Kuper^^ [ Konsul ]
RAP Albums
No wiec ze ostatnio nie siedzialem w tym co wychodzi w rapie , moze mi ktos podac najnowsze ,dobre albumiki balck rapu ?:) Chetnie bym czegos dobrego i nowego posluchal , ale nie wiem co to ostatnio w tej muzyce powychodzilo :)
Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]
oj kurcze, ja tez nie siedzialem ale jak slucham jakies najnowsze kawalki rapu to niestety ale juz nic ciekawego nie ma, teraz rap w ameryce to zwykly, ten sam bit + samochody + laski + badziewny refren, czas dobrego rapu dla mnie przeminą jakieś 2 lata temu, a szkoda bo lubie.
wlasnie leci u mnie:
WuTang - Method Man
Hitman14 [ Bad N Fluenz ]
czas dobrego rapu dla mnie przeminą jakieś 2 lata temu
Powiedz mi - czym się różni rap z teraz od rapu sprzed 2 lat? Dla mnie to jedno i to samo.
Dla mnie czas dobrego rapu przeminął jakieś 10 lat temu.
Raynor [ Big Man ]
Z nowych to polecam Method Man "4:21…The Day After" a z troche starszych, jeden z moich ulubionych to Masta Ace "Disposable Arts"
Mazio [ Mr Offtopic ]
dobry rap?
poszukaj Tone Loca - Locked after Dark z 1989
SebNET [ Nigga 4 Life ]
Powiedz mi - czym się różni rap z teraz od rapu sprzed 2 lat? Dla mnie to jedno i to samo.
Kiedys rap to byl rap, prawdziwy ktorego robilo sie tylko i wylacznie dla samej muzyki, a teraz w wiekszosci jest komera typowa i i tak jak stwierdzil Dexter666 prawie wiekszosc kawalkow tyczy sie dup, hummerow, chromow 26' i lans jak tam jest za duza woda ;)
wysiu [ ]
Prawdziwy rap skonczyl sie na Kill'em all.
Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]
Hitman - nie jestem jakimś znawcą co słuchał tylko i wyłącznie rapu w latach 80 więc. Fakt przesadziłem, powinienem napisać, że jakieś 6 lat temu dla mnie rap był fajny, taki mi sie podobał, a zaś przez ostatnie dwa-trzy lata to rap to jest bardziej popisywanie się, tworzenie nudnych beatów (czasami komus uda sie zrobić fajny) po prostu nie ma nic wspolnego z tym co było na przykład w roku 2000 z de la soul czy gangstarr
piss
Mazio [ Mr Offtopic ]
bo rap przebrzmiał...
w roku 85 LLCoolJ wydał "Radio", dwa lata później słynne "I need Love", by w końcu w 89 opanować już komercyjne listy kawałkiem "I'm Bad!"
w 92 IceT pojechał światu "Body count"em
widzisz daty? :)
ps. i też nie jestem znawcą rapu - zacząłem słuchać w 88, a skończyłem pod koniec ubiegłego wieku. Teraz jedynie z rzadka coś mi wpadnie w ucho ale nie interesują mnie już tytuły i nazwy
BBC BB [ Leg End ]
A polski hh skończył się wraz ze śmiercią Magika, z jednym wyjątkiem - OSTR.
ShinChanMun [ Pretorianin ]
Z jednym wyjątkiem . WWO , Molesta , Numer Raz ( Świetna ostatnia płyta , lajtowe bity ) .
Nie samym Ostrym człowiek żyje
Hitman14 [ Bad N Fluenz ]
a w 1988 N.W.A. pojechało policji kawałkiem "Fuck Tha Police"
Dexter666 [ aka Harnaś, aka eiP ]
Mazio... ja się urodziłem w 1984, dopiero gdzieś w 99 dostałem kasety i słuchałem tego co wtedy robili, mam też sporo kawałków starych, m.in te co wymieniłeś, konkrety, b.lubię ale dla mnie najlepszy moment i okres do którego powracam jesli chodiz o muzykę to własnie rok 2000 bo sie wlasnie wtedy zakochałem w tej muzie, teraz to już tak jak u Ciebie, jedna na sto która wpada w ucho...
Popielny [ Konsul ]
Najnowsze i dobre:
Ice Cube- Laugh Now, Cry Later
Coolio- The Return of The Gangsta
Planet Asia- The Medicine
Method Man- 4:21 The Day After
Xzibit- Full Circle( średniak)
Snoop Dogg- The Blue Carpet Treatment (juz w listopadzie)