GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Chciałbym zagrać w RTSa...

01.10.2006
11:26
[1]

Ptosio [ Legionista ]

Chciałbym zagrać w RTSa...

...w którym:
a) Nie ma pasków energii lub ich obecność zbytnio nie przeszkadza. Nie chcę kalkulowania typu
"zostało mi jeszcze 20 hp to na pewno wytrzymam jeszcze dwa trafienia z karabinu".
b) Nie wszystkie strzały(a także pociski:)) trafiają. Dobrze by było, gdyby szansa na
trafienie była uzależniona od tego, czy cel się porusza i w jakiej odległości stoi.
c) Trafiony żołnierz/mocno uszkodzony sprzęt nie działał tak dobrze, jak ten z pełnym HP
(mniejsza szansa trafienia, dmg, szybkość poruszania).
d) Zadawane uszkodzenia są zależne od odległości. Ważne jest to przede wszystkim w
strategiach "drugowojennych". Czołg strzalając z 20 metrów powinien zadawać znacznie większe
obrażenia niż prowadząc ogień z 300 m.
e) Żołnierze nie wykazują skłonności samodestrukcyjnych tj. gdy nie mają rozkazów, a są pod
ostrzałem szukają jakiejś osłony zamiast czekania na śmierć.
f) Zadawane obrażenia są w pewnym stopniu losowe. Ma to zapobiec zjawisku opisanym w punkcie a)
g) Miło by było, gdyby jednostki zdobywały doświadczenie, które wpływałoby np. na ich
celność, Znacznie zwiększa to grywalność.
h) Misje są w miarę ciekawe, nie ograniczają się do schematu "zbuduj jak najwięcej i kupą na
wroga". Chciałbym także, aby gra miała jakąś fabułę, niekoniecznie nowatorską, ale przynajmniej wyraźnie zaznaczoną(tak jak to było w Warcrafcie III)
i) Wytrzymałość jednostek jest w miarę realistyczna. Wielki troll może wytrzymać dziesiątki
strzał, ale zwykły żołnierz po jednej celnej kulce w serce/głowę powinien zginąć.
Do szewskiej pasji doprowadzały mnie pewne elementy gier takich jak Red Alert, Codename Panzers czy EAW. Tygrys, który aby zniszczyć Shermana z 15 metrów musi strzelić ze swojego działa co najmniej 5 razy. Szturmowiec, który musi dostać ok. 15 razy z blastera... Nigdy więcej!
Świat gry jest dowolny, może być to fantasy, starożnytność, II wojna, sf. Nie interesują
mnie Silent Stormy, Comandosy i tym podobne, chcę dowodzić trochę większą ilością żołnierzy.
Wolałbym także coś "lżejszego" niż CM. Co polecicie?

01.10.2006
11:28
[2]

Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]

Większość twych wymagań spełni Company of Heroes.

01.10.2006
11:29
[3]

Milka^_^ [ Zjem ci chleb ]

Nie ma nic o podanych warukach, chyba.

01.10.2006
11:30
smile
[4]

mineral [ Paragon ]

Panie, takie rzeczy to tylko w Erze.

01.10.2006
11:33
smile
[5]

sasquath_ [ Konsul ]

close combat III, IV i V!!!

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=5312717&N=1

01.10.2006
11:36
smile
[6]

BukE [ Płetwonurek ]

Jestem milosnikiem RTS ale obawiam sie, ze musisz zrezygnowac z pewnych punkow zeby znalesc taka gre...
Najblizej rzeczywiscie jest Company of Heroes. Jezeli chcesz sie przekonac to zassaj demo ~ 1.8GB.

01.10.2006
11:58
[7]

Ptosio [ Legionista ]

Oczywiście mogę z pewnych punktów zrezygnować, nawet nie liczyłem, że znajdę grę spełniającą je wszystkie. W Company of Heroes zagram jak kupię nowe CDA, ściąganie 1,8 gb chyba przekracza możliwości mojego łącza. Problem z CoH jest też taki, że gra jest dość droga. Może nie jest to jakaś ogromna kwota, ale byłoby miło, gdybym znalazł jakąś tańszą alternatywę. Close Combat sprawdzę, o ile sobie przypominam któraś z części była w CDA. Słyszałem o tej grze wiele, ale zawsze się jej...obawiałem? Nie przerazi mnie stopniem skomplikowania?

01.10.2006
12:02
smile
[8]

Brdej [ Junior ]

ech...nie znam co prawda gry która by spełniała aż takie obszerne wymagania. Ale jeśli chcesz gry innowacyjnej gry RST z bardzo ciekawą fabułem, scenariuszem i przede wszystkim w pełni trójwymiarowym środowiskiem to polecam Homeworld lub Homeworld 2.

01.10.2006
12:05
smile
[9]

Hitman14 [ Bad N Fluenz ]

A musi być RTS? Po twoim opisie pomyślałem o Operation Flashpoint z dodatkiem Resistance.

01.10.2006
12:07
[10]

drago14 [ Konsul ]

hmm moze soldiers heroes of world war 2? albo sequel. i jeszcze total wary ale one nie spełniają w pełni twoich oczekiwan

01.10.2006
12:24
[11]

Ptosio [ Legionista ]

Brdej- Od Homeworlda mnie z jakiegoś powodu odrzuciło po 10 minutach, ale chyba powinienem dać tej grze drugą szansę.
Hitman- Raczej nie, na FPP nie mam teraz zbyt wielkiej ochoty.
drag- Z serii TW mam Rome, świetna gra, ale chciałbym spróbować też czegoś innego.

01.10.2006
12:28
[12]

Toolism [ GameDev ]

z twoich wymagań wynika , że masz wielką ochotę na serię CLOSE COMBAT:) zacznij od II i potem idz w górę:) aż do V:)

01.10.2006
12:30
smile
[13]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Tylko saper spełni twoje warunki.

01.10.2006
12:48
[14]

Pichtowy [ Generaďż˝ ]

Może Myth? Jest teraz do kupienia antologia w cenie 25 zeta.

a) Nie ma pasków energii lub ich obecność zbytnio nie przeszkadza. Nie chcę kalkulowania typu
"zostało mi jeszcze 20 hp to na pewno wytrzymam jeszcze dwa trafienia z karabinu".

Paski są ale nie zawsze je widać.

b) Nie wszystkie strzały(a także pociski:)) trafiają. Dobrze by było, gdyby szansa na
trafienie była uzależniona od tego, czy cel się porusza i w jakiej odległości stoi.


Tak jest. Ale wojacy nabywają doświadczenie i potem lepiej im idzie.

c) Trafiony żołnierz/mocno uszkodzony sprzęt nie działał tak dobrze, jak ten z pełnym HP
(mniejsza szansa trafienia, dmg, szybkość poruszania).


Tego nie zauważyłem.

d) Zadawane uszkodzenia są zależne od odległości. Ważne jest to przede wszystkim w
strategiach "drugowojennych". Czołg strzalając z 20 metrów powinien zadawać znacznie większe
obrażenia niż prowadząc ogień z 300 m.


Akurat bronie wybuchowe (ładunki krasnali i koktaile mołotowa) mają tą własność. Ale miecze i łuki chyba nie- byłoby to nielogiczne.

e) Żołnierze nie wykazują skłonności samodestrukcyjnych tj. gdy nie mają rozkazów, a są pod
ostrzałem szukają jakiejś osłony zamiast czekania na śmierć.


Niestety z tego co pamiętam to w Mythu żołnierze czekali jak baranki na rzeź.


f) Zadawane obrażenia są w pewnym stopniu losowe. Ma to zapobiec zjawisku opisanym w punkcie a)


Hmm. Ciężko było stwierdzić. Jak się naparza taka kuopa ludu to nie idzie liczyć ile ktoś przyjął ciosów na klatę.

g) Miło by było, gdyby jednostki zdobywały doświadczenie, które wpływałoby np. na ich
celność, Znacznie zwiększa to grywalność.


Tak, tak, w dodatku można przywiązać się do swoich żołnierzy bo czasami przechodzą oni z misji na misję.


h) Misje są w miarę ciekawe, nie ograniczają się do schematu "zbuduj jak najwięcej i kupą na
wroga". Chciałbym także, aby gra miała jakąś fabułę, niekoniecznie nowatorską, ale przynajmniej wyraźnie zaznaczoną(tak jak to było w Warcrafcie III)


Jak dla mnie to myth I i II spełnia ten punkt w 100%

i) Wytrzymałość jednostek jest w miarę realistyczna. Wielki troll może wytrzymać dziesiątki
strzał, ale zwykły żołnierz po jednej celnej kulce w serce/głowę powinien zginąć.
Do szewskiej pasji doprowadzały mnie pewne elementy gier takich jak Red Alert, Codename Panzers czy EAW. Tygrys, który aby zniszczyć Shermana z 15 metrów musi strzelić ze swojego działa co najmniej 5 razy. Szturmowiec, który musi dostać ok. 15 razy z blastera... Nigdy więcej!
Świat gry jest dowolny, może być to fantasy, starożnytność, II wojna, sf.


Też to jest. Wielkie trowy (takie trolle) trzeba szpikować strzałami jak poduszki, i jeszcze dobijać mieczami berserkerów. Berserkerzy - czyli coś jakby barbarzyńcy z wielkimi mieczami za to mogą paść od jednego kopa trowa (na wyższych poziaomach trudności) a już na pewno fraguje ich po dwóch kopach.
Świat w Myth'u to fantasy z mrocznym klimacikiem.

Może grafika Ci nie spasić bo towiekowe gry pamiętające VooDoo 1.

01.10.2006
12:51
[15]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

Generalnie wszystko to ma Company of Heroes.

01.10.2006
13:05
smile
[16]

sasquath_ [ Konsul ]

close combat nie jest skomplikowany, wiele rzeczy robi komp ( zolnierze sami padaja jak trafia na ostrzal z ckm, oszczedzaja amunicje gdy sie konczy, ustawiaja sie w okopoach itd) Ty wydajesz polecenia za pomoca prostych narzedzi. jednostki zodobywaja doswiadczenie, mozesz sie bronic, atakowac wiele zalezy od Ciebie a nie od tego ile masz ludzi. nie ma ekonomii, czyli nic nie budujesz, wydobywasz. i jeszcze swietna zabawe we dwoch przez lan, zwlaszcza na 2 kompach w jednym pokoju:)

01.10.2006
14:38
[17]

Ptosio [ Legionista ]

Chyba się skuszę na tego Mytha. Pewnie, że by było lepiej, gdyby oprawa audio-video była dobra, ale to jeszcze nie dyskwalifikuje gry:)

W Close Combat jest aktywna pauza?

01.10.2006
14:43
[18]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Ja też mogę polecić Close Combat :)

01.10.2006
15:19
[19]

knife [ Pretorianin ]

Prawie wszystkie warunki spełnia RTS:
Warrior Kings,
Warrior kings Battles
2 świetne rts-y z ciekawą fabułą
ale punktów
C) -niespełnia niestety
e) -jednostki nie chowaja się lecz atakują jeżeli wróg ich zatakuje-jest na to specjalny rozkaz

01.10.2006
15:42
[20]

beeria [ Generaďż˝ ]

moze nie jest to stricte rts, ale mysle ze warto sprobowac pobawic sie syndicate wars. troche wiecej info tutaj -->


acha, gra juz leciwa mozna powiedziec, bo z 96. roku

mnostwo dobrej zabawy mialem rowniez przy "dark reign" -->


jesli masz zaciecie do eksperymentowania, to dzieki modulowej budowie mozesz w tej grze zmienic praktycznie WSZYSTKO, poczawszy od kazdego dzwieku, poprzez rozbudowane statystyki/wyglad jednostek, az po sama grafike mapy. pamietam, ze bawiac sie gra zrobilem jednostke "T1000" - z duza iloscia zycia, bardzo duzym zasiegiem broni i szybkostrzelnoscia, za to bardzo kosztowna i czasochlonna w produkcji:)

09.10.2006
16:59
[21]

Ptosio [ Legionista ]

knife- W Warrior King: Battles swego czasu grałem, odrzucił mnie od niego kompletny brak fabuły i schematyczność misji. Gdzie ta "ciekawa fabuła"? O ile pamiętam, to wybierało się tam tylko prowincję do podbicia, budowało bazę i wysyłało wojska na przeciwnika(i tak 30 razy).

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.