cossacks [ Konsul ]
CD ACTION a ANTYFANI
Kupuję CD ACTION od początku istnienia tego czasopisma i od początku śmieszyły mnie szaleńcze ataki rozmaitych frustratów na to pismo. Jak uważacie antyfani mają rację pisząc, że CD ACTION to badziew?:))
Jogurt Truskawkowy [ konsolowiec ]
A mnie śmieszy jak ktoś bez najmniejszego pojęcia w danym temacie atakuje konsole.
Narmo [ Naczelny Maruda ]
Ja uważam ze Diablo 2 to badziew ale sporo osób uznaje tą grę za najlepsze cRPG ( XD ) na świecie. Są gusta i guściki. Nie każdy musi lubić to co my.
piokos [ Malpa w czerwonym ]
w zasadzie antyfan niczym nie różni się od "wielkiego fana"
kalineczko1993 [ Ayrton Senna ]
a kto zna strone forum antyfanów cd-action please podajcie chce sie pośmiac z antyfanów!!
cossacks [ Konsul ]
Jogurt Truskawkowy a mnie śmieszy jak niektórzy czytelnicy pism o konsolach, piszą o grach na PC takie bzdury , że nie wiem czy mam się z nich śmiać czy płakać nad ich kompletną nieznajomością rynku gier i softu komputerowego:))))
tomekcz [ Polska ]
A mnie dziwi, że ludziom nie szkoda wydawać tyle kasy na gazete w której pisze to samo co w internecie :)
suchypg [ Chor��y ]
mnie smieszy w AR jedno . dosrewajace odpowiedzi panow Smuggler ,Ghost i Mr.Jedi :P:)
_ramadan_ [ Król sedesu ]
a ja uważam, że CDA to badziew - zrobisz mi coś czy jak?:>
Jogurt Truskawkowy [ konsolowiec ]
Widzisz. Tak się składa, że obracam się zarówno w temacie konsolowym i komputerowym od strony software'owej i hardware'owej także śmieszysz mnie TY.
Większa część konsolowców ma komputer i konsolę. Większa część pctowców (w tym ty) nie trzymała pada konsolowego w ręku.
Strodus [ Couch Potato ]
Uważam, że CD Action jest teraz chyba najlepszą gazetą o grach komputerowych na runku. Myśle, że czasem warto jest wydać troche keszu.
Można coś poczytać i w dodatku często fajne pełniaki mają ;P (Takie jest moje zdanie)
Buggi [ Konsul ]
tomekcz---> ja np. kupuje gazety bo są w nich artykuły które czasem ciężko znaleźć w internecie , są dłższe czytelniejsze , zbite w kupę i w dodatku niektóre gazety np CDA mają swój klimat. A poza tym czytanie czegoś z komputera mnie ,męczy , nie lubię tego
smuggler [ Patrycjusz ]
Pano fachowcom ku pamieci: NIE-JESTESMY-GAZETA :)
erton [ Fink ]
CD Action jest kiepskie i zawsze bylo, ale czasy w ktorych bym sie tym chociaz troche ekscytowal minely jakies 5 lat temu :)
Narmo [ Naczelny Maruda ]
smuggler --> Nie znasz się. CDA to gazeta ;P
_ramadan_ [ Król sedesu ]
Narmo ---> "...lub czasopisma"
Floone [ Generaďż˝ ]
@ Jogurt Truskawkowy - To zupełnie tak jak ja ;)
cossacks [ Konsul ]
Jogurt to po jakiego kija "obracasz się w temacie komputerowym" skoro i tak wiesz ,że konsola jest lepsza? Jogurt a na co mi pad czy konsola, skoro asortyment tytułów konsolowych całkowicie mija się z moimi ulubionymi gatunkami gier. Wy PC używacie tylko do pracy, internetu, a na konsolach gracie, ja używam PC i do pracy i do gier. Teraz pomyśl na kij mi konsola???:)))
_ramadan_ [ Król sedesu ]
cossacks ---> idź się przewietrz!
infernus67 [ Prezes Misiura ]
Tu jest forum antyfanów:
:)
Enjoy! :D
Gaara [ Senator ]
XD
.:Jj:. [ The Force ]
Kolejny wątek o antyfanach, który przeradza się w 100 off-topiców z wyższością konsoli nad pc albo odwrotnie na czele. Dajcie temu wszystkiemu spokój. Zamiast konstruktywnej rozmowy na temat działów, artykułów, poziomu recenzji itp. takie coś..
Może jakaś lista na urozmaicenie?
Lista fanów CDA:
.:Jj:.
Lista antyfanów CDA:
.:Jj:.
Lista osób wpisujących się do każdej listy:
.:Jj:.
Lista osób siedzących na białym, obrotowym krześle:
.:Jj:.
tomekcz==> a masz w necie za 15 pln kupę świetnych recenzji, dem, dodatków, nie wspominając o pełnych wersjach?
kowalskam [ Senator ]
Jogurt Truskawkowy a mnie śmieszy jak niektórzy czytelnicy pism o konsolach, piszą o grach na PC takie bzdury , że nie wiem czy mam się z nich śmiać czy płakać nad ich kompletną nieznajomością rynku gier i softu komputerowego:))))
-daj przykład
Apocalyptiq [ Konsul ]
"Cd-Action nie jest gazetą!" ---> jak kupowalem CDA to ten tekst zawsze mnie rozwalał ; ).
Teraz juz jakos nie mam ochoty na gry...a mam pytanie czy AR oraz dzial "na luzie" mozna czytac w necie?
Mephistopheles [ Hellseeker ]
kowalskam ---> Przykład nieco odległy, ale w tym przypadku nie jest trudno wyciągnąć wniosków. Otóż jeszcze przed zapowiedzią RE4 w wersji PC na GOLu, zamieszczono o tym informację na forum. Był tam również link do polskiej strony o serii RE, na której znajdował się news (z którego wylewały się hektolitry żółci i jadu, ale mniejsza z tym). Z czystej ciekawości wszedłem na tamtejsze forum, aby zobaczyć czy inni z taką samą euforią przyjęli tę informację. Nie pamiętam już wszystkich idiotyzmów, jakie tam wyczytałem (a być może świadomie wymazałem je z pamięci), ale spośród wszystkich bzdur na pewno znalazła się tam jakże konstruktywna i wartościowa uwaga, traktująca o tym, że wszystkie konwersje na PC to gówna. Od razu zamknąłem stronę w przeglądarce, podobnie jak robię to z większością czytanych wątków na Onecie lub FilmWebie.
Nie mówię, że jedni są mądrzejsi od drugich. Po prostu impotencja umysłowa nie jest zależna od posiadanej platformy.
Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]
cossacks -> A mnie śmieszą fani CDA, którzy muszą w każdym wątku napisać "ale te CDA fajne". Nic nie mam do CDA i jego fanów chyba że:
a) wątki jego dotyczące pojawiają się w innej kategorii niż "gazety o grach", jak ten
b) przychodzą do wątku jego nie dotyczące (informacje o zapowiedziach? ok, ale nie musi się wtedy zaczynać dyskusja na temat CDA!) i piszą "a wiecie, że w CDA" "a CDA jest super"
To tyle z mej strony.
Edit: Kilka rzeczy.
gofer [ ]
Chyba po coś została stworzona kategoria "Gazety o grach", nie?
blackhood [ Jedi Knight ]
No ale skoro CDA nie jest gazetą, to powinno chyba mieć oddzielną kategorię niż "Gazety o grach" ;)
egilson ---> Oryginalnie napisane
Dowodca_Pawel ---> Proste, że tak, żartowałem przecież. Też mnie rozwala ten tekst, że cda nie jest gazetą... o przepraszam CDA.
egilson [ Konsul ]
gazeta jak gazeta czy czasoposmo ,kazdy cos lubi ,lub nie lubi ,np. lubie srednigo wzrostu dziewczyny w wieku powyzej 21 lat ,i co ,tak samo z CDA ,sa najwieksi maja dobre teksty a przynajmniej mieli jak ich czytalem - dosc dawno temu ,coz zawsze znajda sie ludzie ktorzy dla zasady beda sie czemu sprzeciwiac ,władzy ,pismu czemu kolwiek
Quicky [
CDA zawsze miało wielu przeciwników, m.in. z tego względu, iż było uznawane za przyczynę upadku kultowych pism takich jak Reset czy SS.
Moje czasy wczesno-nastoletnie przypadły na początek okresu świetności CDA, więc byłem jego "fanem", a Smuggler był niemalże moim mentorem, ale w tej chwili, po paru latach już - na szczęście - uważam wojny między młodocianymi fanami tego typu czasopism za zabawne, a nowe gry mnie interesują nie bardziej niż zeszłoroczny śnieg ;-)
PS. Smuggie jak widzę, "at his best" - wieloletnia walka o nienazywanie CDA gazetą chyba jednak pójdzie na marne, niestety ;-). Swoją drogą nazwa kategorii "Gazety o grach" też jest nieźle trafiona... biorąc pod uwagę fakt, że nie istnieje w Polsce żadna gazeta o tej tematyce (co do zagranicy nie jestem pewien).
Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]
blackhood -> No to niech Smuggler wyśle co Soula protest, zagrozi, że jeśli nie zmieni nazwy kategorii, lub nie stworzy nowej "CD-Action" to odejdzie, ale na litość boską, niech do tego czasu takie wątki spadają tam.
Kompo [ alkopoligamista ]
Napiszcie tu coś fajnego, to może będziecie w "Schwytane w Sieci", koledzy będą zazdrościć. ;)
Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]
Kompo -> Te schwytane w sieci to nadal zachwyty nad tym jakie te CDA jest boskie itp? Krótko mówiąc tona zachwytów (inne słowo ocenzurowało :P)? Czy może wreszcie coś ciekawszego?
blackhood -> Wyczułem nutkę ironii, ale mimo to jak znam życie i tak by ktoś napisał to na poważnie.
Quicky [
Kompo ---> Ja już raz byłem, co ciekawe było to już jakiś czas po tym, gdy przestałem kupować CDA. Przeglądałem ówczesne wydanie w Empiku, looknąłem do AR i widzę znajomy tekst - zresztą AFAIR też był na temat wojen, bodaj między zwolennikami piratów i oryginałów.
.:Jj:. [ The Force ]
Kompo
Mephistopheles [ Hellseeker ]
"Schwytane w sieci" jest dla lam. Teksty prawdziwych pr0 lądują w minifelietonach w GameWalkerze. :)
matisf [ X ]
gofer => ale CDA to nie gazeta :D
Kompo [ alkopoligamista ]
Mephistopheles - > nie mówiąc już o zdjęciach kotów, które są publikowane w Gamewalkerze (moja kotka do dziś jest dumna). ;)
Herr Pietrus [ Gnuśny leniwiec ]
Quicky --> jestem w podobnej sytuacji... Ale wiesz, jak momentami jest mi straszliwie żal tamtych czasów "kiedy byłem młody i piekny był swiat" ;-), kiedy CDA bardzo mi sie podobało, nawet w konfrontacji z idealnymi ( choć pewnie nie do końca, skoro upadly...ale z winy coraz glupszej mołodzieży ;-)) Resetem i SS? Kiedy w drodze powrotnej ze szkoły wpadało się do kiosku, kupowało gazetkę i biegło do domu, by zainstalować pełną wersję, ktora wtedy jeszcze pozwalala się uruchomic na domowym sprzecie?... Chlip, chlip... ;-)
A co do pytania postawionego przez autora watku - nie mają... Ale wiesz, jakie ekscytujące jest wyznawnaie swojej gazetowo-czasopismowej "religii", gdy ma sie te mniej niż 16 lat? ;-) ( teraz pozostają mi tylko przeglądarki - Opera! Opera! :-D)
Quicky [
Herr Pietrus ---> Normalka, ja też lubię powspominać te stare dobre czasy - inny sposób patrzenia na świat, pogoń za nowymi gierkami, pierwsze numery CDA... przez jakiś czas kupowałem też Clicka i KŚG - ale to już zupełnie inna półka. Zresztą nadal kupuję sporo czasopism, zmieniła się tylko tematyka.
Największa radocha to było wydrukowanie mojego listu i odpowiedź Smugglera - list był o różnicy w nawiązywaniu znajomości realnych i przez Internet, czy coś w ten deseń, gdzieś w okolicach 2001.
Swoją drogą można by pomyśleć, że lektura tego typu magazynów to tylko czysta rozrywka i wiedza nt. gier, ale jednak muszę zwrócić uwagę na jedną rzecz - krucjata na rzecz oryginalnych gier, którą od dawna prowadził Smuggler, miała na mnie naprawdę istotny wpływ i zmieniło się radykalnie moje podejście do piratów (choć nie znaczy to, niestety, że wszystko mam teraz oryginalne - ale przynajmniej wytworzyła się we mnie pewna świadomość, że powinno się na to zwracać uwagę). Za to jestem panu Smg wdzięczny. Druga krucjata, na rzecz nienazywania CDA gazetą, również odcisnęła na mnie piętno, co można zaobserwować w pierwszym poście ;-).
Generalnie, takie młodzieńcze przywiązywanie się do magazynów i ulubionych autorów, te wszystkie wojny i przekonywanie się o wyższości jednego pisma nad drugim mają swój urok :-)
PS. Też używam Opery ;-)
Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]
Quicky -> Kurcjatę przeciw piratom tworzyły chyba wszystkie gazety, w tym KŚ Gry, czy inne. Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego.
Kompo [ alkopoligamista ]
Dowodca_Pawel - > ale qeek akurat czytał CDA i to Smuggler był jego "autorytetem". ;)
rabitos [ Centurion ]
Ja kupuje prawie co miesiac CDA. Od pewnego czasu dochodze do wniosku, ze czasopismo to jest pisane dla idiotów przez idiotów. Poziom odpowiedzi na listy jest taki sam jak te listy, wytykanie błedów ortograficznych moze śmieszyc przez jakis czas ale nie co miesiac, zapewne do redakcji dochodza "mądre" listy, moze nie sa czesto publikowane bo redaktorzy nie potrafią "madrze" odpowiadac?
kraju92 [ Flame Alchemist ]
CD-action jest świetne, a ci antyfani to jakieś de...... Robią takie błędy, dajcie spokój, takiego to nawet antyfanem nie można nazwać.
Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]
kraju92 -> Za to fanom ewidentnie brak kultury... Czego jesteś świetnym przykładem.
Edit: Dobra, nie generalizuje, chyba są jacyś normalni fani CDA ;).
FixUS_1 [ Call me Fix ]
CD-Action nie jest gazetą. Jest czasopismem. Mimo, że Smuggler uznaje określenie "gazeta" jako obrazę chyba, to nie jest ono trafne, dlatego, że gazeta ukazuje się częściej niż raz w tygodniu, a czasopismo w określonych odstępach czasowych (w przypadku CDA ~miesiąc).
Tak przynajmniej twierdzi wikipedia ;]
Głowę daję uciąć, że tekst Kompa pojawi się w "Schwytanych w sieci";]
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
lub czasopisma - lub pijana posłanka, lub CDA, lub co lubisz
Dowodca_Pawel [ ETCS Clan ]
FixUS_1 -> Jakbyśmy się zaczeli tak bawić w znaczenia słowa itp. to by głowa nam wybuchła. W języku tak się przyjeło, może nie jest to zgodne z definicją, ale wszczynanie wojny o gazetę jest dla mnie lekką przesadą. Jasne jest, że w kręgach dziennikarskich nikt nie nazwie miesięcznika gazetą, ale czytelnicy mają do tego pewne prawo, bo mają zapewne inne sprawy na głowie, niż zastanawianie się nad znaczeniem słowa. To tak jak z karabinami. Większość ludzi będzie miała na myśli AK-47, tylko, że definicja będzie twierdzić trochę inaczej.
Krótko mówiąc, po prostu przyjeło się, że o prasie mówi się Gazeta itp.
FixUS_1 [ Call me Fix ]
Dowodca_Pawel - to było tak tylko, gwoli poprawności. Mnie akuratnie podobnie jak Smugglera denerwuje takie przyjmowanie się słów używanych w języku potocznym, kiedy mówimy o czymś, czego słowo używane nie dotyczy.
Kozako2 [ Pretorianin ]
każdy lubi co innego a o gustach sie nie dyskutuje