GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kącik 'Dobrej Książki' cz. 23 - "Tworzeniu wielu ksiąg nie ma końca"

01.11.2006
20:49
smile
[1]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Kącik 'Dobrej Książki' cz. 23 - "Tworzeniu wielu ksiąg nie ma końca"

Kącik 'Dobrej Książki' cz. 23 - "Pociecho moja ty, książeczko, pociecho ...

Są na forum różne kąciki - o filmach, grach i sprzęcie, o programach i piłce nożnej... ale nie ma o książkach, dlaczego?

Piszcie tu po prostu o wszystkim co związane z książkami, poezją również.;) Nie twórczość własna, ale jeśli jakieś dzieło Wami wstrząsneło, oburzyło Was czy kazało inaczej spojrzeć na świat - napiszcie :) Umieśćcie też informację dla kogo Waszym zdaniem ta książka będzie najlepsza.

No, czas odświeżyć wątek. :)

Cytat z Biblii, zaczerpnięty z

01.11.2006
21:04
[2]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Może najpierw sama powiem, co obecnie czytam. ;)
Zmusiłam się w końcu, by skończyć III tom Mrocznej Wieży, który moim zdaniem nieco się ciągnął. ;P Potem (z powodu choroby 2 dni siedziałam w domu) pożarłam IV tom w zaledwie trzy dni - wyborny, po prostu palce lizać! Planuję zakup piątej części, ale póki co zaczęłam czytać "Tiganę" Kaya. ;)

01.11.2006
21:11
smile
[3]

$heyk [ Master Chief ]

Drugi :)

Podzielić się chciałem tylko własnym spostrzeżeniem. Otóż dla mnie jesień najlepiej nadaje się do czytania książek. Gdy na dworze mróz, deszcz i noc, a domciu ciepły kaloryfer ogrzewa stopy, ja tym czasem siedzę sobie z dobrą książką w rękach i zakąską pod ręką i rozkoszuję się takim stanem rzeczy :) Na drugim miejscu jest zima, bo noce też długie. Potem plasuje się lato i książka na każdą okazję (plaża, las czy park) w naturze. A wiosna? Ot, nie jest zła, ale też niczym się nie wyróżnia.


FoXXXMagda -----> IV też mnie najbardziej wciągnął. Ale wierz mi, piąty wart jest swojej ceny.

01.11.2006
21:20
[4]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Magda==> V Mroczna Wieża to znów nudy:) Potem Średni VI i dobry VII w sumie warto dobrnąć do końca:)

01.11.2006
22:16
[5]

Pirix [ ! KB ! Góry górą ]

Ja ostatnio pomimo nawału zajęć nadrabiam zaległości czytelnicze. Przeczytałem "Ród Rodrigandów" Karola Maya. Co prawda z pominięciem pierwszego i ósmego tomu bo nie miałem do nich dostępu, ale nie popsuło mi to lektury:)

01.11.2006
22:42
[6]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

"Mrocznej wieży" to ja za niezłe uznaje dwa pierwsze tomy, trzeci i czwarty znośne były, ale "Wilki z Calla" skutecznie mnie zniechęciły do dalszego zapoznawania się z tym cyklem. No ale cóż, ja w ogóle za Kingiem nie przepadam.

01.11.2006
23:04
[7]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Shadow---->Nie przepadasz za Tolkienem, nie przepadasz za Kingiem... Boję się Ciebie. :P

01.11.2006
23:23
[8]

monixxx [ Konsul ]

A ja na długie jesienne wieczory poleciłabym książki Christian Jacq ( nie odmieniam bo nie wiem jak:D): trzytomową "Zamordowaną piramidę" i "Królową słońce". Osadzone w realiach starożytnego Egiptu. Lekka ale bardzo interesująca i wciągająca lektura.

A wielbicielom mocniejszej literatury polecam horrory Grahama Mastertona- tylko raczej te starsze, bo przeczytałam kilka nowszych i mam wrażenie, że autor się już "wyprał z pomysłów".

02.11.2006
13:45
[9]

$heyk [ Master Chief ]

Dibbler ---> Ja stawiam V przed VI. Tak naprawdę najnudniej mi się czytało pierwszy.
Trochę żałuję, że poszłem o krok za daleko na końcu :) Ale chyba nikt jeszcze nigdy nie wybrał tego krótszego zakończenia :>

04.11.2006
03:02
[10]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Naprawdę V tom jest aż tak kiepski?;P Trudno, ja i tak zamierzam dotrwać do samego końca. ;)

04.11.2006
10:15
smile
[11]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Magda-->bo ja mam wysublimowany gust i nie zadowalam się papką dla mas :D

04.11.2006
10:28
smile
[12]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Jesteś po prostu cienki w uszach i nie dajesz rady zmęczyć literatury wysokich lotów, która, jak wiadomo, charakteryzuje się trudnością w odbiorze :>

04.11.2006
12:40
smile
[13]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Paudyn-->pewnie, za Joycem czy Proustem też nie przepadam, no ale tutaj mówimy o Tolkienie i Kingu czyli przeciętnych wyrobnikach a nie ambitnej literaturze, ćmundo :D

04.11.2006
14:11
smile
[14]

Arczens [ Legend ]

Mam mala prosbe potrzebuje optymistyczna, lekka ksiazke na prezent dla znajomej. Jakos nic nie przychodzi mi do głowy, moze polecicie mi cos w tym rodzaju ?

04.11.2006
14:40
[15]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Arczens-->Czy ja wiem - wczoraj miał premierę "Najgłupszy anioł" Moore'a - podobno jest to lekki, przyjemne, humorystyczne, ale jednocześnie jest to coś ponad prostą opowiastkę. Ale sam nie czytałem, powtarzam tylko opinie.

04.11.2006
14:43
[16]

Arczens [ Legend ]

Wlasciwie to potrzebuje to na tydzien temu, ale jakos bym wybrnal z tej wczorajszej premiery ;)

09.11.2006
02:01
[17]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

A może zbiór opowiadań Gaimana? Ale nie wiem, czy są łatwe, lekkie i przyjemne, dopiero przymierzam się do kupna... ;)
Poleciłby ktoś dobrą książkę, której akcja toczy się w więzieniu? Nie liczę "Skazanych na Shawshank", tych przeczytałam już dawno temu. ;)

10.11.2006
00:25
[18]

Zyga [ Urpianin ]

Pierwszy tom "Hrabiego Monte Christo"? ...

10.11.2006
08:24
[19]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Magda - Ray Rigby "Wzgórze" . Akcja nie toczy się wprawdzie w klasycznym więzieniu a w brytyjskim wojskowym obozie karnym w Afryce w czasie II wojny światowej ale... warto przeczytać.
Na podstawie książki powstał też świetny film Sidneya Lumeta z Seanem Connerym.

10.11.2006
12:14
[20]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Myślicie, że nie jest za późno, jeżeli chodzi o Christo? Tj. czy to można czytać w każdym wieku?;) (zaraz fani Dumasa mnie zjedzą...)
el f--->Dzięki, rozejrzę się. :)

10.11.2006
12:31
smile
[21]

zarith [ ]

dumas jest dla mnie najlepszym pisarzem przygodowym swiata, a hrabiego de monte christo czytam conajmniej raz w roku, mimo ze znam juz na pamiec:)

10.11.2006
13:13
[22]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Magda - jak bym nie miał co czytać, to bym sobie poraz kolejny przeczytał Muszkieterów :)
Dumas nie pisał książek dla dzieci - były drukowane w odcinkach w normalnej prasie dla dorosłych, i to dorośli byli czytelnikami. A ze pisał ciekawie to i sięgali coraz młodsi aż się utarło, że... to literatura młodzieżowa :)

Wzgórze - rozejrzyj... w księgarniach pewnie nie dostaniesz ale może na półkach rodziców albo w bibliotece...

11.11.2006
01:58
[23]

Zyga [ Urpianin ]

Magda, to miał być w założeniu żart. Nie sądziłem, że tego jeszcze nie czytałaś. Ale jeśli tak jest, to IMO bezwzględnie powinnaś nadrobić tą lukę. I potraktować to jako odpoczynek :)

A skoro el f zaczął z literaturą obozową zamiast więziennej, to ja mogę dorzucić: "Króla szczurów" Clavella, "5 lat kacetu" Grzesiuka, "Archipelag Gułag" Sołżenicyna.

11.11.2006
22:25
[24]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zyga - Wzgórze to nie jest literatura obozowa. Opowiada o karnym obozie wojskowym czyli czymś w rodzaju więzienia dla żołnierzy. Nie o obozie jenieckim, koncentracyjnym czy gułagu.

12.11.2006
00:11
[25]

Zyga [ Urpianin ]

el f ---> Wiem, mam tą książkę (oczywiście czytałem). Ogladałem też film. Ale to nie jest "klasyczne" więzienie w mieście gdzie siedzą kryminaliści, tylko specyficzni więźniowie w specyficzych warunkach.
Dlatego pomyślałem o tamtych tytułach.

12.12.2006
23:17
smile
[26]

abu [ Senator ]

szukam DOBREJ ksiazki dla kobiety... myslalem nad Efemerydą, Kruochoscią porcelany, Mężczyzna i żona - pomozecie wybrac pozycję, po ktorej przeczytaniu (i podczas czytania) nie bedzie sladu zawodu i poczucia straty czas, a wrecz przeciwnie, ktora zostawi po sobie piekny slad?

15.12.2006
09:46
[27]

abu [ Senator ]

hallo..

15.12.2006
10:39
[28]

el f [ RONIN-SARMATA ]

abu - wszystko zalezy, co owa kobieta lubi... bardzo ciekawe obyczaje pisał np Irwin Shaw - Wieczór w Bizancjum, Hotel Św. Augustyna, Lucy Crown, Młode lwy (to akurat w dużym stopniu wojenna ale świetna), Dwa tygodnie w innym mieście, Pogoda dla bogaczy.

15.12.2006
10:58
[29]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

"Hotel Św. Augustyna" to była moja pierwsza "dorosła" książka. Nadal wracam do niej z dużym sentymentem. Naprawdę ciekawa pozycja.

15.12.2006
11:17
smile
[30]

Judith [ Legend ]

A czytaliście może "Cień Wiatru" Zafona? Skończyłem czytać dwa dni temu i bardzo mi się podobała, pięknie napisana opowieść o pogoni za książką przez Barcelonę i nie tylko.

18.12.2006
23:33
[31]

abu [ Senator ]

Judith --> dlugo czekales az sie rozkreci i wciagnie na dobre?

19.12.2006
00:14
smile
[32]

Skype [ Konsul ]

a ja obecnie czytam:

Stephen King - To

wciąga niesamowicie.....

26.12.2006
19:38
smile
[33]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Skype---->Bardzo lubię "To", przeczytałam je w końcu kilka miesięcy temu. :) Sama zabrałam się wreszcie za "Zapach szkła" Ziemiańskiego - na razie mam za sobą pierwsze, tytułowe opowiadanie, i chyba wybaczę mu tę nieszczęsną Achaję... ;)

26.12.2006
19:47
[34]

Ralion [ Deva ]

Achaja nie była taka zła. Przynajmniej 1 tom trzymał poziom :-)

I jak ci sie podobała Tigana?
Moim zdaniem troszke naiwna ale emocjonalnie spełniająca czytelnika :-)

Ja obecnie czytam wszystko co napisał David Gemmell (z prawdziwą przyjemnością) pochłonąłem Gaimana - jego "Nigdziebądź" oraz "Gwiezdny Pył" to czysta rozkosz czytania.

26.12.2006
20:09
[35]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Ralion---->Przeczytałam pierwszych kilkanaście stron, a potem sięgnęłam po co innego... ;) Zamierzam skończyć, ale nie w tej chwili. ;)
A Gaimana uwielbiam. :)

01.01.2007
15:12
[36]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zrecenzowałem "Religię" Tima Willocksa - powieść opowiadającą o próbie zdobycia Malty przez Turków. Ma niezłe momenty, ale w dużej mierze to zmarnowany potencjał.

15.01.2007
16:40
smile
[37]

Negocjator [ * ]

Shadowmage --> Szukałem tego wątku, bo chciałem zapytać o "Religię" Wilocksa.
Byłem pewien, że nikt jeszcze nie czytał i nie mam co liczyć na odzew a tu proszę :).

15.01.2007
16:43
smile
[38]

Judith [ Legend ]

Abu - niedługo, wciągneło może po trzech rozdziałach. Najbardziej jednak podobał mi się język, metafory, zrównoważone i stroniące od patetyczności. Na pewno sięgnę po tę ksiażkę jeszcze nie raz...

17.01.2007
22:49
smile
[39]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Negocjator-->zawsze do usług :)

26.01.2007
16:14
[40]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Robię wszystko, żeby się w tej chwili nie uczyć... ;P Aktualnie czytam "Dom Duchów" Allende, czyli takiego babskiego Marqueza, dobry. :) W kolejce mam "Hannibal:Po drugiej stronie maski", Atwood i najnowszego Murakamiego, palce lizać :)))

09.05.2007
20:20
[41]

PunkNotDead [ IMAGINE ]

Znalazłem dzisiaj na półce książkę wydaną w 1947 roku "Tajemnica sieroty" :) W necie o niej za wiele nie ma, a może ktoś zna tę książkę? Coś może o niej powiedzieć? Książka jest gruba, nie chcę jej czytać, bo chyba prędzej by się rozpadła.
W takim stanie książki jeszcze nie widziałem - interesujące :)

14.09.2007
18:09
[42]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

no i co nie ma juz na GOLu fanów czytania ksiązek? :)

15.09.2007
18:40
[43]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Jak to nie, Didier? :)
Po prostu siedza cicho w kaciku :)

15.09.2007
19:13
[44]

earthquake [ Wonderboy ]

Na dodatek powoli zbliża się jesień, dla mnie najlepszy czas na czytanie ;-).

Powoli nadrabiam zaległości w czytaniu tych wszystkich cegiełek Kinga. "Sklepik z marzeniami","To" , "Nocną Zmianę" i "Stukostrachy" mam nareszcie za sobą, jeszcze tylko " Marzenia i koszmary" i "Bastion" uffff.., już nawet nie wiem czy starczy sił na "Mroczną wieżę".

Swoją drogą zainteresował mnie ten tytuł:

Ktoś już to czytał, jakieś opinie, wrażenia?

15.09.2007
19:21
[45]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Strona mi sie nie wgrywa, earthquake, mozesz podac skopiwoac tytuł? :)
Zgadzam sie ze jesien to swietny czas na czytanie. Tworzy klimat :)

15.09.2007
19:27
[46]

earthquake [ Wonderboy ]

Cody-> House Of Leaves written by Mark Danielewski.

Niestety nie ma polskiego tłumaczenia, a książka nie była chyba nawet oficjalnie wydana w naszym kraju, więc trzeba trochę pokombinować, żeby ją zdobyć.

15.09.2007
19:27
[47]

Tołstoj [ Kukuruźnik ]

Po raz kolejny zagłębiłem się w "Wojnę i Pokój". Niestety, czytanie tego dzieła w stanie gorączki mija się z celem. Dlatego też zdecyduję się raczej na coś "lżejszego". I zgadzam się z przedmówcami, jesień ma to "coś"...

15.09.2007
19:32
[48]

mefisto2006 [ Hardstyle ]

Obecnie czytam Rok 1984 Orwella. Książka genialna, świetnie ukazuje mechanizmy totalitaryzmu. Polecam

15.09.2007
19:32
[49]

athrenai [ student zawsze biedny ]

Jezu dopomóż, jestem wielkim maniakiem jeśli chodzi o czytanie książek, udzielam się na tym forum od ponad dwóch lat, i dopiero teraz zauważyłem ten wątek...

aktualnie pochłaniam "Zew Cthulhu" Lovecrafta i "Świat króla Artura. Maladie" AS-a.
Ta pierwsza nie zachwycająca, ale chciałem poznać, może się jeszcze wkręcę,
druga - świetna, jak wszystko Sapkowskiego

15.09.2007
19:33
[50]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

earthquake --> Nie kojrze tego tytuly :)

Teraz czytam Parwdę Pratchetta, a potem planuej nadrobic zaległosci z Harry'm Potterem :)

Czekam na troche spokoju, zeby zabrac sie za ciut ambitniejsza literature, chociazby Okret.

16.09.2007
20:36
[51]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

o to fajnie ze dyskusja tutaj trwa :)

Ze swojej strony chciałbym polecić debiut Łukasz Gołębiewskiego pt Xenna moja miłość. Książka opowiada o losach postpunkowego pisarza (kreujacego sie na bardzo niezaleznego i antyamerykanskiego) i mlodej dziewczyny którą poznał na koncercie grypy Xenna. Może brzmi to banalnie ale napisane jest w bardzo przyjemny sposob, dawno juz zadnej ksiazki nie przeczytalem w takim szybkim tempie. Styl pisarski autora tez jest bardzo ciekawy bo poszczegolne akapity tworza albo elementy narracyjne albo blok dialogow bez zadnych komentarzy. polecam :)

i teraz pytanko czytał ktoś z was cos autorstwa Haruki Murakamiego?
Ja mam za soba Przygode z owcą i Koniec Świata i Hard-Boiled Wonderland. Pisarz ten tez posluguje sie bardzo charakterystycznym stulem a jego ksiazki maja bardzo specyficzny nierealny klimat, wydaje mi sie ze mozna to albo polubic albo bardzo sie zawiesc ale ja na szczescie zaliczam sie do tej pierwszej grupy i poluje na kolejne pozycje Murakamiego :)

na razie tyle jesli bedzie jakis ruch w watku to dopisze jeszcze kilak pozycji z moich wakacyjnych przygod :)

25.09.2007
21:00
[52]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zrecenzowałem "Ekslibris" Rossa Kinga. Miało być a'la "Imię róży", a wyszła straszna słabizna...

25.09.2007
21:29
[53]

Snoopikus [ Generaďż˝ ]

Ktos czytal ksiazki Normana Daviesa ?

Przymierzam sie od dluzszego czasu, ale brakuje mi finalnej opini :)
Nie pogardzilbym tez opinia na temat trylogii Sapkowskiego Narretum, Lux Perpua i Bozy Bojownicy :)

Sam narazie walcze z Mroczna Wieza ;) Zaczynam III tom. Duzo mnie kosztowalo by go zdobyc bo chyba sie naklad konczy i nie ma juz w ksiegarniach...

25.09.2007
21:38
[54]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Czytałem - kilka książek, a w planach mam tą o powstaniu. Warto - takie spojrzenie na historię Polski trochę z zewnątrz, ale przychylne.

Trylogia husycka językowo świetna, fabularnie nieszczególnie. Ja akurat mam co prawda opinię inną od większości i twierdzę, że to nie pierwszy, ale trzeci tom jest najlepszy. Niemniej głównie dla osób mających sporo cierpliwości, lubiących ładny język i niestroniących od historii.

Daj sobie spokój z "Mroczną Wieżą". Nie warto, im dalej tym gorzej...

27.09.2007
12:58
[55]

earthquake [ Wonderboy ]

Miałem w planach ten "Ekslibris" R. Kinga, ale jeśli książka jest kiepska, to chyba ją sobie odpuszczę.

Szczególnie, iż jestem świeżo po lekturze trzeciego tomu, cyklu Imperator Conna Igguldena pt. "Pole Mieczy". Naprawdę jest to kawał dobrej powieści quasi historyczno-biograficznej. Autor, mimo wielu uproszczeń, skrótów i powielania stereotypów, wspaniale snuje opowieść o życiu Cezara, spędzonym w legionowych obozach. Nie ma zbędnych dłużyzn, bohaterowie nie są rysowani grubą kreską, a szybkie tempo akcji nie pozwala nam odłożyć tej książki na dłużej.
Czytało się mi to tak dobrze, że na allegro są już zamówione "Żywoty cezarów" Swetoniusza i "Cezar" Maxa Gallo, chyba poszukam jeszcze czegoś o armii rzymskiej z okresu przełomu republiki i cesarstwa.

Obecnie czytam "Lot nad Kukułczym gniazdem" Keseya. Intrygująca, choć kontrowersyjna książka. Niestety żałuję, że już parę lat temu obejrzałem film z genialną rolą J.Nicholsona, i od tej pory postać McMurphy'ego istniejąca w mojej wyobraźni to Jack, ze swoim szaleńczym uśmieszkiem.

27.09.2007
15:38
[56]

Tołstoj [ Kukuruźnik ]

Właśnie dziś ukończyłem "Dzieje Starożytnego Egiptu" Nicolasa Grimal. Wielkie tomisko, doskonale napisane przez znanego francuskiego egiptologa. Dobre dla wszystkich zainteresowanych tematem. Jednakże jest to książka raczej do studiowania, nie zaś pochłaniania za pierwszym razem. Polecam.

27.09.2007
15:45
smile
[57]

el f [ RONIN-SARMATA ]

earthquake

Jeśli chcesz doskonałej powieści historycznej z okresu końca Republiki, to gorąco polecam cykl rzymski Colleen McCullough. Będziesz miał kłopoty ze zdobyciem pierwszego tomu, ale naprawdę warto.

20.12.2007
10:42
smile
[58]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

A ja zabieram się za Piekarę - Rycerza Kielichów i Tomasza Łysiaka - Szalbierza ( tym ostatnim jestem szczególnie zainteresowany, w końcu to debiut syna jednego z moich ulubionych pisarzy )

20.12.2007
20:13
[59]

martusi_a [ Celestial ]

A ja chciałam zasięgnąć porady :)

"Hyperion" Simmonsa - warto? Ponoć druga po Diunie mega sci-fi. A szukam lektury na święta..

21.12.2007
01:06
[60]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Moim zdaniem lepszy od "Diuny". Naprawdę warto - choć by w pełni poznać geniusz autora, trzeba cały 4-tomowy cykl przeczytać.

21.12.2007
01:17
[61]

Sethan [ Mapex VX Fusion ]

Czy ktos miał przyjemność przeczytać ksiązkę "Pudełko w kształcie serca" Joe Hilla, syna Stephena Kinga?? przymierzam się do kupna tej książki i nie wiem czy warto :)

01.01.2008
10:29
[62]

Tomal_P [ THE TRUTH IS OUT THERE ]

Ja ostatnio przeczytałem "Pan Lodowego Ogordu" Jarosława Grzędowicza. Fajne połączenie fantasy i science-fiction. Polecam.

01.01.2008
11:07
[63]

earthquake [ Wonderboy ]

Tego Simmonsa to nawet ja, "letni" fan takich książek miałem ochotę ugryźć, choć akurat nie "Hyperiona" a "Ilion", który podobno też jest świetny. Niestety na półce obok w antykwariacie leżał "Egipcjanin Sinuhe" Waltariego, który jest po prostu powieścią genialną.

Po "Egipcjaninie" zdążyłem jeszcze doczytać w starym roku; przyzwoitego, choć schematycznego "Odda Thomasa" Koontza, nużących "Niewinnych" McEwana, doskonały "Zamęt" Stephensona (znów za mało Jacka Shaftoe). Częściowo udało mi się poznać prozę Lovecrafta (Zew Cthulhu i Coś na progu) i opowiadania Iwaszkiewicza (genialny Tatarak i Panny z Wilka, bardzo dobra Brzezina).

04.01.2008
10:21
[64]

earthquake [ Wonderboy ]

Czytał ktoś "Opiekunów" Koontza? Jestem po około 150 stronach i muszę stwierdzić, że to czytadło jest zaskakująco dobre. Niby schemat powielony z wielu wcześniejszych (i przyszłych) jego książek, bo mamy psychopatę - zabójcę, inteligentnego psa i wrażliwego protagonistę, ale znów coś sprawia, że nie mogę się oderwać od tej powieści. Sam nie wiem, może to specyficzny styl pisania Koontza, a może po prostu zręcznie skonstruowana fabuła, ale na razie Dean ma u mnie kolejną piątkę na biblionetce ;-)

Wczoraj na dodatek pobiłem rekord w szybkości czytania. Trzeci tom "Achai" wymęczyłem do końca, już po około trzech godzinach wertowania tej zadziwiająco głupiej i bezsensownej fabularnie powieści.

A i jeszcze dla podratowania czytelnictwa klasyki, w nowym roku zaliczyłem "Damę Kameliową" Dumasa (syna).

08.01.2008
13:49
smile
[65]

HopkinZ [ Legend ]

„Skulduggery Pleasant”. Dziwna to książka, gdyż brzegi pomalowane są na pomarańczowo, co od razu przykuło moją uwagę.

Autorem jest Derek Landy (debiut). Książka opowiada o przygodzie młodej Stephanie. Jej wuj zmarł, a podczas odczytywania testamentu pojawia się tajemniczy gość. Ciemny płaszcz, ciemny kapelusz, ciemne rękawiczki, twarz owinięta szalikiem. Kilkadziesiąt stron później dowiadujemy się, że ów człowiek to żywy szkielet, wyrzucający z rąk kule ognia, władający magią detektyw, który blisko przyjaźnił się z wujkiem dziewczynki. Magia została ujęta w ciekawy sposób. Nie tak sztampowy jak w Harrym Potterze, lecz też nie tak oryginalnym jak np. u Stevena Eriksona.

„Skulduggery Pleasant” to bardzo rozrywkowa książka. Polecam ją dla ciekawej intrygi (niestety miejscami banalnej do bólu), świetnych dialogów oraz szybkiej akcji, która sprawia, że trudno się od książki oderwać. W ostateczności stanowić będzie fajny prezent dla młodszych :-).

Po chwili googlania znalazłem ją w Polsce – została wydana pod tytułem „Kościany Przyjemniaczek”.


Kącik 'Dobrej Książki' cz. 23 - "Tworzeniu wielu ksiąg nie ma końca" - HopkinZ
05.02.2008
14:10
[66]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Co taka cisza ? Przestało się czytać ?

Więc Piekarę,"Rycerz Kielichów" odradzam z czystym sercem. O ile przygody Mordimera czytało się przyjemnie, to to, co pan Piekara tworzy ostatnio, to gnioty zwykłe :]

"Szalbierz" natomiast Tomasza Łysiaka - długie, pełne opisów, przyjemne. Dla wytrwałych.

No i wczoraj skończyłem czytać "Nieprawe Łoże" Marcina Wolskiego - ten facet zawsze pisze w taki sposób, że nie sposób oderwać się od książki. Rewelacja. Czekam na kolejne dzieło, bo wszystko co jego to już od deski do deski przerżnięte ;]

Więc na razie pustka, niczego do czytana ...

05.02.2008
15:26
[67]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

A ja się nie zgodzę co do Piekary - ostatnie mordimery mnie straszliwie nużą, natomiast "Rycerz kielichów" to była próba czegoś nowego i nawet calkiem fajnego.

05.02.2008
15:50
[68]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Możliwe - jednak, wątek ze spotkaniem "tajemniczej dziewczyny która odmienia życie" już od początku kojarzy mi się z Alicją, przez którą z wielkim trudem przeszedłem. Wtórne mi się to wydało straszliwie.

Rycerz Kielichów, jak dla mnie był bardzo ... cholera, banalny, prostacki, po prostu pusty. No widać po prostu potrzebuję czegoś innego więc no offence :)

W każdym razie, miałem okazję uczestniczyć w spotkaniu z Piekarą podczas Polconu ostatniego, zaraz po wydaniu Alicji i szczerze mówiąc, drażnił mnie swoimi pytaniami - o czym chcieli byście przeczytać - to tak jak gdyby chciał się dowiedzieć, o czym by tu napisać, żeby osiągnąć komercyjny sukces i właśnie Rycerz Kielichów zdaje mi się być taką próbą właśnie. Wg mnie, nieudaną. No ale, każdy ma swoje gusta nic więcej :]

06.02.2008
00:00
[69]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

"Alicji" nie czytałem, choć też słyszałem o niej raczej pozytywne opinie. Mnie w "RK" podobało się czerpanie inspiracji z wielu różnych źródeł. Zabieg nienowy, ale udany w moim odczuciu. Ale jak sam piszesz, dla każdego co innego :)
A sam pisarz to zupełnie inna sprawa. Nie od dziś wiadomo ze trochę lubi zaskandalizować, a czasem zagrać pod publiczkę. Zresztą swego czasu pisał na Golu, choć ostatnio go nie widziałem.

15.02.2008
19:03
[70]

earthquake [ Wonderboy ]

W końcu zabrałem się za lekturę Simmonsa, niestety jego "Eden w Ogniu" to bardzo przeciętne, a może nawet kiepskie czytadło imitujące horror. Mimo dość oryginalnego pomysłu na książkę (egzotyczne dla nas Hawaje), wszystko zostało zaprzepaszczone przez irytujących bohaterów, przewidywalną do bólu fabułę oraz niewprawnie dawkowanie napięcia, co sprawia, że czytanie tej powieści to prawdziwa męczarnia.
Chyba nie dam szansy "Ilionowi"....


Po "Edenie w ogniu" doczytałem jeszcze "Zmrok" Koontza, w którym o dziwo, tylko zakończenie i niektóre momenty raziły banałem typowym dla tego pisarza, zaś powieść jako całość jest dość ciekawa i intrygująca.

19.02.2008
16:10
[71]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Po prostu źle trafiłeś. Simmons miewa książki różnego poziomu. Szczególnie pierwsze horrorowato-thrilerowate produkcje nie są warte większej uwagi.

21.02.2008
15:48
[72]

Tomal_P [ THE TRUTH IS OUT THERE ]

Z Koontza to ja przeczytałem "Przepowiednię" i powiem że książka może być. Fajna historia. Ale jakoś aż tak bardzo żeby do niego wracać to ten autor mi się nie spodobał. Może kiedyś jeszcze jakaś książka jego autorstwa wpadnie mi w ręce. Zobaczymy.

04.03.2008
08:40
[73]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ostatnio przeczytałem zbiór opowiadań Yukio Mishimy pod tytułem "Zimny płomień". W zasadzie każde opowiadanie jest małym arcydziełem - nawet jeśli fabuła jest tylko przyczynkiem do pokazania sprawności pisarskiej. W większości jednak utwory oferują multum emocji i spojrzenie na nieco obcy nam świat widziany oczami Japończyków.
Jeśli ktoś jest zainteresowany, to odsyłam do mojej recenzji, raczej nieporadnej w stosunku do tego, co opisuje:

04.03.2008
22:40
[74]

Piotrus1pan [ ZbiQ2 ]

Proszę o was mistrzowie książek ;] Chcem przeczytać książki o Dunie i tu jets pytanie jaka jest kolejność ? (chodzi o wersje PL)

05.03.2008
08:00
[75]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Diuna (Dune)
Mesjasz Diuny (Dune Messiah)
Dzieci Diuny (Children of Dune)
Bóg Cesarz Diuny (God Emperor of Dune)
Heretycy Diuny (Heretics of Dune)
Kapituła Diuną (Chapterhouse Dune).

To oryginalne książki z cyklu Diuny i je przede wszystkim trzeba przeczytać.

Poza tym wyszła seria preludia napisana przez syna Herberta wraz z niejakim Andersonem:
Ród Atrydów (House Atreides)
Ród Harkonnenów (House Harkonnen)
Ród Korrinów (House Corrino)

Książki dzieją się niedługo przed "Diuną", ale czytać ich najpierw nie trzeba - zresztą stoją na znacznie niższym poziomie. A żeby było jeszcze ciekawiej, to powstała jeszcze seria "Legendy Diuny", której pierwszy tom "Dżihad butleriański" właśnie się u nas ukazał - akcja dzieje się na wiele lat przed "Diuną" i jej preludiami.

06.03.2008
15:36
smile
[76]

HopkinZ [ Legend ]

OStatnio przeczytałem "Przedświt" autorki Chelsea Queen Yarbro. Może być trudno dostępna, lecz czasem pojawia się na allegro za dosłownie kilka złotych.

Jest to książka drogi w klimatach post-apokaliptycznych. Strasznie przygnębiająca :-). Nie mniej jednak świetnie napisana, fajne postacie i końcówka dołująca.

08.03.2008
14:48
[77]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Trochę ostatnio zakupiłem, jednak aktualnie czytam "Jestem legendą" ( pod wpływem filmu ) - z komentarzy wiedziałem, że książka się różni od filmowego obrazu - nie sądziłem jednak, że po prostu zapożyczono główny pomysł do filmu. Niemniej, książkę czyta się przyjemnie, a i film dobrze, że nakręcili taki jaki jest :]

12.03.2008
12:55
smile
[78]

HopkinZ [ Legend ]

O Torq, miłej lektury Przedświtu :-))).

Dorwałem w ręce "Poczwarki" Johna Wyndhama. Książka opowiada o świecie post-apo i pokazuje nam spoleczenstwo żyjące w fanatyzmie religijnym. Każde wynaturzenie (jeden więcej palec u nogi czy inna deformacja) jest obrazą Boga i bluźnierstwem.

Początkowo wszystko to mamy opisywane z perspektywy małego, naiwnego chłopaka. Później powieść nabiera nieco bardziej poważnego i refleksyjnego charakteru. Trzyma w napięciu i czyta się dobrze.

24.03.2008
15:11
[79]

gro_oby [ Senator ]

czytal ktos moze cykl "starfire" webera?:) podobneo do jego cyklu o honor harrington?

24.03.2008
15:28
[80]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Czytałem pierwszy tom. "Strafire" jest jeszcze bardziej space operowe i jeszcze bardziej durne. Osobiście nie polecam, ale jeśli podoba Ci się HH to i na "Starfire" się nie zawiedziesz.

24.03.2008
16:01
[81]

gro_oby [ Senator ]

no wlasnie chodzi mi czy starfife jest bardziej jak pierwsze honory, czy jak koncowka, kiedy straaaaaaasznie potrafi rozwlekac, i na 800 stron moze z 100 bylo zwiazane z walka;P

24.03.2008
16:17
[82]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

W pierwszym tomie SF masz trochę wprowadzenia, a później to już tylko sieczka.

25.03.2008
13:06
[83]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

HopkinZ -> Ano, zakupiłem, u tego samego sprzedawcy u którego kupiłeś. Zachęciłeś mnie heh. Na razie jestem po kilku stronach bo zmęczenie wygrało, ale zobaczymy co będzie dalej :]

Widzę, że i teraz coś postapokaliptycznego ... jeszcze się skuszę ;)

28.03.2008
21:14
smile
[84]

HopkinZ [ Legend ]

Ze sporym opóźnieniem, ale w końcu zmęczyłem Achaję. Książka bardzo udana. Zirytował mnie nieco z kopa potraktowany wątek Mereditha, ale styl języka - w szczególności Siriusa - wszystko wynagradza. Największy minus jest taki, że nie stać mnie na dwa kolejne tomy :-).

PS. czytał ktoś Siewcę Wiatru, Kossakowskiej?

31.03.2008
14:07
[85]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

O "Achai" dużo gadaliśmy swego czasu w wątku Martinowskim. Ogólnie moja opinia jest taka, że pierwszy tom ujdzie mimo pewnych, nawet sporych wad, drugi za to już prawie nie nadaje się do czytania. Stąd za trzeci w ogóle się nie zabrałem.
"Siewca..." nie jest zły, ale opowiadania anielskie są moim zdaniem lepsze.

01.04.2008
12:45
[86]

HopkinZ [ Legend ]

Shadowmage -->

yhm, pewnie zapoluję na nie w bibliotekach.

A "Siewca" to "nie jest zły, warto wydać na niego 40 złotych" czy "nie jest zły, ale nie warto wydawać 40 złotych" :-)?

__
Skończyłem czytać "Paragraf 22". Powinno się go dodać do listy lektur, tuż obok Procesu Kafki.

01.04.2008
13:27
[87]

earthquake [ Wonderboy ]

Shadowmage---> Dobrze, że nie wziąłeś się za czytanie trzeciego tomu "Achai", dzięki czemu nie doznałeś ciężkich uszkodzeń mózgu jakie ta szmira powoduje. Dla mnie zdecydowanie jedna z najgorszych książek jakie dane mi było kiedykolwiek wertować.

HopkinZ-----> Jeśli spodobał ci się "Paragraf" Hellera, to mogę polecić dwie kolejne, świetne książki tego autora, mianowicie "Gold jak złoto" i "Bóg Wie", z czego ten drugi tytuł uważany jest przez wielu za lepszy od opus magnum Hellera, czyli Paragrafu.

Ostatnimi czasy nadrabiam zaległości w klasyce, tym razem iberoamerykańskiej, więc przeczytałem hurtem Sto lat samotności, Jesien Patriarchy i Miłość w czasach zarazy Marqueza.

01.04.2008
18:43
[88]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

HopkinZ-->Ja bym powiedział, że to książka typu "pożyczyć, przeczytać, i samemu zastanowić się czy chce się ją mieć na własność". Myślę, że skoro "Achaja" Ci się podobała, to i "Siewca..." przypadnie Ci do gustu, ale to tylko spekulacje.

earthquake-->ale kiedyś przeczytam... co prawda powtarzam sobie to od premiery :P Po prostu nie lubię mieć jakieś niedokończone cykle. Może na emeryturze...

02.04.2008
20:33
[89]

earthquake [ Wonderboy ]

Właśnie skończyłem "Święto Kozła" Llosy i świeżo po lekturze muszę przyznać, że powieść o dyktatorze Dominikany to świetny kawałek prozy, ciekawie opisujący mechanizmy podporządkowania się jednostce, która zdołała wywalczyć sobie władzę niemal absolutną. Czyta się to szybko, przynajmniej w porównaniu z wymęczoną przeze mnie "Jesienią Patriarchy" Marqueza, gdzie pewne trudności sprawia zastosowana przez Kolumbijczyka metoda prowadzenia narracji.

Może ktoś czytał dwa ostatnie tomy Cyklu Barokowego Stephensona? Trzymają poziom Żywego Srebra i Zamętu?

02.04.2008
20:37
[90]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

"Ustój świata" ma 3 tomy, z czego wyszły 2. Ostatni w lipcu z tego co pamiętam. na razie czytałem pierwszy - imo najsłabsza część, ale i tak bardzo dobra. Myślę, że byłaby lepsza gdyby można było ją zestawić razem z resztą "UŚ".

02.04.2008
20:42
[91]

earthquake [ Wonderboy ]

Shadowmage----> czyli cały Cykl Barokowy to 3 tomy Żywego Srebra + 2 tomy Zamętu i 3 tomy Ustroju świata?

02.04.2008
21:38
[92]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zgadza się.

13.04.2008
01:14
smile
[93]

HopkinZ [ Legend ]

Uch, wymęczyłem "Bóg Wie" Hellera. Trudniejsze w odbiorze niz "Paragraf 22". Fajnie ukazana postać Dawida, ale styl trudny do przełknięcia.

Z "Gold jak złoto" poczekam kilka dni, co za dużo to... :).

13.04.2008
12:25
smile
[94]

lewy rangers [ Senator ]

Mam prosbe czy znacie link do jakis stron gdzie moglbym kupic Lot Nad Kukułczym Gniazdem Kena Keseya? jakies sklepy lub ksiegarnie? Bo juz od kilku dni szukam tego po necie i za cholere nie moge znalezc ksiazki. Szukałem na allegro, ebayu w googlach empiku itd. ale moze cos pominalem.

13.04.2008
14:00
[95]

pani_jola [ Generaďż˝ ]

Chyba cos pominales.

15.04.2008
13:09
[96]

earthquake [ Wonderboy ]

HopkinZ-----> jeśli miałeś trudności z "Bóg wie", a lektura tej powieści nie obrzydziła ci prozy Hellera, to broń boże nie zaczynaj nawet "Paragrafu 22 bis...". W moim przypadku powieść tą czytałem prawie całe dwa miesiące, chyba dłużej od arcytrudnego "Ulisessa" Joyce'a. Za to "Gold jak złoto " to moim zdaniem jedna z lepiej przyswajalnych książek Hellera, więc nie masz się czego bać ;-).

Tydzień temu doczytałem do końca "Zdradę Tristana" Ludluma, powieść wydaną pośmiertnie i skleconą chyba z kilku notatek znalezionych w domu pisarza po jego śmierci . Książka z dość banalną i schematyczną, nawet jak na Ludluma fabułą, pełna kompromitujących dziur logicznych, co w gatunku conspiracy thriller jest chyba największym zarzutem.
Aktualnie kończę "Śniadanie mistrzów" Vonneguta. Dużo już o tej książce napisano, więc od siebie pochwalę Vonneguta za groteskowy humor i niesamowity talent rysowniczy ;-).

Może ktoś poleci mi jakieś powieści, w których występuje motyw postawy jednostki wobec instytucji totalnych? Niestety promotorowi mojej pracy magisterskiej nie wystarcza żelazny kanon klasyków czyli Kafka, Kesey,Orwell oraz Heller, a żaden inny pisarz nie przychodzi mi do głowy.

15.04.2008
13:17
[97]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

earthquake --> Może ktoś poleci mi jakieś powieści...

Może to podejdzie ?

15.04.2008
17:24
[98]

Łysack [ Przyjaciel ]

Mam do Was prośbę:)

wpadłem na pomysł zrobienia strony, na której będzie można znaleźć wykaz wymienionych w niej piosenek (i wykonawców), filmów, książek i innych rzeczy typu komiksy, czasopisma, czy też programy tv :)

Sam czytam codziennie 100-500 stron, ale sam nie dam rady stworzyć takiego serwisu:)

Moja prośba dotyczy - jeśli macie możliwość - zapisania na karteczce tych rzeczy gdy się z nimi spotkacie czytając książkę, prosiłbym o dodanie strony lub chociaż rozdziału, żeby przybliżyć mniej więcej gdzie to jest w książce:)

pewnie wielu z Was nie będzie się chciało, ale naprawdę mi na tym zależy, żeby mieć chociaż kilka opisanych w ten sposób książek na start:)

Wczoraj przeczytałem książkę "Komórka" Stephena Kinga i jak to na tego autora przystało, często zawiera on w swoich książkach różne piosenki, podaje również tytuły książek lub filmów. Po przeczytaniu chciałem zorientować się czego tak naprawdę słuchali 'telefoniczni' i choć przypomniałem sobie prawie 10 utworów to jestem przekonany, że było wymienionych znacznie więcej. Niestety nie udało mi się ich znaleźć..

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7634216&N=1

"Słuchałeś Łachmaniarza, który kazał ci się przesuwać, bo wszyscy chcą porozmawiać z najbliższymi i musimy załatwić wielu, zanim zajdzie słońce i puścimy ››The Wind Beneath My Wings‹‹ Bette Midler"

"Czytałeś kiedyś ››Dom na przeklętym wzgórzu‹‹?
Zaskoczony Clay przecząco pokręcił głową.
-Widziałem film"

"Chcieli usłyszeć ››Baby Elephant Walk‹‹ uszami telefonicznych"

"I nie było to ››You Light Up My Life‹‹ ani ››Baby Elephant Walk‹‹ [...]
- O mój Boże - powiedział cicho Dan - to chyba Albinioni
- Nie - rzekł Tom - To Pachelbel. Kanon D-dur"

"Z wielkich koncertowych głośników płynęło ››Ave Maria‹‹. Pomyślał: Sprzedałbym duszę za odrobinę porządnego rock and rolla, na przykład ››Oh, Carol‹‹ Chucka Berry'ego, U2 i ››When Love Comes To Town‹‹.."

"Na zewnątrz Vivaldiego zastąpił Mozart - ››Eine Kleine Nachtmusik‹‹. Telefoniczni wyraźnie rozwijali się jako melomani"

Pomożecie?:)

15.04.2008
18:08
[99]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Pierwsze zdanie jakoś nieprecyzyjne jest i nie do końca rozumiem o co Ci chodzi. Znaczy jeśli w książce znajdziemy odwołanie do innej książki, piosenki czy filmu, to mamy Ci dać znać? Czy ma to być wymienione wprost, czy też poprzez nawiązanie?

15.04.2008
18:51
smile
[100]

HopkinZ [ Legend ]

"Operacja Dzień Wskrzeszenia" poszła w dwa dni. Nie lubię źle pisać o książkach, więc powiem tylko, że trzyma to to "poziom" dzieł Dana Browna :P. Czytał ktoś coś innego Pilipiuka? Dziedziczki, Kuzynki, Wędrownycza? Lepsze od "Dnia Wskrzeszenia"?

I dwa: czytał ktoś "Smokobójcę" Tomasza Pacyńskiego?

edit:

earth -->

"Bóg Wie" mnie nie zraziło. Ja wolę, jak książka stanowi jakieś wyzwanie, a nie tak jak np. powyżej wymieniony "Dzień Wskrzeszenia". Skoro "Gold..." jest lżejszy to już zamawiam na allegro. Dzięki :-).

15.04.2008
18:59
[101]

Łysack [ Przyjaciel ]

Shadowmage -> najlepiej coś w stylu:
"Stephen King - Komórka
Chuck Berry - Oh, Carol (394)"
albo:
"Stephen King - Komórka
U2 - When Love Comes To Town (Kashwak, rozdział 11, 2 strona)"

:) czyli wprost, bez takiego nawiązywania jak powyżej, bo to już chyba po części narusza prawa autorskie;)

16.04.2008
12:52
[102]

earthquake [ Wonderboy ]

HopkinZ----> Smokobójca trzyma poziom porządnego czytadła, nic nadzwyczajnego, choć parę razy naprawdę można się uśmiechnąć.

16.04.2008
12:58
[103]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Łysack - przeczytaj Martina "Rockowy Armageddon" - sporo tam znajdziesz muzyki :)

HopkinZ - Wędrowycza bardzo lubię, tylko trzeba czytać maksymalnie trzy opowiadania na raz... większa ilość spowoduje ból brzucha ze śmiechu ;)

16.04.2008
14:21
[104]

lewy rangers [ Senator ]

Pani jola- dzieki ale macie moze jakies nowsze wydania bo tez nie chciialbym takich antykow z lat 90-tych

16.04.2008
15:33
[105]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

elf-->ja bym powiedział, że raczej większa liczba na raz powoduje znudzenie schematami.

Łysack-->z nawiązaniami mi chodziło o coś takiego: Jeśli np. bohater powieści książki Kinga cytuje jakąś piosenkę/książkę bez podania źródła (albo jeszcze inaczej, widać że wypowiedzią nawiązuje do jakiejś, ale nie ma bezpośredniego cytatu) to czy mam ci o tym dawać znać.

Ostatnio przeczytałem "Hell-p" Eugeiusza Dębskiego i tam było kilka cytatów z Lovecrafta. W jakiej formie miałbym Ci je podać?

22.04.2008
08:29
[106]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Nowy Wolski. "Noblista" wciąga jak każda inna, od pierwszej strony ...

22.04.2008
09:53
[107]

pani_jola [ Generaďż˝ ]

lewy rangers--> w ksiegarniach nie widzialem. Ale w antykwariatach jest pelno wydan "Lotu". Takie antyki tez maja swoj klimat-smierdza piwnica, maja plamy.
HopkinZ-->ja sie dobrze bawilem przy Pacynskim. Na odmóżdżenie nadaje sie swietnie. Jest duzo lepszy niz inne jego opowiadania, ale tez duzo gorszy od powiesci. Jako, ze Fabryke czyta sie w jeden dzien, to nic nie stracisz biorac sie za "Smoko...", chociaz sa tam chyba tylko z trzy opowiadania o smokach, a reszta dolozona na sile.

22.04.2008
17:35
[108]

Łysack [ Przyjaciel ]

el f -> przeczytam, ale na razie mam za dużo książek w planach:) niemniej jednak poszukuję piosenek/książek/filmów zawartych ogólnie we wszystkich książkach:)

Shadow -> Jeśli masz możliwość to chętnie, jeśli nie to wystarczy gdy wyszukasz same tytuły:)
hmm.. jeśli wiesz z jakich książek pochodzą, to mogą być tytuły, jeśli nie to albo cytat, albo po prostu strona (lub umiejscowienie na podstawie rozdziału) na której znalazłeś to w swojej książce:) ale jak podajesz stronę to prosiłbym również o wydawnictwo:)

22.04.2008
18:28
[109]

HopkinZ [ Legend ]

Przeczytałem "Braci Karamazow" Dostojewskiego. Geniuszu to mu nikt nie odmówi.

W kolejce "Zbrodnia i kara".

PS. czytał ktoś coś jeszcze / może polecić Dostojewskiego ?
PS2. ale sie tych książek namnożyło, hmm.

23.04.2008
15:45
[110]

HopkinZ [ Legend ]

Łeee, srodze się zawiodlem na "Zapachu Szkła" Ziemiańskiego. IMO tylko Autobahn nach Poznań i Waniliowe plantacje Wrocławia były całkiem niezłe :-(.

23.04.2008
19:23
[111]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Imo jeszcze niezłe było to opowiadanie w lodowej scenerii. Natomiast tytułowe słabe...

25.04.2008
13:06
[112]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Jeżeli chodzi o Ziemiańskiego, to Zapach Szkła i mnie nie podszedł, a czytałem to za pierwszym wydaniem. Natomiast już w księgarniach powinna być jego TOY - coś mi jednak mówi, że to będzie taka Achaja tylko współczesna - Nie powiem, Achaja mi się podobała, ale odgrzanych kotletów nie lubię.

25.04.2008
15:31
[113]

earthquake [ Wonderboy ]

Wstyd się przyznać, ale z "Zapachu Szkła" czytanego przeze mnie niecały rok temu, pamiętam tylko opowiadanie o małych humanoidach żyjących na skutej lodem planecie, pozostałych za żadne skarby nie mogę sobie przypomnieć.

Ostatnio zainteresowałem się "Drogą" Cormaca McCarthy'ego. Prawie wszyscy recenzenci bardzo pozytywnie pisali o tej powieści, a że w dodatku podlana jest apokaliptycznym sosem, więc będzie raczej smakowitym daniem.

25.04.2008
16:23
[114]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Czytałem "Drogę". Nie znajdziesz tam wiele akcji, ale książka jest świetnie napisana, nastrojowa i filozoficzna.

26.04.2008
22:14
smile
[115]

HopkinZ [ Legend ]

Kolejna świetna książką o tematyce futurystycznej to "Imię moje Legion" Rogera Zelaznego. To w sumie trzy krótkie opowiadania, ale jakość bije na łopatki wiele innych tekstów.

02.05.2008
07:55
smile
[116]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Mógłby mi ktoś polecić jakąś dobrą książkę ze świata Warhammer 40.000 ? Na razie mam Williama Kinga " Kosmiczny Wilk" ale tego się czytać nie da.

15.05.2008
19:26
smile
[117]

HopkinZ [ Legend ]

Skończyłem właśnie "Gold jak złoto" Hellera. W porównaniu do "Bóg Wie" była lekka jak dwa piórka :-), ale i tak godna polecenia.

27.05.2008
09:13
[118]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

"JOKER" Wolskiego zaliczony - polecam

"Historia Pana B." - Clive Barkera - zakupione, czyta się przyjemnie, ciekawe wydanie, brudne strony, gruba okładka ...

02.06.2008
18:30
smile
[119]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Przedzieram się przez "TOY" Zemiańskiego .... pierwsze opowiadanie, ale jak na razie mam ochotę książkę wyrzucić przez okno. Nie wiem co to wogóle jest.

02.06.2008
18:59
[120]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Też mi zaskoczenie...

02.06.2008
23:27
[121]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Shadowmage -> Heh .. to kpina ? Nie wiem, bo senny jestem ;)

03.06.2008
07:38
[122]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ależ skąd. Ziemiański oprócz kilku przebłysków równa coraz bardziej w dół.

03.06.2008
09:15
[123]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Czytałem "Achaję" - ta mi się akurat podobała, może oprócz ostatniego tomu. "Zapach szkła", nijaki - na tym skończyła się moja przygoda z tym autorem. Natomiast TOY ... czytam drugie opowiadanie i nadal nie wiem po co pisać coś takiego, o czym to ma być ... zobaczymy, może później będzie inaczej, bo na razie dno.

07.06.2008
16:19
[124]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

"Wypychacz zwierząt" - zbiór opowiadań Grzędowicza. Szybko się czyta, lubię tego autora w opowiadaniach.

Nikt nic nie czyta ? :]

07.06.2008
17:35
[125]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Sssesssja :P

Wczoraj przeczytałem "Krwiopijców" Moore'a. Sympatyczne czytadło w ekspresowym tempie. Taka polewka z filmów i książek o wampirach.
Od dziś jednak książki przegrywać będą w walce o mój wolny czas z meczami.

13.06.2008
22:47
[126]

HopkinZ [ Legend ]

"Deus Irae" Dicka i Zelaznego naprawdę depresyjne. I dobre.

Czytał ktoś "Czas poza czasem" Dicka?

12.07.2008
13:05
smile
[127]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

Cejrowski - Gringo wśród dzikich plemion - szybka i miła lektura.

08.08.2008
00:35
[128]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Kończę powoli to, co wydano u nas z Pieśni... Martina i nie zgodzę się z wiekszościa opinii, że pod koniec robi się nudno. Więcej napisze, jak skończę ;>

11.08.2008
21:57
smile
[129]

lewy rangers [ Senator ]

Mam pytanko czytał ktoś "Kod Leonarda Da Vinci" - D.Brown? Jakie wrażenia po lekturze? Czy książka jest ciekawa? Bo zastanawiam się czy jej czasami nie kupić :)

11.08.2008
22:07
[130]

dj4ever [ Senator ]

lewy rangers-> Czytałem i to całkiem niedawno, jest całkiem niezła, dla mnie 6,5/10. Nie jestem fanem takiego gatunku, dlatego nie porównam tego do innych autorów.
Wciąga jak cholera, ale przyjemność z czytania nie jest zbyt wielka. Książka nie jest najwyższych lotów, sprawia wrażenie pisanej pod żądnych sensacji Amerykanów, a tak chyba jest w rzeczywistości.
Wypożyczyć i przeczytać zawsze można, ale jej nie kupuj, szkoda kasy. Jest wiele lepszych książek w tej cenie.

11.08.2008
22:17
smile
[131]

lewy rangers [ Senator ]

dj - dzięki za odpowiedz. :] Czy jeszcze ktoś się wypowie? :)

12.08.2008
07:30
[132]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Czytałem już dawno temu, jak był szał. Ogólnie czyta się nieźle. Literacko to popłuczyny jadące na sensacji, ale w kategorii np. książka do pociągu sprawdza się nieźle.

12.08.2008
10:20
[133]

szuBZ [ HartigaN ]

lewy -> wciąga niesamowicie, choć nie jest taka dobra. Ale jak jest tanio to kup ;>

12.08.2008
12:37
smile
[134]

lewy rangers [ Senator ]

Dobra, dziękuje wszystki za wypowiedzi, będe się jeszcze zastanawiał, może kiedy indziej sobie kupie. :) Czyli znowu na wyjazd pójdą książki S.Kinga :]

27.08.2008
16:24
smile
[135]

Judith [ Legend ]

Widzę, że fantastyka nieustannie na tapecie :) Prawdę mówiąc z biegiem lat coraz bardziej jej unikam, a jak już zdecyduję się na chwilę wrócić, to dostaję kolejny argument za tym, żeby więcej tego nie robić - vide "Lód" Dukaja.

Natomiast zdecydowanie polecam "Kłamstwa" Enrique de Heriza, smutną opowieść o umieraniu i niezwykłej mocy słów. Szkoda, że kosztuje tak dużo, bo niemal 45 zł, ale warto ją mieć w swoich zbiorach.

27.08.2008
17:52
smile
[136]

dj4ever [ Senator ]

Zaliczyłem dzisiaj "Cmętarz Zwieżąt" Kinga. Jeszcze chyba z tydzień będę chodził poryty, rewelacyjna książka, polecam każdemu o mocnych nerwach... Mam jeszcze Lśnienie do przeczytania, ale zrobię sobie przerwę, zaliczę jakiegoś Harrego Pottera, bo po prostu się boję czytać Lśnienie od razu...

28.08.2008
10:11
[137]

deTorquemada [ I Worship His Shadow ]

"Płomień i Krzyż" - tom 1 - po nieudanej ostatniej części opowieści o Mordimerze, powrót Piekary w starym, dobrym stylu. Kto lubi, polecam.

30.08.2008
12:36
[138]

dj4ever [ Senator ]

Mam pytanie, widziałem w bibliotece "Serca Atlantydów" Kinga. Czy to dobry zbiór opowiadań? Warto?
Wiem, że to nie jest książka grozy... ale czy wciąga?

10.09.2008
21:36
[139]

earthquake [ Wonderboy ]

Ufff..., 15 tomów z cyklu Świata Dysku mam już za sobą. Niektóre przeczytane jednym tchem podczas nudnych, wakacyjnych wieczorów :-), na inne poświęciłem troszeczkę więcej czasu. Nie mam właściwie o czym pisać, bo to co stworzył Pratchett, to wspaniałe,przyjemne, pełne ironii i humoru arcydzieło. Oceny z biblionetki mówią zresztą same za siebie.
* Kolor magii * Ocena: 5
* Piramidy * Ocena: 4
* Straż! Straż! * Ocena: 5
* Trzy wiedźmy * Ocena: 5
* Kosiarz * Ocena: 5
* Muzyka duszy * Ocena: 5
* Panowie i damy * Ocena: 4
* Blask fantastyczny * Ocena: 6
* Mort * Ocena: 5
* Na glinianych nogach * Ocena: 5
* Carpe Jugulum * Ocena: 5
* Piąty elefant * Ocena: 4
* Ostatni kontynent * Ocena: 5
* Wolni Ciutludzie *Ocena: 4
* Bogowie, honor, Ankh-Morpork * Ocena: 5
Pomiędzy tomikami Świata Dysku, znalazłem jeszcze czas na"Norwegian Wood" Murakamiego, w którym prostota stylu Japończyka świetnie oddaje siłę uczuć wylewającą się ze stronnic tej ksiązki. Dobra powieść podejmująca na dodatek ciekawy społecznie problem licznych samobójstw młodych ludzi w kraju Kwitnącej Wiśni.
Obecnie, ja, neofita książkowej fantastyki zabieram się za polecaną mi przez wielu Grę o tron G. Martina.Trochę przeraża grubość i ilość tomów napisanych przez tego pisarza, ale nie takie cegiełki już się czytało ;-).

16.09.2008
21:02
[140]

HeadShrinker [ Generaďż˝ ]

Jeśli ktoś lubi fantasy (takie umiarkowane - bez tytano i gigantomachii:) ) i wartką akcje to polecam żambocha miroslawa cykl o koniaszu "na ostrzu noża" - 2 tomowa powieść i "krawędź żelaza" 2 tomy opowiadań.

+ dołączam się do deTorquemady płomień i krzyż jest obowiązkową lekturą dla fanów piekary;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.