GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

kupno sprowadzonego auta

16.10.2006
21:08
smile
[1]

dev15 [ Konsul ]

kupno sprowadzonego auta

witam
chcialbym sobie kupic samochod, juz nawet mam jeden na oku. Jest to samochod sprowadzony z Niemiec, na tzw tablicach zjazdowych.
w ofercie pisze, ze do ceny auta trzeba doliczyc oplaty

tylko, ze jestem w tym temacie zielony, wiec mam do was pytanko, jak wyglada kupno takiego auta. co , gdzie komu i ile?

pyt 1. dochodze do porozumienia ze sprzedawca, mam umowe kupna/sprzedazy no i czy trzeba cos jeszcze miec? co z tymi tzw oplatami?
komu je mam zaplacic ile i w jaki sposob?

pyt2. co dalej, rozumiem ze trzeba isc do urzedu miejskiego zarejestrowac autko u do us zaplacic jakis podatek (slyszalem ze 2% od wartosci autka), jednak chcialbym zapytac co dokladnie po kolei trzeba wypelnisc, gdzie isc i jak wyglada caly ten proces?

pyt.3 autko jest w innym miescie, czy moge na tych tablicach przyjechac z nim do swojego miasta i tutaj go rejestrowac itd?

pyt4. jeszcze chcialem zrobic taki myk, zeby wlascicielami auta byl moj ojciec i ja, jednak ojca narazie nie ma (jest w delegacji), wiec przy kupnie nie moge tego zalatwic, jak wyglada sprawa zeby autko ktore kupie ja, zrobic wspolne z ojcem? i gdzie tkaie rzeczy sie zalatwia - chodzi oczywiscie o znizki z ubezpieczenia, ktorych ojciec ma sporo , zeby je uwzglegnic.

no narazie tyle moich pytan
prosze o pomoc i jakies sensowne odpowiedzi

17.10.2006
16:56
[2]

dev15 [ Konsul ]

^up^

17.10.2006
17:07
[3]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Spisujesz umowe, dostajesz tzw. brief (karte pojazdu), zaswiadczenie o wyrejestrowaniu pojazdu (zakladam ze to z Niemiec)
W Polsce musisz w ciagu 2tyg oplacic akcyze, potem podatek (a dokladnie zaswiadczenie o zwolnieniu z podatku, jesli wartos nie przekracza kilka-kilkunasscie (?) tys Euro, zdaje sie)
W tym momencie auto moze sobie legalnie stac na twoim podworku.
Jesli bedziesz chcial je zarejestrowac, potrzebujesz przetlumaczyc papiery z jezyka niemieckiego na nasz, potem musisz zrobic przeglad zerowy pojazdu i mozesz udac sie do Wydzialu Komunikacji prosic o łaske rejestracji. Tam zedra z ciebie juz ile trzeba.
Dostaniesz juz swoje tablice i rejestracje tymczasowa, tego samego dnia musisz jechac ubezpieczyc pojazd (OC)

Jesli chcesz ustanowic wspolwlascicielem ojca, w tym samym urzedzie skarbowym gdzie bedziesz placic podatek, sporzadzasz umowe darowizny (polowy auta). Koszt - znaczek urzedowy chyba 5zł i troche czekania.

17.10.2006
17:19
[4]

Danley [ Pontifex Maximus ]

Napisze Ci tak, jakbys kupil samochód w Polsce - chodzi mi o zrobienie dwóch właścicieli. Jeśli na umowie napiszesz dane ojca i swoje, obaj sie pod umową podpiszecie to później oczywiscie musicie dokonac opłaty podatku w urzędzie skarbowym. Z opłaconą umową (przybijają do umowy wiadomosc, ze oplaciles podatek) idziesz do wydzialu komunikacji (jak nie oplacisz wczesniej umowy to odmówią rejestracji pojazdu) i tam po prostu im wyjasniasz kto ma byc glownym wlascicielem, kto wspolwlascicielem i nie ma problemu.

17.10.2006
17:48
[5]

Frozen Vodka [ Pretorianin ]

a dokladnie zaswiadczenie o zwolnieniu z podatku, jesli wartosc nie przekracza kilka-kilkunasscie (?) tys Euro, zdaje sie)

zdaje sie nie bardzo...
Jesli wartośc nie przkracza 1000 PLN

17.10.2006
18:09
[6]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Mozliwe ze cos sie zmieniło, ja ta droge przechodzilem 2 lata temu i niewykluczone ze cos zmienili, zwlaszcza ze rzad za wszelka cene chce utrudnic i zahamowac naplyw uzywek.
Chociaz 1000zł to troche mało, moze 1000Euro ? albo 10000zł ?

17.10.2006
18:12
[7]

stanson [ Szeryf ]

04.07.2006 21:25
[6]
Rendar [ Senator ]

Sprowadzałem auto miesiąc temu. Wcale to tak milutko nie wygląda jak się o tym gada. Kupa kasy wepchana nie wiadomo komu w d... i kupa straconego czasu.

Podstawowoe koszty:

- sporowadzenie (zależnie czy sam czy ktoś - mnie kosztowało 200EU + kasa na paliwo do mojego auta)

- akcyza celna (770 zeta) a podobno jesteśmy w unii... (odbiór osobisty zaświadczenia po 10 dniach - 20 zeta)
- pierwszy przgląd - 100zeta
- tłumaczenie szwabskich papierów (150zeta)

To było to proste - teraz zabawa czyli polskie urządy:


- wizyta w urzędzie miasta i zapłacenie 150zeta na zwolnienie z vatu (ch.. wie co to)
- wizyta w skarbowym i okazanie w/w kwitu oraz wypełnienie pita
- znowu do UM i pobranie karteczki z nr konta na które trzeba wpłacić 500zeta podatku ekologicznego.
- dymamy na poczte zapłacić w/w podatek

Dzień drugi:
- ustawienie sie w kolejke o świcie pod wyd. komunik. i już miałem zapis na 13tą! dla ułatwienia powiem, że pokserujcie wszystkie papiery jakie macie, bo jak kobita zluka, że coś barkuje to wypieprzy za drzwi i po robocie! I pilnujcie, że by nic nigdzie nie było pomylone bo kwas na maxa.
Jeśli mamy szczęście wychodzimy z WK ze stałymi numerami i tymczasowym dowodem. Po jakichś 25 dniach warto dowiedzieć się czy już jest normalny twardy dowód, bo prawdopodobnie nie będzie (któryś urząd czegoś nie dosłał) i trzeba przdłużyć tymczasowy. Może też się zdarzyć, że pani ma tablice ale nie ma naklejek na szybke i trzeba przyjść jeszcze raz po naklepunie.

W między czasie czyli jakieś 8 dni po wizycie w skarbowym idziemy jeszcze raz i odbieramy potwierdzony pit, który w ząbkach niesiemy do WK.

Generalnie - dużo szmalu w błoto i wpyte zmarnowanych nerwów i czasu.

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5229046

Wprawdzie odchodzi Ci pieprzenie sie zwiazane ze sprowadzeniem auta - ale w urzedach swoje odstoisz.

17.10.2006
19:07
[8]

dev15 [ Konsul ]

dzieki za odpowiedzi

autko ktore chce kupic to opel corsa B z 98 roku jego cena to 8800+oplaty

jeszcze mam takie pytanie, jesli jednak ojciec bylby przy transakcji, to umowa kupna/sprzedazy jest na nas dwoch, to czy dalej w tych wszystkich urzedach i wydziale komunikacji musimy byc oboje, czy wystarczy ze tylko ja bede?
a co do akcyzy, to jak to jest, place ja ja, czy ten od kogo kupuje sprowadzone auto? (czytalem gdzies ze akcyza jest naliczana przy kazdej sprzedazy niezarejestrowanego samochodu w kraju)
wiec jak to wyglada w praktyce
mos_def po twojej wypowiedzi wychodzi ze akcyze place ja, tak?


oczywiscie czekac az akcyze zniosa nie moge, bo mi autko ktos spod nosa wezmie, ale jak bede musial ja zaplacic to mam zamiar pozniej ubiegac sie o jej zwrot jak juz to zatwierdza (a nuz oddadza zlodzieje)

tlumaczenie niemieckich papierow rozumiem ze rowniez jest konieczne i trzeba u tlumacza przysieglego to zrobic, mam racje?

no i nieodpowiedzieliscie mi napytanie czy w momencie samej transakcji, bez wizyt w jakimkolwiek urzedzie, moge tym autem przyjechac pod swoj dom (bo nie ukrywam ulatwilobymi to , gdyz autko jest w innym miescie)

17.10.2006
19:29
[9]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Czytam post stansona i widze ze jednak wiele sie nie zmieniło. Z tym uzeraniem sie z babsztylami w okienkach to troche prawdy w tym jest, choc nie dokonca, wszystko zalezy od podejscia i uroku osobistego ;)
Mi pani wydała w Komunikacji wszystkie papiery na SŁOWO ZAUFANIA, bo w przegladzie zerowym nie mialem wbitego haka (a powinien), dowiozlem jej next day.
Da sie ? da! ;)
Ogolnie swoje trzeba wyczekac i te kilkaascie godzin rozbitych na pare dni sracic to fakt (ale ile moze sie czlowiek dowiedziec o urzedach! ;)

dev15 >> poprostu podczas rejestracji musisz pokazac dowod uiszczenia akcyzy i tyle, nie wazne czy oplacisz ja ty, czy wczesniejszy wlasciciel.
Nie bedzie oplacona - nie zarejestrujesz. Bedzie oplacona pozniej niz 2 tyg po zawarciu umowy (lub 20dni, nie pamietam dokladnie) to jeszcze kare smierdziele dowala.

Choc nie jestem pewny czy czasem po ostatnich rewelacjach z ta akcyza (zaskarzenie do Trybunału Unii - przegrana naszego rzadu) nie zniesli juz wymogu oplaty akcyzy (według postu stansona - jeszcze niestety nie ;/)
Najlepiej zadzwon do Izby Celnej.

Tłumacz oczywiscie przysiegły (a jak inaczej sobie to wyobrazasz ? ;)

Czy mozesz jechac do domu autem?
Jesli ma tablice i jakas forme tymczasowej rejestracji + ubezpieczenia to tak.
Jesli nie ma to nie za bardzo, tzn zalezy od kogo kupujesz, bo najczesciej jest tak (gdy kupujesz od jakiegos handlarza) ze maja jakies "tablice" i na nich dowoza ci auto na wlasna odpowiedzialnosc itd.

17.10.2006
19:38
[10]

mos_def [ Generaďż˝ ]

PS
Jesli nie masz do wyboru zadnych z tych opcji, sam nie ryzykuj jazdy takim autem (konsekwencje wypadku czy choby stluczki fatalne..) tylko zmontuj transport (auto znajomego z hakiem + wypozyczenie przyczepki)

17.10.2006
19:50
[11]

dev15 [ Konsul ]

wlasnie, co do akcyzy, to jeszcze jej nie zniesli, ponoc w listopadzie cos sie ma ruszyc w tej sprawie, jednak do tego czasu nie moge czekac

jeszcze prosze o odpowiedz na pytanie ktore zadalem wyzej:

"jeszcze mam takie pytanie, jesli jednak ojciec bylby przy transakcji, to umowa kupna/sprzedazy jest na nas dwoch, to czy dalej w tych wszystkich urzedach i wydziale komunikacji musimy byc oboje, czy wystarczy ze tylko ja bede?"

17.10.2006
20:09
[12]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Wiesz.. jest taki sposob... ;)
Na umowie kupna piszesz 15Euro, no dla przyzwoitosci niech bedzie 30 ;) wtedy akcyza to kilkadziesiat złotych.

Czy obaj musicie byc razem to do konca nie wiem.
Przy akcyzie raczej nie, w Skarbowce raczej tak, przy rejestracji napewno tak.
Proponuje ci jednak zebys kupil auto na siebie a pozniej w urzedzie skarbowym przy okazji poswiecisz te 30min wiecej czasu i sporzadzicie umowe darowizny.

17.10.2006
20:14
[13]

dev15 [ Konsul ]

wlasnie niekoniecnzie kilkadziesiat zlotych akcyza jak sie wpisze mniej na umowie, poniewaz podobno teraz zeby ldzi enie zanizali wartosci pojazdow, akcyza jest obliczana nie wg umowy, a wg sredniej ceny takiego autka na rynku, nie wiem na ile to prawda, ale pisali tak na necie w powazanych serwisach

17.10.2006
20:25
[14]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Haha, no to jesli naliczaja wedlug eurotaxu to przeje***ne. Lepiej sie dobrze zorientuj w takim razie czy i ile naliczaja bo jesli przy okienku ci wyjdzie 2k pln za sama akcyze to sie dopiero zdziwisz.

17.10.2006
22:43
[15]

Garbizaur [ Legend ]

Załatwiałem w zeszłym roku wszystkie formalności związane z zakupem samochodu - na mamę. Przy zakupie - podajesz tylko dane do faktury. Jeżeli chodzi o pójście osobiście do urzędu - wnioski możesz złożyć ty, dokumenty odbiera właściciel auta. Przy rejestracji musi być również właściciel.

dev ---> nie wydaje mi się, żeby coś się zmieniło w tej kwesti - oblicza się akcyzę od wartości na umowie. Btw. dla przyzwoitości niech będzie to nawet 500 euro, niekoniecznie 30... btw. podobno jest 5 lat na weryfikację tego, więc lepiej nie przesadzać z zaniżaniem wartości.

jeszcze w kwestii przywiezienia auta - musisz załatwić czerwone tablice wyjazdowe + ubezpieczenie. Robisz to w niemieckim urzędzie, w zasadzie od ręki - nie zajmuje to więcej niż godzinkę. Warto tylko pamiętać, że często jest tak że urzędy są czynne np. do 15. :-/

17.10.2006
23:14
[16]

dev15 [ Konsul ]

co do akcyzy to zadzwonie do celnikow i sie zapytam jeszcze, a co do autka to autko juz jest przywiezione do polski na tych wlasnie czerwonych tablicach (tylko w innym miescie niz mieszkam), chce je odkupic od goscia ktory je przywiozl wiec faktury mi raczje nie wystawi :), tylko umowa kupna/sprzedazy

25.10.2006
21:05
[17]

dev15 [ Konsul ]

witam ponownie
no wiec, aktualnie sprawy wygladaja tak:
kupilem autko, na umowie kupna/sprzedazy widnieje tylko ja i jakis tam niemiec, wiec wyglada to tak jakbym ja sprowadzil autko z niemiec sam.
na umowie jest wpisana kwota 50euro.
akcyze juz zaplacilem, przetlumaczylem papiery i zrobilem pierwszy przeglad w polsce.
wszystko ladnie pieknie, ale...
teraz chce zrobic tak jak mowicie, czyli zrobic z ojca wspolwlasciciela np poprzez umowe darowizny, ale..
1. w takiej umowie, trzeba podac wartosc darowizny, wiec czy nie bedzie problemow jesli np przekaze ojcu 1/2 samochodu, a wartosc darowizny wpisze 100zl? (bo w umowie kupna mam 50 euro). przeciez to na pierwszy rzut oka nieladnie wyglada ze autko 8 letnie, dobre jest wart troche wiecej. nie przyczepia sie do tego?
2. cos slyszalem ze jesli autko zmienia wlasciciela przed pierwsza rejestracja w polsce, to istnieje ryzyko zaplacenia podwojnej akcyzy - czy to moze mnie dotyczyc i darowizny czesci auta ojcu? skoro wciaz bede wlascicielem (a w zasadzie wspolwlascicielem) auta?


prosze o odpowiedzi w tej sprawie

25.10.2006
21:19
[18]

Danley [ Pontifex Maximus ]

Dopisz do umowy ojca, niech sie podpisze i pójdzie oplacic do skarbówki, pozniej do wydzialu komunikacji i po sprawie - powaznie mowie - będzie na współwaściciela, a niemca i tak nie sprawdzą. Darowizny.. lol, jak chcesz miec kilka dni zmarnowanych w urzędzie łącznie z nerwami to prosze bardzo, baw sie w darowizne.

25.10.2006
21:29
[19]

dev15 [ Konsul ]

gdybym to mogl zrobic to bym zrobil, niestety umowe mam tak skontruowana ze nie ma szans na dopisanie tam kogokolwiek, zatem prosze o informacje zwiazane z powyzszymi pytaniami

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.