NoLog [ Pretorianin ]
Stanie na rękach
Otóż muszę nauczyć się stać na rękach. Kłopot w tym, że nie mogę się "przegibnąć". Odbijam się, ale tułów zostaje w pozycji poziomej, mimo że wyginam nogi. Macie jakieś rady jak zacząć? Mam silne ręce i mięśnie pleców, ale z reguły jestem dość bojaźliwy - najbardziej przeraża mnie upadek na głowę. W sumie chodzi mi tylko o to, jak przejść do pozycji wyprostowanej, bo na razie wygladam mmniej więcej tak -->.
Klaczki [ Troublemaker ]
moim zdaniem powinienes najpierw sprobowac stawac na rekach przy scianie opierajac sie o nie nogami i najlepiej jakby cie ktos asekurowal :) w moim przypadku pomoglo ;]
BukE [ Płetwonurek ]
Podloz sobie jakis materac to nie bedziesz sie bal. Caly problem jest w twojej glowie a nie w miesniach. Wiekszosc ludzi jest w stanie stac na rekach, tylko sie boi.
umek [ Szczęśliwy ]
www.leparkour.pl
A oprócz tego spróbuj przy ścianie i miej wyprostowane maksymalnie ręce w łokciach
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
stawaj na rękach kiedy za sobą masz ścianę/drabinki żebyś mógł się o nie oprzeć nogami.
A jeśli robisz to normalnie, bez oparcia to w momencie gdy czujesz że lecisz do tyłu to tak jakby obkręcasz się na rękach o jakieś 90 stopni (i jednocześnie przekręcasz trochę tułów) i już opadasz bokiem/przodem co jest o wiele łatwiejsze niż upadek tyłem.
edit: to obkręcenie na rękach można zrobić łatwo poprzez podniesienie jednej ręki, a wtedy druga siłą pędu sama się obruci.

NoLog [ Pretorianin ]
Ja robię to przy ścianie. Chodzi o to, że po prostu nie mogę stanąć na rękach w pozycji wyprostowanej, tzn. Robię krótki rozbieg, opieram się na łapach, ale zatrzymuję się w pozycji, jaka jest na obrazku. Co robię źle?
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
Jaki znowu rozbieg?? To się przecież robi z miejsca.
Stoisz w miejscu wyprostowany i robisz coś w rodzaju ukłonu z wyprostowanymi rękami (dłońmi celujesz tuż przed swoje stopy), a jedną nogą robisz silny wyrzut do tyłu.
edit: jedną nogę masz wysuniętą trochę do tyłu i to właśnie nią robisz ten wyrzut
NoLog [ Pretorianin ]
Z miejsca tym bardziej nie zrobię. Po prostu nie umiem się jakoś wybić, tak, żeby stanąć na rękach w pozycji wyprostowanej.
Sznurówka [ Pretorianin ]
Po co Ci rozbieg?! stanij w odpowiedniej odległości od ściany odbij się mocno nogami biodra wypychaj do przodu i nogami oprzyj się o ściane
NoLog [ Pretorianin ]
^
Pichtowy [ Generaďż˝ ]
Ręce opieraj ok 30-40 cm od sciany. Usztywnij ręce i tułów, ciągnij mięśniami brzucha. Cała sztuka aby przy skłonie nadać biodrom i nogom odpowiednio szybkiej rotacji tak aby z pędu same wywindowały się i oparły o ścianę.
Robi27 [ Mes que un club ]
najlepiej probuj przy scianie, jak to opanujesz bedzie ci latwiej
NoLog [ Pretorianin ]
Wszelkie porady wciąż mile widziane.
nutkaaa [ Panna B. ]
Najważniejsze jest pokonanie strachu i dobre wybicie :) Na Wfie w liceum uczyli mnie wybijania się z ziemi, jednak osobiście wole stawać na rękach zaczynając od pozycji stojącej :) bardzo ważne jest, aby wszystko się działo na maksymalnie zablokowanych łokciach. Dobrze jest, żeby na początku ktoś Cie asekurował :)
graf_0 [ Nożownik ]
Po prostu nie masz jaj żeby to zrobić :) jeśli nie ważysz 120kg to siła rąk powinna utrzymać cie przy ścianie.
Po prostu poproś aby ktoś cię podtrzymał (na przykład ręką na brzuchu) kiedy ty będziesz się prostował. To pozwoli ci pokonać obawy i staniesz, przynajmniej przy ścianie.
^KoKoT^ [ Generaďż˝ ]
Wy chyba nie rozumiecie o co jemu chodzi. Nie moze poprostu podniesc tylka do pozycji pionowej, a nie wazne co bedzie dalej.
U mnie bylo to samo, nie moglem sie podniesc tak jak Ty. W koncu mi sie udalo. Poprostu musisz najpierw wybic sie z ugietej prawej nogi(lub lewa, zalezy jak Ci wygodniej), jednoczesnie lewą unoszac/wymachujac energicznie w gore. Pozniej juz tylko wyrownaj druga.
NoLog [ Pretorianin ]
KoKoT utrafił w sedno. Idę potrenować. :)
raper741 [ Vamos Barca ]
najlepiej jakbys trenowal z jakomś osobą

kuba_2323 [ Konsul ]
IMO Wasz problem nie tkwi w technice, a w glowie, musicie przestac sie bac upadku, czy innych konsekwencji, tylko jak najmocniej sie wybic z nog(najlepiej przy scianie, tak zebys w nia walnal i bedzie dobrze)
szogun007 [ Konsul ]
Hmm... a mnie zastanawia jedno, po jaka cholere komu stanie na rekach, co ja? Malpa jestem, czy co?? Juz niejednego wuefiste zbluzgalem za stanie na rekach, oczywiwscie do tej pory nie umiem stanac na rekach tylko ze nawet nie staram sie nauczyc, dla mnie to poprostu glupota.