Scatterhead [ łapaj dzień ]
Kurs Administratora Sieci
Wczoraj w mojej głowie zrodził się taki mały dylemacik:
Okazało się, że przydałoby mi się wykształcenie w kierunku Administratora Sieci komputerowych. Narazie jestem na 1 i 2 roku (:D) na uniwerku wieczorowo w wawie. Mam w związku z tym dwa pytania:
1. Czy warto robić taki kurs?
osobiście myślę że warto, bo nawet jak już przerobimy wszystko na studiach w kwestii sieci i systemow operacyjnych to i tak warto sobie taki kurs zrobić, szczególnie gdy jest on potrzebny wcześniej i może się przydać w niedalekiej przyszłości
2. Jeżeli warto to gdzie?
Macie może jakieś sprawdzone namiary na takie kursy? Chciałbym żeby na kursie były omówione:
- architektura sieci
- protokoły
- administracja pod linuxem (samba, konta użytkowników etc)
- administracja pod windowsem (serwery windowsowe, systemy administracji windowsami, system domenowy) - ogólnie na tym mi bardziej chyba zależy niż na linuxie
- trochę z obsługi komputerów: systemy backupowe, elementy help desku, organizacja danych (obrazy dyskow, tworzenie gotowych obrazow systemowych, systemy przechowywania danych w sieci itp)
no to tyle co mi narazie przychodzi do głowy
RomekAtomek [ Pretorianin ]
W tej kwestii tylko certyfikaty CISCO sa cos warte (bo dosc uniwersalne), ale nie mysl, ze wystarczy miec pierwszy lepszy papier, bo najlatwiejsze kursy przechodza np. licealisci. Certyfikat najwyzszego stopnia _gwarantuje_ Ci prace za przynajmniej kilkanascie tysiecy zlotych miesiecznie, za granica - tyle samo, ale euro...
MasterDD [ :-D ]
Moze certyfikat CISCO? Albo MS'a ?
pasterka [ Paranoid Android ]
jesli chodzi o systemy windowsowe to przyda Ci sie MCSE - 7 egzaminow.
Hebron [ Wdycham Spaliny ]
RomekAtomek --> moze i certyfikat najwyzszego stopnia gwarantuje prace, ale zeby go zrobic potrzebujesz tyle kasy, ze o matko, ze juz w ogole nie musisz pracowac :P
Sam teraz robie 2 semestr CCNA, bo w koncu od czegos trzeba zaczac. No i 2 semestr Windowsa. I mam jeszcze certyfikat Novella, ale zrobilem ten papierek tylko tak na wszelki wypadek, gdyby w domu papieru toaletowego zabraklo :)
TzymischePL [ Legend ]
przede wszystkim fajnie by bylo jakas wiedze zdobyc... certyfikaty nie poparte wiedza mozesz sobie na kolku w kiblu wieszac.
Scatterhead [ łapaj dzień ]
Na początek wydaje mi się, że ten kurs będzie najlepszy:
Microsoft Certified Systems Administrator (MCSA)
co wy na to?
nagytow [ Firestarter ]
Dobry wybor. Firm majacych serwery oparte o Windows 2000/2003 Server jest duzo, doloz jeszcze to tego admininstrowanie MS SQL Server i masz komplecik.
TzymischePL [ Legend ]
Scatterhead ===> Chcesz zrobic kurs czy egzaminy?
kurs to jest 5x okolo 2000 zl = 10 000 minimum...
Oczywiscie w szkole wyjdzie taniej wiec rob to sobie. Aczkolwiek, ja bym Cie nie zatrudnil. Sorry ale te kursy sa warte tyle co Akademia Sieci z Cisco - nic :]
Diplo [ Generaďż˝ ]
Moim zdaniem srednio warto. Nie naucza Cie prawie niczego. Ta sama wiedze zdobedziesz sam, po 2 miesiacach pracy w tym srodowisku.
Jak trafisz do porzadnej firmy to Ci taki kursik zasponsoruja.
edit: ort.
JihaaD [ Gosu ]
Ile takie kursy kosztuja?
TzymischePL [ Legend ]
normalnie okolo 2-2.5 tys pln za jeden. do 3 tys czasem.
Diplo ===>Ta sama wiedze zdobedziesz sam, po 2 miesiacach pracy w tym srodowisku.
to juz wiem skad sie biora ci wszyscy "administratorzy"...
legrooch [ MPO Squad Member ]
Z "administracji siecią" MS ma trzy stopnie papieru.
MCP - robiony na administrację Windows)
MCSA - bodajże 3 czy 4 egzaminy (System Administartor)
MCSE - 7 egzaminów - System Engineer
Na początek wydaje mi się, że ten kurs będzie najlepszy
Nie kurs a zestaw kursów aby zdobyć ten papier.
Obecnie CSS w ramach dosponsorowania z UE daje pełną ścieżkę MCSD za 1400zł :)
18 dni roboczych po 8 godzin :)
<== Diplo ==> 3m ma rację. Musisz być niezłym geniuszem zdolnym wprowadzić PKI w LOT po dwóch miesiącach! Sam Bill byłby z Ciebie dumny!
Diplo [ Generaďż˝ ]
TzymischePL --> Twoim zdaniem ten kurs(y) czegos konkretnego uczy(ą)? ;)
Diplo [ Generaďż˝ ]
legrooch --> a w ktorym z kursow na mcsa jest co kolwiek o PKI? To jest chyba dopiero przy MCSE, dokladniej kurs 2297 potrzebny do egzaminu 70-292.
TzymischePL [ Legend ]
DIPLO ===> Ale powiedziales ze 2 miesiace w srodowisku wystarczy.
Kane [ bladesinger ]
w anglii bez MCSE nie masz szans na znalezienie pracy jako Admin. jesli posiadasz taki papier to racza na ciebie spojrzec, dlaczego ten papier tak sie liczy? bo po takim kursie moze i nie masz doswiadczenia ale masz jakas wiedze, a nikomu nie bedzie sie chcialo uczyc Ciebie co to jest siec, server, Active Directory, Exchange i jak to dziala etc.
dokladnie tak samo jest w innych dziedzinach: jak nie skonczysz studiow mechanicznych nigdy nie zostaniesz konstruktorem.
Diplo [ Generaďż˝ ]
TzymischePL ---> Zeby poznac material potrzebny do mcsa tak (Pisalem caly czas z mysla o poscie nr. 7 ). Co tam takiego skomplikowanego jest? AD ? DNSy? GPO?
Owszem, kurs w pewien sposob porzadkuje wiedze, ale nie ma tam niczego, czego czlowiek sam by sie nie nauczyl.
Mialem przyjemnosc byc na jednym z kursow oferowanych przez ms po promocyjnej cenie i w sumie troche zalowalem. W praktyce nic nowego sie nie dowiedzialem. Przyswoilem tylko nieco teori.
Dlatego jestem zdania: masz mozliwosc robic mcsa za darmo - rob. Placic za to jest bez sensu, bo niczego fajnego, czego samemu (miedzy innymi z ksiazek) nie mozna by sie dowiedziec, nie ucza.
legrooch [ MPO Squad Member ]
Diplo ==> No fakt...
- Implementing Microsoft Internet Security and Acceleration (ISA) Server 2004
- Developing Business Process and Integration Solutions Using BizTalk Server 2006
- Microsoft SQL Server 2005 - Implementation and Maintenance
Samemu da się radę ze wszystkim. Pytanie czy w dwa miesiące :>>>>
To jest tylko wybór z Elective dla MCSA.
Edit:
Co do DNS-ów i GPO.
Kwestia wyklikania polisy i puszczenia jej w ruch nie świadczy, że już się jest "Masta-Pr0", bo reszta nawet nie wie co to jest. Natomiast dokładne przyjrzenie się temu tematowi i poznanie w pełni mechanizmów ucząc się w pracy bądź w domu zajmie więcej niż 2 miesiące. A nie wspomniałem tu jeszcze o AD choćby nawet.
TzymischePL [ Legend ]
Kane ===> troche bredni i troche racji. W Anglii liczy sie doswiadczenie a nie papiery. Ja ostatnie MCSE mialem z Win NT od dawna nie mam czasu na robienie durnych papierow. A w ofertach pracy moge przebierac...
Diplo [ Generaďż˝ ]
legrooch --> No w sumie masz racje, popatrzylem na stronce ms ( na to co jest do wyboru to niektore sa jakies konkretniejsze. Wczesniej sugerowalem sie linkiem w poscie nr. 7 i nic skomplikowanego tam niezauwazylem.
legrooch [ MPO Squad Member ]
Diplo ==> Nawiążę do tematów z linka zatem :)
Egzamin 70-228 : Inst., konfig. i admin. serwerem Microsoft MS SQL 2000 Ent
Kurs 2072 : Administrowanie bazą danych serwera Microsoft SQL 2000
Egzamin 70-284 : Wdrażanie i zarządzanie serwerem Microsoft Exchange 2003
Kurs 2400 : Wdrażanie i zarządzanie serwerem Microsoft Exchange 2003
Jesteś pewien, że w dwa miesiące nie dość, że łykniesz od zera podstawy zarządzania siecią, wiedzę o AD, to jeszcze będziesz znał temat jeden z wymienionych?
Kane [ bladesinger ]
TzymischePL ---> nie sadze zebym bredzil, nie wiem jak w Irlandii mozliwe ze tam jest inne zapotrzebowanie i inne wymagania. a tak jak mowie przynajmniej jest w Londynie. jak nie masz doswiadczenia w UK to bez papierow zapomnij. myslisz ze dlaczego planuje isc na MSCE niedlugo? bo z tym co mam i moim brakiem doswa w tej dziedzinie w UK to jedyne o czym moge dostac to 1st line helpdesk.
TzymischePL [ Legend ]
Kane ===> Ja mowie o uk. Dostalem kilka propozycji tam, ale ja po prostu nie lubie tego kraju.
Kane [ bladesinger ]
TzymischePL --> zwracam honor podwarunkiem ze masz studia w kierunku Network Admin czy cos podobnego, w tym przypadku nie potrzebujesz zadnych smiesznych papierow z M$.
PS masz wybor pracowac tam gdzie chcesz i Ci sie podoba, gratuluje.
TzymischePL [ Legend ]
kane ===> na dobra sprawe :] to studiow nigdy nie mialem czasu skonczyc... ale za to na rynek pracy wchodzilem ponad 10 lat temu a wtedy bylo nieco inaczej.. a od tego czasu pracowalem w kilku koncernach znanych na calym swiecie (np. Vodafone)
Kane [ bladesinger ]
Trzymisie --> coz tu powiedziec, ja mam studia ale w zupelnie czym innym :) doswiadczenie w polsce nie duze i tez na granicy IT oraz inzynierskich spraw. teraz sie niestety mecze z porzadna praca... wszystko przez brak papiera, agencje nawet nie spojrza na kogos bez MSCE co oznacza ze do zadnej duzej firmy nie trafie. ale nadzieja w public sector gdzie raczej sami rekrutuja niz polegaja na agencjach co oznacza ze czytaja CV (pozatym cicho sza, jutro mam rozmowe z NHS :)) moze cos z tego wyjdzie)
pao13(grecja) [ Greeklandia ]
tez myslalem o takim papierku ale po co ... narazie pracuje jako dsl technical support agent i jest git ale myslalem o tym certyfikacje z Microsoft'u ale jest troche drogi okolo 6000 euro za wszystkie kursy...
Scatterhead [ łapaj dzień ]
legrooch -> możesz coś więcej napisać o tych dofinansowaniach? Z tego co patrzyłem to na polsko-japońskiej nie da się zapisać na ten kurs - on jest tylko dla ich studentów. Wczoraj nic tańszego niż 2000 zł nie znalażlem, a na tyle meni nie stać. Gdyby była możliwość zrobienia całej ścieżki za tyle co napisałeś byłoby super.
jeżeli chodzi o administracje Windowsami mam już trochę doświadczenia z obsługi AD i różnych innych.
fanlegii79 [ Generaďż˝ ]
Kursy linuxa odradzam, jedynie praktyka i dokumentacja. Windowsa ma sens jak masz juz jakies dosiwadczenie. Choc ja mam kilku letnie i jakos jeszce niegdy nie mialem ochoty. Bez zadnych papierkow wyciagam prawie 2 razy wiecej kasy, niz kumpel w duzej miedzynarodowej korporacji gdzie wysylaja na szkolenia non stop. Choc mysle zatrudnic sie tam na pol roku co by mi oplacili szkolenia :) Jezeli moze szukasz pracy dorywczej w kotrej zdobedziesz doswiadczenie i i jestes na 2 roku wieczorowej infy UW to daj znac.
TzymischePL [ Legend ]
kierunek powinien byc doswiadczenie -> kursy -> certyfikaty
niestety wiekszosci ludzi proboje podejsc do tego w taki sposob:
kurs -> certyfikat -> moze znajde prace.
Ja wiem ze kazdy chcialby byc administratorem sieci i wogole super specjalista od razu. Ale to sie nie da. W krajach zachodnich w ktorych mialem przyjemnosc pracowac sciezka wyglada dokladnie tak:
studia -> pierwsza praca -> zbieranie doswiadczenia -> kursy -> certyfikaty -> dobra praca
np. w Vodafone pracowalem z mlodym kolesiem 24 lata, tuz po studiach, majacy papierow wiecej niz ja - MCSE/MCSA/CCNA, comptia itp. Ale wszystko na co mogl liczyc to bylo "computer operator" za jakies 20k rocznie. Doskonale bylo wiadomo ze nie ma doswiadczenia i nic nie potrafi... mimo papierow.
Wiec lepiej, taka dobra rada, sprobojcie sie zahaczyc w jakims technical supporcie na poczatek, helpdesku itp. Wtedy dopiero szkolenia - bo wybaczcie ale po studiach to naprawde nic nie potraficie.
Scatterhead [ łapaj dzień ]
TrzymischePL -> dobrze mówisz, właśnie pracowałem w takim supporcie w dużej korporacji (co prawda tylko 3 miesiące) na windowsach, teraz by się przydał certyfikat
TzymischePL [ Legend ]
powiedzmy z rok albo 2...
fanlegii79 ===> dokladnie tak samo jest w windowsie. praktyka i dokumentacja. Niestety, ludziskom sie wydaje ze skoro potrafia zainstalowac xp/98/2000 to juz sa administratorami windowsa... i potem efekty sa takie jakie sa...