pieb!!o [ Pretorianin ]
Otrzęsiny klas pierwszych LO
Jestem ciekaw czy w waszej szkole jest zwyczaj otrząsania kociaków, a jeżeli tak to jak on wygląda? W mojej szkole taka impreza była wczoraj (oddzielnie klasy humanistyczne i matematyczne) i musze przyznać ze drugoklasiści się nieźle postarali, bo zabawa była zajeb**** (tzn. fajnie było)
tak w skrócie:
do szkoły wpuszczali pojedyńczo, i już na samym początku trzebabyło sie przebić przez grupe napalonych ludzi z farbami, którzy chcieli nas zamalować na śmierć
potem była mała bitwa na kulki z pianki do golenia
i duzo konkurencji, najfajniejsze z nich:
karaoke ( nie ma jak usłyszeć śpiewającą profesorkę ) i wyławianie landrynek z wiadra wypełnionego kisielem i mąką
A i pochwale się wygrałem konkurencję: taniec z miotłą
BossManPL [ Konsul ]
W mojej szkole wyrzucali za malowanie kotów. Dyrektor zakazł tez wpuszczać do szkoły dziewczyny, które ubierały się zbyt nie przyzwoicie lub wyzywająco.
Z jednej strony to ograniczenie praw czy tam swobody, wolności itp (tak się tłumaczyli przeciwnicy tego pomysłu), ale z drugiej potężny wpływ na wychowanie przyszłej siły robotniczej :)
IMO dobry pomysł. W pierwszej sprawie (kocenia) to tępienie chamstwa w zaląrzku, a w drugiej wprowadzanie szczypty dobrego wychowania i ogłady.
mirencjum [ operator kursora ]
A ja bym chętnie zobaczył "otrzęsiny" całego gimnazjum przez kompanię ZOMO!
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
mirencjum ---> "My jesteśmy tu gdzie wtedy, oni tam, gdzie stało ZOMO."
mirencjum [ operator kursora ]
Golem6 ----> już 6004
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
mirencjum ---> Jeszcze jeden, jeszcze jeden...
+1
pieb!!o [ Pretorianin ]
BossManPL: nas drugie klasy ostrzegły zabyśmy sie nie stroili, i mieli razcje wszyscy bylismy w mace piance i farbach:D ale chyba kazdy był zadowolony:P