GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Arkadia MUD :]

20.08.2006
23:43
smile
[1]

Fett [ Avatar ]

Arkadia MUD :]

Czy ktoś grywa w tego MUDa ? :) Wiem ze hopkins grał :) Szukałem po watkach i dawno nic nie pisał:) Ja niedawno spowrotem zaczalem grac i znow mnei wessało :)

20.08.2006
23:44
[2]

Madril [ I Want To Believe ]

Dawno temu grałem, ale nie za dużo, jeszcze jak modem miałem. :D
Teraz to chyba bym już nawet czasu nie miał... ;/

20.08.2006
23:46
[3]

snopek9 [ Futbolowy Fanatyk ]

to jakas gra przez przegladarke? czy jakies crpg?

20.08.2006
23:48
[4]

Fett [ Avatar ]

multi user dungeon. Tak własciwie to gra tekstowa nastawiona głownie na wyobraźnie:) Akcja dzieje sie w Ishtar (Sapkowski) i Imperium (Warhammer) Taka POlska tekstowa Ultima bardzo rozbudowana :)

www.arkadia.prv.pl

21.08.2006
11:57
[5]

Fett [ Avatar ]

to moe taki mały up :)

21.08.2006
12:03
smile
[6]

zarith [ ]

kiedyś w arkę grałem, ale to było z... 10 lat temu? może więcej... bardzo fajna rozrywka ale nieco za dużo czasu zajmuje:)

21.08.2006
17:14
[7]

Fett [ Avatar ]

Moze ktos jednak sie znajdzie :)

21.08.2006
17:21
[8]

PatrykW [ Arbiter Elegantiae ]

a można wiedziećco to ten MUD bo chyba nigdy nie grałem??

21.08.2006
17:30
smile
[9]

BukE [ Płetwonurek ]

Ja gralem w Barsawie... dlugo. Ale juz chyba wyroslem, mimo, ze zMud na dysku zainstalowany caly czas, to ikona sie zakurzyla i nie grywam juz od roku :-)

21.08.2006
17:33
smile
[10]

hopkins [ Zaczarowany ]

BukE z MUD'ow sie nie wyrasta :)
Fett na Arce malo gralem :) Wiecej siedzialem na Barsawii i tez mialem pare powrotow :) Aktualnie czasu za bardzo na to nie mam, bo dawniej to sie siedzialo od rana do wieczora. Niekoniecznie expiac, czasami niektore rozmowy zajmowaly pare godzin, czy nawet "glupie" przekaszenie, czy wypicie czegos w karczmie. Ahh to byly cudowne czasy :)

21.08.2006
17:56
[11]

QQuel [ Zrobię Wam CZOKO ]

Grałem długo w Barsawię, ale w Arkadię tylko próbowałem - Taki zamknięty krąg się zrobił, że aby "wejść w grę" to trza mieć mocne plecy - Mówcie co chcecie, ale kiedy w środku miasta ubił mnie ogr, następnie ubił pobliskich strażników i powiedział "<śmieje się>" To podziękowałem.

Generalnie ludzie w Arkadii (Jak i innych mudach, co tu dużo gadać) znudzeni pomaagniem młodym graczom mają ich głęboko na ostrzu siekiery ; ). W Arkadii to już mocna sprawa, no ale cóż, może kiedyś jeszcze spróbuję.

21.08.2006
18:00
[12]

hopkins [ Zaczarowany ]

QQuel Arkadia to najstarszy mud, wiec jest sporo wyexpionych postaci, ktorym tylko zalezy na PKowaniu.
Barsawia jest inna :) Mozna sie posmiac, czesto, bo ludzie sa otwarci i chetni do pomocy. Znajdize sie jakis gbur, ale i tak mozna go przegadac :)

21.08.2006
18:08
[13]

Fett [ Avatar ]

Za Barsawie probowalem sie wziasc w momencie kiedy pwostała, ale wszystko probowalem kojarzyc z Arka ktora juz gralem i nie moglem sie w niej odnalesc:)

21.08.2006
22:33
[14]

QQuel [ Zrobię Wam CZOKO ]

hopkins - Dlatego przy Barsawii posiedziałem dłużej. Dodatkowo powiem Ci - nie mów mi że w Arkadii jest jak jest bo paru osobom zależy tylko na pkowaniu. Widzisz ziomka, prosta możliwość sprawdzenia czy coś ma jest - nie ma nic (Ewentualnie "stary prosty sztylet" w ręce), ale co tam, w końcu to zawsze rozrywka ; ), no nie ; )?

21.08.2006
22:35
[15]

hopkins [ Zaczarowany ]

Fett Barsawia to taka Arkadia tyle, ze mniej graczy i milsza :).

QQuel ale oni chca byc zliii!!! :) Chca pokazac kto rzadzi i jaki z niego PKmasta :)

29.08.2006
16:15
smile
[16]

Drag [ Pretorianin ]

Mialem dzisiaj na arce przygode, mrozaca krew w zylach. Wracajac z rybek postanowilem zboczyc troche z drogi w strone gor i oto co mnie spotkalo:

--
Podazasz przed siebie w ciemna czelusc nocy. Nic nie widzac idziesz chwile przed siebie i nagle tracisz ziemie pod nogami i spadasz w przepasc!
Wraz z mnostwem malych kamieni osuwasz sie w dol przepasci.
Zaczynasz spadac coraz nizej, a przepasc zdaje sie nie miec konca.
Nagle dostrzegasz szybko przyblizajace sie dno przepasci. Wyglada na to, ze pozostalo ci niewiele zycia.
Zamykasz z przerazeniem oczy oczekujac na smierc.
Czujesz jak z ogromna sila uderzasz o ziemie. Robi ci sie ciemno przed oczami.
Tracisz przytomnosc.
...
Otwierasz oczy i lekko chwiejac sie na nogach podnosisz sie z ziemi.
Jestes ledwo zywy.
--

Po jakims czasie szczesliwie dotarlem do wioski. Uff ;)

PS. Fett - z tego co pamietam - znamy sie (o ile Twoja postac w arce nazywa sie tak jak Twoj nick tutaj) .. Chyba, ze cos pokrecilem.. :?

19.05.2007
15:01
[17]

reksio [ Q u e e r ]

hopkins-> Masz jeszcze nasze stare wspólne logi z Barsawii? Właśnie próbuję wrócić na nią Raksonem ;] Po sesji wsiąknę zupełnie.

19.05.2007
15:09
[18]

karas_PL [ Kotwica Kołobrzeg ]

Ja troszkę w Barsawię grałem :)

19.05.2007
15:12
[19]

hopkins [ Zaczarowany ]

reksio wracasz? :) Jak slodko. Niestety nie mam niczego... Moja postac juz szlag trafil...

19.05.2007
15:30
[20]

Fett [ Avatar ]

O jak milo ze ktos moj watek odwierzyl :P Strasznie dlugo nie gralem, tez myslalem o powrocie, ale nie mam motywacji, ani nikogo znajomego, a samotna gra jest dołująca :)

19.05.2007
15:38
[21]

hopkins [ Zaczarowany ]

Fett ale w moim przypadku jest mowa tylko i wylacznie o Barsawii, a po tym co pisze Reksio to tez chce wlasnie wrocic na Barke :)

19.05.2007
15:40
[22]

Darekpwl [ Konsul ]

Chyba kiedyś grałem na Arkadii, pytalem sie ludzi czy sa botami, w jakies gospodzie zaatakowalem dziecko i dostalem od niego baty, potem wyrzucono mnie z miasta. No ale bylem wtedy czym w rodzaju dzisiejszego dziecka neo (dziecko sdi?) :)
Drugi raz raczej nie bede w to gral, nie radze sobie bez grafiki, nie wiedzialem jak wyjsc z miasta, a kiedy mi sie udalo to juz nigdy nie udalo mi sie do niego wrocic :)

19.05.2007
15:55
smile
[23]

garbi1337 [ Pretorianin ]

Arka... ;~~) grało się, grało, ale teraz sam nie wiem czy bym dał rade wrócić :P z resztą nigdy mi jakoś nie szło w to specjalnie. Ale trzeba przyznać, że to jest niepowtarzalny klimat, żadne crpg nie jest w stanie tego choćby imitować. Mimo wszystko, czekam na propozycje ;)

22.05.2007
17:46
smile
[24]

hopkins [ Zaczarowany ]

Wrocilem do Barsawii :) Troszke sie pozmienialo. Usuneli domene Earthdawn :(
Jesli jest ktos zainteresowany gra to zapraszam na gg.

22.05.2007
18:06
[25]

Fett [ Avatar ]

moze i bym pograł w Barsawie. Troche mi sie tam klimat nie podobał pod względem relacji wiz-gracz. To, że na Arce trzeba mieć znajomości, żeby do czegoś dojść to żadna tajemnica. Ale podobno na Barsawii to są już szczyty :P

22.05.2007
18:14
smile
[26]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

Fett - Na Arkadii kiedyś nie było tak że trzeba było mieć plecy, po prostu - czas i "free will" w PK'owaniu zrobil swoje.

Zresztą niewiele inna rzecz dzieje się z innymi MUD'ami, nawet z Barsawią <chlipie> : )

22.05.2007
19:25
[27]

hopkins [ Zaczarowany ]

Fett my z Raksonem gralismy od poczatku razem i doszlismy daleko :) Znajomosci zdobywalo sie w trakcie gry. Teraz nie znam praktycznie nikogo. Stara ekipa nie istnieje o ile wiem ale i tak gram. Nie wierz w te brednie. Wszystko da sie zalatwic dobrym odgrywaniem postaci ;)

22.05.2007
22:41
[28]

Fett [ Avatar ]

Hopkins - zaczynałem gre jak mahakam był koło Novigradu, ale wtedy to elszczem byłem ;)

a z znajomościami to nie chodzi mi może o wizów ani dostawanie się do Gildii bo to rzeczywiscie mozna samemu zalatwic.
Problem polegał na tym, że cięzko było znaleśc jakąś mocniejsza postać z która można by było isc na exp. Starzy wyjadacze trzymaja się razem a samemu to gówno nie robota - zwlaszcza na nizszych poziomach, conajwyzej zalozyc 15 osobowa ekipe i isc na cos mocniejszego, ale postepy sa wtedy mizerne . Samemu to mozna siedziec w Kreuthoffen i tluc zombie na cmentarzu. Z tym ze jak siedzi tam 7 osob to jest wyscig szczurow kto pierwszy ten lepszy:P A samemu to wygladało tak, że expiłem godzine wpadał ogr z pałą i traciłem exp + ekwipunek... Nikogo juz nie obchodza młodzi gracze, którzy stawiaja dopiero pierwsze kroki:( A pamietam jak mnie kumpel swego czasu na gobliny pod mahakam zabierał :) Teraz wysla na łąke i tłucz se zajace...

Dycu - kiedys kiedys kiedys :) Arkada dzieli sie na dwie epoki. Przed zmianamy i po zmianach :P

22.05.2007
22:49
[29]

elfik [ z wired ]

Grałem na Arkadii od 1999 do końca 2006. Byłem krasnoludem mahakamu, potem wiewiórką, potem berserkerem. Teraz moja postać sobie siedzi i od czasu do czasu wali bspchnij ;-)

Świetne wspomienia, grubo ponad 300 dni na postaci, masa znajomych i wrażenia ze zjazdów.

Obecnie Arkadia nie żyje, umarła już dość dawno temu :) Ale przez te wszystkie lata była bezkonkurencyjna.

Pięknie się ganiało osadników za czasów wiewiórki:

Powaznie ranisz czarnowlosego ciemnookiego mezczyzne ksztaltnym porecznym
toporem, trafiajac go w glowe.
Mocnym pchnieciem snieznobialym lsniacym sztyletem trafiasz czarnowlosego
ciemnookiego mezczyzne w lewe ramie zadajac mu powazna rane.
Czarnowlosy ciemnooki mezczyzna sprobowal uciec, ale mu sie to nie udalo.
Wyprowadzasz szybkie pchniecie snieznobialym lsniacym sztyletem i trafiasz
czarnowlosego ciemnookiego mezczyzne w korpus, wbijajac mu go az po rekojesc.
Czarnowlosy ciemnooki mezczyzna sprobowal uciec, ale mu sie to nie udalo.
Twoje idealne pchniecie snieznobialym lsniacym sztyletem trafia czarnowlosego
ciemnookiego mezczyzne w korpus. Krew szeroko tryska z rany.
Czarnowlosy ciemnooki mezczyzna polegl.
Zabiles czarnowlosego ciemnookiego mezczyzne.

Albo wiewiórki za czasów berserkerów ze skellige

Blyskawicznym polobrotem unikasz ciosu Kuczki, a twoj dlugi ciemny czekan,
dzierzony w wyciagnietej rece, zatoczywszy szeroki luk uderza u nasady jego
czaszki i niemal oddzieliwszy glowe od tulowia, wynurza sie z drugiej strony
ciagnac za soba krwawy warkocz smierci.


Ech.. wspomnienia :)

22.05.2007
22:52
[30]

elfik [ z wired ]

Ze znajomościami to bzdura.

Pół roku starałem się do Mahakamu, prawie rok do wiewiórek. Jeśli chodzi o berki, starać się nie musiałem w ogóle i zostałem przyjęty jako bohater skellige - przez pewną akcje o której kiedyś było głośno ;)

22.05.2007
22:54
[31]

elfik [ z wired ]

Najwspanialsze było to, że tak naprawdę po pewnym czasie znało się na pamięć opis każdej lokacji. Widziałeś okolice w głowie zamiast literek wyrzucanych przez telnet. Wyobraźnia pracowała na 200%.

No i nieśmiertelne akcje..

Mowisz: kurwa jak on tu przyjdzie to jeden z nas padnie
Danbar podaza na poludniowy-wschod.
Danbar przybywa.
Dimitr mowi: a zwierza nie ma?
Dimitr mowi: ja peirnicze
Danbar mowi: za mna
Danbar podaza na wschod.
Danbar przybywa.
Dostojny muskularny zwierzoczlek przybywa.
Dostojny muskularny zwierzoczlek atakuje Danbara.
Dostojny muskularny zwierzoczlek atakuje cie!
Dostojny muskularny zwierzoczlek atakuje Dimitra.

Oczywiście zginelismy wszyscy.

22.05.2007
23:20
[32]

hopkins [ Zaczarowany ]

elfik moje logi poszly sie pieprzyc dawno temu :( A powiem, ze ciekawie bylo ;) Pamietam jak zdawalem do cechu zielarzy i mialem trafic do ukrytego domku w pewnym lesie. Oczywiscie nie dotarlem i zaatakowal mnie warg. Myslalem, ze juz pomnie ale dzieki wezwaniu pomocy przybyli kompani. Zatluklem go i byl to moj najwiekszy sukces ;)

22.05.2007
23:43
smile
[33]

garbi1337 [ Pretorianin ]

Co do logów...

Od traktu odchodzi tutaj polna droga. Trakt na ktorym stoisz jest glownym
szlakiem komunikacyjnym na wschod od Nuln, w kierunku Averlandu. Panuje wlasnie
dosyc chlodna wiosenna noc. Robi sie powoli coraz zimniej, nad ranem moze
wystapic nawet przymrozek. Dzieki temu, ze otaczajacy cie krajobraz stanowia
rowninne laki, jestes w stanie obserwowac okolice daleko, az po horyzont. Nie
liczac pojedynczych drzew nic nie ogranicza tutaj widocznosci.
W gestych ciemnosciach dostrzegasz, ze trakt rozgalezia sie na zachod, wschod i
polnocny-wschod.
Cuchnacy wycienczony ghoul, owrzodzony cuchnacy ghoul, oszalaly grozny
szkielet, rozklekotany grozny szkielet, grzechoczacy krwiozerczy szkielet,
potezny siwowlosy ozywieniec, wycienczony cuchnacy ghoul, krwiozerczy potworny
szkielet, silny potworny szkielet, potworny rozklekotany szkielet, krwiozerczy
silny szkielet i siwowlosy potezny ozywieniec.
>
Krwiozerczy silny szkielet atakuje cie!
Rozklekotany grozny szkielet atakuje cie!
Siwowlosy potezny ozywieniec atakuje cie!
Potworny rozklekotany szkielet atakuje cie!
Silny potworny szkielet atakuje cie!
Krwiozerczy potworny szkielet atakuje cie!
Potezny siwowlosy ozywieniec atakuje cie!
Grzechoczacy krwiozerczy szkielet atakuje cie!
Oszalaly grozny szkielet atakuje cie!
Owrzodzony cuchnacy ghoul atakuje cie!

Krótko mówiąc: hf & gl ;]]]]]

22.05.2007
23:44
[34]

reksio [ Q u e e r ]

hopkins-> Komunikujesz się poza mudem przez GG? To zabronione na każdym polskim LP Mudzie. :P

noo, elfik, nostalgia cię wzięła. Nigdy nie potrafiłem przekonać się do Arki (raz nawet próbowałem, pamiętasz?:P), a ty już taką postać miałeś. Ale te logi co mi wklejałeś z ataku na Skellige bodajże... mrauuu!

hopkins-> Ja wrócę dopiero po sesji. Wklej opis swojej postaci! :D

Fett-> Dawaj na Barkę, masz tam tylko jedną domenę - Tolkiena, ale za to dziś już mocno rozbudowaną.

22.05.2007
23:53
[35]

hopkins [ Zaczarowany ]

Jestes umiesnionym zielonookim mezczyzna, znanym jako:
Razin, mezczyzna.
Jestes osoba, ktora w zyciu sie nie napracowala.
Wygladasz na kogos, kto jeszcze poznaje trudy wedrowki.
Twoje krociutkie, miodowe wlosy sa swobodnie ulozone.
Jestes niespotykanie wysoki i przecietnej wagi jak na mezczyzne.
Wygladasz przyjemnie.
Jestes w swietnej kondycji.
Masz przez prawe ramie przewieszona zamknieta solidna brazowa torbe.
Masz na sobie szeroki granatowy pas, jasna luzna koszule, pare szarych brudnych
butow i pare szarych lnianych spodni.

Ja tylko chce zachecic tych mniej chetnych :)
Kiedy sie sesja konczy? ;)

23.05.2007
01:09
smile
[36]

qudlaty [ Generaďż˝ ]

Dawno temu gralem w Arke :) Ale wspomnienia do najlepszych nie naleza - ciezko z poczatku bylo zalapac co z czym, o ograch zabijajacych graczy na porzadku dziennym juz bylo, ja moze dodam ze nie podobal mi sie zupelnie podzial na doswiadczenie bojowe i questowe. Po tym jak agresywnosc wzrosla ciezko bylo awansowac. Pozostawalo wtedy zbijanie jej na questach, a te w wiekszosci byly trudne do znalezienia, a jak juz sie trafily, to zazwyczaj ciezko bylo rozkminic co i jak ;) Jak przez mgle pamietam cos o jakiejs fajce, pamietam tez ile sie nameczylem przelewajac ciecz z naczynia w naczynie by uzyskac ta porzadana ilosc ;) Druga sprawa to trening za pieniadze glownie - ciagle zbieranie ziolek tylko po to by dostac kilka zlociszy i wladowac je w trening, po ktorym skill ledwo drgnal troszke zniechecalo. Z pozytywnych rzeczy - swietna "skladnia" t.j odmiana przez przypadki postaci, przedmiotow i czynnosci. Jak pozniej probowalem wyemigrowac na Studnie to az mnie odrzucala ta "topornosc". Co do Barsawii to nigdy nie sprobowalem, ale chyba dam sie namowic, bo w pracy mam wolnego neta, komp do gier sie nie nadaje, a czasu mnostwo, takze byloby jak go spedzic ;)
Tak wracajac do Arki to nigdy niczego wielkiego sie nie dorobilem, lubilem natomiast jak mnie kilku brodaczy zabieralo na bagna zapolowac na ghoule ;)

23.05.2007
01:44
[37]

reksio [ Q u e e r ]

hopkins-> 20 czerwca. 21 powinienem już biegać po traktach.

23.05.2007
06:58
[38]

Fett [ Avatar ]

reksio - Do barki się chyba nie przekonam :) Ale może wrócę na Arke :) Tylko znowu bedzie zbieranie kasy, szukanie znajomych itd. ;)

23.05.2007
08:12
[39]

nagytow [ Firestarter ]

Uuuu.... Arkadia... ile to juz lat... Bardzo mnie wciagnela. Ile to czasu staralem sie do wielkiego Hordund, ze juz nie wpomne o zakonie Sigmara. Uparli sie, ze krasnoludow maja juz za duzo i chca tylko ludzi. Potem chcieli, zebym odszedl z Mahakamu... Ciagle jakies poswiecenia ;)
Beta testowalem Barke (znalem nawet tworcow) i Warlocka, ale zadna z nich nie podobala mi sie na tyle, zeby pograc dluzej.
Niestety slyszalem, ze wraz z odejsciem starej gwardii arka stracila bardzo na klimacie i teraz nie jest juz tak ciekawa.

23.05.2007
09:31
[40]

elfik [ z wired ]

Ooo :) nagytow :) Sigmarow było malutko (jeszcze w starszych czasach). Jak miala na imie Twoja postać?

A głowa Hordund zasyłyneła swoją nietypową mową :D

23.05.2007
13:59
[41]

Fett [ Avatar ]

nagytow - na arce sie troche pozmieniało dlatego stara gwardia odeszła :) Podobno teraz jest łatwiej ;)


Takie pytanie do ogółu: Gra ktoś jeszcze w ogole? :P Moze by zorganizowac ekipe :)

28.05.2007
17:51
smile
[42]

reksio [ Q u e e r ]

Otrzymałem hasło do konta. Zaraz postać założę i voila.
Barsawio, nadchodzę.

28.11.2007
12:08
[43]

Fett [ Avatar ]

postanowiłem odkopać wątek i mam nadzieję, że nikt nie będzie sie o to denerwował;)

Ktoś gra ? :]

28.11.2007
17:57
[44]

zelka [ 95th Rifles ]

Ja zaczęłam w to grać (po raz pierwszy w życiu).

28.11.2007
21:10
[45]

Fett [ Avatar ]

Nie poddawaj się ;) W razie czego służę pomocą :)

29.11.2007
10:07
smile
[46]

Fett [ Avatar ]

BIG UP!

29.11.2007
10:21
[47]

reksio [ Q u e e r ]

Ja znowu przestałem :D Na Barsawii malutko graczy, nie było kogo wkurzać.

29.11.2007
10:26
[48]

Fett [ Avatar ]

Na Arkadii też ostatnio mało ludzi siedzi :( Trzeba wypromować takie gry w jakiś sposób, bo to naprawdę fajna rzecz :)

29.11.2007
13:10
[49]

zelka [ 95th Rifles ]

Fett ---> dzięki :)

Narazie udało mi się stworzyć postać i wyjść przez portal do miasta. Trochę kłopotów sprawiają mi komendy, ale myślę, że dam sobie radę.

29.11.2007
13:40
smile
[50]

kapciu [ kapciem ]

Ja też kiedyś próbowałem, w czasie boomu kafejeke internetowych, mój kumple by włascicielem jednej. przesiadywałem tam całymi dniami. Była tam grupa która ostro pogrywała w Arkadie.
Trochę próbowałem ale tamci juz byli za mocni dla mnie, a nudno było samemu łazić.

A co do składni... pamiętacie nieśmiertelny już quest z żarówką? :P

QUEST Z ZAROWKA - Gailard

Duza sala
Sa tutaj dwa wyjscia: polnoc i wyjscie
Zarowka
Stary madry gnom, mlody maly kot
Stary madry gnom mowi: Ach przepalila mi sie moja stara dobra zarowka, kto mi ja wymieni?
>Wez zarowke
Bierzesz zarowke
>Ocen zarowke
Jest to zwykla zarowka
Zwykla zarowka wazy 15 kilogramow zas jej obietosc wynosi 60 litrow
W tej chwili jest calkowicie przepalona i bezuzyteczna
Wydaje Ci sie ze moglaby Ci jeszcze dlugo sluzyc
>Przedstaw sie mezczyznie
Przedstawiasz sie mlodemu malemu kotu
>Przedstaw sie gnomowi
Przedstawiasz sie Staremu madremu gnomowi
Stary madry gnom przedstawia Ci sie jako: Wolfram, mistrz Gnomi
>Zapytaj Wolframa o pomoc
Wolfram mowi: Chetnie bym Ci pomogl ale doprawdy nie wiem o co Ci chodzi
>Zapytaj Wolframa o zadanie
Wolfram mowi: Chetnie bym Ci pomogl ale doprawdy nie wiem o co Ci chodzi
>Zapytaj Wolframa o zarowke
Wolfram mowi: Tak, zarowki to gnomi wynalazek...
>'kurcze
Mowisz: kurcze
>Zapytaj Wolframa o przepalona zarowke
Wolfram mowi: Tak, zarowki to gnomi wynalazek...
>Zapytaj Wolframa o jego przepalona zarowke
Wolfram mowi: Tak, zarowki to gnomi wynalazek...
>'kurde
Mowisz: kurde
>Zapytaj Wolframa o jego stara dobra przepalona zarowke
Wolfram mowi: Tak, zarowki to gnomi wynalazek...
>warknij.
warczysz
>Zapytaj Wolframa o przepalona jego stara dobra zarowke
O co chcesz zapytac? Chyba o przepalona jego dobra stara zarowke?
>Zapytaj Wolframa o przepalona jego dobra stara zarowke
Wolfram mowi: Tak, ty bedziesz odpowiedni! Czy pomozesz mi wymienic zarowke?
>Odpowiedz Wolframowi tak
Mozesz odpowiedziec tylko kiedy Cie ktos zapyta.
>Zapytaj Wolframa o pomoc w wymianie przepalonej jego dobrej starej zarowki
Wolfram mowi: To wspaniale! Masz tutaj nowa zarowke.
Wolfram daje Ci zarowke
>Ocen zarowke
Jest to zwykla zarowka
Zwykla zarowka wazy 15 kilogramow zas jej obietosc wynosi 60 litrow
W tej chwili jest calkowicie przepalona i bezuzyteczna
Wydaje Ci sie ze moglaby Ci jeszcze dlugo sluzyc
>Ocen druga zarowke
Jest to zwykla zarowka
Zwykla zarowka wazy 0 gramow zas jej obietosc wynosi 2 litry
Zaroka jest w swietnym stanie lecz liczne walki wyryly na niej swoje pietno
>Zdziw sie
Unosisz brwi w niemym gescie zdumienia
>Zapytaj Wolframa o wymiane zarowki
Wolfram mowi: Chetnie bym Ci pomogl ale doprawdy nie wiem o co Ci chodzi
>Zapytaj Wolframa o miejsce wymiany zarowki
Wolfram mowi: Chetnie bym Ci pomogl ale doprawdy nie wiem o co Ci chodzi
>Machnij reka
Machasz reka z rezygnacja
>Sp
Znajdujesz sie w przestronnej sali. Widzisz tutaj wiele mebli oraz przedmiotow wykorzystywanych przez gnomy w pracy. Z sufitu zwisa rzyrandol.
Sa tutaj dwa wyjscia: polnoc i wyjscie
Stary madry gnom, mlody maly kot
>Ob zyrandol
Nie zauwazasz tutaj niczego takiego
>Ob sufit
Sufit wykonany jest z rozowego marmuru. Zwisa z niego rzezbiony rzyrandol
>Ob zyrandol
Nie zauwazasz tutaj niczego takiego
>Ob rzyrandol
Jest to rzezbiony rzyrandol. Ma piekne trzy ramiona. Wisi na lancuchu przyczepiony do sufitu.
>Wymien zarowke
Slucham?
>Ob ramiona
Co chcesz obejrzec?
>Ramiona
Slucham?
>'Jasna...
Mowisz:'Jasna...
>Ob rzyrandol
Jest to rzezbiony rzyrandol. Ma piekne trzy ramiona. Wisi na lancuchu przyczepiony do sufitu.
>Ob lancuch
Nie zauwazasz tutaj niczego takiego
>Zapytaj Wolframa o zyrandol
Wolfram mowi: Chetnie bym Ci pomogl ale doprawdy nie wiem o co Ci chodzi
>Zapytaj Wolframa o rzyrandol
Wolfram mowi: Chetnie bym Ci pomogl ale doprawdy nie wiem o co Ci chodzi
>'Zaraz sie wkurze
Mowisz : Zaraz sie wkurze
>Wymien zarowke
Slucham?
>Wloz zarowke do zyrandola
Wloz co do czego?
>Wloz zarowke do rzyrandola
Wloz co do czego?
>Wstaw zarowke do rzyrandola
Slucham?
>Wkrec zarowke do rzyrandola
Slucham?
>Zapytaj Wolframa o wymiane zarowki
Wolfram mowi: O co Ci chodzi, przeciez dalem Ci juz zarowke
>Wskaz rzyrandol
Wskazujesz rzyrandol
>'O ten zasrany zyrandol debilu
Mowisz: O ten zasrany zyrandol debilu
>'Zalamka
Mowisz : Zalamka
W swoim umyslesz slyszysz glos jezdzca apokalipsy. Za chwile swiat ostanie zniszczony.
Senior Tigr poprosil mnie o przyspieszenie apokalipsy
Juz tylko 5 min do zniszczenia swiata.
>'Jasna dupa!!!
Mowisz: 'Jasna dupa
>Wyjscie
Na zewnatrz budynku
Sa tutaj dwa widoczne wyjscia budynek i poludnie
>Krzyknij Czy ktos zna tego pier... questa z zarowka?!?!
Krzyczysz Czy ktos zna tego pier... questa z zarowka?!?!
>Krzyknij Czy ktos zna tego pier... questa z zarowka?!?!
Krzyczysz Czy ktos zna tego pier... questa z zarowka?!?!
Wesoly przyjacielski Krasnolud przybywa
Wesoly przyjacielski Krasnolud mruczy: Zamknij ryj warchole bo Ci nogi z dupy wyrwe.
Wesoly przyjacielski Krasnolud wskazuje ogromny dwureczny topor
Wesoly przyjacielski Krasnolud mruczy: Zadnych pytan o zadania, bo Ci Twoj smierdzacy Elfi ryj rozkwasze, zasrany szyszkojadzie
Wesoly przyjacielski Krasnolud marszczy brwi groznie
Wesoly przyjacielski Krasnolud odchodzi na poludnie
>budynek
Ruszasz razno w kierunku budynku ale w ciemnosci pomyliles kierunki
>budynek
W droge? Bez chwili odpoczynku? Snieg po pas nie ulatwia wedrowki!
>budynek
W droge? Bez chwili odpoczynku? Snieg po pas nie ulatwia wedrowki!
>budynek
Jestes tak potwornie zmeczony ze nie mozesz podazac w tym kierunku
>'Zabije...
Mowisz: Zabije...
>Wal glowa w sciane
Slucham?
>budynek
Duza sala
Sa tutaj dwa wyjscia: polnoc i wyjscie
Stary madry gnom, mlody maly kot
Stary madry gnom mowi: Ach przepalila mi sie moja stara dobra zarowka, kto mi ja wymieni?
>'K... mac
Mowisz: K... mac
>Ob zyrandol
Nie zauwazasz tutaj niczego takiego
>Zalam sie
Zalamujesz sie calkowicie
>Ob rzyrandol
Jest to rzezbiony rzyrandol. Ma piekne trzy ramiona. Wisi na lancuchu przyczepiony do sufitu.
>Ob ramie
Slucham?
>Ob ramie rzyrandola
Ktore ramie chcesz obejrzec?
>'Bingo!
Mowisz: Bingo!
>Ob pierwsze ramie
Nie zauwazasz tutaj niczego takiego
>Ob pierwsze ramie rzyrandola
Jest to pierwsze ramie rzyrandola
>Ob drugie ramie rzyrandola
Jest to drugie ramie rzyrandola
>Ob trzecie ramie rzyrandola
Jest to trzecie ramie rzyrandola. Zauwazasz ze brakuje w nim zarowki!
>Wymien zarowke
Slucham?
>Wloz zarowke do trzeciego ramienia zyrandola
Wloz co do czego?
>Wloz zarowke do trzeciego ramienia rzyrandola
Wloz co do czego?
>Wstaw zarowke do trzeciego ramienia rzyrandola
Slucham?
>Wkrec zarowke do trzeciego ramienia rzyrandola
Slucham?
Juz tylko 3 minuty pozostaly do zniszczenia swiata...
>Krzyknij AAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!
Krzyczysz AAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!
>Podmien zarowke do trzeciego ramienia rzyrandola
Chyba chcesz zainstalowac zarowke?
>ainstaluj zarowke w rzyrandolu
Slucham?
>Zainstaluj zarowke w rzyrandolu
Alez ta zarowka jest przepalona!
>Zainstaluj druga zarowke w rzyrandolu
Podchodzisz do rzyrandola, dotykajac reka oprawki. Nagle porazil Cie prad!
>Kondycja
Jestes ciezko ranny
Wolfram Jest w swietnej kondycji
Maly mlody kot jest w swietnej kondycji
>Krzyknij Zabije was K... wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!
Krzyczysz Zabije was K... wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!
>Zabij Wolframa
OK
Ledwo muskasz Wolframa trafiajac go noga w glowe
Wolfram powaznie rani Cie trafiajac Cie glowa w stope
Galagher przybywa
Mlody umiesniony mezczyzna przybywa
Silny odwazny krasnolud przybywa
Wesoly przyjacielski krasnolud przybywa
Galagher wskazuje Ciebie
Galagher mowi: Morderca npc-y!!!
Wesoly przyjacielski krasnolud mruczy: Ta, widzialem jak przed chwila awanturowal sie na zewnatrz
>Przestan walczyc
Decydujesz sie nie atakowac Wolframa
Galagher krzyczy W imieniu sprawiedliwosci i Srazy Krain!!!
Galagher atakuje Cie!
Mlody umiesniony mezczyzna atakuje Cie!
Silny odwazny krasnolud atakuje Cie!
Wesoly przyjacielski atakuje Cie!
>'Panowie, momencik to nieporozumienie, zaraz wyjasnie...
Galagher masakruje Cie trafiajac Cie posrebrzanym mieczem w korpus
Mlody umiesniony mezczyzna masakruje Cie trafiajac Cie blyszczacym mieczem w korpus
Silny odwazny krasnolud masakruje Cie trafiajac Cie posrebrzanym mieczem w korpus
Wesoly przyjacielski masakruje Cie trafiajac Cie ogromnym dwurecznym toporem w glowe
Odkladasz zarowke
Odkladasz zarowke
Umierasz
Oddalasz sie
Twoj duch mowi: Panowie, momencik to nieporozumienie, zaraz wyjasnie...

30.11.2007
07:06
smile
[51]

Fett [ Avatar ]

kapciu - :D To naprawdę musiało być dawno temu bo questu z żarówką już dawno nie ma :P :D

<-- Galagher mowi: Morderca npc-y!!!

30.11.2007
09:04
[52]

plusiek [ Junior ]

Jakby ktoś potrzebował porad to śmiało pytajcie. GG 10641251

30.11.2007
09:09
smile
[53]

Swink [ CrafterCJR-600FM ]

<-- kapciu

30.11.2007
10:11
[54]

reksio [ Q u e e r ]

Ale błędów :) Na Barsie by to nie przeszło.

Elfik, pamiętasz logi z Arkadii, jak jakaś tam grupa która miała szturmować jakieś tam miejsce zabiła przez przypadek kapitana statku? :D :D :D Daj gooo.

02.12.2007
12:25
[55]

elfik [ z wired ]

reksio -> poszukam :)

Jeszcze gdy nie byłem w berserkerach, a scoia'tael, konflikty z pol-elfami z Mariboru staly na porzadku dziennym :)

Polowanie.. I oczekiwanie.. I pogon.. I smierc.

I smiech tez :)

Niebieskooka zlotowlosa polelfka przybywa z gory.
Niebieskooka zlotowlosa polelfka daje ci duza brazowa szmate.
Niebieskooka zlotowlosa polelfka mowi: posprzataj tu ruda kurwo
Niebieskooka zlotowlosa polelfka podaza na gore.
Krzyczysz: Sliczna, masz tego wiecej ?
> Jakas polelfka krzyczy z oddali: teraz sliczna?
Krzyczysz: Mowilem o szmacie, nie o Twoim konskim ryju.
Jakis polelf krzyczy z oddali: nie obrazaj kobiet wypierdku grzyboczleka!

02.12.2007
12:28
[56]

elfik [ z wired ]

06.10.2002:
"W dniu wczorajszym w godzinach poznowieczornych i nocnych Berserkerzy ze Skellige w duzej liczbie ponad 10 osob przybyli do lasu Scoia'tael. Misja miala charakter ratunkowy - tak potezna cizba zebrala sie by ruszyc po zolnierza Skellige, Mhagrima ktory pod przykrywka wojownika Scoia'tael sluzyl oddanie Jarlowi. W wyniku walk w obozie poleglo okolo 15 czlonkow Wiewiorek, jeden Berserker oraz dowodca komanda Illearth, ktorego odcieta glowe mozna podziwiac na murach Kaer Trolde. Misja zakonczyla sie sukcesem, a Mhagrim ujawniajac swa przynaleznosc do wojsk Skellige pozbawil zycia doradce komanda - Kuczke, by niedlugo potem przywdziac czarny berserkerski pas. Do dzis, nad twierdza Berserkerow zobaczyc mozna powiewajaca niebieska flage symbolizujaca zwyciestwo."

To byla akcja mojego zycia na Arkadii ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.