
mirencjum [ operator kursora ]
Jazda na światłach
Ośmielę się przypomnieć wszystkim zmotoryzowanym czytelnikom, że od jutra obowiązkowo jeździmy na włączonych światłach mijania w dzień.
Jednocześnie zalecam dokonanie zimowego przeglądu akumulatora, bo nie mam zdrowia pchać samochodów z powodu "rozrusznik nie kręci".
Proszę potwierdzić zapoznanie się z przypomnieniem, potem jak znajdę wątek "dostałem mandat" to będę miał haka.

Loon [ jaki by tu stopien? ]
Dzięki. Jak chcecie to mogę Wam w przerwie między robieniem sobie testow troche o światłach poopowiadać :D.

Ace_2005 [ The Summer ]
Yes, Sir!
mirencjum ---> (...)bo nie mam zdrowia pchać samochodów(...)
Podaj jeszcze komórkę. Jak stane to zadzwonię...
Lysack [ Latino Lover ]
nareszcie, ale ja i tak jestem zdania, że powinno się jeździć na światłach przez cały rok...
pomimo, że nie mam prawa jazdy to rocznie rowerem przejeżdżam kilka tysięcy kilometrów, a z pozycji rowerzysty samochód bez świateł jest dużo ciężej zauważyć na drodze, szczególnie gdy jest pochmurno, albo gdy się jedzie pod słońce...
mirencjum [ operator kursora ]
Lysack----> popieram
HQ [ Chor��y ]
Ja jeżdze na światłach cały rok, nawet w słoneczny letni dzien o wiele lepiej widac samochód nadjeżdzający z przeciwka jak ma światła, wole byc dobrze widoczny ;D a teraz wszystcy bedą dobrze widoczni dla wszystkich.

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Ja sobie co najwyżej to okulary mogę przeczyścić.Reflektorów nie posiadam.
Ale zawsze pamiętam od kiedy trzeba jeździć - mało tego - tak mi to weszło w krew,że przeważnie zawsze jeżdżę z włączonymi światłami.

Arczens [ Legend ]
Ja zawsze na swiatlach jezdze :)
endrzi®reloaded [ napster ]
właczenie swiateł powinno obowiązowac w zaleznosci od pogody (zachmurzenia, mgly, deszczu itd.) nie zas od daty. Rozbraja mnie myslenie politykow, w pazdzierniku w slonenczy dzien musze miec swiatla, natomiast w pochmurny sierpniowy dzien nie moge jezdzic bez ;/ zalosne z leksza
edit: Mortan - ale tylko motocyklem
34io [ Konsul ]
jak ja zdawałem egzamin na prawko to egzaminator zachecął do jazdny na swiatłach przez caly rok

Mortan [ ]
Na światłach jezdzimy całym rokiem, zawsze niezaleznie od pogody.

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
A słyszeliście o tym?
"Pod koniec tego roku wejdą w życie przepisy nakładające obowiązek wyposażania nowych aut osobowych i dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t w światła do jazdy dziennej. Specjaliści z Instytutu Transportu Samochodowego szacują, że wprowadzenie w Polsce obowiązku jazdy na światłach przez cały rok zmniejszyłoby liczbę ofiar śmiertelnych nawet o 300 osób! Stosowanie świateł dziennych ułatwi kierowcom dostrzeżenie zbliżającego się pojazdu i ocenę jego prędkości, a w rezultacie, jak szacują specjaliści, zmniejszy ilość wypadków z udziałem wielu samochodów do 20 proc., a z udziałem motocykli nawet o 32 proc. Jazda z włączonymi przez cały dzień światłami mijania zwiększa zużycie paliwa o ok. 1 proc., co jest koronnym argumentem przeciwników stosowania świateł przez cały rok. Zapominają oni jednak, że np. klimatyzacja może zwiększyć spalanie o 10 proc., a nieekonomiczna jazda podnosi zużycie paliwa nawet dwukrotnie. Specjalne światła dzienne mają żarówki o małej mocy - tylko 10 W (światła mijania są pięć razy mocniejsze), nie spowodują więc zauważalnego wzrostu zużycia paliwa. Takie światła sprzedawane są też do własnego montażu. Według polskich przepisów powinny być one połączone z tylnymi światłami pozycyjnymi. W Polsce nakaz używania świateł w ciągu dnia przez cały rok zacznie prawdopodobnie obowiązywać od marca przyszłego roku."
Mam nadzieję,że pomysł nie upadnie.

BukE [ Płetwonurek ]
pomimo, że nie mam prawa jazdy
To po co sie wypowiadasz? Kupisz samochod, zrobis prawo jazdy to bedziesz zapalal albo nie, bedzie ci szkoda zarowek albo i nie... Teraz zapalaj lampke w rowerze.
Herr Flick:
Kolejny niepotrzebne utrudnienie i kombinacja, dac przerpis, ze palimy swiatla caly rok i koniec... a nie jakies jeszcze mam sprzety kombinowac do auta.

Robi27 [ Mes que un club ]
Zawsze stosuj sie do zasady, ktora przytoczyl Mortan.
Dla bezpieczenstwa swojego i innych.
Lysack [ Latino Lover ]
a tak przy okazji dodam, że zawsze jak jadę z ojcem to sam mu włączam światła:) co więcej obserwowałem jak wiele osób jeździ na światłach w wakacje... wiadomo, jak się jedzie samemu 20km to się nudzi człowiekowi.:) liczyłem ile samochodów jechało na światłach a ile bez, to średnio co 5 samochód jechał na światłach, tylko szkoda, że na swiatłach w większości jeżdżą jaskrawe samochody, a te szare i granatowe oczywiście bez świateł...
moja siostra cioteczna zginęła w wypadku, bo nie zauważyła samochodu, który jechał od strony słońca, kiedy to ono było prawie że na horyzoncie, ale jeszcze bardzo mocne. będąc w szoku powypadkowym jeszcze przez około 20 minut była świadoma i opowiedziała wszystko, czyli, że samochód jechał szybko i bez świateł a oślepiło ją słońce, przez co samochód był prawie niewidoczny...
Buke -> za pół roku zaczynam kurs na prawo jazdy, a swoje zdanie jako bardzo częsty użytkownik ruchu mogę chyba wyrazić. bardziej na miejscu będzie zapytanie z mojej strony po co Ty się wypowiadasz skoro nic do dyskusji nie wnosisz. ja lampkę przy rowerze zapalam i nie szkoda mi żarówek ani bateryjek... szkoda mi jedynie zdrowia/życia.

Mortan [ ]
Herr Flick --> A sorry moj bład :-)

Chmielek [ Warrior of the World ]
zawsze sie zastanawialem czy to dotyczy takze rowerzystów?

Foks!k [ Medyk ]
Przekazałem tacie.
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Mortan----> czytaj dokładniej :)
Napisałem,że mam nadzieję że pomysł NIE upadnie...
Buke ---> zdajesz sobie sprawę,że ludzka pamięć jest czasem kiepska? Pozatym niektórzy oszczędniccy próbowaliby zapewne gasić światła z powodów ekonomicznych (bo saaamochód za dużo pali...)
W krajach skandynawskich już dawno jest to wprowadzone i nikt nie miał problemów.

ganek [ Pyrlandia Reprezentant ]
Ja zawsze jezdze z wlaczonymi swiatlami, ale strasznie wkurzaja mnie kierowcy ktory ich nie wlaczaja nawet w pochmurny dzien "bo nie ma obowiazku". Zal im zarowek czy co :/
Coolabor [ Piękny Pan ]
Dopóki ja nie miałem prawa jazdy i nie jeżdziłem, też byłem zdania, że światła przez cały rok to bzdura. No bo kto będzie jeździl ze światłami przy słońcu?
A tu zonk - jeśli jedziesz i słońce nawala ci prosto w oczy, to włączone światła aut jadących z przeciwnej strony są nieocenione. No i pomijam fakt, że masa buractwa, które spotykam poza miastem nawet o zmierzchu jeżdzi bez swiateł.
magister blokers [ Generaďż˝ ]
Że w pochmurny letni dzień ktoś jedzie bez swiateł to źle wiadomo gorzej go widać ale np. moim zdaniem powinno się wprowadzić obowiązek jazdy na switałach przez cały rok ze względu na słońce! które podczas jazdy skutecznie potrafi ograniczyć widoczność i utrudni zauważenie pojazdu jadacego z przeciwka szczególnie podczas wyprzedzania, ze 2 razy zdarzyło mi się niezauważyć takiego pojazdu lub też źle ocenić odległość, nic się nie stało oczywiście ale musiałem anulowac manewr wyprzedzania, zdaje sobie sprawę z tego że ktoś może sobie nie poradzić szczególnie poczatujący kierowcy ktorzy nie mają jeszcze tak dobrze wyrobionego "zmysłu" oceny odległości
Nie dalej jak 2 tyg. temu powtórzyła się mi sytuacja kiedy jechałem z ojcem jego samochodem (więc po stronie pasażera) o mało nie wjechaliśmy w dupe kolesiowi który jechał ciągnikiem z przyczepą oczywiście bez świateł tylnych (nawet odblaskowych) Zapomniałem dodać że to było ok 20:00 więc ciemno jak nie powiem gdzie
mos_def [ Generaďż˝ ]
Lysack >> ale historyjke wymysliles z ta siostra cioteczna
Zapalanie swiatel przez caly rok na przyklad dziala na niekorzysc dla motocyklistow. Teraz tylko oni (zalozmy) maja zapalone swiatla w dzien przez co bardziej wyrozniaja sie w ruchu, a powinni, bo o wiele szybciej moga sie przy nas znalezc i np. wyprzedzac.
Wazny argument ? ;)
Pichtowy [ Generaďż˝ ]
Jeżdżę na światłach przec cały rok. W Republice Czeskiej jet to już w obowiązkowe. Powinniśmy wżiaść przykłąd z czechów.
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
mos_def ---> ośmielę się stwierdzić,że argument jest do ... pupy :)
To że ktoś jeździ na motorze nie znaczy że ma prawo na nim jeździć jak wariat i nadużywać swoich małych gabarytów...
Sugerujes,że kierowca na drodze nie odróżni samochodu od motoru??
Lysack [ Latino Lover ]
mos_def -> dzięki za szacunek śp. Karolinki, no ale to już rozważ z własnym sumieniem.
z tego co wiem to ludzie z ochrony środowiska są przeciwko ze względu na spalanie, ale czy ochrona środowiska rzeczywiście jest ważniejsza od życia ludzkiego?
magister blokers [ Generaďż˝ ]
Zieloni to niech lepiej siedzą na tych swoich drzewach oni wszystko bezwzględnie negują więc nie ma ich co słuchac
mos_def [ Generaďż˝ ]
Herr Flick >> a kto mowil o jezdzie jak wariat.
Motocykl szybciej sie rozpedza, wcale nie musi przekraczac dozwolonej predkosci aby znalezc sie przy tobie duzo szybciej niz przecietny samochod to raz, dwa ze wyprzedzi cie tez duzo szybciej niz auto w przypadku ktorego mozna jeszcze zdazyc zareagowac.
Po trzecie i najwazniejsze, ja nie mowie tego ze wzgledu na obrone ich tyłka, tylko swojego. Potracenie morocyklisty w ruchu w najlepszym wypadku skonczy sie na mocnym jego obtluczeniu, ale czesto jego smierca i to nawet przy nieduzej predkosci.
Nie zauwazysz takiego, potracisz a potem pojdziesz siedziec na 10 lat.
Dlatego wole zeby mali i zwinni motocyklisci byli najlepiej widoczni jak to sie da, auta sa wystarczajaco widoczne dla normalnego kierowcy.
Jesli ktos nie widzi drogi bo slonce go az tak niesamowicie oslepia (lol) to nie powinien wyjezdzac wogle na droge a jesli np. wlaczajac sie do ruchu nie widzi dobrze nadjezdzajacych aut ze wzgledu na slonce, to powinien szczegolnie uwazac, tak jak przy wyjezdzaniu bedac zaslonietym np. ciezarowka. Nie widzisz drogi - nie jedziesz.
Oczywiscie mowie o sytuacjach w miescie, na trasie powinien byc obowiazek zapalania swiatel przez caly rok, ze wzgledu na gesto porosniete przodrozne drzewa.
Lysack > oj bo sie rozplacze. Nie wierze ci i juz.
Pirix [ ! KB ! Góry górą ]
Potwierdzam przeczytanie, ale w sumie to mi nie jest potrzebne bo dokładnie pamiętam kiedy występuje taki obowiązek. Co zresztą nie zmienia faktu, że na światłach jeżdżę cały rok. No może z wyjątkiem stania w korku w środku miasta - wtedy światła nie są konieczne.
Lysack [ Latino Lover ]
mos_def -> twoja sprawa, ja nie mam zamiaru ci tego udowadniać, a zdjęcia grobu nie będę ci pokazywał, bo to akurat to nie jest zbyt przyjemne. tak jak powiedziałem, sprawa twojego sumienia...
mos_def -> bredzisz! równie dobrze są samochody które się rozpędzają do setki w 5 sekund i czym się różni takie auto od motocykla? piszesz jakbyś nigdy nie jechał/szedł pod słońce. szczególnie latem w okolicach 19-tej godziny, kiedy to słońce jest nisko nad horyzontem, ale wciąż świeci bardzo mocno, a także rano. skoro taki z ciebie dobry kierowca i widzisz wszystkie samochody niezależnie od warunków to naprawdę gratuluję... do pierwszego twojego wypadku.
twoje argumenty są tak samo denne jak argumenty ludzi, którzy nie zapinają pasów, bo w razie pożaru nie spalą się żywcem, albo wylecą przez szybę przy wypadku.
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
mos_def ----> "wole zeby mali i zwinni motocyklisci byli najlepiej widoczni jak to sie da, auta sa wystarczajaco widoczne dla normalnego kierowcy." - a co to znaczy normalnego ??
Ja np. sądzę że jestem normalny ale noszę okulary (tak jak z 30% kierowców i czasem nie jestem w stanie co grzeje na mnie z daleka w warunkach ograniczonej widoczności.
Ale kiedy widzę światła - czy to w lusterku,czy też przed sobą - wiem że coś tam się znajduje i niezależnie od tego co zachowuję ostrożność.
Motocyklista,kierowca auta osobowego,rowerzysta czy cokolwiek innego mają równe prawa na drodze i MAJĄ być widoczni!
Więc nie twierdź,że nie chodziło Ci o wariacką jazdę na motorach...
Nie mam nic do motorów ale jak widzę,że jakiś młotek pruje na mnie albo kosi mnie jak sputnik to mnie krew zalewa - bo nie zdaje sobie sprawy jak zachowa się drugi użytkownik drogi.
A przy takich prędkościach ma mniej czasu na reakcję...
" na trasie powinien byc obowiazek zapalania swiatel przez caly rok, ze wzgledu na gesto porosniete przodrozne drzewa.|"
Buhahaha - czy Ty masz pojęcie o poruszaniu się pojazdami silnikowymi i o ogólnych zasadach??
Argumant masakrujący :)
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
Swiatla wylacznie przec caly rok.Przez idiote ktory sobie swiatel nie zapalil mialem ponad rok wyciety z zycia.
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Pshemeck ---> jeśli możesz,to przybliż nam tą historię.Może to coś udowodni Panu mos_def
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
Sprawa wyglada dosc prosto.Maj godzina 14 .Jade sobie spokojnie dopuszczalna predkoscia..Slonce swieci niemilosiernie.Widze trzy samochody z wlaczonymi swiatlami.Niestety jeden debil zechcial wyprzedzac i wjechal na moj pas.Gdyby mial swiatla bym zdazyl zareagowac gdyz w tym samym dniu wiele samochodow w taki sposob jechalo i spokojnie mijaly mnie.Ja mialem swiatla-widzial mnie,ja jego niestety nie.Skutek byl taki ze byla czolowka z ktorej ja wychodzilem przez rok.
Oczywiscie facet wjechal na moj pas jadac w przeciwna strone:)
mos_def [ Generaďż˝ ]
Herr Flick >>
Jadac w mocnym sloncu szosa przy ktorej gesto rosna drzewa rzucajace cien, na zmiane wpadasz w wiazke słonca/cienia przez co wzrok momentalnie sie meczy i glupieje. Tak jakbys znajdowal sie na dyskotece.
Nie wiem o jakie pojecie poruszania sie pojazdow silnikowych ci chodzi.
Nie chodzi mi o wariacka jazde na motorze bo wiem do czego to wykorzystacie, ale nawet zalozmy ze bylaby to wariacka jazda, jesli potracisz motocykliste ktory nawet jechal 100km/h na ogrniczeniu do 70km/h to bedzie i tak twoja bedzie twoja wina gdyz jego wiekszej predkosci nie da sie udowodnic ani zmierzyc. Myslisz ze policja uwierzy ci na slowo "panie, pedzil jak wariat" ?
Poruszam sie w duzym wojewodzkim miescie w ktorym podczas ladnej pogody smiga duzo motocyklistow i pare razy mialem juz taka niebezpieczna sytuacje ze podczas zamiaru zmiany pasa nagle pojawil mi sie motocykl z tzw. "nikad" ;) albo wyjezdzajac z podporzadkowanej ledwo zauwazylem mala sylwetke motocyklisty suniaca przy krawedzi jezdni w cieniu budynkow. W obu przypadkach wyrozniajace sie ich swiatla w ostatniej chwili mnie pohamowaly. Z autami nie mialem takich przypadkow, stad moja opinia taka a nie inna na ten temat.
Lysack > wiem ze sa takie auta ale poki co to sa u nas wyjatki wsrod wyjatkow. Za to praktycznie kazdy szrot przywieziony z niemiec na 2 kolkach jest w stanie rozpedzic sie w 5sec i szybciej.
Nie mowie ze widze kazdego niezaleznie od warunkow, nie rozmawiamy np o opadach, sniezycy czy zmroku, tylko o sloncu... to sa te niesamowite warunki drogowe ? ze jest ladna pogoda, bezchmurne niebo.. jest tez cos takeigo jak okulary sloneczne jesli ktos jest tak bardzo czuly na slonce.
Ps. nie musisz mi niczego udowadniac, swiec panie nad dusza twojej kuzynki jesli naprawde zginela. Ja uwazam tylko ze przyczyna jej smierci jest naciagana i wymysliles sobie to wytlumaczenie do potrzeb watku.

majken [ Chor��y ]
Jazda na światłach powinna być obowiązkowa przez cały rok- naprawdę wtedy jesteśmy lepiej widoczni na drodze :)

??? [ tomi_boss ]
dzieki za przypomnienie bo wylecialo mi to z glowy :)
poza miastem - caly rok na swiatlach
w miescie - tak jak do tej pory
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
mos_def - nie da sie udowodnic ze motocyklista jechal szybciej?Ciekawe gdyz pod moim blokiem przez ostatnie 10 lat byly 3 przypadki wypadkow z udzialem motocyklistow(smiertelne) i w kazdym z tych przypadkow predkosciomierz zatrzymywal sie na predkosci powyzej 200 km.Nie jest to regula ale z tego co wiem od kolegow z drogowki jest tak na 7/10 przypadkow.
Jeszcze jedno-nie mow mi tu o okularach przeciwslonecznych bo majac na glowie gogle bys tak samo skonczyl.Wiesz jak wyglada mijanie w sloncu nawet z okolarami i przyciemnionymi szybami?Chyba nie wiesz.
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
mos_def ---> jeśli o to Ci chodziło to OK.Żeczywiście tak się dzieje.Brat mojego kolegi siedząc z tyłu w samochodzie raz z tego powodu dostał ataku epilepsji.
Ale stary,czemu polemizujesz z bardzo oczywistymi sprawami... nie rozumiem.
Motor czy samochód - ma miec światła i koniec.To po prostu ułatwia poruszanie się po drodze.
MacGawron [ Generaďż˝ ]
Ja mam Lancie i tam jest tak ze swiatla moge miec wlaczone caly czas i one gasna po wylaczeniu silnika, i juz tak 5 miechow przejezdzilem nie dotykajac wlacznika swiatel. One sie po prostu swieca zawsze po przekrecniu stacyjki. Jest to swietna rzecz bo wiem ze jezdze tylko ja i nigdy ich nie wylaczam. Pozatym mam dziwny odruch podczas jazdy tak 2-3 razy sprawdzam czy na pewno sa wlaczone :) I to mnie uchroni przed mandatem :D Jestem zwolennikiem jezdzenia na swiatlach caly rok. Czasem widze jadacy sznur samochodow na swiatlach (czekajac na wlaczenie sie do ruchu) i jednego delikwenta bez swiatel. Roznica jest przerazajaca, jest mozliwosc ze ktos go nie dojzy.
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
Macgawron-slusznie,ja jestem chodzacym przypadkiem tego ze mozna takiego delikwenta nie widziec.Ludzie lubia oszczedzac.Z tymi bez swiatel jest z tymi co mysla ze jak pojada 120 na godzine to beda szybciej w domu niz jak pojada przepisowo.Nie przeszkadza im to ze wielu z nich nie dojedzie do domu juz nigdy.
diabelek1 [ szczęśliwy ]
Ja tez jestem zwolenikiem jazdy na swiatlach przez caly rok. Mi jakos nie robi pstrykniecie jednego guziczka na desce rozdzielczej...
EDIT:
MacGawron -> Mam Cinquecento i dokladnie to samo. Ale jakos zawsze wylaczam swiatla jak zostawiam auto, zawsze mam wizje, ze cos mu sie odmieni i wyladuje mi akumulator :D
mos_def [ Generaďż˝ ]
Pshemeck >
Mimo ze miales swiatla to facet w ciebie wjechal, czyli albo cie nie widzal lub byl samobojca.
Potwierdzasz teze ze najgorsza jest samowola. Jedni zapalaja swiatla inni nie.
Kilka aut z zapalonymi swiatlamia i jeden ze zgaszonymi, ktory staje sie niewidoczny bo oczy przyzwaczajaja sie do swiecacego punktu na drodze i takie odrucowo wylapuja.
Jest wiele krajow bardziej od nas rozwienietych ktore nie maja obowiazku palenia swiatel a nawet smiertelnosc na drogach jest mniejsza, ha!
Nie chcialbym zostac zle zrozumianym - moim zdaniem obowiazek palenia swiatel w miescie w okresie letnim nie ma wiekszego wplywu na bezpieczenstwo na drodze.
Co innego palenie swiatel poza miastami na szosach i w zlych warunkach atmosferyznych rzecz jasna.
MacGawron [ Generaďż˝ ]
mos_def --->
edit: mosdef przeczytalem ze nie ma sensu w okresie zimowym a nie letnim, sorry moj blad.
diabelek1 ---> Ja mam Lancie Y10 --> to jest Cinquecento tylko w elektryce :D Silnik i czesci te same. Fakt ze te swiatla moga obciazac troche akumulator przy odpalaniu ale one chyba przygasaja wtedy. Ojciec mi kaze wylaczac ale ja zostawiam :D
mos_def [ Generaďż˝ ]
edit:
MacGawron > zdarza sie ;)
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
mos def- nie do konca tak jest :) Gdyby mial wlaczone swiatla bym go widzial gdyz tego samego dnia w takiej sytuacji bylem 3 razy.To sa ulamki sekund ale wole to niz zadnego wyboru.Jesli chodzi o statystyki to za przeproszeniem mozemy sobie je wlozyc w d.. bo np w Holandii gdzie marycha jest legalna odsetek narkomanow jest jednym z najmniejszych na swiecie :)
ja jezdze na swiatlach,moi znajomi tez ale sa i beda tysiace ktorym zal na to akumulatora a prawo jest po ich stronie jak na te chwile ;)(chyba ze cos sie zmienilo ostatnio).
MacGawron [ Generaďż˝ ]
mosdef --> od razu poprawilem :D odswiezaj watek.
Pshemeck --> nie tylko co im akumulatora szkoda tylko oszczedzaja na zarowkach, najgorsi sa ludzie na swiatlach pozycyjnych ---> i 100% tych ludzi to baby, zawsze patrze na kierowce na pozycyjnych i niestety sa to baby! Czy to tak ciezko 2 razy przekrecic wlacznik?
rg [ Zbok Leśny ]
Herr Flick >> ta ustawa jest troche z... pupy... Ale to tak jak sporo rzeczy w kraju...
Po co ustawa o kolejnych swiatlach? Jazda na zwykl;ych mijania jest be i trzeba forsowac wprowadzenie obowiazku instalowania kolejnych swiatel? Glupie.
Ja jezdze zawsze na swiatlach - tak mnie ojciec nauczyl. I szczerze powiem, ze nie wiem kiedy zaczyna sie a kiedy konczy okres jazdy na swiatlach - i tak jezdze przez caly rok. ;]
A nawet jestem zwolennikiem wlaczajacych sie swiatel automagicznie przy odpalaniu silnika - dla zapominalskich.
mos_def >> po pierwsze, jestes burakiem - masz tyle taktu ile Edgar Gosiewski. Czy Lysack sciemnia czy nie to jego sprawa.
Po drugie - wroc jak zrobisz prawo jazdy. Piszesz bzdury.
Motocyklisci tez maja uwazac, a przy dopuszczalnej predkosci beda rownie dobrze widoczni co samochody. Jeden warunek: nie kozaczyc i nie leciec 2x szybciej niz ogol.
Ja sam nie jestem starym samochodowym wyjadaczem, ale pewne rzeczy nietrudno zaobserwowac na drodze. I jesli nie masz problemow w widzeniem pod slonce to fajnie - jestes jednym z niewielu jak nie jedynym. Ale uwazaj - moze z koleji po zmroku nie widzisz?
Ja niestety nie jestem tak hojnie obdarzony przez nature i cenie sobie dar okularow przeciwslonecznych.
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
O swiatlach dlugich mi lepiej nie mowcie bo to jest w nocy tragedia .Mysle i mysle i wymyslilem ze...chodzmy wszyscy sobie kupmy rowery z turbodoladowaniem:)
mos_def [ Generaďż˝ ]
rg > twoim zdaniem to jest temat tabu jak ktos zakwestionuje taki fakt to, hoho.
Pozatym nie wiem po co sie tak unosisz, dyskutowac mozna tez kulturalnie bez obrazania kogokolwiek. Sprobuj.
gromusek [ Piwa dajcie ! ]
przyjete ;]
matisf [ X ]
Ja mam caly rok wlaczone ale dzieki za przypomnienie ::)
rg [ Zbok Leśny ]
mos_def >> 'hoho' jest malo wymowne... jesli umiesz, rozwin.
Dla mnie to nie temat tabu, tylko czemu twierdzisz, ze wiesz lepiej?
Nie wiesz.
I ja tez nie wiem po co sie unosic, wiec sie nie unosze. ;> Pozdr.
Lysack [ Latino Lover ]
mos_def -> okulary słoneczne oczywiście pomagają, gorzej jak ktoś ma wadę wzroku i musi nosić zwykłe, wtedy musi wybierać między ostrością wzroku, a lepszą widocznością w słońcu. wiadomo - są okulary słoneczne z korekcją, ale nie każdego na takie stać.
Ps. nie musisz mi niczego udowadniac, swiec panie nad dusza twojej kuzynki jesli naprawde zginela. Ja uwazam tylko ze przyczyna jej smierci jest naciagana i wymysliles sobie to wytlumaczenie do potrzeb watku.
1. Zginęła naprawdę
2. wypadek miała 400 metrów od mojego domu - na przejściu dla pieszych, po wypadku była jeszcze przytomna przez okolo 20 minut i rozmawiała z pełną świadomością zarówno ze mną jak i ze swoimi rodzicami. opowiedziała okoliczności wypadku, a gdy przyjechała karetka straciła przytomność i już jej nie odzyskała.
3. pomimo, że nie zauważyła samochodu i wtargnęła na jezdnię to wina była po stronie kierowcy, który jechał 120 przy ograniczeniu do 70km/h. Z racji tego, że przejście jest na górce i widoczność z niej to około 2km, więc nawet jeśli jechałby przepisowo szansa na jego dostrzeżenie pod słońce byłaby podobna.
wysiu [ ]
"gorzej jak ktoś ma wadę wzroku i musi nosić zwykłe, wtedy musi wybierać między ostrością wzroku, a lepszą widocznością w słońcu"
Tez dobre, a jak ktos ma np -6 dioptrii?:)
Zawsze mam swiatla wlaczone. I ogolnie nie uwazam, ze kazdy zawsze musi je wlaczac, rzeczywiscie bywaja warunki, ze nie sa one potrzebne. Nigdy natomiast nie przeszkadzaja, i za debila uwazam kazdego, kto jazde bez swiatel probuje uzasadniac jakimis 'racjonalnymi' powodami. Nie chcesz - nie wlaczaj, najwyzej sie zabijesz (i jeszcze moze kogos przy okazji), zapomniawszy o wlaczeniu przykladowo po wjezdzie do tunelu.. Ale po co to pieprzenie, ze sie paliwa wiecej zuzywa, ze zarowki sie wypalaja.. Powiedz po prostu - jestem glupkiem bez wyobrazni, i chce jezdzic bez swiatel, bo taka mam ochote.
(wypowiedz kierowana ogolnie, nie do kogos konkretnego)
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
wysiu ---> a ja mam - 13...
Wydaje mi się,że jest więcej takich krecików ;) na drogach.
Dlatego myslę,że obowiązek jeżdżenia na świtłach przez cały rok jest potrzebny.Nikogo to nie zabije,najwyżej komuś pomoże.
A takie gadanie,że nie są potrzebne to zwyczajna ignorancja a niekiedy i samolubstwo(czasem powodowane skąpstwem i mylnymi przekonaniami).

sasquath_ [ Konsul ]
uwazam, ze lepszy bylby obowiazek zmiany opon na zimowe ale swiatla to tez postep, choc powoduja wieksze zuzycie energii.

blackhood [ Jedi Knight ]
To oznacza, że nadchodzą mgły. Świetnie, kocham jesień.
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
sasquath_ ----> a opony zimowe to nie? :)
Powodują większe opory toczenia.
Ale masz rację - to też powinno byc obowiązkiem nałożonym przez prawo. W takich sprawach chodzi tylko o bezpieczeństwo i to nie tylko na samych drogach.
Hebron [ Wdycham Spaliny ]
za miesiac mam egzamin teoretyczny. Przydaloby sie zapalic swiatla i nie spalic sie juz ich brakiem na starcie :)
goldenSo [ Ciasteczkowy LorD ]
@sasquath_
niby nie ma, ale czy nie jest tak że jeśli zimą się z kimś "spotkasz" na drodze mając letnie to ubezpieczyciel może robić problemy?
rg [ Zbok Leśny ]
goldenSo -> w przepisach nie ma nakazu zmiany opon na zimowe - to moze zalezec tylko od umowy z ubezpieczycielem. Trzeba dokladnie dowiedziec sie wszystkich detali.
Azzie [ bonobo ]
Ja tez jezdze caly rok na swiatlach. Co mi po oszczednosci 1% paliwa jak spedze w szpitalu ilestam dni jak jakis debil mi wyjedzie? Zreszta ostatnio mimo swiatel mi wyjechal spod podporzadkowanej...

Floone [ Generaďż˝ ]
Dzięki za przypomnienie

Gorillaz 2-D [ Przydupas Yoghurta ]
Jak z tymi światłami jest to nie wiem... Wiem, że niektórzy cały rok jeżdżą na ręcznym ;p
Łyczek [ Legend ]
Azzie ---> dokładnie... Dla mnie ten kto oszczędza na takich rzeczach jest debilem.

sasquath_ [ Konsul ]
na ty, jezdzi sie swietnie- niestety w polsce zabronione:(