mos_def [ Generaďż˝ ]
Czy w Polsce mozna dobrze zarabiac ? O taaak ;)
Ledwo otworzy drzwi do biura, rzuci okiem na papiery, a po minucie na jego konto spływa już 76 zł. A po godzinie, gdy wypije kawę i przejrzy gazety, ma ponad 4,5 tys. Kim jest ten bogacz? Królem Arabii Saudyjskiej? Nie! To Janusz Wiśniewski, najlepiej zarabiający polski menedżer spółki giełdowej - opisuje "Super Express".
Tak hojnie płacił mu do czerwca PKN Orlen. Wiśniewski był wtedy wiceprezesem zarządu. Został powołany na miejsce innego magnata finansowego, Jacka Walczykowskiego. Przez pół roku Wiśniewski zarobił aż 4 355 000 zł. Co miesiąc dostawał wiec 725 tys. zł, a za taką kasę mógł już bez problemu kupić 80-metrowy apartament w Warszawie lub luksusowe auto.
Przeciętnie zarabiający Polak, aby kupić 42-metrowe mieszkanie w stolicy (ok. 300 tys. zł), bierze kredyt na 32 lata i co miesiąc spłaca ponad 1 tys. zł. Dziś Wiśniewski pracuje w innej firmie. Jest partnerem korporacji Ernst and Young. Firma nie chce mówić o jego obecnych zarobkach. Wiadomo tylko, że są wielkie.
Jednak nie tylko Wiśniewski śpi na pieniądzach. Prezes zarządu Telekomunikacji Polskiej Marek Józefiak w zeszłym roku zarobił 3 801 000, Na godzinę wychodziło prawie 2 tys. zł. To prawie tyle, ile zarabia nauczyciel mianowany z 20-letnim stażem. Ale w ciągu miesiąca! Józefiak pracuje w Telekomunikacji Polskiej od października 2001 r Co robi z tak potężną gotówką? "SE" wyliczył, że co miesiąc dostaje ponad 316 tys. zł. Po wydatkach na utrzymanie domu, żony i dwójki dzieci ma do dyspozycji jeszcze niezłą sumkę. Być może trwoni pieniądze na swoje pasje: tenis i narciarstwo. (PAP)
Rozumiem ze ktos ma wybitne kwalifikacje i ogromna odpowiedzialnosc i musi byc dobrze opłacany zeby np rozwijac firme zgodnie z jej potrzebami a nie naciskami konkurencji.
Potrafie pojac ze ktos wykonuje ciezka prace do tego czesto ryzykowna dla zycia i zdrowia i nalezy mu sie za to solidne wynagrodzenie.
Naturalne ze ktos kto zalozyl lub przejal dobrze prosperujacy biznes tylko odcina od tego kupony.
Ale ten artykuł obnizyl poziom mojej szczeki tak mniej wiecej do parkietu, 725.000zł wedruje temu Panu co miesiac na konto.. czy to kurwa nie przesada ? ;)
Naprawde nikt nie moglby wykonywac tej pracy za powiedzmy połowe, czyli bagatela 362.500zł ? A moze i za 100.000zł znalazł by sie chetny ? ehhhh.. ;)
Gayardo [ Konsul ]
bo to jest Polska
Belert [ Generaďż˝ ]
I to są pseudo państwowe firmy.Na styku państwa i prywatnosci jak siedzisz w układzie zarabaiasz ile sie da .Pomyśl o innych ,tych maluczkich pracujacych w zarządzie albo w siedzibie firmy.

wysiu [ ]
Tak towarzysze, nagan w dlon, i idziemy rozkulaczac kulakow!! W ogole to kazdy powinien zarabiac tyle samo. Tyle, zeby na wodke starczylo. Wtedy bedzie dobrze.
goldenSo [ Ciasteczkowy LorD ]
@mos_def
Zarówno PKN Orlen (nie wpełni) jak i TPSA (wogle prywata teraz) rządzą się same. Dopóki prezes dostaje wypłate z pieniędzy firmy a nie podatników jest ok.

ribik [ Generaďż˝ ]
---->goldenSo
Zarówno PKN Orlen (nie wpełni) jak i TPSA (wogle prywata teraz) rządzą się same. Dopóki prezes dostaje wypłate z pieniędzy firmy a nie podatników jest ok.
Przepraszam bardzo ale dopóki te firmy nie będą w pełni prywatne, a państwo będzie miało w nich jakiekolwiek udziały to podatnicy będą bulić z własnej kieszeni za pośrednictwem skarbu państwa.
graf_0 [ Nożownik ]
ribik - nieprawda - ponieważ obie firmy przynoszą zysk i wypłacają dywidendę, to skarb państwa na nich zarabia a nie dokłada. Pamiętać tylko trzeba że tą dywidendę można rozpatrywac jko dodatkowy podatek, ponieważ nie są to firmy eksportowe(zysk generują z pieniędzy obywateli polskich, i część tego zysku trafia do kasy państwowej, czyli podatek.)

Regis [ ]
A to bezczelny! Jak on moze tyle zarabiac w takim kraju! KAZDEMU PO ROWNO, TOWARZYSZE!
Soulcatcher [ Admin ]
mos_def ---> zobacz to w ten sposób że ty również możesz być takim menagerem, masz takie same szanse. Kiedyś żeby być bogatym trzeba było być szlachcicem, królem, kasztelanem, teraz każdy ma równe szanse. Ci ludzie nie wybierają się sami na te stanowiska, są wybierani na nie przez innych ponieważ są najlepsi. Jak skończysz odpowiednie szkoły z odpowiednimi ocenami, będziesz znał odpowiednio dużo języków, to będziesz mial takei stanowisko. Problem tylko polega na tym że 99,99% ludzi jest za głuich żeby pracować na takim stanowisku. Ci ludzie dlatego zarabiają tyle ponieważ mają bardzo wysokie kwalifikacje i doświadczenie.
Autor tego materiału, pośredni dziennikarzyna nie wie nic o tym co taki człowiek robi naprawdę w pracy, tak jak mrówka nie wie co robi całe mrowisko.
Ci ludzie zarabiają tyle pownieważ mają udział w zyskach swoich firm, to nie jest pensja wypłącana przez państwo z naszych podatków, to jest mała pensja i wielki dodatek od zysku.

ribik [ Generaďż˝ ]
graf_0 [ Nożownik ]
ribik - nieprawda - ponieważ obie firmy przynoszą zysk i wypłacają dywidendę, to skarb państwa na nich zarabia a nie dokłada.
Jak się ma monopol to i ma się takie zyski

legrooch [ MPO Squad Member ]
Dodatkowo nie trzymają takiej osoby będącej ich ZIĄĄĄ, bo by polecieli tak, jak teraz stoją.
Facet musi mieć coś w sobie. Ale tego dzieci i dorabiający studenci nigdy nie będą wiedzieć dopóki nie dotrą do normalnej firmy.
Skoro mamy tylu wybitnych programistów na GOLu, to czemu żaden nie chce zostać dyrektorem w Prokomie? Nie chce pracować w MS? Tam też jest niemała kasa. Ale lepiej jest płakać.
ribik ==> Zapoznaj się chłopcze ze znaczeniem słowa "monopol", ok?
Gates też jest zły, bo jest prywatny i zarabia więcej xD
<== Regis, wysiu

^quqoch^ [ Patryk ]
Rex Tillerson, CEO ExxonMobil zarabia bodaj 13.700 dolarów za godzinę.
Musk2 [ Konsul ]
Soulcatcher -->
LOL
nie badz naiwny
nie w takich spolkach!
akurat w tych podanych rzadza uklady polityczne a nie kwalifikacje
albz74 [ Legend ]
Jak na zyski tych firm i ich pozycję rynkową, ich prezesi nie zarabiają wcale bardzo dużo. To jest dużo dla nas, przeciętnych ludzi.
CEO globalnych koncernów biorą po kilkadziesiąt milionów $ rocznie, plus akcje i opcje na akcje. A jak ich zwalniają za złe wyniki, to biorą odprawy po 10 milionów $ .
I nikt ich nie zatrudnia po znajomości ani 'z klucza'
Wystarczy chodzić do szkoły, pójść na studia, skończyć z b. dobrym wynikiem, zrobić doktorat z ekonomii/chemii/biologii/fizyki ( w zależności od branży), potem ze 20 lat ciężkiej pracy z zawsze b. dobrymi wynikami i można startować na CEO :)
legrooch [ MPO Squad Member ]
Musk2 ==> Złóż doniesienie do prokuratury. Bez kwalifikacji.... LOL
Na jakim ty świecie żyjesz? Bez kwalifikacji to by go zaraz ktoś pociagnął z układu jak nie zjednej to z drugiej strony. Chciałbyś kawałek tej kasy, nie? Jak każda obijająca się polaczyna.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Wersja klasyczna.
Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato. Zbudowała solidny dom i zebrała zapasy na srogą zimę. "Głupia mrówka" - myślał konik polny, który okres kanikuły spędził na tańcach i hulankach. Kiedy nadeszły chłody i deszcze, mrówka schowała się w domu i korzystała z zapasów. Konik polny umarł z głodu i zimna.
Wersja współczesna.
Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato. Zbudowała solidny dom i zebrała zapasy na srogą zimę. "Głupia mrówka" - myślał konik polny, który okres kanikuły spędził na tańcach i hulankach. Kiedy nadeszły chłody i deszcze, mrówka schowała się w domu i korzystała z zapasów. Drżący z zimna i głodny jak wilk konik polny zwołuje konferencję prasową, na której zadaje publicznie pytanie:
"Dlaczego na świecie są mrówki z własnym domem i pełną spiżarnią podczas, gdy inni muszą cierpieć głód i nie mają dachu nad głową."
TVN, Polsat i Telewizja Polska pokazują zdjęcia sinego z zimna konika polnego i siedzącej w domku, przy kominku zadowolonej mrówki. Polska jest zszokowana tym kontrastem. Jak to możliwe, że w środku Europy na początku trzeciego tysiąclecia są jeszcze takie różnice. Dlaczego konik polny musi tak cierpieć Rzecznik prasowy OFKP (Ogólnopolskie Forum Koników Polnych) występuje w głównym wydaniu "Wiadomości" i oskarża mrówkę o uprzedzenie do koników. W programie "Łzy nie kłamią" Główny Konik Polski razem z Głównym Konikiem Polnym śpiewają "Nie łatwo być konikiem." Piosenka błyskawicznie zdobywa pierwsze miejsce na listach przebojów. Lider na krajowym rynku jednorazowych chusteczek notuje rekordowy wzrost sprzedaży. Koniki polne zapowiadają zlot gwiaździsty w Warszawie, w pierwszym dniu kalendarzowej zimy. Frakcja młodych koników polnych przed domem mrówki organizuje demonstrację pod hasłem "Każdy chce żyć". Stowarzyszenie "Życie i Pracowitość" publikuje na stronie internetowej memoriał o większej liczbie aktów przemocy w domach, w których mrówki mają klucze do spiżarni. Prezydent z żoną w specjalnym oświadczeniu informują naród o ogromnym przywiązaniu do wszystkich nieszczęśliwych koników i zapewniają, że zrobią wszystko co w ich mocy, aby przywrócić im nadzieję w sprawiedliwość. Redaktor Mrówkojad w cyklicznej audycji "Kto to zrozumie ?" pyta - "Czy nie warto sprawdzić, w jaki sposób mrówka osiągnęła tak wysoki status w kraju, w którym jest tak dużo biedy. Należy wprowadzić podatek, który wyrówna szanse wszystkich mrówek i koników" - postuluje dziennikarz.
Następnego dnia parlament w trybie przyśpieszonym uchwala ustawę, która nakazuje wszystkim mrówkom przekazać w formie podatku nadmiar zapasów do Centralnego Spichlerza. Główny Meteorolog Kraju prof. Koniecpolski dementuje pogłoski o rzekomym odwołaniu zimy.
20 lat później.
Konik polny zjada resztki zapasów mrówki. W telewizorze, który kupił za pieniądze ze sprzedaży jedzenia, widać nowego przywódcę, który rozpromieniony mówi do wiwatujących tłumów, że bezpowrotnie mijają czasy wyzysku i teraz będzie już sprawiedliwość!

Grzesiek [ - ! F a f i k ! - ]
rothon ---> masz fantazję, ale dobrze trafiłeś w sedno :-)

Musk2 [ Konsul ]
legrooch -->
"Jak każda obijająca się polaczyna"
to ma byc obraza? postaraj sie bardziej...
legrooch [ MPO Squad Member ]
Musk2 ==> Twój nick mnie prowokuje bardziej. Ale tą polaczyznę rothon ujął idealnie.
Soulcatcher [ Admin ]
Musk2 ---> nie jestem naiwny, ludzie o których tu mowa mają 10 razy większe kwalifikacji niż ty czy ja kiedykolwiek będziemy mieli. Znam osobiście od dzieciństwa jednego z dyrektorów w Orlen i zawsze był najlepszy, w szkole, w liceum, na studiach, w swoich porzednich pracach, być najlepszy, zdecydowanie wyróżniał się spośród innych, poza takim drobiazgiem jak trzy języki perfect, ma dwa skończone fakultety i praktykę w takich firmach jak Mobil. Był wcześniej na kilku innych stanowiskach w dużych firmach i jest całkowicie zajebisty w tym co robi. A robi rzeczy które nie są zrozumiałe dla takich ludzi jak my i dlatego zarabia tyle co zarabia. Nie masz bladego pojęcia jak złożonym i trudnym zajęciem jest bycie prezesem takiej firmy.

Regis [ ]
Bycie szefem takiej firmy ma byc trudne? Niieeee... Runal moj swiatopoglad! Cholercia, a ja myslalem ze gosc ma nilimitowany czas pracy (czyni pracuje jak ma ochote), a ja kprzychodzi do pracy, to siada przed komputerem zeby moc na biezaco sledzic stan swojego konta, potem podpisuje pare papierkow przyniesionych przez ludzi od czarnej roboty, molestuje swoja sekretarke, po czym wraca do domu wydawac 'ciezko zarobione' pieniadze! Odpowiedzialnosc za decyzje i wielomilionowe inwestycje? Nie, nie slyszalem...
Dobra, dosc zlosliwosci i nabijania sie z 'polactwa' jak to ktos juz nazwal :D
rothon --> Sam to wymysliles, czy skads spisales? Zaj** trafne ;)
Musk2 [ Konsul ]
Soulcatcher -->
Juz kiedys o tym pisales, i doskonale to rozumiem.
Niestety napatrzylem sie tez jak po zmianie ukladu politycznego w Poslce robi sie czystki wlasnie w takich firmach w imie zasady "teraz k. my" i wsadza sie ludzi nie majacych zielonego pojecia co robia (tez maja podobno wybitne kwalifikacje).
Moge tez podac dziesiatki przykladow (z mojej malej spolecznocsci) gdzie awanse, premie otrzymuja ludzie z ukladow, gdzie zachodza kuriozalne sytuacje i czlowiek majacy potezne kwalifikacje ma przelozonego ktory nie moze sie niczym wylegitymowac i nic soba nie reprezentuje... i wtedy nie pozostaje mu nic innego jak sie zwolnic i szukac szczescia gdzie inndziej.
Zeby nie bylo nie pisze o sobie, ja jestem op. sie polaczyna :P
Wlasnie stoje przed perspektywa posiadania wiceprezesa rodem z "bandy andrzeja" i mam lekkiego stresa... wiec sie tu produkuje.
legrooch --> moja ksywka ci sie nie podoba? no coz o gustach sie nie rozmawia
twostupiddogs [ Senator ]
Soul
Rozumiem, że odprawy w Orlenie po miesiączku pracy też uważasz za całkowicie normalne?
legrooch [ MPO Squad Member ]
Co ma gust do tego?
EOT dla mnie. 3/4 zadrości i podrzucałoby kłody pod nogi bez powodu każdemu, kto ma lepiej niż "ja".

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Idee marksizmu-leninizmu wiecznie żywe ! Walka klas się zaostrza !
Musk2 [ Konsul ]
legrooch -->
psychoanaliza z czterech liter?...dobre :)
pozdro

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Regis--> Znalazlem to kiedys w sieci. Nie pamietam juz gdzie. Chyba na jakims forum. Autora nie podano. Od temtej pory trzymam sobie ten tekst, bo stale jest aktualny :-))
Misiaty [ Konserwatywny liberał ]
Jak czytam niektóre posty to widzę, że nic tylko trzeba zaśpiewać - "socjalizmie wróc!". Paranoja. Może zamiast się oburzac trzeba przylozyc się do pracy i przestac narzekac?
Soulcatcher [ Admin ]
twostupiddogs ---> masz tylko jeden problem żal ci że nie masz tyle pieniędzy, dla wielkich firm takie odprawy to groszaki.
Musk2 ---> piszesz nie na temat, ty piszesz o ludziach z układu, ja piszę o ludziach którzy zarabiają duże pieniądze. Nikt nigdy nie powoła ćwoka na wysokie stanowisko w takich firmach jak TPSA czy Orlen, stawka jest zbyt duża. Pamietaj równeiż że ci ludzie odpowiadają za to co robią, od dużych pieniędzy po wieloletnie więzienie.
Co do niekompetentnych osób z układu na wyskokich stanowiskach to raczej domena firm które nie zarabiają, albo zarabiaja relatywnie mało, w firmach które są na topie są najlepsi ludzie. Debili powołuje się najwyżej do rad nadzorczych, ale tam nie zarabiają wiele.
Wynagrodzenie musi być adekwatne do wykonywanej pracy, jeżeli ktoś kieruje firmą która obraca miliardami złotych musi zarabiać odpowiednio duzo.
Zresztą nikt, a z pewnością niedouczony dziennikarz nie pokusi się o analizę skąd te zarobki sie biorą, bo biorą sie z premii od gigantycznego zysku. Firma zarabia to dostajesz drobny procent jej zysków, tak jets na całym świecie.
Ci ludzie nie zarabiaja zasiedzenie za biurkiem i picie kawy.
Czasy gdy wszyscy zarabiali równo skończyły się.
Życzę wam (młodym w szkole) miłej nauki, jeżeli wydaje wam się że bedziecie dobrze zarabiali będąc już w szkole średniakami mylicie się. Tylko najlepsi mają szansę na sukces, reszta to "mięso armatnie"
doktor_Wyspa [ Pretorianin ]
Niezle koles przycina. Kraj kontrastow. Jedni zarabiaja 800zl na miesiac, a inni (jak wspomniany Pan Wisniewski) zarabiaja tyle w 10minut.
Ja nie wiem po co mu 725 tys. zł na miesiac, przeciez male osiedle by tego nie przepilo a co dopiero jeden czlowiek ;)
Niech pije nawet litr dobrej wodki dziennie to spokojnie sie zamknie w 1500 zl liczac z popitka i zagrycha. Ciekawe co robi z reszta?
twostupiddogs [ Senator ]
Soulcatcher
Nie chodzi o to czy są to groszaki czy nie. Chodzi o to, że to pieniądze podatnika, a zatem niegospodarność groszem publicznym.
A wycieczki osobiste to sobie racz odpuścić.
Soulcatcher [ Admin ]
twostupiddogs ---> to nie są pieniądze podatników, warto by było zapoznać się choćby ze szczątkowymi zasadami ekonomii zanim zajmiesz się rozmową na takie tematy, pieniądze z których tacy ludzie otrzymują wynagrodzenia to cieżko zarobiona premia i właśnie dzięki takim ludziom państwo zarabia pieniądze bo takie firmy nie biorą, tylko wpłacają do państwowej kasy więcej niż milion takich ludzi jak ty.
I im lepszego managera firma ma tym więcej zarabia tym wiecej wpłaca do państwowej kasy.
A ich wynagrodzenie to tylko drobny procent tej kwoty.
wersja uproszczona:
Orlen ---> pieniądze ----> Państwo

Widzący [ Senator ]
twostupiddogs -> ile zapłaciłeś podatku za rok 2005? Jaka to była suma, ile procent od dochodu?
Dolicz do tego podatek zawarty w towarach akcyzowych i podatek VAT we wszystkich pozostałych. Zobacz ile to jest i zapytaj rząd co się dzieje z pieniędzmi podatnika?
twostupiddogs [ Senator ]
Soul
Wersja bardziej skomplikowana.
Państwo-->Kapitał-->Założenie Orlenu.
Orlen-->Kapitał-->Państwo.
Chyba, że twierdzisz, że kosmici sprezentowali Orlen naszemu Państwu. Może Rosjanie? Nie? Amerykanie?
Tylko, że wciąż nie zmienia to faktu, że milionowe odprawy po miesiącu pracy to niegospodarność. Można być rentownym, ale można też być rentownym bardziej.
Ponownie proszę bez przytyczek.
twostupiddogs [ Senator ]
Widzący
A u was to murzynów biją :) Argument podobny.
To, że ktoś kradnie, nie upoważnia innych do kradnięcia. Nieprawdaż?
graf_0 [ Nożownik ]
Soul - pamiętaj tylko że ...
nasze portfele ----> Orlen ---->pieniądze ---->Państwo
Innymi słowy, ta premia zawsze będzie pochodziła z kieszeni kierowców, przy czym nie widzę w tym nic złego, tak długo jak jest porzadna konkurencja.
Diplo [ Generaďż˝ ]
doktor_Wyspa --->
>"a nie wiem po co mu 725 tys. zł na miesiac, przeciez male osiedle by tego nie przepilo a co >dopiero jeden czlowiek ;)
>Niech pije nawet litr dobrej wodki dziennie to spokojnie sie zamknie w 1500 zl liczac z popitka i >zagrycha. Ciekawe co robi z reszta?"
Zapewne kupuje różnego rodzaju dobra, czy to pierwszej potrzeby (żywość) czy też dobra luksusowe (telewizor, samochód). Dzięki temu daje zarobić masie ludzi którzy te dobra wytwarzają.
Pozdrawiam.

Widzący [ Senator ]
twostupiddogs->Czy to nie z Twojego postu?
Chodzi o to, że to pieniądze podatnika
To nie są pieniądze podatnika, one dopiero mogą się takimi stać po długim i złożonym procesie i nie tyle one co ich ułamek, nawet nie podejmuję się określić czy to będzie 10% czy 20% tych sum.
Soulcatcher [ Admin ]
twostupiddogs ---> twoje ścieżki myślenia są zbyt trudne do zrozumienia dla mnie, poddaję się. Musisz być z siebie dumny że udało ci się wymyslić coś co Marks opisał wiele lat temu. Niestety to nie działa tak jak opisujesz, ani jak Marks to opisywał i o tym przekonaliśmy sie przez cały PRL.
W DUŻYM uproszczeniu to działa tak.
(Zasoby + Pieniądze) x Wiedza = Dochód = Wynagrodzenia + Podatki + Koszty + Zyski
Wiedza to ten Manager, bez wiedzy nie musimy co prawda wydawać pieniedzy na Wynagrodzenie ale nie mamy również dochodu.
Nie wiem dlaczego jak zwykle muszę spierać się w takich kretyńskich tematach. Na całym świecie poza Kubą i Koreą Północną tak to działa. Nawet w Rosji tak to działa. Ten aspekt normalności jest jednym z niewielu obszarów w naszym kraju który napawa nadzieją.
Właśnie może dzięki temu nasz gospodarka działa nieźle bo się do niej nie dostali ci sami niedouczeni populiści co do polityki.
A ty twostupiddogs, dziennikarz SE i morze nic nie wiedzących na żaden temat ludzików wiecie lepiej ile powinien zarabiać taki manager, kto nim powinien być i co ma robić. Mam nadzieję że ta apokaliptyczna wizja nigdy się nie spełni.
Żegnam, nie odpiszę ci już więcej, bo rozmowa nie polega na przerzucaniu się ilością postów, jeżeli chcesz poznać moje zdanie przeczytaj poprzednie posty.
graf_0 [ Nożownik ]
Jeżeli płacili mu te pieniądze jako pensję to
z 4 355 000 zł w skali roku
40% szło do budżetu jako podatek dochodowy
z pozostałych 2 613 000 zł
22% trafiało do budżetu jako podatek vat - wiadomo że taki bogacz kupuje tylko "dobra luksusowe"
pozostało 2 038 140 zł
przy czym trzeba pamiętać że mógł wydać cześć tych pieniędzy na alkohol, papierosy i benzynę, czyli na dobra dodatkowo akcyzowane :)
tak więc z 4 355 000 zł około 2 350 000 zł trafiło bezpośrednio do budżetu.
twostupiddogs [ Senator ]
Soulcatcher
Już Ci napisałem. Daruj sobie wszelkie wycieczki. Nie chcesz dyskutować, nie potrafisz? Nie dyskutuj. Nie musisz.
Widzący
To są pieniądze podatnika, bo to jego pieniądze służyły do zakupu majątku trwałego przedsiębiorstwa.
Jeśli wkładasz kasę na lokatę i po xxx latach masz jej więcej to twierdzisz, że to nie są Twoje pieniądze? To też skomplikowany proces.
Czy jeśli założysz firmę to będziesz szastał pieniędzmi na lewo i prawo? Nie. Firma ma maksymalizować zysk, a nie być dobrym wujkiem.
Ja dobrze sobie zdaję sprawę, że zarząd musi tyle zarabiać i jak najbardziej fakt ten akceptuję. W prywatnych firmach niech sobie robią co chcą. Moga mieć nawet dziesięcio cyfrowe pensje. Nie rozumiem jedynie dlaczego:
Po I do spółek SP trafiają spadochroniarze, często nie mający pojęcia w jakiej firmie pracują,
Po II dlaczego mają takie odprawy po miesiącu pracy. Niech mają wysokie odprawy, ale można się zabezpieczyć. Np. zapisać w kontrakcie menedżerskim, że odprawy przysługują po pół roku, roku etc. Istnieją na pewno takie sposoby, o którym nam się nie śniło nawet.
Istotą działalności gospodarczej jest minimalizacja ryzka. Tutaj natomiast mamy do czynienia z czymś dokładnie przeciwnym.

Widzący [ Senator ]
graf_0-> a jeżeli tych pieniędzy by nie dostał, to firma zapłaciłaby podatek max 19% i dywidendę, łącznie grubo mniej. Czyli dla budżetu dużo lepiej że facet dostał taką kasę.
graf_0 [ Nożownik ]
Widzący - ciiiii bo jeszcze nasza władza postanowi to hasło rzucić na sztandary - płacimy dużo naszym ludziom aby ratować budżet :).
Musk2 [ Konsul ]
Soulcatcher-->
"Nikt nigdy nie powoła ćwoka na wysokie stanowisko w takich firmach jak TPSA czy Orlen, stawka jest zbyt duża."
- znam takie przypadki z mojej branzy, na szczescie w tej spolce juz posprzatali zarzad (jakies pol roku temu) z ludzi wywodzacych sie bezposrednio jeszcze ze starego systemu (muzykolog, historych itp - sami fachowcy) - obecni faktycznie wygladaja na wybitnych i posiadajacych kwalifikacje.
"Pamietaj równeiż że ci ludzie odpowiadają za to co robią, od dużych pieniędzy po wieloletnie więzienie."
- nie pamietam, takiego przypadku aby komus z najwiekszych spolek skarbu panstwa spadl wlos z glowy (podkreslam ze caly czas mowie o specyficznym przypadku kiedy udzialy w spolce ma skarb panstwa)... a zadym i przewalow juz troche bylo.
"Wynagrodzenie musi być adekwatne do wykonywanej pracy, jeżeli ktoś kieruje firmą która obraca miliardami złotych musi zarabiać odpowiednio duzo. "
- zgadzam sie, i dla tego uwazam ze prezes NFZ zarabia stanowczo za malo - jakby nie patrzec odpowiada posrednio za zycie i zdrowie milionow ludzi w Polsce.
(ze niby NFZ to nie spolka prawa handlowego tylko budzetowka? i co z tego - analogia pasuje )
"Czasy gdy wszyscy zarabiali równo skończyły się. "
- a to byly kiedykolwiek takie czasy?
"Życzę wam (młodym w szkole) miłej nauki, jeżeli wydaje wam się że bedziecie dobrze zarabiali będąc już w szkole średniakami mylicie się. Tylko najlepsi mają szansę na sukces, reszta to "mięso armatnie""
- tu to Ci powiem ze pojechales A GOWNO PRAWDA, zapytaj braci KORALOW czy byli wybitnymi jednostkami w szkole :) - liczy sie pomysl, i realizacja zeby osiagnac sukces ale to akurat Ty powinienes wiedziec najlepiej.
Orlen i TPSA NIE SA ZWYKLYMI spolkami poniewaz na ich majatek (jak na kazdy majatek wszystkich kolchozow z dawnych czasow) pracowali nasi rodzice, ponadto te spolki sa regulowane i chyba przegapilem moment kiedy staly sie w 100% wlasnoscia prywatna (TV nie ogladam wiec moglem przegapic - sorki)
Wiec przytaczanie przez Ciebie przykladu ze: "praca = adekwatna placa" akurat w przypadku tych spolek moze ma ale wcale nie musi miec odniesienia (nie wiem jak jest naprawde - nie mialem okazji tam pracowac).
a jak nie widzisz roznicy miedzy p. Gates-em a np p. Wroblem (pomysl --> ulady) i specyfikami firm w ktorych pracuja ... to niestety nie mam wiecej argumentow
daniekW [ Pretorianin ]
Nie o to chodzi ze jakis koles zarabia miliony. Niech sobie zarabia ale aby normalny czlowiek zarabial minimum 1700-2000 aby dalo sie zyc. Przez 10 lat pracowalem na stanowisku specjalisty d/s zakupow ( produktu). Moje pobory systematycznie sie zmniejszaly choc firma otwierala coraz to nowe salony sprzedazy w drogich galeriach handlowych na terenie calego kraju. Zysk miesieczny okolo milion zl. Prezes caly czas narzekal ze jest zle i zle. Raz zgodzilem sie na obnizenie zarobkow lecz za drugim razem juz nie. Przez wiele lat zarabialem okolo 2000 zl pracujac 8h w biurze i 6 h w domu. robienie cennikow reklamy odpowiadanie na oferty oraz odpowiedzjalnosc za towar na magazynie o duzej wartosci itp. Pozwolilem sobie obnizyc pobory do 1600 zl gdyz mialem kredyt na samochod i nie mialem wyjscia. Potem przyszla kolejna propozycja obnizki do 1200 na stanowisku gdzie sie zarabia okolo 3000- 4000. Kredyt splacilem juz wiec nie przystalem na ta "propozycje". Po 10 latach poczulem sie wypalony ta praca oraz prezesem ktory zerowal na mojej pracy. Podstawialem mu cala robote podana na talerzu a on spijal smietanke. Chcialem zmienic firme ( i mialem propozycje) ale wybralem razem z zona sprzatanie biur na lewo w Belgii ( wlasciwie zona mnie przekonala). Bylismy tam 14 miesiecy. Przywiozlem z zona prawie 80000 zl lewej kasy. Teraz odpoczywam i zastanawiam sie co dalej. Praca w Belgii byla ciezka fizycznie ale lekka psychicznie. Wyszedlem z pracy i mialem wszystko w dupi... Cala prace odwalaja podrzedni pracownicy ale szefostwo czerpie z ich pracy. Na dodatek bycie managerem w Orlenie ktory sprzedaje paliwa jest dosc prsote ( dostanie sie jest bardzo trudne). NIech taki manager sprobuje zadzialac na trudniejszych rynkach. Wtedy bedzie wiadomo jak z jaego kompetencjami.

Widzący [ Senator ]
Musk2 -> są to zwykłe spółki a szczególnie TP SA sprzedana FT i Kulczykowi za pieniądze.
Polski Koncern Naftowy Orlen Spółka Akcyjna - Skarb Państwa - 10,2% procent akcji.
Telekomunikacja Polska SA (spólka akcyjna) - Skarb Państwa - 3,87% procent akcji.
Chyba jednak coś przeoczyłeś nie ogladając telewizji;-)

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]
daniekW
Na dodatek bycie managerem w Orlenie ktory sprzedaje paliwa jest dosc prsote ( dostanie sie jest bardzo trudne).
Spadłem z krzesła :) Nie musisz wyładowtywac swoich irytacji z niespełnionej kariery na kogoś komu się udało ;)
daniekW [ Pretorianin ]
Wiem bo moja firma dostarczala sprzet do Orlenu i znam kilku managerow. To nie zazdrosc. Jaim nie zazdroszcze bo nie potrzebuje zarabiac takiej kasy. Chce zarabiac normalna kase. W moim wieku zwieksza sie zapotrzebowanie na swiety spokoj a nie na emocje. Na dodatek posiadam wiele zainteresowan na ktore potrzebue czasu. Nie chce byc wolem do pracy tylko cieszyc sie zyciem:). Teraz mam na to czas.
diuk [ Generaďż˝ ]
Zarobki zarządów spółek akcyjnych moga być dowolnie wysokie, jednakże pod dwoma warunkami:
1. że są jawne
2. że wpływ na wybór zarządu oraz wyskość jego wynagrodzenia mają akcjonariusze
Tak to wygląda w USA, co też nie zawsze gwarantuje dodatnie wyników:
"08.02.2006 Amerykański koncern motoryzacyjny General Motors (GM) zmniejszył we wtorek o połowę swą dywidendę i zredukował zarobki dyrekcji w ramach posunięć oszczędnościowych, spowodowanych miliardowymi stratami. Pod naciskiem Kirka Kerkoriana, który jest największym indywidualnym udziałowcem GM, zarząd spółki ograniczył coroczną dywidendę do jednego dolara od akcji, co pozwoli zaoszczędzić każdego roku około 565 mln dolarów. Oznacza to pierwsze zmniejszenie dywidendy od ponad 13 lat. Jednocześnie prezes zarządu Rick Wagoner otrzyma wynagrodzenie o połowę mniejsze od dotychczasowego, a jego zastępcy John Devine, Robert Lutz i Fritz Henderson muszą się pogodzić z obniżką 30- procentową."
Jednak jeżeli zarobki sa niejawne, a o wyborze zarządu decyduje układ polityczny - to trudno rządać "takich samych" zarobków jak menadżerowie w USA.
Co więcej, większa część wynagrodzenia zarządów zwykle bywa powiązana z wynikami firmy (np. w postaci opcji na akcje). Najpierw ustala się ZASADY wynagradzania (np. dostabiesz tytle i tyle opcji, ale pod warunkiem, że dywidenda wzrośnie o tyle i tyle procent), a potem wypłaca kasę zgodna z zasadami, choćby nieprzyzwoicie wysoką.
U nas się ustala nieprzyzwoicie wysokie wynagrodzenie, a potem patrzy, czy przyniosło to wyniki...
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Widzący
Dolicz udziały Nafty Polskiej

twostupiddogs [ Senator ]
diuk
Wynagrodzenie oparte w dużej mierze na opcjach na akcje też się niestety nie sprawdziło.
mos_def [ Generaďż˝ ]
Wsrod tej dyskusji nikt nawet nie zapytał ile zarabia prezes, skoro wice dostaje 720.000 to prezes pewnie milion ;)
Zastanawiam sie tylko czy te oszałamiajace sumy sa naprawde podyktowane jedynie wybitna fachowoscia. Mowi sie ze nie ma ludzi niezastapionych i jakos nie chce mi sie wierzyc zeby nie znalazł sie rownie wykwalifikowany menedzer ktory podjalby sie tej pracy za np 300tys zł.. czyli tyle ile dostaje sam prezes zarzadu takiej TP. Czy w tych oszalamiajacych, nadmuchanych wynagrodzeniach typu 700tys i wiecej (mowcie sobie co chcecie, ale nie uwierze ze nie zrobila na was ta kwota wrazenia) czasem nie zawieraja sie jakies dodatkowe wstawki typu kasa na łapowki albo partyjne zapomogi. Wiadomo ze firma musi miec ksiegowosc czysta, ale co robia z prywatna kasa pracownicy juz nie podlega kontroli.
Wiem ze Orlen na pewno ma dobre wyniki finansowe (trudno zeby nie mial, polityka cen paliw u nas to złodziejstwo) jednak tak ogromne wynagrodzenia w spolkach z duzym udzialem majatku panstwa, jakos wzbudza u mnie zdeka zaniepokojenie. Poprostu nie ufam tym skur... i spodziewam sie samego najgorszego ;)
prefix [ Pretorianin ]
twostupiddogs > Widzę, że cały czas mówisz o tym, że to pieniądze podatnika. To zastanów się ile w tym roku zapłaciłeś podatków. Jeśli uważasz, ze podatki są niepotrzebne to pomyśl co by było gdybyś ich nie płacił. Zachorowałbyś - nie mógłbyś iść do lekarza, bo on utrzymuję się z podatków. Okradliby Cię - policja nie złapałaby winnych i sąd nie mógłby ich skazać, bo obie te instytucje utrzymują się z podatków. Przed Twoim domem leży góra śmieci - ZGK ich nie wywiezie bo utrzymuje się z podatków. Myślisz, że p. to coś niepotrzebnego. Gdyby ich nie było życie byłoby o wiele trudniejsze.
wysiu [ ]
prefix --> Ale za pozostawione pieniadze, ktorych nie oddales na podatki, moglbys sam zaplacic za lekarza, czy za uslugi prywatnej firmy wywozacej smieci. Bez posrednictwa bandy urzednikow, ktorzy 80% (wariant optymistyczny) podatkow zmarnuja.

Shilka the Red [ Ponury Grzybiarz ]
wysiu -> dokladnie to samo mialem napisac:]]
Bramkarz [ brak abonamentu ]
prefix
Przecież on właśnie napisał o marnowaniu tych pieniędzy - skoro je zmarnowano lub niegospodarnie nimi zarządzano to tym bardziej nie będzie ich na inne cele, o których wspominasz. Zupełnie chybione rozumowanie.