GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

The Wall - dzis, 23.00 TVP 1

23.08.2006
20:35
smile
[1]

milys [ r000g000b000 ]

The Wall - dzis, 23.00 TVP 1

polecam

23.08.2006
20:35
[2]

Lukis17 [ Poznańska Pyra ]

o czym jest ten film??

23.08.2006
20:59
smile
[3]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

o niczym ;) wspomnienia watersa przy akompaniamencie The Wall Pink Floyd. Warto obejżeć dla kilku scen i dla animacji, ale na dłuższą mete nuudzi:)

23.08.2006
21:01
smile
[4]

Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]

Ignoranci !

23.08.2006
21:19
[5]

GROM Giwera [ One Shot ]

Sam nie widziałem, ale słyszałem, że nie-dla-fanów jest cholernie nudny.

Może się dziś skuszę, zobaczymy.

23.08.2006
21:21
smile
[6]

leszo [ I Can't Dance ]

a niech to :/ własnie ide na noc do pracy

23.08.2006
21:48
[7]

Ijon [ Pretorianin ]

The Wall jest świetny, polecam też wydany ostatnio (po 15 latch) koncert Dvd Pink Floyd z trasy PULSE, odnowiono obraz i zmajstrowano dźwięk w formacie 5.1 podobno genialna rzecz, jak będe miał więcej grosza to na pewno się skusze

23.08.2006
21:49
smile
[8]

Kozako2 [ Pretorianin ]

ech klasyk łezka sie w oku kręci
a niewiecie przypatkiem czy to wersja z napisami czy z lektorem ??
pierwszy raz oglądałęm z ojcem na video czystą wersje

23.08.2006
22:08
[9]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Jedna z niewielu dobrych rzeczy, które pojawiły sie ostatnio w telewizji.

23.08.2006
22:10
[10]

Marrovack [ Konsul ]

Mi się podobał ten film, ciekawie zrobiony, mało gadki, za to dużo obrazu i muzyki. Dośc smutny ale dobry.

23.08.2006
22:11
[11]

Genzo [ Progressive ]

dzieki! :)) ogladalem, ale zrobie to po raz kolejny!

pzdr

23.08.2006
22:16
[12]

Nazgrel [ Ogniu krocz za mną ]

Oglądałem niedawno na dvd więc sobie odpuszczę, ale kto nie oglądał - polecam gorąco.

23.08.2006
22:21
[13]

john_himself [ krush, kill n' destroy ]

no wiem, zamierzam obejrzec.
matka wyniuchala w programie, sam bym pewnie nie zwrocil na to uwagi. nie ruszali mnie floydzi.

23.08.2006
22:33
[14]

GBreal.II [ floydian ]

Kozako2 --> a jest w ogole wersja z lektorem?
Jezeli tak, to czlowiek, ktory to wmymslil, powinien poniesc dotkliwe konsekwencje.

A sam film polecam (ale jestem chyba stronniczy).

23.08.2006
22:38
[15]

Kozako2 [ Pretorianin ]

GBreal.II --> niestety jest mojemu ojcu to lekko ten film obrzydziło xD
jestem za bardzo dotkliwe konsekwencjie ale najlepiej jest jak sie zna angielski i ogląda "czystą" wersje !!

23.08.2006
22:44
smile
[16]

PatriciusG. [ frank zappa ]

POLECAM!

Genialny film i genialna muzyka :)

Dzieki za informacje - nie ogladam telewizji wiec niewiedzialem ze ma byc...

spoiler start
Ech... Jakie to szczescie ze nie ma reklam...

A i tak mam to na DVD
spoiler stop

23.08.2006
22:45
[17]

GBreal.II [ floydian ]

w sumie to tam wiele tekstu mowionego nie ma, a komu sie ten film podoba, to teksty utworow (przynajmniej pobieznie) zna, wiec to nie problem. Ale jak film byl dosc czesto na Ale Kino, to byla wersjaz napisami.

23.08.2006
22:47
smile
[18]

gofer [ ]

:-/

W środę o 23 lecą klasyki, a w piątki o 20 ścierwo i seriale...

23.08.2006
23:31
smile
[19]

Darvin [ Pretorianin ]

Oglądałem ten fim jak byłem małym brzdącem, potem bawiłem się przy tej muzyce na imprezach, ale dopiero teraz zdaje sobie sprawę jak bardzo do mnie przemawia jego treść ( i muzyka). Polecam zmienić program...

24.08.2006
00:38
[20]

GROM Giwera [ One Shot ]

... skusiłem się, warto było. Na prawdę wielkie dzieło.

24.08.2006
00:39
smile
[21]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

conroy ---> gadasz bzdury że, głowa mała

24.08.2006
00:41
smile
[22]

Torn [ Legend ]

No cóż...

Nie widziałem wcześniej tego filmu, nie jestem fanem Floydów, ale za namową przyjaciela - fana właśnie - postanowiłem się "przemordować" :>

Nie wiem tylko o co w tym filmie tak naprawdę chodziło. Bo, że jest dziwny to widać od razu, niecodzienny, tajemniczy... Czy to były jakieś osobiste refleksje Watersa (zginął mu ojciec? kobieta go rzuciła - wszędzie te podteksty, wszędzie widoczne rysy cunt)? Jakaś taka autobiografia? Są flashbacki do dzieciństwa, różne porównania.. Ja ten film w trakcie oglądania rozbierałem na czynniki od razu. Jeżeli tam nie ma ukrytego sensu to byłaby to zwykła szmira. Więc coś musi być. Przestroga przed totalitaryzmem? Nie łape tej symboliki - czy oni jakieś problemy mieli na swej drodze (Floydzi mianowicie) - chyba większe niż Meta, jeżeli tak :> Nie wiem co ten totalitaryzm miał oznaczać w stosunku do zespołu, chyba, że to po prostu taka przestroga, tak samo jak przestroga przed urabianiem młodych umysłów...

No nie wiem.. film dziwny... W sumie spodziewałem się czegoś mocniejszego. No, ale fanem nie jestem.

24.08.2006
01:04
[23]

GROM Giwera [ One Shot ]

Filmu wcześniej nie widziałem, z tej płyty znałem tylko dwie piosenki.

Ja to odebrałem głównie jako antywojenny (?) film, ukazujący zło nazizmu i komunizmu, zło tych ustrojów, że próbują właśnie przemielić ludzi i zrobić z nich bezpłciowe marionetki. To wszystko zostało ukazane na tle hisotrii chłopca, któremu zginął ojciec na wojnie, który nie czuł się normalnie jak inne dzieci, które bawiły się ze swymi ojcami, był odizolowany, był za murem.
Nie miał ojca, jedynie matke, stał się takim 'mami synkiem', mamusia mu 'zrobiła' mur psychiczny, ona była dla niego najważniejsza, jednak odczuwał nadal brak ojca. Matka postawiła mu ten psychiczny mur, przez który miał problemy z innymi kobietami, przez te problemy ze swoją psychiką odeszła od niego żona. Odizolował się wtedy całkowicie, 'postawił mur' wokół siebie, zajął się muzyką. Jednak kasa i suksces rockowca (?) nie zaspokoiły go, nadal czuł się pusty, zburzyło się jego dziecięce przekonanie, że to właśnie pieniądze dają szczęście (pisał o tym wierszyki).

Ja to mniejwięcej tak odczytałem, główne przesłanie jest właśnie antywojenne, antynazistowskie, antyhitlerowskie. Chodzące młotki - żołnierze niczym nie myślące narzędzia, symbolika nazistowska, zło, wypaczenie umysłów.

Warto dodać, że ta płyta była zakazana m.in. w Związku Radzieckim

24.08.2006
08:16
smile
[24]

legrooch [ MPO Squad Member ]

GROM ==> Zresztą wiadomo też czemu zabroniona :)

Film w tym roku widziałem już 5 razy. Za każdym razem jest skupienie i odczucia. Jest to jedna z niewielu płyt, które nigdy nie znikają u mnie z Winampa czy MP3Playera. Jest to najgenialniejszy dla mnie ALBUM w zeszłym stuleciu. Muzyka potrafi wywołać gęsią skórkę Did you see the frightened ones?, potrafi dać do myślenia w każdym momencie. Mnie w moim życiu raz pomogła bardzo. Teksty z muzyką pasowały do życia mojego śp. wujka.

A co do filmu, to boski. Zwłaszcza animacje z przepięknym kwiatem na samym początku.
Nigdy jednak nie mogłem przeboleć jednej sceny :) Golenia się Geldofa :)

Chcącym jeszcze poodczuwać TW polecam (tym co nie widzieli) obejrzeć koncert z Berlina. Ci co widzieli niech obejrzą kolejny raz :) Cindy śpiewająca Another Brick In The Wall....

Sitting in a bunker here behind my wall. Waiting for the worms to come.

24.08.2006
10:28
[25]

GROM Giwera [ One Shot ]

Fabuły w tym filmie prawie w ogóle nie ma, są jakieś wydarzenia opisane ale.. najważniejsze tutaj są emocje jakie potrafi wywołać muzyka PF połączona z obrazem.

24.08.2006
10:33
[26]

ZgReDeK [ Team Delta clan ]

Jest to jedna z niewielu płyt, które nigdy nie znikają u mnie z Winampa czy MP3Playera. Jest to najgenialniejszy dla mnie ALBUM w zeszłym stuleciu.

No juz nie przesadzajmy :) o ile 1CD Walla jest swietny to drugi po za 2-3 kawalkami zdecydowanie slabszy - przekombinowany i po prostu w wielu fragmentach nudny :)

ps: choc i z pierwszego krazka tez bym cos wywalil :)

24.08.2006
10:56
smile
[27]

legrooch [ MPO Squad Member ]

ZgReDeK ==> Przestań tradycyjnie marudzić :P
Z CD2 "mogłoby" nie być Vera i Bring the Boys Back Home. Jedyne co. :)
Drażnią mnie jakoś...

A za wywalenie Comfortably Numb czy Nobody Home bym zabił na miejscu :)

No i Stop bardzo lubię. Krótkie to co prawda, ale podsumowuje zmianę w opowieściach.

24.08.2006
11:03
smile
[28]

ZgReDeK [ Team Delta clan ]

spoiler start
hehe. Dla mnie 2cd konczy sie na Hey You :)
spoiler stop

24.08.2006
11:05
[29]

Anoneem [ Generaďż˝ ]

Niektóre tłumaczenia dość dziwne, łącznie z tytułem, heh. Poza tym doznałem olśnienia - wierszyk który z taką ironią odczytuje z zeszytu chłopca nauczyciel to nic innego jak początek "Money" z "Dark Side Of The Moon" Dziwne bo nie pierwszy raz to oglądałem :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.