GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Religa chce zakazu sprzedaży alkoholu w nocy

04.10.2006
09:30
smile
[1]

Molzey [ Pretorianin ]

Religa chce zakazu sprzedaży alkoholu w nocy

Olaboga, co to będzie! Zakaz sprzedaży w nocy nawet małego piwka. Na "meline" trza będzie znów chodzić.....
Może powrócić do sprzedaży od 13-ej ? I kartki wprowadzić?
Coraz bliżej do II PRL.

04.10.2006
09:32
[2]

Starfinder [ Legionista ]

Jakiej II PRL ???????? Mylisz pojęcia II RP skończyła się z chwilą ataku wojsk radzieckich na Polskę w 39 r. :-)

04.10.2006
09:35
[3]

stanson [ Szeryf ]

Trzeba by robić zapasy w dzień.

Ale kurw@ problem. Nie do obejścia.

04.10.2006
09:37
[4]

mirencjum [ operator kursora ]

Akurat to mnie nie boli. Nie piję!

04.10.2006
09:37
smile
[5]

sasquath_ [ Konsul ]

w szwecji , norwegii jest tak caly czas- uczy przyszlosciowego myslenia i planowania, ale w polsce obawiam sie zamieszek:)

04.10.2006
09:38
[6]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

Starfinder - nie ośmieszaj się.
II RP a II PRL to całkiem co innego, nikt nic nie pisał o II RP. II PRL mogłaby być logiczna kontynuacją nazewnictwa tego państwa. Oczywiście nie będzie, ale uwaga Molzeya jest całkiem na miejscu, a ty nie poprawiaj nikogo jeśli nie wiesz czegoś na 100%.

04.10.2006
09:38
[7]

meetball [ Konsul ]

Ehh dobrze ze mam male zapasy w piwnicy bo zaniedlugo wszystko wycofaja:D;p

04.10.2006
09:39
[8]

mikmac [ Senator ]

przeciez juz mamy II PRL. Rzadza nami socjalisci, czekam na wprowadzenia stalinizmu w tym kraju...

04.10.2006
09:42
[9]

gromusek [ Piwa dajcie ! ]

Ciekawe czy w pubach i dyskotekach tez.
Mam pytana do wszystkich Was ktorym to nie przeszkadza: Ciekawe czy nigdy w nocy nie robiliscie maratonu do non-stopu bo sie % skonczyl ?

04.10.2006
09:43
[10]

erton [ Fink ]

Sadze, ze u nas poskutkowaloby to jeszcze wiekszym pijanstwem - wszyscy trzymaliby zapasy w domu "na wszelki wypadek", a przed kazdym piciem kupowaliby po litra na glowe, bo "przeciez jak zabraknie to nie dokupimy juz"

04.10.2006
09:43
[11]

mikmac [ Senator ]

gromusek -->
nie nigdy nie robilem, w ogole chyba nigdy zyciu nie kupilem innego alkoholu jak piwko lub winko do obiadu lub kolacji...

04.10.2006
09:43
[12]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Cóż, Policja będzie poprawiała wyniki wykrywalności tropiąc meliny.

04.10.2006
09:46
smile
[13]

eJay [ Gladiator ]

sasquath---->Do tego w Norwegii dochodza wysokie ceny alkoholu, dlatego Norwegowie piją mniej, a jak przyjeżdzają do Polski to żal im się z naszym krajem rozstać:)

04.10.2006
09:46
smile
[14]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A papierosy niech do 16:00 sprzedają.

04.10.2006
09:47
[15]

ganz [ Pretorianin ]

W Anglii też jest zakaz sprzedaży alkoholu po 23, nawet większośc pubów(tych bez licencji) zamykana jest o 23 i tylko kluby nocne i licencjonowane lokale mogą działać do 2(chyba).
Oczywiście alkohol można kupić 'spod lady' w większości hinduskich sklepików.
Takie zaostrzenia wprowadzono zeby ukrócić tzw. binge drinking i anti social behaviour, czyli chlanie do rana i rozpieprzanie wszystkiego w proch. Trzeba przyznać że to rozwiązanie zdało egzamin ale czy uda się do w Polsce? Raczej wątpie, inna natura raodaków :)

04.10.2006
09:54
[16]

Drackula [ Bloody Rider ]

"Takie zaostrzenia wprowadzono zeby ukrócić tzw. binge drinking i anti social behaviour, czyli chlanie do rana i rozpieprzanie wszystkiego w proch. Trzeba przyznać że to rozwiązanie zdało egzamin "------> ze jak? Co zdalo? chyba ty w Anglii nie byles. To rozwiazanie sprawilo tyle ze wszyscy nawaleni juz laza po miescie o godzinie 7-8 zamiast 2 w nocy. A mniej rozwalania jest spowodowane okamerowaniem miast raczej niz miana godzin picia. Poza tym wprowadzono poprawki w ustawodastwie i teraz wiecej pubow jest czynnych po 23.

04.10.2006
10:00
[17]

TzymischePL [ Legend ]

ganz ===> W jakiej Anglii Ty byles? hehehehe. Napewno nie tej na wyspie, po drugiej stronie kanalu La Manche.
edit: o Drackula mnie uprzedzil :) Jestes pewny ze tam mieszkasz? Moze to nie Anglia... moze Ci sie cos pomylilo??? Moze jestes w wiosce mormonow czy innych amiszow??? :]

Co do norwegow, szwedow i innych skandynawskich biedakow. Byliscie tam kiedys? Jak nie to polecam wyjazd, Norwegowie nie pija w tygodniu, za to w weekendy po hotelach grzeja lepiej niz polacy. W moim hotelu w poniedzialek rano sie spac nie dalo, bo obsluga wynosila butelki - wielkimi worami. Jak sie dowiedzialem od nativow, to jest normalne, po prostu ludzie w ten sposob odreagowuja. Najbardziej pijackie imprezy norwegowie/szwedzi urzadzaja na promach i poza granicami kraju tam gdzie im wolno....

Wiec naprawde nie ma sie co podniecac. Bo takie zakazy, poza dobrym samopoczuciem debili u steru, nic dobrego nie przynosza.

04.10.2006
10:00
[18]

ganz [ Pretorianin ]

Drackula --> tak sie sklada ze ja mieszkam w Anglii juz dłuższy czas i wiem co nieco na ten temat, wyciągasz kompletnie błedne wnioski, teraz ludzie którzy chcą spać po 12 w nocy mają na to sznse, bo nawaleni klijenci pubów wychodząc o 23 maja juz małe szanse na doprawienie sie(jesli juz to tylko spod lady u ciapatych, jak napisałem) więc idą do domów i o to chodziło twórcom tego pomysłu. Fakt ze jakis czas temu złagodzono te przepisy i coraz wiecej pubów jest otwartych do 24, tyle.

04.10.2006
10:04
[19]

ganz [ Pretorianin ]

w jakiej Anglii JA byłem??? dobre... poza tym sam czesto korzystam z mozliwosci kupienia alkoholu po 23 i nie jestem zagorzałym zwolennikiem zakazu, ale widze ze nagonka na mnie juz ruszyła :D jak zawsze na tym forum

04.10.2006
10:06
[20]

TzymischePL [ Legend ]

ganz ===> ja pytam serio. Mieszkalem tam kilka miesiecy, teraz jestem w Irlandii od ponad roku i cholera to co Ty mowisz to jakas utopia...

Och i nie przesadzaj z tymi nagonkami, nie rob z siebie meczennika :]

04.10.2006
10:07
smile
[21]

Drackula [ Bloody Rider ]

ganz ---> no to super, tyle tylko ze mieszkam tu juz ponad 4 lata wiec bajki to nie mi. Przez rok mieszkalem przy trasie powortow z pijanskich eskapad anglikow i bylo glosno do 3 rano. Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy z liczby nocnych lokali w Anglii. nie ma ich co prawda tyle co pubow jednak nadal bardzo duzo. I jesli ktos nie dowalil sie do 11 lub wczesniej to szedl do nocnego klubu.

04.10.2006
10:08
[22]

stanson [ Szeryf ]

Może zacznimy od tego, że mieszkamy w Polsce i porownywanie nas do zachodu czy tez do innych, bardziej ucywilizowanych krajow mija się z celem.

Wystarczy sobie przypomniec jakie rozgorzaly dyskusje kiedy zakazano sprzedazy alkoholu na czas przyjazdu Papieża do Polski. Połowa narodu była oburzona, zdania bardzo podzielone, a rozmowy na ten temat zamienialy sie w awantury. A wszystko to w okol tylko chwilowego zakazu sprzedazy napojow procentowych. Wiec wyobrazmy sobie co by sie dzialo jakby w naszym kraju na stale obowiazywal zakaz sprzedazy alkoholu w godzinach nocnych. Chyba by godzine policyjna od razu musieli wprowadzic. Dlatego uwazam ten pomysl za nierealny.

Milo by bylo rowniez zobaczyc jakis link do zrodla tej informacji, o ktorej wspomnial autor watku.

04.10.2006
10:09
[23]

ganz [ Pretorianin ]

TzymischePL --> nie rozumiemn o czym mowisz, jaka utopia? pisze jakie są fakty, napisalem dlaczego wprowadzono takie przepisy i jak są lub nie są respektowane

btw. mieszkam w Londynie od prawie 3 lat

edit: zgadzam sie ze porownywanie Polski do krajów zachodu mija sie z celem, jak pisalem nasi rodacy to inna zupełnie natura ale tez inne realia

04.10.2006
10:13
[24]

TzymischePL [ Legend ]

ganz ===> Utopia. Czyli cos idealnego i nie do konca realnego. A wiec ty piszesz tak jak ludzie ktorzy wprowadzili te regulacje i wierza ze cos one zmienily. Ja, wielkrotny uczestnik pijanstwa po godzinie 23 w pieknym Chester wiem z praktyki ze to jakas bzdura :) okolo 3 nad ranem z nocnych klubow wywalalo sie calkiem sporo glosnego towarzystwa (nie twierdze ze bywalem wtedy gdzie indziej) i jestem na 100% pewny ze wiele osob na trasie naszego przemarszu
nocny klub - hotel mialo problemy ze snem....

W Irlandii jest podobnie. Jesli mieszkasz w centrum Dublina w okolicach nocnych klubow to wpiatkowe/sobotnie/niedzielne noce, albo pijesz do 3 i halasujesz ze wszystkimi albo masz problem ze spaniem. Ja zawsze wybieralem opcje numer 1.


A co do samej regulacji, zmierzam do tego, podajac przykald Norwegow, ze nadmiar zakazow zamiast sytuacje poprawiac zwykle prowadzi do patologii. I nie wierze zeby ludzie nagle przestali pic jesli im sie tego zakaze po 23.... Zaczna pic wiecej, tylko po domach i na imprezach "prywatnych" w knajpach...

04.10.2006
10:14
[25]

pasterka [ Paranoid Android ]

ganz --> przepisy mowiace o tym, ze puby moga byc czynne tylko do 11 pochodza chyba jeszcze sprzed wojny. Teraz je ZLAGODZONO, a nie wprowadzono i to wlasnie dlatego, zeby ludzie sie nie upijali w domu, a potem szli na pare do pubu.

04.10.2006
10:19
[26]

ganz [ Pretorianin ]

no cóz moim zdaniem zakaz sprzedazy alkoholu w nocy ma wpływ na bezpieczenstwo w miescie, choć faktycznie nie tak duze jakby sobie autorzy tego przepisu zyczyli... pisze o anglii
widziałem rózne ekscesy i sam wiem ze nie jest to rozwiazanie idealne, a wiec nie pisze o utopii

wystarczy na ten temat

04.10.2006
10:20
smile
[27]

oski 34 [ Konsul ]

nie mam nic przeciwko,mniej pijaków będzie chodziło w nocy.

04.10.2006
10:22
smile
[28]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ten zakaz jeszcze bardziej rozpije naród.
Ja nigdy nie wiem, czy wystarczą mi danego wieczora 3 piwa, czy 6, czy może 9. Zależy od nastroju, formy i układu barycznego. Jak po trzech było mało, to leciałem w nocy dokupić ze dwa.
Ale w takim przypadku nie będe się zastanawiał i od razu kupię na wieczór 9. A że nie lubię zostawiać...

04.10.2006
10:23
[29]

TzymischePL [ Legend ]

ganz ===> zakaz zakazem. Ale mnie sie wydaje, przynajmniej w Anglii to dziala, ze duzo wiekszy wplyw na bezpieczenstwo na ulicach ma sprawna, budzaca respekt policja. Dobrze dzialajace sady, system prawny/karny itp. Bo moi angielscy przyjaciele (fakt ludzie raczej dobrze wychowani i wyksztalceni nie zadna lokalna odmiana dresow) byli i zapewne sa przekonani, ze o ile mozna glosno spiewac to zniszczenie czegokolwiek lub zaczepienie/bojka itp napewno skonczy sie spotkaniem z constablem i sprawa w sadzie...

04.10.2006
10:24
[30]

Vader [ Legend ]

Tzym dobrze prawi. Ale wiadomo, trzeba udawać, że cos się robi, to wymyśla się martwe zakazy.

04.10.2006
11:18
smile
[31]

Robi27 [ Mes que un club ]

mam dobre zapasy w piwnicy, deficyt mi nie gozi

04.10.2006
11:20
[32]

TzymischePL [ Legend ]

stanson ===>

04.10.2006
11:27
smile
[33]

Deepdelver [ Legend ]

Religa chce zwalczać alkoholizm? To tak jakby Lepper pacyfikował blokujących drogi. :D

04.10.2006
11:53
[34]

TzymischePL [ Legend ]

Deepdelver ===> Hmm ja bym powiedzial ze on najlepiej wie do czego prowadzi nocne pijanstwo :]

04.10.2006
11:57
smile
[35]

Deepdelver [ Legend ]

TzymischePL --> do fotela ministra? :)

04.10.2006
12:02
smile
[36]

TzymischePL [ Legend ]

Deepdelver ===> Ide sie napic.

04.10.2006
12:03
[37]

doktor_Wyspa [ Pretorianin ]

Spoko to nas tylko nauczy odpowiedzialnosci.

Po prostu trzeba bedzie zawsze dbac o to, zeby w domu byly zapasy. To prawie tak jak dbanie o to zeby zwierzatko domowe mialo swieza wode i pokarm ;)

04.10.2006
12:07
[38]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Hehe, najbardziej podoba mi się ostatnia część wstępu do artykułu:
Zbigniew Religa chce zakazać sprzedaży alkoholu nocą. Każdego, nawet piwa. I wszędzie, nawet na stacjach benzynowych

O mój ty smutku, NAWET na stacjach, nie może być!
Szczerze mówiąc zawsze mnie bawiły obficie zaopatrzone półki na stacjach, na które - oczywiście na 2 lub 4 kółkach - udawali się wieczorni spragnieni :)) A potem smutne statystyki o pijanych na drogach...
A propos każdego alkoholu - czy to znaczy, że Amolu w dyżurnej aptece też nie kupię? :>

I dlaczego mam nieodparte wrażenie, że ostatnie coraz śmieszniejsze nowiny o planowanych ruchach mają na celu li tylko wywołanie wrażenia, że coś się jednak w tym kraju zmienia, że nad czymś się pracuje, coś się chce poprawić. A zmiany-obietnice wyborcze myk, myk, myk pouciekały, jako te żółwie na Madagaskar ;)

04.10.2006
12:54
[39]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Mój dziadek, prawnik z ponad półwieczem doświadczenia w zawodzie, który widział prawdziwych Bolszewików aż zbyt wyraźnie, już od miesięcy inaczej niż 'bolszewicką' obecnej partii rządzącej nie nazywa.

Kroniki filmowe stają się coraz mniej zabawne, w miarę upodabniania się do Wiadomości...

II PRL to całkiem dobra nazwa, bo IV RP to obraza dla Konstytucji.

04.10.2006
13:16
[40]

alpha_omega [ Senator ]

Ależ tutaj chodzi o dobro kraju i narodu, o rozwój, o dobro szkolnictwa wyższego. Chodzi o to, ażeby egzaminów nie oblewać...

04.10.2006
13:45
[41]

graf_0 [ Nożownik ]

Ale przecież częściej oblewa się egazminy zdane niż oblane (po tych człowiek uczy się do poprawki), jeśli trudniej będzie kupić wódke nie będzie motywacji aby egzaminy zdawać :)

04.10.2006
13:59
smile
[42]

alpha_omega [ Senator ]

Słusznie prawisz, oblewanie oblanego rzadziej się trafia; no i mamy paradoks ;) Nie oblewać, a mieć powód by oblać; nie oblewać, a mieć motywacje tzn. nie olać dla uciechy oblania i nie oblać dla tejże uciechy

04.10.2006
14:00
smile
[43]

Deepdelver [ Legend ]

graf_0 --> nie będzie trzeba zdawać. Co semestr będzie amnestia.

04.10.2006
14:04
[44]

POLJA [ Chor��y ]

Mogą zabronić sprzedawania w sklepach, ale niech nie zabraniają sprzedawać w pub'ach i barach. A propos, kto to będzie tego przestrzegał? To tak jak zakaz sprzedawania alkoholu nieletnim. Luzik.

04.10.2006
14:26
smile
[45]

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]

Zauważcie, że najgorsi są neofici. Jeden rzucił palenie i próbuje przepchnąć przepisy zakazujące palenia wszędzie - nawet we własnym samochodzie jak jest tam pasażer, na balkonie, itd.
Drugi - były (czy aby na pewno były ?) alkoholik - rzuca się z uporem maniaka na "nasz chleb powszedni".
Kto następny ? :D

04.10.2006
14:26
smile
[46]

Sauron_1 [ Kocham Natalcie :* ]

Wedlug mnie to ta inicjatywa nie ma szans sie przyjac :D ale bedzie strasznie jak sie przyjmie :/

04.10.2006
14:31
[47]

TzymischePL [ Legend ]

Hellmaker ===> JA sie zaczne martwic na powaznie jak sie jakas anorektyczka w rzadzie pokaze :P

04.10.2006
14:55
[48]

Wisien [ Deus le volt! ]

To już jest ograniczanie mojej wolności !
Jak chce się nadyndać o 2 - 3 w nocy to nikt mi tego nie może zabronić. Za swoje piję !!!

04.10.2006
15:00
[49]

Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]

Jezeli juz to wszystko wejdzie w zycie to i tak wiekszego skutku nie przyniesie. Bo jak ktos planuje impreSKE to zaopatrzy sie w dzień. A zreszta jak ktoś ma kupić w nocy to i tak kupi.

04.10.2006
15:46
smile
[50]

Molzey [ Pretorianin ]

Wybaczcie Panowie brak linki w pierwszym poście ,ale jak się pisze z pracy i wchodzi szef to muszę posta kończyć dość gwałtownie ;).
Na szczęście znalazł się człowiek Dobrej Roboty. TzymischePL of course.
Pozdrawiam.

04.10.2006
15:53
smile
[51]

Leilong [ Generaďż˝ ]

ja go zap.***!!!

04.10.2006
15:57
smile
[52]

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]

Gratulacje! Świetny pomysł!

I meliny będą kwitły!

04.10.2006
16:04
smile
[53]

defenencjał [ Generaďż˝ ]

Świetnie mam 14 lat.
Myślałem że po 18-tce bede z moimi kolegami pił wieczorem piwko, a tu czytam że ma być wprowadzony ten pier*****y zakaz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

04.10.2006
16:08
[54]

Igierr [ Warrior ]

co za problem kupić piwko po południu?
wieczorem sklepy i tak są pozamykane

04.10.2006
16:13
[55]

Drackula [ Bloody Rider ]

jak widze takich defenencjal'ow to nawet mi sie ten pomysl podoba :)

04.10.2006
16:22
[56]

Ruinort [ Jónior ]

ale problem macie i tak wieczorem sa sklepy pozamykane a pozatem jak jest jakas impreza w domu to i tak sie kupuje wszystko dzien albo paree godzin pzred rozpoczeciem

04.10.2006
16:38
[57]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Nie piję, więc w ogóle mnie to nie dotyczy.
Jednak czasowa prohibicja się przyda. Abstrahując od tego, że przed południem piją tylko chamy.

04.10.2006
16:39
[58]

Debczak_Lebork [ Knaipenterroristen ]

Ruinort -------> Ja akurat mam problem bo nie każde piwkowanie jest zaplanowane...

04.10.2006
16:48
[59]

Logadin [ People Can Fly ]

Ruinort - niektórzy do 22 pracują , później chcą z roboty na 2-3 piwka wyskoczyć by do 24/1 podyskutować o życiu chociażby.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.