GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Przewaga skrzyni automatycznej nad manualną

06.10.2006
08:15
[1]

Negocjator [ * ]

Przewaga skrzyni automatycznej nad manualną

Prawo jazdy mam od 10 lat ale jeździłem niewiele więc doświadczenia
za kółkiem nie mam.
Przymierzam się właśnie do kupna samochodu i muszę wybrać między
auto a manual.

Stąd pytanie.
Jakie są zalety i wady automatycznej skrzyni?

06.10.2006
08:30
[2]

Widzący [ Senator ]

Jedyna przewaga automatu to wygoda, na tym koniec zalet.

06.10.2006
08:37
[3]

OzOr [ Generaďż˝ ]

Tak jak napisal Widzacy. W trasach nie na nautostrach automat to straszna mordega.

06.10.2006
08:40
[4]

_Robo_ [ Senator ]

Mozna jezdzic bez nogi

06.10.2006
08:41
smile
[5]

Him [ Transilvanian Hunger ]

Automat,dobra do jazdy w korkach i nic pozatym

06.10.2006
08:43
[6]

OzOr [ Generaďż˝ ]

Ja bym sie pociachal jakbym we Wrocławskich korkach musial non stop trzymac noge na hamulcu lub caly czas przelatywac cala skrzynie zeby dotrzec (P) :)

06.10.2006
08:43
[7]

Negocjator [ * ]

Mhm.
Skoro 90% czasu spędzę w szczecinskich korkach to chyba
jednak automat.

06.10.2006
08:48
smile
[8]

sasquath_ [ Konsul ]

i bez jednej reki:)

zalety: wygoda

wady: wyzsze spalanie- podobno, zwykle drozsza w zakupie.


jezdzilem tylko fiesta/vectra z automatem: wciskasz gaz- jedzie hamulec- staje.

OzOr---> przeciez nie musisz cisnac tego pedalu, a w manualu i tak trzymasz sprzeglo lub wyrzucasz bieg, a w automacie dasz na neutral lub parking i stoi.

06.10.2006
08:48
[9]

mirencjum [ operator kursora ]

Jeżdżę dużo w mieście i automat sprawdza się znakomicie. Napewno jest większe zużycie paliwa a ewentualna naprawa skrzyni biegów jest bardzo kosztowna. To i tak kwestia czasu, by manualne skrzynie poszły w niepamięć.

06.10.2006
08:51
smile
[10]

Mortan [ ]

Frajda z jazdy manualem - bezcenna :)

06.10.2006
08:52
[11]

doktor_Wyspa [ Pretorianin ]

Dla przecietnego zjadacza chleba wiecej zalet ma manualna skrzynia.

Ale jesli chodzi o "koniec zalet", o ktorym mowi Widzący to niestety jest to wielkie rozminiecie sie z prawda. Nowe porsche 911 turbo przyspiesza szybciej na automacie niz w manualu.
W f1 stosuje sie polautomatyczne skrzynie. Najszybsze auta do drag racingu sa na automatach.
Dlaczego? To proste, dobry automat jest szybszy od czlowieka. No chyba, ze ktos potrafi wcisnac sprzeglo, zmienic bieg i puscic sprzeglo szybciej niz w 0,2 sekundy, do tego nie odrywajac rak od kierownicy.

Manualne skrzynie biegow wymra smiercia naturalna a ich jedyna zaleta pozostanie mozliwosc pomachania sobie lewarkiem. Jak ktos lubi to sobie na zamowienie wstawi manual - ja na przyklad lubie bardzo :)

Juz dzis dobry automat jest pod kazdym niemal wzgledem lepszy niz najlepszy manual.
Dlatego stwierdzenie "Jedyna przewaga automatu to wygoda, na tym koniec zalet" wpisane bez zadnego kontekstu samo w sobie uwazam (z calym szacunkiem) za totalna bzdure.

Reasumujac: kupuj auto z manualna skrzynia chyba, ze masz akurat wolne 600tys na 911 turbo. Tego niestety w poscie nie zaznaczyles a ja lubie sie z rana troche podoczepiac ;)

06.10.2006
08:52
[12]

Ace_2005 [ The Summer ]

Prawdą jest, że kto raz posmakował komfortu jazdy automatem nie za bardzo kwapi się do jego pozbycia. Często spotykam się z opinią, że automat jest dla leniwych. Tylko, że opinie te zazwyczaj wygłaszają ludzie, którzy nie mieli okazji poznać prawdziwych zalet automatu. W naszych coraz bardziej zakorkowanych miastach jazda samochodem ze skrzynią manualną to straszna męczarnia. Ciągłe wciskanie pedału sprzęgła i operowanie dźwignią zmiany biegów nie dość, że męczy fizycznie to jeszcze dodatkowo absorbuje uwagę kierowcy. Samochód ma być w końcu wygodnym środkiem transportu a nie przyrządem gimnastycznym. Przy jeździe automatem wyeliminowanie konieczności wykonywania zbędnych czynności manualnych związanych ze zmianą biegów pozwala na skupienie większej uwagi na tym co dzieje się na drodze. Kierowca odczuwa większy komfort psychiczny, a to czyni że jazda automatem jest bardziej bezpieczna. Zalety te docenią przede wszystkim ci, dla których samochód jest narzędziem pracy i z tego powodu zmuszeni są używać go przez wiele godzin dziennie. Dodatkowo odpowiednio dobrany program sterujący automatyczną zmianą biegów zapewnia zdecydowanie większy komfort podróżowania. Jak najlepsze wykorzystanie momentu obrotowego silnika na każdym biegu zwiększa żywotność silnika. Poza tym chyba tylko wysokiej klasy kierowcy rajdowi są w stanie zastąpić układ sterowania skrzyni biegów, by w 0,3 sekundy zmienić bieg w zależności od warunków panujących na drodze tak by jak najbardziej optymalnie wykorzystać moment obrotowy silnika. Tylko, że wykonywanie niezliczonej ilości tych wszystkich śmiesznych ruchów lewą nogą i prawą ręką przy zmianie biegów może podobać się tylko fanatykom zbędnych czynności manualnych. W tym miejscu przepraszam wszystkich, użytkowników samochodów ze skrzynią manualną, którzy mogli poczuć się urażeni. Zdaję sobie sprawę, że w naszych realiach bardzo często za zakupem samochodu ze skrzynią manualną przemawiają względy ekonomiczne. Tak na marginesie kierowcy formuły pierwszej coraz częściej zaczynają również jeździć na bolidach wyposażonych w skrzynie automatyczne. Co prawda są to zupełnie inne konstrukcje niż w samochodach produkowanych seryjnie, ale wiele rozwiązań sprawdzonych w warunkach wyścigów zostaje wykorzystanych w konstrukcjach skrzyń automatycznych samochodów produkowanych seryjnie. Jeżeli kupujemy samochód, który ma zapewnić nam pełny komfort jazdy i duże poczucie bezpieczeństwa to musi to być samochód z automatyczną skrzynią biegów.

Wadą takiej skrzyni jest to, że strasznie "reaguje" na zmianę temperatury. Podczas ostrych mrozów skrzynia praktycznie umiera oraz to, że w przypadku awarii trzeba słono płacić za naprawę.

06.10.2006
08:55
[13]

Arczens [ Legend ]

W manualu jest wieksza kontrola nad silnikiem, automat jak dla mnie tylko do duzego, mocnego silnika.

06.10.2006
09:00
[14]

mirencjum [ operator kursora ]

Ace_2005 ----> Bardzo dobrze to wszystko napisałeś, tylko nie zgodzę się z tym fragmentem o umieraniu skrzyni podczas mrozów. Dziesięć lat jeżdże automatami i nigdy nie miałem problemów w zimie. Olej w skrzyni bardzo szybko się nagrzewa do właściwej temperatury 90 stopni nawet podczas silnych mrozów.

06.10.2006
09:04
[15]

Negocjator [ * ]

doktor_Wyspa, Ace_2005 ==> Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi.

doktor_Wyspa --> Gotówkę na 911 miałem odłożone ale rano
wydałem na bilet sieciowy, Dziennik i drożdżówkę z serem.
;)

06.10.2006
09:05
[16]

Ace_2005 [ The Summer ]

mirencjum ---> Ten fragment napisałem na podstawie doświadczeń z Oplem mojej ciotki. Kilka razy pożyczałem od niej to auto właśnie w zimę i kilka razy pojawiał się problem. Może to wina jej egzemplarza skrzyni?

06.10.2006
09:06
smile
[17]

sasquath_ [ Konsul ]

"operowanie dźwignią zmiany biegów nie dość, że męczy fizycznie" co wy macie za samochody, w kraktorze moze meczyc, ale nie osobowym.

"dodatkowo absorbuje uwagę kierowcy" bez przesady!! czy ktos mysli "hmm teraz moze wrzuce trojke hmmm moze nie , a moze piatke" robisz to automatycznie.

wiem, ze automat lepszy ale bez przesady, piszecie tu jakby jazda z manualem byla niebezpieczna meczarnie.

06.10.2006
09:09
[18]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Negocjator ==> Cena skrzyni do naprawy przemawia za manualem waląc automat sukcesywnie po łbie :)

A wygoda dla mnie żadna. Nie lubię nie mieć normalnego drążka pod ręką.

06.10.2006
09:15
smile
[19]

matchaus [ sturmer ]

To co napisał Ace_2005 jest chyba najlepszym podsumowaniem.
(ale też nie do końca się zgodzę z tą "reakcją na mróz")

Rok temu chciałem kupić auto ze skrzynią automatyczną. Niestety - skończyło się na manulanej.
Postaram się jednak, by to się nie powtórzyło :))

06.10.2006
09:15
smile
[20]

Arczens [ Legend ]

legrooch => Nie lubię nie mieć normalnego drążka pod ręką. Glupio to "zabrzmialo" ;p

06.10.2006
09:16
[21]

Yari [ Juventino ]

Kłóciłbym się co do bezpiczeństwa. Wyprzedzanie na automatu jest bardzo ryzykowne , samochód osiąga mniejsze przyspieszenie niż manual który można zredukwoac aby uzyskać pod tym względem wiekszy osiąg potrzbeny do tego manerwu. Kiedyś widziałem dane dotyczące wypadków spowodowanych przez wyprzedzanie i na czele stawki były samochody wyposazone w skrzynie automatyczną.

06.10.2006
09:17
[22]

legrooch [ MPO Squad Member ]

sasquath_ ==> Lepiej tego ująć nie mogłeś :)

doktor_wyspa ==> Sprawa jest taka:
Nowe porsche 911 turbo przyspiesza szybciej na automacie niz w manualu.
W f1 stosuje sie polautomatyczne skrzynie. Najszybsze auta do drag racingu sa na automatach.

Bzdura. Tu nie chodzi o tempo zmiany. Zgadnij, czemu. Masz jeszcze jedną szansę (podpowiedź - skrót KM).

To proste, dobry automat jest szybszy od czlowieka.
Chyba w F1. Jeżeli się nie jest niedzielnym kierowcą gwarantuję Ci czas poniżej zmiany automatu.

Juz dzis dobry automat jest pod kazdym niemal wzgledem lepszy niz najlepszy manual.
W samochodach > 200 tys. zl.


Arczi ==> Bujaj się :PPP
Prawdziwy kierowca jeździ na manualu (na ręcznym powinien, ale rzadko) :)

06.10.2006
09:18
smile
[23]

Negocjator [ * ]

Arczens ==> :) Też sobie pomyślałem, że ja tam wolę mieć myszkę pod ręką.

06.10.2006
09:21
smile
[24]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Prawo jazdy mam od 10 lat ale jeździłem niewiele więc doświadczenia
za kółkiem nie mam.


Też sobie pomyślałem, że ja tam wolę mieć myszkę pod ręką.

LOL! Informatyk!

06.10.2006
09:26
[25]

Maliniarz [ The Watcher ]

Ael co to za przyjemnosc jazdy z automatem? Nie wiem kiedy sie dorobie wlasnej fury, ale bedzie do na pewno cos z manualem. I do tego te smieszne przeskoki, po prostu nie podoba mi sie kultura pracy silnika w automacie - taka "nienaturalna". Co najwyzej gdybys kobieta byl, to sobie kup z automatyczna skrzynia biegow i z automatycznym ukladem kierowniczym.

To co napisal Yari - tez po czesci jest racja. Jezdze(obecnie na studiach jestem wiec nie) honda civic 1.5, mocy nie ma za duzej i wyprzedzanie to jednak dlugi manewr. Silnika elastecznego tez za bardzo nie ma, wiec gdy wyprzedzam - redukuje i wskakuje na wyzsze obroty. A co zrobilbym automat? Meczylby silnik niskimi obrotami na wyzszym biegu.

sasquath -> .

06.10.2006
09:27
[26]

mikmac [ Senator ]

legrooch -->
uwierz automat jest o wiele lepszy.
Mam przyjemnosc dosc czesto jezdzic automatem i jest to ogromna roznica w komforcie. OGROMNA.
Dla mnie osoby, ktore uwazaja, ze automat jest gorszy naleza do dwoch kategorii:
- nie stac ich na niego
- za malo dotychczas jezdily aby go docenic.
Wolniej zmieniagi? NO I CO Z TEGO? Droga to nie wyscig. Masz jechac plynnie, spokojnie i bezpiecznie.

Samochody za 200k ?? Skad. Ostatnio kupilismy Jeep Cherokee 4.0 w starej budzie, 9 letni w doskonalym stanie. Owszem pali pod 12 ale to w sumie 4 litry! Jezdzi sie nim niesamowicie, znacznie lepiej niz nowszym Jeepem z 2003, ktorego tez posiadamy.
Ow 9-cio latek kosztowal raptem 25K PLN u helmutow, dodatkowo jedynie zwykly przeglad - rozrzad, klocki, tarcze, plyny, filtry etc... zadnych wiecej napraw.
Komfort jazdy jest kompletnie nieporownywalny z jakimkolwiek autem europejskim, zwlaszcza z manualna skrzynia.

Tam pelna elektryka (fotele, lustra, szyby) skora, tempomat, autoshift to calkiwty standard, nie opcje...

06.10.2006
09:29
[27]

Kaczorowy [ Konsul ]

Yari --> samochód osiąga mniejsze przyspieszenie niż manual który można zredukwoac aby uzyskać pod tym względem wiekszy osiąg potrzbeny

A słyszałeś o czymś takim jak "kick down"? Wystarczy wcisnąć gaz do podłogi i automat sam redukuje biegi podczas przyspieszania.

06.10.2006
09:29
[28]

graf_0 [ Nożownik ]

Właśnie, wadą strszych automatów jest to że nie wykonają redukcji na potrzeby wyprzedzania i potrzymają ci 4-5 tyś obrotów jeśli będzie taka potrzeba.

06.10.2006
09:29
[29]

mikmac [ Senator ]

Maliniarz -->
wlasnie o tym pisalem. JAK sie dorobisz, pojezdzisz kilka lat, przejedziesz 200-300k KM to zrozumiesz co to znaczy rano telepac sie do roboty z manualna kiedy mysli sie o dupie maryni.
Jadac automatem jedyny co robisz to popuszczasz hamulec.
Jadac na autobahnie kiedy musisz zwolnic jedyny co robisz to leniwe wciskasz hamulec. Potem tylko klikasz activate na tempomacie i samo jedzie. Nie zdejmujesz rak z kierownicy.

graf-o -->
amerykanskie automaty juz sprzed 25 lat robia redukukcje oraz podkrecaja obroty przy dieslach nawet do 4K co jest bardzo duzo. Nowsze maja przelacznik na dzwigni ktory pozwala na stale wlaczyc wyzsze obroty jak potrzebujesz szybciej wyprzedzac.

06.10.2006
09:33
smile
[30]

Negocjator [ * ]

legrooch --> Ja nie o taaakiej myszce ;).

06.10.2006
09:38
[31]

legrooch [ MPO Squad Member ]

mikmac ==> To była odpowiedź na te niesamowite skrzynie niesamowicie szybkie by doktor_wyspa :)
Piłem do prawdziwych sportowych automatów. W normalnych samochodach to inaczej wygląda.

Jadac na autobahnie kiedy musisz zwolnic jedyny co robisz to leniwe wciskasz hamulec. Potem tylko klikasz activate na tempomacie i samo jedzie. Nie zdejmujesz rak z kierownicy.
Wiesz, że na manualu to kosztuje tyle samo :)

A co do automatu - przez pół roku jeździłem Gran Voyager '00 w automacie. Autentycznie nienawidzę automatu :) Jak dla mnie tragedia :)

Kaczorowy ==> Mnie kick down wkurza. Mimo wszystko po kopnięciu go na wyższy tryb dalej musi mieć w którymś momencie przeskok, co w sumie do najbezbpieczniejszych rzeczy nie należy. Zawsze strata chwili przy wyprzedzaniu.


Negocjator ==> Dobra dobra :P

06.10.2006
09:39
[32]

stanson [ Szeryf ]

Warto dodać, że w zależności od wartości auta, jak automat się sypnie to naprawa może być nieopłacalna. A automaty lubią częściej niż manuale odmawiać posłuszeństwa. Znam też paru "fachowców" w prywatnych serwisach - jak się zorientują, że klient nie ma pojęcia o skrzyniach potrafią go skasować na 8 tysięcy złotych za dokręcenie JEDNEJ śruby. Przypadek autentyczny.

Poza tym, wszyscy się zgadzacie, że frajda z manuala jest większa niż z automatu. Ja też się zgadzam. Jednak jak się mieszka w Warszawie i codziennie trzeba w korkach pokonywać około 40 kilometrów to automat okazuje się być naprawdę zajebistą wygodą.

06.10.2006
09:43
smile
[33]

legrooch [ MPO Squad Member ]

stanson ==> Ja autentycznie nie zwracam uwagi na biegi :) Po tym pół roku po przesiadce wszystko przebiegało jak dawniej i nic mnie nie drażniło :)

Jedyne co niemile wspominam z automatu, to wyjazd z garażu tyłem. Chciałem "naciśnąć sprzęgło" i przje$@|em w kierownicę gębą. Siniec był jak ta lala :)

06.10.2006
09:43
[34]

mikmac [ Senator ]

stanson -->
dla mnie manual byl fajny pierwsze 5-6 lat jazdy autem. Potem zaczalem jezdzic baardzo duzo i manual jest tragiczny. podjarka z samej jazdy dawno minela. Jak jezdzisz autem nie dla jazdy samej w sobie a do przemieszczania sie (jak 90% dojrzalych kierowcow) to manual to tragedia.

legrooch -->
wcale nie. W manualu bardzo czesto jak tir wyprzedza tira to ja musze zrobic redukcje. A to jest wkurzajace :/ Na automacie nie ma tego problemu.

No nei wiem. Mamy Granda '03 i nie ma tam tego problemu. Jezdzi idealnie.

06.10.2006
09:45
smile
[35]

legrooch [ MPO Squad Member ]

mikmac ==> Nie chodzi mi tyle o redukcję, co zrobienie kick down, rozpoczęcie wyprzedzania, wtedy ten typowy skok przy zmianie biegu, bo musiał wejść wyżej i dalej normalną jazdę. Strasznie mnie ten moment drażni.

No i się automatu normalnie nie poholuje :)

Edit:
stanson poniżej to dobrze ujął.

06.10.2006
09:47
[36]

stanson [ Szeryf ]

[edit] ueeee, coś źle zrozumiałem, nieważne już ;)

w każdym razie w 100% zgadzam się z tym zdaniem: dla mnie manual byl fajny pierwsze 5-6 latzdy autem. Potem zaczalem jezdzic baardzo duzo i manual jest tragiczny. podjarka z samej jazdy dawno minela. Jak jezdzisz autem nie dla jazdy samej w sobie a do przemieszczania sie (jak 90% dojrzalych kierowcow) to manual to tragedia.

Oczywiście zależy też jaki automat. Bo niektóre, nawet te najnowocześniejsze są takie, że chce sie je siekiera rozpidrzyć po paru kilometrach jazdy.

[edit2] --> chodziło mi o to wcześniej, że automat przecież też redukuje przy próbie gwałtowniejszego przyspieszenia, z tym że robi to z opóźnieniem...

06.10.2006
09:55
smile
[37]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Im lepiej jeździsz, tym bardziej automat ogranicza. Poza tym, dla mnie przerzucanie biegów to połowa frajdy. Automat to będę miał w swoim VW Passacie 2050 Hover, kiedy już przejdę na emeryturę...

06.10.2006
09:57
[38]

mikmac [ Senator ]

legrooch -->
no fakt automatu sie nie poholuje ;)
Ale.. nam sie udalo 10 km :) i sie nie popsul, Polak potrafi!

Nie przesadajacie z ta redukcja, to jakis absurd. Predkosc nabierasz zanim zaczniesz manewr wyprzedzania i w tym czasie auto ma juz na tyle duza moc, ze spokojnie przyspiesza i migiem wyprzedza.
Jak zaczynasz zwiekszac predkosc dopiero jak wyjedziesz na lewy pas tos kiepski kierowca.

W innych przypadkach dla NORMALNEGO kierowcy wolniejsza zmiana biegow nie ma znaczenia.

06.10.2006
09:59
[39]

wysiu [ ]

Jestem w stanie uwierzyc, ze automat to wielka wygoda. Jednak osobiscie wole manual. Moze zbyt malo probowalem automatow, by je docenic, a moze wole miec samemu kontrole nad autem, a zmiana biegow mi nie przeszkadza.

06.10.2006
10:06
smile
[40]

Kane [ bladesinger ]

ja proponuje sie przyjechac jednym i drugim i sprawdzic co bardziej odpowiada, ja wciaz wole reczne i nie przeszkadzalo mi wachlowanie skrzynia w miescie.

co do automatow to jedna uwaga, nalezy kupowac auto z mozliwie najnowszym modelem skrzyni, gdyz stare modele maja slabuitka sprawnosc i z reguly malo biegow co sie przeklada na wyzsze zuzycie paliwa, mialem okazje jechac starym oplem z 3 (!) biegowa skrzynia automatyczna - to byla porazka po wzgledem jazdy i zuzycia paliwa,
nowe skrzynki maja wysoka sprawnosc oraz normalne biegi a co ciekawe jechalem (nie prowadzilem) mercem z automatem ktory mial sprytny automat i wrzucal 7 (tak, 7) bieg przy predkosci >200kmph :)

06.10.2006
10:13
[41]

gladius [ Subaru addict ]

Automat owszem, w rzeczonym Porsche 911, gdzie ciężko wykorzystać osiągi silnika bez automatu. W dużej krowie typu jeep też. W małej miejskiej popierdółce raczej porażka. Ja wolę manual, który daje więcej kontroli nad samochodem. Jeśli chodzi o jazdę w trasie, to 6-biegowy manual będzie lepszy niż automat. W mieście automat może i wygodniejszy.

06.10.2006
10:14
[42]

legrooch [ MPO Squad Member ]


W innych przypadkach dla NORMALNEGO kierowcy wolniejsza zmiana biegow nie ma znaczenia.


mikmac ==> Nie chodzi mi tyle o redukcję, co zrobienie kick down, rozpoczęcie wyprzedzania, wtedy ten typowy skok przy zmianie biegu, bo musiał wejść wyżej i dalej normalną jazdę. Strasznie mnie ten moment drażni.

Nigdzie nie pisałem, że to jest be :) Jedynie to pogrubione :)
A przeskok biegu w automacie podczas niedużej różnicy prędkości na etapie wyprzedzania daje znać.

06.10.2006
10:14
smile
[43]

Widzący [ Senator ]

Czyli wyszło że jednak wygoda za dużą kasę.
Jeżeli nie ma ograniczenia na kasę to zamiast porsche automat proponuję limuzynę z kierowcą i niech on prowadzi, to najlepsza z możliwych skrzyń biegów.
Ty tylko siedzisz i popijając drinki grasz w Guild Wars.

06.10.2006
10:17
[44]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

w mojej najblizszej rodzinie 3 z 4 fur to automaty. Na codzien poruszam sie Astra II 1.6 automat. Powiem tak to jest wygodne (mozes pisac sms i jesc hamburgera na raz (tak jak ja ostatnio)). W korkach jest bardzo bardzo dobre. Jesli ktos jezdzi tylko na miescie to mu starczy. Na trasie ogolnie tez nie widac wiekszej roznicy. Wdepniesz mocniej w gaz to zredekuje bieg i jedzie. Dla mnie automat ma tylko 2 wady (specyficzny dzwiek buczenia (kto ma to wie OCB), czasami szarpanie delikatne przy zmianie biegow. Z automatu jestem zadowolony choc wolal bym miec manuala. Czemu? Otoz jazda staje sie bardzo nudna i monotonna ;]

EDIT: Jest jeszcze jeden plus: stoisz w korku, puszczasz hamulec a samochod sam powolutku podczlapuje sie do przodu ;]

06.10.2006
10:28
[45]

Maliniarz [ The Watcher ]

gromusek -> piszesz smsy podczas jazdy samochodem?(I na dodatek jeszcze haburgera wcinasz, wlasnie doczytalem... nie wiem - pogratulowac?) A zabiles juz kogos, czy moze planujesz to w najblizszym czasie?

[Edit] stoisz w korku z manualem, puszczasz powoli sprzeglo i tez samochod powolutku czlapie sie do przodu.

06.10.2006
10:32
[46]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

Maliniarz >>> tak pisze smsy. Nie, nie zabilem nikogo i nie planuje

06.10.2006
10:32
[47]

wysiu [ ]

Nikt nie planuje.

06.10.2006
10:34
[48]

Maliniarz [ The Watcher ]

gromusek -> ale z miejsca daje Ci duze szanse.

06.10.2006
10:39
smile
[49]

stanson [ Szeryf ]

Cieniasy jesteście. Ja potrafię przemykając Puławską w centrum Wawy w godzinach szczytu z prędkością 120km/h jednoczesnie palić fajkę wodną, jesc hamburgera, pisac smsa gadając w tym czasie przez druga komorke, do tego zapijajac to wszystko piwem! I to mając manualną skrzynię!

I co, niezły jestem no nieeee? :)

06.10.2006
10:39
[50]

doktor_Wyspa [ Pretorianin ]

legrooch ---> Bzdura. Tu nie chodzi o tempo zmiany. Zgadnij, czemu. Masz jeszcze jedną szansę (podpowiedź - skrót KM).

Nie chodzi o tempo zmiany? A niby o co chodzi w wyscigach jesli nie o tempo? Nie przypadkiem o to kto dojedzie szybciej?
Moc nie ma tu zadnego znaczenia. Pozatym akurat na skrzynie biegow dziala najbardziej skrot NM a nie KM takze wydaje mi sie, ze po porostu nie wiesz o czym piszesz. Sprawdz sobie w wikipedii co to moment obrotowy.

Manualna skrzynia biegow z kamaza jest o wiele bardziej odporna niz jakikolwiek automat i spokojnie wytrzymalaby moment auta z tysiacem koni ale nie stosuje sie jej w samochodach sportowych bo a) jest za ciezka b) za wolno by sie zmienialo nia biegi.

Masz cos do dodania? Nastepnym razem zanim komus zarzucisz "bzdure" zastanow sie dwa razy :)


Chyba w F1. Jeżeli się nie jest niedzielnym kierowcą gwarantuję Ci czas poniżej zmiany automatu.

Na czym opierasz swoje gwarancje? Umiesz zmienic bieg w 0,2 sekundy bez odrywania rak od kierownicy? Smiem twierdzic, ze inzynierowe z firmy porsche raczej sie nie pomylili gdy podali, ze 911 na automacie przyspiesza szybciej niz na manualu. Wiec jak to Twoim zdaniem mozliwe jesli oba auta maja taka sama moc? A moze ich kierowcy fabryczni to cieniasy i powinni zatrudnic Ciebie abys pokazal im jak sie szybko zmienia biegi.

Juz dzis dobry automat jest pod kazdym niemal wzgledem lepszy niz najlepszy manual.
W samochodach > 200 tys. zl.


Tu sie zgadzam. Ja nigdzie nie pisalem o kwotach. Pisalem tylko, ze nie mozna pisac ze zalety automatu koncza sie na komforcie uzytkowania.

06.10.2006
10:40
smile
[51]

Frozen Vodka [ Pretorianin ]

że sie wtrące, jeśli ktoś pisze smsy podczas i inne głupoty... to planuje morderstwo. To jest chwila... jak mrugniecie oka. Trachhh i po człowieku... i co wtedy sobie powiesz? Serce staje w gardle i zostajesz na całe życie z koszmarnym ciężarem. Wiem co mówię, bo sąsiad przejechał człowieka (nie na śmierć na szczęście, ale kalectwem sie skończyło) przez... płytę CD (klasyyyyka). Dziś nie ten sam człowiek, zupełnie. Ruinacja psychiki dokumentna. I tak właśnie mówił... "mrugnięcie okiem"...

a skrzynia... w trasy manual w mieście (szczególnie w korkach) zdecydowanie automat. Oczywiście przy założeniu, że nie liczymy sie z paliwem ;)))

06.10.2006
10:40
[52]

The LasT Child [ GoorkA ]

Negocjator ->
Ręczna -> mniejsze spalanie, możesz bardziej kontrolowac samochód (np. przed wyprzedzaniem zredukowac bieg by dostac "kopa")
Automat -> większe spalanie, większa wygoda (nie musisz pamiętac o biegach); nie wiem bo na autonmacie mało jeździłem, ale chyba mniejsza przyjemnośc z jazdy

06.10.2006
10:41
[53]

mikmac [ Senator ]

noga na sprzegle w korku boli :p

06.10.2006
10:42
smile
[54]

matchaus [ sturmer ]

Zastanawia swoiste "zacietrzewienie" obrońców manuala...

To przecież kwestia gustu - nie chcecie, nie macie.

Co prawda w USA auto z manualem jest równie egoztyczne co u nas z automatem.
Pewnie mają dużo korków ;)

P.S. W pełni i całym sercem popieram rozwiązanie Widzącego - moje marzenie to auto z kierowcą, a z tyłu barek :))

P.S. 2 Jeszcze kilka lat temu pamiętam podobne dyskusje dot. przydatności klimy w aucie.
Tja... czasu trzeba :)

06.10.2006
10:42
[55]

Maliniarz [ The Watcher ]

stanson -> a w jakiej grze? [edit:] No tak, szeryf w panstwie prawa to se moze :P


mikmac -> zawsze mozna wrzucic na luz, a zreszta w automacie musisz trzymac hamulec, zeby nie odjechal na polsprzegle.

matchus -> amerykanie to tepy narod, proponowalbym nie przywolywac ich jako przykladu. A klima to zupelnie odmienna sprawa.

06.10.2006
10:43
smile
[56]

stanson [ Szeryf ]

W żadnej! W rzeczywistości!

06.10.2006
10:46
smile
[57]

matchaus [ sturmer ]

Maliniarz ---> Bardzo proszę nie stosować takich uogólnień!
Wiesz pewnie doskonale do czego to prowadzi...

06.10.2006
10:46
smile
[58]

Frozen Vodka [ Pretorianin ]

stanson-----> a jakim jeżdzisz autem? Może sie spotkamy? Zbiera Pan punkty ...? ;))))))

06.10.2006
10:49
[59]

mikmac [ Senator ]

Maliniarz -->
jezdziles? na hamulcu ledwo ledwo dotykasz hamulec. W ogole tego nie czujesz.
Sprzeglo nalezy trzymac docisniete do oporu i sila rzeczy jest tam duzy opor a co za tym idzie zmeczenie.
Wyrzucajac na luz... jasne, nawet nalezy, jednak wtedy wracamy do punktu wyjscia - machanie lapa.

06.10.2006
10:59
[60]

doktor_Wyspa [ Pretorianin ]

W Stanach jest inny klimat, inne drogi, inne zarobki, inne ceny paliw i inna mentalnosc. Nie mozna porownywac ich z Europa na zasadzie lepszy-gorszy.
Przeciez u nich najczesciej sprzedawanym samochodem osobowym jest polciezarowka ford f150 a u nas seicento. Jest mala roznica :)

06.10.2006
11:04
smile
[61]

mirencjum [ operator kursora ]

W mojej robocie jak kierownik chce ukarać kierowcę to puszcza go na miasto autem z wajchą . Osiem godzin deptania sprzęgła i zmiany sześciu biegów dobrze robią na poprawę dyscypliny.
Dlatego jak słyszę "manualna skrzynia" to odrazu myślę o chorobowym. Automat to największy wynalazek od czasów koła i powinno mu się stawiać kapliczki.

06.10.2006
11:12
smile
[62]

matchaus [ sturmer ]

mirencjum ---> "Automat to największy wynalazek od czasów koła..."


O przepraszam - zaraz po butach gumowo filcowych i zmywarkach do naczyń! :)

06.10.2006
11:15
[63]

Maliniarz [ The Watcher ]

mikmac -> fakt, nie jezdzilem nigdy jako kierowca(i poki co szczerze - niechcialbym), ale mimo wszystko noga nie lezy bezczynnie, nadal musisz naciskac na pedal hamulca, a nie przesadzaj - noga wcale sie tak nie meczy, gdy lezy na sprzegle. A co do machania lapa... czlowiek sie w zyciu tyle namacha ta lapa, ze kilka razy w ta czy w tamta... : )
Zeby nikt sie nie czepial, napisze - moze i jest to wygodniejsze, ale dla mnie to juz nie jest ta sama jazda samochodem.

06.10.2006
11:20
[64]

mikmac [ Senator ]

oczywiscie, ze nie ta sama jazda autem... jest znacznie wygodniejsza, proste.
Widac jestes jeszcze na etapie gdy wciskanie pedalu gazu i wymijanie aut na innych pasach podnosi jeszcze adrenaline u Ciebie. Rajcuje Cie jazda sama w sobie - uwierz to mija.
Dla normalnego kierowcy (nie rajdowego) auto sluzy do przemieszczania sie, nie do jezdzenia.
Na poczatku kazdy driver to rajdowiec :/

06.10.2006
11:24
[65]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

a nie przesadzaj - noga wcale sie tak nie meczy, gdy lezy na sprzegle

z tym sie nie zgodze.... postal bys w duzym korku gdzie trzeba ciagle pod gorke podczolgiwac sie to bys zdanie zmienil

06.10.2006
11:25
[66]

Azzie [ bonobo ]

Ojj zdarzalo mi sie stac w takich korkach ze modlilem sie o automat :)

20 km korka, godzina podjezdzaniai zatrzymywania... Lewa noga od ciaglego wciskania sprzegla to mi prawie odpadala...

I to wbrew pozorom takie korki nie w miescie a na naszych kochanych trasach.

06.10.2006
11:27
[67]

Lucky_ [ god ]

W USA samochody z automatem sa chyba tansze niz z manualem. U nas musi byc odwrotnie :/ Wujas ma automat i oprocz innych korzysci tutaj juz wspomnianych mowi, ze duzo lepiej podjeżdż sie pod stromą gorke na automacie.

06.10.2006
11:28
[68]

Maliniarz [ The Watcher ]

mikmac -> tak jeszcze jestem mlodym kierowca, prawko mam zaledwie 2 lata. Nawet nie umiem dobrze jezdzic, a i niewiele przejechalem tysiecy. Rajdowcem raczej nie jestem, prowadzenie samochodu daje mi poniekad jakas przyjemnosc (choc ostatnio musialem za duzo kursow robic, i powoli mnie to meczyc zaczynalo), i z mojej perspektywy wyglada to tak - ze preferuje jazde na manualu. Automatyzacja ma to do siebie, ze ulatwia ludziom zycie, ale - odbiera uroki pewnych czynnosci (tutaj - jazdy). Mozliwe ze i przyjdzie czas, ze bede musial duzo za kolkiem siedziec, i wtedy sam zaczne chwalic ten wynalazek, ale na razie - w zaden sposob mnie nie przekonuje. (A i lubie miec czasami swiadomosc, ze wiecej zalezy ode mnie a nie od maszyny, mam wiekszy wplyw na to jak jade, a nie lezy to w "rekach" maszyny)

06.10.2006
11:33
[69]

mikmac [ Senator ]

Maliniarz -->
to nie do konca tak. Owszem maszyna sama przerzuca biegi, ale wbrew pozorom robi to dokladnie tak i wtedy jak ty bys to robil sam. Ergo masz dokladnie taki sam wplyw na jazde.
Przyspiesza sie gazem a hamuje hamulcem - nie biegami (pomijam wyjatki) a to masz i w automacie. Jak jezdzisz dieslem, jezdzisz spokojnie, masz manual to przerzucasz bieg praktycznie zawsze w okolicach 2,800 i spada do jakichs 2 tys. I tak w kolko az do 5-tki.
Automat robi dokladnie to samo, tyle, ze za ciebie. Masz taki sam wplyw na to.
Chcesz pszyspieszyc mocniej w manualu to przeciagasz zmiane biegu gdzies do 3500-4000 max. Automat robi DOKLADNIE to samo, wystarczy mocniej gaz przycisnac a on przedluzy bieg...

edit: pisalem o dieslu, benzyna to samo, tyle ze odpowiednio wyzsze obroty (okolo 1K)

06.10.2006
11:36
smile
[70]

Muppi [ Pretorianin ]

Czyli automat jest dla starych zgredów i zmęczonych kierowców a manual dla młodzianów pragnących się wyszaleć?

06.10.2006
11:37
smile
[71]

ribik [ Generaďż˝ ]

---->doktor_Wyspa

W Stanach jest inny klimat, inne drogi, inne zarobki, inne ceny paliw i inna mentalnosc.

Inne odległości, kilkaset czy kilka tysięcy kilometrów podróżowania

06.10.2006
11:40
[72]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

Muppi>> czytales ten watek chociarz?

Dla zwolennikow automatow: pozostaje jest Tip Tronic (jak kolwiek sie to pisze). Jezdzilem z tym w jednym samochodzie, ale niestety mialem negatywne odczucia co do tego.

06.10.2006
11:56
[73]

graf_0 [ Nożownik ]

Automat - TAK!!, ale z amerykańskim wozem z silnikem 4,7 minimum :)

06.10.2006
12:16
smile
[74]

Muppi [ Pretorianin ]

Chociaż czytałem:-)
Taka myśl się nasuwa po uwagach Maliniarza ale jak kto lubi.
Jeszcze uwaga do większego spalania na automacie, jeżdziłem przez 2 lata civicem z 89r a potem przez 1,5 roku takim samym modelem ale manualnym i spalałem w czasie zimy 9 l/100 przy automacie a przy manualu 8,5-9l/100. Nie była to jakaś znacząca różnica.

06.10.2006
12:33
[75]

Maliniarz [ The Watcher ]

gromusek -> moze za bardzo zajety byles pisanie smsow i nie zwrociles uwagi na wlasciwosci jezdne? Wyprzedzam pytanie: tak bede sie Ciebie czepial, bo uwazam za szczyt glupoty tego typu rzeczy, absorbujace uwage i ja odwracajace od tego, na co musisz uwazac, siadajac za kolkiem. Bo chyba naprawde jeszcze nie zdales sobie sprawy z tego, jak wiele zlego mozesz zrobic w ulamku sekundy, a wszystko przez to, ze nie patrzyles na droge. Proponowalbym sie jeszcze nad soba porzdnie zastanowic, bo teraz to jest takie "cool", ze sie lansujesz z koma za kolkiem, obys tylko nie musial przezywac konfrontacji z rodzina poszkodowanego przez Twoja glupote. Zycze "szerokiej" drogi.

mikmac -> "niby" masz wplyw, ale nie taki jak w manualu. Nie przekonuj mnie, bo te chamskie przeskoki, podczas automatycznej zmiany biegu nie zastapia zadowalajaco ludzkiej reki na galce. (przynajmniej w samochodzi na kieszen przecietnego uzytkownika samochodu)

06.10.2006
12:37
smile
[76]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Czyli automat jest dla starych zgredów i zmęczonych kierowców

Jeszcze dla kobiet.

06.10.2006
12:52
[77]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Pozatym akurat na skrzynie biegow dziala najbardziej skrot NM a nie KM takze wydaje mi sie, ze po porostu nie wiesz o czym piszesz.
Miałem na myśli moc :/

Umiesz zmienic bieg w 0,2 sekundy bez odrywania rak od kierownicy?
Nie odrywam rąk tylko rękę. W tym czasie skrzynia automat w zwykłym samochodzie jęczy i się męczy przed/w trakcie/ i po zmianie.

BTW, ciekawe, dlaczego dopiero teraz w przypadku Porsche automat wyszedł do przodu?
Jeszcze jedno - są różne definicje automatu. Również zalicza się tu semi.

I jeszcze jedno - skończcie peiprzyć o Carrerach, SLRach i tym podobnych gównach.
Tu jest mowa o zwykłych samochodach a nie sportowych za większą kasę.

06.10.2006
12:52
[78]

mikmac [ Senator ]

kom w lapie to pryszcz, moj brat to cuda wyczynia :)
Ostatnio zalaczyl tempomat w miescie i dawaj wiazac buty pod deska rozdzielcza :)

A jedzenie i gadanie oraz sterowanie lokciem to norma..

06.10.2006
12:55
smile
[79]

legrooch [ MPO Squad Member ]

mikmac ==> Kumpel z ogólniaka dojeżdżając do świateł szukał kanapki pod siedzeniem. Na jego nieszczęście przed nim zatrzymał się samochód. On jechał bez pasów.
Do zrobienia sobie laski to mu z 5 cm zabrakło :>

06.10.2006
13:06
smile
[80]

RomekAtomek [ Pretorianin ]

Mozna zdawac Prawo Jazdy na automacie?

06.10.2006
13:11
[81]

mikmac [ Senator ]

w Polsce chyba tak, w US musisz specjalnie zaznaczyc iz chcesz na manualu

06.10.2006
13:12
[82]

Yos_sarian [ Washington Irving ]

IMO automat nie nadaje sie do jazdy miejskiej, nie daje zrywu, nie daje bezpieczenstwa. najlepszy dowod to taki ze uzywa sie go glownie w stanach gdzie sie wyjezdza spod domu, dojezdza na autostrade, wlacza tempomat i koniec piesni. natomiast jezeli mialbym mozliwosc wymiany swojej fury na automat to bym sie dlugo nie zastanawial.

06.10.2006
13:15
[83]

RomekAtomek [ Pretorianin ]

mikmac, powaga? Mysalem, ze nie. Bo prawda jest taka, ze na automacie byloby duzo prosciej - szczegolnie w przypadku laika koniecznosc zmiany biegow absorbuje uwage.

06.10.2006
13:16
[84]

mirencjum [ operator kursora ]

RomekAtomek ---> Możesz zdawać na automacie ale wtedy masz w prawku adnotacje, że można Ci jeździć tylko z automatyczną skrzynią biegów.

06.10.2006
13:17
[85]

RomekAtomek [ Pretorianin ]

Czyli, zeby wsiasc do auta z manualem musialbym zdawac cale prawo jazdy od nowa? Nonsens.

06.10.2006
13:22
[86]

doktor_Wyspa [ Pretorianin ]

legrooch ---> oderwanie jednej reki na rajdzie na 0,5 sekundy moze oznaczac przegrana. to jest sport - liczy sie kazdy ulamek sekundy :)

BTW, ciekawe, dlaczego dopiero teraz w przypadku Porsche automat wyszedł do przodu?
ewolucja - slabsze rozwiazania umieraja , lepsze sie rozwijaja.

I jeszcze jedno - skończcie peiprzyć o Carrerach, SLRach i tym podobnych gównach.
Tu jest mowa o zwykłych samochodach a nie sportowych za większą kasę.


OK OK !
Przeciez w swoim pierwszym poscie zaznaczylem na samym poczatku, ze cytuje: "Dla przecietnego zjadacza chleba wiecej zalet ma manualna skrzynia."
Wjechalem na supercary i niedaleka przyszlosc zeby za szybko nie robic EOT'u bo w sumie kazdy wie, ze dla Polaka pod wzgledem ekonomicznym najkorzystniejsza jest skrzynia manualna i nie ma o czym tu dyskutowac.


06.10.2006
13:25
[87]

RomekAtomek [ Pretorianin ]

(zly topik)

06.10.2006
13:28
[88]

doktor_Wyspa [ Pretorianin ]

RomekAtomek ---> Szczerze mowiac wolalbym zeby po drogach nie jezdzili ludzie, ktorzy swiezo po zdaniu prawka na automacie jezdza na manualu. Jakos tak troche zalezy mi na zyciu i nie usmiecha mi sie czolowka "bo gostek szukal jak wbic czworke" :)

06.10.2006
13:31
[89]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

Maliniarz >>> widzisz to juz moje zmartwienie bedzie jesli spowoduje jakies nieszczescie na drodze (nie daj Boze). Tak dla Twojej wiadomosci nie lansuje sie z koma, nie pokazuje jej wszystkim innym uzytkownikom drogi przez szybe. Takze tego nie robie jadac z kims na pasazera. Mozesz sie mnie czepiac mam to w du... Jak chcesz miec wiecej powodow do czepiania to Ci dam: nie zawsze przestrzegam przepisow drogowych. Zdarza mi sie jechac za szybko, nie zatrzymac sie na zielonej strzalce w prawo, czasami wyprzedzic tam gdzie nie mozna lub nie rowno zaparkowac zadowolony ?

06.10.2006
13:53
[90]

Drendron [ Chor��y ]

widzisz to juz moje zmartwienie bedzie jesli spowoduje jakies nieszczescie na drodze
Ok, a teraz przestań myśleć tylko o sobie, a zacznij o potencjalnych ofiarach, które może zabić - jakby to komicznie nie brzmiało - Twój hamburger.

06.10.2006
13:58
[91]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

Drendron >>> uwierz mysle.... nie wsiadam za kolko nawet po lyku piwa, nie wyprzedzam na przejsciach, do samochodu uzywam okularow (na codzine nigdy ich nie zakladam), nie smigam za szybko tam gdzie nie znam drogi zbyt dobrze, czy lato czy zima swiatla mijania sie swieca, na drodze zachowuje sie kultularnie przepuszczam pieszych, wpuszczam samochody wiec nie pier... ze mysle tylko o sobie jesli nawet mnie nie znasz

06.10.2006
14:00
[92]

Drendron [ Chor��y ]

Po pierwsze - spokojniej.
Po drugie - wszystko okej, ale teraz powiedz, jak żarcie hamburgerów i pisanie smsów może świadczyć o myśleniu o innych?
Po trzecie - ja tak nie myślę. Ja tak wnioskuję z Twoich wypowiedzi.

06.10.2006
15:40
[93]

Maliniarz [ The Watcher ]

gromusek-> To tak jakbym chodzil z rewolwerem gdzie w bebnie na szesci kul jedna jest typu ostrej amunicji, a pozostale piec to slepaki. Nie mialbys nic przeciwko, gdybym sobie lazil po okolicy i do ludzi strzelal? Moze i mialbys to w glebokim powazaniu, ale co bys powiedzial, jakbym tak chodzil kolo Twojego domu?
Niby przyklad wyjety z dupy, ale tak wlasnie Ciebie widze, jak potencjalne zagrozenie na drodze, i nie - to nie jest tylko i wylacznie Twoj problem - bo Twoje lekkomyslne zachowanie i niepowazne podejscie do prowadzenia samochodu moze miec efekt na wspoluzytkownikow drogi/pieszych.

wiec nie pier... ze mysle tylko o sobie jesli nawet mnie nie znasz

No wlasnie dales sie poznac, ze nie jest do konca tak jak to mowisz. Gdybym wiedzial, ze co najwyzej sam wjedziesz w slup a nikomu sie nic nie stanie, to bym Ci nawet dal swojej komorki do pisania smsow i krzyzyk na droge.

06.10.2006
15:49
[94]

sherlock holmes [ Chor��y ]

wolę automatyczną skrzynię biegów

06.10.2006
15:56
[95]

usypiacz [ Pretorianin ]

taaa, wiekssozsc "ekspertow" w tym watku pewnie nawet samochodem nie jezdziła, ale juz krytykuja autoamty. jezdze Cooperem S z Tiproniciem. uzylem go moze 2 razy, zaraz na poczatku. teraz tylko automat i NIGDY wiecej nie kupie samochod inna skrzynia... pojezdzijcie tydzien i zibaczycie sami.

06.10.2006
16:01
[96]

matisf [ X ]

Dla mnie wazne jest to ze ja wybieram na jakim biegu chce jechac, NIE LUBIE automatycznych skrzyn biegów...

usypiacz -> a czemu na sile chcesz przekonac nas do automatykow? np ja tego nie toleruje i zle mi sie jedzie takim samochodem....

06.10.2006
16:08
[97]

usypiacz [ Pretorianin ]

matisf -->

nie chce, ale dam sobie reke uciac, ze 90% osob twierdzacych, ze automat jest zly, nawet nie siedziala w samochodzie z taka skrzynia i posluguje sie jakimis mitycznymi stereotypami.

poza tym automaty tak czy siak wypra manuale, a w samochodach powyzej 3.0L juz wyparly.

06.10.2006
16:12
[98]

matisf [ X ]

usypiacz -> no nie dokonca zawsze mozesz sobie zamowic wersje z manualem, nie wiem jak inni ale mi automat sprawdzal sie jak jezdzilem duzymy samochodami typu gruszki, ciezarowki( tyle ze tam sa jeszcze pol biegi co jest najwspanialsza zecza ) a w osobowce jazda na automacie nie sprawia mi zadnej satysfakcji, ale to jest moje obiektywne odczucie. I co do 90% masz pewnie racje....

06.10.2006
16:29
[99]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

pozycz od kogos automata i sproboj jesc hamburgera i pisac sms to wcale nie takie trudne do prowadzenia potrzebujesz tylko jednej reki w ktorej mozes trzymac telefon i w wolnej chwili pisac sms

06.10.2006
16:31
[100]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Zwykle jest tak, ze kto pojezdzi z automatem, nie chce wracac do manualnej. Jezdzilem zarowno z manualem (u mnie w aucie), jak i z automatem (auta rodziny), wiec moge powiedziec ze automat jak dla mnie jest 100x lepszy, bo nieporownywalnie wygodniejszy. Na pewno nastepne auto ktore kiedys w przyszlosci bede kupowal, to tylko z automatem. Zaleta manualnej skrzyni jest taka, ze moge hamowac uzywajac biegow. Jest tez nizsze spalanie, choc podobno nowe automaty z dieslem pala mniej (nie wiem ile w tym prawdy).

06.10.2006
16:34
[101]

Maliniarz [ The Watcher ]

gromusek -> to nie jest kwestia rodzaju skrzyni biegow. Jadac przez mniej zabudowany teren, gdy nie ma za duzo samochodow, te nie musze bawic sie skrzynia biegow. Ale mimo wszystko nawet wtedy nie wzialbym komorki do reki. Kilka razy mi sie to zdarzylo, ze ktos do mnie pisal, i bralem komorke do reki - stwierdzilem ze to po prostu niebezpieczne, bo jednak nie mozna przez caly czas obserwowac drogi, a male dzieci maja to do siebie, ze moga Ci zza drzewa wyskoczyc niepostrzezenie. Duzo trzeba do tragedii? Bo wg mnie - bardzo malo. I powtorze - to nie jest kwestia - wolnej/zajetej reki, tylk uwagi, ktora musisz dzielic na prowadzenie samochodu i pisanie smsa.

06.10.2006
18:20
[102]

matisf [ X ]

Maliniarz -> 1000% racji!!!! Dodam ze temu co sie wydaje ze zjadł za kolkiem wszystkie zeby przejedzie sie na tym i to zdrowo.

09.10.2006
09:11
[103]

doktor_Wyspa [ Pretorianin ]

Takze mam okazje jezdzic od czasu do czasu autem z porzadnym automatem. Niestety mimo wszystkich zalet automatu wole jednak manual.

usypiacz ---> Jesli kupowales go w salonie to na pewno jako klientowi dadza Ci sie przejechac e60 - wtedy dopiero bedziesz mogl cos powiedziec o prawdziwych automatach :) Ja cooperem s jezdzilem i powiem Ci, ze jakos specjalnie mnie to auto nie zachwycilo. W tej cenie jezdzilem tez civem type-r (wiadomo, manual) i po prostu nigdy bym mini za te same pieniadze nie kupil - ale to tylko moje subiektywne odczucie. Trzeba oczywiscie przyznac, ze ladnie wyglada i nienajgorzej sie prowadzi cooper s ale zamiatalby znacznie ladniej w wersji manualnej, ktorej niestety nie mialem okazji pomeczyc. Automat owszem, jak mama bedzie sobie kupowac mini to doradze jej na pewno automata ale ja mam sporo ponizej trzydziestki i po prostu automat do mnie nie pasuje ;)

09.10.2006
09:23
[104]

ON Line [ Pretorianin ]

Moim zdaniem również skrzynia automatyczna daje sfobode jazdy.:) jak w domu hehe:)

09.10.2006
13:52
[105]

Maliniarz [ The Watcher ]

On Line -> slownik do reki, zastanow sie zanim napiszesz i nie spamuj tyle.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.