GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak "politycznie poprawni" popadaja w ciezka chorobe psychiczna...

02.10.2006
23:58
smile
[1]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Jak "politycznie poprawni" popadaja w ciezka chorobe psychiczna...

Czytam sobie na wyborczej artykul na temat zaostrzenia prawa. Sprawa dotyczy dokladniej mozliwosci zabiciaj kazdego napastnika (oprocz dziecka) ktory wlamal sie na teren mojej wlasnosci (auto/mieszkanie/dom). Jak wiadomo, mozna miec do tego rozny stosunek, ale podejscie pana profesora Hołdy z fundacji Helsinskiej calkowicie wybilo mnie z rytmu czytania, a wybuch smiechu zapewne pobudzil czesc mojej rodziny... No, ale do rzeczy. Co powiedzial ten Pan? Cytuje:

"Powiem brutalnie: te przepisy zachęcają, by bogaci bronili swojego mienia, zabijając biednych!"

Geniusz tej wypowiedzi oszolomil mnie. Szkoda, ze nikt wczesniej w tak prosty sposob nie podwazyl hasla "moj dom - moja twierdza". Teraz, wiemy juz wszystko! Obszarnicy/posiadadze/kapitalisci wykorzystuja prawo do zabijania klasy robotniczej/robotnikow/ludu! Smierc kapitalistom!

03.10.2006
00:04
smile
[2]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Ciężko cokolwiek Hołdzie zarzucić, bogaci nie okradają biednych...
Chyba, że są kleptomanami.

03.10.2006
00:05
smile
[3]

Caine [ Książę Amberu ]

Helsińska Fundacja? To w Skandynawii nie obowiązuje jeszcze szariat?

03.10.2006
00:17
smile
[4]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

LooZ^ -> No z tej wypowiedzi można wyciągnąć bardzo prosty wniosek. Bogaci, to Ci, którzy nie pozwalają używać/wchodzić na swoje prywatne mienie nieproszonym gościom, a biedni, to Ci, którzy... kradną. Znaczy, jeśli ktoś czuje się biedny, to zapewne jest i złodziejem. No bo co innego chciałby zrobić taki "biedny" włamując się do mojego samochodu, spacerując o 2 w nocy przez moją działkę lub wpaść w ciągu dnia z bejzbolem do mojego mieszkania?

No... czyli w rozumieniu niektórych warto jest być jeszcze złodziejem, bo to w końcu też człowiek.
Ech...

03.10.2006
00:22
[5]

Vader [ Legend ]

Przepis jest bzdurny. Akurat nie ze względu na "biednych i bogatych". Wystarczy pokłócić się z kimś, strzelić mu w łeb a potem zeznać "nie chciał opuścić mojej posiadłosci, zatem uznałem go za włamywacza".

03.10.2006
00:22
[6]

Yoghurt [ Legend ]

Na grubego buddę

Idąc dalej tokiem myślenia skandynawskich ultrasocjalistycznych uberliberałów, sklepy są złe, bo obsługują tylko tych, co mają pieniądze.

A ludzie sie dziwią, dlaczego zawsze śmiałem się z Anty...ops, pardon- alterglobalistów.

03.10.2006
00:27
[7]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Vader: Bzzzzzzzzzzzzzzzzdura. Musza byc dowody wskazujace na to, ze dana osoba wlamala sie do twojego domu. Nie sadzisz chyba, ze bez zajakniecia sad uniewinni cie jesli zeznasz ze twoj przyjaciel, ktorego znasz od 20 lat byl wlamywaczem. Zreszta, wlamywacz to nie osoba ktora "nie chce opuscic mojej posiadlosci", a osoba ktora nieproszona wkroczyla na teren prywatny celem rabunku.

03.10.2006
00:29
[8]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Vader -> Akurat przepisy dość rygorystycznie regulują każdą próbę użycia broni. Tutaj tworzona jest nowa możliwość jej użycia, ale pozostałe rygory się nie zmieniły. Poza tym zabójstwo w afekcie lub w stanie silnego wzburzenia emocjonalnego (wspomniana kłótnia) nie przemawiają na korzyść strzelającego.

03.10.2006
00:30
[9]

Vader [ Legend ]

LooZ^: Załóżmy, że kropnąłbym tego goscia, po takiej kłótni. Potem owine łokieć w szmaty, wybije szybe w oknie, sprzedam pare butów w klamke i masz ślady włamania. Też mi problem.

Wozu--> Jeżeli reguluje użycie broni na terenie własnej posesji w sposób bardzo restrykcyjny, to przepis nie ma większego sensu. Bo konieczność ich weryfikacji stwarza ogrom możliwości skazania ofiary włamania za morderstwo. I tak źle i tak niedobrze.

03.10.2006
00:31
[10]

Maliniarz [ The Watcher ]

Ciekawe jak ten profesorek na zycie zarabia

Vader -> jesli mieszkasz gdzies w jakims blokowisku, jest taka sytuacja:
pada strzal, myslisz ze nikt by sie tym nie zaciekawil, i nie zdziwil, jesli zaraz po tym zaczalbys okladac kopaniakami swoje drzwi i szyby w swoich oknach wybijac?
Jesli mieszkasz na odludziu: to co za problem i tak go kropnac?

Podsumowujac, moze w ogole od razu wszystkich ludzi wsadzmy do pierdla, bo pewnie i tak sie powyzynaja nozami kuchennymi, ktore mozna przeciez dostac w sklepie za rogiem.

03.10.2006
00:33
[11]

Yoghurt [ Legend ]

Vader-> Załóżmy, ze mieszkam na Marsie, a ty na Jowiszu. Kto z nas może podrapać się po jajcach?

Podajesz przykład zupełnie z dupy, bo wiesz, ze walnąłeś kolejną głupotę i jak gimnazjalista próbujesz z niego wybrnąć kretyńskimi rozwazaniami.

EDIT: W USA w wielu stanach prawo całkiem sprawnie sobie radzi z ustaleniem, czy użycie broni na terenie własnej posesji było uzasadnione. I nikt nie musi nikogo owijać w szmaty ani pozorowac włamania, zeby kogoś zastrzelić, ba, nikt nie ma tak abstrakcyjnych pomysłów jak ty. Bo wszyscy sa na tyle przyziemni, ze wiedza, do czego broń służy i kiedy jej używac, poza psychopatami, którzy i tak legalnie jej nie dostaną.

03.10.2006
00:33
smile
[12]

gofer [ ]

Vader - > ...a policja, jak to zwykle robi w przypadkach zabójstw, nie zrobi żadnych ekspertyz tylko uwierzy głównemu podejrzanemu na słowo.

Jesteś najlepszy!

03.10.2006
00:34
smile
[13]

eJay [ Gladiator ]

Vader--->Ależ z Ciebie profesjonalista:) Ale zapomniales o odciskach palców:)

03.10.2006
00:34
[14]

Vader [ Legend ]

Yoghurt --> nie odpowiadaj, jak Ci się nie podoba.
EDIT: Aha. Zatem bron będzie zawsze w rękach mędrców, którzy będą rozsądnie jej używac. Widzę, że prawa strona forum tez ma marzycieli.

gofer --> I uważasz, że nie można upozorować włamania? Zejdz na ziemie:)

eJay --> Czyich? Nieboszczyka? Wszedł do mojego domu, więc z pewnoscia beda odciski na klamce i innych przedmiotach.

03.10.2006
00:36
[15]

Yoghurt [ Legend ]

Vader-> dedykuję ten obrazek właśnie tobie. Bo naprawdę swoimi postami wiele wnosisz do dyskusji. Ekhem, przepraszam wszystkich, którym drgnęła powieka przy słowie "dyskusja" użytym w jednym zdaniu ze słowem "Vader"

EDIT: Naprawdę, zrewolucjonizowałeś dwoma postami całą kryminalistykę.

03.10.2006
00:37
smile
[16]

gofer [ ]

Vader - > i uważasz, że ktoś kto jest zdolny do wymyślenia tak ogromnej bzdury jaką nam parę postów wyżej podałeś,- potrafi perfekcyjnie i niewykrywalnie upozorować włamanie? Hahahaha, idę spać w lepszym humorze. Dziękuję i dobranoc :*

03.10.2006
00:38
[17]

Vader [ Legend ]

gofer -->A są perfekcyjne metody weryfikacji? :)

Śmiejecie się, a jakoś nie widze błyskotliwych argumentów. Też moge powklejać jakieś obrazki z sieci, ale co to ma do rzeczy?

03.10.2006
00:39
smile
[18]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Vader edytowal posta i teraz nie moge sie posmiac ;(

03.10.2006
00:39
[19]

Maliniarz [ The Watcher ]

Vader -> to przeczytaj moje argumenty z posta powyzej. I skomentuj prosze - czekam na dyskusje.
I czy naprawde myslisz ze to bron zabija? A nie czlowiek przypadkiem?
Czekam.

03.10.2006
00:40
[20]

Vader [ Legend ]

LooZ^: Nie kasowałem żadnych treści, edity to literówki i dopisane zdania w odpowiedzi na czyjeś edity:)

03.10.2006
00:41
[21]

Yoghurt [ Legend ]

Vader-> Sam ześ się pograzył tłumaczeniem małego kazia, a teraz chcesz argumentów? Na co te argumenty mają być? Jak mam się ustosunkowac do wypowiedzi o sfingowaniu włamania do domu, zęby kogoś zastrzelić i praktykowaniu tego chytrego sposobu przez podłych bogaczy, by wystrzelać biednych? Jak ma się to do wypowiedzi profesora, który ewidentnie złapał wirusa głupoty? I last but not least- gdzieś ty sie uchował i czym cie bili za młodu, bo nie pojmuje.

EDIT: I czym cie karmili przy okazji, ze każdego, kto się z toba nie zgadza, nazywasz "prawą stroną".

EDIT 2: Nie, nie będzie zawsze w rękach medrców. Niemniej regulacje prawne pozwalają na ograniczenie jej dostępu osobnikom z zaburzeniami. Ot, ty na ten przykłąd nigdy byś takowej nie dostał, już za sam pomysł z włamaniem.

03.10.2006
00:45
[22]

Vader [ Legend ]

Maliniarz --> O, nie zauwazyłem nawet.

Blokowisko - jasna sprawa, ciężko byłoby się wyłgać.

Odludzie: Zostaje dość istotny czynnik, ciało. Wcale nie tak łatwo się go pozbyć bez śladów. A tak, gdyby udało się upozorować włamanie, to ciało trafia do kostnicy, a Ty masz spokój.

Rozbraja mnie wiara niektórych w geniusz tego zapisu prawnego i przekonanie o braku potencjalnych nadużyć.

03.10.2006
00:48
smile
[23]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Vader: Rozbraja mnie twoja wiara w latwosc dokonania "zbrodni doskonalej".

03.10.2006
00:51
[24]

Vader [ Legend ]

Yoghurt --> Nie ekscytuj się tak, bo Ci żyłka pierdzaca pęknie. To po pierwsze są wolne rozważania, jak będziesz za każdym razem za szabelkę chwytał, to któregoś dnia zawału dostaniesz.
- Pisałem już w pierwszym poscie, że sprawa nie ma wiele wspólnego z "bogatymi i biednymi"
- Za młodu mnie nie bili. Jak już wspomniałem, nie podobają Ci sie moje posty, to nie czytaj. Zmuszam? Po cholere marnujesz czas na pisanie jakiś obraźliwych bredni? Bili Cie czyms za młodu, że teraz musisz odreagować?
- A "prawa strona" to coś złego? Nie? No to chyba się nie obrazisz za to.
- Dadzą mi dadzą. Agentura jest wszędzie. Kupie dwa razy Gazetę Wyborczą i dostane wszystko.

LooZ^ --> Za dużo się naoglądaliscie Discovery i bajek o poruczniku Colombo. A po co komu zbrodnia doskonała, Looz? Skoro nie ma doskonałych metod weryfikacji, to i zbrodnia nie musi być doskonała. Jeśli masz dostep do takich statystyk to mi odpowiedz na pytanie: W ilu % zostaje jednoznacznie zweryfikowane, kto i jak zabił? Ile spraw jest kwitowanych "zamordowany przez nieznanego sprawcę" ? W każdym przypadku przeprowadzane są drogie i skomplikowane ekspertyzy przy użyciu najnowocześniejszego sprzętu? Jak ma się jakość tych ekspertyz w odniesieniu do sytuacji materialnej policji i jej wyposażenia?

03.10.2006
00:52
[25]

Yoghurt [ Legend ]

Jak to jest, Vader, powiedz mi, bo nie łapię, ze gdy wszyscy mówią tak, ty mówisz nie. Raz zawierzasz ustalonym prawom, regulaminom i opinii Jury (nazwę ich pomocniczo "Biełgymi popkulturowymi") w watku o masłowskiej, a w drugim wątku przeszkadza ci, ze ktoś zawierza regulacjom prawnym w sprawie kontroli dostepu do broni i wierzy w skuteczność biegłych sądowych, którzy nie dadzą się wydymać na wybicie szyby, i głupią wymówke, bo zostają jeszcze włosy, komórki skóry, testy balistyczne, symulacje i cała masa innych rzeczy, które pozwalają na uniknięcie błędu (nnigdzie nie mówie, ze jest 100% skuteczność takich działań). Wierz mi, taki obeznany koleś jest w stanie ustalić, czy ktoś, wybijając szybę przez szmatę się golił i jakiego koloru nosił skarpety w dniu morderstwa.

EDIT: Nie mam opcji ingoruj użytkownika. Choć to nie zmienia nic, bo argument- "Nie czytaj" w twoim wykonaniu cechuje się tym samym co argument "To zrób lepsze". Mam święte prawo do wyśmiania każdego, jeśli mówi bądź pisze głupoty, a potem się tłumaczy jak 15-latek własnej matce złapany z ręką na własnych genitaliach podczas oglądania Erotyki Międzygatunkowej.

Więc zaprzestan, ja cię prosze, bo wychodzisz na własną prośbe na kompletnego ignoranta, który chciał zabłysnąć i wyśmiać swoich zwyczajowych przeciwników forumowych, a tu sie okazało, ze nie trzeba być ni z lewa, ni z prawa, zeby ujzec brak logiki w twoich postach.

03.10.2006
00:53
[26]

Maliniarz [ The Watcher ]

Vader -> jakbys mial pozorowac to wszystko, cala zbrodnie, to mysle ze juz latwiej gdzies w lesie zorganizowac ognisko. A skoro potrafilbys tak ladnie przywdziac buty nieproszonego kolegi, z ktorym sie poklociles, i zgrabnie wybic szybke, tak zeby to ladnie wygladalo, to pozbycie sie wszystkich dowod zbrodni to bylby dla ciebie pikus. Zastanawia mnie tylko, czy Ty naprawde tego nie widzisz, czy tak trudno Ci sie do bledu przyznac.
No ale tak, w pierdlu to ludzie skrzywdzeni niesprawiedliwe przez system przecie tylko siedza(ktorych policja wybiera w drodze losowania z ulicy(swoja droga strach z domu wychodzic, bo jeszcze sie na taka "lapanke" zalapie)), bo prokuratura rzuca moneta na winny/niewinny.

03.10.2006
00:55
[27]

Flyby [ Outsider ]

..logika Hołdy jest poprawna - przecież bogatego okrada biedniejszy - sformułowanie " można zabić biedaka" jest złe bo kojarzy się "uczulonym" z czasami komunistycznych zwrotów

03.10.2006
00:57
[28]

Vader [ Legend ]

Yoghurt --> Przekora jest lepsza niż orgazm:)
Twoja wiara w geniusz tych ekspertyz mnie dziwi. Pytanie więc kieruję do Ciebie jak wyżej, do Looza.
A, i nie próbuję błysnąc. Bo po co? nie wiecie kim jestem, nie spotkamy się raczej w życiu, nikt mi nie płaci za pisanie na forum. Tu nie ma sławy, nie ma niczego. Są słowa, których wypowiadanie, sprawia mi czasem głupią radoche:)

03.10.2006
00:58
[29]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Vader: A wiesz ze 9 na 10 sprawcow morderstw trafia do wiezienia? To tak w ramach "ogladania Discovery".

03.10.2006
00:59
[30]

Vader [ Legend ]

W Polsce?

03.10.2006
01:01
[31]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Vader: Tak, wbrew twoim marzeniom nie jestesmy Kazachstanem. Metody prowadzenia sledztw w sprawie morderstw niewiele odbiegaja od standardow amerykanskich.

03.10.2006
01:01
[32]

Maliniarz [ The Watcher ]

A swoja droga, to Vader nie martw sie, ale jesli ktos jest na tyle peirdolniety, zeby zabic przyjaciela po 20 latach znajomosci, i nie potrafi trzymac nerwow na wodzy, to pewnie i tak swoje odsiedzi po drodze, bo przeciez w dzisiejszym swiecie chamstwa i obludy ciezko tak drugiemu czlowiekowi po prostu w morde nie strzelic z raz. Mam Ci to dalej tlumaczyc, rozwijac swoje mysli, czy chcesz nadal utrzymywac ze to piszesz tak sobie dla jaj?

03.10.2006
01:08
[33]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Vader -> Czyli podsumowując, uważasz, że po wprowadzeniu tego przepisu na masową skalę rodziny zabijałaby swoich członków, fingując przy tym włamania na posesję, aniżeli powstrzymałoby to złodziei, którzy musieliby przed włamaniem wytężyć swoje szare komórki dwa razy, zanim śrutem nie dostaliby po dupie?

03.10.2006
01:09
[34]

Yoghurt [ Legend ]

Flyby-> pobawmy się w gdybanie w stylu Vadera- zdanie jest logicznie sensowne, ale nieprawdziwe, bo na czyjąś posesje nie zawsze włamuje się, by coś ukrasc, czyż nie? :P


Vader-> To nie przekora, a schizofrenia, bo schemat twojego działania wygląda tak- patrzysz, jak nastawiony jest ogół userów do danego zagadnienia, po czym piszesz coś, co jest zupełnie odwrotne do tez postawionych przez resztę. I niewazne, czy zaprzeczasz własnym słowom w innym wątku. Ot, taki trolling hobbistyczny uprawiasz.

Ja nie wierzę w 100% skuteczność czy nieomylność czegokolwiek, bo to by oznaczało, ze jestem samobójcą.

Dostępu do statystyk nie posiadam, ale wystarczy mi zdrowy rozsądek, by wiedzieć, ze metody śledztwa posunęły się dalej od czasu średniowiecza, a takie proste wymówki jak "nie chciał opuścić mojej posiadłosci, zatem uznałem go za włamywacza" i wątłe dowody typu zbita szyba nie są przyjmowane za pewnik, a w kazdym razie w wiekszości przypadków (bo wszyscy wiemy, ze istnieje podział na równych i równiejszych).

03.10.2006
01:09
[35]

Vader [ Legend ]

LooZ^: Wierze Ci na słowo, choć wydaje mi się to raczej mało wiarygodne. Zresztą, 9/10 daje 10% szans, na uratowanie skóry.

Maliniarz --> Możliwe, ale to tylko założenie. Może się wyłgać i później już nie wpaść, będąc mordercą chodzącym na wolnosci. Ten zapis daje taką możliwość. Wiadomo, każda regulacja może zostać wypaczona, ale ta konkretna dotyczy zabicia lub nie - drugiego człowieka. I nie wprowadzałbym jej zbyt lekką ręką.

03.10.2006
01:13
[36]

LooZ^ [ be free like a bird ]

"I nie wprowadzałbym jej zbyt lekką ręką." A kto mowi o lekkiej rece? To pewnie spedzilo sen z powiek wielu prokuratorom ;) Tzn ja wiem, ze dla ciebie kara wyzsza od wybatorzenia nahajka jest juz conajmniej zbrodnia przeciw ludzkosci ;)

03.10.2006
01:17
[37]

Yoghurt [ Legend ]

Vader wciąż nie rozumie, ze takiej ustawy nikt nie wprowadza ot tak sobie metoda głosowania przy porannej kawie, a jest to poparte wcześniej dywagacjami i rozważaniami natury moralnej i prawnej. Zakładając i idąc twoim tokiem myślenia, że "Przepis jest bzdurny. Akurat nie ze względu na "biednych i bogatych". Wystarczy pokłócić się z kimś, strzelić mu w łeb a potem zeznać "nie chciał opuścić mojej posiadłosci, zatem uznałem go za włamywacza". " rónie dobrze można zablokowac każdy przepis, bo "ten o sprzedaży fajerwerków jest bzdurny. I to nie ze zględu na to, ze bogaci mogą nimi rzucac w biednych, ale dlatego, ze mogę się z kimś pokłócić, po czym włożyć mu petardę w dupę i powiedzieć, ze sam się rozerwał, bo nie był ostrożny". To jest tak abstrakcyjne myślenie wykluczajace zdroworozsądkowe podejście do jakiegokolwiek prawa stanowionego, ze tu nawet nie ma o czym dyskutowac.

03.10.2006
01:18
[38]

Vader [ Legend ]

Wozu --> Ja nie mówię o masowej skali. Skąd ten wniosek? Ja próbuję zwrócić wam uwagę na mozliwość naduzywania tego przepisu. Każdy przepis ma swoje nadużycia - ale przyznasz chyba, że inny wymiar moralny mają nadużycia podatkowe by oddać fiskusowi jak najmniej, a inną śmierć człowieka.

Yoghurt --> Ty chyba nie potrafisz napisac posta, bez obrażania kogoś i próby zmieszania go z błotem. Jak nie Masłowska, to jakiś użytkownik forum, tym razem padlo na mnie, oh ah jaki zaszczyt. Jeżeli jestem aż tak głupi, a Ty tak światły, to rzeczowa argumentacja nie powinna Ci sprawiać trudnosci. Niestety, miast tego wolisz skoncentrować się na atakach ad personam, dyskredytacji rozmówcy i wklejaniu obrazków. Gdy pytam o konkrety, dostaję odpowiedz "dostępu do statystyk nie posiadam, ale na zdrowy rozsądek....". Na zdrowy rozsądek, to ja moge być na jowiszu, Ty na marsie i mogę zastanawiać się, kto z nas może podrapać się po jajach (c).
Owe wątłe dowody potraktuj jako marny przykład, chodzi o istotę rzeczy. O możliwość nadużycia. Nie przekonuje mnie argiment, że broń posiadają tylko ludzie mądrzy i opanowani. Wraziwszy komuś nóż kuchenny w zad, tez można zabić, co pokazała pewna stara choć głośna sprawa. Choć w tamtym konkretnym przypadku, włamanie było prawdziwe i złodzieja wcale mi nie żal.

Edit:

To jest tak abstrakcyjne myślenie wykluczajace zdroworozsądkowe podejście do jakiegokolwiek prawa stanowionego, ze tu nawet nie ma o czym dyskutowac.
- To nie dyskutuj:)

03.10.2006
01:19
[39]

Maliniarz [ The Watcher ]

Vader -> no i co z tego ze daje kurwa taka mozliwosc? Czy to, ze dobry karateka potrafi czlowieka jednym ciosem zabic, oznacza, ze trzeba od razu zabronic mozliwosci pobierania takowych lekcji? Sorry Winetou, ale czy tak krotko widzisz, ze dostrzegasz mozliwosc zabicia czlowieka tylko i wylacznie bronia? Jasne, chodzi Ci o to, ze mozna z tego ladnie sie wykrecic. A jaki mam problem, zeby wyjsc teraz na ulice z nozem, i po prostu kilku ludzi sobie tak dla jaj ukatrupic? Jakbym to z rozmyslem rozegral to pewnie dobilbym z 10 przypadkowych przechodniow, ale ile jest takich przypadkow? Zycie to nie matematyka, w ktorej zawsze 1+1=2 (to uproszczenie), trzeba poczynic pewne zalozenia przy ustalania praw, ktore reguluja to, co mozna a czego nie.
A to ze bym sobie zrobil jatke na ulicy byloby naduzyciem przepisu, ktory zezwala na zakup noza, bez zaswiadczenia o zdrowym stanie psychicznym. No i w sumie rak tez bym naduzyl. Mam pomysl!

Wsadzmy wszystkich w kajdanki a najlepiej od razu w kaftany i podlaczmy pod respiratory, bo przeciez nie dosc ze komus moga krzywde zrobic, to sie jeszcze zaksztusza i zabija siebie! Ze tez o zakazie sprzedazy fajek i ich palenia juz nie wspomne...

[Edit] Jakbys sie wysili, znalazlbys pewne powiazania.

03.10.2006
01:22
[40]

Yoghurt [ Legend ]

Vader-> Ale ja ci cały czas mówię o zdrowym rozsądku, którego ty istnienia zdajesz sie nie zauwazać. Możliwość nadużycia jest nawet zwykłej plastikowej butelki, którą można kogoś udusić, wp;ychając mu ją w gardło, albo z pomocą łyżki, którą bez problemu da się kogoś zadźgać, jak ktoś się uprze. Ale nikt, poza ludźmi z problemami, jej do tego nie użyje. I o to cały czas tutaj chodzi, a ty cały czas nie chcesz przyjąć do wiadomości, zę palnąłeś głupotę, z której nie możesz się wykręcić.

03.10.2006
01:22
[41]

Vader [ Legend ]

Maliniarz --> Nie pisz brzydko, dzieci czytają to forum:)

O czym Ty mówisz? Co ma piernik do wiatraka? Każdy człowiek może zabić, nawet 10 letnie dziecko kwadratowym klockiem. My tutaj mówimy o otwarciu pewnej furtki, do zabicia człowieka na terenie własnej posesji, a nie o wprowadzaniu dodatkowych zakazów i restrykcji dla karateków. Zupełnie dwie różne sprawy.

03.10.2006
01:25
smile
[42]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Vader: "Na zdrowy rozsądek, to ja moge być na jowiszu"

Obawiam sie, ze na zdrowy rozsadek nie mozesz byc na Jowiszu. Jowisz to planeta gazowa, oddalona od ziemi o jakies 620.000.000 km, a jej atmosfera sklada sie w 86% z wodoru i w 14% z helu. Nie moglbys tam zyc :(

03.10.2006
01:26
[43]

Yoghurt [ Legend ]

Vader-> Ten przepis nie jest, po raz ostatni powtórze, otwarciem furtki dla psycholi, którzy będą wabili ludzi na własną posesje i do nich bezkarnie strzelali. To jest otwarcie furtki dla tych, którzy czują się zagrożeni, by mogli się bronić. Nie moge wciąz zrozumieć, ze to ofiary (w zatrważającej większości przypadków, w końcu zawsze może "dojść do nadurzycia") stawiasz w roli przestepców uparcie, nie zauwazając, ze prawdopodobnie dzięki czemuś takiemu pacan w kominiarce nie będzie bezkarny, bo to on ma broń, a nie osoba, którą okrada.

03.10.2006
01:27
[44]

Maliniarz [ The Watcher ]

Ale wiesz co Vader, musze Ci jednak podziekowac, bo pokazales mi jak zalosne jest bycie dumnym i trzymanie swojego zdania niezaleznie od tego w ktora strone wieje wiatr, jednoczesnie zamykajac sobie furtke na obiektywny wglad w sprawe. A mysle ze zarzut jednym blotem, nie jest az taki straszny w porownaniu z bredniami ktore szerzysz. Pamietaj, ze te same dzieci ucza sie logicznego myslenia i ksztaltuja swoj swiatopoglad czytajac posty takie jak Twoj.

Deep -> to jest tylko zalozenie, a nikt nie mowi o robieniu strzelnicy w odrebie posesji. To jest tylko PROJEKT, ktory mozna byloby uregulowac i dopracowac. A tak w ogole, to jakos w ameryce sie sprawdza i nikt nie ma z tym wiekszego problemu. Nie chce tego Tobie zyczyc, ale wyobraz sobie sytuacje, w ktorej schodzac na dol swojego domu w srodku nocy po cos do jedzenia widzisz wlamwacza. NA Twoj widok, naciera na Ciebie z lomem. Wtedy sobie przypominasz, ze lepiej go zostawic i juz niech Cie pierdolnie w glowe tym zelastwem, bo jeszcze Cie dodatkowo wsadza za jakakolwiek reakcje.

03.10.2006
01:28
[45]

Deepdelver [ Legend ]

Yoghurt --> żaden poważny prawnik nie poprze takiej ustawy, bo jest z dupy wzięta. W proponowanej formie będziesz mógł zabić złomiarza, który wynosi Ci z działki nieczynną, zardzewiałą pralkę, albo amatora jabłek z Twojego sadu. Powiesz wtedy "widziałem, że kradnie, więc zabiłem dziada". I sąd Cię uniewinni, bo będzie musiał. Dokładnie tak to wygląda w praktyce.

Dotychczas obrona konieczna zachodziła gdy poświęcałeś dobro co najwyżej równe zagrożonemu. Czyli jesli zagrożone było Twoje życie lub zdrowie (albo miałeś podstawy by takie zagrożenie odczuwać) to mogłeś kropnąć włamywacza, ale jeśli tylko kradł Ci samochód sprzed domu, to zatłuc na śmierć go już nie mogłeś. Teraz będziesz mógł. Tylko do tego sprowdza się zmiana. Nie mo ona żadnych podstaw moralnych, bo (pozwolę sobie powtórzyć) odczuwając w sposób uzasadniony zagrożenie swojego życia, mogłeś do tej pory włamywacza zabić.

Nie zazdroszczę listonoszom. A na miejscu wierzycieli nie nachodziłbym teraz dłuzników w ich domach. Trupy nie mogą wytłumaczyć w jakim celu znalazły się na czyjeś posesji.

Vader ma całkowitą rację - ten przepis może szybko zyskać uznanie w mafijnym półświatku. Nie będą musieli po cichu zakopywać denata w lesie, tylko zgłoszą go jako włamywacza. To bardzo szkodliwa i niczym nieuzasadniona zmiana.

03.10.2006
01:31
smile
[46]

Caine [ Książę Amberu ]

Jestem niezmiernie ubawiony kolejnym wątkiem z cyklu: "pan X kontra reszta świata".

03.10.2006
01:35
[47]

Deepdelver [ Legend ]

Maliniarz --> tylko, że to jest JEDYNA istotna zmiana w stosunku do obowiązującego stanu prawnego. Jeśli chciałbyś wyeliminować możliwość nadużyć to musiałbyś wrócić do obecnego brzmienia przepisu, bo właśnie w tym celu został tak sformułowany. Tu nie ma stanów pośrednich - to sytuacja zero-jedynkowa. Albo będziesz mógł w majestacie prawa strzelać do nastolatków kradnących Twoje jabłka (projekt) albo nie (obecne brzmienie).

03.10.2006
01:35
[48]

Vader [ Legend ]

Yoghurt --> Widzę że się nie uspokoisz tak więc: Tak, palnąłem głupotę, kajam się na kolanach w żałobie. Teraz przejdzmy dalej do tematu:

Istnieje duża różnica między jednym a drugim. Za układ odniesienia przyjmijmy stan prawny bez takiej regulacji. Następnie wprowadzamy możliwość zabicia kogoś, w określonej sytuacji, na terenie własnej działki/posiadłości. W ten oto prosty sposób, wprowadzamy dodatkową mozliwość dokonania zbrodni bez żadnych konsekwencji karnych, do istniejącego już zbioru takich możliwości. Potencjalny zysk, w postaci prawa do obrony własnosci, jakoś mnie nie przekonuje. Dlaczego Ci to nie może wejść do głowy?

Maliniarz --> W profilu masz mojego maila, możesz mi nawrzucać, jeśli moje "brednie" są groźniejsze od obelg. Nie wiedziałem, że nie można dyskutowac na forum. Co z tego, że bronię przewrotnej tezy? To mam prawo tylko bronic takich, z którymi sam się zgadzasz? Daj spokój. To forum, dyskusja, to ma byc relaks po pracy, a nie pole bitwy. Dlatego wyLooZuj (:)).

03.10.2006
01:35
[49]

Yoghurt [ Legend ]

Vader-> No, nareszcie.

Istnieje duża różnica między jednym a drugim. Za układ odniesienia przyjmijmy stan prawny bez takiej regulacji. Następnie wprowadzamy możliwość zabicia kogoś, w określonej sytuacji, na terenie własnej działki/posiadłości. W ten oto prosty sposób, wprowadzamy dodatkową mozliwość dokonania zbrodni bez żadnych konsekwencji karnych, do istniejącego już zbioru takich możliwości. Potencjalny zysk, w postaci prawa do obrony własnosci, jakoś mnie nie przekonuje. Dlaczego Ci to nie może wejść do głowy?

Ja swoje o potencjlnym zmneijszeniu ilosci rabunków, ty wciąż o wykorzystywaniu tego przepisu do mordowania. Tak, można to wykorzystać do załatwienia kogoś, cały czas przecież mówie o takowej możliwości, ale wciąż tłumacze, ze załozenie, z którym sie zgodze, daje możliwośc zmniejszenia pewnej gałęzi przestepczości. Zadne prawo nigdy w życiu nie było idealne i każde można nagiąć, to jest rzecz oczywista, z która kłócić się nigdy nie będe. Ale tez nigdy (Albo prawie nigdy) nie będe z miejsca rozpatrywał każdego przepisu jako szkdliwego, bo 1% społeczenstwa moze go wykorzystać niecnie. Bo w takim wypadku można wypierpzyć do śmieci wszystkie kodeksy prawne.

Deep-> Jesli przekorczenie granic obrony koniecznej ma wejść w życie, to jest to oczywista bzdura, z czym się zgodze. Jednak prawo do strzelania do skurwieli na własnej posesji nie jest złe, jeśli ktos dobrze je obmyśli (w takiej formie, jakiej je przedstawiłeś, dobre ono nie jest). I jeśli społeczenstwo ma na tyle rozsądku, by je wykorzystywac zgodnie z jego pierwotnie obmyślanym przeznaczeniem- zmniejszeniem liczby włamywaczy. A ze za społeczeństwo nikt nie może ręczyć- cóż poradzisz?

03.10.2006
01:40
[50]

Deepdelver [ Legend ]

Yoghurt --> ależ ja znam brzmienie proponowane i tylko do tego o czym mówimy sprowadza się zmiana. Wcześniej nie mogłeś poświęcić dobra (tutaj: życia) oczywiście ważniejszego od dobra zagrożonego, a teraz tego wymogu ma nie być.

Aha, no i przekroczenie granic obrony koniecznej nie ma być w ogóle przestępstwem. Jakiś absurd.

03.10.2006
01:42
[51]

Maliniarz [ The Watcher ]

Ale podajecie jeden smieszny argument: jak ktos chce kogos zabic, to zaprosi go do domu, wepchnie kilka jablek do kieszeni i odstrzeli go z swojej dziewiatki. Jesli ktos naprawde chcialby zabic, to sa inne sposoby i tak by to zrobi. A i nie wierze, zeby ustawa jakby weszla, to w postaci pozwalajacej odstrzal nastolatkow kradnacych jablka. (zbrodnia zbrodni nie rowna, a jednak sedziowie to nie sa jednak skonczonymi kretynami zeby nie odroznic czarnego od szarego)

Vader -> sory, ponioslo mnie z deka.

Deep -> Mafia? Jesli nie sa amatorami, to i tak nikt nie bedzie wiedzial co sie z Toba stalo, a poszukiwania ciala skoncza w momencie uznania bezsensu przekopywania okolicznych lasow.

03.10.2006
01:48
[52]

Deepdelver [ Legend ]

Maliniarz --> IMO obrona konieczna jest w tej chwili uregulowana niemal optymalnie. Oczywiście opinia publiczna co rusz się burzy, że ktoś jest ciągany po sądach za to że się bronił. Jakoś nie potrafią przyjąć do wiadomości, ze owszem, bronił się i to skutecznie, a potem po kilkudziesięciometrowym pościgu za złodziejem wbił mu nóż w plecy jak tamten się przewrócił (kazus autentyczny, bardzo głośny jakiś czas temu). Czy to w porządku? Nie, zabił człowieka bez potrzeby i powinien za to odpowiedzieć. Oczywiście sąd uwzględnia w takich wypadkach działanie we wzburzeniu itp. ale nie jest to przecież normalne zachowanie.

03.10.2006
01:49
[53]

Vader [ Legend ]

Maliniarz --> Ale po co się wysilać, jak można całkiem "legalnie" kogoś sprzątnąć? Tak jak mówię, chodzi o przypadki szczególne. Jeśli chodz jeden w ciągu roku miałby się wydarzyć, to już mnie przekonuje o tym jak chybiony był to pomysł.

Vader -> sory, ponioslo mnie z deka.
- Drobiazg, każdemu się czasem zdarza:)


Yoghurt, Looz --> Skoro Deepdelver zna treśc ustawy i skoro wynika z jego relacji, że ustawa nie zawiera niezbędnych zabezpieczeń przed nadużyciami, to gdzie ten wielki wkład prawodawców, poprzedzony prawną i moralną debatą?

03.10.2006
02:00
[54]

Yoghurt [ Legend ]

Deep-> Bo ludziom trudno odróznić prawo od sprawiedliwości, temu się burza. Z tego co pamietam, akcja z nozem to był dziadek vs złodziej radia na osiedlu. Częśc mojego sumienia, zgodna ze społeczną sprawiedliwością, mówi "Dobrze tak, skurwielowi". Cześc, która z prawem ma do czynienia i je studiuje, mówi "Kara niewspółmierna do winy". Z wiekszością jest tenże sam problem, i tak jak każde ustanowione prawo jest zagrożone próbą jego nagięcia bądź nadużycia i robienia wałków, każde jest takoż samo narażone na rozpatrywanie go dwojako- poprzez suchy zapis prawny i tylko prawny, i poprzez dozę racjonalizmu, bądź też braku takowego, gdy działamy pod wpływem dajmy na to, nawet podświadomie, opinii publicznej (Burn the witch! Buuurrrrn her!). Na tej samej zasadzie można rozpatrywać, ze nazistowskich zbrodniarzy mozna było puścić do domu, bo prawo stanowione w III rzeszy wcale nie zabraniało przerabiać żydów na mydło. I tu do gry wchodzi zdrowy rozsądek :)

Vader-> Wciąż rozmawiamy o projekcie, a nie o ustawie, która weszła w życie i która zezwalać będzie na strzelanie do wszystkiego, i wciąż, na złośc tobie, zawierzam, ze w marksistowskiej skandynawii jest kilku ludzi myślących. Żaden projekt ustawy nie jest wprowadzany w życie od razu, gdy ktoś sobie go wymyśli siedząc na sedesie, to chyba powinieneś wiedzieć.

03.10.2006
02:10
[55]

Deepdelver [ Legend ]

Yoghurt -->
akcja z nozem to był dziadek vs złodziej radia na osiedlu
Nie, chodziło mi o sprawę z nocnym złodziejem na posesji - nie pamiętam co kradł (choinki, złom, kable?). Nieistotne. W każdym razie gwarantuję Ci, że żaden sąd nie skaże Cię przy obecnym stanie prawnym gdy zastrzelisz włamywacza, który mimo wezwany do poddania się rusza na Ciebie. I wcale nie musi mieć noża, ani pistoletu. To już teraz jest obrona konieczna. Czego więcej Ci potrzeba?

Cześc, która z prawem ma do czynienia i je studiuje, mówi "Kara niewspółmierna do winy".
I tu popełniasz zasadniczy błąd. Obywatel nie jest od tego by wymierzać karę, tylko ma się bronić. Od wymierzania kary jest wymiar sprawiedliwości. Jak się chcecie bawić w samosądy nie mieszajcie do tego prawa.

03.10.2006
02:35
[56]

Yoghurt [ Legend ]

"Kara" w przenośni i sporym uproszczeniu Deep, przecie wiesz, ze chodzi tu o "Nieuzasadnione użycie broni" tudzież, prosciej "Niepotrzebne zarżniecie kogoś za głupie radio, czy tam kable". Bo w tym przypadku oczywiste jest, że to ten z nożem był atakującym, nie atakowanym. Że sie nalezało, z punktu widzenia pewnej cześci społeczeństwa- to już druga kwestia.

Czego mi potrzeba? Strzelania do gównairzy, którzy gradną mi maliny z ogródka. :)

A tak serio- wyznacznikiem zmiany w nastawieniu sądów do użycia broni palnej wobec ludzi, którzy włazą ci na posesje i wybijają szyby w drzwiach, był przypadek gościa, który zastrzelił tego gówniarza 18-letniego bodaj, który podpity próbował się wbić do jego domu. Gdzie to było? Pod poznaniem gdzieś? Niewazne. W każdym razie wtedy byłem zgodny z opinią sądu, który nawet nie wszczął wobec faceta postępowania, bo zawsze byłem za szerokim prawem do obrony mienia i zdrowia przed idiotami (co stanowi dokładnie prawo, a co moje własne poglądy, to znowu dwie różne kwestie). W tym wypadku sprawa też nie jest jasna- w końcu gówniarz wlazł mu na posesję i dobijał się agresywnie do drzwi, po czym został postrzelony ze skutkiem śmiertelnym pociskiem, który przebił się przez drzwi. Został ostrzezony przez gościa, że ten otworzy ogień, mimo to, nadal się dobijał. Oczywiście rodzina i koledzy nadpobudliwego nastolatka utrzymywali, ze facet zwabił go na posesję telefonicznie i otworzył ogień (widzisz Vader, nie ty pierwszy wpadłeś na ten pomysł), a sam rozrabiający niczego z ogrodu nie wynosił ani nie nosił kominairki, altarki i czarnego swetra wskazujacych na zamiary. Ale zdrowy rozsądek podpowiadał sądowi, ze facet po protsu obudzony w środku nocy dźwiękiem wybijanej szyby i głosem podpitego idioty miał prawo sądzić, ze jest zagrożone jego zdrowie, więc postapił, tak jak należało. Tutaj nastapiło moje załozenie- ze prawo zostało wykorzystane do obrony, a nie do niecnego mordowania w ogrodzie. Bo zarówno sąd, jak i ja, zakładamy, ze obywatel to dobra jednostka, i z praw mu przysługujacych korzysta wtedy, kiedy mu wolno, zaś prawa do obrony koniecznej moze użyć, jak nazwa wskazuje, w przypadku przymusu użycia broni do chronienia własnej osoby lub bliskich.
Problem w tym Deep, ze mimo poszerzenia ustawy o OK, wciąż wielu ludzi boi się z takowego skorzystać, nauczone przykładami skazanych za zastrzelenie bandyty. Bo mogli się dopuścić uchybienia jakiegoś, o którym nawet nie mieli pojęcia (ot, chocby czegoś takiego, jak zapomniane w stresie krzyknięcie "Stój bo strzelam").
Ja jestem tak niepoprawny, ze, jak powtarzam po raz szósty, wierzę w dobre intencje (o ile tak można nazwać strzelanie do drugiego człowieka we własnej obronie) przecietnego obywatela i w to, ze większość z prawa takowego korzystać będzie, jak pan bóg przykazał (bo do tego dochodzi oczywiscie kwestia sumienia i takich tam pierdół jak lex divina i tak dalej), a nie do wybijania listonoszy na własnym ganku.

Prawo dotyczące broni i wykorzystywania jej zawsze będzie budziło kontrowersje i zawsze znajdzie sie ktoś, kto je moze wykoleić. Ale to nie znaczy, ze wszystkie pistolety, dubeltówki i karabiny na stanie obywateli należy zezłomowac, a każdą nową ustawę torpedowac, bo "istnieje możliwość". Wtedy przesadzamy w dugą stronę.



03.10.2006
02:46
[57]

Wozu [ Panzerjäger Raider ]

Vader -> Ja nie mówię o masowej skali. Skąd ten wniosek?
Właśnie na podstawie Twoich wypowiedzi - tylko poruszasz kwestię wykorzystania użycia broni do obrony mienia w kontekście eliminowania rodziny/krewnych/znajomych a i pewne też i listonosza.

Każdy przepis ma swoje nadużycia - ale przyznasz chyba, że inny wymiar moralny mają nadużycia podatkowe by oddać fiskusowi jak najmniej, a inną śmierć człowieka.
Prawda... Masz w domu noże? Bo ja mam sześć z kompletu stołowego, dwa do krojenia mięsa, jeden do krojenia chleba i jeden do krojenia mrożonek. Czy to automatycznie oznacza, że mogę być szalonym zabójcą-psychopatą, bo mam dostęp do sporej ilości noży (mam ich więcej niż rezydujących w mieszkaniu domowników).

Także szans na złamanie prawa (a nie tylko nadużycie) jest codziennie bardzo dużo... Tylko po co się tym przejmować, jeśli jesteś praworządnym obywatelem? Okna w samochodach wybijasz? Lubisz samotne wyprawy nocą po nie swoich działkach (ogrodzonych)? A może nie możesz się powstrzymać by wejść bez zapowiedzi do czyjegoś mieszkania i zobaczyć jak delikwentowi się powodzi?

03.10.2006
08:12
smile
[58]

Mortan [ ]

Vader skończył się na Kill'em All.

03.10.2006
08:18
[59]

graf_0 [ Nożownik ]

A ja uważam że ta zmiana jest zła, mało tego jest skandaliczna.
Po pierwsze zwiększenie "bezpieczeństwa" dotyczy tylko domu, nie zwiększy ta
zmiana mojego bezpieczeństwa przed rozbojami, czy ogólnie mówiąc przestępczością
uliczną. Na terenie publicznym nadal nie będzie można się skutecznie bronić.

Jednak przede wszystkim ta zmiana nie rozszerza granic obrony koniecznej, np.
"że osoba zaatakowana może bronić sie wszelkimi dostępnymi środkami do momentu
zażegnania niebezpieczeństwa, lub odparcia napastnika."
Nie, tam jest za to napisane że przekroczenie granic obrony koniecznej nie będzie
przestępstwem
. Absurdalny przepis - nie zwiększenie prawa do obrony ale zezwolenie na przekraczanie tego prawa.

Czyli będę mógł złodizeja ogłuszyć, związać, a potem zabić - w
końcu to będzie tylko przekroczenie granic obrony koniecznej, czyli nie
przestępstwo.
Jeśli ta zmiana będzie miała taką formę jak opisana w gazecie to bardzo źle to
świadczy o pomysłodawcach.
Obecenie zdecydowana wiekszość spraw o przekroczenie granic obrony jest
rozstrzygana na korzyść oskarżonego - tj tego który się bronił - zwłaszcza kiedy
ministrem jest ziobro. Jak widac ważniejsza jest stosowanie prawa niż same przepisy.

A przy okazji - i tak nie będziecie mieli prawa do posiadania broni (pis jest
wrogiem takiego pomysłu), więc zastanawiam się jak będziecie sie bronić przed
tymi przestępcami, wasze żony czy córki obronią domu kijem od szczotki, czy
kuchennem nożem? A może jeszcze zabronią nosić noży - w końcu posłanką PiS jest
matka dzieciaka zabitego nożem która ma podpisy pod takim projektem.

Wątpie aby Vaderowe "kłótnie prowadzące do zabójstwa upozorowanego na włamanie" były częstsze niż aktualne znikanie ludzie w lesie. Bo pamiętajmy ze do zabójstwa potrzeba jest wola i determinacja a nie przepisy ułatwiające uniknięcie kary.

Może okaże sie że ta ustwa jest świetnie napisana i faktycznie elegancko zwiększy poczucie bezpieczeństwa wśród obywateli ale na razie brzmi kiepsko.

03.10.2006
10:07
[60]

donald_duck [ Pretorianin ]

Vader - tobie najbardziej pasowałby chyba kodeks stalinowski, nie? Przecież bandziory to element socjalnie bliski, za to takiemu Caine, lub mnie dałbyś dychę, lub ćwiartkę z artykułu 58 i po kłopocie:)

Ale poważnie - czytam wypowiedzi grafa_0 czy Deepdelvers i zastanawiam się czy oni to piszą na poważnie, czy tez po prostu chcąc przeciągnąc dyskusję prowokują. Co do Vadera to nie ma o czym mówic:)) Panowie, czy aby jedyna wykładnia wazych protestów nie jest autorstwo tych zmian??? Bo napradę nie wierzą, że normalny człowiek, przy zdrowych zmysłach nie chce mieć prawa do obrony. masochiści z was czy co??? No chyba, że chcecie zaistnieć, jak ten profesorek z fundacji helsińskiej, a zaistnieć najlepiej idąc przeciw większości, lub publicznie ogłaszać głupoty.

Dosyć dziwne jest też operowanie jakimiś wydumanymi przykładami na poparcie tez. Tak mozna zamknąć każdą dyskusję, bo ludzka wyobraźnia jest nieograniczona i na każdy temat mozna wymyśleć jakieś idiotyczny przykład, który będzie przeciw.

Co do karania 15 latków - no, jeśłi wg niektróch środowisk byli na tyle dorośli, żeby demonstrować przeciw ministrowi jako "świadomi" młodzi obywatele, zatroskani o dobro POlski, to chyba za morderstwa powinni być traktowani jak dorośli. Nie ma praw bez obowiązków.

03.10.2006
10:11
[61]

graf_0 [ Nożownik ]

donald_duck - Nie, nie staram się prowokować, ale lubię dyskutować na takie tematy.
Osobiście uważam że prawo o obrony powinno być rozszeżone, uważam też że można
w rozsądnych granicach uprościć procedury dotyczące posiadania broni palnej. Sam
jestem gotów bronić swojej wolności osobistej i mienia bezwzględnie. Jednak ta zmiana prawa,
w formie zaprezentowanej w gazecie(pamiętjmy że nie musi tak wyglądać gdy będzie gotowa),
jest po prostu zła.

03.10.2006
10:17
[62]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

donald_duck

Nie znasz obowiązującego kodeksu - już obecnie 15-latek może odpowiadać za zabójstwo (i pare innych ciężkich przestępstw - oprócz gwałtu ze szczególnym okrucieństwem, tutaj przez wpadkę Ziobry) jak dorosły.

03.10.2006
10:26
[63]

donald_duck [ Pretorianin ]

graf_0 - w twojej ocenie jest zła, w mojej jest to krok w dobrym kierunku. Może wreszcie doczekam się czasów, gdy matka ofiary zbrodni nazywając skazanego prawomocnym wyrokine zabójce po imieniu nie będzie przezeń ciągana po sądach. Wszyscy wiedzieli jak na temat kodeksu karnego zapatruje się PiS, wiec chyba nikogo to nie powinno dziwić, ba głównie dlatego PiS wygrał wtbory. No więc spełniaja swoją obietnicę wyborczą.

Jak pewnie większoś pamięta, przealiła się przez Polskę onegdaj dyskusja, czy surowość kar czy tzw niuchronność jest skuteczniejsza. Pamiętacie??/ Komitet helsiński wraz z sartrowcami pokroju Michnika był za tą druga opcja - ile żeśmy się nasłuchali o jakichś tam badaniach proadzonych w innych krajach??? - co dziwne, podawano jedynie wyniki badań przeprowadzanych przez zwolenników niuchronności kar. Ludzi będących zwolennikami surowego karania osądzano od czci i wiary, a w mirą łagodnymi epitetami były typu - barbarzyńcy. Pamietam jak pewna pani redaktor w wieku późnobalsacowskim z jednego ze znanych dzienników stwierdziła, że jest bezpiecznie, bo jej nikt wieczorami i noca nie napastuje - ta pani, która jest jak nożyczki:)))

I co?? Efekt mamy jaki mamy. Nagle jakoś wycichli entuzjaści nieuchronności kar bez ich zaostrzenia. Jedynie wygłupił się profesorek jeden no i Vader, ale u Vadera to stan kliniczny juś jest

03.10.2006
10:28
[64]

donald_duck [ Pretorianin ]

bramkarz - to ty nie znasz - 15 latek MOŻE być traktowany jak dorosły, jeak pani sędzina nie wzruszy się jego skruszoną buźka. Może, ale nie musi. No i potem jak zostanie skazany to gdzie trafi drogi bramkarzu?? do więzienia? - odpowiedz z łaski swojej!

03.10.2006
10:29
[65]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

donald_duck

A widziałeś gdzieś tą nieuchronność kary w tym czasie?
Co do wpływu wysokości kary na przestępczość przeanalizuj sobie kwestię karania pijanych kierowców - widzisz jakąś poprawę po uznaniu jazdy po pijaku za przestępstwo?

Powtarzasz to co wyżej napisałem, 15-latek może odpowiadać jak dorosły.
A gdzie trafi - pewnie w to samo miejsce co wg kodeksu Ziobry.

03.10.2006
10:37
[66]

twostupiddogs [ Senator ]

graf dobrze prawi.

Wypada się tylko cieszyć, że nie będzie w Polsce powszechnego dostępu do broni. Znając wielkie tradycje opieki naszych rodaków nad dziećmi, nietrudno jest sobie wyobrazić dzieciaki strzelające na blokowiskach, bo tatuś jest na bani, albo po prostu zostawił gnata.
Zresztą broń palna zdecydowanie premiuje napastnika, o czym w ogóle się nie wspomina. Jakbym był zbirem w warunkach powszechnego dostępu do broni to nie zastanawiałbym się za specjalnie czy ktoś wyciąga gwałtowanie portfel, nóż czy cokolwiek innego, tylko odstrzeliłbym chwasta.

03.10.2006
10:43
[67]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

twostupiddogs

Co do spraw sąsiedzkich, ulubionego zajęcia wiejskich prokuratorów, jeśli propozycje Ziobry wejdą w życie będzie nowa specjalność - zamiast gróźb karalnych - oskarżanie o "naruszenie miru domowego" :)

03.10.2006
10:53
[68]

Maliniarz [ The Watcher ]

twostupiddogs -> A w ameryce to same przykladne i wzorowe rodziny sa, a o patologii mozna poczytac tylko w ksiazkach, tudziez odpalic polski serwis informacyjny i sobie poogladac. Nie chce tu wszczynac dyskusji na temat udostepniania broni palnej dla masy, to jest inna bajka.

Chcialem tylko jeszcze nadmienic jedna rzecz - nie chce sie upierac przy swoim, ale mam ochote dyskutowac, bo na przyklad Vader przytacza nierealne argumenty(przynajmniej dla mnie), i dopoki nie da porzadnego przykladu i nie wyjasni mi jak czlowiek czlowiekowi, czemu mialbym sklonic sie ku jego rozumowaniu, to bede obstawal przy swoim.

03.10.2006
10:56
[69]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Maliniarz

Takie nadużycia, o których pisze Vader się zdarzają - zazwyczaj banda dresów zeznaje że to pobity ich napadł. Teraz będą mieli łatwiej.

PS. Zwracam uwagę, że wzmocniona obrona konieczna ma dotyczyć również samochodu

03.10.2006
11:12
[70]

donald_duck [ Pretorianin ]

bramkarz - skaczesz z tematu na temat:)) Ale dobrze, odpowiem - w statystykach policyjnych to widze(to o pijanych kierowcach)

Nie, nie widziałem niuchronności kary, za to widziałem ułaskawienie mordercy oraz informatoramafi przez byłego prezydenta. jełśi wiec nie ma nieuchronnosci to po choerę było powoływac to na argument?

"A gdzie trafi - pewnie w to samo miejsce co wg kodeksu Ziobry."

Kolejna wróżka, wiesz co będzie w kodeksie wg. Ziobry przed Ziobro. Niestety utrwalił się bardzo zły nałóg wprowadzony przez krzykaczy dziennikarskich - poczynania tego rządu ocenia się po tym co ten rząd ZAMIERZA zrobić. Są krzyki, wrzaski, rejtanowskie rozdzieranie szat bo ktoś sobie wydedukował, ze rząd cos planuje.

Na razie, Bramkarz, to 15-letni gnojek, wileokrotny morderca/sadysta/gwłąciciel idzie sobie do 21 roku zycia do poprawczaka:))) Jeśli Ziobro tego nie zmieni(ja w odróżnieniu od ciebie nie wiem) to nic się nie zmini. Nadal będziemy terroryzowani przez nastoletnich obszczymurów.

03.10.2006
11:14
[71]

twostupiddogs [ Senator ]

Maliniarz

Oczywiście, że nie są. Dlatego słyszymy co jakiś czas o jakieś przykładnej rzeźni w tamtejszych szkołach. Ja tylko zwracam uwagę, że u nas nadzoru w ogóle nie ma. Niewątpliwie serwisy informacyjne miałby co robić. Oglądalność UWAG, TVN24 też na pewno podskoczyłaby.

03.10.2006
11:18
[72]

Maliniarz [ The Watcher ]

Bramkarz -> nie znam statystyk, ale gdy przed sadem staje jeden czlowiek, porzadny - prawy obywatel i stawia sie jego slow przeciwku slowie kilku dresiarzom z obfita kartoteka, to nie znajac okolicznosci calego zajscia sklaniam sie do tego, zeby uwierzyc temu pierwszemu. Moze jakis dziwny jestem i stronniczy, ale wydaje mi sie, ze sadzia tez moglby miec podobne spojrzenie na taka sprawe.

twostupiddogs -> a w Polsce to nie ma rzezi? Kilka lat temu w Gdansku (jesli mnie pamiec nie myli), oblany student odwiedzil swojego ulubionego profesorka z siekierka, a dostalo sie tez jego asystentowi. A ze tak sie czesto to w Ameryce dzieje - wez to pod uwage, ze Ameryka to duzy kraj, o wiele wiekszy od naszego i z tego faktu czestotliwosc takich wypadkow jest wieksza.

03.10.2006
11:24
[73]

twostupiddogs [ Senator ]

Maliniarz

Łatwiej się ucieka przed kimś z sierkierą niż z gnatem?

03.10.2006
11:31
[74]

Maliniarz [ The Watcher ]

Nie twierdze, ze to byloby tak do konca super, jakby kazdy moherowy beret nosil sie z bereta w niedziele, po drodze odstrzeliwujac wszystkich wiernych inaczej (vide kabaret neonowka :). Ale zauwaz, ze tak naprawde jak ktos chce dokonac jakiegos przestepstwa z uzyciem broni, to nie ma tak duzego problemu zeby ja zdobyc. Nie mowie, ze tego bym chcial, zeby wszyscy mogli miec bron, ale z drugiej strony im wiecej ograniczen nalozy sie na przecietnego Kowalskiego, tym mniejsze ma on szanse w starciu z bandziorem, ktory te wszystkie restrykcje ma w glebokim powazaniu.

03.10.2006
11:43
[75]

Vader [ Legend ]

Wozu -> Tę skalę, to mi wmawiasz. Ja mówię o potencjalnym ryzyku wykorzystywania tego ustawy, do dokonywania bezkarnych mordów, a nie o zabijaniu rodziny na masową skalę.

Kolejną nadinterpretacją jest przyrównywanie narzędzia zbrodni, do regulacji prawnej. Zupełnie nie rozumiem co ma piernik do wiatraka? Jest różnica między posiadaniem broni, a prawem do jej użycia. Nie sądzisz? Dalsza częśc Twojego posta, to są jakieś wyssane z palca insynuacje w stronę mojej osoby, których nie będę komentował.

Mortan --> Bez przesady, Quake fajny był, ale daleki jestem od biegania z railgunem po działkach "kapitalistycznych wyzyskiwaczy" :)

graf --> Prawo sprzyja bądz hamuje eskalacje przestępczości. Rzecz zawiera się w stopniu nieuchronności kary i samej karze.



03.10.2006
11:44
[76]

kamyk_samuraj [ Generaďż˝ ]

Ech - niedawno jedna partia z "koalicji" domagala sie zapisu w konstytucji, ze najwyzsza wartoscia jest zycie. Dzisiaj dowiadujemy sie, ze Ziobro ma na ten temat odmienne stanowisko.

03.10.2006
11:46
[77]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Czy jesli ktos bedzie chcial wyciagnac pijanemu kierowcy kluczyki ze stacyjki, bedzie sie musial liczyc z tym ze moze dostac kulke ? ;)

Ogolnie nowe zmiany mi sie podobaja, prawo do obrony miru domowego juz od dawno powinno istniec. Jesli ktos musi czasem samotnie spac w nowo budowanym, juz dwukrotnie okradanym domu na "odludziu", to wie o czym mowie ;)

Martwi mnie tylko co z tymi naszymi biednymi wiezieniami ktore sa tak przepelnione, jesli zasadzane kary beda sporo dluzsze moze sie okazac ze czesc innych, mniej szkodliwych spolecznie przestepcow bedzie sie wypuszczac, bo nie bedzie dla nich miejsca.
Chyba nadal pokutuje przekonanie ze najskuteczniej odstraszac przestepstwa surowymi karami.

Sondaze spadły w dol i odrazu PiS zabral sie do pracy, spelniac wyborcze obeitnice. Kto wie moze niedlugo wybuduja jednak te 3 miliony mieszkan ;)

03.10.2006
11:49
[78]

Maliniarz [ The Watcher ]

kamyk_samuraj -> a co to za zycie, jak zapieprzasz, przez jego polowe na dom, utrzymanie rodziny - godziwe zycie, a wszystko niczym reka odjal jednej nocy.

mos_def -> no tak, ciekawe ile z tych 3 milionow bedzie mialo kratki : )

03.10.2006
11:56
[79]

kamyk_samuraj [ Generaďż˝ ]

Maliniarz [ The Watcher ] ->

zlodziej to tez chyba zyjacy czlowiek a nie zombie - tak wiec jego zycie tez powinno byc chronione (w mysli tejze poprawki) - choc ta sama partia mowila o wprowadzeniu kary smierci - wiec sam juz nie wiem - moze tylko ja widzee w tym sprzecznosci...

03.10.2006
12:13
smile
[80]

twostupiddogs [ Senator ]

mos_def

Wszystko jest możliwe. Za chwilę Jarek ogłosi stan podwyższonej gotowości w partii i w imię budowania IV RP wezwie członków PIS na przymusowe roboty w czynie społecznym :)

03.10.2006
12:13
[81]

donald_duck [ Pretorianin ]

"Sondaze spadły w dol i odrazu PiS zabral sie do pracy, spelniac wyborcze obeitnice"

I to jest zarzut:)) - no nie, niech ktoś mi powie, ze częśc ludzi, podburzona przez obiektywne media zaczyna chorobliwie nienawidzieć PiS-u. Opanujcie się, a własciwie nie, dalej wypisujecie takie głupoty:) dla mnie to na ręke - im więcej takich bzdetów, tym więcej ludzi zacznie się zastanawiac:)))

Mos_def - zastanów się co wypisujesz, bo podajesz akurat przykłady za:) - przypomne tu jeszcze raz historie matki zw brutalny sposób zamordowanej dziewczyny, która jest ciągana ppo sądach przez mordercę jej dziecka bo odważyła się nazwać go po imieniu.

ja rozumiem, że niektórzy nienawidzą Kaczyńskich i PiS-u, maja prawo - tylko co dziwne, te same osoby piszą zawsze ze PiS to partia nienawiście - ale na litość boska opamiętajcie się w swoich wypowiedziachw tym topicu. Bo znowu głos zaczynają zabierać jajcarze, którzy na wszytko maja przygotowane jakieś idiotyczne przykłady zrobione z czystej demogogii i obracaja w antypisowskie prześmiewki.

03.10.2006
12:39
[82]

mos_def [ Generaďż˝ ]

donald_duck >> tak, podalem przyklad za, bo tak uwazam i nie mam zamiaru mowic czegos innego.
To cie dziwi ?
hmm, nigdy nie napisales niczego przeciw PiSowi pewnie co ? hehe

03.10.2006
13:00
smile
[83]

twostupiddogs [ Senator ]

mos_def

Prezes zabronił :)

03.10.2006
13:15
[84]

donald_duck [ Pretorianin ]

mos_def - odpowiedź masz post niżej twojego. To własnie styl golowicza PO-wca. Wyśmiac, wyszydzić, obrazić, kazać "spierdalac". Po takim dictum nic już nie pozostaje do dodania. Ale co się dziwić, toż Donald non stop zachowuje się identycznie, a TVN i yborcza spijaja to z jego ust niczym nektar.
Jaki pan, taki kram.

03.10.2006
13:58
[85]

twostupiddogs [ Senator ]

donald_duck


Buahaaa. To o tym PO-wcu o mnie? Jakby to zobaczyli moi dawni awersarze polityczni z tego forum to by oniemieli. Nigdy nie spodziewałem się, że ktoś nazwie mnie PO-wcem.

Żądam więcej!

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.