Hitman14 [ Bad N Fluenz ]
Dwa telefony stacjonarne i skleroza... :)
W związku z pewną sprawą, o której się dzisiaj dowiedziałem mam do was pytanie. Sytuacja wyglądała tak:
Pewna osoba ma w domu dwa aparaty. Zadzwoniła z jednego z nich do kogoś i w trakcie rozmowy musiała przejść do drugiego aparatu, żeby coś sprawdzić. Położyła więc słuchawkę pierwszego, poszła do drugiego pokoju i tam kontynuowała rozmowę. Gdy skończyła, odłożyła słuchawkę drugiego aparatu, jednak z pewnych względów słuchawkę pierwszego aparatu odłożyła dopiero po godzinie. W słuchawce pierwszego aparatu nie było żadnego sygnału. Osoba ta twierdzi, że nabiła nieco minut na rachunek..
Na początku powiedziałem, że skoro osoba, z którą rozmawiała, odłożyła słuchawkę, to połączenie zostało przerwane. Powiedziano mi jednak, że z telefonami stacjonarnymi sprawa ma się CHYBA nieco inaczej, niż z komórkami i tutaj osoba, która wybrała numer, MUSI odłożyć słuchawkę, aby połączenie zostało przerwane.
Mam nadzieję, że wszystko zrozumieliście. :) Moje pytanie brzmi - kto ma rację i czy osoba, która wybierała numer zapłaci za swoją nieuwagę?
Arxel [ Legend ]
wg mnie wlasnie osoba ktora zaczela rozmowe musi odlozyc telefon
mi kiedys sie darzylo cos takiego ze ktos sobie zadzwonil (chyba jakies dziecka bo w telefonie bylo slychac jakies rozmowy) i zostawily telefon.. odkladam swoj telefon czekam.. podnosze a tam dalej ta rozmowa...
no ale to tak na marginesie;]
co do twojego to raczej ta osoba bedzie musiala zaplacic za nieodlozenie sluchawki;]
mikmac [ Senator ]
W telefonii naziemnej tylko osoba wybierajaca numer moze rozlaczyc polaczenie (tzn po kilku godzinach jest rozlaczane przez centrale)
Dzieki temu adresat polaczenia moze np odlozyc sluchawke, przejsc do innego aparatu i kontynuowac rozmowe.
monixxx [ Konsul ]
Nie wiem jak jest z płaceniem ale wiem, że jeżeli osoba, do której dzwoniono odłoży słuchawkę, a osoba, która dzwoniła nie odłoży słuchawki, to jak osoba, do której dzwoniono ponownie podniesie słuchawkę ( bo będzie naprzykład chciała gdzies zadzwonić) to "odtworzy" połączenie z osobą, która dzwoniła a nie odłożyła słuchawki. Tak więc chyba rzeczywiście to osoba dzwoniąca musi odłożyć słuchawkę żeby połączenie zostało przerwane. Ale się zdyszałam:D
Arxel mnie uprzedził:D