GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak to jest możliwe...

28.09.2006
10:47
smile
[1]

Lukis17 [ Poznańska Pyra ]

Jak to jest możliwe...

Kurde cały czas się dziwie jednemu. Jak jakaś gra może sie ukazać szybciej w internecie (do ściągnięcia przez piratów), czy na bazarach niż na półkach sklepowych?? I to także z spolszczeniem ?? Np. Fifa 07. Polska premiera jutro a ona juz jest na serwerach od wtorku i to ze spolszczeniem. Kto wypuszcza te gry? Czy to jakis pracownik?? Czy moze firma tak robi?? Jak to można wytłumaczyć...

28.09.2006
10:48
[2]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Przecieki,przecieki i jeszcze raz przecieki :) Roznie taki przeciek wyglada.Taki np RELOADED ma ludzi wszedzie:)

28.09.2006
10:50
[3]

Lukis17 [ Poznańska Pyra ]

no ale przeciez gra strzeżona itp a tu i tak nic...piraci ja maja przed premiera...

28.09.2006
10:52
[4]

yasiu [ Generaďż˝ ]

prasa tez czesto ma kopie przed premiera... myslisz ze recenzentowi ktos stoi za plecami? :)

28.09.2006
10:53
[5]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

Nic nie jest strzezone.Przyklad HL2 ktory mimo ze niegrywalny pojawil sie sporo wczesniej.Jedna osoba lub wiele osob z firmy ktora dystrybutowala/tworzyla/wspoltworzyla/byla odpowiedzialna za 100 spraw ktore przy wydaniu gier sie pojawia po prostu puscila dana gre w eter.Recenzenci/wersje beta/pokazowe-to tez spora czesci piractwa:)
Czesto za bardzo duze pieniadze takie praktyki maja miejsce.Sporadycznie program/gra jest "wyciagana" z wewnetrznych serwerow firmy.

28.09.2006
10:57
smile
[6]

MacGawron [ Generaďż˝ ]

Nie tylko gry, spojrz na serial Prison Break i jego 14 bodajze odcinek. Mialo sie skonczyc na 13tu - wszyscy jednak czekali na dalsze losy i 14 odcinek na tydzien wczesniej ukazal sie w wersji telewizyjnej tylko dla telewizji chyba FOX. Lecialy u dolu ekranu nawet klatki, byla to jakas pierwsza wersja robocza, techniczna w slabej jakosci a na Torrencie sie znalazla. :)) Takie czasy.

28.09.2006
11:43
[7]

RomekAtomek [ Pretorianin ]

W przypadku GTA San Andreas na PC stało się tak, że ktoś przez przypadek rozpakował karton z grami i wystawił jedną sztukę na półkę (było to dzień przed premierą). Jakiś cwaniak ją wypatrzył, i poszło.

Na większą skalę wygląda to tak, że np. Razor1911 dzwonili po producentach i "wypożyczali" od nich gry przedstawiając się jako ludzie z branży (np. naczelny IGN ;)). Oczywiście gry brali tylko po to, żeby porobić im zdjęcia i np. napisać recenzje :>

Cały proceder odbywa się zwykle za wielką wodą. Również tam kręcą przedpremierowe wersje cyfrowe hollywoodzkich hitów tzw. screenery ;)

28.09.2006
11:49
[8]

Coy2K [ Veteran ]

światem rządzi pieniądz... nie inaczej jest z branżą filmową czy multimedialną :)
najlepiej wychodzą na tym oczywiscie posiadacze szybkich łącz ;)))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.