GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

za mlody?

06.11.2006
16:16
[1]

b4rt3q;) [ Legionista ]

za mlody?

mam problem od kilku miesiecy spotykam sie z dziewczyna 6 lat starsza odemnie(ja mam 18 lat) Ona caly czas powtarza ze nie ma dla nas przyszlosci:( czy to prawda??? niewieze ze tylko ja mam taki problem

06.11.2006
16:19
smile
[2]

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]

ja mam prawie 16 lat i nigdy nie mialem dziewczyny :D

06.11.2006
16:21
smile
[3]

gladius [ Subaru addict ]

Bzykaj, póki się da.

06.11.2006
16:22
[4]

BBC BB [ Leg End ]

boskijaroo - Nie masz się czym chwalić :P

bartek - to dlaczego jesteście razem, skoro ona mówi, że nie ma dla was przyszłości?
6 lat to sporo... myślę, że w tym wieku - zbyt sporo :) Ale jeśli byście się kochali to w sumie nie widzę przeciwwskazań...

Aczkolwiek... Gladius ma w sumie rację, ale tylko jeśli nie zamierzasz się ustabilizowac w najbliższym czasie :]

06.11.2006
16:22
smile
[5]

dodom [ Centurion ]

a ja nigdy nie trzymałem dziewczyny nawet za rękę;(


spoiler start
no co chciałem go pocieszyć;)
spoiler stop


a tak serio... zdażają się związki z dużą różnicą wieku.. ale nie pytaj się NAS czy to prawda... wy powinniście to wiedzieć najlepiej

06.11.2006
16:23
smile
[6]

_Walec_ [ Chor��y ]

Słuchaj Gladiusa

06.11.2006
16:24
smile
[7]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Gladius slusznie prawi...masz czlowieku 18 lat...co ty sobie chcesz juz zycie ukladac?? Walcz i baw sie poki masz sily, zdrowie i stoi:))

06.11.2006
16:36
[8]

Deepdelver [ Legend ]

Oczywiście, że może się udać. Pod warunkiem, że ona nie chce mieć dzieci albo Ty chcesz je mieć zaraz po liceum. Innych obiektywnych przeciwwskazań nie widzę.

06.11.2006
16:44
[9]

StifflersMum [ Konsul ]

dodom -
Widocznie ręce masz czym innym zajęte hehe :D

06.11.2006
16:49
smile
[10]

promyczek303 [ sunshine ]

Ja myśle, że może sie udac ;) Pod warunkiem, że oboje bedziecie tego bardzo chcieli :] Tylko jak ona zaklada już na początku, że nie macie szans to... :/

06.11.2006
16:50
[11]

dudek101 [ redneck ]

przyszlosci nie ma, ale co ... doswiadczysz ... zreszta sam sie przekonaj :)

spoiler start

dawno temu tez przerabialem podobny scenariusz, wakacje, ja 18 ona 23 - fajnie bylo :)

spoiler stop

06.11.2006
17:12
smile
[12]

wilqu [ Pretorianin ]

Gladius rozsądnie prawi :) a tak btw. mam 18-letnia koleżankę która miała ehmmm.... 45 letniego chłopa więc 6 lat to chyba nie aż tak wiele

06.11.2006
17:19
smile
[13]

BukE [ Płetwonurek ]

Syp sie chlopie ile wlezie, bo jak bedziesz mial 50 lat, to przynajmniej nie powiesz sobie: "moglem inaczej przezyc mlodosc".

06.11.2006
17:20
smile
[14]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

dodom -
Widocznie ręce masz czym innym zajęte hehe :D



Walcz i baw sie poki masz sily, zdrowie i stoi:))

06.11.2006
17:25
smile
[15]

kurzew [ Legend ]

Idz za rada Gladiusa.

06.11.2006
17:26
[16]

Arczens [ Legend ]

Wspomnienia wracaja, 17 lat i kolezanka 5 lat starsza ... Jakie czlowiek rekordy bił wtedy !

06.11.2006
17:44
[17]

Andre770 [ Koniokwiciur ]

Lat mam 13. Sympatii nie miałem i nie zamierzam.

06.11.2006
17:58
[18]

Sephirothl [ Pretorianin ]

"Lat mam 13. Sympatii nie miałem i nie zamierzam."

Boooooooooooooże!
jak slysze cos takiego to mi sie kozik w kapsie otwiera (stary dobry roztrzygacz spraw ;)

06.11.2006
18:16
[19]

frer [ Freelancer ]

Hahaha takich porad to można się po stansonie spodziewać, no i połamanych wioseł, ale prawdą nad prawdami jest fakt, że najlepiej bzykać póki się da, a jak coś z tego wyjdzie (i wcale nie mówię o zrobieniu pierworodnego) to jeszcze lepiej. Na dłuższą metę kilka lat różnicy nie ma znaczenia. :)

06.11.2006
18:19
smile
[20]

Dragon The Next Episode [ Pretorianin ]

a ja mam 19 lat i jeszcze nigdy nie mialem dziewczyny.

a co do waszego zwiazku to zycze wam wszytkiego najlepszego.

06.11.2006
18:27
[21]

gofer [ ]

frer - > hahaha, Stanson, ahahaha, wiosła....leże i kwicze, ze smiechu oplulem monitor *smieje sie* rotfl&lol!!!!11!!1!

06.11.2006
18:37
[22]

stanson [ Szeryf ]

Ja również dostałem skurczy. Z nudów. Ile można, ludzie...

"mam problem od kilku miesiecy spotykam sie z dziewczyna 6 lat starsza odemnie(ja mam 18 lat) Ona caly czas powtarza ze nie ma dla nas przyszlosci:( czy to prawda??? niewieze ze tylko ja mam taki problem"
- Zapewne nie tylko ty. Mimo wszystko, gladius Ci juz poradził, tu nie ma nic do dodania.

20.11.2006
14:09
[23]

meo [ Pretorianin ]

Jak 6 lat to za dużo to może 3? Bo nie wiem czy jest sens jak ja mam 18 lat coś zaczynać. Podzielcie się swoimi doświadczeniami :]

20.11.2006
14:12
[24]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

baby to tylko same problemy !

spoiler start
Aniu :* mam nadzieje ze tego nie czytasz
spoiler stop

20.11.2006
14:25
[25]

meo [ Pretorianin ]

to mi nie pomaga :P

20.11.2006
14:31
smile
[26]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

meo -> absolutnie nie ma sensu! Uwierz nam, golasom, bo my wiemy lepiej - Twoja ew. dziewczyna już chce się ustatkować i chce mieć dzieci. Jak dla mnie to powinieneś brać się tylko za <15, ale po cichu żeby proukurator nie wiedział!

20.11.2006
15:11
smile
[27]

majster łopata [ Centurion ]

Idz za radom gladiusa i Xaara czyli bierz się za gorące pietnastki i bzykaj póki sie da.

20.11.2006
15:22
[28]

Kucyś [ BIE(L)ANY ]

ja mam 15,8 i mam juz swoją miłosc


dam ci rade posłuchaj gladiusa :):)
wtedy napewno sie uda

20.11.2006
15:23
[29]

Genzo Wakabayashi [ Juventus Forever ]

Ja mam 20 i mam narzeczona ale z doswiadczenia wiem ze smialo mozna miec starsza kobiete i to nawet wiecej niz o 6 lat :)

Milosc nie zna granic wiec kuj zelazo poki gorace

16.12.2006
23:01
[30]

Obiwan1992 [ Generaďż˝ ]

jesli to prawdziwa milosc to walcz o nia

16.12.2006
23:03
[31]

Vader [ Legend ]

Moim zdaniem już dawno podłapała innego, z robotą, kasą i samochodem i szuka powodów by zerwać. Odpuść.

16.12.2006
23:03
[32]

Innocentz [ Generaďż˝ ]

Zastrzel ją !

16.12.2006
23:07
smile
[33]

Casillas35 [ Centurion ]

JeeZu, o 6 lat to trzeba miec nie pokolei w glowiexP

16.12.2006
23:50
smile
[34]

bartushan [ BARtus ]

Buhaha mialem to samo tylko ze moja dziewcyzna mnie troche oszukala bo niby byla 6 lat starsza i nigdy nie chciala podac dokaldnej daty, wkoncu ojechalismy nad jezioro i babka spisywala dowodziki. Patrze a tu 78 mysle sobie o kur.. ona jest starsza 8 lat :) najlepsze jest to ze spascilem wszytko ale nie zaluje bo tak dalej niszczylbym jej zycie.

Bzykanko zwyciezylo milosc :D

16.12.2006
23:53
smile
[35]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Casillas35 - To tak jakbyś sie z 2 gimnazjalistka umawiał

17.12.2006
00:16
[36]

ssummoner [ ]

Szczęściarz. :) Pytanie tylko co ona w tobie widzi (lub widziała...)?

17.12.2006
03:59
smile
[37]

Maliniarz [ The Watcher ]

A czy w Waszym zwiazku chodzi o cos wiecej niz seks?

17.12.2006
04:30
[38]

Lutz [ Generaďż˝ ]

kobieta, ktora nie chce miec dzieci po 25 roku zycia, mowiac delikatnie musi miec nawalone we lbie (nie mowie tego jako konserwatysta, ale raczej zwolennik teorii genetycznie uwarunkowanych bodzcow). badz ostrozny bo trafisz na feministke/businesswoman/dupodajke. Oczywiscie w zaleznosci od twoich preferencji jeden z tych wyborow moze okazac sie bardziej adekwatny (nawet na pewno sadzac po stanie substancji szarej i rownowadze hormonalnej osiemnastolatka)

17.12.2006
07:46
[39]

SUPERMETALIC [ Konsul ]

Lutz--->
Zgadzam się.

19.12.2006
18:21
[40]

Danielch [ Centurion ]

Moja ciocia, mimo że 6 lat starsza od mojego wujka, ożeniła się z nim. Jej też nie powinno to przeszkadzać, a jednak.. Będzie chodzić do końca życia z myślą, że złamała komuś serce, zraniła uczucia innej osoby. Możesz powiedzieć, że wielu ludziom takie różnice wieku nie przeszkadzają, to nie jest ważne i nie jest to powodem.

19.12.2006
18:37
smile
[41]

MR.MANIAK [ Senator ]

Moja koleżanka z klasy ( 17 lat ) ma chłopaka (25 lat ) i są szczęśliwi. Nie widze więc przeciwstawień abyś i ty był

19.12.2006
18:53
[42]

hohner111 [ TransAm ]

ten chlopak co ma 25 chyba jest baaaardzo szczesliwy ze moze pukac małolatke heh...

a roznica miedzy 18 letnim chloapkiem a 24 letnia dziewczyna to jak niebo a ziemia...

19.12.2006
18:56
[43]

Mazio [ Mr Offtopic ]

nie jesteś za młody by się z nią spotykać, ale jesteś za młody by zakładać rodzinę

19.12.2006
19:02
[44]

Alake [ Konsul ]

kobieta, ktora nie chce miec dzieci po 25 roku zycia, mowiac delikatnie musi miec nawalone we lbie

A co? W tym kraju jest jakiś przymus posiadania dziecka? Nie jesteś kobietą więc skąd mozesz wiedzieć o czym ona myśli? Ja dzieci nie lubię, nigdy nie lubiłam i nie chce mieć. To jest mój świadomy wybór i nikomu nic do tego. Sam się puknij w łeb, zanim napiszesz coś równie głupiego...

19.12.2006
19:05
[45]

Mazio [ Mr Offtopic ]

z całym szacunkiem Alake - ale to jest odstępstwo od normy, Twój wybór ale mieścisz się w marginesie błędu. Oczywiście zacytowany przez Ciebie cytat jest źle sformułowany i niegrzeczny oraz nieprecyzyjny. Kobieta ma prawo wyboru choć większość wybiera macierzyństwo.

19.12.2006
19:06
[46]

hohner111 [ TransAm ]

z tego wzgledu ze maja zaimplementowane cos takiego jak instynkt maciezynstwa ktory sie ujawnia w koncu ;P choc czasami dopiero jak panna jest w ciazy ;)

19.12.2006
19:10
[47]

Alake [ Konsul ]

Odstępstwo od normy? Zapewniam cię, że istnieje ogromna rzesza (co za słowo... ;)) kobiet które myślą tak samo. Nie wszystkie kobiety lubią dzieci, a jeżeli tak jest to dziecka mieć nie powinny i każdy psycholog to powie. Sama ciąża może coś zmienić, ale nie zawsze. Znam kilka przykładów z życia codziennego - i nie są to kobiety, które rzucają dziećmi o ściany czy nie karmią ich, tylko po prostu ich nie lubią. I same się do tego przyznają.

19.12.2006
19:13
[48]

Yaca Killer [ Regent ]

Alake --> musisz być jeszcze dosyć młoda ... albo coś jest nie tak z Twoją "kobiecością".

19.12.2006
19:18
[49]

Alake [ Konsul ]

Yaca Killer -> Wyobraź sobie, że nie jestem "dosyć młoda" i dlatego tak mnie wpieniają takie komentarze. Ja wiem, że Polska to kraj gospodyń domowych i niektórzy faceci patrzą się na dziewczynę pod kątem rodzenia dzieci i gotowania obiadków, ale całe szczęście ja nie mam takiego kłopotu. Zapewniam, że z moją kobiecością jest wszystko w porządku, chyba, że dla ciebie kobiecość oznacza chodzenie z pieluchą w jednej łapie, a z chochlą w drugiej... Ja widzę kobiecość nieco inaczej...

19.12.2006
19:18
[50]

Mazio [ Mr Offtopic ]

mówisz o marginesie, kobieta jest stworzona przez naturę do macierzyństwa i wyposażona w odpowiednie przystosowania, czy procesy chemiczne, które ułatwiają jej spełnienie tej roli - rozpoczynając od budowy organizmu przez łagodniejszą reakcję na ból po enzymy w mózgu wydzielane tuż po porodzie dpowiedzialne za miłość do dziecka. Uwarunkowania społeczne jakie sprawiają, że wiele kobiet nie decyduje się na macierzyństwo być może są coraz silniejsze nadal jednak w statystycznej skali jest to niewielki procent wszystkich młodych i zdrowych kobiet.

19.12.2006
19:22
[51]

Alake [ Konsul ]

Widzę, że ty również stawiasz kobietę w roli chodzącego robota z jajnikami i macicą, jednakże całe szczęście, ja mam też mózg, który pozwala mi podejmować decyzje, niezależnie od jajników, które z całym szacunkiem do nich :p mądrzejsze od mózgu nie są.

Nie mówię, że kiedyś mnie to nie trafi, bo trafić może i po czterdziestce, ale na razie, mimo mojego wieku, nic się w moich postanowieniach nie zmieniło od kiedy pamiętam.

19.12.2006
19:25
[52]

Sasanka [ Generaďż˝ ]

a ja znam kobiety, ktore dzieci nie lubia i nie lubily a sa w ciazy. Co z ich stosunku do dzieci wyjdzie - zapewne milosc do swojego dziecka, ktora widac juz teraz, a do ktorej sie jeszcze nie przyznaja. Wydaje mi sie, ze po to jest 9 miesiecy, aby kobieta mogla sie oswoic z nowa rola zyciowa i z tym co powoli dzieje sie w jej ciele i z jej cialem. Proste. Ja nie wierze, ze sa matki, ktore swoich dzieci nie kochaja ( moze to brzmi jak marzenia i zapewne mnostwo ludzi zaprzeczy, ale marzyc nikt nie zabrania)

19.12.2006
19:25
[53]

barteqq [ UKF assasin ]

....n/c +1
czy to jest twoja nauczycielka?

19.12.2006
19:27
[54]

Mazio [ Mr Offtopic ]

niczego nie widzisz... uważasz, że przechytrzyłaś wszystkie kobiety, które rodzą dzieci? Że droga jaką obrałaś jest jedyną słuszną dla kobiety myślącej? Nie imputuj niczego mojej wypowiedzi. Stawiasz zbyt daleko posunięte wnioski.

19.12.2006
19:29
[55]

Alake [ Konsul ]

Sasanka -> Ja znam takie kobiety... Tzn. one może i te dzieci w głębi serca kochają, jednakże nie pokazują tego dziecku i to jest najgorsze. Są oziębłe, wymagające, bezwzględne... Otwarcie mówią swoim dzieciom, że one dzieci nie lubią i nie będą miały braciszka albo siostrzyczki. I dzieci przez to cierpią. Dlatego jak ktoś nie chce mieć, to niech nie ma, bo może któraś kobieta liczy na to, że w ciąży ją olśni... Tylko, że czasami wcale się tak nie dzieje... I cierpi wtedy i matka i dziecko...

Mazio -> Czy ja piszę, że jestem lepsza od innych kobiet? Nie - piszę, że jestem inna. Ale mam prawo być inna. Bardzo dobrze, że ludzie się rozmnażają :p ja jednak nie muszę.

19.12.2006
19:33
smile
[56]

Yaca Killer [ Regent ]

Alake --> przyznaję Ci rację, lepiej jednak, żeby Twoja pula genów nie była dalej przekazywana :)

19.12.2006
19:34
[57]

Mazio [ Mr Offtopic ]

nie, o to mi chodzi:

Widzę, że ty również stawiasz kobietę w roli chodzącego robota z jajnikami i macicą

w tym jednym zdaniu oceniłaś mnie (chociaż nie interpretowałem podanych przez siebie wiadomości), oraz kobiety, które decydują się na dziecko. Albo coś mi z logiką siada.

19.12.2006
19:36
[58]

hohner111 [ TransAm ]

jesli przekaze pule genow w wieku 40 lat to ta pula genow moze byc uposledzona...a tego to chyba nikt nie chce...

Ja przez jakis czas traktowalem dziewczyny jak chodzący worek na....ekhm :P A moim zdaniem (i to moje prywatne osobiste zdanie) kobieta w wieku 30 lat to juz ostatni gwizdek na dzieciaka, potem to juz ryzyk fizyk...

19.12.2006
19:41
[59]

Alake [ Konsul ]

Mazio -> Gdyby tak nie było, inaczej nie spychał byś mnie na margines z tego powodu. Bo powód jest żaden - po to mamy mózg, aby z niego korzystać, a nie poddawać się całkowicie pierwotnym popędom.

hohner111 -> Po 40 chyba o ileś tam % wzrasta prawdopodobieństwo, że dziecko będzie miało downa. Ale to po 40, ale nie 30... Teraz żeby mieć dziecko przed 30 trzeba się naprawdę nieźle sprężyć, aby móc temu dziecku zaoferować coś więcej niż tylko wynajęte mieszkanie na kredyt...

Alake --> przyznaję Ci rację, lepiej jednak, żeby Twoja pula genów nie była dalej przekazywana :)

Trafna riposta, jestem pod ogromnym wrażeniem twojego intelektu, panie pusty i jednokierunkowy...

19.12.2006
19:42
[60]

frer [ Freelancer ]

hohner111 --> U nas jest jeszcze o tyle normalnie, że większość ludzi wiąże się z kimś do 25 roku życia, a przed 30 już mają dziecko. Na zachodzie to nie wiadomo czemu ludzie w wieku 30 lat myślą, że jeszcze kupa czasu przed nimi. :)

19.12.2006
19:43
[61]

hohner111 [ TransAm ]

Alake - wlasnie niestety lata 30' u kobiety to juz ostatni gwizdek (tak mnie uczono i tego sie trzymam, moge sie mylic, nie jestem A&O), moja mama miala 35 lat jak mnie urodzila i sie dziwie ze nie mam tak wielu skrzywien ;)

frer - powiedzialbym ze gorzej - coraz wiekszy % sie wiaze jak ma 14 lat a dziecko ma jak ma 15 lat...ale to juz offtop...

19.12.2006
19:46
[62]

Alake [ Konsul ]

Na zachodzie to nie wiadomo czemu ludzie w wieku 30 lat myślą, że jeszcze kupa czasu przed nimi. :)

Moze dlatego, że jest jeszcze faktycznie kupa czasu?

Alake - wlasnie niestety lata 30' u kobiety to juz ostatni gwizdek

Może za komuny tak uczono... Kiedyś średnia wieku była niższa :p

moja mama miala 35 lat jak mnie urodzila i sie dziwie ze nie mam tak wielu skrzywien ;)

Hm... Bo tak naprawdę to najwięcej zależy od genów i odpowiedniego dbania o siebie podczas ciaży... Nie można wrzucać wszystkich do 1 wora, a już na pewno nie w kwestii rodzenia dzieci...

19.12.2006
19:48
[63]

Obscure [ ExcalibuR ]

Gladius świeta racja :) Sa nawet 2 razy wieksze roznice wieku, a ludzie potrafia ze soba zyc.

19.12.2006
19:52
[64]

Deepdelver [ Legend ]

Ja widze to tak: po 30-tce kobieta nie bardzo może sobie ustalać proporcje macierzyństwo / kariera. Wtedy wybór jest już pomiędzy posiadaniem dzieci a karierą. Każdy inna opcja to biologiczna ruletka, w której przegrać może tylko dziecko. Wpieniają mnie babska, które z próżności i chciwości fundują dzieciakom kalectwo.

Jeśli kobieta nie odczuwa potrzeby opiekowania się maluchaem i woli ten czas spędzać za biurkiem umizgując się do szefa, to może niech odpuści sobie macierzyństwo. Dziecko to nie pluszak, nie ma też obowiązku ich posiadania.

19.12.2006
19:57
smile
[65]

Yaca Killer [ Regent ]

Trafna riposta, jestem pod ogromnym wrażeniem twojego intelektu, panie pusty i jednokierunkowy...

Zawsze do usług Krynico Wiedzy i Ostojo Kobiecości :)

19.12.2006
20:01
[66]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

Wiem, że nie za wiele dołoże do rozmowy, ale nie dawno słyszałem o kobiecie, która urodziła całkiem zdrowe dziecko w wieku bodajze ~50lat, czy o przypadku, gdy to babcia urodziła własnego wnuczka (nawed na golu o tym było)!! Wiek jest bariera, ale nie nie do przebicia, zarówno w zawiązywaniu związków jak i w macierzyństwie.

Choć szansa urodzenia upośledzonego czy chorego dziecka jest proporcjonalna do wieku, to jednak nie jest to regułą. Nie ma tabelki, w której przedsawiony jest wiek kobiety, a obok jakie dziecko urodzi (chore, zdrowe, upośledzone umysłowo, ruchowo itd.)

Niestety, ale polskie realia nie są optymistyczne dla młodych małżeństw - w większości ludzie odpowiedzialni nie decydują się na dziecko - oczywiście jeżeli nie mają stałego, pewnego źródła dochodów czy sporej sumki od rodziców (nie chce tutaj powiedzieć, że każdy co ma dziecko jest nieodpowiedzialny bo to są absolutne bzdury). Jednak młodzi ludzie zdają sobie sprawę, że dziecko to nie zabawka, której nie wsadzisz do półki, gdy zabraknie pieniędzy na jedzenie - dziecko to dożywotni wydatek i wyrzeczenia, którym trzeba się poddać.

Co do tematu: mam ciocię, która ma niecałe 20 lata młodszego męża, a są naprawdę bardzo szczęśliwi - dzieci raczej mieć już nie chcą. Jednak przyjeło się, że kobieta chce mieć starszego mężczyznę, przy którym będzie czuć się bezpiecznie. 6 lat to sporo różnica (w tym wieku), ale z czasem będzie ona miała coraz mniejsze znaczenie dla Was (jeżeli wogóle można mówić "Was").
Jak wiesz Wasz związek nie zależy tylko od Ciebie.

Ps: Tak 30 postów jest całkiem nie na temat, któremu miał posłużyć wątek. :P

19.12.2006
20:06
smile
[67]

frer [ Freelancer ]

hohner111 --> Wiem, wiem. Sam nie wiem czy to tacy ludzie są dziwni, czy to jednak ja. Sam jeszcze nawet studiów nie skończyłem, ale jak widze sytuacje w stylu: jadą tramwajem 4 laski i gadają sobie najnormalniej o tym, jak ich koleżanka z klasy chce dać na imię swojemu dziecku; to sobie tylko myślę: co się z tą dzisiejszą młodzieżą porobiło, za moich czasów... i wtedy sobie uświadamiam, że coś tu musi być nie tak.

Deepdelver --> Jak na mój gust taki wybór jest z góry bezsensowny, bo tak naprawdę kariera nic nie daje. Ostatecznie jak się zdechnie nikogo nie będzie obchodziło, że jakaś tam pani X pracowała po 16h dziennie, zarabiała po 30k zł miesięcznie, a jak się zostawi na świecie dzieci to już to coś znaczy. W 90% przypadków jednak takie bizneswomen myślą, że chyba do 50 to jeszcze mają czas.

19.12.2006
20:09
[68]

Mazio [ Mr Offtopic ]

chodziło o margines statystyczny

19.12.2006
20:12
smile
[69]

xion [ Jigga ]

Ja mam 16 lat, a moje Sloneczko 18 :P I jak narazie jest ok :))

19.12.2006
20:15
[70]

J_A_C_K [ Konsul ]

PatrykW - nie pamiętam dokładnie, ale ryzyko, że kobieta (50- lub 60-letnia) urodzi dziecko z zespołem Downa wynosi aż 1:6, podczas gdy w wieku 20-30 lat prawdopodobieństwo to wynosi 1 do kilkudziesięciu tysięcy. Niepotrzebne ryzyko na jakie matki wystawiają swoje dzieci.

19.12.2006
20:19
smile
[71]

dr. Acula [ Generaďż˝ ]

frer->

"Deepdelver --> Jak na mój gust taki wybór jest z góry bezsensowny, bo tak naprawdę kariera nic nie daje. Ostatecznie jak się zdechnie nikogo nie będzie obchodziło, że jakaś tam pani X pracowała po 16h dziennie, zarabiała po 30k zł miesięcznie, a jak się zostawi na świecie dzieci to już to coś znaczy. W 90% przypadków jednak takie bizneswomen myślą, że chyba do 50 to jeszcze mają czas."

Tak jest, bo taki właśnie jest cel życia.
Jedynym prawdziwym celem życia jest wychowanie potomka. Tak było jest i będzie u każdego żywego stworzenia :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.