Gaara [ Senator ]
Ah ta Polska
Wychodzę sobie dzisiaj na balkon, a tutaj jakieś dwa dzieciaki się bawią. Mieli jakieś 4 lata. Stali sobie i rozlewali wodę na placu zabaw z takiej wielkiej kałuży, która powstała na wskutek wczorajszego ciągłego opadu deszczu. Ów kałuża była dookoła karuzeli i obejmowała znaczną część całego placu. Niby nic dziwnego... a tu podchodzi jakaś mała dziewczynka z wózkiem, była też jakoś w ich wieku... może troszkę starsza. Podeszła i zapytała się "Co robicie chłopaki?" a oni do niej "Kur** zamknij ryj!" i zaczęli w nią jakimiś kamieniami rzucać... ciekawe co z takich małych dzieci wyrośnie... Takie małe, a takie bezczelne;)
MaZZeo [ LoL AttAcK ]
wyrosna Giertychy...
zelka [ Strider ]
No cóż, od kogoś się musieli takiego zachowania nauczyć...
TyTuSPL [ Love United ]
Strach zwracać uwagę takim kurduplom
Lookash [ Senator ]
Padaczka. Szkoda słów.
$ebs Master [ Konsul ]
no coz to smutne :(
BukE [ Płetwonurek ]
U mnie niestety to codziennosc.. mieszkam na osiedlu gdzie 70-80% to cyganie :-)
tomekcz [ Polska ]
No cóż, od kogoś się musieli takiego zachowania nauczyć...
Dokładnie
polak111 [ T42 ]
Pewnie coś brali. Może browar Bartek ?
kasztaneczuszek [ Legend ]
no i co poradzisz? :/
coolerek89 [ Mówcie mi cool ]
U nas lepsze jazdy sa takie male 4-5 latki chodza na dyski
a potem spiewaja "ch*j na to kłade bo i tak damy rade"
albo taki jeden mały jest ja do niego ostatnio mowie
czesc a on do mnie "spier**laj" :/
gacek [ FISHKI dot NET ]
"Polsko ! Pozwól żyć "
Boroova [ Lazy Bastard ]
coolerek --> w jakim ty panstwie zyjesz, ze 4 latki chodza na dyskoteki???Moj Boze, to musi byc pieklo na ziemi.
settogo [ Nie zgadzam się ]
coolerek89--> Co to sa dyski?
LooZ^ [ be free like a bird ]
No tak, bo patologia to tylko w Polsce. Wszedzie indziej kazdy rodzic dba o kazdego swoje dziecko i pilnuje zeby nie poznalo jezyka codziennego mlodych bandytow... Racja.
OzOr [ Generaďż˝ ]
settogo--> Kolonijne:P
coolerek89 [ Mówcie mi cool ]
u nas dyskoteki sie zaczynaja o 19 i trwaja do 24 (bo taki jeden c*el na pały dzwoni
jak dłużej trwaja)
i od 19 do 20 to dzieci tez moga byc , a jak sie jakies gdzies zawieruszy ,albo zostanie z rodzicem
to zostanie. To jest autentyk , nie zmyślam
Lindil [ WCzK ]
No, skoro to, jak słusznie zauważył LooZ^, trend globalny, to przecież nie ma się czym przejmować.
LooZ^ [ be free like a bird ]
Lindil : Jest roznica miedzy pisaniem "To tylko w Polsce", a "Zrobmy cos z tym". Nie sadzisz?
Lindil [ WCzK ]
Oczywiście. Ale to Ty pierwszy w tym wątku napisałeś "Tylko w Polsce":D
Lysack [ Latino Lover ]
najlepsze są "spiejdajaje", 4-5 lat i do każdego kto sie do nich odezwie "spiejdajaj"
SuddenDeath [ Pretorianin ]
A slyszeliscie o tym gosciu co mial 4 lata i nalezal do gangu????????? to jest dopiero kolo
ribik [ Generaďż˝ ]
Do takich bez dezintegratora lepiej nie podchodzić
coolerek89 [ Mówcie mi cool ]
chyba gangu kwaśnych papierówek :P
Artur20 [ Generaďż˝ ]
coolerek--> to nie takie smieszne, bo to autentyczny przypadek. Chlopczyk 4 letni jako inicjator, z kilkoma starszymi kolegami okradali dzieci. Gdzie? W Nowej Hucie :) Z tydzien temu bylo glosno o tym w mediach.
Danley [ Pontifex Maximus ]
Kiedyś szedłem z kumplem ze szkoły (do podstawówki wtedy chodziłem) i szedł jakiś typ od niego z osiedla. Kumpel do niego "dzień dobry", a tamten "spier....". Tak więc nie tylko dzieci stosują tego typu odpowiedzi na jakiekolwiek powitania ;P
suchypg [ Chor��y ]
eh.... :/ ten świat schodzi na psy
Chacal [ Senator ]
Norma... Co ciekawe, takie zachowania nie są jednostkowe. Chodziłem do liceum, które mieściło się w jednym budynku razem z podstawówką i się trochę na dzieciarnię napatrzyłem. Z tego co pamiętam, jak miałem te 8 lat, to unikałem w mojej szkole 7 i 8-klasistów - baliśmy się z kolegami łazić na 2 piętro, gdzie tamci mieli lekcje. A teraz podbiega gnojek do licealisty i się z niego nabija, przepycha się przez kolejkę do sklepiku, odpowiada "spierdalaj" niezależnie od tego czy mu grozisz, czy prosisz. 10 lat temu dzieciak dostałby po pysku, ale dziś się go nie doprowadzi do porządku, bo zaraz poleci na skargę do nauczycielki. To swoją droga też jest zadziwiające - kiedyś kablowanie było piętnowane, nikt tego robił, bo sami koledzy by takiego kabla wyśmiali.
M tydzień temu idę sobie przez jakieś podwórko i słyszę jak na oko 8-letni chłopak krzyczy do drugiego: "Czekaj, tylko odniosę scyzoryk do domu!". Mama mu dała do zabawy ?
Lutz [ Generaďż˝ ]
wyrosna giertychy, aw szystko oczywiscie przez kaczostan i IV RP
.:Jj:. [ The Force ]
Zamiast tworzyć wątek o przeklinających dzieciach nie było by lepiej stworzyć wątek o przeklinających dorosłych? Dzieci jak dzieci, głupie i małpują, gdy takie zachowanie dotyczy dorosłych- wtedy sprawa jest przykra..
KogUteX [ cziken ]
Trzeba wyjść i takim powiedzieć co się sądzi, bo my ich chyba nie nauczymy, nie?
Conroy [ Dwie Szopy ]
Gaara--> Zwróciłeś im uwagę?
Pamiętam taką wesołą sytuację. Byłem ze znajomymi na dworzu i spotkaliśmy dwóch, na oko ~10-letnich gówniarzy. Puszczali petardy i bawili się w znaną zabawę "przeklnij jak najgłośniej" - nie chodzi o to że przeklinali, ale po prostu wrzeszczeli "kurwa" żeby wszyscy w pobliżu usłyszeli. No to podeszliśmy do nich i zaczęliśmy ich straszyć co się może stać jak ich weźmiemy na policję - brednie o tym, że zbadają czy jest proch od petard na rękach, a jeśli tak to prawdopodobnie poprawczak za używanie materiałów wybuchowych przez nieletnich latem, że za przeklinanie też mogą wysłać do poprawczaka a już na pewną dadzą kilka tysięcy kary rodzicom - ogólnie brednie które wymyśliliśmy na poczekaniu + historia o koledze z podstawówki "który miał tak samo" i też poszedł siedzieć ;). Młodzi byli, więc uwierzyli we wszystko, zwłaszcza jak złapalimy ich i zaczęliśmy ciągnąc na posterunek. Ciężko się było powstrzymać od śmiechu jak dali nam te petardy i powidzieli "już nie będziemy ale nie idźcie na policję dobra?". Podejrzewam, że przez dłuższy czas nie przeklinali publicznie :)
Gaara [ Senator ]
Conroy - Nie, nie zwróciłem. Na balkonie byłem to się nie będę wydzierał
E_G300 [ ]
Trzeba było zejść i powiedziec że tak nie wolno i postraszyć Baba Jagą :p
mineral [ Paragon ]
Obywatel IV RP... Jak to dumnie brzmi!
Lewy Krawiec(łoś) [ Cęturion ]
A to szmata, dobrze jej tak! Trzeba było się nie puszczać w takim wieku!
Gaara [ Senator ]
Lewy Krawiec
E_G300 [ ]
Ale post WOW
Yupix [ Pretorianin ]
Conroy-> Dobry sposob znalezlizcie na takich. Powinno sie cos z tym robic bo rodzicow chyba niektorzy nie maja.
Harrvan [ Senator ]
Normalka
Oto pewna historia ktora opowiedziala mi moja ciotka ostatnio : " Syn mojej corki ma 4 lata i mial problemy z mowieniem . Rodzicie zastanawiali sie czy nie poslac swojej pociechy do logopedy . Pewnego dnia rodzice musieli wyjsc wiec zostawili syna pod moja opieka w swoim domu. Gdy gotowalam obiad maly zbil wazon. Dalam mu klapsa ... on sie na mnie popatrzyl i powiedzial - Ch*j spierd*laj to nie twoj dom . "
edit: Literowka
edit : Coolerek89 --> to nie ja tylko moja ciotka :p
kusiak11 [ Pretorianin ]
Lewy Krawiec
<----
xD
Tja jak mój siostrzeniec mial 3 lata to zamiast "f" muwil "h" i jak ktos sie ubrudzil to on za nim latał i chcail krzyczeć fuj a krzyczał h*j :D
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
To do logopedy już nie trzeba iść. I nawet "r" dobrze wymawia.
coolerek89 [ Mówcie mi cool ]
Harrvan
<--------- :D
to po co małego biłeś :D
Kozako2 [ Pretorianin ]
nie no jak tak to ja zabieram swoje zabawki i ide do domu jak najldalej z polski. znacie jakies tanie bilety lotnicze do angli lub stanów ?? zwalona młodzierz wszechpolska
rozumiem popic w takim wieku ale żeby takie cos ....
Kronk [ Konsul ]
Kozako2--> wierz mi, jak zobaczysz angielskie czy amerykańskie szkoły i podwórka z tamtejszą dzieciarnią, to zatęsknisz do ojczyzny. Stopień rozwydrzenia dzieciaków na zachodzie jest niewyobrażalny, nasze dzieci ulicy mogą tylko zazdroscić.
Volter_xD [ Pretorianin ]
Kompletny brak wychowania!!!!!!!!
Lukis17 [ Poznańska Pyra ]
Słuchajcie ale zróbcie sobie przeglad aktualnego społeczenstwa. Około 30% małzenstw są to małżenstwa przez "wpadke". Dzieci wychowywane przez "ojca" który pije, gra na konsoli a o robocie nawet nie mysli. I to własnie przeciez z rodziców dzieci biorą przykład. Wychodza na podwórko a tam słysza wszystkie słowa i sie ucza. Niestety ale jest to wynikiem brezrobocia jak i lenistwa narodu...przykre...
Gaara [ Senator ]
Dokładnie. Zgodzę się z postem powyżej
Bigkangoo [ X360 ]
Poprostu nowe czasy...spojrzcie na strone/bloga/epulsa 9latki - "ElO ziiooOM :D:D> xD jAKK lecii?"
Nowoczesne spoleczenstwo...
zal
bartek [ ]
Mi się jeden 12-sto letni Anglik chwalił, że zmienił towarzystwo, bo jego koledzy z klasy to sami pijacy i ćpuny, więc z nimi nie trzyma. Także w Polsce - bez rewelacji. Standardy europejskie.
Zresztą sam pamiętam, kiedy miałem, hm, 6 lat i moi niewiele starsi ziomale okładali innych wkurzających ziomali płytami chodnikowymi (akurat to skończyło się szpitalem).
Nie wspomnę o tym co się działo z jabłkami, które szybkowały z zawrotnymi prędkościami wystrzelone z długich, giętkich kijów.
Jeszcze we wczesnych latach 90-tych mój znajomy (11 lat) sprzedał koledze z bloku (kilka lat młodszy) swoje własne szczyny w worku foliowym (matka dała gnojowi na lody, wybrał "oranżadę").
Mój ojciec za młodu w piwnicy trzymał "zestaw młodego chemika" (w domyśle: "młodego, posranego, piromana"), nie było w wakacje nocy, której nie rozświetliłby pokaz spalania saletry, a jak ktoś dorwał konkretniejszy towar (mogę spytać tatę co to było) to strach było wyjść na ulicę, bo po osiedlu latały studzienki kanalizacyjne.
A Ty się bulwersujesz, bo jakiś dzieciak klnie? ;-)
Minas Morgul [ Senator ]
Pamiętam, że najbardziej przeklinałem w wieku 6-8 lat. Imponowali mi starsi koledzy, z domu tego nie wyniosłem. Przy starszych ludziach się oszczędzałem, ale przeklinałem jak szewc przy kolegach. Teraz prawie mi się nie zdarza, a i pamiętam, że wszystkie dzieci z mojego sąsiedztwa takie były. Część z nich właśnie podostawała się na dobre studia, kilku zaczyna doktoraty... jak byłem mały, różne głupie rzeczy robiłem :) Nie pochwalam ich, ale jednocześnie patrząc na zachowanie takich dzieciaków, dziwnie się jakoś robi ... gdy już patrzy się z pozycji człowieka, który stara się coś prezentować.
Niestety niektórzy nie wyrastają z tego :)