Loon [ jaki by tu stopien? ]
Polityczna refleksja.
Każdy kto urodzil sie przed 1989 rokiem bedzie byłym agentem. Niezaleznie czy to był 1988 czy 1985 - nawet czteroletnie dziecko mogło szpiclować innych w piaskownicy.
Nasza polityka jest pełna nikomu niepotrzebnych staroci, ktorych miejsce jest na cmentarzu i w domu spokojnej starości. Jeżeli chcemy zbudować państwo silne, to do władzy powinni dojść ludzie młodzi, z ideami i pomysłem na miarę XXI wieku, dla których przeszłość jest dużo mniej ważna niż przyszłość.
To tyle, dziękuję :).
ValkyreX [ shikyo ]
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
Ma to sens.
Deepdelver [ Legend ]
Problem w tym, że młodzi to w większości bezideowi konformiści, apatyczni, wygodni i zwyczajnie głupi. Podaj jedno nazwisko przyszłego "budowniczego" - ja takich nie widzę. Takie apele to tylko młodzieńcze bicie piany, jedyna rzeczywistość w jakiej dzisiejsza młodzież się odnajduje to McDonald i dyskoteka.
Api15 [ dziwny człowiek... ]
Przyznaje sie, szpiegowałem dzieci jak byłem w szpitalu, ale ja mam kumpla Romana wiec nic mi nie zrobicie.
Loon [ jaki by tu stopien? ]
Deepdelver - skoro tylko w takich kręgach młodzieży się obracasz :)... Ja nie mowie o dzieciach 16-20 lat, tylko o ludziach przed trzydziestką, którzy często są już poukładani i mają wizję :).
wuluk [ blind in darkness ]
Loon --> Mała poprawka. Każdy oprócz tych którzy agentami rzeczywiście byli. Tym koledzy z SB dawno teczki poczyścili.
Sandro [ GOL ]
Sądzisz, że członkowie młodzieżowych organizacji powiązanych w jakikolwiek sposób z polityką różnią się od tych ludzi, którzy dziś siedzą w gmachu na Wiejskiej?
n2n [ Don Kermitto ]
Deepdelver --> LooZ!
Loon [ jaki by tu stopien? ]
Sandro - a to wlasnie jest jeden z problemow, ze dziady kształcą swoich następców wbijając im do głowy idiotyczne ideały :). Ale nie wszędzie tak jest - miejmy nadzieję :). Polska polityka powinna zostac zmieniona diametralnie - inaczej bedziemy sie tak bujac z lewej na prawą stronę jeszcze wiele lat ;).
mirencjum [ operator kursora ]
Popieram, dość już tego kombatanctwa.
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Loon ---->>>
"Każdy kto urodzil sie przed 1989 rokiem bedzie byłym agentem. Niezaleznie czy to był 1988 czy 1985 - nawet czteroletnie dziecko mogło szpiclować innych w piaskownicy. "
")... Ja nie mowie o dzieciach 16-20 lat, tylko o ludziach przed trzydziestką, którzy często są już poukładani i mają wizję :)."
To w końcu o ccooo choodzii
Sandro [ GOL ]
Loon - ja tu już nawet nie mówię o organizacjach "przypisanych" do konkrentych partii. W niezależnych zrzeszeniach jest to samo.
Polska polityka powinna zostac zmieniona diametralnie
Powiem pesymistycznie - marzenie ściętej głowy. Owszem, sam chciałbym żeby tak się stało, ale na coś takiego się jak na razie nie zanosi.
Loon [ jaki by tu stopien? ]
Mr. Kalgan - to było takie obśmianie nazywania na lewo i prawo wszystkich "agentami" :). Zresztą akurat dzisiejsi 16-20-latkowie beda za 2 kadencje (moze wiecej) stanowic idealny materiał na władzę, także...
Sandro - ależ nie, nie akceptujmy takiego losu :). Byla juz taka epoka, ze Polacy zaczeli akceptowac zabory i gdyby nie kociol na balkanach to kto wie czy dzis forum gol nie byloby najwiekszym forum o grach w Austrii :).
Sandro [ GOL ]
ależ nie, nie akceptujmy takiego losu :)
Mam rozumieć, że sam będziesz próbował coś zmienić?
Loon [ jaki by tu stopien? ]
Tak, choć bez przesady. Podpalać pod sejmem raczej się nie będę, nie licz na to :).
Widze, ze części z Was spodobala sie moja opinia i wystarczy mi to, ze nieliczni będą ją podzielać, powielać dalej i... ale przeciez w kolo jest wesolo :).
Poza tym brak akceptacji nie oznacza od razu podjęcia radykalnych dzialan z mojej strony, czyz nie?
Deepdelver [ Legend ]
Loon -->
Zresztą akurat dzisiejsi 16-20-latkowie beda za 2 kadencje (moze wiecej) stanowic idealny materiał na władzę, także...
Za 8 kadencji może i będą. Powiedz ile widzisz w Sejmie 30-latków?
BTW trochę to zabawne, ze zrzucasz ciężar rewolucji moralnej na nie swoje pokolenie. Jestem z tych "przed trzydziestką" i jestem głeboko przekonany, że nic zasadniczo nie zmienimy, przynajmniej nie na lepsze. Miałem kontakt z polityką oraz moimi rówieśnikami w polityce i nie było to nic krzepiącego. Mam też pewien przekrój Twojego pokolenia i tu prognozy są jeszcze gorsze. Więc nie bawmy się w rejtanowskie gesty na forum o grach - chcesz coś zmieniać to załóż jakąś organizację, stowarzyszenie, uświadamiaj i aktywizuj rówieśników itd. A jeśli nie, to po co ten raban?
Loon [ jaki by tu stopien? ]
A czemu nie?
Sandro [ GOL ]
Mam też pewien przekrój Twojego pokolenia i tu prognozy są jeszcze gorsze.
Otóż to. Smutna prawda jest taka, że młodzi ludzie są bardzo podatni na wiadomości podawane w telewizji, dzięki czemu uważają politykę za najgorsze bagno, o którym lepiej w ogóle nie myśleć.
Flyby [ Outsider ]
..część młodych idzie na łatwe hasełka ..te oferujące mocne a szybkie rozstrzygnięcia najlepiej pod łopoczącymi sztandarami z eliminacją innych i paskudnych ..przykładem Farfał ..Tak śledząc kariery tych młodych i względnie młodych to szybko stają się oni odbiciem swoich ojców i wszystkich ich politycznych wad ..Ziobro to przecież młody polityk..co w nim nowego czy dobrego? ..Jakobińska, partyjna zajadłość nie pozwalająca się przyznać do własnych błędów? ..powiela pomysły prawne obecne już za komuny.. Nie widzę narazie żadnego młodego polityka reprezentującego jakiś "model własny" w sposobie bycia politycznego .. Młodzi licytują się co najwyżej w skrajnościach wypowiedzi, czasem działania, marnego w dodatku jak o jakość chodzi ..
Deepdelver [ Legend ]
A czemu nie?
Bo to jest to, co stało się naszą narodową bolączką - bezproduktywne dysputy i plany, słomiany zapał, który sprowadza się do teorii, taka kanapowa rewolucja przed kolacją.
Flyby [ Outsider ]
..może ..za lat kilka czy kilkanaście, wróci część z tych co wyjechali za granicę ..zatęsknią za krajem lub zechcą skorzystać z owoców swoich sukcesów i doświadczeń ..może wtedy zmieni się jakość polskiej polityki ..powieje nowym? ..może ..Mam dość polityków zmieniających oblicze kraju na szmatławy zaścianek pełen podgryzających się wzajem ludzi ..dość sanacji nie znających granic, wypaczających resztki norm społecznych.. niszczących w imię przyszłości naszą przyszłość właśnie..
Deepdelver [ Legend ]
Flyby --> piszesz jakby mieli przywieźć ze sobą jakieś ponadczasowe wartości. Ja uważam, że nic dobrego nie przywiozą, wręcz przeciwnie. Jeśli ktoś po wyższych studiach jedzie dla mamony pucować gary na Zachód, to nagle przywiezie w plecaku pogardę dla pieniędzy i układów, troskę o kraj oraz poczucie godności? Bądźmy realistami. :)
Flyby [ Outsider ]
..może masz rację Deepdelver ..wiesz, ja pamiętam czasy kiedy wydawnictwa "Kultury" paryskiej dawały mi jedyną nadzieję na lepszą Polską ..dziwnie to dzisiaj brzmi .. "Zeszyty Historyczne" studiuję do dzisiaj ..Ci emigranci właśnie dawali mi siłę i nadzieję, kreślili wizję wolnej Polski (nie tej przedwojennej) o której marzyłem.. ci co się liczyli pozostali niestety emigrantami czyli coś nie zostało w tych ich wizjach spełnione ;) ..Ta obecna emigracja to emigracja konsumpcji w sensie bytowym..hmm, pewnie masz rację ..ale ..pamiętam też lewicowe powiedzenie "byt kształtuje świadomość" ..to też jest coś ;)
J_A_C_K [ Konsul ]
Jak każdy widzi polityka w Polsce jest na poziomie niekończącej się opowieści o teczkach, rozliczeniach, lustracji. W tej chwili mamy dobrą koniunkturę, co sprawia wrażenie politykom, że to ich zasługa, a tak naprawdę wzrost gospodarczy mamy pomimo działań naszych polityków i właściwie, może dzięki temu, że nic nie robią, nic nie psują. Niestety dobra koniunktura kiedyś się skończy, a wtedy chyba będziemy zmuszeni do reform i z pewnością nie będą to nowe "socjale".
Nie potrzebujemy nowych pokoleń rewolucjonistów, romantyków, ludzi chcących zmieniać Polskę (przy okazji Świat) czy fikcyjnych pokoleń JP2 czy B16. To wszystko to hasła rzucane na wiatr, przez próbujących się wykreować politologów, socjologów i innych przedstawicieli zawodów, w których dużo się mówi, a niedużo robi. Nam nie potrzeba kolejnych rewolucji moralnych, nowych rzeczypospolitych i innych sloganów, które będą wmawiały ludziom, że można zmienić coś, nie robiąc niczego. Do rzeczy: Polska ma najmniejszą w Europie liczbę (procentowo) studentów na politechnikach w stosunku do studentów na pozostałych uczelniach. Tymczasem w Polsce zaczynają inwestować zagraniczne firmy (szczególnie Wrocław), które szukają ludzi do pracy. Ale okazuje się, że w Polsce gdzie bardzo popularnym stwierdzeniem jest "mamy wysokie bezrobocie", może zabraknąć rąk do pracy. I problem jest na tyle poważny, że prezydent Wrocławia zaproponował wprowadzenie stypendiów dla maturzystów wrocławskich, który zdadzą na maturze matematykę, aby w ten sposób przyciągnąć więcej uczniów na politechniki, gdzie bez matematyki ani rusz. Innym dobrym posunięciem jest wprowadzenie obowiązkowej matury z matematyki, a właściwie jej przywrócenie, chociaż szkoda, że została wprowadzona z amnestią (Romuś miał tróję z matmy). Może te posunięcia zmienią podejście niektórych maturzystów, którzy przeważnie idą na łatwiznę i wybierają niezbyt wymagające kierunki, na które można pójść, po niezbyt trudnej maturze z WOSu, geografii czy historii. Nie twierdzę, że wszyscy, na pewno jest dużo osób które naprawdę interesują się historią czy polityką, ale jest też sporo osób, dla których głównym wyznacznikiem matury => przyszłych studiów jest skala trudności. Znam przykłady osób, które z odrobiną motywacji mogłyby sobie poradzić z matematyką, fizyką, ale jednak ostatecznie wybrały łatwiejszą drogę.
Pewną nadzieję daje ostatnio niedawno zakónczony, bardzo udany X Festiwal Nauki. Wielu ludzi przyznało, że ten piknik zmienił w pewnym stopniu ich wyobrażenia o nauce, pokazał, że nauki ścisłe-przyrodnicze mogą być ciekawe, a np. fizyka nie musi być tylko nudną nauką o bryłach sztywnych czy oscylatorach harmonicznych. Jak już kiedyś pisałem na tym forum, potęgę kraju budują inżynierowie, naukowcy. Leon Lederman, laureat nagrody Nobla z 1988 roku, w swojej książce stwierdził, że np. sama mechanika kwantowa, jej zastosowania generuje obecnie około 25% PKB w krajach najbardziej rozwiniętych. Nie będę pisał, że Polacy nie mają w ogóle osiągnięć naukowych w ostatnich latach, bo skłamałbym (np. wynalezienie niebieskiego lasera), ale także trzeba przyznać, że wydatki na naukę w Polsce nie są delikatnie mówiąc zbyt wysokie, a właściwie to nie spełniamy norm UE (ile wydajemy, 0,5 PKB% ?). Na koniec słowa George'a Charpaka, laureata Nagrody Nobla z 1992 r.:
".... kiedy zwiedzałem laboratoria na Uniwersytecie Warszawskim, pewna rzecz bardzo mnie uderzyła. Dowiedziałem się, że Polacy przeznaczają 0,5% swojego dochodu narodowego na badania naukowe i pomyślałem sobie, że musicie być chyba niespełna rozumu. My wydajemy 2,5% i twierdzimy, że to skandal. Niemcy 3,5%. Wiem, że jesteście dużo biedniejsi od Francji i Niemiec, ale przecież Japończycy, którzy wyszli z wojny zupełnie zrujnowani, wydawali na naukę 3,5% dochodu.
Wasze 0,5% to dywersja. Przeciw Polsce i przeciw jej talentom. To zbrodnia."
Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
Przypomniał mi sie swietny rysunek Maciejowskiego.
Mowi facet:
Urodzonym przed 1977 ręki nie podaje.
Flyby [ Outsider ]
..post J_A_C_K-a to nie jest polityka tylko głos rozsądku - niestety polityce rozsądek tylko towarzyszy od czasu do czasu, zwłaszcza w polskiej polityce - dzisiaj przypudrowany premier wygłosił coś w rodzaju przeproszenia i kilka innych przypudrowanych kwestii..ot, chwila rozsądku ;)
Arxel [ Legend ]
Loon - chodzi Ci o osoby ktory sie urodzili przed 1 stycznia 1989?
czy przed 4 czerwca 1989?
bo jesli to drugie to ja sie niestety lapie:D
urodzilem sie 3czerwca '89 :D coz.. urodzilem sie to wiedzieli ze maja juz zakonczyc komunizm :D a ze bylo pozno to przelozyli to na 4tego czerwca.. ;]
Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
Chodzilo raczje o wspolprace z bezpieką, przywilej tzw "późnego urodzenia".
Misiaty [ Konserwatywny liberał ]
Nie jest prawdą, że czasy agentury zakończyły się na roku 1989. Nie zapominajmy o WSI, o tych któzy z WSI współpracowali (a ponoć byli to czołowi politycy czy dzienniakrze). Nie zapominajmy, że teraz rolę WSI przejmą nowe służby specjalne. Niestety, agentura istniała, istnieje i istnieć będzie.
Flyby [ Outsider ]
..przekonanie że rządzenie opiera się na manipulacji służb specjalnych to przekonanie chore ;)
dolomith [ Generaďż˝ ]
Cytat z forum Onetu :
" UWAGA pomysł na reklamówkę PiSu (wersja 2)
Przychodzi Renata Beger do siedziby PiS i spotyka Lipińskiego.
-O to Renata Beger. Co Pani tu robi?
-Przyszłam reklamować wasz nowy rząd.
-A powie Pani że załatwiamy stołki?
-A załatwiacie?
-No tak.
-Załatwiają!!!
-I miejsca na listach wyborczych dla rodziny.
-A załatwiacie?
-Załatwiamy.
-Załatwiają!!!
-I weksle spłacamy.
-I weksle spłacają!!! Prawo i Sprawiedliwość. Jak mówią tak robią!!! "
hehehe
raper741 [ Vamos Barca ]
dolomith ---> hehe :D
Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]
Inna wersja dolomoth:
Przychodzi x do y i mowi:
x:Sluchaj mozesz mi zalatwic bym nie szedl do pierdla?
y:tak moge zalatwic,nie ma problemu
x:Dzieki
---------
x:Sluchaj mozesz mi zalatwic bym nie szedl do pierdla?
y:Tak moge zalatwic,nie ma problemu.
x:Dzieki a mozesz to zrobic juz teraz?
y:Tak,wlasnie w tej chwili jestes juz wolny i nie ma wyroku.
PS:Mojzesowicz powinien beknac to nie ulega watpliwosci.
Widac roznice:)?Prawie robi spora roznice;)
Deepdelver [ Legend ]
dolomith --> ROTFL, kapitalne! :D
Grzesiek [ - ! F a f i k ! - ]
<--- dolomith
Loon [ jaki by tu stopien? ]
dolomith