GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Moda na samobójstwa"? - czyli co sie dzieje z obecną młodzieżą?:/

02.11.2006
19:01
[1]

Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]

"Moda na samobójstwa"? - czyli co sie dzieje z obecną młodzieżą?:/

Fakt faktem ja także jestem młodym człowiekiem ale teraz coś sie niedobrego dzieje z obecnymi nastolatkami. Praktycznie włącza sie gg a tam opis za opisem np: "żegnam wszystkich", "podcinam sobie żyły" itd. Poza tym ostatnie wydarzenia ze szkół przyprawiają o wręcz dreszcze. Jedna uczennica popełnia samobójstwo, kolejny w ciężkim stanie trafia do szpitala. W szkole mojego kuzyna pełno pobić i wymuszeń. A wracając do tych opisów to Ci ludzie ustawiają taki opis gdy mają zły humor, nikt na to nie zwraca uwagi bo po co? Do czasu gdy któreś z nich faktycznie sobie czegos nie zrobi. Ale kazdy szczerze w to wątpi. Nie wiem czy teraz jest taka moda na takie cos czy jak? Czy ja jestem jakis zacofany? :P no a tak na serio to troche mnie przeraża to co sie dzieje z obecną młodzieżą. Jeszcze troche to strach z pokoju bedzie wyjść...

02.11.2006
19:04
[2]

Maxblack [ MT ]

Samobójstwa są od zawsze tylko, że do tej pory się o nich nie pisało. Jakiś czas temu mój kolega się powiesił i nikt o tym nie pisał.

02.11.2006
19:05
[3]

los_hobbitos [ Konsul ]

Mi tam się wydaje, że dopiero teraz zaczęto mówić o tych sprawach, bo media podchwyciły sprawę Ani. Ale fakt, sytuacja ciekawa nie jest... Nie wiem, może ja dziwny jestem, ale jakoś zabić się nie mam zamiaru. Moda? Czyżby nasz "youth" mógł być tak głupi, by z samobójstw robić modę? I don't think so... Przynajmniej w moim gimnazjum zabić się nikt nie ma ochoty....

02.11.2006
19:06
smile
[4]

wysia [ Generaďż˝ ]

"Jeszcze troche to strach z pokoju bedzie wyjść..."
Nie rozumiem, boisz sie ze ktos skoczy z dachu tobie na glowe?

02.11.2006
19:10
[5]

Azzie [ bonobo ]

E tam, chyba kazdy nastolatek przechodzil taki etap...

02.11.2006
19:10
smile
[6]

Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]

wysia ---> dokladnie:) a tak na serio to nie wiem czy wiesz ale teraz wszędzie za nic można po ry*u dostać. Jak masz fuksa to wyjdziesz z tego troche potluczona a nie rzadko takie napady koncza sie smiercia. I to dlaczego? za nic. bo komus nie spodoba sie Twoj wyglad albo ktos pobije Cie z nudów. Albo jak slyszalem o przypadku Ani jej koledzy i kolezanki z klasy mowili/ly "to było zajebiste" - tak opisywali wydarzenia z tej klasy. No skandal po prostu. To jak kiedyś na walkach gladiatorów;/

02.11.2006
19:13
[7]

Tomuslaw [ Generaďż˝ ]

Nie ma żadnej "mody", tylko dopiero teraz zaczyna się te sprawy nagłaśniać. I bardzo dobrze, swoją drogą.

los_hobbitos

ten makaronizm...

02.11.2006
19:18
[8]

Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]

no wiadomo ze dobrze. Ale juz teraz pojawiaja sie sprzeciwy rodziców. Że np. kontrole policji w szkole mogą źle wpłynąć na psychikę dzieci...skandal! Wlasnie powinni największych łobózów na pal nabijać i przed szkołą stawiać żeby wszyscy widzieli...no moze troche przesadzilem ale trzeba cos zrobic zeby to powstrzymać

02.11.2006
19:18
[9]

los_hobbitos [ Konsul ]

Tomuslaw--->Wybacz, takie moje "skrzywienie":)

Apocaliptiq--->Co racja, to racja... Rozbestwiła nam się młodzież ostatnimi czasy...

02.11.2006
19:31
[10]

Sanchin [ Orchid Samurai ]

Jako, że mieszkam w miasteczku położonym stosunkowo blisko Soliny i tamtejszej zapory (82 m) to co jakiś czas słychać, że jakaś osoba skoczyła... Ze 2-3 m-ce temu dzowniłą do moim rodziców znajoma, bo jej kuzynka szukała syna (nie wrócił ze szkoły). Po 2 dniach pytania doszli do tego, że pojechał do Soliny i przeglądając nagrania z kamer tam zamontowanych widać było jak skacze...współczuję jego matce gdy to widziała....

02.11.2006
19:44
[11]

Filevandrel [ czlowiek o trudnym nicku ]

moda to była np po publikacji "Cierpień młodego Wertera" Goethego. Teraz po prostu zbiegło sie pare przypadków w jednym czasie

02.11.2006
19:46
[12]

darek_dragon [ 42 ]

Jakbyś przejrzał statystyki policji, to byś się dowiedział, że liczba samobójstw w Polsce utrzymuje się na stałym poziomie ok. 5000 rocznie. Po prostu media nagłośniły teraz sprawę, więc wydaje ci się, że nagle z każdego okna zaczęli skakać ludzie.

Poza tym oczywiście po całej aferze wokół Ani liczba samobójców chwilowo wzrośnie - ciężko to nazwać modą, po prostu zwykła reakcja społeczeństwa.

02.11.2006
19:48
[13]

Tomuslaw [ Generaďż˝ ]

Teraz po prostu zbiegło sie pare przypadków w jednym czasie

Takie rzeczy dzieją się pewnie codziennie, tylko, że ich sie wczesniej nie nagłaśniało (albo nie miano o ich pojęcia - teraz dopiero zaczęło "łowić" takie informacje).

02.11.2006
19:49
[14]

Filevandrel [ czlowiek o trudnym nicku ]

poprawka- pare nagłośnionych dośc mocno

02.11.2006
19:54
smile
[15]

Tomus665 [ Legend ]

W ogóle tej młodzieży ( gimnazjum smarkacze ) popierdoliło się w główkach jak nie skaczą z okna to pobiją jakiegoś staruszka albo przypalą kumpla co by pokazać innym jacy są mocni, albo zgwałcą koleżanke. Do czego to kurwa dochodzi nie przypominam sobie, żeby za moich czasów SP ( jakieś 10 lat temu ) takie rzeczy się działy, a dzisiaj codziennie jakieś info o gówniarzach, że coś zrobili.

02.11.2006
20:06
[16]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

Dzieciaki chcą zwrócić na siebie uwagę. Coś w stylu gorączki werterowskiej, tyle że z mniej romantycznych powodów.

02.11.2006
20:07
smile
[17]

SirGoldi [ Gladiator ]

Rola mediów: wyławiać łakome kąski i upubliczniać na jak największą skalę. To jest śmieszne, a zarazem zupełnie normalne. Jednych bawią debilizmy wypisywane przez Fakt (zastanówcie się, jaką satysfakcję czerpie jakowyś redaktor z tego, że połowa naiwnych czytelników, zwanych frajerami, podnieca się zmyśloną podczas porannej herbatki bajeczką), a innych oburzają wyolbrzymione bądź nawet fikcyjne sensacje. Ja należę do tej pierwszej grupy i szczerze mówiąc, nie miałbym nic przeciwko, gdybym w przyszłości sam mógł pisać choćby dla brukowca. Byleby ktoś to czytał i umiał odnaleźć w tym sens... nieważne jaki. ;-)

02.11.2006
20:07
[18]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

Topic żałosny. Jak można samobójstwa nazwać modą? Samookaleczenie się nie jest w żaden sposób powodowane od tak sobie, składają się na to długie bądź bardzo silne negatywne przeżycia, itp, itd.

Ale tak już jest w naszym kraju, jak po nagłośnieniu i rozdmuchaniu tragedii do rozmiarów, kiedy z płaczu zostaje niestety tylko śmiech, gdy się ogląda czarną okładkę faktu, to zawsze wyrośnie nam gromada ekspertów, którzy nagle zauważą problem trudne młodzieży i samobójstw i zaczną nad tym dyskutować na forum.

02.11.2006
20:16
[19]

fAST FEFES [ Centurion ]

Temat może i głupi ale to że młodziesz jest walnienta to nikt już nie poradzi.

02.11.2006
20:21
[20]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

fAST FEFES -> Jak ja kocham takie gadki. Sam mam od kilku lat depresje i myśli samobójcze. Hmm, jestem walnięty, ok, dziękuje za diagnozę dr. fAST FEFES. Powiedz mi tylko gdzie studiowałeś psychologię? A już wiem! Oglądając Uwaga!, Wiadomości i Fakty, a także czytając gazetę Fakt. Same renomowane uczelnie.

02.11.2006
20:23
[21]

fAST FEFES [ Centurion ]

sam mam 15 lat i jestem walnienty tylko w inaczej niż inni

02.11.2006
20:24
[22]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

Dowodca_Pawel --> No skoro od kilku lat masz deprechę i myśli samobójcze, to najwyraźniej jesteś walnięty i to zdrowo. Powinieneś może skorzystać z pomocy specjalisty?

02.11.2006
20:28
[23]

fAST FEFES [ Centurion ]

powiem wam szczerze ja chce tylko wytrzymać do studii czyli jakieś 10 lat i po depresji

02.11.2006
20:30
[24]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

Zielona Żabka -> Może i powinienem? Któż to wie. Ciekawe jest, że oceniasz mnie po słowach w Internecie. A co do zwracania uwagi na siebie przez dzieciaków, może i zwracają, ale wątpię, żeby traktować to w sposób pogardliwy, jak robi to połowa ludzi w tym topicu.

02.11.2006
20:39
[25]

Zielona Żabka [ Let's rock! ]

Dowodca_Pawel --> nie mam innego punktu odniesienia, mogę Cię ocenić jedynie po słowach w Internecie.

02.11.2006
21:29
[26]

Drendron [ Chor��y ]

Dowódco Pawle, naprawdę uważasz, iż ze zdania:

Sam mam od kilku lat depresje i myśli samobójcze

Nie można wyciągnąć absolutnie żadnych wniosków dot. Twojej osoby? Po prostu-err, to nie jest normalne. Depresja może się utrzymywać parę miesięcy. Powyżej tego czasu należy skonsultować się ze stosownym specjalistą, od tego oni w końcu są, nu?

02.11.2006
21:33
[27]

_zielak_ [ Thief ]

Moda to raczej nieodpowiednie słowo. Ale mimo wszystko uważam, że żyjemy w czasach w których samobójstwa i śmierć są powszechne i to aż nadto.

Jan Paweł II powiedział coś w stylu, że dzisiejsza młodzież to młodzież wyznająca "kulturę śmierci" i miał On w tym dużo racji.

Samobójstwa są jednym ze zjawisk wyrażających tą myśl i w dodatku budzą one bardzo silne emocje i kontrowersje co sprawia, wpływają mocno na ludzkie uczucia. To zaś jest przyczyną ich "wszechobecności" w mediach i tego, że zawsze wywołują wiele dyskusji.

Ale "kult śmierci" można zaobserwować jeszcze w innych, bardziej życiowych zachowaniach ludzkich. Jedni zabijają samych siebie poprzez np. tkwienie w uzależnieniach i nałogach, przez przypadkowe i przelotne kontakty seksualne, przez brak poszanowania dla własnego zdrowia, przez leniwy tryb życia (telewizor, piwko i pizza), czy też przez izolowanie się od innych ludzi i zobojętnianie na wszelkie uczucia (czemu często towarzyszy egoizm i nastwienie na "posiadanie")

Niektórzy zabijają nie tylko siebie, ale też i innych ludzi. Może to być typowa agresja, ale też na przykład skazywanie innych na cierpinie przez głupie żarty i kpiny (vide przykład Ani...). I tak rozkręca się "spirala zła", cierpienie innych prowadzi do cierpienia drugich; to zaś prowadzi między innymi do samobójstw.

Tu potrzeba po prostu gruntownych zmian - zarówno w kontekście całego społeczeństwa jak i z perspektywy jednostki.

02.11.2006
21:35
[28]

Drendron [ Chor��y ]

Ale mimo wszystko uważam, że żyjemy w czasach w których samobójstwa i śmierć są powszechne i to aż nadto.

W których czasach, Twoim zdaniem, nie były one powszechne?

Tu potrzeba po prostu gruntownych zmian - zarówno w kontekście całego społeczeństwa jak i z perspektywy jednostki.

Jakich i w jaki sposób przeprowadzonych?

02.11.2006
21:36
[29]

Kucyś [ BIE(L)ANY ]

Apocaliptiq

swieta prawda zawsze jak jestem na gg to widze opisy typu"nie che mi sie zyc nie mam dla kogo ide sie powiesic "
Głupota i debilizm

02.11.2006
21:40
[30]

monixxx [ Konsul ]

Każda smierć jest okropna, zwłaszcza gdy stoi za nią zmarnowane życie. Może ktoś powinien takimi młodymi ludźi potrząsnąć, powiedzieć im- życie jest piękne! Ktoś ( rodzice, nauczyciele, psychologowie) powinni im pokazać, że życie składa się z rzeczy złych ale także z dobry- i to te dobre trzeba widzieć. Na przykładzie Ani to przeraża mni okrucieństwo, zuchwałość i pomysłowość ( w najgorszym znaczeniu tego słowa) jej dręczycieli.
Dowodca_Pawel===> Co powoduje twoją depresję? Co robisz aby zmienić ten stan? Naprawdę gorąco polecam ci wizytę ( i regularnie odwiedzanie) u psychologa- to ludzie wykształceni do tego, zby nam pomagać. Jeżeli trafisz na szołoma to nie zrażaj się- idź gdzieś indzie. Oni też są tylko ludźi.

02.11.2006
21:53
[31]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

Drendron -> Fakt, jestem nieprecyzyjny, bowiem nie miałem depresji przez kilka lat ciągle. Chodziło mi bardziej o pewne nastawienie do świata, dość chłodne jeśli można tak to ująć, przepraszam Zieloną Żabkę za tą nieścisłość.

monixxx -> Chętnie, nie mam obawy przed psychologiem, jednak na razie stan finansowy nie pozwala.

02.11.2006
21:56
[32]

monixxx [ Konsul ]

Dowodca_Pawel===> ale na psychologa nie musisz wydać ani złotówki! U nas w mieście ( więc u Ciebie pewnie też) psycholog przyjmuje tam gdzie psychiatra- w przychodni uzależnień. Przyjmuje na kasę chorych. Naprawdę ci to polecam- chodziłam, bardzo mi pomógł( w dość krótkim czasie) a nie wydałam na to ani złotówki. Nie koniecznie musisz być na skraju wykończenia nerwowego żeby iść do psychologa- wystarczy ze sobie sam ze sobą nie radzisz. Bo jak jest gorzej to tylko psychiatr zostaje...

02.11.2006
21:58
[33]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

monixxx -> Ciekawe jest to co piszesz :), to zapewne się wybiorę po dokładnych zaznajomieniu z tematem. Dzięki za informację.

02.11.2006
22:00
[34]

Drendron [ Chor��y ]

Co tu się zaznajamiać? Psychologowie nie gryzą, a negatywny stosunek do chodzenia do specjalistów powoduje bezrobocie w tej branży. Daj chłopakom zarobić (nie bezpośrednio rzecz jasna, NFZ im odda, co ich), a przy okazji sam sobie pomóż! ;)

02.11.2006
22:00
[35]

monixxx [ Konsul ]

Dowódca-Pawel---> Jeszcze raz polecam. Po co się męczyć skoro możesz sobie pomóc ( nie wydając na to ciężkich pieniędzy). nie wiem ile masz lat, ale pamiętaj, że psychologa też obowiązuje tajemnica.

02.11.2006
22:20
[36]

frer [ Freelancer ]

Ja w ogóle nie rozumiem jak ktoś może chcieć się zabić. Każdy ma problemy, kompleksy czy cokolwiek co może powodować skłonności samobójcze. Nawet kiedyś sam się nad tym zastanawiałem (nie żebym chciał to zrobić, ale jakby to było).
Teraz jak mogę powiedzieć, że jestem dorosłym człowiekiem to mogę też powiedzieć, że mam żałosne życie, zjebałem młodość i przed sobą mam gówniane perspektywy, ale jakoś zabić się nie mam zamiaru, bo uważam, że to jest największe możliwe tchórzostwo.

02.11.2006
22:32
[37]

claudespeed18 [ zią ]

zgadzam sie z przedmówca, mam czasem podobnie i tez mysle ze samobojstwo jest zbyt latwym wyborem i ucieczka od problemow, trzeba walczyc a nie poddawac sie i isc na latwizne konczac z soba

02.11.2006
22:35
[38]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

frer --> niestety, sa ludzie rozumni czyli ci którzy żyją jak mają, a są i idioci, którzy sie zabijają...

02.11.2006
22:52
[39]

Tomuslaw [ Generaďż˝ ]

sa ludzie rozumni czyli ci którzy żyją jak mają, a są i idioci, którzy sie zabijają...

czyli wyczerpanie psychiczne, bycie maltretowanym czy też ciągłe poniżanie bez dostania jakiejkolwiek pomocy sprawia, iż dana osoba staje się idiotą?

02.11.2006
22:59
[40]

Psycho_Mantis [ ]

"W ujęciu Durkheima samobójstwa są wynikiem dezintegracji życia społecznego i występują częściej w zbiorowościach, w których istnieją słabsze więzi społeczne. Jednym z czynników oprócz dezintegracji jest też anomia. Odsetek samobójstw spada w okresach, w których integracja wewnątrz społeczeństwa jest silniejsza, takich jak wojny czy powstania."
za:

02.11.2006
23:04
[41]

Sasanka [ Generaďż˝ ]

Psycho_Mantis - tez mi sie z Durkheimem skojarzyl temat watku.

ale lepiej chyba wyjasnia ten cytat:

E. Durkheim próbował wyjaśnić samobójstwo jako fakt socjologiczny, wyróżnił cztery typy takich zachowań.

1) Samobójstwo egoistyczne do którego dochodzi, gdy człowiek nie jest dostatecznie zintegrowany, otrzymuje mało wsparcia społecznego i cierpi z powodu nadmiaru indywidualizmu. Może mieć to miejsce po przeprowadzce, kiedy człowiek oddalony od przyjaciół i rodziny doświadcza swoistej izolacji.

2) Samobójstwo altruistyczne jest wynikiem oczekiwań społeczeństwa pod adresem jednostki. Czasami ludzie odczuwają wymagania społeczne jako nadmierne, nie potrafią im się oprzeć i odbierają sobie życie.

3)Samobójstwo anomiczne jest skutkiem gwałtownych zmian społecznych i poczucia alienacji. W okresie stabilności gospodarczej normy rządzące ludzkim zachowaniem są raczej niezmienne, jednak podczas kryzysów tracą ważność. Ludzie nie wiedzą jak działać i jak się zachowywać. Dlatego odsetek samobójstw rośnie zarówno podczas gospodarczego boomu jak i w czasie ekonomicznej zapaści. Stan emocjonalnego rozregulowania, konieczność nieustannego współzawodnictwa zwiększa ryzyko omawianych zachowań.

4)Samobójstwo fatalistyczne popełnia człowiek, który traci kierunek w życiu i nie potrafi zapanować nad własnym losem.


02.11.2006
23:06
smile
[42]

Dayton [ Generaďż˝ ]

a ja tam czekam az ktos napisze na golu list pozregnalny i zaraz po tym pojdzie sie wychustac w piwnicy opcjonalnie na strychu

a prawdziwy hardkorowiec to jeszcze powienien zrobic striming wideo na neta

02.11.2006
23:08
[43]

Belert [ Generaďż˝ ]

Gdy jest sie mlodym kazdy drobiazg jest problemem , zaburzona jest jasność oceny i jak i jej skali , to normalne ,warto więc sobie wbic do głowy ( to powinna byc rola rodziców) że kazdy przez to przechodzi.Nawet jak wydaje sie ze jestes wyjatkowy i Twój zawód (miłosny etc..) to prawdziwa tragedia to pomaga choc niewiele ze kazdy to przechodzil i to wiele razy.Ludzie maja gorsze problemy i zyja.Są jednostki które mają skłonność do destrukcji i to sie niestety zdarza ,tzn samobójstwa.Były ,sa i będą. Słabi odpadaja .

02.11.2006
23:12
[44]

Psycho_Mantis [ ]

Sasanka ---> A myślisz że mam o tej porze siłę by wszystko sam pisać ? :D Durkheim zawsze mi się podobał, podstawowa lektura każdego socjologa :)
Tylko źródło wypada zamieścić :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.