--> Archiwum Forum
Arczens [ Legend ]
Zalany laptop
Cóz stalo sie to co musialo sie stac. Czyli jak w temacie, laptop zalany, chociaz nie utopiony. Da sie go ratowac czy jest spisany na straty i ewentualnie jakies porady, tylko prosze nie w stylu "nie pij tyle", bo to nie ja zalalem.
Autobiografia [ Legionista ]
Zależy czym zalałeś . Bo jak czymś w stylu Coli to po kwiatkach , a jak czymś innym , to może przeżyje (chyba że sie do płyty głównej dostało )
Narmo [ Naczelny Maruda ]
Rozmontuj jak możesz (jeżeli nie masz gwarancji otwórz go całkowicie) najbardziej i poczekaj aż wyschnie. Przy odrobinie szczęścia będzie działał.
To byłą woda czy coś lepkiego? Bo jak lepkiego to może będzie czasami gorzej łączyło. Da się to wyczyścić ale wymagane jest otworzenie go i przetarcie szmatką z denaturatem.
Arczens [ Legend ]
Sok bezalkoholowy ( robia takie ?), sam bym wolal nie grzebac, bo wtedy nie bedzie juz na 100% dzailal. Gwarancja jest bo to nowy sprzet, tylko nie wiem czy oddawac do sklepu i proscic zeby cos wykombinowali czy moze komus innemu.
Kolczes [ I Love Quiet ]
Zalezy tez od tego, jak go zalales.Jak slabo, to przezyje;)
maev [ Konsul ]
Znajomego laptop przeżył po konfrontacji z gorącym kubkiem knorra. Denaturat Twoim przyjacielem:)
Arczens [ Legend ]
Czyli mam otworzyc i przemyc uboga wersja kamikadze, czy to nie zaszkodzi mu jeszcze bardziej ?
slowik [ NightInGale ]
dzialac powinien o ile odrazu go wywrociles zeby glebiej nic nie zacieklo ...
ja se zalalem lapa drinem sobieskiego :P to po rozbiorce klawiatury (klawisze sie pokleily :P) wszystko dziala bezproblemowo i cacy (ale odrazu wytrzaslem to co nalalem i glebiej nie pocieklo przynajmniej nie widac efektow tego :P)
obecnie f5 mi sie troche klei ale to chyba za gledoko zacieklo zeby wyrywajac klawisz bylo mozna wyczyscic :P