Barnaba [ Centurion ]
Dress - progress!!
Pomimo przeminięcia mody na dresiki na ulicach mojego pięknego miasta zaobserwowałem na wiosnę dziwne zjawisko - obrodziło dresiarzami jak grzybami po deszczu... Mam juz tego dosyć!! Chodzą takie menele, kradną telefony i piją tanie wina - Razem z qmplem wpadłem na genialny pomysł: kupujemy 2 shotguny i na polowanie!!!! Co wy na to???
DeathDave [ Pretorianin ]
jestem za.... a nawet przeciw :-) a na powaznie dresy to (w wiekszosci) zaraza ludzkosci... nigdy nie zrozumiem tych ludzi-pozerow...
DeathDave [ Pretorianin ]
aha, chcialem dodac, ze podoba mi sie bardzo kategoria tematyczna watku, hehehehe :-)
boro [ Generał ]
niestety nie wiem czy predko pozbedziemy sie tego marginesu (jakze duzego marginesu) spolecznego.. mozna by to nazwac zaraza... zazwyczaj jestem tolerancyjna osoba, ale lubie ludzi na poziomie, a nie takie "gowno w blyszczacym dresie", ze pozwole sobie zacytowac slynny polski obraz... Na szczescie w Finlandii (gdzie obecnie przebywam) nie ma takich orgianlow... pozdrawiam boro
Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]
W parku policjant legitymuje siedzacego na lawce dresika: - Imie - Jan - Nazwisko - Nowak - Adres? - Oczywiscie ADIDAS !!!
DeathDave [ Pretorianin ]
hehehehe :-)) a ja mam inny: [ uczciwych dresow (jesli tacy sa...) przepraszam :-) ] Jedzie sobie dres swoim extra odjechanym maluchem i nagle zlapal gume. Wychodzi i zaczyna zmieniac na kolo zapasowe. Podchodzi do niego inny dres: - teeee, co robisz? - odkrecam kolo. - spoko, to ja biore radio :-)))))))))))))))
Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]
Dwoch dresików rozmawia na temat swoich ostatnich podrywek : - mówię Ci, taką laskę wyrwałem , ze historia .... - no i co ? - zabrałem ją na chatę... - no i co ? - szampanik, te sprawy... - no i co ? - siadła mi na kolanach, objęła mnie za szyję... - no i co ? - i mówi : "zrób to co najlepiej potrafisz"... - no i co ? - jak to co? PRZYWALIŁEM JEJ Z GRZYWY !!!!
kiowas [ Legend ]
Barnaba --> a co ty do licha masz do taniego wina??? heheh
shipers [ Pretorianin ]
jakie są dwa hasła gdy dres podrywa panienkę? Kur** podobasz mi się jak holera kocham cie jak h** maleńka
Barnaba [ Centurion ]
Do taniego wina to w sumie nie mam nic ( najlepsze z podwojna siareczka!!!) a temat watku wybralem celowo hheheheeheh.
Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]
Barnaba ---> czyżby Adidas ? :-)))))))))))) Eeeeeee.... chyba nie - dresy nie umieją kamputerów obsługiwać. Najwyżej sobie panienkę wynajmą.....
Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]
bez obrazy :-))))))))))))))))
Silent [ The Voice ]
Hmm, dresów się z Polski nie pozbędziemy...... Ja mieszkam pod Warszawą w willowej wsi i tu miejscowi (wsiule - ci nie-warszawiacy) chcą pokazać jacy są "miejscy" więc ubierają się w jaskrowo - zielone oczojeby....brrr! Pozostaje zazdrościć Boro Finlandii... Swoją drogą piękny kraj i zajebista stolica - same imprezki!
Barnaba [ Centurion ]
Hellmaker<--- Wiem, wiem, że ty uznajesz tyllko 4-paskowe orginały- no cóż to kwestia przyzwyczajenia... A tak na marginesie to sam jestes dres... Wiem, że ja musze wynajnowac panienke do obslugi komputera, ty natomiast nie potrafisz sobie takiej nawet zamówić bo nie potrafisz obsługiwać telefonu. A tak przy okazji to czy nie masz problemu ze zdobyciem odpowiedniego dresu na swój rozmiar??????????? hmmm chyba masz...
Barnaba [ Centurion ]
Ale bez obrazy - zadarłeś tylko z największym w polsce gangiem dre-sóww.
Silent [ The Voice ]
BTW - pamiętacie "Nie jestem cham" Piersi? Zawsze mi się ta piosenka przypomina jak mówię o elokwencji dresów....
Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]
Mała rzecz a cieszy - jak to dobrze mieć wroga w kimś, kto potrafi ładnie to napisać, a nie tylko się obrażać :-)))))))))))))))))))
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
Poprosze dokładną definicje dresa.
Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]
Pokaż mi swój dres, a powiem ci, co kradniesz :-)))))))))))))))))))))) Krótka i zwięzła definicja dresika :-)
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
--->>>Hellmaker To co kradnie gościu w dresie madi in taiwan from stadion ( jarmark europa) . Ja osobiście nie mam zawiela.
Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]
zarazzarazzaraz - to nie było nic osobistego - prosiłeś o definicję - dostałeś krakowską definicję :-))))))))))))))))
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
ja nie tamtejszy a jesli tak to dzieki
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
dres to taki miły ku.. który gdy mu się nie spodobasz (z jemu tylko znanej przyczyny) , w najlepszym przypadku trochę poturbuje Cię. A w najgorszym zabije. DLATEGO : Wszystkich dresów wrzucajmy od dziś do pieców !!!
shipers [ Pretorianin ]
miałem zajebistą sytuację przyjechał na święta moj kuzyn z katowic --> dresiarz ja do niego czy chce pograć na kompie o on z hasłem ten twój komputer jest orginalny ja mówię do niego a co kur** moze mam sobie nakleić 3 paski
Silent [ The Voice ]
Nie, trzeba było powiedzieć, że sam go sobie wypaliłeś :-)))) Gratuluje rodzinki swoją drogą...
wolkov [ |Drummer| ]
We Wrocławiu, gdzie na codzień mieszkam to z dresami jest tak : nikt ich nie lubi, każdy z nich polewa, do knajp ich nie chcą wpuszczać, więc żyją sobie dresy na podwórkach swoich, gdzie burdy wszczynają po wódzie i winie (czasami blanta nawet spalą(sic!!):). Tylko, że to wszystko straszne gówniarze są więc bać się ich to strach (średnia wieku 17 --> bez obrazy dla nikogo):))
shipers [ Pretorianin ]
u mnie przodują metale zresztą sam lubię posłuchać metalu, dresy szybko wyginęły swoją drogą nie cierpię skejtów, pieprzona moda amerykańska nic tylko łażą w gaciach z rozporkiem na kolanach jakby sie posrali, walkman na ryju i marycha w kieszeni
Prestidigitator [ Konsul ]
Ach, Polacy są tacy tolerancyjni ;-).
wolkov [ |Drummer| ]
shipers ---> a co Ci przeszkadza to, co jak powiadasz w kieszeni noszą ?
kiowas [ Legend ]
Co wolkov popala sie ?? :))))))))))))))
Raziel [ Action Boy ]
Nie mam nic do Skejtów a dresiarze to debile i tyle....(alle mi sie zrymowało:)))))))))))
DeathDave [ Pretorianin ]
Shipers --> a skad pochodzisz?
wolkov [ |Drummer| ]
kiowas --> eeeeeee....nieee...nie wiem.......no...czasami :))))))))))))))))))) pozdrawiam
beeria [ Konsul ]
-->wolkov nie ma się co wstydzić, Marley też popalał i został bohaterem narodowym (i umarł za młodu - niestety coś za coś)
wolkov [ |Drummer| ]
shipers, ja też lubię metal bo poniekąd się na tym gatunku wychowałem - dobry metal nie jest zły :-) pozdrawiam Ps. jak u Ciebie dużo metali jest to chyba mieszkasz gdzieś na Śląsku, czy się mylę ?
wolkov [ |Drummer| ]
beeria---> a teraz Bobem opiekuje się JAH na górze :), a co do mnie to chyba brak mi rewolucjonistycznej żyłki i palenie na nic się nie zda jeżeli chce się być w Polsce bohaterem narodowym.:) pozdrawiam