Sandro [ GOL ]
Biurowe zabawy
Już kiedyś dawałem na forum, ale było to wieki temu, więc rzucę jeszcze raz :)
Jak się nie nudzić w biurze?
- No nie, na TO byś się nie odważył - powiedział ktoś do swojego kumpla i tak narodziła się podbijająca właśnie całą Europę gra... Rekordzista doszedł do 127 punktów, a ty ile zadań jesteś w stanie wykonać?
Zadania za 1 punkt:
1. Przebiec z pełną prędkością wokół wszystkich stołów w pokoju.
2. Głośno stękać i jęczeć w WC w obecności przynajmniej jednej osoby nie uczestniczącej w grze.
3. Całkowicie zignorować pierwszych 5 kolegów mówiących "dzień dobry".
4. Zadzwonić do kogoś, nieznanego osobiście, powiedzieć "niestety - nie mogę teraz rozmawiać" i odłożyć słuchawkę.
5. Sygnalizować zakończenie rozmowy przez zakrycie uszu rękami.
6. Dokładnie "wymacać" dostarczana właśnie przesyłkę i mruczeć "no... no... to jest naprawdę FANTASTYCZNE w dotyku".
7. Co najmniej 1 godzinę chodzić z rozpiętym rozporkiem?
8. ... i każdemu kto na to zwróci uwagę mówić "ale ja tak lubię!!!".
9. Wracając od kserokopiarki iść tyłem.
10. W windzie za każdym razem, kiedy ktoś otwiera drzwi głośno wciągać powietrze .
Zadania za 3 punkty
1. Powiedzieć do szefa " jesteś COOOOL" jednocześnie "mierząc" do niego palcami ułożonymi w pistolet.
2. Mamrotać niezrozumiale do pracownika, następnie powiedzieć: "zrozumiał pan? Nie cierpię się powtarzać..."
3. Wywoływać samego siebie przez interkom.
4. Uklęknąć przed kranem z woda i pić - w zasięgu wzroku musi się znajdować przynajmniej jeden nie-gracz.
5. Wykrzykiwać przypadkowe liczby, kiedy jeden z kolegów coś liczy.
Zadania za 5 punktów
1. Na zakończenie zebrania zaproponować żeby wszyscy się wzięli za ręce i odmówili "Ojcze nasz", dodatkowy punkt, jeśli samemu zacznie się modlitwę...
2. Wieczorem wejść do biura jakiegoś pracoholika i w jego obecności 10 razy włączyć i wyłączyć światło.
3. Każdego, z kim rozmawiamy, w przeciągu przynajmniej 1 godziny, nazywać Herbert.
4. Podczas najbliższego zebrania głośno zakomunikować ze się musi wyjść do toalety "z grubszą sprawą".
5. Każde zdanie kończyć słowem "starrry".
6. Pod nieobecność któregoś z kolegów, przeciągnąć jego stół do windy.
7. Podczas zebrania, co chwila walić się pięścią w głowę i powtarzać "bądźcie wreszcie cicho!!!! Skupić się nie można...".
8. Podczas obiadu uklęknąć przed jedzeniem i głośno powiedzieć "zaprawdę powiadam wam: pan dał mi pożywienie i nigdy już nie będę cierpiał głodu!!!".
9. W kalendarzu kolegi napisać "podobam ci się w pończochach?"
10. Zanieść własną klawiaturę do kolegi i zapytać "zamienisz się?"
11. 10 razy przeprowadzić z kolega "konwersację":
"Słyszałeś?"
"Co?"
"Już nic..."
12. Przyjść do pracy w mundurze i na pytania odpowiadać "nie wolno mi o tym mówić".
13. Udając szefa eleganckiej restauracji zadzwonić do kolegi i przekazać mu ze podczas ostatniego losowania wizytówek wygrał darmową kolację dla dwóch osób.
14. Podczas ważnej telekonferencji mówić z wyraźnym obcym lub gwarowym akcentem.
15. Znaleźć odkurzacz i przez dłuższy czas "sprzątać" wokół biurka.
16. Włożyć w spodnie kawałek papieru toaletowego tak, aby wystawał i udawać zdziwionego, kiedy ktoś zwróci uwagę.
17. Przed każdym uczestnikiem zebrania położyć filiżankę kawy i ciastko, następnie wszystkie ciastka rozgnieść ręką.
18. Podczas zebrania powoli, z hałasem, "podciągać" krzesło do stołu.
19. Podczas zebrania, ułożyć na stole plastikowe figurki (wg. uczestników zebrania) i kiedy ktoś zabierze głos - "animować" odpowiednią figurkę.
Ale ty pewnie się nie odważysz na takie wyskoki... za poważny jesteś, no nie? :))))
coolerek89 [ Mówcie mi cool ]
zajebista sprawa szkoda ze ja nie pracuje w biurze ;)
$ebs Master [ Konsul ]
hahaha dobre, ciekawe po ilu punktach wylatuje sie z pracy ? :D
Jeckyl [ Rekrut ]
Jest to chyba zeleżne od poczucia chumoru szefa :)
ciemek [ Senator ]
hehe...jak wroce z urlopu to zagram :D
gladius [ Subaru addict ]
Jak ktoś jest na wylocie z roboty, to jak znalazł.
F.C BARCELONA [ Konsul ]
2. Głośno stękać i jęczeć w WC w obecności przynajmniej jednej osoby nie uczestniczącej w grze.
Super!
M'q [ Schattenjäger ]
Zajebiste :)
Janczes [ You'll never walk alone ]
A jaka jest skala punktów i zadania w szkole?
Bo ciekawe na ile rzeczy bym sie odważył.
Kronk [ Konsul ]
Kolesia co zdobył 127 punktów to chyba zwolnili :D
Ktoś w każdym razie miał niezły pomysł.
PatriciusG. [ frank zappa ]
Moje ulubione:
3. Każdego, z kim rozmawiamy, w przeciągu przynajmniej 1 godziny, nazywać Herbert
3. Wywoływać samego siebie przez interkom.
4. Zadzwonić do kogoś, nieznanego osobiście, powiedzieć "niestety - nie mogę teraz rozmawiać" i odłożyć słuchawkę.
7. Podczas zebrania, co chwila walić się pięścią w głowę i powtarzać "bądźcie wreszcie cicho!!!! Skupić się nie można...".
8. Podczas obiadu uklęknąć przed jedzeniem i głośno powiedzieć "zaprawdę powiadam wam: pan dał mi pożywienie i nigdy już nie będę cierpiał głodu!!!".
10. W windzie za każdym razem, kiedy ktoś otwiera drzwi głośno wciągać powietrze .
10. Zanieść własną klawiaturę do kolegi i zapytać "zamienisz się?"
11. 10 razy przeprowadzić z kolega "konwersację":
"Słyszałeś?"
"Co?"
"Już nic..."
17. Przed każdym uczestnikiem zebrania położyć filiżankę kawy i ciastko, następnie wszystkie ciastka rozgnieść ręką.
19. Podczas zebrania, ułożyć na stole plastikowe figurki (wg. uczestników zebrania) i kiedy ktoś zabierze głos - "animować" odpowiednią figurkę.
raper741 [ Vamos Barca ]
<---- Sandro
jacek119 [ Konsul ]
troche niewyraźne ale można doczytać :P
Sandro [ GOL ]
UPnąć nie zawadzi.
promyczek303 [ sunshine ]
idealne.. :D
Azzie [ bonobo ]
To ja powiem co my zrobilismy w pracy koledze ktorego bardzo nielubilismy :)
Wlamalismy mu sie do szafki, wyjelismy kubek i kolega w lazience troche popracowal reka :) a efekt tej pracy rozsmarowal lyzeczka w srodku kubka po czym machal az wyschlo i wlozylismy kubek z powrotem do szafki :)
Nielubiany kolega zawsze myl kubek po piciu, wiec jest spora szansa ze napil sie z niego herbaty rano :)
[tak wiem, nie musicie mowic ze jestesmy debilami ;) ]
Azzie [ bonobo ]
Byl jeszcze drugi kolega ktorego tez lubilismy inaczej, ale ten spryciarz wiedzial co spotkalo pierwszego i sie pilnowal. Tylko raz udalo mi sie zlapac zywcem taka wielgachna muche, przebilem ja pinezka, ale ta ciagle zyla. Wrzucilem ja do kubeczka z woda i nie uwierzycie, ale zaczela rodzic dzikuny! Takie male biale robaczki! Zawsze bylem przekonany ze muchy skladaja jajka a jej normalnie z odwloka zaczely wylazic male larwy. Moze jak sie dusila to przyspieszyla proces aby jednak dac szanse dzieciakom?
Dzikuny wylowilem i wrzucilem koledze numer dwa do jedzenia, ale zamiast sie wgryzac w nie i rozrastac to zdechly a kolega zarcie i tak wywalil... Klapa na calej linii...
A bohaterka historii stala z pinezka na moim monitorze jeszcze z tydzien dopoki kolezanka korzystajac z mojej nieobecnosci jej nie wyrzucila :(((
No co? My tez sie nudzilismy w pracy :)
Kargulena [ ryba piła ]
Azzie
PC99 [ ]
Heheh fajne :)
Wisien [ Deus le volt! ]
Ja mam taką zabawę że jak wchodzę do "biura" to zamykam drzwi na klucz i idę spać na 8 godzin. Fajna nie ?
Vader [ Legend ]
Dobre, zacna gra ;] Nie zdziwiłbym sie jakby komus udalo sie zdobyc i 1000 punktow bez wylotu z pracy :)
Azzie --> To ta słynna prawacka moralność, co :)) ? hyhyhy
Dziobak_90 [ Pretorianin ]
mnie czeka staż w biórze dla mlodocianych ciekawe jak zaeragują na stekanie ...
Floone [ Generaďż˝ ]
Zabawy niczego sobie...