
Molzey [ Pretorianin ]
Religa chce zakazu sprzedaży alkoholu w nocy
Olaboga, co to będzie! Zakaz sprzedaży w nocy nawet małego piwka. Na "meline" trza będzie znów chodzić.....
Może powrócić do sprzedaży od 13-ej ? I kartki wprowadzić?
Coraz bliżej do II PRL.
Starfinder [ Legionista ]
Jakiej II PRL ???????? Mylisz pojęcia II RP skończyła się z chwilą ataku wojsk radzieckich na Polskę w 39 r. :-)
stanson [ Szeryf ]
Trzeba by robić zapasy w dzień.
Ale kurw@ problem. Nie do obejścia.
mirencjum [ operator kursora ]
Akurat to mnie nie boli. Nie piję!

sasquath_ [ Konsul ]
w szwecji , norwegii jest tak caly czas- uczy przyszlosciowego myslenia i planowania, ale w polsce obawiam sie zamieszek:)
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
Starfinder - nie ośmieszaj się.
II RP a II PRL to całkiem co innego, nikt nic nie pisał o II RP. II PRL mogłaby być logiczna kontynuacją nazewnictwa tego państwa. Oczywiście nie będzie, ale uwaga Molzeya jest całkiem na miejscu, a ty nie poprawiaj nikogo jeśli nie wiesz czegoś na 100%.
meetball [ Konsul ]
Ehh dobrze ze mam male zapasy w piwnicy bo zaniedlugo wszystko wycofaja:D;p
mikmac [ Senator ]
przeciez juz mamy II PRL. Rzadza nami socjalisci, czekam na wprowadzenia stalinizmu w tym kraju...
gromusek [ Piwa dajcie ! ]
Ciekawe czy w pubach i dyskotekach tez.
Mam pytana do wszystkich Was ktorym to nie przeszkadza: Ciekawe czy nigdy w nocy nie robiliscie maratonu do non-stopu bo sie % skonczyl ?
erton [ Fink ]
Sadze, ze u nas poskutkowaloby to jeszcze wiekszym pijanstwem - wszyscy trzymaliby zapasy w domu "na wszelki wypadek", a przed kazdym piciem kupowaliby po litra na glowe, bo "przeciez jak zabraknie to nie dokupimy juz"
mikmac [ Senator ]
gromusek -->
nie nigdy nie robilem, w ogole chyba nigdy zyciu nie kupilem innego alkoholu jak piwko lub winko do obiadu lub kolacji...
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Cóż, Policja będzie poprawiała wyniki wykrywalności tropiąc meliny.

eJay [ Gladiator ]
sasquath---->Do tego w Norwegii dochodza wysokie ceny alkoholu, dlatego Norwegowie piją mniej, a jak przyjeżdzają do Polski to żal im się z naszym krajem rozstać:)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A papierosy niech do 16:00 sprzedają.
ganz [ Pretorianin ]
W Anglii też jest zakaz sprzedaży alkoholu po 23, nawet większośc pubów(tych bez licencji) zamykana jest o 23 i tylko kluby nocne i licencjonowane lokale mogą działać do 2(chyba).
Oczywiście alkohol można kupić 'spod lady' w większości hinduskich sklepików.
Takie zaostrzenia wprowadzono zeby ukrócić tzw. binge drinking i anti social behaviour, czyli chlanie do rana i rozpieprzanie wszystkiego w proch. Trzeba przyznać że to rozwiązanie zdało egzamin ale czy uda się do w Polsce? Raczej wątpie, inna natura raodaków :)
Drackula [ Bloody Rider ]
"Takie zaostrzenia wprowadzono zeby ukrócić tzw. binge drinking i anti social behaviour, czyli chlanie do rana i rozpieprzanie wszystkiego w proch. Trzeba przyznać że to rozwiązanie zdało egzamin "------> ze jak? Co zdalo? chyba ty w Anglii nie byles. To rozwiazanie sprawilo tyle ze wszyscy nawaleni juz laza po miescie o godzinie 7-8 zamiast 2 w nocy. A mniej rozwalania jest spowodowane okamerowaniem miast raczej niz miana godzin picia. Poza tym wprowadzono poprawki w ustawodastwie i teraz wiecej pubow jest czynnych po 23.
TzymischePL [ Legend ]
ganz ===> W jakiej Anglii Ty byles? hehehehe. Napewno nie tej na wyspie, po drugiej stronie kanalu La Manche.
edit: o Drackula mnie uprzedzil :) Jestes pewny ze tam mieszkasz? Moze to nie Anglia... moze Ci sie cos pomylilo??? Moze jestes w wiosce mormonow czy innych amiszow??? :]
Co do norwegow, szwedow i innych skandynawskich biedakow. Byliscie tam kiedys? Jak nie to polecam wyjazd, Norwegowie nie pija w tygodniu, za to w weekendy po hotelach grzeja lepiej niz polacy. W moim hotelu w poniedzialek rano sie spac nie dalo, bo obsluga wynosila butelki - wielkimi worami. Jak sie dowiedzialem od nativow, to jest normalne, po prostu ludzie w ten sposob odreagowuja. Najbardziej pijackie imprezy norwegowie/szwedzi urzadzaja na promach i poza granicami kraju tam gdzie im wolno....
Wiec naprawde nie ma sie co podniecac. Bo takie zakazy, poza dobrym samopoczuciem debili u steru, nic dobrego nie przynosza.
ganz [ Pretorianin ]
Drackula --> tak sie sklada ze ja mieszkam w Anglii juz dłuższy czas i wiem co nieco na ten temat, wyciągasz kompletnie błedne wnioski, teraz ludzie którzy chcą spać po 12 w nocy mają na to sznse, bo nawaleni klijenci pubów wychodząc o 23 maja juz małe szanse na doprawienie sie(jesli juz to tylko spod lady u ciapatych, jak napisałem) więc idą do domów i o to chodziło twórcom tego pomysłu. Fakt ze jakis czas temu złagodzono te przepisy i coraz wiecej pubów jest otwartych do 24, tyle.
ganz [ Pretorianin ]
w jakiej Anglii JA byłem??? dobre... poza tym sam czesto korzystam z mozliwosci kupienia alkoholu po 23 i nie jestem zagorzałym zwolennikiem zakazu, ale widze ze nagonka na mnie juz ruszyła :D jak zawsze na tym forum
TzymischePL [ Legend ]
ganz ===> ja pytam serio. Mieszkalem tam kilka miesiecy, teraz jestem w Irlandii od ponad roku i cholera to co Ty mowisz to jakas utopia...
Och i nie przesadzaj z tymi nagonkami, nie rob z siebie meczennika :]

Drackula [ Bloody Rider ]
ganz ---> no to super, tyle tylko ze mieszkam tu juz ponad 4 lata wiec bajki to nie mi. Przez rok mieszkalem przy trasie powortow z pijanskich eskapad anglikow i bylo glosno do 3 rano. Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy z liczby nocnych lokali w Anglii. nie ma ich co prawda tyle co pubow jednak nadal bardzo duzo. I jesli ktos nie dowalil sie do 11 lub wczesniej to szedl do nocnego klubu.
stanson [ Szeryf ]
Może zacznimy od tego, że mieszkamy w Polsce i porownywanie nas do zachodu czy tez do innych, bardziej ucywilizowanych krajow mija się z celem.
Wystarczy sobie przypomniec jakie rozgorzaly dyskusje kiedy zakazano sprzedazy alkoholu na czas przyjazdu Papieża do Polski. Połowa narodu była oburzona, zdania bardzo podzielone, a rozmowy na ten temat zamienialy sie w awantury. A wszystko to w okol tylko chwilowego zakazu sprzedazy napojow procentowych. Wiec wyobrazmy sobie co by sie dzialo jakby w naszym kraju na stale obowiazywal zakaz sprzedazy alkoholu w godzinach nocnych. Chyba by godzine policyjna od razu musieli wprowadzic. Dlatego uwazam ten pomysl za nierealny.
Milo by bylo rowniez zobaczyc jakis link do zrodla tej informacji, o ktorej wspomnial autor watku.
ganz [ Pretorianin ]
TzymischePL --> nie rozumiemn o czym mowisz, jaka utopia? pisze jakie są fakty, napisalem dlaczego wprowadzono takie przepisy i jak są lub nie są respektowane
btw. mieszkam w Londynie od prawie 3 lat
edit: zgadzam sie ze porownywanie Polski do krajów zachodu mija sie z celem, jak pisalem nasi rodacy to inna zupełnie natura ale tez inne realia
TzymischePL [ Legend ]
ganz ===> Utopia. Czyli cos idealnego i nie do konca realnego. A wiec ty piszesz tak jak ludzie ktorzy wprowadzili te regulacje i wierza ze cos one zmienily. Ja, wielkrotny uczestnik pijanstwa po godzinie 23 w pieknym Chester wiem z praktyki ze to jakas bzdura :) okolo 3 nad ranem z nocnych klubow wywalalo sie calkiem sporo glosnego towarzystwa (nie twierdze ze bywalem wtedy gdzie indziej) i jestem na 100% pewny ze wiele osob na trasie naszego przemarszu
nocny klub - hotel mialo problemy ze snem....
W Irlandii jest podobnie. Jesli mieszkasz w centrum Dublina w okolicach nocnych klubow to wpiatkowe/sobotnie/niedzielne noce, albo pijesz do 3 i halasujesz ze wszystkimi albo masz problem ze spaniem. Ja zawsze wybieralem opcje numer 1.
A co do samej regulacji, zmierzam do tego, podajac przykald Norwegow, ze nadmiar zakazow zamiast sytuacje poprawiac zwykle prowadzi do patologii. I nie wierze zeby ludzie nagle przestali pic jesli im sie tego zakaze po 23.... Zaczna pic wiecej, tylko po domach i na imprezach "prywatnych" w knajpach...
pasterka [ Paranoid Android ]
ganz --> przepisy mowiace o tym, ze puby moga byc czynne tylko do 11 pochodza chyba jeszcze sprzed wojny. Teraz je ZLAGODZONO, a nie wprowadzono i to wlasnie dlatego, zeby ludzie sie nie upijali w domu, a potem szli na pare do pubu.
ganz [ Pretorianin ]
no cóz moim zdaniem zakaz sprzedazy alkoholu w nocy ma wpływ na bezpieczenstwo w miescie, choć faktycznie nie tak duze jakby sobie autorzy tego przepisu zyczyli... pisze o anglii
widziałem rózne ekscesy i sam wiem ze nie jest to rozwiazanie idealne, a wiec nie pisze o utopii
wystarczy na ten temat

oski 34 [ Konsul ]
nie mam nic przeciwko,mniej pijaków będzie chodziło w nocy.

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ten zakaz jeszcze bardziej rozpije naród.
Ja nigdy nie wiem, czy wystarczą mi danego wieczora 3 piwa, czy 6, czy może 9. Zależy od nastroju, formy i układu barycznego. Jak po trzech było mało, to leciałem w nocy dokupić ze dwa.
Ale w takim przypadku nie będe się zastanawiał i od razu kupię na wieczór 9. A że nie lubię zostawiać...
TzymischePL [ Legend ]
ganz ===> zakaz zakazem. Ale mnie sie wydaje, przynajmniej w Anglii to dziala, ze duzo wiekszy wplyw na bezpieczenstwo na ulicach ma sprawna, budzaca respekt policja. Dobrze dzialajace sady, system prawny/karny itp. Bo moi angielscy przyjaciele (fakt ludzie raczej dobrze wychowani i wyksztalceni nie zadna lokalna odmiana dresow) byli i zapewne sa przekonani, ze o ile mozna glosno spiewac to zniszczenie czegokolwiek lub zaczepienie/bojka itp napewno skonczy sie spotkaniem z constablem i sprawa w sadzie...
Vader [ Legend ]
Tzym dobrze prawi. Ale wiadomo, trzeba udawać, że cos się robi, to wymyśla się martwe zakazy.

Robi27 [ Mes que un club ]
mam dobre zapasy w piwnicy, deficyt mi nie gozi
TzymischePL [ Legend ]
stanson ===>

Deepdelver [ Legend ]
Religa chce zwalczać alkoholizm? To tak jakby Lepper pacyfikował blokujących drogi. :D
TzymischePL [ Legend ]
Deepdelver ===> Hmm ja bym powiedzial ze on najlepiej wie do czego prowadzi nocne pijanstwo :]

Deepdelver [ Legend ]
TzymischePL --> do fotela ministra? :)

TzymischePL [ Legend ]
Deepdelver ===> Ide sie napic.
doktor_Wyspa [ Pretorianin ]
Spoko to nas tylko nauczy odpowiedzialnosci.
Po prostu trzeba bedzie zawsze dbac o to, zeby w domu byly zapasy. To prawie tak jak dbanie o to zeby zwierzatko domowe mialo swieza wode i pokarm ;)
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Hehe, najbardziej podoba mi się ostatnia część wstępu do artykułu:
Zbigniew Religa chce zakazać sprzedaży alkoholu nocą. Każdego, nawet piwa. I wszędzie, nawet na stacjach benzynowych
O mój ty smutku, NAWET na stacjach, nie może być!
Szczerze mówiąc zawsze mnie bawiły obficie zaopatrzone półki na stacjach, na które - oczywiście na 2 lub 4 kółkach - udawali się wieczorni spragnieni :)) A potem smutne statystyki o pijanych na drogach...
A propos każdego alkoholu - czy to znaczy, że Amolu w dyżurnej aptece też nie kupię? :>
I dlaczego mam nieodparte wrażenie, że ostatnie coraz śmieszniejsze nowiny o planowanych ruchach mają na celu li tylko wywołanie wrażenia, że coś się jednak w tym kraju zmienia, że nad czymś się pracuje, coś się chce poprawić. A zmiany-obietnice wyborcze myk, myk, myk pouciekały, jako te żółwie na Madagaskar ;)
Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]
Mój dziadek, prawnik z ponad półwieczem doświadczenia w zawodzie, który widział prawdziwych Bolszewików aż zbyt wyraźnie, już od miesięcy inaczej niż 'bolszewicką' obecnej partii rządzącej nie nazywa.
Kroniki filmowe stają się coraz mniej zabawne, w miarę upodabniania się do Wiadomości...
II PRL to całkiem dobra nazwa, bo IV RP to obraza dla Konstytucji.
alpha_omega [ Senator ]
Ależ tutaj chodzi o dobro kraju i narodu, o rozwój, o dobro szkolnictwa wyższego. Chodzi o to, ażeby egzaminów nie oblewać...
graf_0 [ Nożownik ]
Ale przecież częściej oblewa się egazminy zdane niż oblane (po tych człowiek uczy się do poprawki), jeśli trudniej będzie kupić wódke nie będzie motywacji aby egzaminy zdawać :)

alpha_omega [ Senator ]
Słusznie prawisz, oblewanie oblanego rzadziej się trafia; no i mamy paradoks ;) Nie oblewać, a mieć powód by oblać; nie oblewać, a mieć motywacje tzn. nie olać dla uciechy oblania i nie oblać dla tejże uciechy

Deepdelver [ Legend ]
graf_0 --> nie będzie trzeba zdawać. Co semestr będzie amnestia.
POLJA [ Chor��y ]
Mogą zabronić sprzedawania w sklepach, ale niech nie zabraniają sprzedawać w pub'ach i barach. A propos, kto to będzie tego przestrzegał? To tak jak zakaz sprzedawania alkoholu nieletnim. Luzik.

Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]
Zauważcie, że najgorsi są neofici. Jeden rzucił palenie i próbuje przepchnąć przepisy zakazujące palenia wszędzie - nawet we własnym samochodzie jak jest tam pasażer, na balkonie, itd.
Drugi - były (czy aby na pewno były ?) alkoholik - rzuca się z uporem maniaka na "nasz chleb powszedni".
Kto następny ? :D

Sauron_1 [ Kocham Natalcie :* ]
Wedlug mnie to ta inicjatywa nie ma szans sie przyjac :D ale bedzie strasznie jak sie przyjmie :/
TzymischePL [ Legend ]
Hellmaker ===> JA sie zaczne martwic na powaznie jak sie jakas anorektyczka w rzadzie pokaze :P
Wisien [ Deus le volt! ]
To już jest ograniczanie mojej wolności !
Jak chce się nadyndać o 2 - 3 w nocy to nikt mi tego nie może zabronić. Za swoje piję !!!
Apocaliptiq [ Parapsychic Man ]
Jezeli juz to wszystko wejdzie w zycie to i tak wiekszego skutku nie przyniesie. Bo jak ktos planuje impreSKE to zaopatrzy sie w dzień. A zreszta jak ktoś ma kupić w nocy to i tak kupi.

Molzey [ Pretorianin ]
Wybaczcie Panowie brak linki w pierwszym poście ,ale jak się pisze z pracy i wchodzi szef to muszę posta kończyć dość gwałtownie ;).
Na szczęście znalazł się człowiek Dobrej Roboty. TzymischePL of course.
Pozdrawiam.

Leilong [ Generaďż˝ ]
ja go zap.***!!!

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]
Gratulacje! Świetny pomysł!
I meliny będą kwitły!

defenencjał [ Generaďż˝ ]
Świetnie mam 14 lat.
Myślałem że po 18-tce bede z moimi kolegami pił wieczorem piwko, a tu czytam że ma być wprowadzony ten pier*****y zakaz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Igierr [ Warrior ]
co za problem kupić piwko po południu?
wieczorem sklepy i tak są pozamykane
Drackula [ Bloody Rider ]
jak widze takich defenencjal'ow to nawet mi sie ten pomysl podoba :)
Ruinort [ Jónior ]
ale problem macie i tak wieczorem sa sklepy pozamykane a pozatem jak jest jakas impreza w domu to i tak sie kupuje wszystko dzien albo paree godzin pzred rozpoczeciem
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
Nie piję, więc w ogóle mnie to nie dotyczy.
Jednak czasowa prohibicja się przyda. Abstrahując od tego, że przed południem piją tylko chamy.
Debczak_Lebork [ Knaipenterroristen ]
Ruinort -------> Ja akurat mam problem bo nie każde piwkowanie jest zaplanowane...
Logadin [ People Can Fly ]
Ruinort - niektórzy do 22 pracują , później chcą z roboty na 2-3 piwka wyskoczyć by do 24/1 podyskutować o życiu chociażby.