GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Złodziej wezwał policję w obronie przed stróżem

02.11.2006
12:20
[1]

Pole [ Generaďż˝ ]

Złodziej wezwał policję w obronie przed stróżem

Cyt.: "Z poważnymi obrażeniami głowy, w tym pękniętą podstawą czaszki, trafił do szpitala 25-latek z Gliwic, który włamał się do nowobudowanego domu w tym mieście.
Pilnujący budynku stróż tak zdecydowanie przeciwstawił się włamywaczowi, że niedoszły złodziej musiał wezwać na pomoc policję.

Rzecznik gliwickiej policji Marek Słomski powiedział, że 28-letni stróż, który zaatakował złodzieja siekierą, powodując u niego ciężkie obrażenia, został zatrzymany w policyjnym areszcie. Odpowie przed sądem za przekroczenie granic obrony koniecznej. (...)"

W jakim świecie żyję? - temu stróżowi powinna być ufundowana nagroda - wzór prawidłowej postawy obywatelskiej - bandyci (złodzieje, mordercy etc.) łamiąc prawo, gardząc prawem stawiają się poza nawias prawa!

Komus się to nie podoba? - to niech nie kradnie lub nie zabija a nie będzie narażony na przykre konsekwencje!

02.11.2006
12:22
smile
[2]

Attyla [ Flagellum Dei ]

mój dom moją twierdzą

02.11.2006
12:23
smile
[3]

TeadyBeeR [ Legend ]

Niedlugo straznicy i policja beda nosic pistolety na wode i pluszowe palki zeby przypadkiem biednemu zlodziejowi nie zrobic krzywdy. Normalnie smiech na sali.

02.11.2006
12:24
smile
[4]

Deepdelver [ Legend ]

Macie rację, już szykuję siekierę na Wasze dzieci jak mi wejdą do sadu.
Jak rozumiem ufundujecie mi medal? ;)

02.11.2006
12:25
smile
[5]

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]

Rzecznik gliwickiej policji Marek Słomski powiedział, że 28-letni stróż, który zaatakował złodzieja siekierą,

Taki gościu to by mógł być cieciem w moim byłym gimnazjum. Ostry facet. Zna się na robocie. A nie tak jak teraz, winko, szludzek, pornosek i zamułka na tapczanie...

02.11.2006
12:25
smile
[6]

gladius [ Subaru addict ]

Najlepiej przyłożyć siekierą takiemu Pole, wciągnąć go na swoją posesję i wezwać policję.

02.11.2006
12:26
[7]

Coy2K [ Veteran ]

coż za ironia, za pare dni zaserwują nam newsa że ten sam włamywacz wytoczył stróżowi sprawę o odszkodowanie... absurd, ale w naszym kraju to normalka

02.11.2006
12:26
smile
[8]

ashia [ Konsul ]

biedny złodziej, pewnie mu jeszcze stróż ubezpieczenie będzie płacił za trwały uszczerbek na zdrowiu, naprawdę nie powinien reagować przecież tamten chciał TYLKO coś ukraść (ale to wcale k..a nie jest śmieszne)

02.11.2006
12:26
[9]

peeyack [ Weekend Warrior ]

Powinni go uniewinnic. Ja bym tego zlodzieja zajebal ta siekiera jakbym go dorwal. A chlop kulturalnie go obuchem walnal.W Ameryce mozna wszystko zrobic bandytom, jak sie jest na swoim gruncie. A u nas takie kwiatki

02.11.2006
12:27
smile
[10]

Pole [ Generaďż˝ ]

Deepdelver

Twój cyt.: "Macie rację, już szykuję siekierę na Wasze dzieci jak mi wejdą do sadu.
Jak rozumiem ufundujecie mi medal? ;)"

Moje są bezpieczne - nie wchodza do cudzych sadów - bo nie ruszają cudze a twoje?

02.11.2006
12:28
[11]

Deepdelver [ Legend ]

peeyack --> no i jest w tej Ameryce jak jest. :)

Pole --> ja dzieci nie mam. :)
A na temat wiedzy rodziców o postępkach swoich pociech można wiele powiedzieć, ale nie że jest pełna. :)

02.11.2006
12:29
[12]

eros [ elektrybałt ]

Deepdelver ---> To to bylo dziecko? Czyli nieprawda, ze mial 25 lat? Ufff... Juz myslalem, ze sie tam wlamal, a on po prostu jablek szukal. Cale szczescie...

02.11.2006
12:31
[13]

Vader [ Legend ]

No i po tych 12 postach wszyscy powinni zauważyć, że sprawa tradycyjnie jest niejasna i ma podwójne dno :-)

02.11.2006
12:35
[14]

Buczo. [ Scuderia Ferrari ]

A zresztą... po cholere się odzywam w bezsensownej dyskusji.

02.11.2006
12:35
smile
[15]

Deepdelver [ Legend ]

eros --> a jakie to ma znaczenie? Przecież złodziej to złodziej.
Nieważne, że pracownik ochrony naruszył swoje procedury i użył niedozwolonego sprzętu. My chcemy krwi!

Taki Pole ucinałby głowę za zaśmiecanie ulic.
Nie kasując biletu stawiasz się poza nawiasem prawa.

02.11.2006
12:36
[16]

Pole [ Generaďż˝ ]

->Deepdelver

Twój cyt.: "peeyack --> no i jest w tej Ameryce jak jest. :)"

A czy jest żle? - zwłaszcza w Kaliforni czy Teksasie? Przestępczość mniejsza niż w Europie - co drugi mieszkanieć ma broń - złodziejstwa prawie nie ma - metoda likwidacji przyłapanych na gorącym uczynku złodziei to skutecznie odstrasza:)

PS.
->Deepdelver

Twój cyt.: "Nie kasując biletu stawiasz się poza nawiasem prawa."
To do mnie? Nie korzystam z środków miejskiej (masowej) komunkacji:P
Każde złodziejstwo (także okradanie przewożników i nie kasowanie biletów) to podłość.

02.11.2006
12:37
[17]

eros [ elektrybałt ]

Według informacji lekarzy, mimo poważnych obrażeń głowy życie włamywacza nie jest zagrożone. Mężczyzna odpowie za usiłowanie kradzieży z włamaniem, za co grozi do 10 lat więzienia.

Natomiast to, czy energiczny stróż przekroczył granice obrony koniecznej, rozstrzygnie sąd. Za pobicie i spowodowanie u ofiary ciężkich obrażeń mogłoby grozić mu maksymalnie 10 lat więzienia, a za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia do 8 lat.


To jest rzeczywiscie jakas paranoja...

02.11.2006
12:40
smile
[18]

ribik [ Generaďż˝ ]

---->Pole

Przestępczość mniejsza niż w Europie - co drugi mieszkanieć ma broń - złodziejstwa prawie nie ma - metoda likwidacji przyłapanych na gorącym uczynku złodziei to skutecznie odstrasza:)

A głowy bandziorów zatknąć przed wejściem

02.11.2006
12:41
[19]

eros [ elektrybałt ]

Deep ----> Dla mnie dziecko to najwyzej zlodziejaszek, ktoremu wytarganie za ucho wystarczy, a i to nie zawsze jest konieczne. A jak mi ktos bedzie z domu wynosil rzeczy, ktore sa moim dorobkiem, to moze tez go z siekiera pogonie...

02.11.2006
12:44
[20]

donald_duck [ Pretorianin ]

Deepdelver - podaj swój adres zamieszkania i co tam w chałupie masz cennego. Potem opowiesz nam, jak to przywitałeś złodziei chlebem i solą, bo jak mówią - "gość w dom, Bóg w dom". Ty pewnie i westernów nigdy nie oglądałeś, bo tam za kradzież konia wieszali - no jaskrawy przykład niewspółmiernej kary do winy!!!

Najśmieszniejsze jest to, że ten złodziej sam wezwał policę. No twardy gośc z niego, jak cholera.

Moim zdaniem dozorca powinien użyć gladiusa - też narządzie w sumie proste, poziomem zbliżone siekery, a ostrzejsze:)

02.11.2006
12:45
[21]

Flyby [ Outsider ]

..trochę umiaru Pole, takie nawoływanie do postaw skrajnych, do bij, zabij, skoro racje emocjonalne i prawne po Twojej stronie, nie daje dobrych efektów ..potrafi zamienić sprzeczkę na zabawie wiejskiej w rzeźnię, egzekucję długów w morderstwo, małżeńską zdradę kwituje zabójstwem, politykę oddaje w ręce zmachowców i terrorystów ..

..skoro już donaldzie, to doskonale wiesz że to nie Dziki Zachód .. nie wolno nadużywać prawa bez względu na intencje .. zajmie się tym Sąd

02.11.2006
12:45
[22]

Deepdelver [ Legend ]

Pole --> dobrze, że wspomniałeś o Teksasie, bo kazus sekty Gałąź Dawidowa w Waco to dobry przykład do czego prowadzi owa filozofia "dom jest moją twierdzą". :)

Przypominam sobie też skrajny przypadek gościa, który tak bardzo bał się napadu, ze gdy tylko podeszła do niego grupka czarnoskórych w metrze to otworzył do nich ogień. Biorąc pod uwagę naszą narodową wrodzoną nienawistność i poziom codziennej agresji, to u nas strzały rozlegały by się co pół godziny.

Co do poziomu przestępczości - porównaj statystyki poważnych przestępstw, w szczególności napadów z bronią w ręku i morderstw to Ci się obraz odwróci.


eros --> znaczy jak okradnie Cię dziecko to jesteś mniej okradziony?

02.11.2006
12:46
[23]

n2n [ Don Kermitto ]

Siekiera? Trzeba było użyć piły łańcuchowej! Byłoby więcej krwi. KRRRWI!

02.11.2006
12:47
smile
[24]

gladius [ Subaru addict ]

O, cieć kaczorek znowu zakwakał :) Właśnie brakowało jakiegoś idiotycznego wpisu, ale niezawodny donald_duck dał głos.

02.11.2006
12:50
[25]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Deepdelver -> A u nas przestępcy praktycznie nie można przeszkodzić w jego działaniu. Więc do czego to doprowadza?

Czy permanentne olewanie prawego obywatela jest faktycznie lepszym rozwiązaniem niż sporadyczne przypadki nadużycia prawa swobody obywatelskiej w USA?

02.11.2006
12:51
[26]

Deepdelver [ Legend ]

donald_duck -->
Ty pewnie i westernów nigdy nie oglądałeś, bo tam za kradzież konia wieszali
Czarnych też wieszali.

Proponuję używać granatów gazowych w razie podejrzenia, że ktoś nie skasował biletu w autobusie.

Wozu --> powtarzasz niesprawdzone bajki. Jeśli stróż dążył do obezwładnienia sprawcy to sąd go uniewinni od zarzutu. Jeśli dążył do zabicia sprawcy to odpowie za przekroczenie granic obrony koniecznej.

02.11.2006
12:53
[27]

Pole [ Generaďż˝ ]

->n2n

Twój cyt.: "Siekiera? Trzeba było użyć piły łańcuchowej! Byłoby więcej krwi. KRRRWI!"

1.A czego potrzeba złodziejowi który pod wytypowany do obrabowania nowy dom przyjechał dostawczym fordem transitem około północy?

25 latek - w sile sił witalnych, mający transportowy samochód (własny? kradziony?) okrada wytypowane domy - co za biedak. Ale on z głodu pewnie okrada, bo może bezrobotny tudzież opuszczony

2.A ile byłoby więcej krwi gdyby w/w złodziej zastał w obrabowywanym domu kilkuletnie dziecko lub kobietę?


->Deepdelver

Twój cyt.: "Pole --> dobrze, że wspomniałeś o Teksasie, bo kazus sekty Gałąź Dawidowa w Waco to dobry przykład do czego prowadzi owa filozofia "dom jest moją twierdzą". :) "

Wyjątki nie burzą dobrego obrazu stanu rzeczy - natomiast te przykre incydenty są przysłowiową wodą na mły tych co wykorzystują te sprawy do głoszenia swoich pogglądów czyli: "złodziej i morderca to twój brat".

02.11.2006
12:58
smile
[28]

Deepdelver [ Legend ]

Pole -->
A ile byłoby więcej krwi gdyby w/w złodziej zastał w obrabowywanym domu kilkuletnie dziecko lub kobietę?

A ile byłoby gdyby tu nagle było przedszkole w przyszłości i twoje dzieci szły tamtędy do przedszkola w przyszłości? I nie mówcie, że nie macie bo mieć możecie (sprawdzić czy nie ksiądz). A gdyby stróż zaatakował matkę włamywacza? Bo przecież matka siedzi z tyłu.

02.11.2006
12:58
smile
[29]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Wzorowa obrona miru domowego wg doktryny Pole, o ile oczywiście młodzi ludzie byli właścicielami domu :)



edit

chociaż właściwie nie musieliby być właścicielami - podciągnijmy to pod pomoc konieczną ;)

02.11.2006
13:00
[30]

eros [ elektrybałt ]

Deepdelver ----> Znaczy to, ze jak okradnie mnie dziecko z jablek (z ilu? z jednego? z pieciu?) to nie wyrzadzilo mi powaznego uszczerbku na moim stanie posiadania. Takiego urwisa mozna utemperowac, bo jest na to jeszcze czas. A porownywanie tych dwoch kradziezy jest po prostu smieszne.

Mam takie pytanie? Czy byles kiedys w sytuacji gdy Ty albo ktos z Twojej bliskiej rodziny zostaliscie okradzeni ze swojego majatku? Wszedl Ci zlodziej do domu i zostawil golego jak swiety turecki? A moze potrafisz sobie wyobrazic taka sytuacje? Obudziles sie rano nie widzac po oknem swojego samochodu? Wyjechales na wczasy i po powrocie zobaczyles, ze Twoj dom, to praktycznie puste sciany?

Akurat w okolicy gdzie mieszkaja moi tesciowie zlodzieje wybrali sobie jakis czas temu jedna ulice i na tej ulicy regularnie okradali dom po domu. Ostal sie jeden - gosc glosno sie chwalil, ze jest zapalonym mysliwym, ma w domu dubeltowke i w razie czego bedzie wiedzial co z nia zrobic...

02.11.2006
13:00
[31]

Flyby [ Outsider ]

..gdyby ..niezdrowe gdybanie Pole ..nie ma gdyby ..są fakty ..bezczelny złodziej dostał za swoje ..stróż (mam nadzieję że był trzeźwy) interweniował "za ostro", przekroczył granice prawne ..myślę że śledztwo i rozprawa pokaże przyczyny takiego zachowania.. póki co lepiej nie "gdybać"

02.11.2006
13:02
[32]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Bramkarz ---> Zdaje się, że sprawcy pobicia z podanego przez Ciebie linku nie bronili swojego domu, więc o żadnej ochronie swojej własności nie może być mowy. Nie ściemniaj.

02.11.2006
13:06
smile
[33]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Meghan (mph)

To nie ma znaczenia. Zaprezentowali obywatelską postawę i działali w warunkach pomocy koniecznej (wg Pole oczywiście), broniąc cudzej wartości :)

Chciałabyś żeby jak cię ktoś napadnie na ulicy ludzie odwracali głowy?

02.11.2006
13:08
smile
[34]

Pole [ Generaďż˝ ]

->Bramkarz

Ty nie widzisz różnicy np. w tym: w jednym przypadku to bandyta 25 letni a w drugim "leciwi" starszkowie w dodatku odurzeni...

->Deepdelver

Twój cyt.: "A ile byłoby gdyby tu nagle było przedszkole w przyszłości i twoje dzieci szły tamtędy do przedszkola w przyszłości?'

Jasne - a gdyby babcia miała wąsy... no teraz będziemy filozofować czy ten "dziadek" pali fajkę...

Sorry ale robisz się za takiego poważnego a sięgasz po akademickie dyrdymały...


->Bramkarz

Twój cyt.: "Meghan (mph)
To nie ma znaczenia. Zaprezentowali obywatelską postawę i działali w warunkach pomocy koniecznej (wg Pole oczywiście), broniąc cudzej wartości :)"

Mylisz się - co innego uderzyć bezbronnego alkoholika opitego denaturatem a co innego walnąc 25 letniego zbira, który włamuje się do domu - w dodatku gotowego okraść cały dom - skoro podjechał pod niego samochodem dostawczym.

**************

Ludzi czemu wy zawsze bronicie napastnika (sprawcę zła) a nie ofiar tego napastanika (ofiar zła)?

02.11.2006
13:09
[35]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Deep - a jak Ty byś potraktował tego złodzieja?

02.11.2006
13:10
[36]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Flyby -> I właśnie nie powinno być "za ostro". Prawa potencjalnego złodzieja kończą się na ogrodzeniu prywatnego gruntu. Za ogrodzeniem jest już przestępcą i powinien się spodziewać wszystkiego, bo nie jest to miejsce w którym ma pozwolenie by przebywał.

Bramkarz -> Przykład nie odpowiedni i koniec. Ma się nijak do toczonej tu dyskusji.

02.11.2006
13:14
[37]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Wozu

Dlaczego ma się nijak, przecież jakby tak zrobił właściciel tego domu to wg was wszystko byłoby w porządku?

Że zacytuję:

Prawa potencjalnego złodzieja kończą się na ogrodzeniu prywatnego gruntu. Za ogrodzeniem jest już przestępcą i powinien się spodziewać wszystkiego, bo nie jest to miejsce w którym ma pozwolenie by przebywał.

02.11.2006
13:14
[38]

Attyla [ Flagellum Dei ]

A co do tego konkretnego casusu, to ten stróż przegra. Dom był w budowie, więc nie był zamieszkany. Złodziej nie spodziewał się tam nikogo zastać więc nie był nastawiony agresywnie. W tych warunkach wystarczyło go nastraszyć a nie ładować obuchem w łeb. Za czasów studenckich często cieciowałem. Miałem kiedyś włam większej grupy złodziei (3 sztuki) a były to czasy, kiedy po spłuczkę trzeba było się zapisywać na następny kwartał. Zwołałem kumpli z sąsiednich cieciów i okrążyliśmy opryszków. Wypadliśmy na nich jednocześnie. Wtedy jeden z nich wziął się do bitki no i dwóch skończyło w szpitalu. Dla nas przygoda skończyła się jednym przesłuchaniem. Ale tak było tylko raz. W pozostałych przypadkach wystarczyło dać , że się jest i opryszki zwijały interesa. Dlatego przypuszczam, że i tutaj tyle by wystarczyło. A jeżeli nie, to byłaby obrona konieczna. Dlatego uważam, że nie tylko dostanie za to jakąś karę (raczej w zawiasach), ale wręcz powinien taką karę otrzymać. Dom domem, ale kiedy nie ma zagrożenia życia rodziny, to ładowaniem siekierą w łeb bez chociażby próby wystraszenia to mocna przesada.

02.11.2006
13:17
[39]

graf_0 [ Nożownik ]

stróż zawalił sprawę - gdyby gościa siekierą zabił to ten nie mógłby zadzwonić po Policję. Pytanie tylko czy wówczas byłby "zwycięzcą", z człowiekiem na sumieniu?

02.11.2006
13:17
[40]

Flyby [ Outsider ]

..to zmień najpierw prawo Wozu a potem będziesz wypisywał dyrdymały i strzelał na swoim podwórku do wszystkiego co się rusza ;)

02.11.2006
13:18
smile
[41]

Nicolas Flamel [ Centurion ]

Macie rację, już szykuję siekierę na Wasze dzieci jak mi wejdą do sadu.
Jak rozumiem ufundujecie mi medal? ;)


Tak Deep ufundowałbym ci medal, bo gdyby mój syn okazał się złodziejem przestałby być moim synem. Oczywiście nie mówie o kradzieży gruszek z ogródka, ale włamanie do domu - jak najbardziej złodziejowi się należało i nie powinien mieć pretensji.

Zdecydowanie wypuścić stróża, nałożyć mu wieniec i oblać szampanem, a złodziejowi obciąć ręce, może nie do końca popieram karę talionu ale nie wiele brakuje żebym zajął stanowisko, jestem zdecydowanie za zwiększeniem rygoru kar, i za tym żebym mógł się bronić na swojej prywatnej posesji bez konieczności uważania na to czy czasem nie mam broni potężniejszej niż napastnik, i czy czasem nie zrobie mu za dużej krzywdy, jak się zdecydował mnie okraść to zdecydował się też na poniesienie konsekwencji zwiazanych z tym że np. posiadam broń.

02.11.2006
13:19
[42]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Attyla

Bazując na notce prasowej i ogólnym klimacie sądzę że sąd może odstąpic od wymierzenia kary.

02.11.2006
13:20
[43]

donald_duck [ Pretorianin ]

Bramkarz - to ma znaczenie, bo podałes przykład nie związany z tematem do którego nawiązywał

deepdelver - chciłąbym abyś podał na co wg. ciebie powinien zrobić ten stróż. Bo uważasz, że przekroczył swoim dziłaniem prawo. Porępiając jego działanie wskaż jednocześnie jak miał postąpic.

P.S. ja tam siekiery nie mam, ale w kuchni jest niesamowity tasak made in U.S.S.R, świetnie wyważony i fajnie leży w ręce - waży cos około 1,5 kg. To mj chleb i sól dla złodziejaszków. Jednak wolałbym mieć gladius, mimo, że bardzo prymitywny, to jednak do czegos tam Rzymianom się przydawał.:)))

02.11.2006
13:23
[44]

gladius [ Subaru addict ]

donald_duck - daj głos kaczy móżdżku. Szczekaj dalej.

02.11.2006
13:24
[45]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

donald_duck

Przykład jest przykładem zachowania.
Twoim zdaniem właściciel nie może połamać żeber włamywaczowi, nie ma prawa go zabić?

02.11.2006
13:24
smile
[46]

stanson [ Szeryf ]

<=== Ja bym tego zlodzieja zajebal ta siekiera jakbym go dorwal. A chlop kulturalnie go obuchem walnal


Mam wrażenie, że o ile tego stróża nie posadzą to na brak propozycji pracy nie powinien narzekać :D

02.11.2006
13:24
[47]

Pole [ Generaďż˝ ]

->Attyla

"Dom domem, ale kiedy nie ma zagrożenia życia rodziny, to ładowaniem siekierą w łeb bez chociażby próby wystraszenia to mocna przesada."

Jasne - powinien podejść z otwartymi ramionami do złodzieja (25 letniego, może nawet silniej zbudowanego od stróża) i powiedzieć: - "przepraszam bardzo, ale posesja jest pilnowana, poproszę opuścić ten teren":P

Po czym skończyć jak kończą na ogół stróże, którzy bezbronni zaskoczyli młodych włamywaczy w dzisiejszych czasach... A państwo będzie płacić rentę dzieciom i wdowie z twoich składek zusowskich (de facto podatków). A złodziejaszek po opyleniu łupu wybierze sobie następną ofiarę!

02.11.2006
13:25
[48]

Kane [ bladesinger ]

widze ze nie tylko polskie prawo chroni zlodziejow i bandytow ale co wiecej i obywatele. mozy by tak zlodziejom dawac ochrone policyjna? tak na wszelki wypadek jakby cos zlego mialo mu sie stac z rak ludzi broniacych swej wlasnosci.



biedny zlodziej przyszedl do "pracy" cos ukrasc i zdemolowac (nie wierze ze jak cos wartosciowego wyrwie np ze sciany to nie nic nie zniszczy)a tu go siekiera traktuja. moze reakcja stroza byla troszke przesadzona ale zeby z tego takie halo robic? bo jak bandyci kogos zabija to jest OK, moze tylko maly news sie w prasie pojawi, a z sytuacji odwrotnej wielka afera.

02.11.2006
13:25
smile
[49]

Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]

Dobre żarty.... weście przestańcie.... Jesze pewnie złodziej nie będzie pociągnięty odpowiedzialnością karną za włam ?:> żenada ...

02.11.2006
13:26
smile
[50]

Don_Pedro [ Pretorianin ]

Czy na sali jest lekarz? Bo Pole przydałby się zastrzyk na obniżenie testosteronu :)

02.11.2006
13:29
[51]

gladius [ Subaru addict ]

Chyba pierwszy raz zgadzam się z don_pedro :-/
Może brom?

A wszystkim radykałom wypada życzyć, żeby dostali baty od ochroniarzy w supermarkecie, którym będzie się wydawało, że coś ukradli. A nie daj boże, jak któryś cieć będzie miał siekierę, albo pistolet.
Albo może któryś z was kiedyś przypadkiem wejdzie chłopu w szkodę i dostanie widłami w obronie koniecznej?

02.11.2006
13:30
[52]

Pole [ Generaďż˝ ]

->Don_Pedro

Twój cyt.: "Czy na sali jest lekarz? Bo Pole przydałby się zastrzyk na obniżenie testosteronu :)"

A ty co zaproponujesz włamywaczom którzy w nocy przyjdą okraść twoje mieszkanie? - może pod twoja nieobecność ale z samotna matką lub dziećmi?

Masz juz sporządzony dokument, którym twoja rodzina będzie mogła się wylegitymować włamywaczom - gdzie trzymasz pieniądze by nie przypalali ich żelazkiem - bo tak wygląda w Polsce praktyka okradania wytypowanych posesji!

02.11.2006
13:32
[53]

Aen [ MatiZ ]

Istnieje ogromna roznica miedzy dziecmi a 25-letnimi zbirami. Nie wiem w ogole, co to za argument i w ogole wniosek ze stroz moglby potraktowac tak samo (siekiera) dzieciaki na posesji. Nie wiem, skad wielu z Was uwaza ze stroz zrobil cos, czego nie powinien. Sam wiele razy, czytajac posty Pole'a lapie sie za glowe, w tym jednak wypadku zgadzam sie z nim i sadze, ze wielu z was neguje to co napisal z czystego przekonania "Bo to Pole".

02.11.2006
13:34
[54]

Deepdelver [ Legend ]

eros -->
Akurat w okolicy gdzie mieszkaja moi tesciowie zlodzieje wybrali sobie jakis czas temu jedna ulice i na tej ulicy regularnie okradali dom po domu. Ostal sie jeden - gosc glosno sie chwalil, ze jest zapalonym mysliwym, ma w domu dubeltowke i w razie czego bedzie wiedzial co z nia zrobic...
No to macie podejrzanego. :)

Znaczy to, ze jak okradnie mnie dziecko z jablek (z ilu? z jednego? z pieciu?) to nie wyrzadzilo mi powaznego uszczerbku na moim stanie posiadania.
Dzieci kradną też samochodowe radia, sprzęt z piwnic, stoją na czatach grubszych kradzieży, z racji rozmiarów pomagają przy włamaniach itd. Zabijałbyś je?
Bezdomnych włamujących się do domków działkowych też?

donald_duck --> pracownik ochrony mienia powinien w momencie usłyszenia hałasów wezwać Policję i wpsarcie, a następnie użyć pałki, gazu łzawiącego, paralizatora czy co tam jego procedury przewidują. Siekiera nie wchodzi w skład wyposażenia pracowników ochrony, nie bez przyczyny. W rqzie próby ucieczki samochodem - zbić szybę albo reflektor, żeby Policji łatwiej było samochód namierzyć. I co najważniejsze - zapamiętać wygląd przestępcy bo ten "szczegół" wielu ludziom umyka.

Nicolas Flamel --> czyli gruszki można kraść? Nie jest się złodziejem?

Aen --> powiedz w takim razie gdzie jest precyzyjna granica tych przypadków. Kiedy włamywacz przestaje być dzieckiem, kiedy złodziej staje się potencjalnym mordercą itd.

02.11.2006
13:34
smile
[55]

gladius [ Subaru addict ]

Tak, akurat włamywacze idą na włam z żelazkiem do przypalania, wiertarką do przewiercania kolan i kwasem do wypalania oczu. Niektórzy w ogóle uważają, że jak kogoś nie zabiją przy okazji, to włam się nie udał.

02.11.2006
13:37
smile
[56]

stanson [ Szeryf ]

Dobrze, że w leśniczówkach nie zatrudniają takich stróżów :P

02.11.2006
13:38
[57]

diuk [ Generaďż˝ ]

Stróż w Polsce jest po to, żeby dla sprawcy nie było paragrafu o włamanie, tylko o pobicie/morderstwo. Bo do zwykłego włamu policja nie przyjedzie. A tak MUSI.
Czyli stróż ma dwa wyjścia:
1. dać się zabić
2. współdziałać
Ten widac był młodszy od standardowego stróża, a wiadomo - jak młody, to głupi. Jak wyjdzie z mamra, to już będzie wiedział, jak należy stróżować.

02.11.2006
13:39
[58]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Pole

A ty co zaproponujesz włamywaczom którzy w nocy przyjdą okraść twoje mieszkanie? - może pod twoja nieobecność ale z samotna matką lub dziećmi?

Obrona konieczna pod twoją nieobecność? To jakaś innowacja.
Pod ubraniem nosisz obcisłe wdzianko z literą "S" na klacie?

02.11.2006
13:39
smile
[59]

kiowas [ Legend ]

Jaka przyjemna i prowadzona w pogodnej atmosferze dyskusja - czysta esencja GOLowa :))

Tak sobie poprzeglądałem wypowiedzi i widzę, że poza pierwszym killerem IV RP czyli Polem wiekszość krwiopijców prezentuje dość wstrzemięźliwie podejście do mordowania włamywaczy.
Ktoś tu zadał pytanie jak sie bronić w takiej sytuacji? Po pierwsze - jak radził Attyla, ujawnić swoją obecność i zagrozić ew. uzyciem atomówki:) Jeśli zbir nie odstapi bronić się (tak tak, bronić, nie szarżować z siekierą czy innym tasakiem) wszelkimi dostępnymi środkami.

Wiem, ze żądza krwi jest tu powyżej limitu, ale osobiście nie wiem czy widząc (tu już abstrahuję od tego konkretnego przykładu) gościa rąbiącego mi radio z samochodu potrafiłbym z zimną kwrią strzelić go z broni białej w łeb.
Większość kozaków chyba nie zdaje sobie sprawy ze obciążenia dla psychiki dokonaniem takiego dzieła. A jesli na ich psychike to nie działa to ani chybi są świetnym tworzywem na potencjalnych bandziorów.

02.11.2006
13:39
smile
[60]

Deepdelver [ Legend ]

stanson --> puenta dnia :D

02.11.2006
13:40
smile
[61]

Flyby [ Outsider ]

..post Attyli pokazuje możliwości stróży ;) ..ciekawe czego używali do ochrony ;) ..Siekier czy dubeltówek?

02.11.2006
13:42
[62]

gladius [ Subaru addict ]

Większość kozaków chyba nie zdaje sobie sprawy ze obciążenia dla psychiki dokonaniem takiego dzieła. A jesli na ich psychike to nie działa to ani chybi są świetnym tworzywem na potencjalnych bandziorów.

Albo na Obywateli IV RP - zi0br0 pochwali, Rydzyk rozgrzeszy, unterkaczor nagrodzi medalem.

02.11.2006
13:43
[63]

Pole [ Generaďż˝ ]

->gladius

Twój cyt.: "Tak, akurat włamywacze idą na włam z żelazkiem do przypalania, wiertarką do przewiercania kolan i kwasem do wypalania oczu. Niektórzy w ogóle uważają, że jak kogoś nie zabiją przy okazji, to włam się nie udał."

Kpisz czy o droge pytasz?

Oni używają jako narzędzi tortur, by wymusić wskazanie gdzie pieniądze i biżuteria, wszystko co popadnie - z szczególnym umiłowaniem wł. przypiekanie żelazkiem (które znajdą na wierzchu w każdym mieszkaniu) - obejrzyj sobie programy w TV o poszukiwaniu co groźniejszych włamywaczy - to są konkretne przykłady konkretnych włamań i konkretnych tortur okradanych ludzi.
Ja już widziałem w swoim życiu 60 letnią kobietę z przypalona twarzą (od żelazka) bo jej mąż nie od razu wydał... 200 zł.

02.11.2006
13:46
smile
[64]

Deepdelver [ Legend ]

Pole --> znaczy przypiekanie żelazkiem polskich babć jest fe, ale przejeżdżanie czołgami chińskich opozycjonistów, a potem przypalanie żelazkiem ich babć jest już zajebiste? Gdzie ty w głowie mieścisz taki relatywizm? :D

02.11.2006
13:47
[65]

Flyby [ Outsider ]

..chcesz Pole abyśmy na bestialstwo złodziei odpowiadali takim samym bestialstwem ?

02.11.2006
13:48
[66]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Bramkarz -> Ale nie zrobił to właściciel prawda? A swoje stwierdzenie, zacytowane przez Ciebie, nadal podtrzymuję, bo tyczy się całej zgrai tłukącej się na prywatnej posesji.

Flyby -> Cóz, dyrdymały to nie są, a głos rozsądku. Jeśli lubisz łazić nocą po prywatnych gruntach, twoja sprawa, ale licz się z tym, że może coś nieprzyjemnego Ci się stać. I tak, jestem jak najbardziej za zmianą tego chorego prawa, gdzie wciąż prawa przestępcy są ważniejsze niż obowiązki prawego obywatela.

diuk -> Rozwaliłeś mnie tym tekstem :D.

02.11.2006
13:50
[67]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Wozu

Stróż też nie był właścicielem. Pytanie z postu nr 45 nadal aktualne.

02.11.2006
13:50
[68]

Aen [ MatiZ ]

Deep - Co to w ogole za pytanie - Kiedy wlamywacz staje sie morderca? Watpie by ten stroz chcial to sprawdzic - ZAWSZE w takim przypadku jak omawiany trzeba liczyc sie z tym ze agresor jest morderca - wszystko sie moze zdarzyc, wlacznie z naglym wykopem adrenaliny przy przepychance i nieostroznym ruchem. Dziwi mnie, ze znajdujesz tu jakis powod do zastanawiania sie.

02.11.2006
13:51
[69]

stanson [ Szeryf ]

Ja uważam, ze tu nie można generalizować. Jak by mi do domu wlazł jakis bandyta, otruł psa, ograbił mieszkanie i "na do widzenia" chciał zgwałcić żonę albo zrobić komuś krzywdę - to pewnie bym go siekierą zajebał z miejsca. Kiedy by mi w nocy radio z samochodu wyciągał - dostałby jedną długą, darmową lekcję boksu - czyli po prostu wpierdol. Gdyby zaś zwinął mi z portfela 50zł to by czekałz wykręconą łapa na przyjazd straży miejskiej/policji. Nie można generalizować! Należy reagować adekwatnie do sytuacji. Ten stróż z tą siekierą przesadził i pewnie jest jakiś niezrównoważony psychicznie.

Pole --> odnośnie tego co pleciesz: jak mi wleziesz na działkę żeby o droge spytać to licz się z potencjalną masakrą. Skąd mam wiedziec jakie masz zamiary - na wszelki wypadek zajebie cie siekiera.

02.11.2006
13:52
[70]

gladius [ Subaru addict ]

Oni używają jako narzędzi tortur, by wymusić wskazanie gdzie pieniądze i biżuteria, wszystko co popadnie - z szczególnym umiłowaniem wł. przypiekanie żelazkiem (które znajdą na wierzchu w każdym mieszkaniu) - obejrzyj sobie programy w TV o poszukiwaniu co groźniejszych włamywaczy - to są konkretne przykłady konkretnych włamań i konkretnych tortur okradanych ludzi.
Ja już widziałem w swoim życiu 60 letnią kobietę z przypalona twarzą (od żelazka) bo jej mąż nie od razu wydał... 200 zł.


Widzisz, ty swoją wiedzę czerpiesz z programów typu "Uwaga" albo jakiś odpowiednik tego programu z TV Trwam. Włamywacz raczej wybiera mieszkanie, w którym nikogo nie ma. Włamywacz chce ukraść, a nie "bawić się" w przypalanie. Włamywacz raczej wycofa się, słysząc, że ktoś jest w pomieszczeniu. Owszem, zdarzają się takie wypadki, jak piszesz, ale raczej jako wyjątek od reguły.
Owszem, włamywaczowi należy się kara, ale od wymierzania kary jest sąd, a nie cieć.

02.11.2006
13:53
[71]

kiowas [ Legend ]

To ja jeszcze podam inny przykład z zycia wzięty (jak juz Pole zaczął o żelazkach, a co:)
Kiedyś byłem na balandze na wsi u kumpla, wracaliśmy z imprezki zo domu gdzie nocowaliśmy.
Traf chciał, że nocleg mieliśmy w 'bliźniaku' i pod wplywem upojenia alkoholowego pomylilismy drzwi (kolejny traf - były otwarte).
Oczywiście sytuacja szybciutko się wyklarowała zaraz po wejściu bo po ciemnku narobiliśmy rabanu. Skonczyło się na głupich minach i przeprosinach.
Na szczęście bo jaki byłby finał w doskonałym świecie Polego, wiadomo - siekierą w łeb i do piachu :))

02.11.2006
13:53
smile
[72]

Flyby [ Outsider ]

..jak prawo będzie zmienione Wozu na Twój styl, to przestanę chodzić na piesze wycieczki - byle chmyz będzie mi bezkarnie mógł odstrzelić tyłek bo niechcący wejdę "na jego grunta" ;)

02.11.2006
13:57
[73]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Bramkarz - nie wiem, ale nie wydaje mi się, żeby przeszło bez wymierzania kary. W zasadzie nie powinno tak przejść.

Pole
Kurde - przy tobie to ja jestem jakimś pieprzonym komuchem:D, chociaż Marxa i Lenina używam tylko do podpałki. W tym jednak przypadku to ty przesadzasz mocno (tak jak w wątku o tej gówniarze, która się powiesiła). Podstawową wartością jest zawsze życie. Dopiero w drugiej kolejności jest własność. W omawianym przypadku zagrożenia życia raczej nie było, bo złodziej nie tylko mógł się nie spodziewać ciecia ale wręcz się go nie spodziewał (nie śpiący cieć to rzadkość i nie chodzi o to jak być powinno ale jak zwykle jest). Gdyby ten złodziej szykował się na rozróbę, to wybrałby się do jakiegoś zamieszkanego terenu. Tam uzyskałby więcej łupów i więcej adrenaliny. Tu wystarczyłoby jak sądzę nastraszenie go. Tak jak najczęściej bywało za czasów mojego cieciowania.

Diuk
Opowiadasz bzdury. Policja musi przyjechać do włamu, bo wymagają tego procedury umorzeniowe:D. A tak swoją drogą, to tak jak pisałem wyżej - ktoś, kto chce podwędzić klozet nie zabiera się z reguły do zabijania czy nawet rękoczynów, tylko zbiera manatki i wieje.

Flyby
rurek gazowych

02.11.2006
13:58
[74]

Pole [ Generaďż˝ ]

->Deepdelver

Twój cyt.: "Pole --> znaczy przypiekanie żelazkiem polskich babć jest fe, ale przejeżdżanie czołgami chińskich opozycjonistów, a potem przypalanie żelazkiem ich babć jest już zajebiste?

1.Chłopie daj sobie luz i skończ z tymi Chinami (PRC).
2.Co mnie ma obchodzić co się dzieje z Obcymi? Mnie interesuje mój kraj i mój świat - to, żeby tu było dobrze i sprawiedliwie, bezpiecznie i bogato.

02.11.2006
14:00
[75]

Deepdelver [ Legend ]

Aen --> Bzdura. Na tej samej zasadzie możesz zakładać, że każdy zatrzymywany stawia opór funkcjonariuszom. Kiedy zdybiesz złodzieja, a on grzecznie czeka na Twojej muszce na Policję albo rzuca się do ucieczki, to stanowił zagrożenie tylko dla Twojego mienia. Jeśli jednak ruszył na Ciebie, albo chciał użyć broni, to możesz go kropnąć i nikt Ci nie będzie stawiał zarzutu (a jeśli nawet to nieskutecznie). W świetle obecnych przepisów w obronie swojego życia/zdrowia masz prawo zabić napastnika i mieści się to w granicach obrony koniecznej.

Wedle słów osób proponujących tu wprowadzenie zasady "mój dom moją fortecą" ma ona być narzędziem zemsty na przestępcy, a nie sposobem obrony przed nim. A to już jest Dziki Zachód a nie państwo prawa.

Precyzyjne prawo jest gwarancją także Twojego bezpieczeństwa. Nie chciałbyś chyba poczuć siekiery w plecach gdy w górach schronisz się przed burzą w jakiejś szopie, gdy ze znajomymi postanowicie pobalować w opuszczonym, niewykończonym bloku albo gdy podlewasz kwiatki w domu nieobecnych sąsiadów (o co Cię prosili) a wpada ich krewniak nie uprzedzony o tym.

02.11.2006
14:01
[76]

gladius [ Subaru addict ]

to, żeby tu było dobrze i sprawiedliwie, bezpiecznie i bogato.

I dlatego popierasz pisiorów? Hipokryta...

02.11.2006
14:01
smile
[77]

kiowas [ Legend ]

Pole --->

Co mnie ma obchodzić co się dzieje z Obcymi? Mnie interesuje mój kraj i mój świat - to, żeby tu było dobrze i sprawiedliwie, bezpiecznie i bogato.
...i Romek ma kolejnego wyborcę :))

02.11.2006
14:03
[78]

TeadyBeeR [ Legend ]

"...W omawianym przypadku zagrożenia życia raczej nie było, bo złodziej nie tylko mógł się nie spodziewać ciecia ale wręcz się go nie spodziewał"

No tak, i to wlasnie stroz/wlasciciel okradanego mieszkania ma sie zastanawiac czy to tylko maly wlam po "jablka", czy moze zaraz zaatakuje go zlodziej z nozem/pistoletem.
Prawde mowiac gowno mnie obchodzi czego zlodziej sie spodziewa, ale uwazam ze powinien sie spodziewac najgorszego, skoro zdecydowal sie wejsc nieproszony, a wrecz niechciany, na teren mojej posiadlosci.
Wlasnie to, ze mamy przepisy jakie mamy powoduje, ze zlodziej nie ma sie czego obawiac bo normalny czlowiek bedzie sie bal zrobic mu krzywde.

02.11.2006
14:05
[79]

$heyk [ Master Chief ]

gladius ---> No tak, to są wybriórcze przypadki, ale nigdy nie wiesz, czy akurat do twojego domu trafił włamywacz w stylu tego pobitego, który złapany na gorącym uczynku ucieka, czy może złodziej, który nie wacha się użyć żelazka i walczyć z policją na śmierć i życie.

02.11.2006
14:06
[80]

kiowas [ Legend ]

Teady ---> jesli ktoś ma troche oleju w glowie to poczuje blokade przed zabiciem włamywacza nie z powodu prawnych konsekwencji, ale faktu, że z jego ręki zginął człowiek.
Wiem, ze wychowani na FPSach mlodzi ludzie chętnie sprawdzili by się w realu, ale czasem trzeba rozróżniać fikcję od rzeczywistości.

02.11.2006
14:06
[81]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Bramkarz -> Ale został wynajęty przez właściciela, by teren pilnował. Czy czujesz już tę subtelną różnicę między pilnowaniem terenu za zgodą właściciela, a wparowaniem na prywatny teren grypy pijaków, którzy chcą się pobić?

Flyby -> Nie na mój sposób, ale na taki jaki zaproponował PiS, lub jaki proponuje od dawien dawna UPR. I tak, mógłbyś dostać w tyłek ze strzelby za wtargnięcie na prywatny teren - zwłaszcza ogrodzony i oznaczony. Gdzie Ty chodzisz na te piesze wycieczki? Jesteś może jednym z tych grzybiarzy-oszołomów, którzy "zahaczają" o poligony wojskowe, bo tam ładny grzybki rosną? Tam często tereny nie są ogrodzone, ale tylko oznaczone a przy tym i równie łatwo dostać po głowie jakimś stalowym cylindrem kalibru 122mm.

02.11.2006
14:07
[82]

Flyby [ Outsider ]

..rurki gazowe :) ..też trzeba wiedzieć jak i kiedy ich użyć ..i to w zasadzie powinno wystarczyć

..mmm, Wozu - lubię zbierać grzyby ..i poligony lubię tyle że z zupełnie innych powodów ;)
..a zmiany prawne PiS-u tyczące prywatnej własności nie podobają mi sie ze względu na ograniczoną wyobraźnię większości obywateli .. nie mam zamiaru być ofiarą strachliwego głupka który zobaczy we mnie przestępcę bo akurat okulary mu się zapocą lub mu żona nie da..

02.11.2006
14:08
smile
[83]

Cainleen [ Pretorianin ]


Dobrze, że w leśniczówkach nie zatrudniają takich stróżów :P

02.11.2006
14:10
[84]

stanson [ Szeryf ]

kiowas - jesli ktoś ma troche oleju w glowie to poczuje blokade przed zabiciem włamywacza nie z powodu prawnych konsekwencji, ale faktu, że z jego ręki zginął człowiek.

Otóż to.

02.11.2006
14:11
[85]

gladius [ Subaru addict ]

$heyk - to proste - wrzeszczysz, a jak włamywacz ucieknie, to znaczy, że typ pierwszy. Jak ruszy na ciebie, to znaczy, że typ drugi - i możesz walić siekierą w łeb.
Jeszcze raz powtarzam - oni z reguły włamują się tam, gdzie nikogo nie ma, albo wygląda, że nie ma. Jeśli widzą np. zapalone światła i kręcących się po mieszkaniu ludzi, odpuszczą. Jeśli jest alarm i monitoring - też odpuszczą. Owszem, czasem wiedzą, po co się włamują i są przygotowani nawet na zabicie/torturowanie właściciela mieszkania, ale to nie są zwyczajne złodziejaszki szukające okazji.

02.11.2006
14:12
[86]

TeadyBeeR [ Legend ]

kiowas --> Przeciez nikt nie zginal, wlamywacz dostal kilka razy w leb i juz za to stroz bedzie mial sprawe w sadzie. Nie mowie, ze trzeba kazdego intruza zabijac, ale nie moze byc tak, ze wlamywacz moze zrobic wszystko, a czlowiek okradany moze albo sie poddac albo liczyc na to, ze wlamywacz sie przestraszy. A juz bron Boze zaatakowac takiego wlamywacza, jeszcze sie biedaczkowi cos stanie.

PS: Jezeli chodzi o wiek, to jestem akurat w idealnym wieku zeby zaczac wlamy w stylu naszego bohatera, wiec moze daruj sobie teksty o "mlodych ludziach wychowanych na FPSach".

02.11.2006
14:13
[87]

$heyk [ Master Chief ]

gladius ---> No tak, stracić element zaskoczenia wrzeszcząc. I skąd niby taka osoba ma mieć pewność, że nie skończy z kulką we łbie?

02.11.2006
14:13
[88]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Stroz owszem przesadzil, ale zlodziej pewnie nie szybko bedzie znowu kradl i z tego mozna sie cieszyc. W sumie wole zeby zlodzieje tak konczyli, niz zeby bezkarnie okradali czyjes domy. Chce krasc, niech sie liczy ze mu sie oberwie.

Porownywanie ewidentnego wejscia do czyjegos domu z checia kradziezy (bo w odwiedziny nie przyszedl), do przypadkowego wejscia na czyjes pole, jest conajmniej smieszne. Przynajmniej ja widze roznice miedzy pojsciem do kogos na pole po pilke ktora tam poleciala, czy nawet przeskoczenie przez ogrodzenie celem zabrania tej pilki, a wejsciem do obcego domu w srodku nocy.

02.11.2006
14:15
[89]

kiowas [ Legend ]

Teady ---> spróbuj z wyczuciem walnąć człowieka w głowę siekierą - jestem pewien że przyjdzie ci z łatwością wymierzenie siły tak by tylko ogłuszyć, a nie zabić.........

Uderz w stól....po czym wnosisz, ze słowo o młodych ludziach miało za cel ciebie?

02.11.2006
14:17
[90]

TeadyBeeR [ Legend ]

"Uderz w stól....po czym wnosisz, ze słowo o młodych ludziach miało za cel ciebie?"
Po tym, ze odpowiadales na mojego posta?

[edit]
A co do walenia z wyczuciem wlamywacza, to jezeli kiedys spotka mnie taka sytuacja(odpukac), to na pewno ostatnia rzecza jaka bede sie przejmowal bedzie zdrowie tego czlowieka.
I wlasnie o to mi chodzi zeby wlamywacze mieli swiadomosc tego, ze cos im moze sie stac, a nie zeby bylo tak, ze czlowiek napadniety musi uwazac aby biedaczkowi mocniej nie przylozyc.

02.11.2006
14:18
[91]

gladius [ Subaru addict ]

I skąd niby taka osoba ma mieć pewność, że nie skończy z kulką we łbie?

Pewności nie ma, ale ma solidne podstawy przypuszczać, że zwykły złodziej nie będzie posiadał pistoletu.

Porownywanie ewidentnego wejscia do czyjegos domu z checia kradziezy (bo w odwiedziny nie przyszedl), do przypadkowego wejscia na czyjes pole, jest conajmniej smieszne. Przynajmniej ja widze roznice miedzy pojsciem do kogos na pole po pilke ktora tam poleciala, czy nawet przeskoczenie przez ogrodzenie celem zabrania tej pilki, a wejsciem do obcego domu w srodku nocy.

Ty może widzisz, ale właściciel pola może nie widzieć. Przeskoczysz przez ogrodzenie po piłkę, a tu pif! paf! i do widzenia. Według tego, co proponuje Pole (to forumowe, nie to za ogrodzeniem) to KAŻDY, kto znajdzie się tam, gdzie go nie proszono, jest potencjalnym złodziejem, a nawet mordercą.

02.11.2006
14:18
smile
[92]

Deepdelver [ Legend ]

$heyk --> proponuję zabić go w momencie wysiadania z samochodu, element zaskoczenia będzie jeszcze większy.

02.11.2006
14:19
smile
[93]

kiowas [ Legend ]

Teady ---> ty megalomanie :) - jeśli pisze do ciebie to czy zawsze musze pisać o tobie? :))

Deep ---> zaskoczenie to by było jakby napaść włamywacza w jego własnym domu :)))

02.11.2006
14:19
[94]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

---> Pole

W jakim świecie żyję?

To się nazywa XXI wiek, poproś doktora w czasie obchodu, żeby ci o tym opowiedział. Pośród wielu innych ciekawych rzeczy, XXI wiek przyniósł taką śmieszną zasadę, że nie można sobie do woli mordować ludzi. Nigdy.

Komus się to nie podoba? - to niech nie kradnie lub nie zabija a nie będzie narażony na przykre konsekwencje!

O zabitych przez pomyłkę krewnych, ofiarach wypadków szukających pomocy albo telefonu, zagubionych dzieciach i innych "drobnych wpadeczkach" w USA też zapewne nigdy nie słyszałeś.

A czy jest żle? - zwłaszcza w Kaliforni czy Teksasie? Przestępczość mniejsza niż w Europie - co drugi mieszkanieć ma broń - złodziejstwa prawie nie ma - metoda likwidacji przyłapanych na gorącym uczynku złodziei to skutecznie odstrasza:)

Zjawisko eskalacji też tam rzecz jasna nie występuje. Skoro każdy mieszkaniec ma spluwę, każdy bandyta ma dwie, albo broń automatyczną. U nas uzbrojony włamywacz to wciąż relatywna rzadkość, ale jak widać niektórym się to nie podoba.

---> gladius

O, cieć kaczorek znowu zakwakał :) Właśnie brakowało jakiegoś idiotycznego wpisu, ale niezawodny donald_duck dał głos.

A w pierwszym poście mało ci majaków krwiożerczego psychopaty? O_o

edit: wciąż nie mogę uwierzyć, że na wszystkich forach najgłośniej z sytuacji złodzieja cieszą się ci sami fanatycy, którzy podczas dyskusji nt. aborcji wydzierają się, że każde życie jest najwyższą wartością, niezależnie od okoliczności...

02.11.2006
14:25
[95]

gladius [ Subaru addict ]

Gregor Eisenhorn - brakowało po prostu głupoty w stanie czystym.

02.11.2006
14:44
smile
[96]

WolverineX [ God Bless America ]

OWNED

muahahahahahaha

02.11.2006
14:46
[97]

diuk [ Generaďż˝ ]

gladius -->
"Jeszcze raz powtarzam - oni z reguły włamują się tam, gdzie nikogo nie ma, albo wygląda, że nie ma. Jeśli widzą np. zapalone światła i kręcących się po mieszkaniu ludzi, odpuszczą."
Włamują sie także do domów z alarmem i monitoringiem, rabują co się da w 5 min (bo przyjazd ochrony trwa zwykle troszkę dłużej) i uciekają. Robią to przy wyjącym alarmie i świadomości obecności gospodarzy w domu. Skąd wiem? Od znajomych tak potraktowanych i ochroniarzy z monitoringu.

02.11.2006
14:47
[98]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

---> diuk

Włamują sie także do domów z alarmem i monitoringiem, rabują co się da w 5 min (bo przyjazd ochrony trwa zwykle troszkę dłużej) i uciekają. Robią to przy wyjącym alarmie i świadomości obecności gospodarzy w domu. Skąd wiem? Od znajomych tak potraktowanych i ochroniarzy z monitoringu.

Co sprowadza się do tego samego, czyli unikania konfrontacji.

02.11.2006
14:50
smile
[99]

Dym14 [ _X_X_X_ ]

Suprise

02.11.2006
14:52
[100]

diuk [ Generaďż˝ ]

Gregor Eisenhorn -->
"Co sprowadza się do tego samego, czyli unikania konfrontacji."
Tak, ale tylko z ochroną. Gospodarzami jakoś sie nie przejmują - spróbuj w ich sytuacji zejść z pięterka i "wytraszyć" włamywaczy... krzykniesz: UUUUU? Mają wkalkulowane w ryzyko operacji konieczność ew. "uciszenia" gospodarzy. I to szybko. Bo alarm wyje, a ochrona już jedzie.

02.11.2006
14:58
[101]

Pole [ Generaďż˝ ]

->Gregor Eisenhorn

Twój cyt.: "...XXI wiek przyniósł taką śmieszną zasadę, że nie można sobie do woli mordować ludzi. Nigdy..."

Tjaaa, skoro "NIGDY" to pewnie... mordercy przestali mordować swoje ofiary - czyli de facto wykonywać swoje... prywatne wyroki śmierci na ofiarach! Bo jak „NIGDY” to „NIGDY”.
A mi się wydaje że po prostu bredzisz i teraz to oni mają... licencje na zabijanie (nie licząc wojskowych):P

Czy ty myślisz nad tym co piszesz?

Twój cyt.: "O zabitych przez pomyłkę krewnych, ofiarach wypadków szukających pomocy albo telefonu, zagubionych dzieciach i innych "drobnych wpadeczkach" w USA też zapewne nigdy nie słyszałeś."

Jakie pomyłki - czy pomyłką jest sforsowanie zamkniętych drzwi posesji i spraawdzanie zawartości szafek i sejfów? Wtedy się strzela do włamywaczy bez ostrzeżenia. Ostrzega się jak ktoś wejdzie na cudzy grunt (posesję) - ale czy często zabłąkany forsuje dwumetrowe płoty które nie zauważa i unika systemów alarmowych np. kamer?

Myślę że ty konfabulujesz - nie znasz realiów życia w USA i mówisz... pomyłki - prawie nie ma czegoś takiego jak pomyłki - czasami są przypadki tuszowania zabójstw (morderstw) przez upozorowanie pomyłki i wzięcia ofiary za włamywaczy - ale w większości przypadków to jest wychwytywane przez wymiar ścigania (wzgl. organy ścigania).

->gladius

Twój cyt.: "Najlepiej przyłożyć siekierą takiemu Pole, wciągnąć go na swoją posesję i wezwać policję."

To ciekawe, że są na świecie ludzie twojego pokroju - gotowi tłumaczyć i bronić złodziei, morderców w imię... (pewnie) humanizmu i godności ludzkiej wzgl. tzw. tolerancji a jednocześnie potrafiący tak nienawidzić i mieć takie krwiożercę projekty jak ty wobec mnie - pomysły wobec tych którzy mówią, że miejsce bandyty to więzienie a miejsce mordercy to stryczek!
Przecież ty nienawidzisz (skoro życzyć mi przyłożenie siekierą) za to, że nie myślę tak jak ty!

Ty jak człowiek radziecki - w imię walki o pokoju gotowy popełniać każde draństwo i każdego niszczyć co ma inne zdanie!

02.11.2006
15:02
[102]

diuk [ Generaďż˝ ]

A tak w ogóle obrońcom praw złodziei (pod pozorem obrony "pomyłkowych" wejść do cudzego domu i nieroztropnych zabaw nieletnich) zwracam uwagę na najistotniejszy akapit z doniesienia GW:
"Wyłamał drzwi i wszedł do wnętrza budynku."
WYŁAMAŁ DRZWI. I to powinno kończyć wszelką dyskusję. Wtargnął na cudzy, zamknięty teren - w ten sposób na własne życzenie postawił sie po drugiej stronie prawa.
Tak, wiem. Zaraz rozlegną się głosy tych, co regularnie w środku nocy wyłamują drzwi do swojego własnego domu - taka ich fantazja - i chcieli by czuc się przy tym bezpiecznie...

02.11.2006
15:03
smile
[103]

Nicolas Flamel [ Centurion ]

Deep- też kradzież, ale nie wali się dziecka siekierą w łeb bo ukradło pare gruszek z sadu, za to jak najbardziej moim zdaniem można walnąć siekierą w łeb dorosłego mężczyznę, który włamał się do domu, prywatnej posesji w celach rabunkowych, a i mógłby przestraszony przyłapaniem go zrobić coś dużo gorszego np owemu stróżowi, gdyby ten nie umiał się obronić. ALE NA SZCZĘŚCIE UMIAŁ.

Bo mój dom jest moją twierdzą, jak jesteś u mnie musisz się podporządkować moim zasadom, nie chcesz - wypierd****
Nie będziesz do mnie pyskował na moim podwórku, nie podoba się? - wypierd****
Przebywasz na mojej posesji bez mojej zgody?! -Wypier**** albo licz się z tym że dostaniesz siekierą w głowe,

I prawo powinno mnie chronić i powinno umożliwiać mi obronę swojego mienia nawet przekraczając granicę obrony koniecznej, bo jest duże prawdopodobieństwo że jak ja jej nie przekrocze zrobi to ów włamywacz.

Prawo nie powinno karać jeśli np. moje psy zagryzły włamywacza, nie powinno a w rzeczywistości ja pójde siedzieć a psy zostaną uśpione bo boguducha winny włamywacz nie żyje i jego matka płacze.

Zastanówcie się kogo bronicie, wszyscy nagle okazują się wielkimi obroncami przestępców i ich praw, a tymczasem oni nie powinni mieć żadnych, i nie powinni zyć sobie w wiezieniu z 3 posiłkami dziennie za moje podatki. Rozwiązanie: Niech powstaną zakłady w których przestępcy będą pracować na państwo i swoje jedzenie, najlepiej przy przetapianiu ołowiu, nie chcą pracować? niech zdychają z głodu. Przestępcami są tylko i wyłącznie na swoje życzenie i nie ma kogo żałować.

Aha i przestańcie już robić z siebie palantów wyśmiewajac rządy pisu itp. bo żadna inna partia, a na pewno PO nie będzie lepsza, w najlepszym wypadu spierniczy sprawe tak samo jak PIS, nie ma takiej partii na którą warto by głosować. PIS przynajmniej nie ma nic wspólnego z poprzednią władzą, tymi złodziejami Kwasem, Millerem itp.

A PIS chociaż jest za zaostrzeniem kar i zrobieniem czegoś z młodieżą która upadła już tak nisko że prawie nie widać dla niej nadziei. Bo wybaczcie ale za moich czasów czyli 4 lata temu nie do pomyslenia był w gimnazjum seks, alkochol, narkotyki, kontakt z tym miało niewielki odsetek uczniów, a teraz ma niemal każdy,bójki były rzadkością, teraz uczniowie gwałcą koleżanki w klasie, bija rówieśników i wlewają im żrące środki do gardła, teraz znaleźć 13letnią dziewicę to nie lada wyzwanie. I sytuacja się pogarsza. Nie mam racji?

02.11.2006
15:04
[104]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

diuk

Nikt tu nie neguje włamania.
Ale czym innym jest przekroczenie przez stróża granic obrony koniecznej.

Nicolas Flamel

Kolejny klon donalda_ducka? Dla którego wszyscy, którzy krytykują PiS (co nie jest tematem tego wątku akurat) to zwolennicy PO?

Ewentualna rente włamywacz też dostanie z naszych podatków :)

Przestępcami są tylko i wyłącznie na swoje życzenie i nie ma kogo żałować.

Ten stróż też jest przestępcą na własne życzenie?

Zaostrzanie kar?

Proszę bardzo - Kaes za przekroczenie dozwolonej prędkości albo rzucenie papierka na ulicy będzie chyba najlepszym rozwiązaniem.

02.11.2006
15:06
[105]

gladius [ Subaru addict ]

Twój cyt.: "Najlepiej przyłożyć siekierą takiemu Pole, wciągnąć go na swoją posesję i wezwać policję."

To ciekawe, że są na świecie ludzie twojego pokroju


skoro są na świecie ludzie twojego pokroju, to wszystko jest możliwe.

- gotowi tłumaczyć i bronić złodziei, morderców w imię... (pewnie) humanizmu i godności ludzkiej wzgl. tzw. tolerancji

Jedynej rzeczy, której bronię, to zdrowy rozsądek

a jednocześnie potrafiący tak nienawidzić i mieć takie krwiożercę jak ty wobec mnie -

Ja cię nie nienawidzę. Mam w głębokim poważaniu ciebie, donald_ducka i paru innych oszołomów. Pisząc, że cię nienawidzę, niesłusznie sobie pochlebiasz.

pomysły wobec tych którzy mówią, że miejsce bandyty to więzienie a miejsce mordercy to stryczek!

Ależ ty właśnie powiedziałeś, że dla złodzieja to siekiera w łeb. Ja generalnie nie lubię wszelkiego rodzaju zajadłych, bezmyślnych populistów.

Przecież ty nienawidzisz (skoro życzyć mi przyłożenie siekierą) za to, że nie myślę tak jak ty!

Nie nienawidzę, co już pisałem. Jeśli już, to nie za to, że nie myślisz jak ja, tylko, że w ogóle nie myślisz, czym zbliżasz się do zi0br0 i ludzi bezkrytycznie mu wierzących.

Ty jak człowiek radziecki

Człowiek radziecki to raczej ty - przecież to ideologia przejęta przez pisiorski, twoją partię.

- w imię walki o pokoju gotowy popełniać każde draństwo i każdego niszczyć co ma inne zdanie!

Wypraszam sobie porównania do Jarosława Kaczyńskiego!

02.11.2006
15:06
[106]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Flyby -> A ja nie chcę być ofiarą przestępcy i na dodatek zostać przez niego pozwany za złamany paznokieć na terenie mojej posesji.

02.11.2006
15:11
[107]

gladius [ Subaru addict ]

Aha i przestańcie już robić z siebie palantów wyśmiewajac rządy pisu itp. bo żadna inna partia, a na pewno PO nie będzie lepsza,

Każda będzie lepsza niż pis, lpr i samoobora

w najlepszym wypadu spierniczy sprawe tak samo jak PIS, nie ma takiej partii na którą warto by głosować.
Skoro tak, to ja wolę, żeby spierniczyło PO niż Pis

PIS przynajmniej nie ma nic wspólnego z poprzednią władzą, tymi złodziejami Kwasem, Millerem itp.
Nie. Mają za to swoich - Gosiewski, Bestry, Łyżwiński, Lepper

A PIS chociaż jest za zaostrzeniem kar i zrobieniem czegoś z młodieżą która upadła już tak nisko że prawie nie widać dla niej nadziei. Bo wybaczcie ale za moich czasów czyli 4 lata temu nie do pomyslenia był w gimnazjum seks, alkochol, narkotyki, kontakt z tym miało niewielki odsetek uczniów, a teraz ma niemal każdy,bójki były rzadkością, teraz uczniowie gwałcą koleżanki w klasie, bija rówieśników i wlewają im żrące środki do gardła, teraz znaleźć 13letnią dziewicę to nie lada wyzwanie. I sytuacja się pogarsza. Nie mam racji?

Nie masz.

02.11.2006
15:14
smile
[108]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

teraz znaleźć 13letnią dziewicę to nie lada wyzwanie

Chyba rzeczywiście powstanie Ministerstwo Chędożenia i Dziewictwa Narodowego

PS. Czy on jest pedofilem fetyszystą?

02.11.2006
15:18
[109]

Nicolas Flamel [ Centurion ]

Bramkarz-- Nie twierdze że wszyscy przeciwnicy PIS to jednocześnie zwolennicy PO, ale jako że PO to jedna z dwóch obok PISu najwiekszych partii ma najwięcej zwolenników i najcześciej tak właśnie jest jest.

I tu własnie jest ten problem którego wiekszość nie potrafi zrozumieć: Ten stróż też jest przestępcą na własne życzenie? Ten stróż nie jest przestępcą, nie zaatakował siekierą przechodnia na chodniku tylko włamywacza na prywatnej posesji której pilnował, nie powinien wiec zostać aresztowany, powinien otrzymać uścisk ręki od policjantów którzy przyjechali na miejsce zdarzenia. Bo gdyby nie on wygrał, wygrałby włamywacz, ale wtedy byłby chociaż spokój, prawda? No bo włamywaczowi udało się obronić i rozbić stróżowi czaszkę, co za ulga prawda? Mało brakowało a włamywacz biedny odniósł by rany, jak ktoś napisał, gdyby to stróż ucierpiał sprawa rozeszłaby się bez echa.

No to gladius przedstaw swoją rację, PIS be bo chce ukarać młodych niedoszłych gwałcicieli którzy doprowadzili do czyjejś śmierci, a może oni biedni zrozumieją swój błąd, najlepiej ich przytul, znam 12 latków którzy zabili za 10 zł emeryta, i wiem że oni nie zrozumieją. póki ludzi z twoimi pogladami, czyli wiarą w fikcję głoszoną przez chociażby PO o kraju mlekiem i miodem płynącym będzie tak dużo jak teraz nic się w Polsce nie zmieni.

02.11.2006
15:21
[110]

Pole [ Generaďż˝ ]

->gladius

*)Twój cyt.: "Każda będzie lepsza niż pis, lpr i samoobora"

To zacietrzewienie i de facto zoologiczna nienawiść.

*)Twój cyt.: "PIS przynajmniej nie ma nic wspólnego z poprzednią władzą, tymi złodziejami Kwasem, Millerem itp. Nie. Mają za to swoich - Gosiewski, Bestry, Łyżwiński, Lepper"

A inni mają np. D.Tuska i Lewandowskiego, J.K. Bieleckiego i nie wszyscy zapomnieli jakie afery przetaczały się przez Polskę gdy należeli rządzącej KLD:P
Przy nich nawet wyczyny SLD to pikuś!


*)Twój cyt.: "Jedynej rzeczy, której bronię, to zdrowy rozsądek"

Jesteś mitomanem i schlebiasz sobie - ty nie bronisz zdrowego rozsądku tylko bronisz to co ty uważasz za zdrowy rozsadek - i to jest tylko twój subiektywny punkt widzenia!

02.11.2006
15:23
[111]

diuk [ Generaďż˝ ]

Fragment n/t przekroczenia obrony koniecznej z wikipedii:
"Jeżeli działania podjęte w ramach obrony koniecznej nie odpowiadają stawianym im wymogom i powodują naruszenie jakiegokolwiek dobra napastnika: życia, zdrowia, czci, mienia, to wówczas następuje przekroczenie granic obrony koniecznej."
Ad. 1 - "życia" - skoro przestępca nie pozbawił nas życia, to i my jego tez nie możemy przecież pozbawić
Ad. 2 - "zdrowia" - nie wolno kichać na przestępcę! Ani wykręcać ręki! Ani podbijać oczu!
Ad. 3 - "czci" - nie wolno, broń Boże, przeklinać przy przestępcy, gdyż może to naruszyć jego wrażliwość. A nie daj Boże ściągnąć mu spodnie przy pogoni...
Ad. 4 - "mienia" - nie można przestępcy odebrać gazrurki czy sciągnąć mu maski, a tłuczenie szyb w jego samochodzie to już kuriozum
TO JEST CHORE.

02.11.2006
15:25
[112]

Flyby [ Outsider ]

..Wozu ..prawo "bądź panem na własnym podwórku" nie powstrzyma groźnych przestępców ..po prostu będą stosowali przemoc odrazu ..znacznie liczniejsze będą przypadki których się obawiam ..nieumiejętnego użycia broni, niepotrzebnego rozlewu krwi, owocujących całą masą procesów których niby nie chcesz.. Nie może być tak że zastrzelisz obcego i powiesz kiedy się okaże że zabłądził - cóż, mógł nie błądzić, jego wina..

..oczywiście można stworzyć ułomne prawo aprobujące taką sytuację - wówczas rodzinie zastrzelonego pozostanie zastrzelić Ciebie - odżyją prawa "podziemia", zemsty rodowej i mafii..

02.11.2006
15:25
[113]

gladius [ Subaru addict ]

*)Twój cyt.: "Każda będzie lepsza niż pis, lpr i samoobora"

To zacietrzewienie i de facto zoologiczna nienawiść.


Zoologiczna może o tyle, że odnosi się do Giertycha i Leppera. Ale zacietrzewienie? Toż to zwykły efekt oglądania triuumwiratu w akcji.


*)Twój cyt.: "PIS przynajmniej nie ma nic wspólnego z poprzednią władzą, tymi złodziejami Kwasem, Millerem itp. Nie. Mają za to swoich - Gosiewski, Bestry, Łyżwiński, Lepper"

A inni mają np. D.Tuska i Lewandowskiego, J.K. Bieleckiego i nie wszyscy zapomnieli jakie afery przetaczały się przez Polskę gdy należeli rządzącej KLD:P
Przy nich nawet wyczyny SLD to pikuś!


A w Ameryce murzynów biją. W dodatku kaczki stawiające się za wzór cnót moralnych bezwstydnie podpierają się tymi lepperami et consortes.


*)Twój cyt.: "Jedynej rzeczy, której bronię, to zdrowy rozsądek"

Jesteś mitomanem i schlebiasz sobie - ty nie bronisz zdrowego rozsądku tylko bronisz to co ty uważasz za zdrowy rozsadek - i to jest tylko twój subiektywny punkt widzenia!

To jest tylko twój subiektywny punkt widzenia i jako taki nie przedstawia żadnej wartości.

02.11.2006
15:26
[114]

kiowas [ Legend ]

Pole --->

A inni mają np. D.Tuska i Lewandowskiego, J.K. Bieleckiego i nie wszyscy zapomnieli jakie afery przetaczały się przez Polskę gdy należeli rządzącej KLD:P
Przy nich nawet wyczyny SLD to pikuś!
Musiało mi umknąć kiedy owi panowie dostali wyroki za swoje 'czyny'. Możesz mi przypomnieć?
Ale pewnie masz rację - przecież nie od dziś wiadomo, że prezesami wielkich banków zostaja przestępcy.

02.11.2006
15:30
[115]

Nicolas Flamel [ Centurion ]

Dokładnie CHORE bo ktoś przeoczył fakt że zawyczaj jest tak że jak my nie pozbawimy napastnika, który nas NAPADŁ, ZAATAKOWAŁ np zdrowia pierwsi, to on to zrobi bo taki jest jego cel.

A inni mają np. D.Tuska i Lewandowskiego, J.K. Bieleckiego i nie wszyscy zapomnieli jakie afery przetaczały się przez Polskę gdy należeli rządzącej KLD:P
Przy nich nawet wyczyny SLD to pikuś!


Wiekszość niestety zapomniała, a ci co pamiętają są przez nich nazywani wariatami. Polacy w ogóle dziwnie mają tendencje do zapominania, bo PO było już kiedyś przy władzy, też mówili co to nie zrobią, narobili gów**a a teraz znowu obiecują a motłoch wierzy uparcie.

Kiowas bo tacy nie dostają wyroków, nie od dziś wiadomo kto jest odpowiedzialny z aferę fozu np są dowody, nagrania, zeznania świadków, a nikt ukarany nie został z tych na górze tylko marionetki. Bo i dziwne by było gdyby ukarali sami siebie. Takie mamy w Polsce kulejące prawo.

A zasada jest prosta, nie wierzyć nikomu bo każdy kłamie. Rewolucji nam trzeba, zamachu, a nie nowych wyborów ;D

02.11.2006
15:31
[116]

gladius [ Subaru addict ]

teraz znowu obiecują a motłoch wierzy uparcie.

Niewiele się zmieniło - teraz obiecuje kaczor, a motłoch wierzy.

02.11.2006
15:34
[117]

diuk [ Generaďż˝ ]

Flyby --> czy sądzisz, że obecni przestępcy mają jakieś skrupuły? Tacy dżentelemni-włamywacze? Okradany jest dla nich tylko "frajerem", szczytem bon tonu jest nasranie na środku domu ofiary - świadczy to o klasie i opanowaniu włamywacza. Jedyne czego się ew. boją - to odsiadka, i zrobią wiele, żeby jej uniknąć. Naprawdę wiele. A może nawet wszystko.

02.11.2006
15:35
smile
[118]

Pole [ Generaďż˝ ]

->kiowas

Twój cyt.: "Pole --->
A inni mają np. D.Tuska i Lewandowskiego, J.K. Bieleckiego i nie wszyscy zapomnieli jakie afery przetaczały się przez Polskę gdy należeli rządzącej KLD:P
Przy nich nawet wyczyny SLD to pikuś!
Musiało mi umknąć kiedy owi panowie dostali wyroki za swoje 'czyny'. Możesz mi przypomnieć?."

Po co wyroki skoro ma się np. immunitet europosła (dlaczego "Word" chce mi poprawiać na: „europ osła”? Hehehe) a poprzednie kadencje sejmowe upływały na systematycznym odrzucaniu wniosku krakowskiej prokuratury o uchylenie immunitetu poselskiego za fałszowanie dokł. antydatowanie dokumentów prywatyzacyjnych?

Wszystko gra - nie dopuszczono do procesu, przedawniło się i nie było nic złego - żli są tylko tacy jak Lepper, gdzie nic się nie przedawniało:P

02.11.2006
15:36
smile
[119]

kiowas [ Legend ]

Kiowas bo tacy nie dostają wyroków, nie od dziś wiadomo kto jest odpowiedzialny z aferę fozu np są dowody, nagrania, zeznania świadków, a nikt ukarany nie został z tych na górze tylko marionetki.

Ciąg dalszy programu 'Walczymy z Ukladem"...:)
Chętnie się dowiem (widać jestem niedoinformowany skoro 'nie od dziś wiadomo') któż taki stoi za FOZZem (zakładam, ze o to ci chodziło bo co to foz to ja nie mam pojęcia:) - o moje uszy obiło sie nazwisko braci K. ale to pzrecież nie jest możliwe czyż nie?

02.11.2006
15:38
smile
[120]

Deepdelver [ Legend ]

Pole -->
nie wszyscy zapomnieli jakie afery przetaczały się przez Polskę gdy należeli rządzącej KLD:P
Przy nich nawet wyczyny SLD to pikuś!

Racja, a teraz taki Andrzej Urbański z KLD to prawa ręka prezydenta Kaczyńskiego, mimo wielu skandali i wpadek na koncie. ;P


Nicolas Flamel -->
Wiekszość niestety zapomniała, a ci co pamiętają są przez nich nazywani wariatami. Polacy w ogóle dziwnie mają tendencje do zapominania, bo PO było już kiedyś przy władzy, też mówili co to nie zrobią, narobili gów**a a teraz znowu obiecują a motłoch wierzy uparcie.

Na tej samej zasadzie PiS też był kiedyś u władzy.

Kiowas bo tacy nie dostają wyroków, nie od dziś wiadomo kto jest odpowiedzialny z aferę fozu np są dowody, nagrania, zeznania świadków, a nikt ukarany nie został z tych na górze tylko marionetki.

Z tych zeznań wynika, że odpowiedzialni sprawują dziś władzę. :)

02.11.2006
15:39
[121]

kiowas [ Legend ]

Pole ---> a to ci rewelacje!! Mogę poprosić o jakieś źródło mówiące o prokuratorskich śledztwach w sparwie Bieleckiego lub Tuska? Naprawdę chętnie przeczytam. Może nawet zmienię zdanie co do ich wiarygodności :)

W mojej opinii Bielecki był jednym z najlepszych premierów III RP, a Lewandowski specem do spraw gospodarczo-prywatyzacyjnych...ale co ja tam wiem :))

02.11.2006
15:40
[122]

gladius [ Subaru addict ]

kiowas - co ty tam wiesz, najlepszym premierem jest Jarosław Kaczyński. Sam to powiedział, a Jarosław Kaczyński zawsze mówi prawdę.

02.11.2006
15:40
[123]

Nicolas Flamel [ Centurion ]

Flyby po prostu widział Włoską robotę, Osaczonych, Ocean's Twelve i ma z lekka nie realny obraz włamywacza.

02.11.2006
15:40
[124]

Yaca Killer [ Regent ]

Chyba zachowałbym się tak samo jak ten cieć.

Przydybawszy włamywacza na pladrowaniu obiektu, który pilnuję nie sądzę, żeby przyszło mi do głowy straszenie go, czy dawanie jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych, które miałyby go skłonić do ucieczki. Zawsze istniej ryzyko (bardzo duże, bo to przecież przestepca), że taki typ zwyczajnie do mnie podejdzie, da mi fangę w dyńkę i będzie dalej robił swoje. Atakując go zanim mnie zlokalizuje, mam większe szanse na obezwładnienie go i zmniejszenie swoich obrażeń, mogących powstać w wyniku szarpaniny. Atakując szybko i sprawnie zwyczajnie nie ryzykuję, że mi się wymknie, że że mnie pobije. Oczywiście starałbym się zaatakować tak, żeby nie zabić, ale jednak egoizm tkwiący we mnie jest tak duży, że w pierwszej kolejności myslałbym o swojej skórze, a nie o jego zdrowiu.

02.11.2006
15:42
[125]

Flyby [ Outsider ]

.."teraz znowu obiecują a motłoch wierzy uparcie." (PO) ..przypominam zwolennikom PIS-u że nie mają żadnego prawa do wyższości moralnej a także innej - rządy ich partii udawadniają dzień po dniu o bezpodstawności dobrego mniemania o sobie i swoich wizjach
..co jest CHORE w opisywanym przypadku orzeknie Sąd..

..coś nisko mnie oceniasz, Nicolas ..nie szkodzi

02.11.2006
15:43
[126]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Nicolas Flamel

Oficjalnie jeszcze stróża przestępcą nazwać nie można. Podejrzanym też będzie pewnie za jakiś czas. Ale to że przekroczył granicę obrony koniecznej jest jasne.

diuk

Jeśli już musisz uczyć się prawa ucz się z podręczników a nie z wikipedii :)



02.11.2006
15:46
[127]

Pole [ Generaďż˝ ]

->kiowas

Twój cyt.: "Pole ---> a to ci rewelacje!! Mogę poprosić o jakieś źródło mówiące o prokuratorskich śledztwach w sparwie Bieleckiego lub Tuska? Naprawdę chętnie przeczytam. Może nawet zmienię zdanie co do ich wiarygodności :)'

No no - jednak z klasą manipulujesz - wiesz, że nie mówiłem o Bieleckim i Tusku w kontekście fałszowania dok. prywatyzacyjnych (przecież to nie było ich poletko) i teraz próbujesz zagrać tak jakbym miał na myśli (w tej konkretnej sprawie) w/w gostków.

Twój cyt.: "... a Lewandowski specem do spraw gospodarczo-prywatyzacyjnych...ale co ja tam wiem :))"

Ciekawe dlaczego krakowska prokuratura przez minione lata składała bezskuteczne (odrzucone) wnioski o uchylenie immunitetu Lewandowskiemu i za każdym razem przeciw były SLD. UW, PO?

02.11.2006
15:48
[128]

diuk [ Generaďż˝ ]

Bramkarz --> ups... ale właśnie mi się strona z KK nie chciała przekleić do GOLa ... ;_)

02.11.2006
15:53
[129]

kiowas [ Legend ]

Pole ---> skoro jednym tchem wymianiasz wszystkich trzech panów w kontekście machlojek mam prawo uważać, że sprawa dotyczy każdego z nich.
Co do lewandowskiego to uważałem i nadal uważam, ze jeśli tylko pojawia się samo podejrzenie popełnienia przestepstwa przez jakiegokolwiek posła to (skoro juz istnieje ta bzdurna instytucja immunitetu poselskiego), powienien on samodzielnie poczuwać się do obowiązku złożenia rezygnacji tymczasowo z immunitetu. Niestety nie ma takiego wymogu i nasza prawa brać sejmowa chowa sie za tarczą kiedy może.
Czy lewandowski robił przekręty - tego nie wiem i wolałbym żeby tak nie było bo cenię go jako dobrego fachowca (co w polskim sejmie było rzadkością).

02.11.2006
16:07
[130]

Flyby [ Outsider ]

..diuk ..nasze społeczeństwo ma takich przestępców jakich było w stanie "wydać" z siebie - kiedy ci przestępcy tworzą swój światek i swoje prawa, tworzą go według wzorów jakie ich otaczają ..Tak, srają i niszczą tak bezmyślnie jak kibole wracający z meczu ..ich język niewiele się zmienił bo wciąż króluje stara grypsera która i tutaj ma poważanie..do alkoholu który przeżera mózgi ludzi z biednych dzielnic, dodają co najwyżej prochy - do swoich uczuć zachowania ze szmatławych filmów ..Oni rekrutują się spośród nas, diuk a żyją obok..

02.11.2006
16:16
smile
[131]

gladius [ Subaru addict ]

A można było tak:

02.11.2006
16:32
[132]

Flyby [ Outsider ]

..prawidłowo ;) ..a obrońcy uchodźców czeczeńskich będą mieli problem..

02.11.2006
16:52
smile
[133]

LeeBronJameS [ Generaďż˝ ]

słyszalem ze dwuch kolesi kiedyś zaatakowalo dziadka i ci goscie mieli nóz to ten dziadek im go wziol i jednemu rozpiepszył tętnice i ten koles unarl

02.11.2006
16:56
[134]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

LeeBronJameS

I całkiem prawidłowo.
Sprawa niestety miała smutny finał bo dzielny dziadek nie mogąc znieść tego że zabił człowieka - popełnił samobójstwo.

02.11.2006
17:39
smile
[135]

Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]

to ja slyszalem kiedys jak dwoch kolesi zaatakowalo starszego czlowieka(okolo 80lat) - chcieli mu ukraść bodajże portfel...skonczylo sie to tym ze tych dwoch "złodziei" leżało na chodniku a starszy człowiek jakgdyby nigdy nic poszedł przed siebie....był byłym mistrzem świata w boksie:)

02.11.2006
17:42
[136]

Ptosio [ Legionista ]

Attyla- Nawet jeśli przyjmiemy najbardziej optymistyczny wariant, że robisz "bu" i złodziej ucieka, to i tak nie rozwiązuje to naszych problemów. Czmychnie sobie, a potem będzie nadal kradł w spokoju, ew. ryzykując niepowodzeniem kradzieży i kolejną ucieczką. Natomiast gdy dostanie obuchem w głowę, to nawet jeśli i tym w tej sytuacji uda mu się opuścić miejsce włamania i nie wpaść, to następnym razem poważnie się zastanowi zanim wkroczy na czyjąś posesję. Jeśli będzie wiedział, że ryzykuje także kulką w łeb, to zastanowi się jeszcze bardziej, ergo liczba przestępców spadnie.
Inna sprawa, którą kilku forumowiczów już poruszyło to fakt, że dając znak o sobie traci się sposobność do przeprowadzenia skutecznego ataku. Jeżeli przestępca wspaniałomyślnie nie zwieje, to zamiast szybkiego obezwładnienia czeka nas walka 1v1, a kryminaliści z natury radzą sobie wtedy lepiej niż przypadkowi ludzie. Bzdurą jest twierdzenie, że jeśli nie spodziewał się nikogo zastać w danym miejscu, to nie był gotowy do użycia siły.
Acha- stróż przecież w sposób oczywisty chciał jedynie obezwładnić włamywacza. Gdyby chciał go uszkodzić, to pewnie użyłby "domyślnej" strony siekiery.

02.11.2006
20:19
[137]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Flyby -> ".Wozu ..prawo "bądź panem na własnym podwórku" nie powstrzyma groźnych przestępców ..po prostu będą stosowali przemoc odrazu ..znacznie liczniejsze będą przypadki których się obawiam ..nieumiejętnego użycia broni, niepotrzebnego rozlewu krwi"
Otóż takie prawo powstrzymałoby tych, którzy będą obawiać się o własne życie. Desperat z bronią w ręku zaatakuję Cię nie zważając na obowiązujące prawo (czy teraz, czy po znowelizowanym kodeksie karnym). Z tymże teraz, jedynie co możesz zrobić w razie ataku, to położyć się plackiem na ziemi i udawać martwego - może nim się faktycznie nie staniesz.

"owocujących całą masą procesów których niby nie chcesz.."
Mylisz się. Jedyny proces wtedy byłby osoby naruszającej oznaczony teren prywatny. I koniec, taka osoba nie miałaby prawa pozywać broniącego się o cokolwiek co spotkało ja tymże terenie - o ile działała w złej wierze (jeśli dobrze pamiętam taki zwrot z KK). No ale który złodziej/włamywacz działa w dobrej wierze? ;)

"Nie może być tak że zastrzelisz obcego i powiesz kiedy się okaże że zabłądził - cóż, mógł nie błądzić, jego wina.. "
Mógł zbłądzić przez, dajmy na to, dwumetrowy płot? A to ci gość!

"wówczas rodzinie zastrzelonego pozostanie zastrzelić Ciebie - odżyją prawa "podziemia", zemsty rodowej i mafii.."
Wówczas rodzinie zastrzelonego (który w złej wierze wszedł na czyjś teren prywatny) pozostaje pogodzić się z tym, że był to przestępca - co nie zasługuję na dumę, a tym bardziej na zemstę.

02.11.2006
20:32
[138]

Mazio [ Mr Offtopic ]

No trespassers! Violators will be shot! Survivors will be shot again!

02.11.2006
20:38
smile
[139]

Apach [ Konsul ]

Ewidentnie muszę zmienić fach i jeszcze ubezpieczeine od wypadków będę miał :))

02.11.2006
20:57
[140]

Flyby [ Outsider ]

..Wozu ..cały czas piszesz o jednej stronie medalu ..zrozum, ja nie bronię przestępców .ja nie chcę aby prawo ustanowione by nas chronić przed krzywdą przez swoją ślepotę pomnażało nieszczęście, stwarzało okazję do nadużyć ..Piszesz o o dwumetrowych płotach.. gdzieniegdzie w ogóle ich nie ma ze względów terenowych lub innych ..Ktoś poszkodowany na szosię w wypadku może zabłądzić na Twoje podwórko, dobijać się do Twoich drzwi a Ty go zastrzelisz ..po prostu ..bo będziesz się bał.
..Nie wolno aby prawo stwarzało takie możliwości.
..Różne są przyczyny wejść na tereny prywatne ..tylko pewien procent z nich to wejścia w celu przestępczym ..Znasz historie wiejskich procesów o miedzę czy prawo przejścia? ..Wyobraź sobie czym takie sprawy by się kończyły gdyby dać ludziom prawo do użycia broni ..Prowokacje kończyły by się krwawo a Sądy umywałyby ręce ..blisko by już było do sycylijskich wojen..
,Stanowiąc prawo trzeba przewidzieć i zapobiec jego nadużyciom, inaczej będziemy mieli zbrodnie w majestacie prawa..

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.