GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Hodowla ptasznika / pytona królewskiego

24.09.2006
20:59
smile
[1]

stg+ [ Generaďż˝ ]

Hodowla ptasznika / pytona królewskiego

Chciałbym zacząć hodować jedno z tych 2 przemiłych pluszaków ›:->
mam skąd brać przykład (kolega pracuje w zoologicznym - wie jak się z nimi obchodzić) czytam o nich książki , oglądam filmy. Teraz mam wybór: czy wybrać ptasznika czy pytona



ptasznik


pyton królewski

oba 'cuda' są ze specjalnej hodowli,nie rosną powyżej określonego rozmiaru (ptasznik średnica 20cm , pyton długość 1 m)

wiem że to są dwa różne typy zwierząt i trzeba się nimi całkowicie różnie opiekować . Czy ktoś z was ma któreś z nich? Może jakieś rady? Co lepsze na początek??


pozdro

24.09.2006
21:02
[2]

mineral [ Paragon ]

Nigdy nie miałem i nie chciałbym mieć takich misiów w domu, ale już bardziej akceptowałbym pytonga niż ogromnego robala.

24.09.2006
21:04
[3]

riddickM5 [ BMW ]

Bleeeee!!!!! Ale jak juz to wolałbym miec pająka, węze mnie przerażają....

24.09.2006
21:04
smile
[4]

@$D@F [ Generaďż˝ ]

ja mam ptaszniki, jesli chcesz ptasiora to moze inny gatunek :) proponuje kędziorka, jest uwazany za najłagodniejszego i ma bardziej "stabilny" charakter, ten co pokazujesz to raczej nie ma reguly, moze sie trafic spokojny, albo diabel, jesli chcesz jakies info na temat wezy lub ptasznikow zapytaj tutaj

serwis o tej tematyce i dosc szybko dostaniesz odpowiedz :)

ps. zawse moze sie trafic bardziej agresywny osobnik, reguly nie ma

24.09.2006
21:55
smile
[5]

Illidan [ Chor��y ]

<3 :D A mama się zgodzi?(chyba że sam mieszkasz:) ) Ja kiedyś też chciałem sobie sprawić takiego włochatego pajączka. Słodkie są. Problem był po stronie rodziców. Myślałem ze mnie maja za jakiegoś psychicznego... ;( Chciałem potem ich postawić przed faktem dokonanym ale sobie odpuściłem:/

24.09.2006
21:57
[6]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Wąż, zdecydowanie wąż.

24.09.2006
22:03
smile
[7]

mautrix [ Subarashii ]

Też jestem za wężem ;)

24.09.2006
22:06
smile
[8]

kowalskam [ Senator ]

Ciężki wybór, najlepiej to i to ale jak musisz się zdcydować to wąż :)
Łatwiej wziąć na ręce i karmienie bardziej zabawne :P

24.09.2006
22:13
[9]

stg+ [ Generaďż˝ ]

fakt,rodzice to już inna sprawa , ojciec jest na tak (jak mi się coś stanie to będzie moja wina -nieźle nie ^^) a mama....fobia to fobia

24.09.2006
22:57
[10]

FixUS_1 [ Call me Fix ]

Daj matce spokój, idź posprzątaj pokój.

Mimo wszystko wąż.

24.09.2006
23:00
smile
[11]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Kup sobie chomika.

24.09.2006
23:06
[12]

hohner111 [ TransAm ]

w zyciu bym sie nie podjal hodowli takiego syfu, co jakis czas trzeba takiemu zwierzakowi kupic homika, mysze czy innego szczura i tym samym zamiast dac zyc bezbronnemu zwierzakowi skazujemy go na męki i śmierć (mowie o gryzoniu, pajak czy waz jak dl amnie moze zdychac :P), a w zyciu !!

24.09.2006
23:13
smile
[13]

DEXiu [ Generaďż˝ ]

Mam pytonka i z tych dwóch polecałbym właśnie jego. Ale jest kilka "ale":
- to jest zobowiązanie na lata (nie kilka tylko kilkanaście)
- przysporzy ci sporo nerwów i zmartwień
- mogą być (a nawet na pewno będą) okresowe problemy w karmieniu (a to nie chce żreć, a to żre tylko określoną karmę itp. itd.) - najlepiej gdyby jadł odgrzewane mrożonki, ale niestety ciężko je (przynajmniej mojego) do tego skłonić
- jak będzie duży przydałoby się karmić go większą karmą niż myszy (chomiki, szczury lub świnki morskie) co wiąże się z ryzykiem (bo karma - a szczególnie dwa pierwsze z powyższych - bywa agresywna)
- nieco droższy w utrzymaniu i założeniu hodowli - samo terra z wyposażeniem to wydatek rzędu kilku stów, gdzie pająka + "dom" i wszystko co niezbędne dla niego można nabyć za niecałą stówę

Są też i plusy:
+ przemiły pyszczek, przyjemny w dotyku, łatwiej wziąć na ręce i w ogóle jakiś taki bardziej kontaktowy ;)
+ oglądanie polowania przy słabej niebieskiej lampce nocnej jest 100x lepsze niż "Szczęki", "Obcy" i "Predator" razem wzięte :D - i to w 3D :P
+ nieco mniej niebezpieczny dla otoczenia - jedyne co dorosły osobnik mógłby (ale to mało prawdopodobne) zrobić to udusić małe zwierzę domowe lub dziabnąć cię w rękę przy karmieniu (co wiąże się z niewielkim bólem i podwójnym łańcuszkiem czerwonych kropeczek ;) ) - zawsze to mniejsza nieprzyjemność niż ukąszenie pająka czy wyczesanie włosków

To tyle. Jakby mi się coś przypomniało to napiszę ;)

24.09.2006
23:17
[14]

@$D@F [ Generaďż˝ ]

hohner - wlasnie dlatego lepsze sa pajaki :) nie kupujesz im zwierzakow na karme, robale wystarczaja w 100%, hodowcy teraz odchodz od karmienia pajakow gryzoniami poniewaz jest to duze ryzyko

a waz - hmm, proponuje pokarm mrozony
stg - jak wybierzesz weza zaytaj jaki pokarm jad, mrozony czy zywy, bo jak mrozonki a ty mu dasz ruszajacego sie gryzonia to juz masz po wezu, waz nie bedzie potrafil zlapac i zabic gryzonia wystarczajaco skutecznie abye nie odniesc obrazen

24.09.2006
23:18
smile
[15]

marcin94 [ Piesiec ]

Jak już to wąż ! Pająki są fe!

24.09.2006
23:21
[16]

hohner111 [ TransAm ]

@$D@F - a weź, mam znajomego co ma ptasznika i raz na jakis czas kupuje mu myszy i sie kretyn cieszy jak widzi polowanie, ukąszona mysz lazi chwile wykrwawia sie na cale terrarium potem paraliz i zostaje zjadana, no super poprostu eeech :/ mowilem mu zeby dawal robale a ten ze mysza sie wiecej nażre i na dluzej :/ i co przyjde do niego to widze na szybkie krwawe slady :/ popierdzielone...juz jedna mysz poprostu wyjalem mu z terrarium (pajak nie byl an szcescie nia zainteresowany w danym momencie) i do dzisiaj siedzi u mnie i sobie zyje w malym akwarium i ma sie swietnie....

24.09.2006
23:21
[17]

kowalskam [ Senator ]

w zyciu bym sie nie podjal hodowli takiego syfu, co jakis czas trzeba takiemu zwierzakowi kupic homika, mysze czy innego szczura i tym samym zamiast dac zyc bezbronnemu zwierzakowi skazujemy go na męki i śmierć (mowie o gryzoniu, pajak czy waz jak dl amnie moze zdychac :P), a w zyciu !!

Ciekawe ile dziesiątek krów, świń itd. musiało zginąć byś tu z nami pisał :)

24.09.2006
23:25
smile
[18]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

heheh ;)

... miłośnicy zwierząt, co to nie dadzą umrzeć żadnemu żywemu stworzeniu :D

bierz pająka, jest najprostszy w hodowli. kumpel ma 3 i świetnie mu rosną, linieją i są coraz większe.
kędzierzawy bedzie chyba dobrym wyborem.
Na tym forum jest Minas Morgul, on ma przeróżne pajączki i może ci doradzić, a na wężach chyba tez się zna.

ja ci polecam jaszczurkę, Agame Brodatą.
Mam taką i jest wspaniałym gadem. Bardzo ciekawe zachowania, a przy tym dośc towarzyska i ogólnie nie boi się ludzi przesadnie. Kłopotem z agama jest wymagane duże terrarium (ale do pytona także!) i koniecznośc częstego skarmiania żywego pokarmu. Problem jest, gdy agamka jest mała i nie wszystko jej się miesci w pysku.
terrarium.com.pl
To jest świetna strona i forum o ciekawych zwierzętach, zastnanów się nad agamą, jest bardzo ciekawym stworzeniem!

24.09.2006
23:25
[19]

DEXiu [ Generaďż˝ ]

@$D@F ==> No bez przesady. Po primo: nie nie będzie potrafił złapać i zabić skutecznie tylko albo podejmie polowanie, złapie i zabije, albo (co bardziej możliwe) nie podejmie polowania. Ostatnią opcją jest że podejmie, nie złapie jak trzeba i zostanie dziabnięty (szansa na śmierć w takim wypadku jest niezwykle niska, choć istnieje) - mojemu raz się zdażyło lekko krwawić. Właściwie to jeśli się pilnuje polowania (CO JEST OBOWIĄZKIEM) to tylko w przypadku wyjątkowego pecha może się zdarzyć tragedia pod tytułem wąż traci oko w wyniku dziabnięcia w okular - żeby gryzoń (patrz: mysz) go zabiła musiałaby chyba być na gazie i się pastwić nad biedną gadziną całą noc. Szczur to co innego - celne trafienie w łeb albo rdzeń kręgowy zabije gada na miejscu.

24.09.2006
23:27
smile
[20]

Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]

Też chodzuje pająki i jestem za nimi ;)
Mam aktualnie 3, w tym tygodniu jeszcze 3 mi dojdą do kolekcji ;)
Kędzierzawego nie polecam :| brzydal od co ;)
Już lepszy B.Smithi ;) Tani i ładny..

24.09.2006
23:33
[21]

hohner111 [ TransAm ]

kowalskam - nie rajcuje sie i nie ogladam jak ktos zabija swinei czy krowe...

swoja droga czym grozi ukaszenie przez ptasznika?

24.09.2006
23:35
smile
[22]

@$D@F [ Generaďż˝ ]

hohner - slyszalem o kilku przypadkach ze po zjedzeniu gryzonia przez pajaka, napastnik padl

Dexiu - pisalem ogolnie o gryzoniach :) sam weza nie mam ale czytalem troche, nie mowie ze sie znam ale posiadam podstawowe informacje :)
a jesli chodzi o "primo" to waz nie bedzie mial praktyki lub cos w tym rodzaju :) jesli bedzie robil to po raz pierwzy to bedzie mial problemy

Gepard - bardzo ładny :P i lagodny, mozna sie łatwo oswoic z ptasznikiem hodujac kedziora, ja zaczolem od parahybany ale to byla nimfa 2 wiec nie bylo nic interesujacego ;)

dobranoc :P

ps.
ugryzienie
w sumie to zalezy jaki ptasznik
wiekszosc to troche strachu, lub jakies skutki uboczne, smiertelne moga byc tylko jesli jestes alergikiem lub jesli ukasi cie w szyje (mocniejsze jady - opuchlizna)

24.09.2006
23:37
[23]

kowalskam [ Senator ]

To, że kolega lubi patrzeć na polowanie to chyba nic tak strasznego...
Gdyby patrzył w TV jak lew poluje na antylopę, to byś tak samo zareagował?

swoja droga czym grozi ukaszenie przez ptasznika?
malutką ranką[jego jad jest nie groźna dla człowieka]

24.09.2006
23:39
[24]

hohner111 [ TransAm ]

kowalskam - a uwazasz ze jak typek mi mowi jak to fajnie mysz lazila z dziurą w karku i sie wykrwawiala i piszczala itd. to normalne?

ja nie ogladam animal planet ;) a jak wiem ze zaraz lew zabije antylope to przelaczam, nie to ze mi sie slabo robi czy cos ale nienawidze jak bezbronne zwierze ginie...(nie jestem wegetarianinem tylko dlatego ze niestety mieso mi smakuje :/)

24.09.2006
23:39
[25]

$ebs Master [ Konsul ]

polecam pajaka :) szczegolnie jak ucieknie i moze byc wszedzie w mieszkaniu :P

24.09.2006
23:41
smile
[26]

DEXiu [ Generaďż˝ ]

hohner ==> Zależy jaki gatunek, ale generalnie ciężko legalnie dostać u nas coś co zagrażałoby życiu (jest nawet zakaz). Po ukąszeniu będzie ci trochę słabo, jakieś wymioty, nudności itp. Po prostu trzeba łyknąć kilka "Calciumów" rozpuszczalnych, poleżeć dzień - dwa i jest się jak nowy ;) Ale częściej uptaszników "domowych" zdarza się wyczesywanie włosków z odwłoka co jest dość nieprzyjemne (gryzie skubaństwo i ciężko sie tego pozbyć)

Poza tym polecam gorąco serwis

24.09.2006
23:42
smile
[27]

kowalskam [ Senator ]

ja nie ogladam animal planet ;) a jak wiem ze zaraz lew zabije antylope to przelaczam, nie to ze mi sie slabo robi czy cos ale nienawidze jak bezbronne zwierze ginie...(nie jestem wegetarianinem tylko dlatego ze niestety mieso mi smakuje :/)

Dla lwa mięso też jest smaczne

a uwazasz ze jak typek mi mowi jak to fajnie mysz lazila z dziurą w karku i sie wykrwawiala i piszczala itd. to normalne?

Dobra, to może jest już trochę dziwne...

24.09.2006
23:44
[28]

hohner111 [ TransAm ]

Dla lwa mięso też jest smaczne - skad wiesz? :] jestes lwem (takim z afryki, nie zodiakalnym ;)) ?

24.09.2006
23:47
[29]

kowalskam [ Senator ]

Dla lwa mięso też jest smaczne - skad wiesz? :] jestes lwem (takim z afryki, nie zodiakalnym ;)) ?
zodiakalnym jestem ;))
a gdyby nie było smaczne dla niego, to by raczej tego nie jadł, tylko szukał innej zwierzyny.

24.09.2006
23:51
[30]

MaZZeo [ LoL AttAcK ]

Ja bym wziął węża, ale nie pytona - za duży.

24.09.2006
23:52
[31]

hohner111 [ TransAm ]

kowalskam - a jaka inna zwierzyna nie ma miesa? lol :D dobra czepiam sie slowek :]

24.09.2006
23:54
[32]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

żarcie to żarcie, a mięso to mięso.
hohner, a wiesz, że jak jesteś chory i łykasz tabletki to bezbronne bakterie i wirusy giną ?
a wiesz, że miliardy niewinnych stworzeń w twojej florze jelitowej giną od jednego antybiotyku ?

hm, a może to nie jest ważne, bo bakterie nie mają słodziutkich, dużych oczu, nie piszczą żałośnie i nie liżą cie po twarzy? w sumie twój schabowy też nie... ;) ani pająk, więc lepiej niech zdechnie z głodu nizby miał zeżreć jakąś myszkę czy chomiczka, hm?

a kumpel rzeczywiście dziwny, ma zadatki na psychola, zresztą jak każdy.

25.09.2006
00:12
[33]

DeXX. [ oO ]

bierz regiusa - swietne zwierzaki, polecam wziac od jednego z krajowych hodowców a nie z odłowu - masz pewnosc ze zwierzaki są zdrowe i dobrze przyjmują pokarm

25.09.2006
00:15
[34]

hohner111 [ TransAm ]

BIGOS - tak sie zastanawiam, czy na tym forum nie mozna juz podac swojego punktu widzenia bez otrzymania glupich komentarzy? I jak dla mnie TAK, lepiej zeby pajak zdechl z glodu lub zaczal wpieprzac rośliny niz zeby mial zjesc mysze czy innego gyzonia...

25.09.2006
01:19
smile
[35]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

lepiej zeby pajak zdechl z glodu lub zaczal wpieprzac rośliny niz zeby mial zjesc mysze czy innego gyzonia...
oj dluuugo bys czkal :D ptaszniki potrafia nie jesc nawet 6 miesiecy (lub dluzej)

25.09.2006
06:34
[36]

BIGos [ bigos?! ale głupie ]

hohner - sprawę postawię jasno - głupi to jest twój komentarz w sprawach o których nie masz zielonego pojęcia.
proste.

i z tego co pamiętam nikt specjalnie nie prosił cię o twój punkt widzenia, a jedynie o pomoc w wyborze.

25.09.2006
07:57
smile
[37]

ValkyreX [ shikyo ]

Hmmm. Ja bym wybrał zdecydowanie węża. (nie miałem tych zwierzaczków...)
Jakoś nigdy nie czułem do nich obrzydzenia, jak niektóre osoby, które znam.

25.09.2006
10:37
[38]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Plus względy praktyczne. Nie wiem, ile masz lat, ale przed tobą wyjazd na studia (akademik/stancja), dziewczyny itp.

Trafisz na DUŻO więcej osób, które nie zgodzą się i nie zaakceptują pająka np. we wspólnym pokoju/mieszkaniu albo dziewczyn, które nie wejdą do domu, w którym jest ptasznik. Nie wszyscy kochają węże, ale nie budzą takich emocji, jak jadowite, włochate pająki.

25.09.2006
10:41
[39]

Azzie [ bonobo ]

Wez weza, jak podrosnie to pozyczysz mi go na jeden dzien...

25.09.2006
10:45
[40]

Aen [ MatiZ ]

Gregor - Ale wiesz że pająk jest w terrarium, więc nie widzę powodu dlaczego ktoś miałby nie wchodzic do domu - Moja koleżanka w mieszkaniu studenckim ma pająka i nawet go nie widac, terrarium stoi na biurku, na podwyższeniu. Jest to moim zdaniem dużo lepsze zwierzę na studia - Mało się rusza, je rzadziej od węża.

25.09.2006
10:47
[41]

@$D@F [ Generaďż˝ ]

Plus względy praktyczne.
nie mow o wzgledach praktycznych proponujac weza, waz zjada znacznie wiecej niz pajak, jest drozszy w utrzymaniu i wiecej z nim problemow, zmiana otoczenia i zapachow to powazny stres dla weza, pajak jest bardziej otporny, je robale, to co zlapiesz na łace lub kupisz kliszowke robali za 2 zl w zoologicznym i masz na dluuugo, a mysz, 6-10 zl i za kilka dni nastepna

25.09.2006
11:13
[42]

Gregor Eisenhorn [ Ordo Xenos ]

Względy praktyczne mają różne oblicza - ja zakładam, że jeśli ktoś się decyduje na hodowlę egzotycznego zwierzaka, to pieniądze nie są problemem.

---> Aen

Nie mówię o "niewchodzeniu do domu" w ogóle, tylko np. o akceptacji współlokatora w studenckim mieszkaniu. Nie każdy zechce mieszkać z pająkiem pod jednym dachem. A jeśli ucieknie? Mało dzisiaj alergików, astmatyków? Włoski im niespecjalnie służą.

25.09.2006
11:17
[43]

@$D@F [ Generaďż˝ ]

mozna kupic jakiegos ktory nieposiada wloskow parzacych, bo nie wszystkie je posiadaja

25.09.2006
11:46
smile
[44]

Circles [ Konsul ]

Ja bym zdecydowal sięna pająka :) frajda !

26.09.2006
07:38
smile
[45]

stg+ [ Generaďż˝ ]

chyba jednak wybiorę pająka :)


ten odpada (śmiertelny)


jw. :D


może ten...



a może ten...


a może jednak ten :)


doradźcie który z tych 5 wybrać ?

26.09.2006
09:01
[46]

Wuj Ciężki [ Legionista ]

Ja bym brał tego trzeciego :D ale będzie jazda jak Ci ucieknie ^.^

26.09.2006
09:45
smile
[47]

Buczo. [ Scuderia Ferrari ]

Bierz albopilosum, najładniejszy z najłatwiejszych w hodowli.

26.09.2006
15:02
[48]

stg+ [ Generaďż˝ ]

no dobra czyli jednak brachyplema albopilosum. Czy wymaga ona jakichś 'specjalnych' warunków? tzn./ klimatu , otoczenia, naświetlenia, pożywienia


pytam bo strony w które wchodzę o terrarystycve nie działają :(

26.09.2006
15:17
smile
[49]

fazikjunior [ Pretorianin ]

O fuj!

09.10.2006
20:27
[50]

faktor99 [ Pretorianin ]

ja mam 8 ptaszników i jestem z nich bardzo zadowolony. Wszystkie hoduję od L1-L3. Mają się świetnie. Poza tym jes to o wiele tańsza sprawa niż pyton królewski. Wg mnie bierz pająka. Ze względu, że zwierzątka te dzielimy na kategorie: naziemne, nadrzewne i podziemne wybór jest trudniejszy. Podziemne odrzadzam ze względu na utrudnioną obserwację. Nadrzewne się szybciej rozwijają(od L1 są wybarwione, chociaż dorosłe samce tracą barwę), ale szybkie są. Polecam Psalmopoeus Cambridgei. Łagodny i ładny. Jeśli zdecydujesz się na naziemne polecam BRACHYPELMY. Są łagodne i mało wymagające. Możesz zainteresować się też Lasiodora Parahybana (dorasta do 28 cm wraz z odnóżeami). Gepard 206 głupoty gada. Dobrze odchodowany Kędzior jest b.ładny Poza tym nie sprawia kłopotów sam od niego zaczynałem i jest to BEZPROBLEMOWY pająk. I POLECAM GO WSZYSTKIM POCZĄTKUJĄCYM HODOWCOM.

www.arachnea.pl - najbardziej profesjonalny serwer na temat pająków. Tam możesz dowiedzieć się wszystkiego na ich temat
Daj znać na co się zdecydujesz RE5PECT

09.10.2006
20:32
[51]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma.
A ja w domu mam chomika, kota, rybki oraz psa!


Ja już się przyzwyczaiłem do zwierząt dość egzotycznych.
Po pierwsze dlatego, że mój brat miał od patyczaków i innych robali, przez gekona po ptasznika właśnie.
Po drugie, z pytonem to ja się spotykam za każdym razem kiedy idę do toalety.

09.10.2006
20:36
[52]

Iceman_87th [ Senator ]

Jezeli chcesz pytona to na pewno nie krolewskiego - strasznie trudne w utrzymaniu chociaz faktycznie sliczne i male. Juz lepiej kupic sobie weza zbozowego albo boa. Sam mam pytona birmanskiego i z perspektywy czasu faktycznie duzy waz to naprawde spore ograniczenie i masz racje, ze jezeli chcialbys kupic to cos co nie rosnie :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.