yutek [ Konsul ]
Orientuje sie ktos, kiedy bedzie ekipa z bunggi na tamie solinskiej?
Pamietam ze kiedys widzialem wiare skaczaca z tej zapory ale braklo mi odwagi zeby podejsc. Z czasem nabralem odwagi i mam ochote "dżampnąć" wlasnie z tego miejsca.
Problemem moze byc to czy Oni udzielalli sie komercyjnie?
yutek [ Konsul ]
^^
Voytas_WRC [ Rajdowiec ]
yutek===> nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie, ale wiem jedno... człowieku niesamowite uczucie :)) Ja skoczyłem rok temu w Mielnie tylko z 55 metrów :(, ale też swoje zrobiło :))To było tak, pojechaliśmy z rodzinką nad morze i parenaście km Mielnem zauważyłem dźwig z bungiee. Nic się nie namyślając powiedziałem... jak wujek wziął kamerę to skoczę. :)) Nawet nie wiesz jak mi nogi zmiękły jak powiedzieli, że wziął :))) No nic, wykręcić się już nie mogłem. O dziwo strach mija gdy przypinają Ci do nóg całe mocowanie, a gdy wjeżdżasz na górę, to już nie możesz doczekać się skoku. W ogóle nie myślisz o strachu ani o lęku wysokości!!! Zarypiaste uczucie do czasu, gdy musisz wyprostować ręce i przechylić się do przodu... Stary! Przy przechylaniu żałowałem, że zgodziłęm się na coś tak głupiego :) ale jak zaczynasz lecieć... brak słów, w uszach słyszysz niesamowity szum, w oczach rośnie ziemia w ciągu kilku sekund, a adrenalina nie pozwala oddychać. Wierz mi, gdybym miał okazję skoczyć jeszcze raz to nie zastanawiałbym się :)) Zobaczysz, coś niesamowitego :D
yutek [ Konsul ]
Calkowicie podzielam Twoje zdanie i uczucia na temat skoku!!! :))) Ja skakalem z (tylko) 35m wiec cale 20m mniej niz Ty ale uczucie ZARABISTE!!!. O soline pytalem dlatego ze bylem juz po jednym skoku i chcialem (chce nadal :) ) skoczyc z wiekszej wysokosci. NIestety jeszcze mi to niebylo dane ale wiem napewno ze ilekroc nadazy sie okazja to zawsze bede skakal. Howk!!!