GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

kondycja

06.09.2006
13:17
smile
[1]

olenkaha [ Konsul ]

kondycja

mam pytanie. Dzis na w-efie biegalismy dosc duzo. Ja nie naleze do tych bardzo wysportowanych, choc w miare jestem. Przebieglismy jakis 1 km a ja w polowie padalam. Teraz nogi mam jak z waty i w ogole jestem ccala wypluta z sil. Czy jest cos na poprawienie kondycji glownie chodzi mi o bieganie. Co powinnam zrobic a czego nie ?
Czy jesli nie jem sniadan to ma to cos wspolnego z moim brakiem kondycji ?

06.09.2006
13:43
[2]

ttwizard [ Generaďż˝ ]

Jeśli myślisz, że tak poprostu magicznym sposobem osiągniesz dobre wyniki kondycyjne, to lepiej poproś Mame żeby pisała ci usprawiedliwienia na WF.

A tak serio... nie znajdziesz rzadnych tabletek na kondycje, czy specjalnego przepisu "jak mieć kondycje siedząc na fotelu". Zbierz się ze znajomymi i wyznaczcie trase przełajową. Ustalcie godzine i biegamy.

06.09.2006
13:45
[3]

J0lo [ Legendarny Culé ]

jeśli nie jesz śniadań to na pewno się to odbija nie tylko na kondycji ale na ogólnej sprawności całego organizmu.

06.09.2006
13:46
[4]

just@ [ Centurion ]

po pierwsze śniadanie to podstawa. po drugie, najlepiej od dziś, zacznij biegać co wieczór, albo jeśli masz rower to na nim jeździć, a z pewnością po jakimś czasie zauważysz u siebie pozytywne zmiany

06.09.2006
13:47
[5]

Thrud [ Generaďż˝ ]

czmu nie jesz sniadan?
anoreksje masz?

06.09.2006
13:47
smile
[6]

Regis [ ]

Pobiegaj sobie przynajmniej 3 razy w tygodniu - na poczatek po kilometrze gora, pozniej wiecej. Po dwoch tygodniach odczujesz wyrazna roznice (choc oczywiscie cudow nie oczekuj - po prostu lzej Ci przyjdzie przebiegniecie tego 1-1.5 km). Innego sposobu nie ma. No i wiadomo, ze organizm musi miec energie do wysilku - tyle ze biegania po jedzeniu tez nie polecam. Zloty srodek to maly batonik czekoladowy na 'rozruch' organizmu ;)

06.09.2006
13:48
smile
[7]

arthe[16] [ bboy ]

1. Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia (wtedy można zjeść bardzo dużo bo i tak przetworzy się na wykonywaną pracę).
2. Rób to co masz robić na WFie a nie obijaj się (wiem, że może Ci się nie chcieć, mnie się nie chciało, z tym że ja mam kilka treningów w tygodniu breaka po kilka godzin to ja WF moge sobie darować;p a z tego co piszesz raczej nie wykonujesz jakiegoś wymagającego wielkiego wysiłku sportu).
3. Biegaj rano lub wieczorem (dobre na kondycje, siłę i figurę ;)
4. Przed każdym biegiem rozgrzewka jest konieczna, wtedy dłużej wytrzymasz bo przyzwyczaisz mięśnie do pracy.

Jeżeli zastosujesz się do tego to po 2tygodniach bez problemu przebiegniesz 1km i to z całkiem niezłym wynikiem ;)

06.09.2006
13:53
[8]

Maliniarz [ The Watcher ]

Smieszne jest to, ze dziewczyny chca sie odchudzac, nie zjadac sniadan. A z tego co czytalem, gdy z rana nie dostarczy sie pozywienia organizmowi, dostaje on sygnal, zeby przelaczyc sie na "tryb glodujacy", czyli nastawiamy sie na brak zarcia do konca dnia, a cokolwiek zjemy, organizm chce to odlozyc, a nie spalic i dostarczyc jak najwiecej i jak najszybciej potrzebna energie. Taki paradox : )
Wracajac do tematu: co zrobic? Jesc i biegac, nic wiecej :) (no i papierosow nie palic)

06.09.2006
14:05
smile
[9]

Leilong [ Generaďż˝ ]

Ja też nie jem sniadań, nigdy nie jadłem przed szkołą. nie ma to nic wspólnego z kondycją, ale ma z energią.
Następna sprawa to że dziwczyna nie może przebiec kilometra, nie uważam za dno.
Złotych sposobów na super kondycję w kilka chwil oczywiście nie ma. Są tylko bardziej i mniej wydajne techniki biegania i urawiania różnych sportów. Polecam rower, na początku jazda da Ci wyrażne efekty, w miarę krótkim czasie a i jest to recz przyjemna, bo biegać niektórzy po prostu nie lubią.

edit: Zapomniałem o rozgrzewce. Wbrew pozorom bardzo ważna i wiem po sobie że może znacząco zmienić wydajność organizmu podczas jakiegoś wysiłku.

06.09.2006
14:23
[10]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Nie palić fajek!:)

06.09.2006
14:34
[11]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Zapewne nie jest to kwestia kondycji a oddechu. To po prostu trzeba wyćwiczyć i tyle. Co gorsza inny jest oddech do każdego rodzaju aktywności fizycznej. Dlatego inaczej oddycha się przy bieganiu, inaczej przy jeździe na rowieże czy pływaniu (ba, przy pływaniu każdy styl wymaga wyćwiczenia innego rytmu oddechu). Jeżeli chodzisz jeszcze do szkoły to wydaje mi się, że prawie na pewno nie jest to kwestia kondycji (w każdym razie nie na dystansie jednego kilometra - tu musiałbyś być kaleką albo mieć chore serce). Pozostaje zatem ćwiczyć. Wystarczy 2-3 km dzieniie i nie będzie problemu (tylko nie po betonie, asfalcie czy innych kamieniach bo załatwisz sobie stawy).

06.09.2006
14:43
[12]

areees [ Pretorianin ]

Po prostu musisz być aktywna fizycznie uprawiać sporty itp nic innego Ci nie pomoże.

06.09.2006
14:48
[13]

Fett [ Avatar ]

ja proponuje codziennie pożądny trening na rozciąganie:) Skłony brzuszki pajacyki przysiady itp. W moim wypadku jeżeli chdozi o kondycje widac bylo efekty juz po tygodniu

06.09.2006
14:50
smile
[14]

olenkaha [ Konsul ]

Po pierwsze nie, nie mam anoreksji a po drugie ja sie nie odchudzam po prostu rano kiedy wstane nie moge jesc sniadanie bo nie mam ochoty

i nie pale :P

06.09.2006
14:51
smile
[15]

boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]

ja nawet jak nie mam ochoty jem sniadanie :) bez niego nie wyjde do szkoly :D nie ma to jak płatki śniadaniowe z rana ;)

06.09.2006
14:52
[16]

Kłosiu [ Senator ]

Na rozwoj kondycji najlepiej pomagaja sporty wytrzymalosciowe, trenujace wytrzymalosc w strefie tlenowej. Kolarstwo, bieganie itp. Tyle ze trzeba to robic regularnie, minimum 3 razy w tygodniu i dosc dlugo, co najmniej godzine, dwie naraz. Za to duza intensywnosc nie jest konieczna. Przy okazji te sporty swietnie odchudzaja ;)
Zaczalem w tym roku jezdzic na rowerze, fakt ze dosc intensywnie, okolo 1000km miesiecznie i moge powiedziec, ze takiej kondycji jaka mam teraz nie mialem nigdy. Dwa tygodnie temu bylem w Tatrach i wejscie z wysokosci 1300m na 2300m (Orla Perc) bez zadnej zadyszki i wyprzedzanie po drodze wszystkich nie stanowilo zadnego problemu ;) No i efektem ubocznym blo schudniecie o dobre 10kilo, choc jem teraz wiecej niz pol roku temu.

06.09.2006
14:59
smile
[17]

Sir klesk [ ...ślady jak sanek płoza ]

z tymi fajkami to nie wiem jak jest :P

Moja dobra kolezanka jest mistrzynia Polski mlodziezy w biegach na kilka dystansow a pali szlugi jak smok :)

06.09.2006
16:18
[18]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Sir Klesk --> Paląc fajki można mieć dobrą kondycję ale trzeba regularnie ćwiczyć.

Spróbuj palić paczkę dziennie i nic nie trenować przez parę miesięcy to zobaczysz co to znaczy brak kondycji:)

06.09.2006
16:21
[19]

Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]

ŚNIADANIE TO PODSTAWA

Jeśli chodzi o kondycje, to uważam że dużo daje chociażby jazda na rowerze. Ja staram się dośc często pojeździć od jakiegoś czasu na dłuższe wycieczki pol lasach, poligonach itp. Nie za bardzo mnie ciągnie tak do samego biegania, bo to dość monotonne jest a na rowerze lubie, Od prawie 5 lat palę fajki, gram w ogóle w piłkę i nie mogę powiedzieć .że mam słabą kondycje. Spokojnie daję radę

06.09.2006
16:22
[20]

W_O_D_Z_U [ Pawel or Pablo ]

Zapraszam na obóz tenisowy do Jablonca w Czechach . Tak w zasadzie Tenis jest tam mały przerywnikiem do zapieprzania po lesie 400 metrów w minute 800 w 2:40 i 1200 m w 4 minuty . :)

06.09.2006
16:40
[21]

Andre770 [ Koniokwiciur ]

Może jesteś leniwa i mało aktywna?
bez obrazy

06.09.2006
17:20
[22]

olenkaha [ Konsul ]

Andre770 ==> leniwa moze i bylam ale to sporadycznie. Bywa taki czas ze mnie sie nie chce ale od dwoch lat jakos sie to lenistwo nie przejawia.

07.09.2006
10:05
[23]

powerchess [ Centurion ]

Podstawa to energia (czyli jedzenie) Druga rzecz to rozgrzewka i nie za szybkie zaczynanie i kończenie biegu i ćwiczenia rozciagajace na końcu biegania tzw lekka rozgrzewka(np przejscie z biegu w marsz nie można sie zatrzymywać pózniej są zakwasy - zreszta na poczatku ma sie zakwasy po 2 -3 km a można dojsc że po maratonie posiedzisz chwile i zakwasy nie beda aż tak tragiczne)po trzecie oddech a przy biegach powyżej 20 km psychika
Ja biegam no troche duże dystansy ale wiem że podstawa to własnie energia(miesnie jej potrzebuja przy wysiłku) rozgrzewka i wolne bieg na początku(chyba że ktoś biega 60 - 100m, Oddech też jest ważny gdyż mieśnie także potrzebuja tlenu i to nawet wiecej niż przy siedzeniu przy kompie czy ogladaniu TV, a co do psychiki to chyba przy biegach km nie jest ona tak mocno potrzebna
Nie jestem ekspetem ale jak masz pytania to z własnego doświadczenia moge odpowiedzieć
EDIT :literowki

07.09.2006
15:49
[24]

EG2006_26717291 [ Ghorri ]

przed biegiem pij tusipek (nie wiem jak sie to pisze) (chodzi mi o syrop)
zwieksza wytrzymalosc troszke

07.09.2006
16:08
[25]

W_O_D_Z_U [ Pawel or Pablo ]

EG2006 ---> A wiesz czemu zwiększa . Bo zawiera duże ilości Efedryny o której poczytasz sobie w google :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.