Davidian [ Konsul ]
Ja, to proszę pana mam bardzo dobre połączenie- i inne kultowe texty z polskich filmow lat dawnych :)
"Ja, to proszę pana mam bardzo dobre połączenie:
Wstaję rano, za piętnaście trzecia, latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację, tylko wstaję i wychodzę."
"Naubierasz się pan"
"Płaszcz, jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu? Do PKS mam 5 kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS."
"I zdążasz pan?"
"Nie. Ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni, to jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko, widzi pan, ma najszybszy transport. Inaczej się zsiada. W Szymanowie znoszę bańki i łapię okazję. Na Ochocie w elektryczny do stadionu. A potem to już mam z górki. Bo tak: w 119, przesiadka w 13, przesiadka w 345 i jestem w domu. Znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma. To jeszcze mam kwadrans, to sobie obiad jem w bufecie. To po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu. I góra 22:50 jestem z powrotem. Golę się, jem śniadanie i idę spać."
pasterka [ Paranoid Android ]
pytanie jest tendencyjne....
Davidian [ Konsul ]
"Panie kierowniku, ja już czekam cały miesiąc!" "Niech pan siada, sekundę. Miesiąc mówi pan?" "No!" "No i już nieprawda, bo nie miesiąc, a 37 dni! Kalendarzowych." "Więc już więcej!" "Więc już się pan mija z prawdą, prawda? No, 37 dni. No, skoro pan tyle czeka, to może pan poczekać jeszcze jeden dzień." "Ja mam czekać jeszcze jeden dzień?!!! A ten pan dopiero... " "Nie, chwileczkę, niech pan siada. Pan jest moim gościem, narazie ja mówię. Samochód tego pana przywieziono dzisiaj rano. Osiem godzin temu. Czyli, że dla niego jeden dzień czekania dłużej to jest 300% więcej czasu." "Ale..." "Jest, czy nie jest?" "No jest!" "No, jest. A dla pana, skoro pan czekasz 37 dni, to jeden dzień więcej, to będzie, no jakby nie liczyć..., no. To dla pana jeden dzień jest niecałe 3, dokładnie 2,702. No to na stratę 2,7, no to jeszcze możemy sobie pozwolić! Ale żeby stracić 300% czasu! Ho ho, kochany, co to, to nie! My na czas musimy patrzeć po gospodarsku!" Pozdrofka Davidian
Yoghurt [ Senator ]
"W szczególności nie chodzę na filmy polskie" "Miałem proszę pana aparat Zorka Pięć i zrobiłem parę zdjęć" "No panie. Zapala papierosa. patrzy w lewo. Patrzy w prawo. Znowu w lewo. Dłużyzna panie, dłużyzna" Rejs "Oczko mu się odkleiło temu misiu" "Zasadniczo pobieżnie to wołąmy na nią Marysia" "-Zjesz coś misiu? -Ciebie zjem" "-85, 86, 87... "-Prosze pana, już policzyłem w kolejce stoi 126 osób. Czuwaj" "parówkowym skrytożercom mówimy NIE!" "Ludzie, Wyngiel przywieźli! Matrysia, bierz kubełko! -Jakie kubełko? -Od wyngla kubełko! Gdzie ojciec? A, pijany śpi, to dobrze" "-babciu, ja będę za Heroda. -Za młody jesteś na Heroda! -A co Herod nigdy nie był młody? -Nie" "-Dwie? -Nie, jedną, wozem jestem" Miś "Ta winda na górę jedzie? -A gdzie ma jechać, w boook?" "Miauczyk, w lewo! Miauczyk, w prawo! Miauczyk! Spierdalaj!" "O kurwa... Oczom ich ukazał się las.... krzyży" Nic Smiesznego Jak sobie jeszcze przypomnę, to dam jeszcze:)))