Jeckyl [ Rekrut ]
Za co kochacie swoje kobity :P
Ja za to jak potrafi w sklepie stać trzy godziny a potem wyjść nie kupując niczego bo:
1 "Nie było nic ciekawego" --> trzy godziny gapienia się na rzeczy nie warte uwagi :)
2 "Sprzedawca/sprzedawczyni się jakoś tak natrętnie patrzył" --> i potzreba trzech godzin żeby dojść do tego wniosku...
Właśnie wróciłem z zakupów, jakaś taka wena czy cuś :)
blood [ Killing Is My Business ]
Partnera trzeba kochac tak po prostu, bezinteresownie, a nie za coś.
Heh, latwo powiedziec :)
VYKR_ [ Vykromod ]
"Za co" to brzmi jakbys kochal kobiete za kare...
...Nie wiem jak u ciebie, ale ja kocham dla przyjemnosci :P
merkav [ Aguś ]
Ja kocham tylko jedna ;)
PatriciusG. [ frank zappa ]
Sam nie wiem...
Lysack [ Latino Lover ]
za pieniądze]:->
Janczes [ You'll never walk alone ]
Nie kocha sie za, lecz kocha sie pomimo, że
Kompo [ alkopoligamista ]
Janczes - niezła głupota.
Maliniarz [ The Watcher ]
"Za co?! Za jajco!"
elv33 [ Konsul ]
to twoja dupa mam jajco ??
Atreus [ Senator ]
Jak to za co? Za cipki i cycki. "Romantycy" się znaleźli...
suchypg [ Chor��y ]
atreus .a żeś błysnął inteligencją :/ ja swoją kocham za wspaniały charakter :)
PatriciusG. [ frank zappa ]
Z pelna szczeroscia (glupawka mi minela) to swoja dziewczyne kochalem za wszystko kiedys - za charakter, za podejscie, za poglady, za wyglad, za zasady...
Teraz sie zmienila...
I prawda jest taka ze jest problem =/ Teraz nie wiem za co ja kocham tak naprawde... Chyba za to ze jest inna niz wszystkie i ze mnie rozumie czesciej niz ja sam siebie...
Aaron [ Niedźwiedź ]
Za to, że jest przepełniona życiem i wesołością. Pozwala mi to z mniejszym bólem przejść przez życie i zawsze znajduję u niej pocieszenie oraz odpoczynek.
Gaara [ Senator ]
Za pussy all night
zawodowieckuba [ Pretorianin ]
---Ja swoją kocham za to, że lubi sie kochać ;)
---za to, że jest taka a nie inna
---że sie przy niej odchamiam :P (tylko chwilowo ale jednak)