GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wprowadzenie alkomatów i narkotesterów(cokolwiek to znaczy) do polskich ...

21.10.2006
20:13
smile
[1]

zawodowieckuba [ Pretorianin ]

Wprowadzenie alkomatów i narkotesterów(cokolwiek to znaczy) do polskich ...

Słyszałem, że jest taki pomysł aby wprowadzić alkomaty oraz narkotestery do szkół
Wg mnie to jakiś absurd. Powinno sie młodzież wychowywac a nie straszyć.
Naturalnie większośc uczniów jak i polityków oraz zwykłych ludzi podchodzi do tego pomysłu i ewentualnego wprowadzenia go z dystansem.
Jednak zastanówmy się. Przecież to już będzie nie szkoła tylko prawie że ośrodek wychowawczy. Zgadzam się, że szkoła to praca młodego człowieka i powinien ją traktować poważnie i nie przychodzić "na rauszu" do niej.
Nie miałbym nic przeciwko gdyby ten przywilej nie był nadużywany. A znając polską oświatę, dyrektorów, nauczycieli to będa sprawdzac co 4 ucznia bo "podejrzanie wygląda".
Skoro nie mogliby darować sobie wprowadzenia tych "testerów" to byłbym za tym aby nic młodziezy nie mówić o ewentualnym wprowadzeniu "testerów" do szkół. W razie potrzeby i PRAWDZIWYCH uwag oraz obaw o zachowanie i wygląd ucznia należałoby przeprowadzić próbę na zawartość narkotyków bądź alkoholu(tylko aby potwierdzić przypuszczenia).

21.10.2006
20:14
[2]

matisf [ X ]

A ja jestem za...

21.10.2006
20:15
[3]

hopkins [ Zaczarowany ]

Dobrze. Nie mam nic przeciw. W szkole sie uczysz, a nie pijesz. Przychodzisz sie uczyc majac umysl trzezwy i otwarty na wiedze.

21.10.2006
20:17
smile
[4]

cycu2003 [ Legend ]

i bardzo dobrze, niech scigaja tych co po piciu czy po braniu ida do budy

21.10.2006
20:19
[5]

kamil210 [ Reivik ]

Pomysł dobry ale jakoś tego nie widzę.

21.10.2006
20:21
[6]

pawkaz [ Konsul ]

Mam mieszane uczucia... Trudno nie zauważyć wszechobecnego zdziczenia obyczajów. To fakt... Ale 15 lat temu tak nie było, a nam niejednokrotnie zdarzało się dać w szyję w liceum. Większość z nas źle nie skończyła. Może przyczyn trzeba szukać gdzieś indziej?

21.10.2006
20:31
[7]

stanson [ Szeryf ]

Ja nie rozumiem w czym problem? Czemu tak bardzo wam to przeszkadza? Taki test przeciez nie boli. No chyba ze sie jest kolejnym gimnazjalnym ćpunem no to faktycznie macie sranie w gacie :D

pawkaz --> tamte czasy minęly. Teraz wciąganie i jaranie jest w modzie, nie wiesz...?

21.10.2006
20:33
[8]

pablo_rajski_bicz [ Konsul ]

Wg mnie to jakiś absurd. Powinno sie młodzież wychowywac a nie straszyć.

*przytula*

21.10.2006
20:36
[9]

Harrvan [ Senator ]

Jestem za ! Jesli to pomysl Romana to chce mu jeszcze raz pogratulowac ... zrobil wiecej dla polskiej szkoly niz wszyscy ministrowie razem wzieci !

21.10.2006
20:37
[10]

mikmac [ Senator ]

Przecież to już będzie nie szkoła tylko prawie że ośrodek wychowawczy.
szkola ma wychowywac a nie tylko uczyc i tak, jest osrodkiem wychowawczym.

Dobry pomysl.

21.10.2006
20:39
[11]

Przewodnik Syriusza [ Magazyn Grafik ]

Jestem zdecydowanie za.

21.10.2006
20:42
smile
[12]

Super Kotlet [ Schabowy ]

Dobry pomysł, popieram.

21.10.2006
20:47
[13]

pioo7 [ Konsul ]

Mnie to nie obchodzi! W szkole, ani przed nie pije, a dragów nie biore wogóle - więc niech sobie sprawdzają! Jak napisał ktoś wyżej - to nie boli ! :)

21.10.2006
20:50
smile
[14]

RomekAtomek [ Pretorianin ]

A wiecie, ze narkotest to koszt rzedu 50 zl? I ze przecietnie polska szkola ma kilkuset uczniow? Jasne, ze nie kupia narkotestow dla wszystkich, ale w mojej poprzedniej budzie nie bylo pieniedzy na wymiane klamek czy kitu w oknach...

Oczywiste jest, ze szkola powinna wychowywac, ale co ma wspolnego przypalanie nacpanego ucznia z wychowaniem? Stanie sie po tym lepszym, madrzejszym czlowiekiem? Nie! Zostanie ukarany i zrozumie swoj blad? Na pewno. Bedzie cpal w domu. I nie piszcie blagam o zgubnym wplywie na swoich kolegow.

Swoja droga - w mojej szkole, jak ktos przyszedl narabany (a zdarzylo sie 2 razy przez wszystkie lata) - wzywalo sie policje i sprawa byla zalatwiona. Akurat alkohol latwo wyczuc, szczegolnie jesli narabie sie dzieciak. Mozna napisac, ze nauczyciel nie ma takiego prawa, ale moja siostra chodzi jeszcze do ogolniaka i wiem, ze niewiele sie zmienilo i prawa nauczyciela sa wrecz nieograniczone (chyba, ze nie zalezy ci na promocji do nastepnej klasy).

W przypadku starszych - to ich wybor i nauczyciele powinni ich zwyczajnie wypraszac z zajec czy nawet wypieprzac z lekcji. I nie wazne jest czy taki bral dragi, jest pijany, czy nie przespal calej nocy grajac w CS i teraz odyspia.

21.10.2006
21:01
smile
[15]

blackdragon2 [ Władca smoczych klanów ]

Mogą wprowadzać, nie mam nic do ukrycia.


Czy tylko mi się wydaje, że ci, co najgłośniej krzyczą przeciw to chodzą do szkoły w innym stanie świadomości?

21.10.2006
21:07
smile
[16]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

to niestety za dużo pieniędzy będzie kosztować, szczególnie testy narkotyków:)

21.10.2006
21:15
[17]

blackhood [ Jedi Knight ]

Raczej się nie przyjmie, a szkoda, bo pomysł bardzo dobry.

21.10.2006
21:18
[18]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Jestem za, ale tylko pod warunkiem jak nauczyciele tez beda sprawdzani...

21.10.2006
21:22
[19]

yellowfox [ Uśmiechnij się ]

ja jestem przeciw, takie testy nic nie zmienia, moga co najwyzej pogorszyc sytuacje, dobrze wiadomo ze mlody czlowiek uwielbia robic wszystko na przekor,obawiam sie zze taka akcja moze spowodac przeciwny do zamierzanego efekt. Skoro mi czegos zabraniaja i kontroluja mnie pod tym kątem to i tak to zrobie ale juz nie dla szpanu czy zabawy tylko dlatego zeby byc anty. To poprostu jeden powod wiecej aby mlodziez siegala po uzywki

22.10.2006
00:21
smile
[20]

SirZawisza [ Konsul ]

Ej to po imprezie w Niedziele jak pojde w Poniedzialek dz szkoly na kaca a zapewne bede mial promila we krwi to mnie wywala ?? Bez Sensu....

22.10.2006
00:28
smile
[21]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

W razie potrzeby i PRAWDZIWYCH uwag oraz obaw o zachowanie i wygląd ucznia należałoby przeprowadzić próbę na zawartość narkotyków bądź alkoholu

Jakie zachowanie? Jak ktoś będzie się śmiał z czegoś i nie będzie mógł tego powstrzymać, to zrobią mu test, bo nauczyciel pomyśli, że coś jarał?

Jaki wygląd? Ktoś miał ciężką noc (bo przykładowo była awantura w domu), mało spał, idzie następnego dnia do szkoły, oczy podkrążone i w ogóle dziwnie wygląda.. i co - zrobią mu test, bo pomyślą, że przed szkołą poszedł się napić z kolegami?

Ale skoro szkoły pływają w forsie, to niech sobie robią, co chcą... Tylko żebym potem nie widział, że nie ma pieniędzy na cokolwiek innego.

Zresztą jak napisano wyżej:

Oczywiste jest, ze szkola powinna wychowywac, ale co ma wspolnego przypalanie nacpanego ucznia z wychowaniem? Stanie sie po tym lepszym, madrzejszym czlowiekiem? Nie! Zostanie ukarany i zrozumie swoj blad? Na pewno. Bedzie cpal w domu.

Rodzi się jedno zasadnicze pytanie - PO CHOLERĘ TEN POMYSŁ? Co to ma mieć na celu?

22.10.2006
00:36
[22]

Glob3r [ Generaďż˝ ]

A mi to zwisa i powiewa :P
Nie chodzę do szkoły po piwie/papierosie/narkotykach
Jeśli już to czasami jakieś piwko po szkole :)
Ale tylko piwko(a) i tylko sporadycznie :)

22.10.2006
00:38
[23]

graf_0 [ Nożownik ]

To jest bardzo złożony problem, odrzućmy na razie kwestie finansowe, a zwrócmy się ku temu co istotne - prawom i obowiązkom uczniów/rodziców/szkoły.
Teoretycznie szkoła nie powinna mieć prawa stosować takich metod - nawet Policja nie może cię przeszukać/potraktować narkotestem bez powodu, zawsze musi mieć sensowne uzasadnienie.
Jednakże ucznień nie jest osobą samo stanowiącą o sobie i w wypadku zgody rodzica takie testu byłby legalne. I tu jest sedno problemu bo rodzice nie mają zielonego (nomen omen) pojęcia o narkotykach - nie wiedzą jak rozpoznać czy dziecko "bierze", nie wiedzą jakie są efekt stosowania poszczególnych narkotyków, no z wyjątkiem alkoholu, nie mają pojęcia jak o tym rozmawiać.

Uważam że szkoła nie powinna mieć prawa do stosowania takich testerów prewencyjnie - tj. kiedy ktoś wyda się podejrzany, albo się wesoło zachowuje - to uwłacza godności ucznia. Jednak w przypadku zachowań niebezpieczny, mogących świadczyć o znajdowaniu się w stanie odurzenia,c zy "odkażającego" oddechu , oprócz alkomatu/narkotestu obowiązkowo wezwanie rodziców i obligatoryjna pomoc psychologa dla całej rodziny.
A tak przy prewencyjnych testach mogłoby się okazać że ze szkoły (wliczając a może podkreślając prestizowe licea) wylatywało po 50% stanu klasy np. po jakiejś dobrej osiemnastce :) Choć kiedy ja chodziłem do liceum to "towar" pojawiał się tylko w rozmowach, choć może po prostu za mało sie interesowałem. Żeby była jasność, uważam szkoła to nie miejsce ani dla alkoholu ani tytoniu ani inne narkotyków, ale każdy swój rozum ma i dopóki innym anie sobie nie zagraża to nie co go represjonować. Jak chce niech sobie mózg marnuje.

22.10.2006
01:06
[24]

litlat [ Konsul ]

W sumie też popieram. Może skończy się "szpanowanie" jaki to ja najebany jestem... to jest przerażające... był u mnie w gimnazjum (lat temu dwa) koleś który przed szkołą wypił pół litra, dwa browary i jakieś wino... zgonował na lekcji i w sumie nic mu nie zrobili (bo nagana od dyrektora to w pierwszej gimnazjum żadna kara;])

22.10.2006
01:17
[25]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

Może skończy się "szpanowanie" jaki to ja najebany jestem

Gdzie - w szkole? O_o

Cóż... Chyba dobrze, że gimnazjum mam dawno za sobą.

22.10.2006
07:47
smile
[26]

MP-ror [ Generaďż˝ ]

Najnowsze badania naukowe wykazały, że należy też w szkole zabronić sprzedaży i używania owocowych napojów gazowanych:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5580180&N=1
Nie wiem tylko czy mają taką maszynkę, żeby sprawdzić czy uczeń pił Sprite'a

22.10.2006
09:36
[27]

Belert [ Generaďż˝ ]

eee tam nie wprowadzą bo by sie musieli przyznac do kompletnej porazki wychowawczej.

22.10.2006
09:52
[28]

Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]

Ciekawe jak oni sobie wyobrażają samo sprawdzanie. Mocz? Ślina? "Teraz chłopcy w 2D idą do ubikacji i leją do pojemników na mocz!" Dajcie spokój. Może to przesadzone i w ogóle to co napisałem ale tak może byc. Jedno opakowanie z testerem zawiera dwa testery reagujące na tą samą JEDNĄ substancje i pudełko kosztuje 50zł. Więc przypuśćmy że nauczyczycielka widzi kogoś narąbanego po jakiś dragach. Najpierw robi mu test na Marihuanę. Wynik negatywny, potem na Amfetaminę, wynik negatywny, potem na LSD wynik pozytywny i 75zł mniej w kasie szkoły.

i co z tego że wynik pozytywny? Policja zawiezie go na izbe bo o ile mnie pamięc nie myli bycie pod wpływem narkotykółw nie jest karane ale karane jest tylko posiadanie. Choć mogę sie mylić.

22.10.2006
10:04
[29]

legrooch [ MPO Squad Member ]

i co z tego że wynik pozytywny? Policja zawiezie go na izbe bo o ile mnie pamięc nie myli bycie pod wpływem narkotykółw nie jest karane ale karane jest tylko posiadanie. Choć mogę sie mylić.

I to z tego, że po wydaniu 450zł i zrobieniu 18 testów oraz wywaleniu 6 kolesi losowych reszta zacznie myśleć dwa razy sprawniej. Wyjątki które zostaną i tak się będą kwalifikować do odstrzału. Proste jak 2+2=4.

Ej to po imprezie w Niedziele jak pojde w Poniedzialek dz szkoly na kaca a zapewne bede mial promila we krwi to mnie wywala ?? Bez Sensu....

Nie, skądże... Przecież to ich wina... Ja też zawsze po imprezie wsiadam o 9 rano z 1 promilem do samochodu i jadę w trasę....

22.10.2006
10:07
[30]

Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]

Zawsze taki dzieciak bedzie sie tłumaczył że zjadł jakiegoś cukierka i mu sie zakołowało w głowie. i nic mu nie zrobią.

Dzieciaki w gimnazjum nie są tkaie głupie mimo że mają po 15 - 16 lat to potrafią kombinować. o szkole średniej nie wspomnę.

22.10.2006
10:12
[31]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Zawsze taki dzieciak bedzie sie tłumaczył że zjadł jakiegoś cukierka i mu sie zakołowało w głowie. i nic mu nie zrobią.

Że co? Mógł nie żreć cukierków i tyle. Jeżeli temat będzie trzymany krótko to w szybkim tempie zostanie ustanowiony względny spokój w szkołach.
Ewentualnym rozwiązaniem byłoby może jedno ostrzeżenie, a potem kick/ban.

22.10.2006
10:23
[32]

olenkaha [ Konsul ]

U nas w szkole wprowadzili narazie alkomat. Po roznych akcjach jakie sie dzialy to nawet nie jest zly pomysl. Co do narkotestow to nie jestem pewna, chocia mozliwe ze jesli nie ma to napewno beda

22.10.2006
10:23
[33]

Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]

Ja także jestem za. Chociaż mnie sie to nie tyczy. I raczej w mojej szkole nie ma wielu narkomanów(góra 5 osób na około350 - z tego co ja wiem a wiadomo ze o wszystkich nie wiem).

No ale jak ktoś wyzej napisal narkotester czy jak to sie zwie to koszt około 50 zł. A przyłapanie takiego ucznia wiele nie da bo jak bierze i tak bedzie brał. A te pieniądze nasze biedne szkoły mogły by przeznaczyć na renowacje sprzętu szkolnego bądź hali sportowej. A alkomaty? no ok ale wiekszosc ludzi pije po lekcjach a nie przed. Nie widzialem jeszcze w mojej szkole ucznia który był by wcięty przed lekcjami. Jezeli juz to idą po lekcjach na małe piwko.

22.10.2006
10:50
[34]

erton [ Fink ]

A to nie jest przypadkiem tak, ze rodzice musza wyrazic zgode na takie badanie? Kumpel byl podejrzany o palenie jointow w szkole, rodzice sie nie zgodzili na badanie i zabrali go do domu (i dobrze zrobili). Moze teraz inne prawo jest bo to bylo jakis czas temu.

22.10.2006
11:16
smile
[35]

riddickM5 [ BMW ]

Wg mnie pomysł bardzo dobry. Ci którzy są "czyści" nie będą się burzyc bo wiedzą ze to ani bolesne nie jest ani nie poniosa żadnych konsekwencji - wszak są czyści.
Najwięcej sprzeciwów będą prawic młode ziomy, którzy matce za mleko nie podziękowali a za lufke i piwo się biora.

erton>> a ten kumpel faktycznie palił jointy rozumiem??

22.10.2006
11:27
[36]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

I to z tego, że po wydaniu 450zł i zrobieniu 18 testów oraz wywaleniu 6 kolesi losowych reszta zacznie myśleć dwa razy sprawniej.

Co zacznie myśleć? Że jak się zjarał, to lepiej nie przychodzić do szkoły? I CO TO DA? Palić nie przestanie tylko dlatego, że mogą go złapać na tym w szkole. Pójdzie wtedy w dziesięć różnych innych miejsc, albo najpierw do szkoły, a jak będzie miał ochotę coś przypalić, to zrobi to po zajęciach... Ponawiam pytanie - jaki jest sens tego pomysłu?

22.10.2006
11:29
smile
[37]

Lewy Krawiec(łoś) [ Cęturion ]

zawodowieckuba-->a w czym Ci to przeszkadza? Wychodzisz na wódkę na przerwach?

22.10.2006
11:31
[38]

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]

Jestem za. Bardzo dobry pomysł. Trzeba dziadostwo wziąć za łeb

22.10.2006
11:32
[39]

riddickM5 [ BMW ]

Hitman>> Ponawiam pytanie - jaki jest sens tego pomysłu?

A no taki aby chociaz w szkole reszta normalnych ludzi mogła się uczyc w spokoju i nie musiała patrzec na idiote wywracającego oczami i śmiejacego się z siebie.
W parku jak bedziesz siedział i ktoś Ci bedzie przeszkadzał to mozesz sobie pójść, w szkole siedzieć musisz, tym bardziej jeśli naprawde chcesz się uczyc.

22.10.2006
11:34
[40]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

A no taki aby chociaz w szkole reszta normalnych ludzi mogła się uczyc w spokoju i nie musiała patrzec na idiote wywracającego oczami i śmiejacego się z siebie.

Dziwne, bo takich idiotów (albo nawet i większych) jest w szkołach pod dostatkiem - i tacy są na trzeźwo...

22.10.2006
11:40
[41]

gladius [ Subaru addict ]

Bardzo dobrze. Sorry ale gimnazjalista czy licealista to nie jest osoba z pełnymi prawami obywatelskimi. Ogólnie mówiąc, ma się słuchać mamy i pana nauczyciela, a nie podskakiwać. W dupach się gówniarzom poprzewracało.

22.10.2006
11:42
[42]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Pójdzie wtedy w dziesięć różnych innych miejsc, albo najpierw do szkoły, a jak będzie miał ochotę coś przypalić, to zrobi to po zajęciach... Ponawiam pytanie - jaki jest sens tego pomysłu?

Wychowanie w trzeźwości?

Jak długo po zażyciu potrafi wykryć test?
Napewno więcej niż 24h.

I w czym tu widać problem? Nie przyjdzie z obawy do szkoły - wyleci. Przyćpa - wyleci. Palić nie przestanie i to jego brocha. Sens tego pomysłu? Bardziej liczące się wyższe wykształcenie z powodu nagłej zapaści szkolnictwa średniego. Mniej debili z papierkiem średniego wykształcenia (bądź podstawowego! LOL!).

22.10.2006
11:44
[43]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

Nie przyjdzie z obawy do szkoły - wyleci.

Serio? Może za twoich czasów tak było, ale teraz żeby być klasyfikowanym trzeba mieć minimum 50% obecności, więc jeśli nie przyjdzie raz czy dwa, to nic mu się nie stanie. Zresztą potem sam napisze sobie usprawiedliwienie (jeśli w ogóle będzie od niego wymagane).

Jak długo po zażyciu potrafi wykryć test?
Napewno więcej niż 24h.


Nie pomyślałeś o czymś - jeśli koleś zapali jointa w niedzielę, to w poniedziałek rano w jego zachowaniu i wyglądzie nie będzie już dawno nic podejrzanego i tym samym nie będzie podstaw, żeby go sprawdzić..

22.10.2006
11:50
[44]

riddickM5 [ BMW ]

Hitman - dlatego powinni sprawdzać na wyrywki, takze tych niepozornych.

22.10.2006
11:51
smile
[45]

RomekAtomek [ Pretorianin ]

Sorry ale gimnazjalista czy licealista to nie jest osoba z pełnymi prawami obywatelskimi. Ogólnie mówiąc, ma się słuchać mamy i pana nauczyciela, a nie podskakiwać.

A pracownik to nie jest osoba z pelnymi prawami obywatelskimi. Ogolnie mowiac, ma sie sluchac mamy i pana szefa, a nie podskakiwac.

I komu tu sie w dupach poprzewracalo? Nie pamieta wol jak cieleciem byl? Jakos w moim LO wiekszosc miala ponad 18 lat (od 3 klasy), wielu rowniez 19 (4 klasa) wiec o czym Ty pleciesz? Teraz jest tak samo, bo gimnajzum wydluza "szkole podstawowa" o rok wiec uczniowie drugich klas maja 18 lat a trzecich - 19 (chyba, ze ktos sie urodzil po wakacjach). Wiek moze nie determinuje dojrzalosci, ale na pewno to jakie komu przysluguja prawa.

22.10.2006
12:36
smile
[46]

gladius [ Subaru addict ]

I komu tu sie w dupach poprzewracalo? Nie pamieta wol jak cieleciem byl? Jakos w moim LO wiekszosc miala ponad 18 lat (od 3 klasy), wielu rowniez 19 (4 klasa) wiec o czym Ty pleciesz? Teraz jest tak samo, bo gimnajzum wydluza "szkole podstawowa" o rok wiec uczniowie drugich klas maja 18 lat a trzecich - 19 (chyba, ze ktos sie urodzil po wakacjach). Wiek moze nie determinuje dojrzalosci, ale na pewno to jakie komu przysluguja prawa.

No i proszę - kolejny argument "za".

22.10.2006
12:42
smile
[47]

Kompo [ alkopoligamista ]

No chwileczkę, a jest możliwość, że pomimo, iż dana osoba nie jest pod wpływem, to narkotest wykryje u niego obecność narkotyków (bo np. palił jointa wczoraj lub przedwczoraj, lub robi to codziennie po szkole)? To co wtedy?

22.10.2006
13:03
[48]

Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]

Legrooh - równie dobrze mógłby powidzieć że kolega go począstował czymkolwiek. CO wtedy powie? "Wziąłem od kolegi kanapke i się źle poczułem, dopiero potem dowiedziałem się że kanapka nie była tylko kanapką" i co mu zrobią? gówno.

W moczu da sie wykryć przez 14 dni od zażycia.
Mówie o narkotykach.

22.10.2006
13:03
smile
[49]

Kam-El [ Generation X ]

ho ho ... jak to zadziała to 3/4 mojej szkoły zawiną :D ...

22.10.2006
13:08
[50]

riddickM5 [ BMW ]

No chwileczkę, a jest możliwość, że pomimo, iż dana osoba nie jest pod wpływem, to narkotest wykryje u niego obecność narkotyków (bo np. palił jointa wczoraj lub przedwczoraj, lub robi to codziennie po szkole)? To co wtedy?

Jak to co??? Wylot!!
To tak jakby w szkole nie mozna było wyzwac nauczyciela a po zajęciach mozna na niego krzyczeć Ty ch*ju.
Tak samo z paleniem jointów - powinno się to tępic zarówno w szkole jak i poza nią.

Druga analogiczna sytucaja - dzis ostro popijesz a jutro rano wsiądziesz za kółko. Zatrzyma Cie policja, dmuchniesz w balonik i okaze się ze coś tam wykazało. I co? Policjantowi tez powiesz ze to nie sprawiedliwe bo ty piłeś wczoraj a nie dziś?

22.10.2006
13:15
[51]

Kompo [ alkopoligamista ]

riddickM5 - > ale skoro takie narkotesty wykrywają przez 14 dni - ktoś palił jointa dwa tygodnie temu i mu to wykryje? Przecież już nie jest pod wpływem.

22.10.2006
13:17
[52]

riddickM5 [ BMW ]

Niby juz nie jest ale 2 tygodnie wcześniej był.
A pozatym to wszyscy dobrze wiedzą ze człowiek po tym nie zmienia się tylko na te kilka godzin przez które go trzyma tylko na dłuższy okres.
Tekst Rahima z Paktofoniki "Gandzia zostawia ślady jak sanek płoza" świetnie odzwierciedla się w rzeczywistości.

22.10.2006
13:20
[53]

Kompo [ alkopoligamista ]

riddickM5 - > z całym szacunkiem, ale takie podejście do sprawy to głupota. Na przykład bycie pod wpływem nie jest sprzeczne z prawem.

22.10.2006
13:26
[54]

riddickM5 [ BMW ]

Kompo>> ok ja chce normalnego czystego społeczenstwa, ty chcesz inaczej. Kazdy ma prawo do własnego zdania.

22.10.2006
13:26
[55]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

A pozatym to wszyscy dobrze wiedzą ze człowiek po tym nie zmienia się tylko na te kilka godzin przez które go trzyma tylko na dłuższy okres.

A widzisz różnicę pomiędzy zapaleniem raz na tydzień, a jaraniem dzień w dzień większych ilości? Bo właśnie to drugie wywołuje długotrwałe skutki.

22.10.2006
13:29
[56]

riddickM5 [ BMW ]

Hitman >> zrozum że nie dogadamy się. Człowiek który lubi sobie zapalić i uwaza ze to nic złego nie dogada się z człowiekiem który jest temu całkowicie przeciwny.

22.10.2006
13:32
[57]

Kompo [ alkopoligamista ]

riddickM5 - > a wiesz dlaczego? Bo jeden opiera się na własnych doświadczeniach, drugi na informacjach lub doświadczeniach innych. No, wyjątkiem są ci, którzy palili i są przeciwni (nie mówię, że takich nie ma).

I dlaczego uważasz, że ktoś, kto kiedyś palił, nie może już uczestniczyć w życiu czystego, normalnego społeczeństwa?

22.10.2006
13:33
smile
[58]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

riddickM5 --> Gdzie ja napisałem, że lubię sobie zapalić?

spoiler start
Skończyłem z tym ponad rok temu, ale to szczegół ^_^
spoiler stop

22.10.2006
13:36
smile
[59]

^_^czacha^_^ [ JPD ] [ Don Corleone ]

mi to nie przeszkadza- to szkoły chodzę czysty i trzeźwy więc mi to obojętne ;] w sumie dlaczego by nie spróbować :)

22.10.2006
13:38
[60]

riddickM5 [ BMW ]

Hitman> A widzisz różnicę pomiędzy zapaleniem raz na tydzień, a jaraniem dzień w dzień większych ilości? Bo właśnie to drugie wywołuje długotrwałe skutki.

Widzisz? Wiedziałem ze paliłeś lub palisz. Na podstawie tego zdania idzie się domyślić ze nie masz (nie miałeś) nic przeciwko zapaleniu sobie.

I jeszcze jedno > dlaczego z tym skończyłeś?
Kompo- naprawde duzo widziałem (może za dużo) co się działo wokół mnie.

22.10.2006
13:39
smile
[61]

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]

boją się i przeciwni są zawsze Ci co mają coś na sumieniu. Generalnie pomysł spoko... Gdybym miał dzieci, to chciałbym, żeby była kontrola.

22.10.2006
13:47
[62]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

I jeszcze jedno > dlaczego z tym skończyłeś?

A co mi tam, wyjaśnię ci. Po pierwsze pojawiła się w moim życiu osoba, która stała się dla mnie najważniejsza. Po drugie zdałem sobie sprawę, że przepuszczam na to zbyt wiele kasy, którą mógłbym wydać mądrzej. Po trzecie przyjrzałem się mojemu otoczeniu, którego znaczna część siedziała w tym tyle co ja (niektórzy jeszcze dłużej) i nie chciałem stać się tacy jak oni.

22.10.2006
13:52
[63]

riddickM5 [ BMW ]

Hitman - a no widzisz.
Wiem ze od jednego czy dwóch jarań takie rzeczy z człowiekiem sie nie dzieją.
Ale wiem takze jak szybko od popalania mozna dojść do tego iz pali sie codziennie.

22.10.2006
13:58
[64]

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]

Ale wiem takze jak szybko od popalania mozna dojść do tego iz pali sie codziennie.

otóż to... Miałem kumpla w LO, który w pierwszej klasie zaczął sobie popalać od czasu do czasu. W drugiej klasie to już jarał na maksa. Pamiętam jak z nim w ławce siedziałem, a on w kółko tylko mi opowiadał, że nie może się doczekać jak tylko wyjdzie i sobie buszka złapie. A w maturalnej to już jarał jak smok. Na przerwie szedł do kibla i jarał bo tak mu się chciało, na imprezach dropsy i inne syfy... Szkoda chłopaka... Nie widziałem go już z półtora roku, ale słyszałem , ze cienko z nim i marnuje się chłopaczyna

22.10.2006
14:06
smile
[65]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Dobrze.

22.10.2006
14:09
[66]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Trzeba zacząć od jednej prostej sprawy - bzdurnych opcji typu "cukierek" czy "kanapka" wogóle nie akceptuję! Kuźwa, gdzie tak karmią? Dorośli ludzie nie są idiotami - to dzieci robią z siebie kretynów takimi tłumaczeniami.

Kolejna sprawa - alkohol jest tolerowany w naszym świecie przez wszystkich. Narkotyki nie. W związku z tym guzik mnie interesuje, czy koleś jarał dziś, czy 13 dni i 6 godzin temu. Out.
To nie jest melina tylko szkoła.

Kilka osób zrobi out, zacznie się lament. Jeżeli Romek utrzyma słowo, zaczną się przemyślenia gnoji i ich rodziców.

Edit:
Okres "buntu" mam już dawno za sobą. I z każdym dniem odkrywam, jakim to byłem debilem. Z drugiej strony widząc obecnych debili w gimnazjum/średniej zaczynam się również doceniać.

22.10.2006
14:14
[67]

umek [ Szczęśliwy ]

czy narkotest opiera się na pobraniu krwii? Jeśli tak, to za nic się mu nie poddam
To jest tak, jak z pomysłem podzielenia uczniów na dobrych i złych... nie lubię tego ministra, mimo, że taki test ani wywalenie z obecnej szkoły

22.10.2006
14:19
[68]

Raziel [ Action Boy ]

Postawa między innymi tworcy wątku przypomina mi zachowanie Włodka Cimoszewicza w zetknięciu z komisją śledczą. Skoro nie masz nic do ukrycia, to dlaczego spierdzielasz:D

Bardzo dobry pomysł, to już nawet w gimnazjum bywało, że niektorzy w innych klasach przychodzili do szkoły na wielkiej bombie. Co jak co, niech sobie robią co chcą, w koncu wszystko jest dla ludzi, ale nie w szkole. Jak to napisał Legrooch - out.

22.10.2006
14:20
[69]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

Kolejna sprawa - alkohol jest tolerowany w naszym świecie przez wszystkich. Narkotyki nie. W związku z tym guzik mnie interesuje, czy koleś jarał dziś, czy 13 dni i 6 godzin temu. Out.


O Holandii słyszał?

Popatrz - gdy ty chodziłeś do liceum, to narkotyków (albo przynajmniej takiego dostępu do nich jak teraz) nie było. Był alkohol. I piłeś - nie wyprzesz się, że tak nie było. Nieważne czy po szkole, czy w weekendy. Teraz oprócz tego są narkotyki. Patrzysz na to z perspektywy tego, którego to już nie dotyczy - postaw się na miejscu takiego kolesia, który zajarał w weekend, a potem musi to odpokutować, bo w szkole to wykryją (postaw na równi alkohol i jointa).

22.10.2006
14:31
[70]

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]

To jest tak, jak z pomysłem podzielenia uczniów na dobrych i złych... nie lubię tego ministra, mimo, że taki test ani wywalenie z obecnej szkoły

hehehe... tu przecież nikt nikogo nie dzieli. Sam określasz swoja przynależność. Albo jesteś z tymi co biorą i jarają, albo jesteś czysty. Wybór należy do Ciebie

22.10.2006
14:32
[71]

Raziel [ Action Boy ]

Hitman14 --> Mieszkasz w holandii czy w Polsce? U nas jaranie trawy jest w ogole nielegalne więc koniec dyskusji, albo to akceptujesz albo pakuj się i jedź do tej swojej holandii. Może jeszcze chlopaka sobie tam znajdziesz:)

Szkoła to szkoła, czasem trzeba byc odpowiedzialnym i tyle.

22.10.2006
14:39
[72]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

Raziel --> Błąd. Za jaranie cię nie przymkną. Za posiadanie tak - ale nie za jaranie. Widzisz różnicę? Jak test wykryje, że ktoś palił, ale nie ma nic przy sobie - mogą mu naskoczyć.

Coś ty się tak uczepił tej Holandii? Co to - moja ziemia obiecana? Legrooch pisał, że narkotyki w naszym świecie nie są tolerowane - podałem tylko przykład kraju, gdzie jest inaczej.

Weź też pod uwagę to, że kiedyś w Holandii było tak jak w Polsce. Co powiesz, gdy za 15 lat Polska wprowadzi legalizację?

22.10.2006
14:57
[73]

Raziel [ Action Boy ]

Hitman14 --> powiem, że to błąd. Wystarczy popatrzeć, jakim krajem jest Holandia.

A wniosek z tego co piszesz - po prostu nie pal tego. Albo nie chodź do szkoły. Bardzo dobra jest ta idea, bo pewnie więcej nastolatków pomyśli o tym co napisałeś i nie zapali choćby dlatego bo będzie się bało wywalenia ze szkoły.

22.10.2006
15:08
smile
[74]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Swietnu pomysl, znikna moze glupie zachowania ktore powstaja czesto z powodu odurzen roznymi srodkami .

Hitman--> No nie przymkna cie :) Jasne ale zrobia ci w dupie taki galimatias ze bedziesz skonczony, a opinia bedzie sie za toba ciagnela . Policja ma taki knyfy ze jak wezma cie na spytki skad to miales czy kto cie poczestowal to pozniej bedziesz sie bal isc wyniesc smieci jak wsypiesz kolegow od ktorych to miales :D A wszyscy beda wiedzieli ze "bierzesz narkotyki" szkoly nie beda chcialy cie przyjac z taka opinia i bedziesz na tapecie wszystkich ... ale skoro tak chcesz to jasne jaraj, pij i jedz do Holandii wyjsc za maz :)

22.10.2006
15:10
smile
[75]

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]

Swietnu pomysl, znikna moze glupie zachowania ktore powstaja czesto z powodu odurzen roznymi srodkami .


masz na myśli łamanie wioseł i picie benzyny?

22.10.2006
15:18
[76]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

Policja ma taki knyfy ze jak wezma cie na spytki skad to miales czy kto cie poczestowal to pozniej bedziesz sie bal isc wyniesc smieci jak wsypiesz kolegow od ktorych to miales :D

Może ty byś wsypał - ja nie. Z wielu powodów.

A wszyscy beda wiedzieli ze "bierzesz narkotyki"

WSZYSCY? Krystyna z gazowni też?

I jak to - biorę? Zapalę raz, test to wykryje i zaszufladkują mnie jako narkomana niczym nie różniącego się od tego, co śpi na dworcu? Zresztą to pytanie retoryczne - pewnie tak... :/

ale skoro tak chcesz to jasne jaraj, pij i jedz do Holandii wyjsc za maz :)

Możesz następnym razem czytać uważnie wszystkie posty zanim się dopiszesz do wątku? Pisałem wcześniej, że już z tym skończyłem.

znikna moze glupie zachowania ktore powstaja czesto z powodu odurzen roznymi srodkami

Ale nie znikną głupie zachowania, które powstają z wrodzonego idiotyzmu...

22.10.2006
15:29
[77]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Sonny Silooy--> no , do tego chodzenie w trampkach, tornada i opady sniegu :)) Nie pal tyle :)

Hitman--> Wsypal bys wsypal :) nawet nie wiesz kiedy - chyba ze juz masz doswiadczenie w tym

krystyna tez , bedzie to w dzienniku gazownika :P czepiasz sie szczegolow jak juz nie masz innej odpowiedzie???

Zachowania z idiotyzmu nie znikna ale przynajmniej wiekszosc z nich zostanie ograniczona w duzym stopniu. Jesli tak naprawde bys z tyym skonczyl to nie narzekalbys na ten pomysl bo wcale by cie nie razil i nie uwlaczal twojej godnosci. A co do stwiedzenia narkomana na dworcu to masz racje . Nasze spoleczenstwo jest wyjatkowo nietolerancyjne i nawet po tym jednym razie bedziesz juz mial metke "narkoman". Przykre ale prawdziwe.

Czytam dobrze tylko zapamietac twoich 20 wypowiedzi z ktorych jestes w jednej na tak a w drugiej na nie jest trudno

22.10.2006
15:39
[78]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

zapamietac twoich 20 wypowiedzi z ktorych jestes w jednej na tak a w drugiej na nie jest trudno

Cały czas jestem na nie. Jeśli któreś zdanie odczytałeś inaczej, proszę - zacytuj.

Jesli tak naprawde bys z tyym skonczyl to nie narzekalbys na ten pomysl bo wcale by cie nie razil i nie uwlaczal twojej godnosci.

Skończyłem - nie musisz mi wierzyć, ja swoje wiem.

Narzekam nie dlatego, że solidaryzuję się z tymi, którym te testy mogą narobić syfu w papierach i dlatego, że sam palę. Narzekam dlatego, że nie widzę w tym sensu - według mnie wprowadzenie tego NIC NIE ZMIENI. Zresztą nie - jednak zmieni! Tylko że nie na lepsze...

Idea sama w sobie jest dobra - bo ktoś chce ograniczyć liczbę naćpanych i pijanych dzieciaków w szkołach. Sposób jest jednak BARDZO nieprzemyślany.

22.10.2006
15:42
[79]

riddickM5 [ BMW ]

Hitman>> a jak wg Ciebie powinno się z tym walczyć? Masz jakiś pomysł?

22.10.2006
15:50
[80]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Hitman--> Jesli jestes na nie to bardzo mgliscie lawirujesz pomiedzy poparciem palacych a negowaniem ich zachowan, a szukac mi sie znowu nie chce bo mam ciekawsze rzeczy w domku do roboty niz przesiedziec cale popoludnie na forum. Masz racje - nie musze ci wierzyc tak jak i ty nie musisz sie zgadzac z moim zdaniem, jednakze to ze ja jestem za wprowadzeiniem narkotestow czy alkotestow o czyms swiadczy. Tez palilem i wiem jakie to moze robic szkody, a sens jest ogromny. Jesli wyeliminujesz na 30 zuzytych testow jedna osobe ze szkoly to pozostale beda widzialy konsekwencje swoich czynow. To sie nazywa dzialanie a nie bezradne wzruszanie ramionami w stylu "nic z tym nie zrobimy". Najbardziej proste srodki zaradcze juz daja pewne skutki.

22.10.2006
15:55
[81]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

a jak wg Ciebie powinno się z tym walczyć? Masz jakiś pomysł?

Jak? Skutecznie. :)

Nie mam pomysłu jeśli chodzi o zmniejszenie liczby dzieciaków przychodzących do szkoły pod wpływem. Powinno się raczej walczyć z samym źródłem, ale...

Może zabrzmi to pesymistycznie, ale moim zdaniem z tym walczyć się nie da (albo raczej wygrać, bo walczyć można próbować). To się już rozwinęło na zbyt dużą skalę. Żadne wsadzanie dilerów do pudła, nic z tych rzeczy - na miejsce jednego pojawi się dwóch następnych. Policja rozgromi jakąś szajkę z jednej miejscowości, która była dystrybutorem na kilka okolicznych miasteczek - zaczną sprowadzać towar z innego miejsca.

A teraz znikam, będę po 22. :)

KaPuhY --> Na tego posta odpiszę jak wrócę.

22.10.2006
17:04
[82]

Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]

Jak złapią jednego to reszta ruszy głowami i zacznie pić po szkole. Finał sprawy. To jest najlepszy możliwy rezultat całej tej akcji.
Taki 15 latek który zapewne olewa szkołe na całego ( bo tacy najcześciej ćpają ) ma wszystko w dupie powie "O nie dziś nie zapale z Wami chłopaki bo mogą jutro nas testować?" Bzdura.
Jedyny zresztą mało prawdopodobny rezultat to to że nie beda przychodzić nacpani do budy a kto co robi po lekcjach to jego sprawa. Konfliktem z prawem nie jest zazywanie narkotyków ale ich posiadanie. Zresztą tak jak ktoś wyżej napisał do poddania sie testowi obojętnie jakiemu musi być zgoda rodziców/opiekunów.
Po za tym po 1 dniu nic nie widać po osobach które dzień wcześniej brały więc na jakiej podstawie mają zostać przetestowane? Za to że ma długie włosy? Czy za to że nosi dresy i jest ogolony na łyso? Czy całą szkołę? liczmy przeciętne gimnazjum to ok 600 osób.
600 * 2* 25zł * liczba szkół = 30 tyś zł * liczba szkół.
Wnioski wyciągnijcie sami. Czy dla złapanych powiedzmy nie więcej niż 20 osób w 5 szkołach opłaca sie marnować 150 tys zł?
Oczywiście tu zakładam, że to bedzie nalot na 5 szkół w jeden dzień. Jeżeli nie w jeden dzień to liczba złapanych bedzie znacznie mniejsza. I te 20 osób to rzeczywiście będą pod wpływem a nie tylko, że tylko we krwi/moczu/ślinie bedzie dana substancja.
Sytuacja czysto hipotetyczna ale nawet gdyby była mozliwa była by absurdem i ogromnym zadaniem dla policji/nauczycieli itd.

22.10.2006
22:58
[83]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

to ze ja jestem za wprowadzeiniem narkotestow czy alkotestow o czyms swiadczy

Oświeć mnie i wytłumacz o czym takim to świadczy.

Jesli wyeliminujesz na 30 zuzytych testow jedna osobe ze szkoly to pozostale beda widzialy konsekwencje swoich czynow.

Nie, nie i jeszcze raz nie. To nie jest takie proste jak się wydaje. Zobacz - czy jeśli złapią jednego złodzieja, to reszta zobaczy konsekwencje swoich czynów i zaprzestanie złodziejstwa?

To sie nazywa dzialanie a nie bezradne wzruszanie ramionami w stylu "nic z tym nie zrobimy". Najbardziej proste srodki zaradcze juz daja pewne skutki.

Jest różnica pomiędzy działaniem a skutecznym działaniem - to działanie jednak takim nie jest...
I jakie skutki masz na myśli?

22.10.2006
23:07
[84]

amoreg1234 [ użytkownik ]

u mnie w liceum sa 2 alkomaty od juz dlugiego czasu. nie widze w tym nic strasznego, bo nie przychodze do szkoly 'na rauszu' ;)
wiem, ze w niemczech jak ktos przyjdzie po paru piwkach do szkoly, to bedzie poprostu niekulturalne, ze czuc od niego alkohol itd. nie ma tam konsekwencji jak u nas. wcale nie wydaje mi sie to dobre...

22.10.2006
23:11
smile
[85]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

To jest właśnie problem tego wysokiego, niekompetentnego debila bez wyobraźni. Zapewne pozostało mu to po faszystowskich sympatiach - "złych" chce ze szkoły wyrzucić... Tylko dokąd i za czyje pieniądze? Eskalowanie napięcia w szkole to najgorszy pomysł z możliwych. Powinno być tak, że kiedy jest konkretne podejrzenie, że ktoś brał albo pił, wzywa się policję i ona przejmuje sprawę. W ten sposób ciężar "winy" za przyłapanie kogoś spada na policję, nie na samego nauczyciela (to a propos niepoprawnych buntowników), ALE jednocześnie nauczyciel ponosi odpowiedzialność za wezwanie policji.

Testowanie kogoś to nie ocena wyglądu, to konkretna czynność techniczna, nie bez znaczenia dowodowego. Nie powinna tego robić matematyczka i wuefista dlatego, że uczeń na nich krzywo spojrzał.

W życiu nie brałem niczego, nie palę, nie piję nic mocniejszego od wina, a szkołę mam dawno za sobą, ale jestem zdecydowanie przeciwny takim drastycznym metodom, które zbuntowanych debili będą tylko dodatkowo kusiły.

23.10.2006
07:51
[86]

Danley [ Pontifex Maximus ]

Moim zdaniem to nie bedzie tak, że wchodzisz do szkoly i musisz sie zglosic na badanie. Pewnie takim testom będą podlegac uczniowe, którzy bedą sie "niegrzecznie" na lekcjach zachowywac, albo np. "spac".

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.