mirencjum [ operator kursora ]
Czy musicie w tej Anglii łowić ryby ?
To Anglikom aż tak przeszkadza spokojne łowienie rybek ? Strzelać będą.
"Brytyjskie media alarmują, że nielegalny połów ryb przez imigrantów z Polski może wkrótce spowodować katastrofę ekologiczną. Z wód lądowych w Anglii i Walii mogą zniknąć wszystkie ryby. To propaganda - odpowiadają polscy wędkarze.
....- Skala kradzieży dokonywanych przez przybyszy jest przerażająca. Ci brytyjscy wędkarze, którzy do tej pory oddają jedynie strzały ostrzegawcze nad głowami kłusowników, mogą niedługo wycelować lufy swych karabinów prosto w nich"
A może tu chodzi o złotą rybkę ?
mimick [ Legionista ]
Jezeli w Anglii jest zakaz polowu ryb to nalezy takiego prawa przestrzegac a nie sie oburzac. Nie sa u siebie i sie jeszcze dziwia? Co nie zna sie jezyka, pracy sie nie znalazlo i sie jeszcze polactwo bedzie burzyc ze im rybek nie pozwalaja zrzerac? A niech tam ktoregos ustrzela to sie moze naucza prawa nie lamac.
SebNET [ Nigga 4 Life ]
A niech strzelaja, wybija troche tej polskiej chołoty która nielegalnie przebywa w Angli i robi tylko wioche z naszego kraju ;)
TzymischePL [ Legend ]
mimick ===> Przykre jest, ze ludzie tacy jak Ty, wypowiadaja sie a najwyrazniej czytac nie potrafia... Gdybys ruszyl glowka i przeczytal artykul do konca to bys zauwazyl pewna ramke z liczbami:
Twarde dane
Według danych Environment Agency w zeszłym roku w całej Anglii i Walii zgłoszono 314 przypadków nielegalnego połowu ryb. W 25 przypadkach zgłoszenia dotyczyły imigrantów. Oskarżenie wniesiono przeciwko 62 wędkarzom, z czego trzej byli pochodzenia innego niż brytyjskie. W tym roku w regionie Anglian znajdującym się na północny wschód od Londynu, którego dotyczyły doniesienia prasowe o kradzieżach dokonywanych przez Polaków, odnotowano do tej pory 10 zgłoszeń kradzieży ryb, które miały by być dokonane przez imigrantów. W tym samym okresie zeszłego roku takich zgłoszeń było 5.
SebNET ===> Widac ze jestes idiota. ale pozwol ze wyjasnie. Od 1 maja 2004 Polska jest czlonkiem takiego tworu o nazwie Unia Europejska. Co powoduje ze nie da sie w Anglii przebywac nielegalnie. Trzeba byc ewentualnie cwierc inteligentem. Wiec jak Ty pojedziesz to pewnie bedziesz tam nielegalnie
SebNET [ Nigga 4 Life ]
TzymischePL -> Idioty to sobie poszukaj w swoim kregu, obrazac to sobie mozesz matke, albo ojca. A do Angli to na pewno nie pojade, bo wstyd mi za polakow ze robia taki gnoj na zachodzie i Angole sie nabija z nich. GG tylko tak dalej.
TzymischePL [ Legend ]
SebNET ===> Niestety nie znam Twoich rodzicow zeby ich obrazic... bo wychowac takie cos to naprawde skandal. Znasz jakiegos anglika? :] Ktos u Ciebie w zakladzie uwaza sie za Lorda Wellingtona????
SebNET [ Nigga 4 Life ]
Tak znam Lorda Wellingtona, mowil ze mu obrabiasz w weekendy, twoi rodzice tez sie na to zgodzili.
doktor_Wyspa [ Pretorianin ]
"Polak" pisz z duzej. Ludzie przelewali za Ciebie krew zebys mogl godnie nosic to miano takze szanuj to. A jak nie to wyksztalc sie na koszt panstwa i jazda zbierac ogorki do Holandii albo myc kible w Londynie. Szacunek do wlasnego narodu trzeba miec, bez wzgledu na to jaki by nie byl - tego akurat nie moge popuscic.
A co do tematu : A niech wystrzelaja patalachow, prawo tez nalezy szanowac :)
Azzie [ bonobo ]
Dobrze ze SebNEt nigdzie sie nie wybiera. Faktycznie bylby wstyd i wiocha... Niech gnoj siedzi u nas w towarzystwie sobie podobnych...
Wonski [ Konsul ]
SebNET --> Super, że zostajesz w kraju!!! Tak trzymać!
BukE [ Płetwonurek ]
SebNET:
Widze, ze trzymasz poziom. Spoko majonez.
Gilmar [ Easy Rider ]
Artykuł, artykułem... Ktos cos napisał...
Trzeba jednak stwierdzić, ze polskich turystow - wędkarzy coraz niechętniej widzą na łowiskach w Norwegii, Szwecji, teraz larum w Anglii. Powód jest ciągle ten sam. Polscy wędkarze nagminnie łamią przepisy dotyczące ilości ryb zabieranych z łowisk. Zwyczaj pozyskiwania mięsa jest chyba mocno utrwalony w genach ogromnej wiekszości braci wędkarzy znad Wisły.
W Anglii, gdzie od wielu lat, zasada - "Catch and release" (złów i wypuść) jest czyms oczywistym i nie podlegającym dyskusji, zabieranie ryb w celach konsumpcyjnych a zwlaszcza w duzych ilościach musi wywołać głosy protestu. Anglicy mają już za sobą etap bezrybnych rzek, jezior i stawów. Teraz mają wspaniałe łowiska z dużą populacją okazałych ryb i nic dziwnego, ze bedą tego bronić.
Miałem okazje poznać kilku wędkarzy z Angli, wędkowałem z nimi tu w Polsce. Podobało im się... Tylko raziło ich barbarzyńskie zachowanie polskich wędkarzy, zwłaszcza niszczenie srodowiska, wyławianie wszystkiego co się da, śmiecenie, śmiecenie i smiecenie itp.
Jeden z przyjaciół angoli skwitował to stwierdzeniem - W Anglii, tak zachowujacy sie wedkarze, natychmiast dostają wilczy bilet na wszystkie łowiska i... mogą sobie jechać na ryby, np do Francji.
Wodom Cześć!
Ps. Wędkarstwo - tak. Mięsiarstwo - NIE !!!
Coy2K [ Veteran ]
SebNET w sumie dobrze ze zostajesz w kraju, bo byloby mi wstyd, ze takich nieokrzesanych mlodziencow Anglicy mieliby wątpliwą przyjemność poznac... myslalem ze z tekstow typu "obrabiasz w weekendy" i wycieczek do rodzicow sie wyrasta...
Drackula [ Bloody Rider ]
Gilmar---> to ty jeszcze zyjesz? :))
Azzie [ bonobo ]
Gilmar: Prosze nie wmawiaj mi ze Anglicy mieli bezrybne wody bo wszystko wylapali... Oni po prostu zniszczyli swoje wody zanieczyszczeniami, wiekszosc ich wod byla w tragicznym stanie i nic dziwnego ze nie mieli ryb bo wszystki wyzdychaly. U nas jakos nie ma problemu ze wedkarze wylapuja wszystkie ryby bo to smieszny argument. Nie wiem ile tych wedkarzy musialoby ryb wyciagnac aby w znaczacy sposob wplynac na populacje ryb...
Co innego lowienie siatka czy na akumulator...
Gilmar [ Easy Rider ]
Drackula ---------> Zyję, cos takiego jak ogame czesć mi zycia ujadło, ale żyję.
Azzie --------> Mylisz się co do tej kwestii o wyrybieniu wód przez wedkarzy w Polsce. To jest bardzo mozliwe i wysoce prawdopodobne. Być moze dla Ciebie jest to śmieszne, ale na własne oczy widziałem wedkarzy łowiacych po 70- 80 kg leszczy dziennie. wszystko to szło oczywiscie do wora a na pytanie po co mu tyle? otrzymałem odpowiedż - " mam juz dwie pełne zamrażarki, zapelniam trzecią." Widziałem rownież, kilkudziesieciu wędkarzy łowiacych karpie na drugi dzień po akcji zarybieniowej. Kazdy z nich miał po 50 - 100 kroczkow karpi w siatce, co średnio dawalo po 15- 20kg żywej ryby.
Poprzedniego dnia wpuszczono ok 300kg karpi. Proceder trwal przez kilka dni. Tylko niedobitki zostały - wszystko wyłowili...
Co do Anglii i zanieczyszczenia wod, to masz racje, przemysł zniszczyl prawie wszystko, ale czegos to ich (angoli) nauczyło... Nic dziwnego, że teraz o to dbają.
mimick [ Legionista ]
=====> TzymischePL
No wlasnie ze potrafie czytac, glowka takze potrafie ruszac.....
Co do tych polskich zrzeraczy ryb w Anglii to juz to kiedys w TV lecialo. Co to sa za TWARDE dane... No i co ze takich przypadkow w jakims tam regionie Anglii bylo malo. Wazne jest to ze jak jakis Anglik przeczyta taki artykul to sobie wyrobi zdanie o Polakach pracujacych w Anglii. Juz nasi "rodacy" zadbaja o wizerunek Polaka za granica. Dla Niemcow jestesmy zlodzieje i brudasy a dla Anglikow bedziemy dobrze-pracujacy-za-niskie-wynagrodzenie-zlodzieje-ryb-slodkowodnych.
I tyle na ten temat.
wysiu [ ]
mimick --> Niektorzy Polacy tez mysla w podobny sposob o cudzoziemcach. Zapytaj mirencjum co on mysli o Niemcach-Helmutach, na przyklad. Tylko co z tego? Frustraci sa wszedzie, ale dlaczego ja mam sie przejmowac ich frustracja?
mimick [ Legionista ]
wysiu ===>
No wlasnie ale zebys sie czasem nie zdziwil ze takich jak to nazwales frustratow jest naprawde duzo, mam juz naprawde dosc generalizowania opinii o calym narodzie na podstawie jakis wybrykow "naszych" na zachodzie, ale niestety prawda jest taka ze to sie nie zmieni dopoki Polacy sami o to nie zadbaja. To wlasnie dzieki takim przykladom jak "wyjadanie ryb" w Anglii caly narod polski oberwie. Nie mowie tu takze ze na zachodzie wszyscy maja o nas takie stereotypowe opinie ale nie jest to bynajmniej mala liczba.
Drackula [ Bloody Rider ]
Gilmar---> boj sie Boga, Ogame? Ja cie namiawialem na EQ2 a nie ogame :p
Zeby nie bylo ze odbiegam od tematu.
U mnie, to znaczy w polnocnej Anglii obok jest region zwany Lake District i jak nazwa wskazuje jest tu duzo ryb i miejsc do wedkowania. Jakis rok temu lecial w telewizji kilkuodcinkowy serial na temat klusownictwa rybnego i powiem wam ze te kilka rybek przez Polakow gdzies zlapanych to pikus. Angole jada z kradzierza ryb na wielka skale, noc po nocy. Policja "rybna" ma tutaj pelne rece roboty. No i w tym programie nie bylo slowa ze to Polacy :p.
Gilmar [ Easy Rider ]
Drackula --------> Spora grupka z Karczmy Pod Smokiem na Ogame sie zainstalowała, to i ja spróbowalem - Jakos poszło, chociaż to z cRPG nie miało nic wspolnego, to jednak wciągneło.
Musze teraz odpocząć... Jakieś single próbuje odpalać a że mam stareńkiego kompa to i w starocie moge grać.
Skonczyłem właśnie Spell Force 1 i biore sie za dodatki...
Ciężki jest los kataryniarza w poście... Do nowego kompa dalej niż na księżyc, ale jakos sobie poradzę.
Moshimo [ FullMetal ]
No i czemu sie uczepiliscie SebNETa. Po pierwsze to jakis czas temu podawali w mediach, ze w Anglii zauwazono duzy przyplyw imigrantow z Polski. Nie pamietam tylko czy bylo to przyjete pozytywnie, czy negatywnie..
No i on pierwszy zostal wyzwany. Tzn nie powinien sie tak latwo dac sprowokowac i wjezdzac na rodzicow, bo to zalosne jest.. Ja tylko nie rozumiem, jaki TzymischePL dostrzegl sens w obrazaniu go na wstepie? Nie dalo sie normalnie wytlumaczyc? :/
TzymischePL [ Legend ]
Moshimo ===> Ja tez nie wiem jaki on dostrzegl sens w obrazeniu biednego, nieczytatego i nie kumatego SebNET. Moze go spytamy?
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
Moshimo - obrażaniu? przecież z postów SebNeta jasno wynika to, co napisał o nim Tzymische.
Moshimo [ FullMetal ]
No comment Panowie :/.
Nawet jesli macie o nim takie mniemanie, nie powinniscie tego tak ujawniac.. Przeciez wiadomo ze jak ktos se wezmie to do serca to zaczna sie wjazdy na rodzine i dyskusja legnie w gruzach. Moglibyscie to przewidziec..
matchaus [ sturmer ]
Moshimo ---> Jak widzę "se", to nóż mi się w kieszeni otwiera...
Ale wracając do tematu - nie przejmuj się.
Siłą GOLa jest to, że każdy może dostać w łeb za takie zachowanie.
Szybciej niż myślisz...
TzymischePL [ Legend ]
matchaus ===> O RLY? :) myslisz ze SebNET, dostanie w glowe?
matchaus [ sturmer ]
TzymischePL ---> Sory, źle się wyraziłem.
W głowę to on już dawno dostał.
Chodziło mi o zamknięcie ust.
Mazio [ Mr Offtopic ]
Dobrze, że jestem w Szkocji... :]
No i nie łowię ryb.
Ktoś już powiedział - jesteś w obcym kraju - dostosuj się do jego przepisów. Jesteś wizytówką własnego. Z tym strzelaniem to przesada, ale tak po 500 funtów za złapanie na wędkowaniu byłoby odpowiednim bodźcem.
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
haha a Czy ci Angole musza nam zabierac kobiety do siebie :P? Ryby za kobiety-dobry interes:)
matchaus [ sturmer ]
Mazio ---> Zasłona rybn... to jest - dymna!
Obaj (oboje? gdzie tu było(y) oboje?! ;) wiemy, że rano, kiedy nic nie piszesz, jeździsz do Anglii na ryby!
Wy wszyscy jesteście tacy sami! Szkocja, Anglia - kto by to rozróżnił!
Tam łowicie biednym Anglikom ryby, a w Niemczech "pożyczacie" samochody, albo ściągacie obsłudzie portki w Media Markt!
Aż strach pomyśleć co robicie w Izraelu...
P.S. Mówiąc zupełnie serio (ponieważ czasami żartuję), to mam identyczne zdanie!
Odwiedzam regularnie południowe Niemcy i chyba nigdy się nie wyzbędę swoistego "brzemienia ambasadorowania"... ;)
Wiem doskonale, że opinia o mnie pójdzie na konto "ludzi z Polski".
Ciężki kawałek chleba... ;))
Mazio [ Mr Offtopic ]
"oboje"?
Czyżbym zalazł jakoś pani za skórę? :)
Tak poza tym to ten tego - uśmiech :)
Lupus [ starszy general sztabowy ]
O cholercia .
A gdzieś czytałem , że jedząc ryby można nabawić sie ołowiu w organiźmie.
Pichtowy [ Generaďż˝ ]
"Afera" z rybami to kolejny sygnał że wyspiarze maja dośc przyjezdnych z kontynentu w tym także i Polaków. Od jaiegoś czasu wzbiera tam niechęć do obcokrajowców którzy "zabierają" anglikom pracę. Tak się zaczyna, na razie pewnie będzie służyć to do zbijaniu popularności jakimś grupom populistycznym.
Co do łowienia "złap i wypuść" to bzdura. Taka ryba najczęściej zdycha po wypuszczeniu albo dostaje jakiejś choroby i słabnie aż zdechnie. To opinia mojego kolegi który zna się trochę na rybach. W jakiś krajach na zachodzie (chyba w Niemcach) jest zabronione wypuszczanie ryb po złapaniu na wędkę.
I krótki offtopic: co takiego dziś wisi w powietrzu? Przeglądam forum i juz kolejny wątek w którym ludzie żucają takimi żałosnymi tekstami, że aż proszą się o interwencję admina. Ludzie! Kulturka, spoko.
Gilmar [ Easy Rider ]
Pichtowy --------> Byłeś łaskaw napisać - "Co do łowienia "złap i wypuść" to bzdura. Taka ryba najczęściej zdycha po wypuszczeniu albo dostaje jakiejś choroby i słabnie aż zdechnie. To opinia mojego kolegi który zna się trochę na rybach."
Powiedz koledze, ze zna się na rybach, ale tylko TROCHĘ.
W jeziorze La Cassien, we Francji, zyje sobie samica karpia nosząca piekne imię Sally. Waży ponad 22kg i ciągle tyje. Nalezy do niej swoisty rekord. W ostatnich 2 latach zostala zlowiona 25 razy. Niektorzy złośliwcy twierdzą, ze jest głupia, inni uważają, ze po prostu lubi się fotografować z wędkarzami.
Z własnego doświadczenia dodam, że mnie również udało się złowić kilka razy te same ryby...
Artur20 [ Generaďż˝ ]
Wyobrazam to sobie. W Polsce wiekszosc wedkarzy nawet 15 cm rybki bierze "na patelnie", niezaleznie od gatunku, wiec nie dziwi mnie ze tam tez jedza wszystko co zlowia.
Pichtowy [ Generaďż˝ ]
Gilmar -> dobra, przekażę. Ale to wicemistz polski w wędkarstwie i ichtiolog. Zresztą on na karpie mówi że to nie ryby tylko swinie. Żyjace pod wodą :) Jak ryba dobrze połknie haczyk to wtedy można jej krzywdę zrobić ale jak szybko ją wyciągnąć (nie mam pojęcia ile to według niego), prawie bez walki to będzie pewnie jak z tą Sally
Gilmar [ Easy Rider ]
Pichtowy ---------> Nie robią na mnie zadnego wrazenia tytuly - mistrz, wice itp. Sam moge sie pochwalic podobnymi tytulami, ale nie w tym rzecz. Ichtiolodzy zas najczęsciej glosza poglad, ze wszystkie wielkie ryby powinny być odlawiane bo wiecej z nich szkody niz pozytku. Nie przyrastaja juz bo straty energetyczne na lokomocje sa ogromne, pozeraja ogromne ilosci pokarmu itp. Wedlug nich najlepiej byloby, aby w wodzie plywaly tylko sredniaki i z punktu widzenia gospodarki rybnej, maja racje, tylko jak to sie ma do marzen wedkarzy o taaakiej rybie?
Porownywanie karpi do świń, mam nadzieje, ze nie ma to podtekstu pejoratywnego. Wszystkie gatunki ryb odzywiajace sie bentosem zachowuja sie podobnie - ryja w dnie w poszukiwaniu pokarmu... Leszcze, plocie, liny itd - to nie sa swinie...???
Aaaaa, mozliwe, ze Twoj kolega nalezy do wedkarzy, ktorzy maja w pogardzie wszystkie ryby spokojnego zeru bo przeszedl na "wyzszy" poziom wtajemniczenia i lowi tylko ryby drapiezne, lub tzw "szlachetne" jak losos, pstrag, lipien...??? Wtedy taki poglad nawet rozumiem, niejednokrotnie spotykalem sie z takimi, dla ktorych "glizdziarze" to motloch a tylko my spiningisci i muszkarze jestesmy zdrowa sila swiatka wedkarskiego. Ryby zas inne niz szczupak okon i oczywiscie szlachetne nie sa warte zainteresowania "prawdziwego wedkarza".
Na zakonczenie jeszcze jedna uwaga. Zapytaj sie kolegi jak mozna wyciagnac z wody karpia 20kg szybko i prawie bez walki. Przeciez to nie uklejka...
Temat - morze... Zrobilo sie calkiem Off Topic. Zalozyciel watku w moim przekonaniu mal zupelnie inny cel, zakladajac ten topic.
mirencjum [ operator kursora ]
Gilmar ---> Mi to nie przeszkadza, możecie sobie pogadać o łowieniu. Jakoś rzadko wędkarze się odzywają na forum.
Gilmar [ Easy Rider ]
mirencjum --------> Cieszy mnie Twoja aprobata odstępstwa od tematu watku.
Watki traktujące o wedkarstwie okazjonalnie pojawialy sie na forum ale...
Zawsze zjawiali sie dyskutanci, dobrze poinformowani i podsylali linki do wlasciwych tematycznie for dyskusyjnych, "grzecznie prosząc" o nie zasmiecanie Forum Gry- online.
Moze to i racja... ? Wszak to forum o grach.
boczek kiepski [ Chor��y ]
w polsce tez som ryby i to lepsze w angli nie lubie
Pichtowy [ Generaďż˝ ]
Gilmar -> skąd go znasz. Tzn mojego kolegę. Z twojego opisu wygląda że kiedyś się poznaliście :) Kibek w kubek Zdzisio, ten tekst o miesożernych to już klasyk. Ale on nie spinninguje ani nie łowi na muchę uzywa robaków plus jakieś zanęty.
Sam nie jestem wędkarzem i nic o tym nie wiem oprócz opowieści kumpli, dlatego dyskusja ze mną nie ma sensu. Wiem tylko że rzeczywiście ryba miesożerna bardziej mi smakuje i stwierdziłem już to dużo dawniej z własnego doświadczenia i smaku, jeszcze zanim usłyszałem te opinie od "poławiacza".
Co do szybkiego wyciągania karpia 20 kg- mowego to mam teraz pomysł że jakby robaka nasączyć eterem albo jakimś srodkiem takim jaki dają dentyści do znieczulenia (najlepszy byłby środek paraliżujący jakaś kurara, ale nie wchodzi w gre jak chcesz tą rybe zjeść :) ), tylko takim żeby ryba nie wyczuła to byłby "rewolucyjny" pomysł na szybki połów.