ja [ Junior ]
Problemy z czarami. w BGII
Dziwna rzecz. Moją główną postacią jest mag. Za każdym razem kiedy chcę rzucić czar na jakiegos potwora to mag rzeby to zrobic musi sie do niego zblizyc. Zaraz potem dostaje lomot. Mam tez w druzynie drugiego maga, ktory moze rzucac czary z daleka. W czy lezy problem ???
Archangel [ Pretorianin ]
a rzucasz te same czasy obydwoma magami, może twój ma do wyboru tylko te które wymagają dotknięcia przez maga przeciwnika ?
ja [ Junior ]
No wlasnie nie. NP. Magic missle nie wymaga dotkniecia.
tymczasowy222 [ Junior ]
Moj sposob: skrypt glownej postaci ustawiony na pasywny - nie rzuca sie do walki tylko stoi w miejscu i rzuca czarami az milo :-))))
ja [ Junior ]
Niestety to nic nie daje. Mój mag ale tylko głowna postać przy każdym czarze podchodzi do przeciwnikka :-(((
tymczasowy222 [ Junior ]
Poprobuj z roznymi skryptami postaci. Ja tez gram magiem i moj przy skrypcie pasywnym naprawde zachowuje sie "przyzwoicie" przy rzucaniu czarow. Moze problem tkwi w tym, ze Twoja postac zaatakowana rzuca sie do walki - ja przodem puszczam Boo (oczywiscie z Minsciem), aby zbieral ciosy. A tak miedzy nami magami, wiesz, ze mozesz otrzymac Kule Sfer na wlasnosc - wiaza sie z tym dodatkowe questy? (jakos nikt o tym nie wspomina)