GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Anime & Manga (cz. 59)

24.06.2002
18:20
[1]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Anime & Manga (cz. 59)

Witamy w kolejnej części najbardziej kolorowego i zakręconego wątku na forum.


Poprzednia część:

24.06.2002
18:23
[2]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

strohs - To okropne, szczególnie ta kokardka na ogonie.

24.06.2002
22:40
smile
[3]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Xaraf - Pierwsze słyszę o tym anime. Generalnie polecić można każde anime, te które przedostają się na zachód są już trochę przefiltrowane i gnioty (tandeta) raczej się nie zdażają. A ja nawet posunę się do stwierdzenia że w ogóle nie spotyka się chłamu. Jeśli chodzi o muzykę z tego serialu to gdyby istniało AG to zaraz bym go zapuścił i bym przesłuchał kilka piosenek, a tak kiszka :(

24.06.2002
22:46
smile
[4]

Yoghurt [ Senator ]

O prosze, nowy wątek:) No to zobaczymy, ile będzie do 100 się rozwijał:) Nie mogłem sobie odpuścić takiej ślicznej graficzki Aeris, oczywiście z Finala:) ===>

24.06.2002
22:48
[5]

mORfeOoSH [ NULL ]

Najlepsze anime to jest evangelion. Fajne jest tez lovehina. I do evangeliona mam pytanko /vein, gdzie plyty?/: co to leci za muzyczka podczas gdy Rei jako Lilith zabija wszystkich ludzi? /cos w stylu: i wish, that i could turn back time..../

24.06.2002
23:07
[6]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

morfeush - Muzyka to "Komm susser tod". A skoro już jesteśmy przy NGE. To może pojadę z okrętami Marynarki Wojennej Nipponu. Lotniskowiec Katsuragi. Jeden z lotniskowców typu Unryu. Nie odegrał praktycznie żadnej roli w wojnie. Ukończony 15 X 1944 r. pozostawał w porcie z braku nie posiadania samolotów na pokładzie. Przetrwał wojnę jako lekko uszkodzona jednostka. Złomowany w listopadzie 1946 r. w Osace.

24.06.2002
23:12
[7]

mORfeOoSH [ NULL ]

viti: to niemiecka muza? slowa po angielsku...

24.06.2002
23:26
[8]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

morfeush - Muzyka: Sagisu Shiro. Wokalistka: Arianne. Slowa w oryginale: Anno Hideaki. Nie widzę tu nic niemieckiego. Lotniskowiec Ibuki. Nie odegrał on zadnej roli w II WŚ. Zwodowany 1942 r. prace nad nim wstrzymano w marcu 1945 r. gdy nie było żadnych perspektyw na ukończenie jednostki.

24.06.2002
23:33
[9]

mORfeOoSH [ NULL ]

chodzi o tytul; brzmi troche po niemiecku

25.06.2002
00:48
[10]

XaRaF [ Pretorianin ]

Viti - masz rację pisząc, że polecać można wszystko, niestety wybredna bestyja jestem i nie zawsze wszystko mi się podoba :) A ostatnimi czasy dorwałem właśnie tylko pierwszy odcinek "Earth Girl Arjuna" i póki co podoba się, nie wiem jak będzie dalej :P Co do ".hack Sign" to przez odcinki (obejrzałem już 3, kolejne 6 się ściąga) przewija się taka jedna melodia, która naprawdę mi się spodobała i na złość nie wiem, nie potrafie znaleźć info na temat kto to napisał, ew. kto śpiewa. Dlatego ponawiam prośbe. Dobrzy luidzie pomóżcie biednej wybrednej bestyji :) Pozdrawiam

25.06.2002
01:20
[11]

XaRaF [ Pretorianin ]

uff, po długich i wyczerpujących poszukiwaniach i googlowaniu udało mi się znaleźć stronkę z info na temat ".hack Sign", niestety in english, co sprawia mi trochę kłopotu, zwłaszcza przy takiej ilości txt jak tam ale jest informacja na temat twórcy muzyki, tylko DLACZEGO akrat teraz nie dziala AG ???? <płacz i zgrzytanie zębów> oto link do wspomnianej wyżej strony:

25.06.2002
09:23
[12]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Xaraf - Wszystkie skargi i zażalenia proszę kierować do naszych 'przyjaciół' amerykanów. Psia ich mać... Bin Laden górą ;)

25.06.2002
10:20
[13]

yediii [ also known as duszek ]

lol

25.06.2002
10:28
smile
[14]

XaRaF [ Pretorianin ]

Viti - ja tam wole Saddama ;) pozdrawiam

25.06.2002
10:32
[15]

XaRaF [ Pretorianin ]

wrrrrr, a obrazek to gdzie wcieło ?

25.06.2002
18:54
[16]

Faolan [ BOHEMA ]

^bez obrazka bo nic nie mam :( ^_^

25.06.2002
18:59
smile
[17]

MichLogo-Zlotow [ Junior ]

yeah DRAGON BALL!!!!!!!!!!!!

26.06.2002
20:53
smile
[18]

Narmo [ Youkai ]

Dragon Ball jest dla dzieci !!! Boginie górą !!! :-)

26.06.2002
20:56
[19]

Danger [ Konsul ]

Ja tam wolę "Sin Shaiki Evangelion".

26.06.2002
20:57
[20]

Danger [ Konsul ]

A Dragon Balla lubię czasem obejżeć.

26.06.2002
21:00
smile
[21]

Narmo [ Youkai ]

Danger ty się nie wtrącaj bo już ja wiem od kogo masz MOJEGO Death & Rebirth :-)

26.06.2002
21:03
[22]

Narmo [ Youkai ]

I że jak ?? Grzech Shaiki Evangelistki :-) Chyba Shin Seiki Evangelion :-) Ale lepiej już będę siedział cicho bo kto i mi bugi w texscie pokaże :-P

27.06.2002
11:39
smile
[23]

Yoghurt [ Senator ]

Ktoś tam o Love Hina wsopminał, da? No cóż, wszedzie szukam, bo widziałem raptem kawałek + kilka urywków z teledysków:) A właaaasnie, teldyski:) Dzięki szanownemu Vayacordowi moja kolekcja teledyskó wzbogaciła się o 31 teledyskó Wierd Ala Yankovica:) Kto nie wie kto to, niech żałuje. Kto wie, niech się dowie, że zrobił kilka (ja mam 8:)) teldysków Anime...NIE SĄ FANOWSKIE- SAM YANKOVIC JE ROBIŁ:).... A oto jakie: The Anime Polka- zlepek paru piosenek (m.in. "Dope Show" Marylina Mansona, "Intergalactic" Beastie Boysów i "Wannabe" Spice Girls:)) zagranych na akordeonie po folkowemu jako podkład do scenek z różnorakich anime, takich jak Love Hina, Sailor Moon, Cowboy Bebop, SE LAin, Trigun itd:) naprawdę świetne! The Ugly Girls of Anime- przeróbka "Barbie Girl" Aqua:) ("I'm an ugly girl..":D)- także zlepek kilku anime- BGC, Evangelion itd. też niezłe , ale nie tak swietne jak powyższe:) Christmas at Ground Zero- piosenka autorska Yankovica o bombardowaniu przeprowadzonym przez obcych w święta ("it's christmas at Ground Zero\There's Panic in the Crowd\ What a fluke\We're gonna get nuke\On a holy\holy day":))- a jest to podkład do scen z jakiś anime z wczesnych lat 80 (jakieś takie daimosopodobne- straszni obcy, żołnierze na ulicach blablabla:)) Harvey the Wonder Hamster- to piosenka o... RyoOhkim z Tenchi Muyo- krótkie i jajcarskie:) I think I'm a Clone Now- Polecam wszystkim fanom Rei z Evangeliona (Katane- do ciebie mówię:))- Tytuł i poczatkowe słowa mówią same za siebie: "I think I'm a clone now\ there's always to of us hanging around":)) Oczywiście teledysk jest o Rei:) Living in a Fridge- przeróbka piosenki Aerosmith:) "There's something weird in a fridge today\I don't know what it is\ A food that i don't recogniiiiiize":))) A piosenka jest oczywiście poświecona ukochanemu przeze mnie i przez Admirała Pealleona odcinka Cowboy Bebop o morderczym budyniu z lodówki:) Urywki tego odcinka służa za teledysk:) The Beer Song- przeróbka starej irlandzkiej melodii. Oczywiście piosenka jest o piwie, a za teledysk robią scenki gdy Vash Stampede (Trigun dla tych, co nie wiedzą:)) sobie pije w najlepsze po różnych barach:) Your Horoscope Today- z Anime Love Hina. Ot, yankovic wyśpiewuje horoskop dla każsdego znaku zodiaku (nigdy nie jest to nic wesołego:)) No, to tyle:)

27.06.2002
11:50
smile
[24]

Yoghurt [ Senator ]

Ach, widze że OMG panuje na watku, a zapomniałem obrazka wrzucić:)

29.06.2002
19:20
smile
[25]

Yoghurt [ Senator ]

Siostro, kropłówka i defibrylator! Szybko! Wątek ledwo ciągnie! A co tam siostra, lepiej ten wątek ożywi Urd:) --->

29.06.2002
20:45
[26]

Raditz [ Chor��y ]

Czy jest tu ktoś co interesuje się Dragon Ball ?

29.06.2002
20:48
smile
[27]

Yoghurt [ Senator ]

Ludzie, czy w tym kraju każdy musi Dragon Balla oglądac?:) Raditz- nie tyle "interesuje" co widział, ale ma już szczerze dosc:)

29.06.2002
20:50
[28]

XaRaF [ Pretorianin ]

Yoghurt >> czy w swojej kolekcji teledysków Ala masz również przeróbke Nirvany tylko zapomniałem jaki tytuł ma kawałek - teledysk po prostu the best, boki zrywałem też przy kawałku "I'm Fat". Jeżeli jeszcze poszukujesz odcinków Love Hina to polecam wstąpić na stronkę, której llink zapodałem niżej tylko się pospiesz bo nie wiem jak długo jeszcze tam będą (a są już od dłuższego czasu) i coś na ożywienie wątku ------->>>

29.06.2002
22:00
smile
[29]

Raditz [ Chor��y ]

Lubie Dragon Ball filmy kinowe a serie znam na pamięć a wy?

29.06.2002
22:04
[30]

XaRaF [ Pretorianin ]

Raditz >> a ja nie, oglądałem kiedyś pierwsze serie, tak chyba do DBZ i się przejadło, walki trwające 15 odcinków (może przesadzam, ale były za długie), czułem się jakbym oglądał po raz kolejny serię Capitan Tsubasa (chyba tak się to pisz) tam z kolei przez boisko z piłką biegli przez kila odcinków - aż mnie to do szału doprowadzało

30.06.2002
10:32
smile
[31]

Katane [ Useful Idiot ]

Raditz --> Obejrzyj inne anime a zmienisz zdanie. U mnie np. nad DB stoi wszystko, co do tej pory oglądałem. Vein --> Tak tylko nieśmiało zapytam: jak tam wypalanie płytek? ;)

30.06.2002
15:26
[32]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Oj, coś wątek znów ma zastój ostatnio. To może grupowa fotka? :-) Smile everybody! :-)

30.06.2002
15:33
[33]

XaRaF [ Pretorianin ]

A może coś na rogrzanie krwi ? :) ------>>

30.06.2002
15:35
[34]

XaRaF [ Pretorianin ]

A jak ktoś nie lubi długich uszy to może to pomoże ---->>

30.06.2002
15:35
[35]

XaRaF [ Pretorianin ]

albo to ---->> ma ktoś ochote na desr? :)

01.07.2002
12:28
[36]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pomyślałem, że skoro już jestem na forum to coś napiszę :) Niszczyciel Ayanami. Jeden z niszczycieli typu Fubuki. Wszedł do służby w 1930 r. Brał udział w II Bitwie pod Guadalcanalem w nocy z 14 na 15 listopada 1942 r. Bitwa ta zakończyła się tragicznie dla Ayanami. Niszczyciel zatonął od ognia działowego pancernika Washington.

03.07.2002
15:05
smile
[37]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Chyba już się wszystkim znudził ten wątek. A raczej tematyka. Większosć okazała się "niedzielnymi fanami", szkoda :( Nawet mi się niechce wymyślać jakiegoś tematu... bo i po co.

03.07.2002
15:35
smile
[38]

Duke [ Generaďż˝ ]

Viti chyba masz racje, jak widac starzy bywalcy watku gdzies poznikali (ciekawe czemu) a "nowi" jak mowisz okazali sie niedzielnymi fanami :(

03.07.2002
15:55
[39]

boYek [ Konsul ]

Czesc starych poznikala przez nowych i zalatwianie wlasnych spraw tutaj zamiast na priv (email gg icq itp).

03.07.2002
16:04
[40]

Duke [ Generaďż˝ ]

boYek -> true^2

03.07.2002
16:07
[41]

Loonatyk [ ]

Somentuje to tak - DRAGON BALL Z jest najlepszy !!!! I nie zaprzeczac!

03.07.2002
16:19
smile
[42]

Superstar [ Konsul ]

nie wiem czy byla w tym watku juz o tym mowa - przedwczoraj na niemieckim programie VOX, lecial "Blue Submarine" tylko ze po niemiecku :-\, powiem szczerze ze baaardzo sie zawiodlem na tym anime (jesli tak to mozna nazwac) wiekszosc akcji pod woda zostala zrobiona marna technika komputerowa a rysunki wygladaly jak wyjete z gownianych bajek lecacych na tvn, ogolnie LIPA

03.07.2002
17:25
smile
[43]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

boYek - ...Prawda, prawda. Ale nie ma już co narzekać, co się stało to się nieodstanie. Superstar - Po niemiecku oglądałem jedynie Ranmę i DB. Ledwo co trawiłem ten język. ...Najbardziej mnie tylko martwi jak widzę znajome osoby często udzielające się na innych wątkach, a nie raczące ruszyć dupy do tego. Bo jak ktoś w ogóle jest na forum, raz na tydzień to mogę jeszcze zrozumieć. Pora na następną dawkę 'znajomych' okrętów mangowych ;) Lotniskowiec Soryu. Lekki lotniskowiec, mogący pomieścić 70 samolotów. Możliwość pomieszczenia tak duzej liczby samolotów uzyskano kosztem słabego opancerzenia jednostki. Lotniskowiec odegrał znaczącą rolę w II WŚ na Pacyfiku. Jego samoloty w znacznym stopniu przyczyniły się do zniszczeń zadanych amerykańskiej flocie pacyfiku, stacjonującej w Pearl Harbor. Miały też udział w zatopieniu brytyjskiego lotniskowca Hermes. Bitwa o Midway była ostatnią akcją lotniskowca. 4 czerwca 1942 r. Soryu został zaatakowany przez bombowce nurkujące startujące z lotniskowca Yorktown; 3 bomby dosięgły celu, zamieniając lotniskowiec w płonący wrak. Niszczyciele zdjęły załogę z okrętu. Kmdr Yanagimoto odmówił opuszczenia stanowiska i zatonął wraz z nim, gdy ciężko uszkodzony lotniskowiec został storpedowany przez okręt podwodny Nautilus.

03.07.2002
17:26
[44]

Da_Mastah [ Generaďż˝ ]

Najlepsza to byla "Akira" i "Ghost In The Shell". A i jeszcze "Macross +"

03.07.2002
17:27
[45]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Moment storpedowania lotniskowca Soryu.

03.07.2002
17:30
[46]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

03.07.2002
18:57
[47]

Narmo [ Youkai ]

I'm back Wracam do was po obejrzeniu 58 odcinka Inu Yashy i muszę powiedzieć że to bardzo ciekawe Anime. Najbardziej mi się podoba motyw ze słowem "siad", po prostu wymiata. Wszystko jest tam odpowiedni wyważone. Jest wątem miłosny, humorystyczny, dużo walk które nie nudzą. Polecam tą serię każdemu kto chce na chwile przenieść się do średniowiecznej Japonji i obejżeć historię Shiko no Tamy.

03.07.2002
19:21
smile
[48]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Kiedys wspomniałem w tym wątku o anime Captain Tsubasa. Nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale to co my widzieliśmy u nas w tv to są najstarsze serie tego anime. Późniejsze dwie serie, czyli Tsubasa J z 1995 roku i Road to 2002 (aktualnie wyświetlana w Japonii) są dużo fajniejsze od starego CT. Nie ma juz bramek wyłaniających się spoza horyzontu i skoków na kilka metrów. Odcinki z najnowszej serii można ściagać z programów typu WinMX. A ja polecam stronkę www.tsubasa.msi.pl (jutro podobno ma być spora aktualizacja).

03.07.2002
19:37
[49]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Szczerze mówiąc, nie wiem czy serial Captain Tsubasa nie straci na atrakcyjności. Nie będzie bramek wyłaniających się zza horyzontu, nie będzie wykopów na kilometr ;) Czyli tego co było istotą serialu. To tak, jakby w następnej serii DB, Songo miałby być łysy :/

03.07.2002
20:06
[50]

Daethar_Rumarth [ Konsul ]

Sam nie wiem czy wogole pisac cos na ten temat.. Czesc bywalcow jest tak przesiaknieta swoja domniemana niewinnoscia ze az sie chce rzygac. Najlatwiej szukac winnych dookola, ale kazdy szukajacy to oczywiscie niewiniatko. Wiec nic nie napisze na ten temat, ani nikomu NIE odpowiem :-| z serii "anime ktore ostatnio ogladalem czesc: kogo-to obchodzi-ktora-i-tak-nikt-tego-nie-czyta FLCL - FURIKURI -->> Jestem w trakcie od jakiegos czasu(z braku czasu na anime jeszcze w trakcie ;) Anime bardzo nieszablonowe, wszystko wywrocone jest do gory nogami, calkowicie nieprzewidywalna akcja, surrealizm. anime debilne a zarazem genialne. Gdzie indziej spotkamy kolesia bez mozgu, czy z wychodzacymi robotami z guza, itp. Oczywiscie dzielo to splodzil GAINAX. Mimo swojej dziwnosci oglada sie przyjemnie, komedia jak sie patrzy, chcesz sie wyluzowac/posmiac/zobaczyc cos nie zmuszajacego do przemyslen jak Eva, ogladnij!

03.07.2002
20:17
[51]

Duke [ Generaďż˝ ]

FLCL to fajne anime, szkoda ze ma tylko 6 odcinkow =[

05.07.2002
01:06
[52]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Hmm, chciałem cos napisać, ale zapomniałem :-) To tylko wątek odświerzę. Dobranoc.

05.07.2002
01:54
smile
[53]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Super strzały w nowym Tsubasie zostały. Nawet jakby bardziej je ukazano. Doszły nowe kolory oraz odgłosy i efekt jest bardzo fajny:) Ale w dalsym ciągu jest trochę przesady - piłka kopnięta przez Tsubsę rozwala część murawy, albo nowy strzał Kojiro, polegający na robieniu butem dziury w murawie (zawsze piłka przerywa siatkę). A np. w mandze CT World Youth Hen Wakabayashi ma po jednym strzale całkowicie zmasakrowaną rękę (leje się sporo krwi) Nie będę już wspominał o potrójnych przewrotkach i przyjmowaniu niektórych strzałów na klatę przez najlepszych bramkarzy itd:)

05.07.2002
11:17
[54]

Anarki [ Demon zła ]

wiecie co to jest :))

05.07.2002
14:34
[55]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Przeryłem troche moją literaturę o wojnie na Pacyfiku i wygrzebałem co nieco o tych "nazwiskowych" okrętach. Obok skan lotniskowca Akagi. Był jednym z 6 lotniskowców które przypuściły atak na Pearl Harbour. Za rozkazem admirała Yamamoto, na jego maszcie została wywieszona na 3 dni przed atakiem słynna flaga "Z", która była symbolem zwycięstwa floty Japonii nad Rosją w 1904 roku. W bitwie o Midway wchodził w skład jednostek admirała Nagumo. Jednostki amerykańskie przypuściły na niego nagły atak, w chwili gdy samoloty z Akagi przeprowadzały drugi nalot na Midway. Akagi został zatopiony w wyniku pożaru jaki szalał na pokładzie po wielu bombardowaniach.

05.07.2002
14:36
[56]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Shit, skana zapomniałem. Akagi --->

05.07.2002
15:07
[57]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti już pisał o lotniskowcu Soryu, ale uzupełnię jeszcze o pewną relację. Przepisana z "Gazet Wojennych", a pochodzi z książki "Historia wojny w Japonii": Honorowy kodeks marynarski wymaga, by nawet w chwili największego niebezpieczeństwa kapitan nie opuszczał swego okrętu. W ten sposób zginie również dowódca japońskiego lotniskowca Soryu, Ryusako Yanagimoto. "W chwili gdy nasz okręt, podobnie jak Akagi, posuwał się z wiatrem, by mogły z niego wystartować świerzo uzbrojone samoloty, rozpierała nas duma. Byliśmy pełni nadziei. W kilka chwil nasza obrona przeciwlotnicza odparła trzy amerykańskie ataki. Żaden pocisk nawet nie drasnął naszych okrętów, a większość nieprzyjacielskich samolotów wylądowała już w oceanie. Nagle, już w warkocie silników przygotowujących się do startu maszyn, nie wiadomo skąd pojawiła się nad nami chmutra bombowców. To było jak trzęsienie ziemi. To zbyt niesprawiedliwe. Przecież nasze samoloty myśliwskie dopiero co powróciły z trzech akcji. Ogień pochodził wyłącznie z obrony przeciwlotniczej. Bombowce wroga biły w nas bezlitośnie. Jakaś bomba wybuchła w hangarach, inne padły na mostek i uderzyły w windę. Nie minęło pięć minut, a ogień dotarł do składów paliwa i amunicji. O 10.45 nasz kapitan, Ryusaku Yanagimoto, wydał rozkaz ewakuacji Soryu. W chwili gdy rozpaczliwie usiłowaliśmy poradzić sobie z rannymi, usłyszałem: - Kapitan odmawia opuszczenia okrętu. Natychmiast go poszukać. Trzeba tu nadmienić, że w swoim czasie byłem mistrzem Marynarki w ju-jitsu, uchodziłem za siłacza. Drapałem się po pomostach jak tylko można najszybciej. Znalazłem kapitana. Stał w kłębach gryzącego dymu, z szablą w dłoni, bezwzględnym wzrokiem patrzył przed siebie. Zasalutowałem. - Kapitanie, przychodzę w imieniu załogi, by zaprowadzić pana w bezpieczne miejsce. Wszyscy czekają. Wydawał się nie zwracać na mnie uwagi. Podszedłem bliżej, wyciągnąłem ręce, zdecydowany zabrać go siłą. Odwrócił się wreszcie. Jego wzrok wbił mnie w ziemię. Spojrzał z chmurną determinacją. Łzy nabiegły mi do oczu. Powoli oddalałem się. Schodząc z pomostu usłyszałem, jak zaintonował hymn cesarski, Kimigayo. Wokół mnie zbierali się marynarze i oficerowie. Z moich łez wyczytali wszystko. Zrozumieli, że na nic zdałyby sie jakiekolwiek wysiłki. - Yosh, chodźmy, rozkazał jakiś oficer Opuściliśmy okręt. Zatonął o godz. 19.13 grzebiąc w swym wraku naszego kapitana oraz 718 ludzi z naszej załogi uwiezionych pod pokładem."

05.07.2002
16:59
[58]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Nie wiem kto tłumaczył tekst umieszczony w tych "Gazetach Wojennych". Jedno ci radzę. Nie powołuj się na nie jako źródło wiedzy. Takie byki jakie tam solą, to rzadko gdzie można znaleźć podobne. Przykład: "W chwili gdy nasz okręt, podobnie jak Akagi, posuwał się z wiatrem, by mogły z niego wystartować świerzo uzbrojone samoloty, rozpierała nas duma." Ten ktoś w ogóle się nie zna na lotniskowcach. Lepiej zeby podał się do dymisji nim go odszukam i zrobię 'kuku' :P Otóż lotniskowiec który chce wypuścić swoje samoloty musi ustawić się POD WIATR a nie Z WIATREM. A teraz napiszę już o lotnskowcu Akagi (chociaz miało być o lotniskowcu Langley). Był on pierwszym dużym lotniskowcem japońskim. Projektem wyjściowym był krążownik liniowy, zrezygnowano z niego w momencie narzucenia ograniczeń przez traktat waszyngtoński. Kadłub krążownika liniowego dostosowano do nowych potrzeb. Lotniskowiec oddano do służby w 1927 r. w latach 35 - 38 gruntownie zmodernizowano. Finalnie mógł on pomieścic 91 samolotów. Jest on często brany za bliźniaczą jednostkę lotniskowca Kaga. Co jest błędne. Obydwa lotniskowce łączyła jedynie historia i podobna nazwa. Akagi brał udział w rajdzie na Pearl Harbor. Jego samoloty przyczyniły się też do zatopienia krążownika Dorsetshire oraz lotniskowca Hermes i niszczyciela Vampire na oceanie indyjskim. Ostatnią akcją lotniskowca była bitwa o Midway. 4 czerwca 1942 r. Akagi został zaatakowany prze bombowce nurkujące, startujące z lotniskowca Enterprise; 2 bomby trafiły w okręt, siejąc spustoszenie wśród gotowych do startu samolotów. Opuszczony przez załogę okręt został dobity przez niszczyciele japońskie.

05.07.2002
17:02
[59]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

A oto finał Bitwy o Midway. Płonące lotniskowce japońskie.

05.07.2002
17:12
[60]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Lotniskowiec Langley. Pierwszy lotniskowiec amerykański. Przerobiony z węglowca, oddany do służby w 1922 r. W czasie II WŚ był wykorzystywany jako transportowiec samolotów. Zbombardowany przez bombowce Betty, w trakcie dostarczania zaopatrzenia na Jawę, 5 bomb odnalazło drogę do celu, powodując poważne uszkodzenia okrętu. Po ewakuowaniu załogi Langley został dobity torpedami przez niszczyciel. Zatonął 27 lutego 1942 r.

05.07.2002
17:24
[61]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Eee tam, czepianie się. Mimo że błąd, to całemu tekstowi nie odejmuje on na treści czy znaczeniu. W koncu japoński to nie "Du ju spik Inglisz" albo "Szprehen zi dojcz" ;-p I dzięki Bogu za to ;-p Co do "Gazet", to chyba Ci się pomyliło z "Obliczami wojny". To dopiero kaszka i plagiat był. A Langley ciekawie wygląda jako przeróbka węglowca. I ciekawa historia. Obok lekki lotniskowiec Hiryu, "toważysz" Soryu. Zatopiony także pod Midway. Generalnie to mi jakoś lepiej "podchodzą" bitwy lądowe, głównie w strefie euro-afrykańskiej. W działaniach w strefie Pacyfiku też ich troche było. IMHO te ciekawsze to Iwo Jima, Okinawa i Guadalcanal. I jeszcze Filipiny w połączeniu z morską w zatoce Leyte.

05.07.2002
17:40
[62]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - no sory. Ale to już nawet nie jest błąd, to wielbłąd ;-))))))))))) To tak jakby ktoś napisał że reżyserem 'Indiany Jones' jest G. Lucas. PS. Takie kretynizmy trzeba zwalczać w zarodku żeby nie zdążyły się rozmnożyć. PS2 Ale Hiryu nie użyczył nikomu swojej nazwy.

05.07.2002
17:45
[63]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Krótko mówiąc, parówkowym skrytożercom mówimy: NIE! :-))) Hiryu może i nikomu nazwy nie użyczył, ale zdaje się że był siostrzaną jednostką Soryu. Coś jak Amagi i Akagi, Yamato i Musashi.

05.07.2002
17:50
[64]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Był bliźniakiem. ...Akagi nie miał siostrzanej jednostki.

05.07.2002
17:58
[65]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

A to może mi się tylko skojarzyło z Akagi, w każdym razie Amagi (stracony w 1923 w wyniku trzęsienia ziemi) na pewno miał jednostkę siostrzaną.

05.07.2002
18:06
smile
[66]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Chyba przemianujemy wątek na: "Anime & Manga a historia drugiej wojny światowej" :-)

05.07.2002
18:13
[67]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Jeśli już chcesz dokładnie to: Do przebudowy wybrano dwa okręty liniowe Akagi i Amagi. Trzęsienie ziemi w Yokosuce spowodowało uszkodzenie kadłuba krążownika Amagi. Ponieważ japończycy mieli pozwolenie na przebudowę 2 ciężkich okrętów, na miejsce Amagi wskoczyła Kaga (budowana zupełnie jako inny projekt - pancernik)

05.07.2002
19:18
[68]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Właśnie to info miałem z notki o Kaga - że projekt jego modernizacji wszedł za Amagi. I Kagę 15 lat modernizowano, hie hie.

05.07.2002
20:07
[69]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - tylko że Kagi nie modernizowano 15 lat, hie hie : P

05.07.2002
20:32
[70]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Nawet jeśli nie w trybie ciągłym, to tak jak zwodowano Kagę w 1921 (jako liniowiec), to prace w przekształceniu w lotniskowiec i dalsze modernizacje, zakończyły się gdzieś w 1938 :-p Oj, bo sie znów mało kolorowo zrobi.

05.07.2002
20:48
[71]

Ayertienna [ Konsul ]

nie wiecie moze czy slayersi wroca jeszcze kiedys na tvn 7 ?

05.07.2002
20:49
[72]

Aschman [ Death Magick For Adepts ]

Wiecie moze skad mozna sciagnac pelnometrazowe filmy tak jak slayers itp.?

05.07.2002
20:52
smile
[73]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Teraz to już chciejstwo uprawiasz. Kaga: 19 VII 1920 - położenie stępki 17 XI 1921 - wodowanie wznowienie prac - koniec 1923 31 III 1928 - oddanie do służby przebudowa w stoczni Sasebo - 1934 - 35 25 VI 1935 - ponowne oddanie do służby Ps. A podobno to ja jestem kiepskim matematykiem :P

05.07.2002
20:57
smile
[74]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ayertienna - Raczej bardzo mało prawdopodobne. Aschman - Spróbuj pod tym linkiem.

05.07.2002
20:57
[75]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Krótko mówiąc, nie miał spokoju i na przestrzeni tych 15, czy tam 14 lat cały czas w nim gmerano :-p

05.07.2002
21:05
smile
[76]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

A to się zwie, jak to zwykł Obi-wan Kenobi mawiać, "pewnym punktem widzenia" ;-p

05.07.2002
21:35
[77]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

O, już mi się przypomniało o co wczoraj chciałem zapytać. Czy ktoś ma, lub zetknął się gdzieś na DC z grą "NGE: Girlfriend of Steel"? Gdzieś czytałem, że można dostać w miejscach typu stadion, może by warto poszukać. Cóż, przeglądałem screeny z niej na jakiejś stronce i konwencja gry wygląda mi na interaktywną historyjkę, choć głowy nie dam.

05.07.2002
21:53
smile
[78]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - jeśli uważasz budowę okrętu, za ciągłe w nim gmeranie, to gratuluję. Do 1928 r. to była normalna budowa okrętu. Modernizacja była tylko jedna i trwała niecałe 2 lata. I nie wyjeżdżaj mi tu z pewnego punktu widzenia : PPPPPPP

06.07.2002
00:19
[79]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> W takim razie trza kogoś nieźle opier***ić za błędy w którychś źródłach. A pewny punkt widzenia jest niezwykle uniwersalny i poręczny :-p

06.07.2002
11:49
[80]

Narmo [ Youkai ]

Mam pytanko: Jakiego programu używacie do ściągania screenów z waszych filmów avi ?? A tak wracając do Inu Yasha. Brat naszego bohatera -->

06.07.2002
20:29
smile
[81]

Yoghurt [ Senator ]

Noooo, powróciłem wreszcie:) Widzę, że poza narzekaniami na umieranie wątku i prezentacją "evangelionowej" floty niewiele się działo, jednak nie mam tego za złe, skądze znowu:) A co do teledysków (ktoś tam pytał na górze) - tak, mam Smells Like Nirvana:) i "Im Fat"... I "Amish paradise"... Ale one już nie są anime, to siedzę cicho:) No, to tak tylko rzucik jakiegokolwiek skrina na przywitanie:) Ach, Narmiak- polecam Hyper Snapa- dobry i do gier, i do filmów:)

06.07.2002
20:30
smile
[82]

Yoghurt [ Senator ]

No tak, jak zwykle skrina nie wkleiło.... no to inny... O ten, bo dawno Tenchiego nie było:)

07.07.2002
18:00
[83]

Narmo [ Youkai ]

Gdyby to kogoś interesowało to na WinMX znalazłem kilka osób ze Slayers Premium

08.07.2002
15:56
[84]

Youmak [ Konsul ]

Czy te filmy NGE tzn. Deth & rebrith i The end of evangelion są oficjalnymi fimami? i co tam jest, bo słyszałem że tam jest powtórzenie odcinków NGE. Tych filmów nie ma na stronie informacyjnej anime, ale są odcinki, dlatego tez sie o to pytam. A poniżej podaje strone

08.07.2002
17:26
smile
[85]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Youmak -> Czy te filmy NGE tzn. Deth & rebrith i The end of evangelion są oficjalnymi fimami? - TAK i co tam jest - Chcesz sobie zepsuć niespodzinkę (taki masochizm otaku ;) bo słyszałem że tam jest powtórzenie odcinków NGE - to źle usłyszałeś. Death jest jakby streszczeniem odcinków co też nie jest do końca prawdą, to raczej rozdziały poświęcone konkretnym osobom. Siłą rzeczy pojawiają się tam sceny z serialu. Tych filmów nie ma na stronie informacyjnej anime - Jak to nie ma, są: https://www.animenfo.com/anime.php?id=156

08.07.2002
18:40
[86]

Narmo [ Youkai ]

Vein --> Brakujące odcinki Inu Yasha znajdziesz na WinMX. Są tam epizody do 76 włącznie

08.07.2002
19:00
smile
[87]

Katane [ Useful Idiot ]

Witam wszystkich. Powoli mój dysk zapełnia się anime (co to będzie, jakiś animemaniak sie ze mnei robi ;), mam już Eva 1-6, D&R i GitS :) Kto wie, moze sobie przegram InuYasha od Narmiaka :) No tak, jak tam Evy, Vein?

08.07.2002
20:05
[88]

Youmak [ Konsul ]

Dzięki viti za odpowiedź ale tak przy okazji, jakoś nie moge na tej stronie (www.animenfo.com) znaleźć tego The End of Evangelion. A tego deth & rebirth nie mogłem znaleźć bo wpisywałme Neon Genesis Evangelion. Ale tego The End of Evangelion nie moge znaleźć ani wpisuję Neon Genesis Evangelion ani samo evangelion, czy to ma jakś swoistą nazwę?

08.07.2002
20:22
[89]

Youmak [ Konsul ]

I czy to prawda, że tego Deth & rebith są 2 odcinki?

08.07.2002
20:39
smile
[90]

Katane [ Useful Idiot ]

Youmak --> Nie, ale są dwie czesci - Death i Rebirth :)

08.07.2002
20:46
[91]

Youmak [ Konsul ]

tzn jest Deth (true) & rebrith i Deth (true2) & rebirth Tyle na razie znalazłem i niech ktos to potwierdze

08.07.2002
22:53
[92]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Evangelion: The Movie Evangelion: Rebirth Evangelion: My Pure Heart for You Evangelion: Air and Love is Destructive To są właśnie synonimy "End of Evangelion". Namieszali ostro na tej stronie.

09.07.2002
00:55
smile
[93]

Yoghurt [ Senator ]

No, katane, to lepiej pytaj narmiaka co tam miałem nagrac, bo nagrywareczka wreszcie przylazła:) Co ty tam poza Warlordsami chciałeś?:)

09.07.2002
06:32
[94]

Youmak [ Konsul ]

Viti --> ale te nazwy które podałeś to są synonimy Deth & rebirth, na tej stronie co podałeś jest napisane alternative titles (tytuły alternatywne) (inne tytuły), co oznacza że to są tak ja wyżej pisałem tytuły Deth & Rebirth. Ponawiam pytanie czy tego deth & rebirth jest wersja true i true2?

09.07.2002
09:22
smile
[95]

Katane [ Useful Idiot ]

Yogh --> A dawaj jakiś teledysk (i sposób na to, żeby JK2 się nie wieszał ;)) Youmak --> Viti podał synonimy End of Evangelion. A o tych true i true^2 pisali w kawajach, poszukaj, coś tam na prewno było.

09.07.2002
18:04
smile
[96]

Yoghurt [ Senator ]

Youmak- nic mi o tym nie wiadomo, zawsze sadziłem, ze jest jeden D&R Katane- zmieści się więcej niż jeden teledysk:)

10.07.2002
08:37
smile
[97]

Katane [ Useful Idiot ]

Yogh --> Prześlij mi na @ co masz ciekawego to wybiorę :) CHętnie dorzuciłbym Ci np. mp3 Tiamatu do Aiki, ale anime zajmujre 701 MB :)

10.07.2002
18:09
smile
[98]

Narmo [ Youkai ]

Znalazłem bardzo fajne radyjko internetowe z japońską muzyką !!! Nawet płynnie chodzi u mnie na modemie !!!Zapraszam wszystkich chętnych do słuchania.

10.07.2002
18:17
smile
[99]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Narmo - Bombka :) Trochę tylko przerywa. ...Coś dawno nie dawałem zdjęć mojej ulubionej wykonawczyni j-popu :)

10.07.2002
19:44
smile
[100]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Dla zasady. Nowa część:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.