Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]
Syndrom dnia nastepnego po imprezie (w moim przypadku mega zgaga :-\
Koniec roku > wakacje > imprezy :)
Po calo-tygodniowym imprezowaniu ktoory nie zapowiada aby sie konczyl cierpie na straszna dolegliwosc - pali mnie zgaga jak jasna cholera :).
Jest 1;20 , Tesco niby otwarte ale nie bede sie przeciez tam bujal , wiec czy ma ktos jakis dobry sposoob zeby sie tego swinstwa pozbyc :))) ?
A moze po koncowo szkolnych szalenstwach cierpicie na inne dolegliwosci ... :D opiszcie co i yak ;-)
SlipKnoT [ Konsul ]
Mój ojciec pije mleko z sokiem z cytryny. Podobno pomaga natychmiastowo. Jest tylko jeden mały problem - to jest wręcz paskudne.
ainaval [ Konsul ]
z cytryna? radze w tej kolejnosci: ranigast, jak nie ma to cos w stylu maalox albo reniee (czy jak to sie tam pisze) mleko - samo, nieprzegotowane, prosto z kartonika, przynajmnije kilka sporych lykow. Na pewien czas powinno pomoc :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Nic nie mowcie. Trzy dni powitan pierwszego dnia lata, ostatniego wiosny, znajomych, ktorzy przyjechali, znajomych ktorzy odjada ... i teraz siedze w robocie, zamknalem sie w pokoju i kaze wszystkim isc precz, bo kaca takiego mam, ze poezja. Jak ja w ogole dojechalem do roboty? *smiech*
TAILEREKK [ Senator ]
sposób na zgage najlepszy to... 0,5 l piwa szklanka mleka + sok (smak jaki lubisz) zawsze pomaga!
TAILEREKK [ Senator ]
(sok jest do smaku lejesz tyle ile uważasz...)
Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]
zaaplikowalem wczoraj mleczne mikstury ... pomaga ale mialem malo mleka :) mleko niezwyciezylo :D pamietam jak raz urzadzilismy sobie bibe u qmpeli ... mieszka daleeekkooo , nie wiem jak do domu wrooocilem , chyba niesli sie wszyscy nawzajem. A dzien nastepny ? pamietam go jako ten z najgorszych :-)