GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Bush jest wskazywany największym po Binladenie zagrożeniem dla pokoju?

11.11.2006
17:35
smile
[1]

Ward [ Senator ]

Bush jest wskazywany największym po Binladenie zagrożeniem dla pokoju?

W Kanadzie , Meksyku , Izraelu i Wielkiej Brytanii przeprowadzona ankietę na temat postaci będących największym zagrożeniem dla światowego pokoju
Georg Bush jest w ścisłej czołówce – w Polsce zostałby chyba oceniony bardziej sprawiedliwie a jego walka o utrzymanie światowego pokoju doceniona i zrozumiana ;->

Busha jako niebezpieczeństwo dla światowego pokoju widzi 75% bardziej niebezpieczny od Busha jest jedynie… Osama ben Laden, którego wskazało 87 proc. badanych. Kim, Ahmadineżad i przywódca Hezbollahu szejk Hasan Nasrallah uzyskali odpowiednio 69 proc., 62 proc. i 65 proc.

czemu mieszkańcy wymienionych krajów osądzili go tak niesprawiedliwie ?
czy to możliwe że wynik tej ankiety to tylko wpływ antybushowskiej propagandy , żartów i karykatur w internecie - czy może jest w tym wyniku coś ''na rzeczy'' :->

11.11.2006
17:38
smile
[2]

ronn [ moralizator ]

Tylko partia republikanska, poniewz Bush do niej nalezy => popieram go :)

11.11.2006
17:47
smile
[3]

Ward [ Senator ]

ja też go popieram jako silnego przywódcę z wizją dominacji nad światem , układem słonecznym i galaktyką w przyszłości , nierozsądnie jest robić inaczej ;->

11.11.2006
17:50
[4]

Vader [ Legend ]

USA jest silne, a silnych każdy się boi i postrzega ich jako zagrożenie. A USA nie boi się używać siły, w obronie własnej i własnych interesów. W przeciwieństwie do Europy.

11.11.2006
18:01
[5]

Flyby [ Outsider ]

..wcale mnie taka ocena Busha nie dziwi i wbrew pozorom jest ona zrozumiała.. Ludzie gapiąc się po mediach nie starają oceniać według złożoności i przyczyn - widzą tylko skutki..
..Głupota widzenia obecna i u nas .. giną żołnierze i ludzie ..krzyk ..Nikt się nie zastanowi specjalnie na czym polega rola żołnierza i dlaczego giną ludzie.. Większość tych zwolenników pokoju nie wie że dzięki Bushowi giną oni daleko za nich .. aby nie ginąć na progach domów tych tanich obrońców pokoju..

11.11.2006
18:18
[6]

Reppu [ Konsul ]

Jakiś link ?

11.11.2006
18:23
[7]

SuddenDeath [ Pretorianin ]

Dlaczego bo jest klamca proste nie

11.11.2006
18:27
[8]

Ward [ Senator ]

Vader - silnych każdy się boi , TAK -strach to potężna broń !
ale te badania przeprowadzono w krajach raczej zaprzyjaźnionych a w jednym przypadku nawet jakby satelickim , czyli w Kanadzie , Meksyku , Izraelu i Wielkiej Brytanii , zastanawiałeś się czemu ich rządy popierają Busha a obywatele widzą w mim zagrożenie ?

tu macie szczegółową informację :->

Guardian”: Bush zagrożeniem dla świata
Za groźniejszego od Busha uznano tylko Osamę ben Ladena
Kto z obecnie żyjących przywódców stanowi zagrożenie dla pokoju na świecie? Według opinii trzech czwartych Brytyjczyków – George W. Bush. W rankingu tym amerykański prezydent pokonał nawet przywódcę Korei Północnej Kim Dzong Ila i prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada – wynika z sondażu opublikowanego w piątek w dzienniku „Guardian”.

W opinii ankietowanych, bardziej niebezpieczny od Busha jest jedynie… Osama ben Laden, którego wskazało 87 proc. badanych. Kim, Ahmadineżad i przywódca Hezbollahu szejk Hasan Nasrallah uzyskali odpowiednio 69 proc., 62 proc. i 65 proc.

Badanie zostało przeprowadzone na zlecenie brytyjskiego „Guardiana” i czołowych dzienników w Izraelu („Haarec”), Kanadzie („La Presse” i „Toronto Star”) oraz Meksyku („Reforma”) przez profesjonalne ośrodki badań opinii publicznej w tych krajach.

Wynika z niego, że we wszystkich czterech wymienionych państwach spada zaufanie do USA. O tym, że wskutek amerykańskiej polityki zagranicznej po 2001 r. świat stał się mniej bezpieczny, jest przekonanych 69 proc. Brytyjczyków, 62 proc. Kanadyjczyków i 57 proc. Meksykanów.

Nawet w Izraelu, tradycyjnie przychylnym USA, 36 proc. badanych uznało, że amerykański prezydent przyczynia się do zaogniania konfliktów na świecie. Przeciwnego zdania była jedna czwarta badanych, a 30 proc. uważa, że w najlepszym razie nie odgrywa on większego znaczenia. Mieszkańcy Izraela jako jedyni uznali w większości (59 proc.), że amerykańska inwazja na Irak była usprawiedliwiona.

Przeciwnego zdania było aż 89 proc. Meksykanów, 73 proc. Kanadyjczyków i 71 proc. Brytyjczyków.

11.11.2006
18:46
[9]

Flyby [ Outsider ]

..podtrzymuję to co napisałem - obywatele nie myślą w kategoriach w których muszą myśleć rządy..
..Obywatele rozpoznają świat według doraźnych akcji i obrazków medialnych .. Nie wiedzą w jaki sposób rządy muszą czy mogą zadbać o to żeby ten cały syf nie zwalił im się na głowy..
..Tylko w chwilach krytycznych opinie obywateli pokrywają się z rządowymi - wszyscy widzą że się pali.. Kiedy zostaje tylko dym a mimo wszystko dalej nie ma spokoju opinia publiczna zwraca się przeciwko takim jak Bush ..(zwłaszcza kiedy popełnia błędy a jest ich sporo)

11.11.2006
18:47
[10]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

33% Amerykanów popiera Busha, Republikanie przegrali ostatnio wybory. Trudno byłoby się spodziewać, żeby ten człowiek mógł mieć większe poparcie na świecie.

11.11.2006
19:14
smile
[11]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

No proszę, Żydki uważają Busha za zagrożenie dla światowego pokoju !

11.11.2006
19:28
[12]

Smart™ [ Legionista ]

Niepoważne zabawy, bez różnicy czy to Bush czy kto inny, wszędzie tam gdzie wtrącają się ludzie istnieje zagrożenie dla pokoju.

A Busha lubię mniej bo lubi HoopCole, której ja nie lubię.

12.11.2006
04:36
smile
[13]

Ward [ Senator ]

Flyby - a rządy biorą się z kapelusza czy z wyborów ludzi głosujących na partie które potem tworzą te rządy?
skąd jest to dziwne zjawisko które powoduje że jakaś partia , koalicja partii wygrywa wybory , ma swój elektorat i popiera USA a jednocześnie ludzie (w tym wyborcy rządzących) tak źle oceniają Busha i rząd który go mniej lub bardziej popiera
to typowe tylko dla czterech wymienionych państw czy może Bush jest odbierany za zagrożenie dla pokoju też w Polsce ?
robi ktoś ankiety na ten temat ?

12.11.2006
07:30
[14]

Belert [ Generaďż˝ ]

Wybory to produkt medialny,to ze ktos wygra je albo przegra zalezy tylko i wylacznie jak sie sprzedaje w mediach.I tyle.Bush jest bardzo niepopularny w swiecie gdzie wojsko jest droga do kariery a nie do obrony kraju (vide hiszpanscy zolnierze wracajacy z radoscia z Iraku), gdzie srodowiska opiniotworcze uwazaja ze nawet 10x morderca jest czlowiekiem i warto rozmawaic o tym , etc,etc....
Ieneralnie w swiecie gdzie zamiast działac sie gada.Gada,i gada i powstaja kolejne komisje etc.I sie dyskutuje .A wojsko sluzy do pokazania w statystykach i robienia sobie zdjec polityków na poligonach.

12.11.2006
09:03
[15]

Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]

Slyszeliscie o teorii spiskowej na temat WTC? Teoria ta twierdzi ze wydarzenia z 11 września zostały dokladnie zaplanowane przez...rząd USA! I po obejrzeniu filmu "niewgodne fakty" popieram tą teorie. Bush to największe zagrożenie dla świata jestem tego prawie pewny...no ale co takiemu zrobić? jak ktos cos na niego powie zaraz go uciszą i sprostują to co narozrabiał. Cały świat to jedno wielkie g*wno...;/

12.11.2006
09:16
[16]

Kaczorowy [ Konsul ]

Bush jest religijny, wręcz fanatycznie religijny, a takie coś, w połączeniu z byciem prezydentem najsilniejszego państwa, to największe zagrożenie dla świata.

12.11.2006
09:31
[17]

Maxblack [ MT ]

Apocaliptiq - a słyszałeś teorie o tym, że ziemia jest pusta w środku?

Ja oglądałem te filmy... ale jak dla mnie to czysta fikcja... i dziwi mnie to, że ktoś potrafi uwierzyć w takie paradoksalne teorie...

12.11.2006
09:42
[18]

Azzie [ bonobo ]

Maxblack: Jestes pewien ze ta teoria, o pustym w srodku, dotyczyla ziemi a nie czego innego? :)))

12.11.2006
10:14
[19]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Przeciwko Bushowi są teraz nawet niedorozwinięte nastolatki pokroju kultowej Oksany, bo to jest trędi. World Peace i takie tam...

12.11.2006
11:24
smile
[20]

Maxblack [ MT ]

Azzie - teoria pustej głowy to niestety nie teoria, a przykry fakt ;).

Teraz ludzie mają Internet i na czasie się wszelkie spiskowe teorie jak i końce świata jakich wcześniej nie było - 2012 :). Na szczęście większość potrafi używać głowy ;)

12.11.2006
13:03
smile
[21]

Flyby [ Outsider ]

..Ward ..widzisz płonący WTC ..w tym momencie zagrożenie dociera do Ciebie w pełni ..popierasz radykałów i jastrzębi ..Mija okres w którym dzięki ostrej reakcji tworzą się nowe ogniska wojny już z daleka od ciebie.. Świat się krzywi, dalej giną ludzie, co dzień widzisz to w mediach .. Przedtem też ginęli ale teraz widzisz swoich żołnierzy w akcji ..Myślisz, okropność - nie tego chciałem..Kto winien?
..Bush i te wojownicze cholery, te nienasycone koncerny produkujące broń i ci co zbijają kasę na ropie i wahaniach jej ceny.. Pokój! ..Niech idą w cholerę ..Do następnego WTC..
..Czasami jest gorzej ..Domorośli fantaści produkują idiotyczne spiskowe teorie ..ich spekulacje sięgają gwiazd albo klozetu.. Wszystko razem podważa wiarę w rządzących, w ich dobrą wolę..
..Czas na innych, na tych co na pewno chcą pokoju .. W sumie to norma dla społeczeństw zachodnich, dla nas wciąż stosunkowo obcych..

12.11.2006
13:19
[22]

Arczens [ Legend ]

Dobrze, ze usunal z Iraku bron masowej zaglady i te pare rakiet co sam im sprzedal...

12.11.2006
13:32
[23]

Flyby [ Outsider ]

..nie ma to większego znaczenia Arczens ..musiał wsadzić kij w mrowisko i zrobił to ..wybrał Irak ze względu na jego politykę i położenie ..przesadził z motywacją chcąc mieć jak najwięcej sojuszników.. Wyszło jak wyszło ale było konieczne..I tyle

12.11.2006
16:31
[24]

Ward [ Senator ]


popularność Busha jest rekordowo niska , jego polityka jest ktytykowana a nic się nie zmienia na zewnątrz i USA wetują rezolucję potępiając izraelski atak na cywilów
słabość wewnętrzna Busha po przegranych wyborach nie idzie w parze z siłą USA na zewnątrz
niepopularny georg prezydentem największego mocarstwa , zawsze zwycięskiego i skutecznego , jakoś dziwnie rozdarci wewnętrznie są ci którzy z jednej strony popierają politykę USA a z drugiej obawiają się nstępnej awantury Busha -taki paradoks ;->

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.