
Innocentz [ Generaďż˝ ]
Pochowanie żywcem
Tak, mnie też zastanawia jedna rzecz. Czy wydaję, się wam, że w dzisiejszych czasach można zostać pochowanym żywcem ? Kiedyś widziałem na discovery program gdzie ktoś wypowiadał się, że w kostnicy wstał. Szczerze to trochę zaczynam się takich rzeczy bać. Jak wam się wydaję ?
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Nawet jeśli, to umrzesz po dwóch, trzech godzinach. Nie dygaj :)
tygrysek [ behemot ]
śmierć kliniczna, bo o niej myślisz zapewne jest zaledwie promilem promila wszystkich śmierci i dodając do tego czas jaki mija pomiędzy zgonem a zakopaniem raczej na pewno obudzisz się jeszcze w kostnicy. tak czy inaczej raczej bym się tego nie obawiał ale jeżeli masz z tym problemem jakąś traumę poproś o trumnę z telefonem komórkowym lub daj się skremować. spopielone ciało nie budzi się. już nigdy

Gorillaz 2-D [ Przydupas Yoghurta ]
Kiedyś... Zamim opracowana jeszcze kostnice... I nie znano śmierci klinicznnej... Chowano ludzi bezpośrednio po "zgonie"... Dlatego często zdarzało się, że ludzi Ci budzili się juz w trumnach... W dzisiejszych czasach zwłoki muszą jakiś czas odleżeć w kostnicy... Więc to mało prawdopodobne...
tygrysek: "spopielone ciało nie budzi się. już nigdy" <--------- Żeś dowalił... ;p
Innocentz [ Generaďż˝ ]
Nie wiem, ale moim zdaniem w dzisiajszych czasach to juz nawet kostnicy obudzic sie to nie ladnie;) Chyba taki ktoś kto to stwierdza to robi jakieś badania, zna się na tym..

Popielny [ Konsul ]
spopielone ciało nie budzi się. już nigdy - a ja to co xD
MP-ror [ Generaďż˝ ]
Trudno mi wyobrazić sobie coś straszniejszego od przebudzenia się w trumnie :|

Innocentz [ Generaďż˝ ]
Popielny->>;d
Tofu [ Zrzędołak ]
MP-ror - to wyobraź sobie przebudzenie się po pijackiej imprezie w objęciach nagiej posłanki Beger.
Innocentz [ Generaďż˝ ]
Dobra, dobra, ale ja tu czekam na poważne odpowiedzi:) No człowiek różny chrzeczy się obawia;/

Przemo_888 [ Piroman ]
Może i chowają żywcem ale mi kolega taką głupią historie lub głupote powiedział co mu wujek opowiadał:
Pochowano dziewczyne wiek ok. 20 lat.Matka jej strasznie płakała ale sie nie dziwić.W nocy coś dziwnego jej matka czuła.Nagle usłyszała głos wewnętrzny : ona się tam dusi.Pobiegła do grabarza aby natychmiast odkopał grób.Otwierają trumne a tam ona żyje tylko że sie dusiła.
Według mnie to troche naciagana historyjka
doktor_Wyspa [ Pretorianin ]
Kremacja i gg no re, pozamiatane. Ja tam nie chce zeby mojego trupa zarly robale.
W testamencie napisze zeby jeszcze rozrzucili te prochy w jakichs Himalajach albo nad Atlantykiem - taki posmiertny i lekko zlosliwy dowcip.
MP-ror [ Generaďż˝ ]
Tofu --- przekonałeś mnie. Są jednak straszniejsze rzeczy :]

Innocentz [ Generaďż˝ ]
przemo Otwierają trumne a tam ona żyje tylko że sie dusiła. Co? :d, a ok, źle przeczytałem myślaem, ze ona zyje tylko ze sie udusila..
tygrysek [ behemot ]
przychodzi mi do głowy Bezimienny
MP-ror [ Generaďż˝ ]
No ja też słyszałem o takich przypadkach. Kogoś tam ekshumowali i okazało się, że wieko trumny jest od spodu poryte paznokciami. Brrr...
Innocentz [ Generaďż˝ ]
MP-ror no to mnie pocieszyłeś;)
Boroova [ Lazy Bastard ]
Moje zwloki maja spopielic i przerobic na zupke chinska.

Darekpwl [ Pretorianin ]
Moje zwloki maja spopielic i przerobic na zupke chinska.
Spadłem z krzesla

coolerek89 [ Mówcie mi cool ]
pewien Polak az dwa razy uciekał z kostnicy po tym jak nie stwierdzono u niego pulsu,
powodem tego byl alkohol. Gostek tak sie uchlał ze nie mial pulsu :D

ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]
Boroova@
tak nisko sie cenisz? :P
ja bym juz wolał zeby mnie przerobiono na jakis gorący kubek knorra czy cos :D

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]
Po prostu umów się, że jak oficjalnie kipniesz, to rodzina serce kołkiem przebije, a truchło spali. Gwarantowane antidotum na przebudzenie w trumnie lub kostnicy...

Jamkonorek [ California rest in peace ]
<---- Boroova
LOL
gladius [ Subaru addict ]
Dla zainteresowanych tematem - polecam opowiadanko Edgara Alana Poe (nie tego idioty Edgara z krótkimi łapami) ze zbioru "Opowieści niesamowite" właśnie o facecie, który miał obsesję pochowania żywcem.

Kozako2 [ Pretorianin ]
mnie mogą spalić i na diament przerobić wreszcie będę bogaty xD

Seife [ Centurion ]
Tygrysek - a jak ktos sie obudzi w piecu kremotaryjnym ? :)
Kiedys, w sredniowieczu itp jak mowil ktos wyzej zgon stwierdzano "na oko", wiec przypadki pochowan zywcem byly calkiem popularne. Jak w okolicy swiezego grobu slychac bylo krzyki, jeki, wzywano Ksiedza ktory odprawial obrzedy majace na celu przegonienie duszy potepionej czy cos w tym guscie. Krotko potem krzyki faktycznie milkly, ale z innego powodu.
W USA maja specjalna oferte dla tych co sie boja pochowania zywcem i nie chca dac sie spopielic - trumna z zapasem wody, butla z tlenem oraz swiacacym przyciskiem alarmowym ktory po wcisnieciu przekazuje do centrali wiadomosc ze ktos chce sie wydostac.
Ciekawa sprawa jest tez z wiara w Zombii na Haiti [zwiazane z religia Voodoo]. Wedle powszechnej opinii kaplani Voodoo moga za pomoca odpowiednich srodkow chemicznych, trucizn, wprowadzic delikwenta w stan pozornej smierci, kiedy nie moze sie ruszyc, nie mozna wyczuc pulsu, ale jednak zyje, czesto slyszy co sie wokol niego dzieje. Kilka dni po pogrzebie sluzacy kaplana wykopuja "zwloki", ktore za pomoca innych srodkow chemicznych sa "ozywiane". Takie zywe trupy uzywane sa podobno do prac na farmach itp, jako bezwolne narzedzia - podczas pobytu w grobie z powodu niedotlenienie nastepuje uszkodzenie mozgu.
Mink [ Konsul ]
gladius mnie uprzedził. Tez chciałam wspomniec o Edgarze Allanie Poe i jego obsesyjnej fascynacji pochowania za życia. Jako, że pisałam o nim pracę zaliczeniową z literaturoznawstwa to się trochę tego naczytałam. I przyznam, ze sama się trochę takiego 'posmiertnego' przebudzenia obawiam...brrr

Innocentz [ Generaďż˝ ]
A jaki jest dokładny tytuł tej ksiązki ? Ktoś wie ??
gladius [ Subaru addict ]
Dokładny tytuł to "opowieści niesamowite", zbiór kilku(nastu) opowiadań. Uprzedzam, że to się troszkę ciężko czyta, bo język nieco archaiczny.
A opowiadanie to "przedwczesny pogrzeb".
BTW, można to chyba ściągnąć z sieci legalnie, bo prawa autorskie wygasły.

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]
Ciekawa sprawa jest tez z wiara w Zombii na Haiti [zwiazane z religia Voodoo]. Wedle powszechnej opinii kaplani Voodoo moga za pomoca odpowiednich srodkow chemicznych, trucizn, wprowadzic delikwenta w stan pozornej smierci, kiedy nie moze sie ruszyc, nie mozna wyczuc pulsu, ale jednak zyje, czesto slyszy co sie wokol niego dzieje. Kilka dni po pogrzebie sluzacy kaplana wykopuja "zwloki", ktore za pomoca innych srodkow chemicznych sa "ozywiane". Takie zywe trupy uzywane sa podobno do prac na farmach itp, jako bezwolne narzedzia - podczas pobytu w grobie z powodu niedotlenienie nastepuje uszkodzenie mozgu.
o zesz to jest ciekawe :O jednak zombie istnieją ;]
Adamek18 [ Spec Od Glupoty ]
boskijaroo >>skad masz ten fragment
boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]
post [26]
.:Jj:. [ The Force ]
Zdecydowanie nie sądze..

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]
Tygrysek --> :) z popiolu odradza sie Fenix :P
Darekpwl [ Pretorianin ]
Znalazlem opowiadanie Edgara Allana Poe'a. Musze przyznac, ze to interesujaca lektura, szkoda ze taka krotka :)

Innocentz [ Generaďż˝ ]
O fajnie przeczytam sobie:) Jak to mawa mój dziadek: fajne z was chłopaki;D

Darekpwl [ Pretorianin ]
Jak to mawia moj dziadek: noł prablem bejbe :P
Tomuslaw [ Generaďż˝ ]
Dodam tylko pewną kwestię do tego, o czym pisał Seife.
Ludzie budząc pare metrów pod ziemią nie wiedzieli gdzie są, łaziły po nich robale, ogólnie straszna rzecz. W dodatku było ciemno, byli w ciasnocie, brakowało tlenu, czego efektem było wpadanie w panikę. Kiedy odnajdowano groby ze średniowiecza (w ramach badań archeologicznych?) spotykano się z zadrapanym od wewnątrz wiekiem. Straszne...
Mimo wszystko, nawet jeśli ktoś będzie miał trumnę z zapasem wody it.d., jak to napisał Seife, to jednak mimo tego spanikuje z powodu ciasnoty, ciemności i insektów. Nie ma mocnych na takie rzeczy. Ten alarm, o którym wspomniał, zostałby chyba wciśnięty jedynie przez przypadek, kiedy to ofiara pogrzebowania żywcem poruszała by kończynami gdzie tylko się da. O takim alarmie powiem tylko, że jeśli osoba ta zdołała by usłyszeć jakikolwiek dźwięk (zakładamy że dobiega on z trumny) to dostała by pewnie zawału.
edit: błąd styl.

Anhelius [ Centurion ]
Dlatego warto zawczasu nauczyć się sztuczki z Kill Bill'a 2. Naparzać pięścią w wieko z odległości 10 cm. Rozwalić je - a potem rękoma utorować sobie drogę na powierzchnię póki ziemia jeszcze rozkopana :-)
deTorquemada [ I Worship His Shadow ]
tygrysek --> Gorzej jeżeli obudzi sie w piecu .... ;)
Strach jak strach ... moze popros wczesniej by w razie smierci wycieli Ci co lepsze organy na przeszczepy ? No .. na stole sie może nie obudzisz i nie zobaczysz ze zdziwieniem chirurga z Twoja nerką w dłoni :P
Innocentz [ Generaďż˝ ]
Ale mimo wszystko to chyba mało prawdopodobne aby już dzisiaj miały miejsce takie sprawy. Nawet widać po człowieku, że to zgon. A jeśli jakimś cudem tego nie widać to są jakieś inne metody stwierdzania zgonu.

Barthez x [ Generaďż˝ ]
Odpowiedzcie sobie na jedno pytanie: idziecie sobie cmentarzem na skróty do domu ze szkoły, lub coś w tym stylu. Jest pusto, a wy słyszycie jakieś krzyki z głębi ziemi nieopodal grobu. Co robicie - kopiecie twardo ziemię, czy padacie na ziemię i czekacie na pomoc, bo macie wylew mózgu do krwi, czy coś takiego? :P

Kozi2004 [ Generaďż˝ ]
Albo mi sie zdaje, albo dzisiaj dużo ciekawych wątków się pojawiło...
QQuel [ Zrobię Wam CZOKO ]
Takie przypadki istniały, był kiedyś (Nawet obejrzałem : P) program o tym na "Diskawery" - Czasami odnajdywano zwłoki ludzi, w pozach oznajmiających otwarcie że trochę się poruszali w trumnie.
Ogólnie sprawa straszna, ale jakoś nie widzi mi się, zeby ktoś tam kontemplował sobie na temat życia i śmierci - Pokrzyczy, popiszczy, albo dostanie zawału, albo się udusi bardzo szybciutko - Tak czy owak panika taka, że myśleć jakoś to chyba nie będzie.

loll [ Konsul ]
Przemo_888
Ty przypadkiem nie mieszkasz w Kielcach??Znam tą sama historie,wydazyła sie naprawde;/
Seife [ Centurion ]
Tomuslaw - Guzik alarmowy jest gdzies na wysokosci oczu, tak ze od razu mozna go dostrzec, a ze podswietlany, nie byloby w trumnie az tak ciemno. Nie wiem jak przedstawia sie sprawa z robakami, trumny sa raczej szczelne, nie powinno byc ich az tak duzo. Na taka trumne zdecydowana wiekszosc zainteresowanych decyduje sie z za zycia, wiec pewnie podczas podpisywania umowy przechodza krotkie przeszkolenie gdzie w razie czego szukac butli z tlenem, by nie panikowac itp. Alarm nie jest syrena dzwiekowa, to rodzaj nadajnika. Szczegolow technicznych nie znam, ale wyglada to mniej wiecej tak:
1. Po wlaczeniu przekazuje on do odbiornika sygnaly co i jak.
2. Centrala dzwoni do Domu Pogrzebowego, lub po prostu na cmentarz z ktorego korzytal "nieboszczyk".
3. Dom Pogrzebowy lub grabarz dokonuje brawurowej akcji rozkopania grobu.

draczeek [ Kjerofca Bąbofca ]
Tak mi się jakoś przypomniało:
goldenSo [ Ciasteczkowy LorD ]
@Seife
Trumny sie są szczelne. Po tygodniu do dwóch sie rozkleja poprostu - zimna i mokra gleba. Dodaj do tego nacisk ziemi z góry której też mało nie jest - wieko sie może odkształcić.
MartiniBianco [ dobry Bajer ]
goldenSo-coś nie bardzo mi się chce wierzyć w twoją teorię,trumna nie jest zbudowana z czystego drewna tylko zakonserwowana i wydaje mi się,że nawet po kilku latach utrzymuje swoje właściwości
Soulcatcher [ Admin ]
W dzisiejszych czasach metody badania zgonu sa na tyle dokładne że przekreślają praktycznie całkowicie możliwość uznania żywego człowieka za trupa. Zresztą możecie mi wierzyć że jak ktoś umrze to widać że ktoś umarł. A na pewno już po kilku dniach jakie ciało przebywa w zakładzie pogrzebowym. Kiedyś dawno temu ludzi chowano inaczej, medycyna była zupełnie inna (a raczej jej nie było), teraz jest inaczej. Historie o ludziach pochowanych żywcem to tak zwane miejskie legendy czyli jak ktoś woli inaczej kompletne bzdury.