Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]
[Fisz] Waglewski - gdzie Ty się zatrzymasz??
Chylę czoła przed nową płytą Fisza. Piątek 13 to powrót do Polepionych dźwięków, a jednocześnie coś zupełnie innego niż dotychczasowe płyty. Teksty, które u Fisza zawsze były mocną stroną tym razem po prostu wciskają w podłogę niczym pięcio tonowy odważnik.
Scatterhead [ łapaj dzień ]
ja wole meza, jest bardziej hardkorowy.
Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]
Obejrzyj sobie Portishead z koncertu w NY :) Naprawdę niezły.
Co do Twojej oceny Waglewskiego to 'De gustibus non est disputandum' ;)
Kurdt [ Modrzew ]
Scatterhead -> Mówisz, nie słuchałeś, nie mów. Fisz Emade alias Tworzywo Sztuczne są tak daleko od Meza, jak to tylko możliwe. Bliżej im do Air niż do Eminema. Mimo, że słucham dość innej muzyki (choć dość szerokiej zarazem) to płytki takie jak Wielki Ciężki Słoń czy Fru! do mnie przemawiają, bo są świetne, zarówno pod względem muzyki (klasa światowa!), jak i aranżacji, czy tekstów.
Piątek 13 kupię, choć może nie od razu. Pieniędzy nie mam na chwilę obecną dużo, a wyszły ostatnio również inne ciekawe wydawnictwa.
Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]
Kurdt --> Ja też nie słucham Hip-Hopu (o ile można Fisza tak zaszufladkować). Po prostu lubię jego muzykę.
Jaki to jest Hip-Hop hardkorowy? Nie złoście się proszę ale to taka szmira jak leci na 4funTV??
Scatterhead [ łapaj dzień ]
brrr. ciarki mi przeszły jak pomyślałem że moje słowa zrozumieliście na poważnie.
Mezo to taka męska mandaryna, lubie się z niego śmiać.
Fisza lubie, szczególnie za jego starsze kawałki. Płyty jeszcze nie słyszałem, ale chętnie posłucham, niech tylko wpadnie w moje łapki.
ps. chyba przestane tak pisać, bo mnie nikt nie rozumie :( (i tak legrooch się spóźnił ze standardowym wskokiem na moja inteligencje)
Kompo [ alkopoligamista ]
Płyta jest genialna.