GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

StarCraft - Brood War -- Strategia wszechczasów

19.10.2006
14:20
smile
[1]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

StarCraft - Brood War -- Strategia wszechczasów

Wątek ten poświęcam bardzo znanej grze strategicznej StarCraft,zwaną także "Grą Wszechczasów".
Chyba większość z Was miała styczność z nią,a już napewno o niej słyszała :)

Starcraft łączy ludzi z wielu krajów świata dając każdemu możliwość rozgrywania pojedynków bez względu na kolor skóry czy też granice. W czasie pojedynku liczą się jedynie umiejętności ale należy pamiętać również i o innych sprawach. Gracze stają się ambasadorami swojego kraju wystawijąc mu opinię poprzez własne zachowanie w grze. Jaką opinię wystawili Polsce dotychczasowi gracze? ''-where are you from? -poland - good manners please'' ... smutną opinię. Pamiętaj iż reprezentujesz flagę biało-czerwoną nawet jeśli nie jesteś członkiem Pol-Teamu. ''Witam, jak gramy?, gotowy?, powodzenia, miłej gry(hi, mu?, go?, gl, hf)'' - tak niewiele a potrafi zmienić atmosferę gry. Nie da sie stworzyć utopi gdzie wszyscy są mili i uśmiechnięci ale możesz mi wierzyć iż limit bad manners w wykonaniu Polaków został już przekroczony i tym akurat nikomu się nie zaimponuje. Pirackie wersje gry mają ograniczenia uniemożliwiajace grę na orginalnych serwerach - i dobrze bo jak ktoś nie szanuje gry to i nie szanuje graczy.
Rozgrywanie pojedynku to niezwykła sztuka koncentracji, przewidywanie konsekwencji swoich posunięć i przewidywanie ruchów przeciwnika. Prawdziwe mistrzostwo to balans pomiędzy tymi cechami, a drogą do przegranej są własne błędy. Gra to melodia, w którą musisz się uważnie wsłuchać i jeśli złapiesz odpowiedni rytm sam możesz tworzyć kolejne nuty, a przeciwnik zatańczy jak mu nakażesz.

Starcraft to olbrzymie pole do popisu. Miliony stoczonych gier nadal dowodzą iż ciągle można być lepszym, szybszym, wykorzystywać bardziej urozmaicone zagrania. Jeśli chcesz pokazać coś nowego to ten świat czeka na ciebie. Rozpoczynając przygodę ze Starcraftem od zera można w miesiąc wyszkolić w sobie umiejetności już na przyzwoitym poziomie, po sporej przerwie wystarczy tydzień aby przywrócić swoją formę. Te terminy są całkiem realne wystarczy przeczytać opisane strategie jednak prawdziwa miłość do tej gry rodzi się z jej głębszego zrozumienia co umożliwiają przygotowane kampanie. Poświęcając swój czas tej grze nie można mówić o straconych godzinach bowiem to taka sama rozrywka jak wszystko inne, a to co się liczy to towarzystwo cokolwiek się robi.

Starcraft pokazuje iż prawdziwą potęgą jest pasja - ludzie opanowując jego tajemnice dają świadectwo potęgi umysłu, przywracają świetność dawnych cech jak honor i poświęcenie. Doskonały sport to taki, w którym mogą uczestniczyć wszyscy i tutaj mamy spore pole do działania. Polscy gracze nieraz wykazali iż można walczyć o najwyższe miejsca, a popularyzacja może doprowadzić do naprawdę sporych sukcesów. Kiedy w naszym kraju na wszystko brakuje na własny minimalny koszt opłacenia łącza internetowego możemy oddać się rozrywce zarazem przywracając temu państwu zapomnianą świetność.


A jak to się zaczęło?

Dnia 22 listopada 2229 roku w miejsce ONZ powstała Liga Zjednoczonych Sił- mająca do tej pory wprowadzać w życie ideę zjednoczenia ludzkości.
Nowa organizacja objęła swoim zasięgiem blisko 93% populacji. Nie udało się podporządkować jedynie paru buntowniczych państw
Ameryki południowej. Doktryna LZS oparła się na założeniach oświeconego socjalizmu, lecz nierzadko
trzeba się było uciekać do radykalnychmetod faszystowskich, aby utrzymać porządek. W czasie sprawowania kontroli nad światem przez 80 lat Liga stworzyła program jednoczący różne kultury. Podjęto ogromne wysiłki, aby raz na zawsze wyplenić zło mające
wyraz w przesądach rasowych i separytyźmie. Komisja Unitarna doprowadziła do zdelegalizowania wielu starych religii.
Angielski stał się oficjalnym językiem dla całej planety, zastępując wiele języków narodowych, których rygorystycznie zakazywano.
Stare religie zastąpiła wiara Ligi w boskość samego rodzaju ludzkiego.
Sformułowano pseudoreligijny dogmat potępiający istnienie jakichkolwiek nieludzkich mutacji i protez i propagujący czystość ludzkiego
genotypu. Bardziej radykalni wyznawcy nowej religii twierdzili,
że technologia cybernetyczna i mutacje genów doprowadzą do degeneracji całego gatunku. Liderzy LZS stworzyli wkrótce twardy program ochrony ludzkości przed zgubnym wpływem techniki.
Tak krwawa inkwizycja 800 lat wcześniej pustoszyła Europę, tak Liga powołała do życia jedną
z najbardziej radykalnych organizacji w historii ludzkości- Projekt Czystości.
Zadaniem Projektu było wyeliminowanie reszty zdegenerowanych jednostek. Wojska rządowe poprowadziły krucjację,
wyszukując i niszcząc wszystkich odmieńców, opóźnionych, syntetycznych, cyber-wzbogaconych, tec- piratów i przestępców wszelkiej
maści. Krucjata pociągnęła za sobą blisko 400 milionów ofiar.
Media, kontrolowane przez ligę, tym razem łagodziły przemoc i trzymały opinię publiczną w nieświadomości popełnianych w majestacie prawa okrucieństw.
Liga pożytkowała jednocześnie energię dla celów naukowych- rozpoczęto wiele pionierskich programów i wznowiono niedokończone.
Podbój kosmosu, zapoczątkowany w połowie XX wieku przez rządy USA i Rosji i przerwany z powodu cięć budżetowych i komplikacji politycznych, stał się dla ludzkości głównym kierunkiem rozwoju nauk.
Zaawansowane kriogeniki i wynalezienie napędu warpowego, dzięki któremu możliwe stało się zakrzywienie przestrzeni,
otworzyły ludziom drogę do gwiazd. W przeciągu niespełna 40 lat Liga
założyła kolonie na księżycu i wielu innych planetach w obrębie systemu słonecznego.
W tym okresie genialny, młody naukowiec, Doran Routhe, zaczął snuć plany umocnienia swoich wpływów w LZS.
Nie angażował się w Projekt Czystości, ponieważ całkowicie pochłonęła go idea
tworzenia nowych kolonii daleko poza Ziemskim Układem.
Routhe wierzył, że odkrycie nowych źródeł energii uczyni go jednym z najbardziej wpływowych
ludzi na Ziemi. Dzięki swoim koneksjom politycznym, a częściowo i
szczęściu, otrzymał władzę nad tysiącami więźniów i zamierzał wykorzystać ich jako
króliki doświadczalne w swoim przedsięwzięciu.
Więźniowie ci, uratowani przed jedną z egzekucji w ramach Projektu Czystości, zostali przetransportowani
do prywatnych laboratoriów Routhe'a. Razem z personelem naukowym
liczba kolonistów, którzy mieli zostać wysłani na odległe światy w kapsułach hibernacyjnych,
sięgała 56 tysięcy. Routh skatalogował
wszystkie rodzaje mutacji i cybernetyczne ulepszenia u swoich więźniów i wprowadził dane do superkomputera.
Z danych tych system analizujący ATLAS wyselekcjonował osobniki
najsilniejsze, zdolne do przetrwania w warunkach zbliżającej się próby.
Ich liczba nie przekroczyła 40 tysięcy. Wybrańcy załadowani zostali na
zautomatyzowane superkrążowniki dalekiego zasięgu. Mutanci nie potrzebowali kapsuł hibernacyjnych,
więc na statkach starczyło miejsca na wymaganą ilość zaopatrzenia i sprzętu niezbędnych
do działań po wylądowaniu. Komputer pokładowy otrzymał program z
koordynatami zewnętrznej planety Gantris IV. Plan wydawał się bez zarzutu,
ale nawet Routhe nie mógł przypuszczać, że wysyła swoich ludzi na niemal pewną śmierć.


Przystępujemy więc do działania.

Na początek dla każdego nowego gracza przyda się garść porad,które możecie zaczerpnąć z następujących stron :

-Biblia Starcrafta
- warsztat,informacje na temat gry
- podstawy gry, dokładne opisy struktur i BARDZO wyczerpujące opisy jednostek
- podobnie j/w

Oficjalna stona Blizzardu


Polska oficjalna strona gry


Strona największego Polskiego servera - NetCraft
- niestety nie działa :(
Ale tu mażna poczytać o powrocie -->

Najnowszy patch do gry (1.14)


Patch 1.13


Programik do edytowania Gate'ów



Narazie tyle.Jeśli wątek ma szanse przeżyć (a wierzę że tak się stanie) to proszę o sugestie związane z dodaniem stron wartych uwagi oraz z innymi sprawami :)


Jestem ciekaw,ilu z Was drodzy GOLowicze gra w tę grę?
Może stworzymy jakiś sojusz albo coś w tym stylu? :) Jak narazie jestem początkujący i za wiele proszę ode mnie nie wymagać ;) ale mam nadzieję,że będę się szybko rozwijał ja oraz ten wątek.
Pozdrawiam!

19.10.2006
14:25
[2]

zarith [ ]

nie jest to najlepsza strategia wszechczasów, ba, nie jest to w ogóle strategia (gra sie na skali taktycznej a nie strategicznej:p), do tego jest to gra częściowo zręcznościowa, ale... przy całej mojej niecheci do rts-ów faktycznie starcraft daje rade:)

19.10.2006
14:49
[3]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Heh - pierwsza wypowiedź i od razu przeciwnik RTSowy :D

zarith ---> zgadzam się z Tobą,napewno jest to gra bardziej taktyczna niż strategiczna co nie znaczy,że nie należy do tego gatunku i się od niego nie wywodzi.
Owszem,czasem gra przypomina jak to nazywamy " konkurs na najszybsze klikanie" ale jednak ma ona w sobie to coś,co przykuwa uwagę kupy ludzi do monitora na dłuuuugie godziny :)

19.10.2006
14:55
[4]

Lechiander [ Wardancer ]

Ta opowiastka to z... kosmosu chyba. ;-)

RTS-y są do bani generalnie, z tym że Starcraft to istna perełka. Z kumplem jeszcze w to pykamy czasami, a i sam rozpatrywałem niedawno coby nie zgrać jeszcze raz kampanii.

19.10.2006
15:02
[5]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Tak,z kosmosu,przyszłościowego kosmosu :D

Zauważyłem,że na forum przeważająca ilość graczy zajmuje się raczej grami RPG.Nie ma w tym nic złego - sam się zagrywałem w takie gry jak Gothic czy też BG.
Ale - kurka - nie wieżę,że nie ma tu nikogo kto nie gra w Stara...

A może jednak...?

19.10.2006
15:08
smile
[6]

Resksio [ Pretorianin ]

Gierka jest niezła. Dzisiaj nawet się umówiłem z dwoma kolesiami w kafejce, zagramy pewnie w starcrafta
zresztą tam nie mozna grać w nic innego :-D

19.10.2006
15:11
smile
[7]

BukE [ Płetwonurek ]

Moim zdaniem RTS wszechczasow to W3 ale Starcraft to gra na drugim miejscu. Powinien ja miec kazdy szanujacy sie fan RTS.

Gram, mam na dysku ale ostatnio coraz bardziej omijam BN ze wzgledu na dzieci, ktore go zawladnely. To samo zreszta stalo sie z Diablo i Warcraftem.. ehh.

19.10.2006
15:12
[8]

Lechiander [ Wardancer ]

Heh, mnie też chamska smarkateria skutecznie zniechęciła do Diablo...

19.10.2006
15:21
[9]

nagytow [ Firestarter ]

Oj gralo sie, gralo. Ale juz od ladnych paru lat nie ruszalem SC. Moze trzeba sobie przypomniec kampanie? :) Chyba skonczylem na patchu 1.08. Nie sadzilem, ze jeszcze rozwijaja SC.

PS. Mozesz dodac do wstepniaka info o ksiazkach w swiecie SC. Mam wszystkie trzy, ktore wyszly po polsku. Arcydziela literatury to nie sa, ale czyta sie bardzo przyjemnie, zwlaszcza fanowi gier.

Jeff Grubb - Starcraft #1 - Krucjata Liberty'ego (
Gabriel Mesta - Starcraft #2 - W Cieniu Xel'nagi (
Tracy Hickman - Starcraft #3 - Nim zapadnie ciemność (

Polecam tez ten link: i stronke:

19.10.2006
15:24
smile
[10]

sasquath_ [ Konsul ]

kiedys ostro pogrywalem z kolega, super gierka te emocje jak gralismy w coopertive gdy ktos nas akatowal. pozniej kumpel bardziej sie wciagnal ogladal jakies filmiki z netu, czytal strategie etc. okazalo sie sie, ze to raczej zrecznosciowka. na bn nie wchodzilem juz pozniej bo tam to maniactwo. popieram to co powiedzial zarith!! fajna jak grasz z kims na podobnym poziomie.

ps. kolega pozniej kupil specjalna podkladke zeby mu sie myszka szybciej slizgala- ehhh

19.10.2006
15:32
[11]

BukE [ Płetwonurek ]

sasquath_:
Zreszosciowka.. RTS to RTS. Trzeba miec jakis zamysl, ktory ciezko nazwac taktyka, a tylko potocznie tak sie ja nazywa :P

19.10.2006
15:36
[12]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

nagytow ---> dzięki,miałem taką myśl żeby to wrzucić ale się rozmyśliłem.Ale skoro gawiedź chce,będzie to miała :)

sasquath_ ---> mój znajomek kupił podkładkę,mysz laserową,jakąś tam specjalną klawierę i coś tam jeszcze.
Kiedy kupował nowy komputer 3 lata temu (specjalnie dostara) wziął nawet jakieś specjalne kości ramu aby wszystko działało szybciej.
Tyle że nie wiem co można wycisnąć więcej z gry,która ma wymagania po prostu banalne...

Hmm - a może kiedyś umówimy się na jakiś meczyk?
Możemy zrobić sieć LAN za pomocą Hamachi.

19.10.2006
15:48
smile
[13]

sasquath_ [ Konsul ]

co te dzieciaki robily, ze tak przypadliscie sobie do gustu?

19.10.2006
15:55
[14]

The LasT Child [ GoorkA ]

Dla mnie nie ma wątpliwości, że najlepszym RTSem jest Star. Trzy tak różne, a tak równe rasy (do dziś pewnie toczą się spory, która rasa jest najlepsza). Niezłe scenariusze single, świetna grywalnośc po siec. To dlatego 8 lat po premierze ta gra ma ciągle tylu fanów! Gdy kupiłem sobie oryginał to zanim otworzyłem pudełko, klęczałęm chyba z 5 minut ;).

19.10.2006
16:38
smile
[15]

.:Jj:. [ The Force ]

"Wszechczsów" Hmm wstrzymałbym się z tym określeniem, jednak gra jest naprawdę wyśmienita, mimo że mam do dyspozycji wiele nowych i o wiele bardziej zaawansowanych technologicznie RTSó w to W SC bardzo chętnie pogrywam.. gra niezmiennie dobra.

19.10.2006
17:44
[16]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

IMO - gra zasługuje w pełni na miano "wszeczasów".
Tak jak powiedział The Last Child Trzy tak różne, a tak równe rasy (do dziś pewnie toczą się spory, która rasa jest najlepsza). Niezłe scenariusze single, świetna grywalnośc po sieci.
Pozatym boirąc pod uwagę fakt,że gra się ciągle rozwija (wychodzą nowe patche i wciąż przybywa graczy),a powstała w 1998 roku, Blizzard stworzył może nie arcydzieło ale kawał naprawdę dobrej gierki.
Bardziej rozwinięte technologicznie gry? Hmm,jak już wspomniałem data powstania gry świadcy o tym,że autorzy w tamtym czasie już mieli pomysł na takie technologie.

Gra jest ponadczasowa i można by rzec - uniwersalna.

19.10.2006
18:11
[17]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Papier - nożyce - kamień. Prymitywna, choć nadzwyczaj grywalna gierka. Do strategii wszechczasów jej tyle, co z Ziemi na Saturna.

Ghost był szansą na rozwinięcie świata SC w dziedzinie gier, szkoda, że zdechł.

19.10.2006
18:24
[18]

BBlacKK102 [ Pretorianin ]

Sam ostatnio zainstalowalem StarCraft'a na starym kompie i spedzilem przy nim pare dobrych godzin :). Gierka super - Pamietam jeszcze jak w to z kumplami na lanie ciołem.

19.10.2006
18:38
[19]

mineral [ Paragon ]

Kapitalna gra - RTS nr. 1.
Zaraz po nim biorący całymi garściami ze SC - Dawn of War :)

19.10.2006
18:41
[20]

The LasT Child [ GoorkA ]

BBlacKK102 --> Ja z kumplem robiliśmy w liceum turnieje SC :) (3 edycje nam się udały)

19.10.2006
19:22
smile
[21]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Gregor Eienhorn ---> co masz na myśli prymitywna?
Gdyby była prymitywna to by nie była tak popularna i jak sam zaznaczyłeś - GRYWALNA.

A może zrobimy jakiś nasz GOLowy turniej?Jak narazie słabo gram ale się cały czs szkolę.
Nie przypuszczałem,że wciągnie mnie aż tak bardzo. :)

21.10.2006
20:17
[22]

Cradif [ Konsul ]

Z kąd mogę ściągnąć Starcraft Brood War ?

21.10.2006
20:42
[23]

Narmo [ Naczelny Maruda ]

Cradif --> Z półki sklepowej. Jest w zestawie "Antologia Blizzarda".

21.10.2006
20:42
[24]

Madril [ I Want To Believe ]

Z półki w sklepie... :)

Narmo --> Cóż za synchornizacja. :D

21.10.2006
20:51
smile
[25]

Yuri the Crusader [ GUNDAM Pilot ]

Musze przyznać, że Starcraft jest perełką choć za cudo uważam serie C&C zanim trafiła pod kopułkę EA.
Co do starcrafta; gra w nią niestety tylu graczy co jusz ze strategami maja mało związane tylko z szybkima ręcami (rękami ?) jak widze że gościu w ciągu kulku sekund robi wszystkie podstawowe budynki to mi się grać odechciewa. Choć tak jest ponoć we wszystkich RTS'ach

Sorry za orty (jeśli są), walneła mi żarówka w pokoju i tylko monitor mi oświetla klawieśnice a Worda jeszcze nie mam :P

21.10.2006
20:53
[26]

Narmo [ Naczelny Maruda ]

YtC --> Ściągnij sobie betę Firefoxa 2 :P
On też podkreśla błędy :P

21.10.2006
22:57
smile
[27]

BukE [ Płetwonurek ]

"Choć tak jest ponoć we wszystkich RTS'ach"
- tak jest w 90% RTS. Mi to odpowiada, bo sam tak robie. :P

23.10.2006
16:57
[28]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Co do tego szybkiego klikania - też za tym nie przepadam.Wolę się memłać w moim mieście,zbudować wszystkie budynki,wyprodukować jednostki, "poapgrejdować" je na maxa,a dopiero potem konstruować bitwy :)

"Antologi Blizzarda" - kolekcja najklasystyczniejszej klasyki : Diablo (I część),Starcraft z dodatkiem i Warcraft Battelnet Edition. Cud miód i orzeszki :-D

28.10.2006
22:31
smile
[29]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Może mału UP :)

No nie chce mi się wirzyć,że nikt nie ma ochoty rozmawiać o tej grze...
A tak się natrudziłem z tym wątkiem :P

28.10.2006
22:38
smile
[30]

Harrvan [ Senator ]

Gra jest fajna. W odroznieniu od innych strategii mile mnie zaskoczyla ( wstyd sie przyznac ale gram w nia dopiero od paru tygodni ). Opanowanie podstawowych zasad i doprowadzenie do sytuacji w ktorej moglem przetrwac kazdy atak wroga na poziomie normal ( na poczatku to chwila i bylo juz po mnie ) zajelo mi troche czasu. Kazda rasa ma swoje wady i zalety ale najlepiej gra mi sie Terranami. Poza tym gra nie jest nastawiona na ilosc jak wiekszosc strategii. Wpadniecie w serce bazy wroga czolgami albo marines zazwyczaj konczy sie szybka smiercia. Tu trzeba wykorzystywac specjalne umiejetnosci jednostek. Delikatnie podchodzic do kazdego wroga by potem zadac mu ostateczny cios.

28.10.2006
22:40
smile
[31]

.:Jj:. [ The Force ]

Właśnie myślę żeby sobie ją zainstalować jeszcze raz.. jesień i zima to dla mnie prawie wyłącznie czas grania w RTSy i strategie.. a C2, AoE I/II/III, SW GB+CC, WC II, WKB i inne zaczynają mi się nudzić..a w SC grałem dośc dawno temu więc może trochę odświeże sobie pamięć :)

28.10.2006
22:50
[32]

Taikun44 [ Emissary Of Death ]

Herr Flick >> gdyby mi sie tylko chciało znowu grac po necie i odblokować porty to bym pewnie rozmawiał :p

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.