GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nareszcie PO i Samoobrona biora sprawy w swoje rece...

18.09.2006
17:52
[1]

Lutz [ Generaďż˝ ]

Nareszcie PO i Samoobrona biora sprawy w swoje rece...

To kolo godziny 10:00

Kropkę nad "i" postawił Andrzej Lepper. - Tak, to prawda. Byłem w Poznaniu i spotkałem się tam z Donaldem Tuskiem - przyznał w rozmowie z "ŻW" wicepremier. - Chyba nie mam problemów z pamięcią - dodał po chwili. - A czy Tusk to potwierdza? - dopytywał. Szef Samoobrony nie chciał zdradzić, czego dotyczyła rozmowa. - Muszę kończyć. Do widzenia - i odłożył słuchawkę.



Ale juz kolo 17:00
Ja byłem wtedy w Poznaniu, Tusk podobno też był, ale spałem sam. Nie wiem, kto wymyślił to spotkanie - takie słowa Leppera cytuje brukselska korespondentka RMF FM, Katarzyna Szymańska-Borginon.



A wszystko po to zeby Polacy dostali nowe wybory w przyszlym roku. Pozostaje pytanie, kto sie przejedzie.

18.09.2006
17:55
[2]

gladius [ Subaru addict ]

Przejedzie się Romcio Giertych, odchodzący - słusznie - na polityczny śmietnik. Chyba, że się zapisze do innej partii, tylko kto go zechce?
Gdyby kaczkom faktycznie zależało na dobru Polski, to rządziliby z PO. To jest jedyne wyjście i spełnienie oczekiwań wyborców. Niestety, kaczki pożądają jedynie władzy dla samej władzy, stąd ten cały bałagan.

18.09.2006
18:00
[3]

Lutz [ Generaďż˝ ]

gladius rownie dobrze mozna napisac:
Gdyby Tuskowi i Rokicie (ew. Schetynie) faktycznie zależało na dobru Polski, to rządziliby z PiS.

A Giertych, ja bym go jeszcze nie przekreslal.

18.09.2006
18:01
smile
[4]

Jeckyl [ Rekrut ]

A ja bym Giertycha z chęcię przekreślił.

18.09.2006
18:03
[5]

gladius [ Subaru addict ]

Lutz - Tusk i Rokita nie mogli zgodzić się na to, że wszystkie resorty siłowe pozostały w ręku Kaczyńskich. Co do Giertycha, to pewnie się przepisze do pisu, jak mu jakieś koryto obiecają. Na szczęście poparcie dla LPR systematycznie spada.

18.09.2006
18:05
[6]

albz74 [ Legend ]

Lutz - ja bym sformułował to inaczej - gdyby Tuskowi i Rokicie (ew. Schetynie) zależało na stołkach to by rządzili z PiS

18.09.2006
18:07
[7]

Lutz [ Generaďż˝ ]

Wiec moze dostana resorty silowe po wyborach, pewnie jak wejda w koalicje z lsd. Pewnie karta przetargowa bedzie zamkniecie lustracji spalenie teczek i calkowita amnestia dla przestepstw udowodnionych badz nie, na co jak znam zycie PO spokojnie przystanie, w koncu resorty silowe sa tego warte. A samoobrona zostanie na lodzie, no i oczywiscie nareszcie bedzie lepiej.

Albz masz racje w sumie jest szansa ze porzadza z samoobrona, pewnie nie z powodu stolkow tylko troski o narod.

18.09.2006
18:08
[8]

gladius [ Subaru addict ]

Na stołkach to zależy wszystkim. Tyle tylko, że niektórzy siedząc na tych stołkach starają się specjalnie nie przeszkadzać innym (obywatelom). Akurat pis i ich przystawki, o ile w kwestiach fundamentalnych nie robią nic (i dobrze) mają mnóstwo "drobnych" ale denerwujących zagrywek: włażenie z butami do łóżek obywateli, jakieś instytuty wychowania, dobrych mediów, mnożenie urzędów, pielgrzymki na kolanach do Torunia, zakazy handlu w niedzielę itp. Niby nic ważnego, a denerwujące.

Jeśli mam do wyboru koryciarzy neutralnych światopoglądowo i koryciarzy zaangażowanych ideologicznie, to wolę tych pierwszych. Co do zasady będzie tak samo, ale przynajmniej ode mnie się odczepią.

Lutz - akurat kwestię lustracji blokuje pis i zdaje się samoobrona. Sama lustracja jest mało potrzebna, trzeba ją było przeprowadzić od razu, w 1989 roku. Teraz to ma znaczenie głównie historyczne, no i oczywiście stanowi oręż walki politycznej. Od początku rządów pisu głównym tematem jest, kto był agentem, kto nie był, kto na kogo donosił. Są ważniejsze sprawy, którymi pis nie zajmuje się wcale.

18.09.2006
18:12
smile
[9]

endrzi®reloaded [ napster ]

Ja nie głosowałem na PiS wiec moge ich ze spokojnym sumieniem krytykowac. Widze ze dawno w naszym kraju nie bylo takiej "głupoty" kazda partia rządząca miala tam cos za skóra, teraz to jest standard, mozna o tym mowic i pisac a i tak nie beda wyciagniete konsekwencje. Mamy nawet serial "Komisja śledcza". Jednak obecnie wyprawia sie komedia na skale swiatową. Tylko u nas brat brata wkrecil na premiera. Pan minister edukacji pragnie aby go zapamietano, chce byc slawny jak pilkarze czy aktorzy. Wymysla ciekawe rzeczy przez co go pokazuja w tv, o poprzednikach sie chyba mniej mowilo w mediach. Wykonywali swoja prace i brali kase, ten zas jest "lepszy" gdyz poszerza swoje obowiazki o funkcje aktora. Rece mi opadaja, w przeszlosci jak byl potop szwedzki tez szlachta sie "sprzedawala" innemu wladcy jednak atak na Jasna Góre to zmienil. W naszych czasach nawet religia przybiera forme fanatyzmu. Niedlugo chrzescijanie beda mieli taki fanatykow jak islamisci, ktorzy sie kojarzyc zaczynaja tylko z terroryzmem.

gladius -- calkowicie sie z Tobą zgadzam.

18.09.2006
18:13
[10]

Ralion [ Deva ]

Słusznie. Lepszy kulturalny złodziej niż wieśniok koryciarz. Ten pierwszy swoje ukradnie i da ludziom spokój a ten drugi jeszcze bedzie chciał ich na siłe "uszczęśliwić". Najlepiej rozdając nie swoje pieniądze.

18.09.2006
18:15
smile
[11]

Deepdelver [ Legend ]

Podział naszych sympatii na PO i PiS jest na tyle czytelny i trwały, że możemy sobie podarować próby wzajemnej indoktrynacji. Niepokojące jest to, że kroi nam się system zasadniczo-dwupartyjny z Samoobroną jako języczkiem u wagi. Dlatego osobiście wolę, żeby PiS dorządziło do końca i skompromitowało się ostatecznie jak kiedyś AWS. :P

18.09.2006
18:17
[12]

Ralion [ Deva ]

Ostatecznie to chyba jeszcze nie. Emil Wąsacz jest tego przykładem. A podobno maja kolejnych buzkowych na oku.

18.09.2006
18:18
[13]

Lutz [ Generaďż˝ ]

Paradoksalnie zgadzam sie z Deepdelverem ;)

W innym wypadku groza mi jeszcze jakies 2 kadencje (PO a potem LSD) wegetacji i potem byc moze znow PiS. ale pewnie wtedy juz bede mial obywatelstwo innego kraju.

Ralion, sprawa wasacza uczynila moj dzisiejszy dzien bardzo pogodnym. Poniekad dlatego, ze z bliska widzialem wlasnie jego "prywatyzacje"

18.09.2006
18:19
[14]

infernus67 [ Prezes Misiura ]

I tu Tusk pokazał swoje prawdziwe oblicze.Zapewne wszyscy pamiętają jak krytykował PIS za to, ze weszli w koalicje z Lepperem. Tyle, że PIS nie miał wtedy innego wyjścia. Platforma po przegranych wyborach, obraziła się niczym dziecko w przedszkolu i nie weszła do koalicji.
PIS nie miał innego wyjścia jak tylko skumać się z Lepperem. W innym wypadku doszłoby do kolejnych wyborów w których wynik najprawdopodobniej byłby taki sam.
Tusk tymczasem wcale nie musi "zaprzyjźniać się " z Lepperam, a mimo to coś z nim na boku kombinuje. Kto wie może będzie z tego nawet dziecko :P, tzn. nowa partia, oczywiście :D

18.09.2006
18:19
[15]

endrzi®reloaded [ napster ]

Deepdelver --> tak, kazda partia sie skompromituje, PO moze tez kiedys to zrobi, ale tylko w oczach swoich obywateli, PIS zas powoduje iz caly swiat sie z nas smieje, ludzie sobie mysla ze polacy to banda glupkow ktorzy wybieraja beznadziejny rzad i nic z nim nie robia, to w Polscie mozna krasc legalniej niz gdzie indziej, zawsze beda przekrety ale nie kce aby partia czy tez osoba reprezentujaca nasz kraj na zewnatrz psula nasz wizerunek a m.in. moj.

18.09.2006
18:44
[16]

gladius [ Subaru addict ]

Nic nie kombinują. To Lepper w porozumieniu z kaczorami chce obrzydzić PO jej wyborcom.

18.09.2006
18:53
[17]

endrzi®reloaded [ napster ]

gladius --> a moze Andrzej L. dostal misję ktorej celem jest zniszczenie PO od srodka ;]? Co jak co ale PO nie powinna sie wiazac z Samoobrona, przewodniczacy unika rozpraw sadowych, pani Beger tez ma sporo za skóra, jak juz to trzeba liczyc na nowe postacie, o ktorych przekretach nie wiemy.. ale wtedy osoba ta nie bedzie glowa innej partii ;) z ktora PO by moglo wejsc w koalicje.

18.09.2006
18:55
[18]

Tomuslaw [ Generaďż˝ ]

Niepokojące jest to, że kroi nam się system zasadniczo-dwupartyjny z Samoobroną jako języczkiem u wagi.

To się nazywa systemem 2,5-patryjnym. Tak naprawdę Samoobrona nie musi wchodzić po nowych wyborach z PO jeśli takowe się odbędą. Gdyby wybory odbyły się dzisiaj to żadna z partii nie posiadałaby >=231 miejsc w parlamencie. W takim wypadku Samoobrona, w razie odmiennych poglądów PiSu i PO w danej kwestii, będzie sprawowała władzę i będą to najbardziej niesprawidliwe wybory (bo rządzi ten, kto otrzymał najmniej głosów z tych, którzy zdobyli te 5% poparcie).

Ale może jednak wejdą w koalicję z PO lub PiSem (jak im się nagle odwdizi), lub do sejmu wejdzie jeszcze jakieś inne ugrupowanie.

Osobiście uważam, że takie gadanie Leppera jest bardziej zwróceniem na siebie uwage przed wyborami samorzadowymi.

18.09.2006
19:04
[19]

Harrvan [ Senator ]

1. Sprawa pana Romana Giertycha
Co poprzedni ministrowie zrobili dla dobra szkoly ? Co zrobili dla nauczycieli ? Czy dali podwyzki ? Nie ! Czy poprawili bezpieczenstwo w szkolach ? Nie ! Mozna tak wymieniac bez konca ....
Obecny minister edukacji ma wiele godnych uwagi pomyslow ktore moze w koncu cos zmienia. Widac ze probuje cos zmienic a nie tylko pierdzi w stolek ...
2. Sprawa PO + PIS
Koalicja nigdy nie byla mozliwa. Za duze roznice w koncepcji rzadzenia panstwem oraz duze ego liderow. To co obiecywali przed wyborami to bylo totalne klamstwo majace na celu przyciagniecie wiecej wyborcow .
3. Sprawa Samoobrony i LPR
Endrju macha szabelka poki moze . To zrozumiale ze kiedy ma sie wladze ( chocby najmniejsza ) chca przeforsowac swoje ustawy . O ile Samoobrona moze liczyc na jako taki elektorat to poparcie dla LPR spada. Partia Romana Giertycha nie ma zadnego wplywu na politykow PIS. Krzycza ale to jest najwyklejszy blef . "Tonacy brzytwy sie chwyta"

18.09.2006
19:08
[20]

Runnersan [ Konsul ]

infernus--> Spotkanie ponoć miało miejsce na życzenie Leppera. Nie sądze aby PO zgodzilo się na kolaicje z SO raczej sądze, że w przypadku koljenych wyborów rządzić będzie PiS z SO

18.09.2006
19:19
smile
[21]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Liczyłem na koalicję SLD-PO. Jednak jak widzę PO prezentuje poziom powiedzmy przedszkolaka któremu zabrano zabawki. Najlepiej by było gdyby wraz z Samoobroną poszli do innej piaskownicy :-) Dwu i pół partyjny system: SLD, PiS i PSL byłby całkiem znośny z PSL jako języczkiem u wagi :-)

18.09.2006
19:21
smile
[22]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Upor z jakim zwolennicy PiSu wpychaja nas w sojusz/koalicje z Samoobrona i SLD jest naprawde uroczy :D

18.09.2006
19:31
[23]

Lutz [ Generaďż˝ ]

ja tez liczylem na koalicje PO - SLD, to spotkanie to takie troche z zaskoczenia, ale nie rzecz w tym, ze ktos (i tu akurat zastanawiam sie kto) wciska ludziom koalicje po-so, ale to, ze tusk milczy jak glaz.

18.09.2006
19:32
[24]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

LooZ - wydaje mi się, że PO nie ma szans na samodzielne rządy :-)

18.09.2006
19:32
[25]

eJay [ Gladiator ]

Mysle, ze PO robi teraz to co najlepsze - milczy. Ja bym sie nie pakowal w takie szambo. I tak wyjda najlepiej w nowych wyborach. Chyba, ze narodowi znowu odwali...

18.09.2006
20:01
[26]

infernus67 [ Prezes Misiura ]

Runnersan, a co jeżeli w nastepnych wyborach wygra PO. Co wtedy?Zrobią koalicję z PISem? Raczej wątpie.
Jeżeli w następnych wyborach wygra PO to tak czy tak będą musieli wejść w koalicje z Samąbroną, bo inaczej nie będą mieli większości. Chyba, ze ktos wierzy w taki cud, ze PO zdobędzie ponad 50 %. Żeby PO mogło zdobyc tyle procent to PIS musiałby totalnie stracić poparcie, a póki co na to sie nie zanosi. Prawie po roku rządzenia PIS utrzymuje stałe poparcie co raczej wcześniej nie występowało.Wystarczy przypomniec sobie spadające poparcie dla SLD po tym jak wygrali wybory.
Inna sprawa, ze póki co PIS niewiele zrobił, więc nie miał kiedy narazić sie wyborcom. Faktem jest także, że do tej pory nie mieli z kim tworzyć ustaw.Najpierw PO prowadziło te swoje gierki z koalicją i ostatecznie się obrazili i weszli do opozycji; później przyszła pora dwóch marudów:Leppera i Giertycha, którzy ciągle czegoś rządają od rządu byleby tylko przypodobać sie wyborcom.

18.09.2006
20:05
[27]

LooZ^ [ be free like a bird ]

infernus: Od dawna uwazam, ze gdyby to PO wygrala wybory to do dzisiaj mielibysmy koalicje POPIS. Moim zdaniem PIS za duzo chcial/chce ugrac i sie przeliczyl. Nie wiem tez, czy niemozliwy jest powrot do rozmow PO - PIS po wygraniu nowych wyborow przez PO.

18.09.2006
20:15
[28]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Kolacja PO i Samoobrony bylaby szubienica dla Platformy. Dlaczego? Bo platforma jedzie na krytykowaniu rzadu. Jeszcze za rzadow Millera Donald wymyslil haslo "Platforma jest wehikulem, ktory skupia wszystkich przeciwnikow prezentowanego przez SLD stylu rzadzenia". W 2003 r Platforma to byla malenka, marginalna partyjka, a w 2004 r nagle stala sie liderem. A co sie miedzy tymi wydarzeniami stalo? PO WYPOWIEDZIALA WOJNE SAMOOBRONIE. Wyborcy PO nie zdzierza zamiany populistycznej wojny z tymi "troglodytami" z Samoobrony na kolacje z Lepperem.

Sam Lepper marudzi, liczac, ze PIS w to uwierzy i sie zacznie bac, ze utraci koalicjanta, wiec da Lepperowi wiecej wladzy i kasy. Watpie, aby marudzenie przynioslo skutek.

Moze PO jest obecnie jednym z biegunow sceny politycznej, ale to sie nie utrzyma dlugo. W zadnym kraju, poza Polska, liberalowie nie maja tak waznej pozycji na politycznym rynku. I w zadnym kraju swiata lewica nie stanowi w zasadzie opozycji pozaparlamentarnej. W 1991 roku tez lewica na chwile wypadla z obiegu, aby juz 1993 odniesc miazdzace zwyciestwo. A czemu obecnie SLD ma nadal slabe notowania? Bo Olejniczak jest kawal kretyna i tyle, i nie umie sie poruszac w obecnej sytuacji politycznej, dajac sobie usluznie w kasze dmuchac.

18.09.2006
20:19
[29]

gladius [ Subaru addict ]

Najlepiej byłoby, żeby wybory wygrała PO, a z pisu wywalili element destrukcyjny w postaci Kaczorów, Dorna, Zi0br0, Edgara, Zawiszy, Bielana, Kamińskiego, Kamińskiego, Wasserwanna, Macierewicza i może jeszcze paru. Gdyby tych oszołomów nie było, być może z pisem dałoby się porozumieć.

18.09.2006
20:24
[30]

Coolabor [ Piękny Pan ]

infernus > Po tym jak SLD wygrał wybory, poparcie miał nadal dobre, a zaczęło spadać po roku rządzenia. Po 2. poparcie liczy się tendencyjnymi sondażami, które zawsze są robione na czyjeś zamówienie. Ten 3 procentowy błąd statystyczny to śmiech na sali. O "jakości" doboru próbki ankietowanych niech świadczą wyniki wyborów z zeszłego roku.

A tak w ogóle - to o ile pamiętam, to PO właśnie chciało na starcie w rozmowach koalicyjnych resortów siłowych. Rokita na "dzień dobry" podał listę żądań, którą w swoim czasie można było znaleźć w gazetach. Pamiętam tylko, że po jej przeczytaniu byłem nie tyle zdziwiony, co zniesmaczony zarozumialstwem PO.

A polityka nie warto się przejmować, bo to kurwa jest.

18.09.2006
20:28
[31]

gladius [ Subaru addict ]

Owszem, nie warto się przejmować. Jednak paru tych koryciarzy ma niestety wpływ na to, jak nam się będzie żyło. O ile - jak napisałem - kwestii fundamentalnych nie zmieni nikt, to jednak dopuszczenie do władzy oszołomów pokroju Giertycha może zaskutkować wprowadzeniem bzdur typu lekcje patriotyzmu czy zakaz handlu w niedzielę, albo np. karanie pasażerów pijanych kierowców.

18.09.2006
20:32
[32]

Runnersan [ Konsul ]

infernus67--> Najbliższe wybory nie zakończą się odwóceniem sceny politycznej tak jak poprzednie. Wyniki będą podbne, jak wyniki poprzednich wyborów z nieiwelkimi odchyleniami plus minus. PO jeśli wygra będzie miało do wyboru, albo kolaicja z SO, albo oddanie władzy PiS. I wtedy PiS z SO mogłyby zmontować jakąs większość niewielką, z tym, że wtedy SO miałaby o wiele silniejszą pozycję niż teraz (Opierając się na sondażach, że 3 partie wejdą do sejmu)

18.09.2006
20:32
[33]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Misiaty, Lutz ---> mi sie natomiast wydaje, ze chociaz pod wzgledem ogolnej orientacji politycznej SLD (umiarkowana lewica, od 2003 roku wyraznie chylaca sie ku centrum, vide Belka, Hausner, obecna koalicja z popluczynami po UW) jest blizej do PO (umiarkowana prawica, tez momentami centrujaca) niz Samoobronie (populistyczna lewica) do PIS-u i LPR (skrajna, narodowa, katolicka prawica) to kolacja PO z SLD jest w polskich realiach niemozliwa.

Sojusz SO z PIS i LPR byl mozliwy, poniewaz zadna z tych partii nigdy nie miala wlasnego programu z prawdziwego zdarzenia. SLD i PO sa partiami, ktore ten program maja, i jest on w kilku elementarnych punktach rozbiezny. A niestety, PO jest niechetna do jakichkolwiek ustepstw w kwestii swojej wizji "budowania IV RP" (przypominam bowiem, ze pierwszym politykiem, ktory tego terminu uzyl, byl Jan Maria Rokita jako zwiezo upieczony posel PO i Donald do szybko lyknal).

PIS poleci wczesniej czy pozniej, teraz sie trzyma nadal tylko i wylacznie dzieki poparciu kosciola i ojca dyrektora. A parlament przetrwa do 2009, kiedy pewnie wygra wybory jakas szeroka koalicja centrolewicowa, podobna do obecnej Wspolnej Polski, ale sama nie bedzie w stanie rzadzic. W zaleznosci od stosunku pozostalych glosow, mozliwy bedzie wowczas wariant kolacji Wspolnej Polski z Samoobrona i PSL albo kolacji i rzadow PO, PIS i partii, ktora sie od PIS-u pewnie okolo 2008 oddzieli z cichym poparciem LPR, o ile przezyje wybory, lub jakiegos innego skrajnie prawicowego ugrupowania, bo jakies na pewno wejdzie (moze nawet NOP?)

18.09.2006
20:34
[34]

Coolabor [ Piękny Pan ]

Niby tak, ale takie głupoty nie przejdą. Giertych to przykład osobnika, który robi w myśl zasady: nie wazne co o nas gadają, byle tylko gadali. Więc jego durne pomysły, to głównie próba zwrócenia na siebie uwagi. Dla mnie bzdurną rzeczą było przejście ustawy o becikowym, która dodatkowo dzięki PO przewiduje wypłacanie 2000 zł dla najbiedniejszych. To jest właśnie kwintesencja polityki. Wpływa także na kieszenie podatników. Ale co robić? Można głosować i na PO i na PIS i na postkomunistów, a i tak skurwysyństwo było, jest i będzie.
Myślicie, ze jak PO dorwie się do władzy, to będzie cacy? :) Będzie to samo. Bo to polityka jest.

edit:
Benedict: a kto ci powiedział, że PIS i LPR to prawica? Przecież to socjal, socjal i jeszcze raz socjal! Dziwne, że ludzie nie rozróżniają prawicy od lewicy... To już PO jest bardziej prawicowe od PIS.

18.09.2006
20:46
[35]

Misiaty [ Konserwatywny liberał ]

Benedict - i dlatego twierdzę, że wyeliminowanie PO ze sceny politycznej wraz z Samoobroną i LPRem zrobiłoby dużo dobrego dla Polski :)

18.09.2006
20:48
[36]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Deepdelver ---> skompromitowało się ostatecznie jak kiedyś AWS.

??? Przeciez PIS nie jest niczym innym jak jedna z 2 partii, ktore powstaly po rozpadzie AWS w 2001 r. Tyle czlonkow znalazlo sie w PIS, ze nie zgodzono sie nawet, aby reszta zachowala nazwe AWS - musieli zmienic na AWSP. Nieznaczna czesc PIS to dawny ROP, ktory sie podzielil miedzy PIS i LPR. PO to rowniez partia zdominowana przez ludzi dawnej kolacji rzadowej AWS-UW. Chociaz oficjalnie PD jest sukcesorem UW, to faktycznie wiekszosc jej czlonkow znalazla sie wlasnie w PO.

gladius ---> byc moze wtedy rzeczywiscie powstalby jakis sprawny rzad, ale pozwole sobie zauwazyc, ze PIS jedzie glownie na popularnosci swoich czolowych krzykaczy (eee, mialo byc: dzialaczy, taka literowka), a do ktorych wlasnie naleza Kaczory, Zero, Zawisza, Wasserman, Bielan i inni. Gdyby ich w partii PIS nie bylo, to tym skrzydlem AWS, ktore by przetrwalo, byloby AWSP. Tych kilka %, ktore popieralo AWSP przenioslo sie na PIS po opublikowaniu list kandydatow na poslow w 2001 r. A chodzi mi tylko o to, ze PIS bez tych osob, ktore wymieniles, przestalby byc tym samym PIS-em, stracilby to, co go rozni od AWS.

Misiaty ---> ja bym wolal wyeliminowac PIS a nie PO. Jak powiedzial Kwasniewski w 2001 roku: "Do Sejmu weszly az 3 populistyczne ugrupowania, pozbawione programu i czerpiace popularnosc z atakowania innych i rzucania oszczerstw.". PIS bylo wtedy oburzone, nawet nie tyle tym, ze "komuchowski" prezydent zarzuca im populizm, ale postawieniem w jednym szeregu z SO i LPR. Omen nomen :-) Tak czy siak, PO ma jakis program i w wariancie kolacji z PSL mogloby go realizowac

Colaboor ---> niech ci bedzie, PIS i LPR to konserwatyzm. Tak lepiej?

18.09.2006
20:55
[37]

Coolabor [ Piękny Pan ]

Na pewno poprawniej.

Przytoczę ciekawy cytat Adama Wielomskiego:
"Przeciętny polityk z AWS myśli w kategoriach Gazety Wyborczej, wierząc, że Pinochet był faszystą, Adolf Hitler był ze skrajnej prawicy, a demokracja to wspaniały ustrój. Innymi słowy: od dwunastu lat ludzie, określający się mianem 'centroprawicy', nie mają zielonego pojęcia, czym jest prawica i myślą w kategoriach lewicowych, uważając, że prawicowość to antykomunizm i chodzenie do Kościoła."

18.09.2006
20:59
smile
[38]

Benedict [ Generaďż˝ ]

spozniona edycja:
Misiaty ---> po zastanowieniu jednak dochodze do wniosku, ze pewnie majac na przemian rzady PO i SLD dostalibysmy kompletny misz-masz, bo kazda partia przeprowadzajac "program naprawy panstwa" zaczynalaby od zniszczenia wielu rzeczy, ktorych dokonala poprzedniczka. A z tym, co zbuduje PIS, to pewnie zadna partia nie da saobie rady. Kaczory buduja panstwo w panstwie i jak na dzien dzisiejszy, swietnie im ta budowa idzie. W 2009 IV RP bedzie istniala wewnatrz III RP, a wybory zmienia wladze tylko w tej drugiej.

Ot, rozkosze polskiej polityki. Nawet Niemcy potrafili doprowadzic do koalicji dwoch niby zupelnie przeciwnych opcji, przy odrobinie dobrej woli i troski o los panstwa. Polskim politykom obu z tych cech brak

18.09.2006
21:44
[39]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Coolabor ---> pojecie prawicowosci / lewicowosci mozna rozpatrywac w roznych kategoriach. W wielu cywilizowanych krajach jako kryterium rozdzielajacego uzywa sie podejscia do problemow gospodarczych, co jest najbardziej logiczne. W tych panstwach jednak na ogol obie strony sceny politycznej sa zgodne w kwestii pojecia interesu narodowego i strategicznych celow panstwa, jak np: w Niemczech SPD i CDU/CSU. Ale w Niemczech (czy innym z tych "wielu cywilizowanych krajow") kazdy polityk prawicy i lewicy wyglosilby ostry sprzeciw, gdyby jakakolwiek prywatna instytucja propagandowa probowala mieszac sie w sprawy rzadzenia krajem, jak to robi koncern medialny ojca dyrektora. Kazdy polityk prawicy i lewicy sprzeciwilby sie, gdyby jakakolwiek instytucja grzmiala na prawo i lewo inwektywami wobec mniejszosci religijnych i niewierzacych, mniejszosci seksualnych, mniejszosci narodowych, pozostajac poza prawem, jak to robi polski kosciol katolicki. I nikomu nawet nie przyszloby do glowy, ze ktos moze dopuscic sie przestepstwa molestowania seksualnego i nie stanac przed sadem, jak sie stalo z pewnym polskim biskupem.

W Polsce natomiast partie, ktore same siebie nazywaja prawicowymi, tzn: PIS i LPR (bo Kaczory, Zero, Macierewicz, Giertych i cala ta grupa mowi o sobie, ze jest prawicowa) nie maja programu gospodarczego, wiec nie mozna ich z punktu widzenia podejscia do podstawowych problemow gospodarki zakwalifikowac na prawo lub na lewo. Pojawiaja sie natomiast rozbieznosci wsrod politykow w kwestiach stricte politycznych, ktore w takich Niemczech nie istnieja - potezne instytucje, jak koncern rydzyka i kosciol, sa stawiane ponad prawem, nie mozna o nich zlego slowa powiedziec, a same moga wyglaszac inwektywy. I co szczegolnie wazne, posiadaja ogromne mozliwosci w zakresie lobbingu w tych samozwanczych prawicowych srodowiskach.

Dlatego wydaje mi sie, ze kiedy kryterium pierwszorzedne (stosunek do gospodarki) zawodzi (bo partia go nie ma), mozna przeprowadzic podzial wg innej linii, zwlaszcza jesli wiekszosc politycznej sceny takiego podzialu wlasnie pragnie.

Rozpisalem sie, a zamierzalem powiedziec jedno - zgadzam sie z toba, ze z tego punktu widzenia, o ktorym ty mowisz, to PIS ani LPR nie sa prawicowe. Ale nie sa tez lewicowe (co do tej pory ten rzad zrobil lewicowego? Tylko Lepper lewicuje, wspomagajac rolnikow na kazdym kroku z kasy budzetowej)

EDYCJA: Poprawilem 2 literowki.

18.09.2006
22:07
[40]

Coolabor [ Piękny Pan ]

Z lewicowych rzeczy, to głównie becikowe się przypomina. Ale także zwiększające się wydatki na samo państwo (paradoksalnie - bo postulowali dokładnie odwrotnie). Prawicowośc rozpatruję w kwestiach gospodarczych i obyczajowych. Prawica to wolność i poszanowanie prywatnej własności.
W Wikipedii jest ciekawie opisana "definicja" prawicy.
Niestety na polskiej scenie politycznej brak partii o zbliżonych zasadach. Bo Taka UPR czy KoLiber nie znaczy nic.

18.09.2006
23:02
[41]

Lutz [ Generaďż˝ ]

w uk tez zajebiscie lewicowo jest bo sie dotuje poczecia, z tego wnioskuje co piszesz. Mysle ze prostszym rozwiazaniem byloby calkowite otwarcie granic na wschod i ulatwiona naturalizacja azjatow i afrykanczykow. wtedy moze becikowe nie byloby potrzebne, zakladajac ze te nacje pracowalyby oczywiscie na nas, polakow.

18.09.2006
23:20
[42]

wi3dzmin [ Konsul ]

Lutz -> akurat napływ imigrantów nie jest najlepszym wyjściem :P przypomnij sobie zamieszki we Francji...

A co do naszych polityków... cóż jak to powiedział pewien Amerykański prezydent "Gospodarka durniu!" i tego powinni się trzymać nasi politycy... bo rozdwanie becikowego, mundurki w szkołach, lustracja, to wszystko są tematy poboczne, przedewszystkim trzeba uzdrowić nasz kraj, naszą gospodarkę, nadać mu kierunek rozwoju, umożliwić rozwój przedsiębiorczości, zmniejszyć bezrobocie, ale nasi politycy nie są w stanie tego pojąć... oni wolą gardłować z mównicy i zaglądać ludziom pod kołdry i do teczek...

A najgorsze jest to, że niestety to przekonuje wyborców, bo Polacy głosują różańcem a nie rozsądkiem...

18.09.2006
23:59
[43]

Lutz [ Generaďż˝ ]

jaka gospodarka ? Ta prywatna przedzie o tyle o ile, panstwo nie jest jej potrzebne, a podatki ? przez kilkanascie lat udupiali prywaciarzy i to sie nie zmienilo, obecny rzad pewnie ani lepszy ani gorszy, kazdy tylko obiecywal. Ta panstwowa gospodarka z kolei, ktora teoretycznie miala byc podzielona (pamietne 100 milionow) zostala uwlaszczona (w referendum - ktore tez bylo niezla heca propagandowa) i sprzedana (aaaaa jak ja sie nie moge czy w koncu cos bedzie z el. polaniec i naszym kochanym emilem) tak, ze pracuje juz na niekoniecznie polakow.

a naplyw imigrantow zeby byla tania sila robocza, ktora sie opodatkuje i bedzie za co dotowac cala reszte.

oczywiscie jako moher i spiskowiec pewnie nie mam racji, zreszta powtarzam sie bo juz kilka razy to pisalem wiec przepraszam, ze "bylo".

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.