--> Archiwum Forum
PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]
Proste pytanie z Fizyki :)
Jak w temacie:
W jaki sposób spadanie ciał uczynić ruchem jednostajnym? Proste pytanie, ale chciałbym się upewnić. Pierwsze co mi na myśl przyleciało: zrównoważyć siłę tarcia z siłą grawitacji. Nie chodzi mi tu o jakieś wzrory - jedno zdanie w pełni wystarczy.
PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]
?? up, up, up ??
Radzik [ Jaroo the PiSsmaker ]
A nie byłaby to lewitacja wtedy? :)
Zdaje się, że należałoby odpowiednio zagęszczać atmosferę wraz ze zmniejszaniem się odległości od ziemi.
PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]
Radzik ---> nie, nie - nie chodzi mi o zatrzymanie ciała w powietrzu. Bo spadające ciało spada ruchem, bodajże jednostajnie przyśpieszonym, a mi chodzi o to jak zrobić z tego ruch jednostajny (bez zwalniania czy przyśpieszania ciała)
peanut [ kriegsmaschine ]
a od kiedy ruch jednostajny to nie jest przebywanie w spoczynku, he? autor sam sobie odpowiedzial, zrownowazyc sile ciezkosci, np. poprzez sile tarcia wywolana oporem powietrza.
PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]
peanut --> ok dzięki, chciałem się tylko upewnić :D, albo się myle albo przebywanie w spoczynku to jednak nie jest to samo co poruszanie się ruchem jednostajnym!!
Vany Van [ Konsul ]
a skad w powiietrzu wezmiesz sile tarcia? bo szczerze nie wiem :/
slaby jestem z fizyki, ale moze mi ktos podpwie
PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]
Vany Van ---> no np. powietrze a przecież nie wiesz jaki kształt ma dane ciało więc może miećpodłużny i większąsiłę tarcia tym samym - tak mi się wydaje.
xmajorx [ Gladiator ]
Vany Van --> podstawi wiatrak pod spadające ciało i gotowe :)
Vany Van [ Konsul ]
nie sprzeczam sie bo nie wiem :) ale thx
Vany Van [ Konsul ]
xmajorx --> a mozliwe :D
Ramz [ Generaďż˝ ]
Nie jestem fizykiem ale :
przebywanie w spoczynku to nie ruch jednostajny a to dlatego ze musi byc spelniony wzor: v=S/t (predkosc=droga przez czas). Mozemy ten wzor matematycznie przeksztalcic na:
t=s/v
a wiec dalej ... predkosc w spoczynku wynosi 0 czyli v=0 a matematycznie jest to sprzeczne, poniewaz niewolno dzielic przez zero.
Tak by wynikalo z mojego myslenia (niestety z fizyki nie jestem za dobry, za to matematyka ... :) )
Bardziej poprawna wydaje mi sie opowiedz peanut czyli od pewnej wysokosci nastepuje takie stopniowe zageszczenie osrodka w ktorym porusza sie cialo, ze przyspieszenie zostaje calkowicie ygaszone (a=0).
PaWeLoS [ Admiral ]
Można zrównoważyć siłę grawitacji np. otwierając spadochron. Wtedy spadasz ruchem jednostajnym :)
PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]
PaWeLoS ---> właśnie.... o tym nie pomyślałem - spadochron. Zwiększa opór powietrza przez co spadek staje się jednostajny. To wszystko jasne - trzeba zwiększyć oór powietrza - tak jak zresztąna początku myślałem. :D
cotton_eye_joe [ maniaq ]
Radzik ---> nie, nie - nie chodzi mi o zatrzymanie ciała w powietrzu. Bo spadające ciało spada ruchem, bodajże jednostajnie przyśpieszonym, a mi chodzi o to jak zrobić z tego ruch jednostajny (bez zwalniania czy przyśpieszania ciała)
jak spada w atmosferze, nic nie musisz robic. cialo bedzie przyspieszac tylko dotad, az sila oporu powietrza (ktora wzrasta wraz ze wzrostem predkosci) zrownowazy przyspieszenie. od tego momentu cialo nie bedzie juz przyspieszac. np. spadajacy czlowiek osiagnie ok 400 km/h (oczywisice zalezy to jeszcze od ulozenia ciala)
PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]
OK. Jesteśmy już w domu. Dzięki wszystkim za pomoc, jak będzie jakiś problem to jak będę wiedział to na pewno postaram sie pomóc.
PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]
Dobra, to teraz mam inne pytanie - nia ma któś może czegoś więcej o tym swobodnym spadaniu gdy ciało osiągnie maksymalną prędkość ?? (to co napisał cotton_eye_joe ) szukałem o tym, ale nie wiem jak to się nazywa więc ciężko jest mi znaleźć. Jeżeli nie macie materiałów to chociaż jakąś poważną nazwę tego to już sam znajdę.