GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

A Ciebie ile razy zgwalcili w szkole?

31.10.2006
12:06
smile
[1]

RomekAtomek [ Pretorianin ]

A Ciebie ile razy zgwalcili w szkole?

"Molestowanie, zastraszanie, obmacywanie, a nawet czynne gwałty w szkole to dla nas, polskich uczennic, dzień powszedni"

Autor: "Załamana uczennica"; Opublikowane przez Gazete Wyborcza



Krakowska Wyborcza robi za Fuckt?

Moze wyslemy im list "Zabije Was wszystkich - Terminator"?

31.10.2006
12:09
[2]

Piotrus1pan [ Senator ]

no nie najgorzej bo tu chociaż chłopak+lachon(dziewczyna) a we więzieniu chłop+chłop

31.10.2006
12:09
smile
[3]

pasterka [ Paranoid Android ]

RomekAtomek --> a Australie widziales? to pewnie tez jej nie ma :-D

31.10.2006
12:10
smile
[4]

RomekAtomek [ Pretorianin ]

pasterka, nie w tym rzecz. Chodzi o to, ze jakbym napisal do Wyborczej, ze jej nie ma, to by opublikowali z dopiskiem "Dlaczego nas oszukiwano?".

31.10.2006
12:11
[5]

legrooch [ MPO Squad Member ]

RomekAtomek ==> Piszesz bzdury.
Czym podpierasz się twierdząc, że poruszają gówniany, śmieszny i żałosny temat za jednym razem?

31.10.2006
12:11
[6]

Vader [ Legend ]

Podaj mi jeden argument, jakąkolwiek przesłankę, która każe Ci bagatelizować treść tego listu i uznać go za wyssane z palca bzdury. Bo odnoszę wrażenie, że na zasadzie prostej negacji, odrzucać będziesz kazdą sprawę związaną z gimnazjami i patologiami jakie tam zachodzą.

legrooch --> Nie wiesz? Potrzebą wyśmiewania wszystkiego, a szczególnie spraw poważnych. Zawsze lepiej jest coś wyśmiać, niż się nad tym zastanowić. Taką mamy młodzież w Polsce:)

31.10.2006
12:13
smile
[7]

Loon [ jaki by tu stopien? ]

Ale gimnazja to rzeczywiscie byl poroniony pomysl. Nauczyciele znali swoich uczniow w podstawowce od dziecka i jesli zostaloby osiem klas to takiego burdelu by nie bylo, a tak zaczyna sie prawdziwa gimnazjalna burza hormonow.

Pamietam co sie w moim gimnazjum dzialo - rownolegla klasa potrafila nam sie na przyklad wlamac do szatni, zabrac komorki, zegarki, kasę i jak ktos nie mial "pleców" to juz raczej tego nie odzyskiwal. Mimo, ze kazdy wiedzial o kogo chodzi i kto to zrobil...

31.10.2006
12:13
smile
[8]

pablo397 [ sport addicted ]

no bez przesady. mam duzo znajomych z gimnazjow czy liceow i jakos nic takiego nie mowia. chyba ze olsztyn to ostatnia ostoja normalnosci i tu te zezwierzecenie nie dotarlo.

31.10.2006
12:14
smile
[9]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

Odnoszę wrażenie, że ta 'załamana uczennica' to dziennikarz Wyborczej.

31.10.2006
12:14
smile
[10]

RomekAtomek [ Pretorianin ]

Vader, wynika z tego chocby to, ze Ania z Gdanska nie zabila sie z powodu ponizenia, bo czynne gwalty sa w szkolach tak powszechne jak kotlet schabowy z ziemniakami.

Powaznych spraw? Chyba postradales zmysly. Jakis komentantor wprost z onetowskiego forum wyslal durnowaty tekst do powaznej gazety a ta to opublikowala uznajac za pewnik. Tylko o to mi chodzilo.

Niech moze wypowiodza sie licealisci i gimnazjalisci, nawet Ci z lepszych szkol.

Czesto gwalcicie kolezanki?

Nie?

O popatrz!

31.10.2006
12:16
[11]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

pomijając fakt że tak było od zawsze i nie wiadomo skąd teraz się głośno zrobiło o tym w mediach (chodzi mi o przypadki okrucieństwa), to gimnazja imho zdecydowanie negatywnie wpływają na sytuację wychowania dzieciaków.

z drugiej strony dziwne jest to że właśnie teraz zaczęli nagłaśniać takie rzeczy.

31.10.2006
12:18
[12]

legrooch [ MPO Squad Member ]

RomekAtomek ==> Słuchaj chłopcze...
W gimnazjum niedaleko mnie takie akcje się często zdarzały. Ale zaczęły się na ich organizatorach (na szczęście) samosądy przez starszych braci/rodziców i sytuację udało się choć trochę opanować.

Ja wiem o takich 4 sytuacjach. Pewnie też zainscenizował je użytkownik Onetu.

Jeżeli moja młodsza siostra wróci kiedyś zapłakana do domu z takiego powodu, to obiecuję, że zaje%^@ę gnoja. Pójdę siedzieć, ale wyjdę za dobre sprawowanie wcześniej. Za to on nie będzie mieć tej sytuacji.

Czesto gwalcicie kolezanki?
Nie?
O popatrz!

W moim wieku żon nie wypada gwałcić. Koleżanki mogą co najwyżej same chcieć.

31.10.2006
12:19
[13]

pablo397 [ sport addicted ]

jakas epidemia z tymi gwaltami?

31.10.2006
12:21
smile
[14]

stanson [ Szeryf ]

Chciałem coś się tu wyprodukować, ale chyba nie mam nic do dodania do postów legroocha.

31.10.2006
12:22
[15]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Dzieci przebywające w placówce były molestowane wielokrotnie, najmłodsza ofiara tych przestępstw ma sześć lat.

Cool!
To pewnie sam JKM wysłał do wp!

31.10.2006
12:24
[16]

wielebny_666 [ Konsul ]

epidemia chyba nie, po prostu przestali się bać ujawniać te rzeczy i dlatego mamy taki ich wysyp

31.10.2006
12:25
[17]

@$D@F [ Generaďż˝ ]

to nie epidemia
wszystko z zasada "nikt sie nie wychyla" jak ktos sie wychyli to nastepny pojdzie w jego slady, bo zobaczy ze mozna

jak tych co gwalca i molestuja zamka w wiezieniu to przekonaja sie jak to jest byc gwalconym wielokrotnie i molestowanym, szkoda ze tak pozno

31.10.2006
12:25
[18]

Vader [ Legend ]

RomekAtomek --> Sformułowanie którego uzyła autorka listu, być może było przesadzone, ale strasznym kretynizmem byłoby oczekiwać od 14 latki, umiejętności wybitnie precyzyjnego wyrażania się. Zapewne jeszcze chciałbyś, by ów list był napisany w postaci raportu policyjnego, a najlepiej gdyby zainstalowała wszędzie kamery i dostarczyła materiału dowodowego.

Człowieku, wiem że jest wczesna pora, ale strzel sobie kawkę i odpal mózg na pełne obroty. Jakaś dziewczyna, widząc, że wreszcie nastąpiło poruszenie całą sprawą, napisała list (nie ważne czy sama, czy np dziennikarz zasugerował jej to czy jeszcze kto inny). Zrobiła to bo nie miała alternatywy. Często udanie się do mediów to jedyna alternatywa. Bo policja nic nie zrobi, szkolny pedagog to wyraz czystego etatyzmu, a nauczyciel z dyrekcją sprawę zataja, nie chcąc psuć renomy szkole.

Co ma w ogole do tego Ania z Gdańska i jakie znaczenie ma częstotliwość takich wydarzeń? Gdyby codzień zabijano komuś matkę, to gdyby wreszcie zabito Twoją - fakt, że inni też stracili matki zadziałałby na Ciebie pocieszająco? LOL, po prostu typowy Polak.

Słuchaj, dałbyś już sobie spokój, skończył obrażać zmarłą osobę takimi ironicznymi tekstami. Bo to już jest po prostu OBRZYDLIWE, dokop się wreszcie jakiś ludzkich odruchow, co ?

Hitman -> Tak, to spisek żydo-masoński. Nie nosisz przypadkiem beretu:)?

31.10.2006
12:27
[19]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

popieram Vadera

ale żeś walnął
Skoro w stanach mozna pozwac wytwornie filmu lub producenta gier ktorej produkt zainspirowal dziecko do zbrodnii, to uwazam ze rodzice Ani powinni pozwac google video albo you tube, za wyswietlanie filmow pokazujacych rzewyczwiste przestepstwa bez ostrzezen, ze o wieku itd.

31.10.2006
12:28
[20]

fanlegii79 [ Generaďż˝ ]

Ja nigdy nie bylem zbyt silny, wiec w szkole czesto mi sie obrywalo. Rozne rzeczy w szkole sie dzialy, ale to co sie teraz dzieje, a szczegolnie pobudki sa straszne. Kiedys to byly normalne zachowania stadne, kazdy musial znac swoje miejsce w szeregu. Dzisiaj mamy do czynienia ze znecaniem sie nad kims, i rejestrowaniu tego celem umieszczenia tego na serwisie z "smiesznymi" filmami.

Skoro w stanach mozna pozwac wytwornie filmu lub producenta gier ktorej produkt zainspirowal dziecko do zbrodnii, to uwazam ze rodzice Ani powinni pozwac google video albo you tube, za wyswietlanie filmow pokazujacych rzewyczwiste przestepstwa bez ostrzezen, ze o wieku itd.

Skoro producent wymyslonego filmu moze byc winien inspiracjii to co dopiero serwis ktory gloryfikuje rzeczywiste przestepstwa i wrecz zacheca do ich popelniania rejestroania i umieszczania bo na tym zarabia!!!

Zyjemy w jakiejs paranoi aktualnie wiekszosc dzieci stac na telefon z kamera, a szkol nie stac na sraznika miejskiego z psem, nie mowiac o monitoringu!!!!

Wnoszenie telefonow na teren szkoly powinno byc w/g mnie zabronione.

31.10.2006
12:29
[21]

draczeek [ Kjerofca Bąbofca ]

pablo397 -> jakas epidemia z tymi gwaltami?

Nie! To nie epidemia! To się po prostu dzieje i działo się ciągle, tylko dotychczas siedziało się cicho. Zmieniło się postrzeganie osób ponizej 15 lat. Dotychczas milcząco zakładano, że to takie niesforne dzieciaczki i że dajemy sobie z nimi radę. Dopiero samobójstwo tej dziewczyny i cały medialny szum wokół "zabaw" nastolatków dał odwagę co poniektórym, że należy takie sprawy wyciągać na światło dzienne, sprawców karać, nad ofiarami roztoczyć opiekę (wiem, że trochę idealizuję). Dotychczas zamiatano to pod dywan. Teraz, hmmm.... nie da się. Wręcz strach przemilczeć, bo jeszcze się zostanie oskarżonym o współudział, bądź niedopełnienie obowiązków.

31.10.2006
12:30
[22]

wielebny_666 [ Konsul ]

wczoraj oglądałem KROPKĘ nad I z imć jaśnie Panem Giertychem i powiem wam, że w wielu kwestiach się z nim zgadzam (chociaż go nie lubię za całokształt działalności), po prostu facet kilka rzeczy powiedział, które dały mi do myślenia i niechętnie, ale przyznałem mu rację

jedno co mi się nie podobało to jak Olejnik zapytała go czy uderzyłby własną córkę, on odpowiedział że nie udeżyłby, ale klapsa mógłby wymierzyć, to naskoczyła na niego JAK TO POBIŁBY Pan własne dziecko, szybko gościu ją sprowadził do parteru, że jest różnica między klapsem a pobiciem, a poza tym to mieli o czym innym rozmawiać (brawa za to)

31.10.2006
12:32
[23]

@$D@F [ Generaďż˝ ]

teraz sprawa wyglada w ten sposob ze 2-3 klasa podstawowoki i wiekszosc w klasie ma telefon, klasa 4 prawie wszyscy, z tym ze stary sie nudzi bardzo szbko i aby pokazac kolegom ze ma sie kase kupuje sie super bajerancji telefon, a to ze nie ma sie na karte to juz inna sprawa, ze kogos nie stac na jego utrzymanie to tez, najlepie nech rodzice na abonament kupia, beda musieli zaplacic :/

wiwlebny - tez go sluchalem na jakiejs konferencji, coraz konkretniej aczyna mowic, chetnie bym do niego zadzwonil i powiedzial co mysle o tych pie*** gimnazjach, sam jestem 86 i to bylo najgorsze w edukacjii :/ nie w sensie znecania sie czy cos, ale o nauke mi chodzi, w gimnazjum sie nic nie robi :| nuda...

31.10.2006
12:54
[24]

Flyby [ Outsider ]

..jest tak jak pisze draczeek .."To się po prostu dzieje i działo się ciągle, tylko dotychczas siedziało się cicho." ..Takie historyjki należą przecież do sposobu bycia i szpanu określonych grup młodziezy ..jedni od drugich, na co dzień i poprzez net ściągają radosne wzorce zachowań (filmiki z komórek)..Kto zadziwi bardziej szokującym pomysłem, chamską odzywką .. Kto pokaże jaki z niego men obyty seksualnie i jak należy traktować przynudzający świat na co dzień? ..Nieustanna licytacja kosztem najbliższych, rodziny czy w końcu siebie, swoich uczuć czy tego co z nich zostanie..Kiedy "pokaz" takich wspaniałych możliwości trafi na słabszą istotę dzieje się to co teraz tu i ówdzie wychodzi ..ktoś nie wytrzymuje nagonki i reaguje nietypowo .. ktoś się skarży..

31.10.2006
13:00
[25]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Mam uwierzyć, że dziewczyny są gwałcone ("czynne gwałty") i ani one, ani żadne koleżanki tego nigdzie nie zgłaszają? Może jednostkowe przypadki (myślę tu o skali 2-5 rocznie), ale codzienność? Bullshit!

Prędzej uwierzę w grupowe zalewanie pały na imprezach i pieprzenie się jak króliki z kim popadnie, łącznie z tymi "błeeee" chłopakami. Bycie obiektem molestowania w ciągu kilku dni stało się dżezi. Skoro wszyscy żałują Ani, to już nie jest coś, co naznacza też molestowanego (bardzo pozytywny skutek, oby jak najszybciej do wszystkich dotarło). To znaczy, że będziemy mieli teraz wysyp oskarżeń o molestowanie, a nawet gwałty, na skalę prób samobójczych i innych sposobów na klasowe wojenki i zwracanie na siebie uwagi. Francja czy USA przerabiały to bardzo dawno temu.

Nie mówię, że problemu nie ma, ale - przynajmniej przez jakiś czas - na takie wypowiedzi trzeba patrzeć z wyjątkowym sceptycyzmem.

31.10.2006
13:08
[26]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Gregor ==> Chyba logika nie wskazuje na to, że w gimnazjum dzieci mają codziennie 10 minutówkę na stosunek, prawda?

31.10.2006
13:10
smile
[27]

Piotrus1pan [ Senator ]

LOL teraz wszystkie gwałty wychodzą na jaw. O jeeeeeeejku !!

A zamienmy sytuację dziewczyne zamieńcie na chłopaka,chłopaków na dziewczyny i go gwałcą to wątpie by jaki chłopak by uciekł:) A miał by się czym chwalić,dziewczyny chciały z nim stosunki hehe

31.10.2006
13:18
[28]

Flyby [ Outsider ]

..gwałty to oczywiście nie jest "codzienność" szkoły ..Gregor ma rację pisząc o "wysypie" oskarżeń na tym tle jaka będzie miała miejsce ..To jest sygnał że niektóre szkolne zachowania (i nie tylko) zaszły za daleko ..że warto popatrzeć na siebie i otoczenie bardziej krytycznie ..powiedzmy złapać równowagę między tym co przesadzone a tym co "trendy" ;) ..pomyśleć trochę o tych co nie nadążają za radosnym prądem życia i o tych co ..hmm .."nadużywają" go ;)

31.10.2006
13:32
[29]

Caine [ Książę Amberu ]

A zwróciliście uwagę, że w każdym takim przypadku jak refren powtarza się motyw nagrywania czynu na telefon? Może jeszcze zobaczymy w sieci molestowanie Ani i będziemy wołać Dawaj linka; kiedyś był bardzo podobny wątek...
Vader, Flyby :>> W sobotnim "Dzienniku" prof. Lew-Starowicz tłumaczył jak na czternastolatków wpływa oglądanie w Sieci twardej pornografii. Moim zdaniem nie ma podstawy twierdzić że To się po prostu dzieje i działo się ciągle, tylko dotychczas siedziało się cicho. Kto dziesięć lat temu słyszał o neostradzie czy komórkach z video?

31.10.2006
13:41
smile
[30]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Gwalt w szkolach to stary chleb powszedni. Dosc czesto fizyczny w szatniach i przebieralniach wsrod chlopakow, czasem choc rzadziej wsrod dziewczyn. Nie mam tu na mysli gwaltu na tle seksualnym.

Mobbing wszedl w zycie tak szybko jak Coca cola. Molestowanie psychiczne slabszych psychicznie to czesto glowna uciecha dla tych "silniejszych". Przykre i prawdziwe.

Niestety nigdy nie nalezalam do tych, co umieli sie przeciwstawic takim sytuacjom. Czesto padalam ofiara szykan i posmiewisk, tylko dlatego, ze nie umialam sie bronic. Czy zawsze do cholery trzeba walczyc z idiotami, by zostawili cie w spokoju? Tylko reczne argumenty docieraja do tych ciasnych mozdzkow?

Heh, szkoda slow. Kulturalne zwrocenie uwagi budzi tylko smiech na sali.

31.10.2006
13:47
[31]

draczeek [ Kjerofca Bąbofca ]

arthe -> nie tylko psychiczne, można było za darmo w bęcki zostać, albo teczkę, buty i worek z dachu szkoły zdejmować.

Przerwa w podstawówce to niezły surviwal !!!

31.10.2006
13:49
smile
[32]

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]

U nas w szkole jakoś nie było przypadków gwałtów :/ takie gadanie jest poparte tylko własnymi jej doświadczeniami w swojej szkole...

31.10.2006
13:57
[33]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

U mnie w szkole podstawowej były przypadki gwałtów, molestowania, pobicia. Chodziłem do niej 15 lat temu. Tylko czego to dowodzi? Że takie przypadki były i nic więcej.
Wszyscy Ci, którzy nigdy o tym nie słyszeli w swojej szkole, nie mogą mówic, że czegoś takiego na pewno nie było. Po prostu albo naprawde nie było, albo o tym nic nie wiedza.

31.10.2006
13:57
[34]

Vader [ Legend ]

Gregor --> Gwałt w przeciwieństwie do kradzieży lub innego przestępstwa, ma to do siebie, że trudno jest kobiecie się do tego przyznać i o tym opowiadać. Dla kobiety to bardzo trudne doświadczenie psychiczne, a na komisariacie, czy też w sądzie wymaga się dokładnej relacji i odpowiedzi na szczegółowe pytania. Wbrew pozorom, sporo kobiet woli o tym nie mówić.

A co ma zrobić taka 14latka, jak ją jakiś chłopak obmacuje? Pójśc do nauczycielki, która uważa,że niska pensja zwlania ją z odpowiedzialnośći wychowawczej? Udać się do dyrektora, który zbagatelizuje całą sprawę, aby nie nadszarpnac opinii szkoły? Rodziców, którzy zapracowani odpowiedzą jej tylko "to normalne u chłopaków w tym wieku, lepiej się zabierz do nauki!".

Nie oszukujmy się, nie ma absolutnie żadnej struktury szybkiego i sprawnego reagowania w takich przypadkach. Jak ja chodziłem do szkoły, to też miały miejsca różne zachowania na tle sexualnym wobec dziewczyn (ale nigdy tak poważne jak w gdańsku).

Zwróccie uwagę, że sprawa Ani uruchomiła całą falę doniesień związanych z sytuacją w gimnazjach. Powinno was to cieszyć, sprawa nabiera tempa co może doprowadzić do jakiś działań normalizacyjnych ze strony rządu.

Caine --> Pornografia, moim zdaniem, może być conajwyżej jednym z czynników, ale z pewnością nie jedynym, ani nie głównym. Nie wdając się w przydługawe spory, po prostu są ludzie dobrzy i ludzie źli, a naszym obowiązkiem jest dopilnować by Ci źli byli izolowani i usuwani ze społeczeństwa, możliwie w sposób trwały.

31.10.2006
14:21
[35]

Flyby [ Outsider ]

..Caine ..dostępność pornografii ma minimalne znaczenie w życiu szkoły..Jej odpowiedniki kursowały kiedyś w szkolnym życiu a ich wpływy były mniej więcej równoważone przez inne czynniki ..Nie ma dojrzewania bez elementów pornografii ..Jej zakazy czy próby ograniczenia to w dzisiejszym świecie walka z wiatrakami ..Takie metody działają jak klapki na oczach dorożkarskich koni .. patrz prosto ..z boku nic nie ma ..Jest natomiast sens uczenia jak i kiedy sięgać po nią ..Stawiać na uczenie etyki i estetyki tego co nazywamy kochaniem ..O ile to piękniejsze i mocne może być w odpowiedniej oprawie i wydaniu ..jak dużo nam daje ..jak wzbogaca nasze życie prawie w kadej dziedzine..

31.10.2006
15:05
[36]

elemeledudek [ Generaďż˝ ]

Ło matko, co to sie teraz w tych szkołach porobilo. Za moich czasów w podstawówce (lata 80te) to nich tylko ktoś z "zewnątrz" (inna klasa) próbował coś zrobić koleżance lub słabszemu koledze. Była grupa interwencyjna i sie robiło porzadek na przerwie. Nie było mowy aby w obrębie klasy była jakaś przemoc. Wiadomo, były niesnaski itp. ale to wszystko zamykało sie w pewnych normach. Po ośmiu latach w tych samych murach dzieciaki potrafiły sie zżyć i w pewnym sensie dbać i pomagać sobie. Nie wiem czy to czasy inne czy to faktycznie wina tych gimnazjów. W każdym razie jestem zdecydowanie za tym, aby w szkołach zaostrzyc rygor.......mundurki im przeszkadzaja jasssna cholera!!

01.11.2006
13:07
[37]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Flyby --> madre slowa.

Ci co nie zauwazyli gwaltu w szkole albo mieli szczescie, albo sami byli w grupie "gwalcacej" i nieswiadomie molestowali innych uwazajac to za normalna zabawe. Mozliwe, ze nawet do glowy im nie przyszlo, ze moze kogos krzywdza. Ofiara czesto nie broni sie, bo nie umie, a "oprawca" nie ma szansy tego zauwazyc, bo wychodzi z zalozenia, ze jezeli komus cos nie pasuje, to powinien sie bronic. Taki diabelski kolowrot. Dlatego tez powinnismy sie czesciej zastanawiac, czy nasze zachowanie nie jest krzywdzace dla innych, nawet jezli ta druga osoba nie reaguje wcale.

01.11.2006
13:17
[38]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

---> Vader

Sam mam o odpowiedzialności (i fachowości) wielu nauczycieli fatalne zdanie, ale nie uwierzę, że ktokolwiek umył by ręce i nie pociągnął sprawy dalej, gdyby dziecko z czymś takim do niego przyszło.

Jeśli chodzi o psychiczną blokadę itp. - agreed -ale gdyby skala była tak masowa, jak niektórzy wieszcze końca świata w szkole implikują, statystycznie wychodziłoby to na jaw często i regularnie i nie ma szans, żeby regularnie nie przedostawało się do do tzw. prasy, czyli Faktu i SE.
Poza tym, czytałem gdzieś, że w USA często to któraś z koleżanek zgłasza coś takiego, bo albo sama się dowie, albo się domyśli. Jestem pewien, że i u nas byłoby podobnie.


---> arthemide

Litości, nie mylmy pojęć. Wątek zaczął się od kwestii codzienności w życiu szkolnym gwałtu, w sensie zgwałcenia. Używając tu określenia gwałt zamiennie dla zgwałcenia i przemocy, kompletnie pomieszamy dyskusję.


---> Flyby

.Caine ..dostępność pornografii ma minimalne znaczenie w życiu szkoły..Jej odpowiedniki kursowały kiedyś w szkolnym życiu a ich wpływy były mniej więcej równoważone przez inne czynniki ..Nie ma dojrzewania bez elementów pornografii ..Jej zakazy czy próby ograniczenia to w dzisiejszym świecie walka z wiatrakami ..Takie metody działają jak klapki na oczach dorożkarskich koni .. patrz prosto ..z boku nic nie ma ..Jest natomiast sens uczenia jak i kiedy sięgać po nią ..Stawiać na uczenie etyki i estetyki tego co nazywamy kochaniem ..O ile to piękniejsze i mocne może być w odpowiedniej oprawie i wydaniu ..jak dużo nam daje ..jak wzbogaca nasze życie prawie w kadej dziedzine..

Święte słowa, ale niestety, wraz z nagonką na pornografię, która teraz nabierze rozpędu, rozkręci się też nagonka na uczenie o seksie w ogóle (nie mówię tu o WDŻ, za który ktoś powinien wisieć na latarnii).

01.11.2006
13:34
[39]

Flyby [ Outsider ]

..dobrze by było cny kleofasie abyś wytłumaczył przyczynę i powody dla których dałeś w tym watku te linki ..co chciałeś udowodnić? ..jakąś prawdę o sobie? ..cóż ..paskudne linki poleciały i dobrze ..proszę moderatora o usunięcie tego mojego postu ..jest bezprzedmiotowy

01.11.2006
13:36
[40]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

---> Flyby

kleofas11 chciał się czymś ze światem podzielić, bo zaspamował tym samym kilka wątków...

01.11.2006
13:39
[41]

Vader [ Legend ]

Gregor --> Dlatego też pisałem, że sformułowanie nie jest może najtrafniejsze, nie zmienia to jednak faktu, że sprawa jest poważna i molestowanie dziewczyn, przemoc nie tylko na tle sexualnym to norma w szkołach. Potawa dyrekcji w przypadku obydwu spraw, jasno jednak wskazuje na pewną tendencję, jaka się utrzymuje w związku z reakcją na takie sprawy. Bagatelizowanie, zatajanie - i zero jakiejkolwiek interwencji. Być może wynika to tez z ograniczonego zakresu uprawnień takiego dyrektora, nie wiem. Rzecz jednak wymaga pilnych zmian.

Tego Kleofasa 11 powinien ktoś zgłosić na policję.

01.11.2006
13:40
[42]

Flyby [ Outsider ]

..jest odmiana ludzi Gregor którzy pod pozorem walki ze swiństwami po prostu tymi świństwami się karmią ..to przykład

01.11.2006
13:41
[43]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

---> Vader

Bardzo często bywa tak, że dyrektorami zostają dydaktyczne miernoty - nawet jak na standardy polskiej szkoły - żeby dorobić sobie, a jak najmniej dzieci uczyć. Jak tego typu odpady mają stanowić jakąś ostoję moralności i autorytet w takich sprawach, nie rozumiem.

01.11.2006
13:41
[44]

Lutz [ Generaďż˝ ]

ta odmiana ludzi nazwa sie - dziennikarze ;)

01.11.2006
13:47
[45]

Flyby [ Outsider ]

..opamiętaj się Lutz

01.11.2006
14:02
smile
[46]

EG2006_43600293 [ Pretorianin ]

mimo ze jestem facetem to z 5

spoiler start
dziennie oczywiscie
spoiler stop

01.11.2006
14:15
[47]

Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]

moze w wiekszych miastach i tak jest. Ja tam nie wiem. Czasem jak sobie poslucham kuzyna i jego rozmow z kumplami...wyłudzenia, pobicia, lekceważenie nauczycieli(popychanie, nawet bicie nauczycieli to normalka - oczywiscie nie wszsytkich ale maja przynajmniej dwoch takich). Podczas mojej kariery ucznia z czyms takim sie nie spotkalem wiec mnie to dziwi. A jemu i wszystkim tym co do takich szkol chodza - wspolczuje.

01.11.2006
14:19
[48]

olivier [ Senator ]

Przykładem takiej bezwstydnej hieny jest choćby szanowny pan minister edukacji, budujący swoją popularność poronionymi pomysłami na fali zainteresowania mediów. Przemocy w szkołach nie jest dziś więcej ani mniej niż 10 lat temu, doskonale pamiętam mnóstwo epizodów tak jak i pamiętacie wy wszyscy produkujący się niestrudzenie w tych wątkach. Za tydzień nikt o sprawie pamiętać nie będzie, a przemoc pozostanie jeśli nie w szkołach (bo chwilowo pedagodzy będą wyczuleni) to po szkole, usunąć nijak jej się nie da szczególnie tragicznymi pomysłami z ministerstwa, przemoc to dla dziecaków w tym wieku normalna rzeczywistość i atrybut dorosłości jeśli nie fizyczna to psychiczna, sposób na dobrą zabawę i dowartościowanie się kosztem innych. Jedynym sposobem jest wychowywanie w domu, a tam nawet reedukacyjne gestapo Giertycha nie dotrze.

01.11.2006
14:23
[49]

EG2006_43600293 [ Pretorianin ]

tak w zasadzie to u mnie w gimnazjum ktore ma opinie slaba nie ma gwaltow itd. pobicie bylo 1 i gosc juz jest w poprawczaku i tyle

01.11.2006
14:45
[50]

Flyby [ Outsider ]

..nie sposób odmówić Ci racji, olivier ..gdzieś już pisałem że kiedyś atrybuty szkolnego wychowania były stawiane przez rodziców na pierwszym miejscu co w wielu wypadkach ułatwiało wychowanie i kontrolę wartości ..To się zmieniło bo musiało się zmienić ..Rosnące podziały społeczne głęboko zróżnicowały modele wychowania ..tego co wolno uczniowi w szkole i poza nią a czego nie wolno..Jest to nazywane "liberalizacją" wychowania ;) ..Od tego nie ma już odwrotu, ponieważ taki model wymuszają przemiany społeczne.. Dlatego niektore pomysły pana Giertycha to "kula w płot"
..Natomiast można i trzeba apelować o wzmożenie mądrego nauczania zachowań poprzez cały szereg programów - to jest własnie moc oświaty ktora połączona z mocą mediów może wpłynąć (powoli bo powoli) na to co nazywamy podstawową komórkę społeczną czyli rodzinę ..To długofalowa polityka połączona ze wzrostem stopy życiowej czyli dobrobytu ..Same mechanizmy prawne i nakazowe nic tutaj nie dadzą..

01.11.2006
14:53
[51]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Nie lubię, jak ktoś "liberalizmem" i "bezstresowym wychowaniem" wyciera sobie gębę. To jest metoda dobra, jak każda inna. Zapewne wielu "złotych młodzieńców", których wyczyny stają się tak popularne w ostatnich dniach, było przez ojca lanych za wszystkie przewinienia, a nawet za krzywe spojrzenie na talerz z obiadem i uczony miłości do ojczyzny.

Z kolei ja byłem wychowywany całkowicie "bezstresowo", nikt mnie nigdy za nic nie bił. Wszystko mi uczciwie tłumaczono. Efekt: nigdy w życiu nic nie brałem, nie paliłem nawet papierosów i nie zamierzam się nigdy w życiu upić. Poza tym z nikim z własnego wyboru się nie biłem. To tylko bardzo powierzchowne wskaźniki, ale nie wierzę, żebym był jedynym wyjątkiem, który potwierdza regułę, że liberalne wychowanie to równia pochyła, kończąca się w więzieniu.

Nie liczy się nawet metoda wychowania, a jakość i zaangażowanie. Słusznie zauważa olivier, że w domu rodzice i tak zrobią, co zechcą, a Giertych nie ma na to wpływu. Entuzjastów szkół specjalnych i gett dla trudnej młodzieży pytam: czy na pewno odcinanie młodych gniewnych całkowicie od 'normalnego świata', którego nie mają nawet w domu, to dobry pomysł.

01.11.2006
14:59
smile
[52]

yellowfox [ Uśmiechnij się ]

zgadzam sie z olivierem, coraz mniej rodzicow potrafi wychowywac dzieci, czasami wydaje mi sie ze na dzieci licencje powiini dostawac jedynie ludzie z atestem gotowego do takiej roli

01.11.2006
15:09
[53]

Flyby [ Outsider ]

..daleki jestem od wycierania sobie gęby "liberalizacją" wychowania tudzież wartości jakie ona niesie ;) ..Tak się składa że z wartości tych znaczna część społeczeństwa nie potrafi lub nie może w pełni skorzystać co odbija się swoistym "rozluźnieniem" norm obyczajowych.. Niesie to za sobą falę wyżej omawianych zjawisk i podbija akcje pana Giertycha i jemu podobnych naprawiaczy ;) ..Nie widzisz tego Gregor ? ..Rodzice nie dający sobie rady z życiem codziennym i sobą (a co dopiero z dziećmi) z chęcią scedują troski na państwowe instytucje naprawcze tego czy innego typu ..A skąd popularność PiS i satelitów? ..To goniąca w piętkę część społeczeństwa szuka ratunku w cudownych receptach podsuwanych usłużnie przez zachowawczych polityków ;)

01.11.2006
15:14
smile
[54]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Aye, a point

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.