equalibrium [ Pretorianin ]
Niepokojąca historia...
Jakąś godzinę temu siedzę sobie w pokoju i słyszę huk tłuczonego szkła, przylatujemy do kuchni, a tam na szafce stała szklaneczka mała z bardzo grubego szkła... szklaneczka rozniesiona byla w drobny mak, same kryształki po całej kuchni... co jest grane?
TyTuSPL [ Love United ]
szklanka spadła :P
equalibrium [ Pretorianin ]
szklank nie spadła, stała na blacie kuchennym, szklanke rozerwało na blacie
-=Igier=- [ Centurion ]
<-----TyTuSPL
equalibrium--->ultradźwięki rozwaliłty szklanke
Hitman14 [ Bad N Fluenz ]
Poltergeist!!!
moszeusz [ PSP OWNER ]
To znaczy, że masz twardą wodę
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Czy ogladales niedawno jakas dziwna kasete video?
PunkNotDead [ Lion of Judah ]
:)
Aen [ MatiZ ]
Zmęczenie materiału od stania na blacie
Lewy Krawiec(łoś) [ Cęturion ]
Szklanka znudzona staniem na blacie, chciała się rozerwać.
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
<--- Lewy
qaq [ CCCP ]
trzęsienie ziemi?
a teraz moja historia
kilka lat temu, jak byłem u kuzyna, siedziłem w pokoju, usłyszałem dźwięk przypominający walenie talerzem o stół w pokoju naprzeciwko. gdy ja i kuzyn poszliśmy tam nikogo nie było, a talerze na miejscu. tego samego dnia pies kuzyna bał się wejść do jakiegoś pokoju i ciągle szczekał jakby coś/kogoś zobaczył (warto dodać że zawsze spał w tym pokoju). jeszcze tego samego dnia usłyszałem pukanie do drzwi, a ponieważ przechodziłem akurat obok dzrzwi, spojrzałem prez wizjer, ale nikogo nie było, więc myślałem że się przesłyszałem, ale kuzyn słyszał to samo. tego samego dnia dowiedziałem się że zmarł ktoś z bliskiej rodziny kuzyna.
jeszcze jedna historia
kuzyn o którym pisałem mieszka z babcią (również moją). w jej pokoju wisi stary zegar, który nigdy nie działał. pewnego dnia kuzynowi mocno się nudziło, więc "dla jaj" (w czasi nieobecności babki) postanowił nakręcić zegar. zdziwił się, bo po nakręceniu zegar zaczął chodzić. prosił żebym nic nikomu o tym nie mówił. Gdy babka wróciła mocno się przestraszyła, myślała że to jakiś cud czy cuś. przyszła jej siostra, też tak pomyślała. niedługo później dowiedziałem się że tego samego dnia zmarł kolejny członek rodziny, blisko związany Z babką i jej siostrą (chyba nawet brat), więc pomyślały że ten działający zegar to był jakiś znak z zaświatów:)))
obie historie prawdziwe
Olivcha.pl [ Konsul ]
Lewy ------> Dobre ;D
Sonny Silooy [ Elegant Gypsy ]
kosmici...małe zielone ludki. nie widziałeś gdzieś takich w pobliżu?
Apocalyptiq [ Konsul ]
Poltergeist. Jezeli bedzie sie powtarzac i bedzie bardziej dokuczliwe zgłoś sie do kogoś kto sie na tym zna. W moim domu cos takiego zdarzylo sie kilka razy. Nawet raz na moich oczach. Szklanka sama spadła a stala w takim miejscu ze to niemozliwe. Albo poprostu stojąc w szafce pękała
peterkarel [ KochamDzaste ]
La Chupacabra :P
Levy--------->roftl <lol2>hahahahahahha
ValkyreX [ shikyo ]
Alma albo Fettel!
Dzideek [ Konsul ]
Odrazu z tym do strefy 11, niech przyjedzie ten gostek z ekipą i po sprawie.
imperator00 [ Pretorianin ]
też miałem historię(przerażającą!!),a na wet dwie!!!!!!!!pierwsza:
Próbuję zasnąć ale że goroąco to nie mogę.I tak se leże i leże...aż tu nagle klamka z moich drzwi się wyrwała!!a kiedyś za czasów wojny(II)w moim pokoju zaczadziły się dzieci.Więc myślałem że to one...brrr a druga to jeszcze straszniejsza!!oto i ona:
Siedzimy w nie moim lesie(bo ja mam 10 hektarów lasu!)na dzrzewie.Już była gdzieś z siódma a nagle widzę w krzakach jakąś kolorowatą galaretę(tak mi się zdawało)i to COŚ miało kosę we krwi a obok tego czegoś było pełno rozerwanych ciał.no to ja zeskoczyłem z drzewa i jak nie spieprzam z kumplem z górki śmierci(taka nazwa(kto mieszka w okolichach Świebodzina,Lubogóry ten wie;)woj.lubuskie)już byłem na moim terenie ato coś nas goni...wbiło kosę w ramię kumpla.Ale zrobiło ranę.Ze mnie zdarło ubranie.Jak już byłem koło rodziców Pyk!i ulotniło się.już więcej tam nie idę na górke!!
imperator00 [ Pretorianin ]
i jeszcze jedna na moim terenie chodzi taki duch w płaszczy zamszowym z wysokim kołnieżem i w kapeluszu nasłoniętym na oczy.nie ma nóg.widzi się go przez przypade.nigdy umyślnie go nie widziałem.przesuwa się zza jakiegoś obiektu np. dzrzawa i wpływa za drugie i już nie wypływa zza niego!masakra!!
Dzideek [ Konsul ]
O Rly?
masterr [ Pretorianin ]
to napewno sprawka kosmitów :P
Guderianka [ Konsul ]
jak mi się tak robi to znak ze ktos umrze
Lukis17 [ Poznańska Pyra ]
napiszcie do nie do wiary...
imperator00 jakos nie wierze w twoje historyjki...ta zdrało z ciebie ubranie i sie obudziłes w pokoiku cały mokry...przyszła mama i powiedziała ze to tylko koszmar...a kuzyn leżał obok bez ręki.........
Deepdelver [ Legend ]
Może masz uszkodzone ośrodki pamięci krótkotrwałej i chwilę wcześniej sam rozbiłeś tę szklankę?
ZalMiMuchyy [ Chor��y ]
czytalem o identycznym zdarzeniu i ponoc jest to "zawahanie gestosci"
cos tam cos tam czasteczki dochodza do takiego punktu, ktory powoduje rozpad ciała bla bla bla
Floone [ Generaďż˝ ]
"Szklanka znudzona staniem na blacie, chciała się rozerwać."
"szklanka nie spadła, stała na blacie kuchennym, szklanke rozerwało na blacie"
HA HA HA Dawno się tak nie uśmiałem - to jest lepsze niż niejeden dowcip
Gratuluje pomysłowości - jesteście THE BEST ;)
Gaara [ Senator ]
Może masz poprostu podłogę nową w małe kryształki?
Gepard206 [ Final Fantasy 7 ]
no to moja historia
Nie dawno zmarł mi kumpel który mieszka daleko odemnie. W dniu w którym był pogrzeb i mniejwięcej w niego trfania usłyszałem huk.Idę do kuchni a tam puszka z colą wystrzeliła w zamrażalniku.
Wiem ,że puszka z colą to normalne ,że wystrzeli ale w tym akurat czasie? Coś tu nie gra :>
s_i [ Pretorianin ]
U mnie w pracy włącza się nieraz światło w pokoju mimo że nikt go nie włączał. Właśnie przed chwilą znów tak się stało :).
Azzie [ bonobo ]
U mnie w rurach po spuszczeniu wody w kiblu zaczelo cos gwizdac. Cos jak nadjezdzajacy pociag. Zaczelo sie w dniu gdy Kulig zginal pod pociagiem...
Czy to mozliwe ze Kulig straszy w mojej rurze od kibla???
Arxel [ Legend ]
Czy to mozliwe ze Kulig straszy w mojej rurze od kibla???
to mie rozesmialo :)
no ale nie zartujmy;]
gdzies w ktoryms watku to opisywalem ale skorzystam z sytuacji i napisze jeszcze raz;]
pare lat temu bylismy z rodzina na wakacjach w Baden-Baden - Niemcy :)
w ktorys dzien poszlismy sobie na spacer ja siora kuzyn kuzynka etc glownie sami mlodzi;]
dochodzilismy do domkow kiedy jak sie obrocilem zobaczylem wychylajaca sie zza drzewa postac... powiedzielm to reszcie oni sie odwrocili.. i teraz juz nie pamietam czy oni tez to zobaczyli ale chyab tak bo zaczelismy z krzykiem biec do domkow.. jak sie okazalo to ponoc byl rozeslany list gonczy za jakims facetem wlasnie w baden-baden niedaleko tam gdzie mielismy domki..
jak se dzis o tym przypomne i przypomne sobiesytuacje w ktorej sie obracaam i widze ta postac to mnie dreszcze przechodza...
Jogurt Truskawkowy [ konsolowiec ]
Galaretka, duch w zamszu i zdzieranie ubrań? Oł dżizas, może to pedofil?
BukE [ Płetwonurek ]
To sa napiecia w szkle.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
<-- Azzie! :-D
Szympans51 [ Arsenal Londyn ]
Gdy zbudzi nas dźwięk potłuczonego szkła ....
Spiderman 3 [ Pretorianin ]
uważaj gdzie na przyszłość kładziesz szklanki...
Volter_xD [ Pretorianin ]
Najprawdopodobniej spadała sama.
Fulko de Lorche [ Gladiator ]
A jaka była temperatura w kuchni? Bo jeśli była ujemna i w szklaneczce znajdowała się woda, to sprawa jest jasna. Woda zamarzła i rozsadziła szklankę.