MarCamper [ Generaďż˝ ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 509
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porzadku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;)
NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania...Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;)
AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze dogrzewane, a latem klimatyzowane) .
"Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
rothon [ Malleus Maleficarum ]
3
MarCamper [ Generaďż˝ ]
15?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Ups, myslem, ze bede trzeci, a tu taka niepodziewajka :-)
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Nie trafiłeś Rothon, hehe :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no sory rothon ale się spuźniłem ; )))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No wlasnie, zaspales mi5aser, az przykro mowic :-))) W ogole witam wszystkich serdecznie :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> zmyliła mnie twoja wczorajsza forma myślałem że z taki chozącym trupem to lekko sobie poradzę ; )))))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Strzez sie! To ze nie jestem najmlodszy na forum nie oznacza, ze trzeba tak o tym piac na prawo i lewo! :-))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
rothon ---> lata nie ważne przebieg się liczy : )))) ja naten przykład niby nie stary model ale kompletnie wyeksploatowany ; )))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a wogóle to trochę puźno dziś wstałeś dopiero o 11 w karczmie się pojawiasz lol ; ))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Bylem juz rano, jak zawsze - przed 7:00, ale nie wiedzialem co pisac.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a jak by tak napisać dzień dobry ?? : PPPPPP też tak mam czasem, mało tego czasem to wogóle napiszę zdanie i jest tak bez sensu że kasuję i nic nie piszę ; )))
tygrysek [ behemot ]
witaj karczmo troszkę się opuściłem, ale choroba mnie mocna zmogła i troszkę na oczy nie widzę, i zbieram siły na NwN MarCamper --> dziękuję
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a co to za choroba ?? czy aby nie jakaś inna gierka ??? : PPP
Tofu [ Zrzędołak ]
Hej hej, pozdrowienia z pracy :))))) Tak tylko na chwilke zagladnalem bo mi sie strona poczty nie chce ladowac, a wiadomo ze zabojcza przepustowosc modemu trzeba wykorzystac :P Trzymajcie sie wszyscy cieplo i do zobaczenia !!!
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
OOOOO TOFU z ZESŁANIA LIST NAPISAŁ !! : ))))
Magini [ Legend ]
Ziew .... eeee dzien dobry :-) Czy ja sie jeszcze wyspie w tym wcieleniu?! ;-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
heheh no ja też się nie mogę wyspać mimo ze nikt mi nie płacze po nocach w domu ; ))))))
tygrysek [ behemot ]
mikser --> grypka, albo przeziębienie zatokowe ...
tygrysek [ behemot ]
Tofu --> witaj :-) Jak się pracuje ?? sinioriota Queenez --> najwcześniej za 18 lat :-(
Magini [ Legend ]
Chlopaki, chlopaki. Ehhhh ;-))))) Ja potrzebowalam pocieszenia i zapewnienia, ze juz niedlugo bede spaaaac ... ziew ... ;-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Tygrys ---> a mógł byś mi odstąpić grypki trochę ?? bo chcicałem wreszcie zrobić 50 lvl w EQ a nie mam kiedy, a przy okazji Ciebie bym odciążył : ))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Spać, taaaaaaaaaa (a zycie niech tam sobie stygnie)
Magini [ Legend ]
rothon - wlasnie, ze teraz dopiero zycie kipi wrecz ;-))) Witaj :-))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Magini --> no już nie długo za jakieś 15 lat to już tylko 10 - 20 razy do roku będziesz miała problemy ze snam jak pociech będzie imprezować całymi nocami : )))))
tygrysek [ behemot ]
mikser --> wyślę Ci polizaną łyżeczkę od kawy, pomieszasz i masz grypkę :-) siniorita Queenez --> napewno kiedyś się wyśpisz :-) ja to wiem :-) Ale to tak jak w brazylijskim serialu, dłuugo poczekasz na ten odcinek ;-)
Magini [ Legend ]
rothon - tyle sie dzieje, ze nie moge sie nawet umowic na jakies pogaduchy :-((( [a tak w ogole, to przepraszam, ze rozbilam moja do Ciebie wypowiedz na dwa posty, ale cos wolno mysle od tego ciaglego braku snu ;-)]
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Mag, jasne, jasne :-) Klaniam sie pani!
Magini [ Legend ]
mi5aser - akurat tata da jej imprezowac ;-)))
Magini [ Legend ]
A tak w ogole, to moja pociecha znowu wola jesc. I robi sie okraglutka ;-))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a ja też jestem głodny buuuuuu ....... ; ))))))))))))))))
tygrysek [ behemot ]
ale jestem dziś upierdliwy ... i wogóle ... jak coś brzydkiego rzekłem albo rzekne w przyszłości dzisiejszego dnia to mi po głowie proszę ...
Magini [ Legend ]
No, misia troche zjadla i zasnela. To teraz piosenka. AMJopek oczywiscie ;-) Na dłoni Tak łatwo z rąk wymyka się. Ucieka wciąż, znika we mgle. A ty chcesz na własność mieć. Chcesz zamknąć na klucz. Przed światem schować. Skryć jak skarb, swój prywatny skarb. Niemożliwe. Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni. Tym więcej chcesz im więcej masz. Wymyślasz proch, chcesz sięgnąć gwiazd. Lecz to nie to, to nie tak. Ciągle czegoś nam brak do szczęścia, wciąż nam brak, tak zachłannie brak. Otwórz oczy. Szczęście to ta chwila co trwa, niepewna swojej urody. To zieleń drzew, to dzieci śmiech. Słońca zachody i wschody. Więc nie patrz w dal, bo szczęście jest już obok nas. W zwyczajnym dniu, w zapachu domu, wśród chmur, w ciszy traw. Szczęście to przelotny gość, przebłysk słonecznej pogody. I dużo wie, kto pojął, że szczęście to garść pełna wody
Magini [ Legend ]
A teraz pora na mecz.
Szaman [ Legend ]
Viti: Dlaczego odpuscilem? Vox populi, vox dei. Wszyscy zaczeli sie wpisywac w Twojej 507ce, wiec moja poszla w odstawke... ;) Mar: Ty to masz jak zwykle wejscie smoka... ledwo sie pojawil, a juz zaklada nowe... ;P Rothon: Czailes, czailes, polowales i wreszcie "10"! :))) Tygrysku: Uuuu... no to w takim razie odwolujemy srode? Musialbym wiedziec juz dzisiaj niestety, bo jutro z rana musze byc w miescie... Zdrowiej! :) Mag: Oczywiscie, ze sie wyspisz - malzonek powien o to zadbac... ;PPPP Mikser: A nie masz jakiegos znajomego lekarza? ;)))
tygrysek [ behemot ]
Szamanie --> odwołujemy środę ... mój stan określa się kiepskim ... rozkładam się na części pierwsze lepiej niż klocki lego
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Szaman - No już nie popisuj się swoją erudycją :P
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: Nie ma sprawy. Kuruj sie, pogrywaj w NWN i zbieraj sily! :) Viti: Czyzbys nie wiedzial, co to oznacza? ;)))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Tygrysek --> dobra, dobra, ty tu nie symuluj choróbska, przyznaj się że po prostu przygotowujesz się do grania w NWN i potrzebujesz kilka wolnych dni! ;PPPPPPP
Szaman [ Legend ]
Mar: Jak mozesz podejrzewac o cos takiego biednego Tygryska? ;))))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Wiesz Szaman, ja mam NWN, i wiem co mówię, jak ktoś już dostanie to cóś do ręki, to różne dziwne pomysły przychodzą do głowy żeby tylko zdobyć więcej czasu na granie ;))))))))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Komp mi padł!!! Pomocy!!!!!!!!
Szaman [ Legend ]
Mar: Morda w kubel!!! ;)))) Wiesz, ze ja jestem na glodzie NWN!!! :) Shadow: What? A co sie stalo? Winda siadla? Czy moze jakies sprzetowe problemy???
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman, nie mam pojęcia. Chyba sprzetowe bo działał i nagle przestał ;-((((( Chyba cos sie przepaliło na płycie głownej. Sam raczej z tym nic nie wymyślę i kazałem dać do serwisu.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Idę do domu wpatrywać sie w czarny, pusty monitor....
Szaman [ Legend ]
Shadow: Ale jakies sygnaly, komunikaty, symptomy MUSZA byc!
tygrysek [ behemot ]
właśnie moje kochane CD zrzuca NwN na HDD :-) choroba ustąpiła gdy zobaczyłem pana z servisco MarCamper --> dziękuję Tobie, jak tylko będę mógł to się odwdzięczę
tygrysek [ behemot ]
nie wiem kiedy zaglądnę ... narazie _MUSZĘ_ zagrać ... muszę doprowadzę do rozpadu mojego związku, rzucam świat i biorę za żonę mój komputer
Szaman [ Legend ]
Tygrysku: WRRRRR... et tu contra me??? ;))))
tygrysek [ behemot ]
Szaman --> du ju spik mozambik ???
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: "I Ty przeciwko mnie" (chwalac sie, ze zaczynasz lupac w NWN) ;))))?
tygrysek [ behemot ]
Szamanie --> zrzucam image na HDD, żeby potem łatwiej się nagrywało na CD :-)
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: A co, masz wolny CD? Ja wlasnie sciagam BIOS update... z Tajwanu... idzie jak krew z nosa... :-/ Pozniej musze zobaczyc co maja w dziale Sterowniki i Oprogramowanie...
tygrysek [ behemot ]
Szaman --> coś jutro z pracy mogę przynieść i mogę nagrać
Szaman [ Legend ]
Tygrysku: Jezeli mozesz zassac ze strony calosc sterownikow i oprogramowania dla plyty ECS K7S5A, to masz u mnie bicie poklonow! :)
Szaman [ Legend ]
Poprawka:
Szaman [ Legend ]
Faken... to jeden i ten sam adres... :-/ No w kazdym badz razie obejrzalem to dokladniej i prosilbym o zassanie tylko zawartosci dzialu Drivers dla ww. plyty! Oprogramowanie to jakas kiszka...
Szaman [ Legend ]
No swietnie... wlasnie przerwalo zasysanie BIOSu...
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
sejw de karczma! jak można pozwolić, żeby ona na drugiej stronie siedziałe, hę?! ;)
Szaman [ Legend ]
Yosiaczku: A jak mozna tu caly bozy dzien nie zajrzec, e? ;)))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Szamnku ---> a bo sprzątać musiałam, a dopiero teraz zauważyłam, że ty tu bytujesz :)
Szaman [ Legend ]
Yosiaczku: Ja tu zawsze jestem! No, przynajmniej pod postacia mojego awatara... ;)))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
ale nie zawsze się odzywasz :)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ja też jestem (w roli przyzwoitki ;P )
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Viti ---> a nie masz ochoty pobyć Vitim? :)
Szaman [ Legend ]
Yosiaczku: Bo ja to tu w sumie w pracy jestem! ;)))) Viti: A co, sadzisz ze mnie nalezy pilnowac? :)))
tygrysek [ behemot ]
Szamanku --> co mam ściągnąć dokładnie ??
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Szamanku ---> w pracy? jak to?
Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]
Sześć. Szmanie, no właśnie jak to?
Szaman [ Legend ]
Tygrysku: Sterowniki do tej plyty (dzwiek i cala reszta). Sa to spore rzeczy, wiec nie nadaja sie na modem Dokladniej sa to: sis7012_103c.zip , sis7012_app.zip , sisvxdwin.zip , sisvxdnt.zip (po dokladnym obaczeniu nie jest potrzebne mi wszystko). Yosiaczku: Ano tak, ze ja tu przeciez za barem stoje, czyli pracuje! :))) A to oznacza, ze nie moge tylko sobie z klijentami "czatowac"... ;))) Iarwainie: Siedem! No wlasnie tak! ;)))
yosiaczek [ Generaďż˝ ]
Szamanku ---> aaaaa :) a ja myślałam, że ty mówisz o swojej codziennej pracy z upierdliwymi studentami :) a klientów to teraz dużo ni ma...
tygrysek [ behemot ]
Szamanie --> skopiuj mi LINK'i i wyślij na mail'a, od razu puszczę do ściągania.
Szaman [ Legend ]
Yosiaczku: Moja codzienna praca ze studentami juz sie skonczyla - teraz tylko dyzur na wstepnych i mam urlop!! ;))) Tygrysku: Ufff... linke podalem wyzej, dokladniejszej sie nie da (nie wiem czemu) - jak bym nie kombinowal, adres pozostaje w postaci ---> :-/ Moge poslac emalie, ale boje sie, ze wtedy zaczniesz zasysac wszystko co tam maja, a nie te 4 pliczki... :(
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam Jasny gwint... 8 godzin gry w Magiczny Miecz... osiem godzin siedzenia nad planszami na podłodze. Ale mnie stawy łupią... Ale opłaciło się, mimo iż gdy byłem już przy samej samiusieńkiej wygranej, przegrałem i mi się w bezpowrotną Odchłań wpadło :-EEEEEEE Viti -> Hehe, graczy w Magicznego Miecza ostatnio mało na tym globie, ale widać jeszcze płomyk nie wygasł! :-))) Krótko mówiąc, na następny zjazd biorę podstawkę i wszystkie cztery dodatki :-) A jak napisałem, byłem bliski zwycięstwa. Postawiłem na Czarodzieja, a przeciwko sobie miałem między innymi Księcia de Belial. A ów Książe zamieszał w Labiryncie Magów i wyłożył alternatywne zakończenie. Postacie były już nieco dopakowane, więc każde starcie między graczami to była Wojna Bogów :-) I w takiej wojnie odebrałem Księciowi Magiczny Miecz, wszedłem spokojnie na most, przechodząc kolejne wyzwania. Już się gotuję na walkę z Bestią i w zamku odkrywam kartę zakończenia... i masz ci los - ten położył tam Odchłań! :-EEEEE Miałem jeszcze szansę uniknąć zguby przy wyrzuceniu jedynki. Niestety nie wyszło, pomimo żarliwych modłów do Tolimana, Nemed, Shauli i Thabit :-p Ale odegram się, może za tydzień :-))) Co do poruszania się, to zwykle gram poruszając się tylko w jednym kierunku, jednak pozostali gracze trzymali przy oryginalnych regułach. Cóż, pomimo starań byłem wielokrotnie przegłosowany, a jak to rzekł Kensuke: "Tylko głupiec atakuje, gdy wie że nie może wygrać". Na szczęście w Imperium to się nigdy nie zdarza :-) To zaraz na Yarrowym zobaczę komu tak ładnie pojechałeś ;-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - Ja ostatnimi czasy grałem w MiM Leśnym Duszkiem (albo czymś podobnym). Nie dość żę mieliśmy zasadę poruszania się w jednym kierunku to jeszcze losowaliśmy postacie (farta miałem). Wtedy wygrałem, szedłem jak burza chyba przez kryptę, same zera lub jedynki wypadały na kostkach :) yosiaczek - przecież ja jestem sobą ;P
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Ojej, chyba o różnych grach mówimy. Mimo iż podobne, to jednak "Magiczny Miecz" i "Magia i Miecz" to chyba coś nieco odrębnego :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
...Ja wczoraj czytałem o Magii i Mieczu :)
Szaman [ Legend ]
Admirale: Mam nadzieje, ze po Twojej (ukartowanej, jak znam zycie) przegranej powolano spec-komisje, ktora zajela sie wspol-graczami i sprawdzila ich ew. powiazania z rebelia? ;))))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> Zapewniam Cie, że czytałeś o Magicznym Mieczu :-)
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Eeeee... Na pewno Magiczny Miecz to jakaś podróba ;PPP
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> Rebelia? Wśród przyjaciół? No, wszystko jest możliwe, więc na wszelki wypadek wyślę jakiegoś agenta :-))) Kurcze, ale gdybym tylko przy tej Odchłani wyrzucił jedynkę, to ale by im kopary opadły :-) Wtedy bym już na pewno nieźle porobił Bestię, i mógłbym zbierać gratulacje :-)))) A tutaj trója wypadła :-p No ładnie. Pokonałem Skalnego Potwora, ominąłem pułapkę, wygrałem w kości z samą Śmiercią, zlikwidowałem Demona Zagłady, a tu takie świństwo na koniec :-(
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> No moze być tak samo w drugą strone ;-ppp Jakiej firmy jest Magia i Miecz? Magiczny Miecz jest ś.p. "Sfery". Jeszcze "Diabelski Krąg" jest fajną grą tej firmy.
Szaman [ Legend ]
Admirale: No coz, to na 100% musiala byc podlozona karta!!! :))) Admirale, Viti: A moze chodzilo o Magie Magicznego Miecza? ;PPPPP
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> A może Magiczna Magia Miecza Mieczowego? ;-p A karta była na 100% podłożona, niestety całkowicie jawnie i legalnie. Tyle że mogła być jedną z sześciu innych. A wybór jaka karta mogła tam pójść, należała do gracza który dotarł do pewnego obszaru i mógł wybrać alternatywne zakończenie. Tylko on wiedział co eż się pod tą kartą kryje... No tak, spisek rebelii!!!!! :-))))
Szaman [ Legend ]
Admirale: No to jezeli znasz adres zamieszkania tego "znajomego" to juz wiesz kogo wyslac pod jego drzwi!!! ;)))) I tym optymistycznym akcentem zegnam sie na dzisiaj. Dobranoc!
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> Eee... akwizytora sprzedającego wykałaczki? :-)))) Dobranoc! Viti -> Mały problem - czy na stronie https://animepl.w.interia.pl/evangelion.htm W Ciekawostkach od pewnego czasu jest jakiś "bigos" - połowa stronki to jakieś znaczki. Czy u Ciebie też tak jest?
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pell - U mnie jest wszystko OK. Pewno wina połączenia. ...Na mnie już pora. Idę przywitać się z Panią Koszmarów :) Dobranoc.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Viti -> No fakt, coś zaczarowałem i już jest OK :-) Pozdrów Szefową! A ja też już się zbieram. Chyba jestem ostatni, więc zamykam wrota. W razie czego, to kluczyk jest tam gdzie zwykle :-) Bywajcie!
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Ty o mnie prosisz na zawsze, lecz moje życie jest nieciągłe, karmiłabym cię tylko chwilami. Jestem widzeniem, które się rozmywa, a czas, który rozdziela kolejne etapy, to rozejm ze wskazaniem na śmierć. Żyję w przestrzeni objęcia: choć tego nie widzisz, ty sam je hodujesz temperaturą twoich pieszczot... Ale wyznaję, a ty mi uwierz: w moim wnętrzu nie ma kobiety która dopełnia rewers kochanki. No co to ma znaczyć?!?! Wstawać spiochy!!!!:-))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Ledwie wróciłam ze szkolenia a juz mnie zagonili do pracy:-)))) Uciekam na godzinkę, wróce jak się obudzicie:-)))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A kto to taki zawital? Hahahaha. Wyszkolona, zgaduje jak nikt :-)))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Dzien dobry rothonie:-))) Jestem wyszkolona, zmęczona, przeziębiona, znudzona itp itd:-( i jeszcze vice potrzebuje jakąś umowe na 8.00 wrrrr
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No to sie umawiaj w takim razie. Dla tego vice hahahahaha
kastore [ Troll Slayer ]
Witajcie , dzisiaj krótko 26 Czerwca 2002 imieniny Jana i Pawła Kot na dzieńdobry
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
He he he, wiesz jak ja go lubię:-))))) unfortunately on jest vice a ja nie:-)))) już drukuje, szybka jestem, no nie?:-)))))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kastore--> A czemu tak krotko? :-) Aniołu--> Nooooo, szybka. A ja mam tabelki na wczoraj, buuuuuu
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
witaj kastore, nie widziałam Cię całe wieki:-)))))))))) rothon, jak to się u was mówi?? na zapalenie płuc??:-))))))))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
No tak sie mowi ;-)
kastore [ Troll Slayer ]
To ja może nową część założe
kastore [ Troll Slayer ]
Jest NOWE