GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jaką sztukę walki wybrać?

18.08.2006
12:47
smile
[1]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Jaką sztukę walki wybrać?

Jak w temacie :) Moje wymagania - chciałbym się trochę rozruszać, porozciągać mięśnie. Nie intersują mnie super-comba a'la van Damme, po prostu chodzi o ogólnoruchowe ćwiczenia. Doszedłem do wniosku, że akurat sztuka walki może być dobrym sposobem na to, bo joga itp powoduje tyle, że usypiam ;p

18.08.2006
12:48
[2]

hopkins [ Zaczarowany ]

Ju -Jitsu :)

18.08.2006
12:50
[3]

Deepdelver [ Legend ]

Shadowmage --> wybierz coś relatywnie mało kontuzjogennego. Może judo?

18.08.2006
12:55
[4]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Deep - teraz to zes dowalil - judo malo kontuzjogenne?? Thai Chi jest malo kontuzjogenne.

Wybierz taka sztuke walki, ktora rozwinie ci wiekszosc najwazniejszych miesni. Jak wiadomo, najwazniejsze miesnie w organizmie czlowieka, to plecy, wiec moze cos w stylu Capoeira, albo ze sportow to zapasy.

Nie polecam Crav Maga, bo to ze "sztuka" ma malo wspolnego, a tylko sobie narobisz kontuzji.

18.08.2006
12:55
[5]

gladius [ Subaru addict ]

Pewnie jakieś aikido będzie dobre. A najlepiej pływanie, mała szansa, że zostaniesz obity.

18.08.2006
12:57
smile
[6]

moszeusz [ PSP OWNER ]

Muay Thai

18.08.2006
12:57
smile
[7]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

Od siebie polecam taekwondo, lepiej w federacji ITF, choc i w WTF nie byloby zle.
Porozciagasz sie niezle, ladnie wyglada.

Dobre na rozciaganie i gibkosc jest takze aikido czy judo :)

18.08.2006
13:00
[8]

kiowas [ Legend ]

Do rozruszania i rozciągnięcia jak znalazł Capoeira.
Jeśli coś bardziej konkretnego to Muay Thai.
Sam bym się chętnie zapisał, ale czasu brak :(

18.08.2006
13:00
smile
[9]

hopkins [ Zaczarowany ]

Boroova trenowales kiedys Crav Mage?

18.08.2006
13:16
smile
[10]

F.C BARCELONA [ Konsul ]

BOKS - jest najlepszy :D

18.08.2006
13:17
[11]

bartek [ ]

hopkis, nie musiał. Cały świat się z niej śmieje. Wystarczy rzucić okiem na chociażby Sportowe Forum Dyskusyjne i poczytać opinie na temat jak ta "sztuka" powstała oraz co sądzą o niej ludzie, którzy byli/są z nią związani :)

Również polecam Capoeirę. Szutką walki bym tego nie nazwał, ale kumpel trenuje i rozruszany to on na pewno jest. Jak nigdy ;) Szpagaty, salta, gwiazdy, spacery na rękach itd. Przydatności w praktyce to nie ma żadnej, ale rozwija na pewno :)

18.08.2006
13:21
[12]

Boroova [ Lazy Bastard ]

hopkins - niestety nie moglem z powodu kontuzji plecow, ale znajomi poszli. Ogolnie jest to najbardziej "zabojcza" metoda walki i taka "zyciowa". Natomiast do ogolnorozwojowki sie nie nadaje.

Co do teakwondo, to trenowalem dosc dlugo - ale nie rozwija miesni plecow wystarczajaco, jedynie wyrabia gibkosc i szybkosc.

18.08.2006
13:31
[13]

Deepdelver [ Legend ]

Boroova --> wszystko z dziedziny MA z czym miałem styczność, skutkowało masą siniaków i chodem kaleki zamiast karateki, a judo wygląda dość elegancko, konkretnie rozciąga i przy pewnym poziomie umiejętności ryzyko poważniejszej kontuzji znacząco spada.

Aikido przy odrobinie "szczęścia" to prosta droga do nabycia gustownego gipsu i powykręcanych nadgarstków. Dla seniora jest nieopłacalne, bo to bardzo czasochłonna sztuka walki. Muay Thai to najgorszy wybór na rekreację - wystarczy, że partner ma gorszy dzień i ci nogę może złamać, a jak masz farta to tylko żebra. Co to za przyjemność chodzić po pracy na salę żeby cię bili. :)
Crav Maga podobnie - to raczej zbiór "sztuczek" niż ogólnorozwojowe ćwiczenia.

Oczywiście można pomachać rękami w powietrzu w takt muzyki i komuś za to płacić, ale chyba lepiej zastosować kombo pływalnia-siłownia-koszykówka. Ewentualnie Capoiera - nie skutkuje konkretnym "skillem" ale kapitalnie rozciąga, buduje zmysł równowagi.

18.08.2006
13:36
[14]

hopkins [ Zaczarowany ]

bartek i Boroova jesli chodzi o kondycje to Crav Maga daje taki wycisk, ze glowa mala. Moga sie z niej ludzie smiac, bo to nie jest sztuka do prezentowania, ale samoobrony. Na pierwszy treningu pare razy cos mi strzelilo w nosie, dostalem w kule i mialem zawrot glowy, ale jestem z tego jak najbardziej zadowolony, bo dzieki temu wyczulam sie na odpowiednie ruchy i wiem jak sie zaslonic. Nie pieprza tam o honorowej walce itd... Trener mowi jak ktos Cie zaczepi to najskuteczniej palce w oczy, albo w genitalia... Jesli chodzi o samoobrone to nie ma sobie rownych.

18.08.2006
13:37
smile
[15]

bartek [ ]

Deepdelver, nie, nie, Krav Maga to nie zbiór sztuczek, to filozofia życia, tylko spójrz:

Niestety obserwuję po paru latach treningów w KM, że ludzie przede wszystkim mają wyprane mózgi. Opowiaddają brednie o swojej sile, niezwyciężoności, o potworności znanych im technik, o wyższości ich systemu über alles!
To niestety smutne oznaki prostej socjotechniki - prania mózgu.
Osoby sobie najczęściej same ten mózg piorą - nie robi tego trener.
Wyobrażają sobie tak dużo na swój temat hihi Przeżywają sny na jawie, cudowne wizje z nimi w roli szefów oddziałów AT, huhuhu walczących jako partyzanci miejscy itp. Wydaje im się tak wiele.
Mówiąc cytatem z filmu: EGO WYSTAWIA ICH CIAŁOM CZEKI BEZ POKRYCIA...


Naciesz oczy, jest co czytać, momentami lałem ze śmiechu:

hopkins, z całym szacunkiem dla Twojego trenera: doświadczony gość, w życiu bym się nie domyślił, żeby ładować po jajach czy palce w oczy? Gdziee tam, myślałem, że się powinno za uszy chuliganów ciągać, a tutaj proszę! No, no...

18.08.2006
13:39
[16]

VYKR_ [ Vykromod ]

Tai Chi jesli chcesz sie dobrze rozruszac, Aikido jesli chodzi ci o dobra, defensywna sztuke walki (przynajmniej dla poczatkujacych... dla bardziej zaawansowanych moze byc ofensywna, z uzyciem miecza/kija wlacznie).

18.08.2006
13:39
smile
[17]

tygrysek [ behemot ]

najlepszy na ruch jest street fight
idziesz w błękitnej czapeczce na demonstrację neonazistów i giertychowców co szybko nauczy Cię podstaw walki ulicznej


a tak na serio to nie ucz się sztuki walki, ucz się rozumowania i uprawiaj sport. może aikido?

18.08.2006
13:40
[18]

hopkins [ Zaczarowany ]

bartek nie zrozumiales o czym mowie :) Chodzilem na Ju -Jitsu i tam nie do pomyslenia by bylo, ze ktos kogos uderzy w jaja albo wsadzi palce w oczy. Na Krav Madze uczysz sie jak zrobic to skutecznie :) O to mi chodzilo :)

18.08.2006
13:45
smile
[19]

Apocalyptiq [ Konsul ]

Polecam karate ; )

18.08.2006
13:48
[20]

bartek [ ]

hopkins zrozumiałem, mówisz o debiliźmie.

Wydłub gościowi oczy a najlepiej ukręć mu łeb. Przecież i tak pójdziesz siedzieć.

Inna sprawa, że nawet najszybszy magik od krava nie wsadzi palców w oczy (rotfl) napastnikowi tak szybko jak bokser uderza. A jak Ci bokser bez rękawicy przyłoży to Twój nos będzie miał bliskie spotkanie z Twoim mózgiem, ewentualnie będziesz mógł sobie zrobić wisiorek z własnych zębów. Chciałbym zobaczyć takie starcie. Ciekawe czy ciągnięcie za wory i wsadzanie palców w oczy miało tutaj zastosowanie. Przy tym ryzyko kontuzji przy Krav Maga jest znacznie wyższe niż przy innych sztukach walki. Chyba, że chodzisz na tą powyższą wersję (jak i moi kumple) :D

18.08.2006
13:52
smile
[21]

hopkins [ Zaczarowany ]

bartek akurat na rekawice tez czasami chodze :) Wiadomo, ze nie zawsze da sie wszystko zrobic. Nie mowie tutaj o skrecaniu karkow i innych rzeczach, ktore maja zabic przeciwnika. Mowie tutaj o chwilowym zadaniu bolu, ktore pozwoli nam albo na ucieczke, albo na sprowadzenie do parteru i dokonczenie. Glupie klepniecie otwarta dlonia w jaja, zamuli najwiekszego twardziela :)
Twarz nie szklanka i sie nie stlucze :)

18.08.2006
13:57
[22]

wolkov [ |Drummer| ]

Krav Maga to żadna sztuka walki, a jedynie tzw. combat, system stworzony do samoobrony, który mogą trenować nawet starsze panie, np. pani doktor z mojej przychodni aktywnie w tym uczestniczy :P. Do samoobrony faktycznie może się przydać, ale w starciu np. przeciwko wytrenowanemu kickbokserowi to już można tylko współczuć :)

18.08.2006
13:59
smile
[23]

kiowas [ Legend ]

Deepdelver ---> właśnie jestem w trakcie stosowanie zalecanego przez ciebie kombo :)

Super sprawa!

18.08.2006
14:00
smile
[24]

Dym14 [ _X_X_X_ ]

Walki w klatce:) Zarobisz(kase albo pobyt w szpitalu) rozciągniesz mięśnie(jak cię będzie chciał rozerwać na strzępy) nie będzie nudno (możesz walczyć, uciekać lub wspinać się po klatce) i wszystko będzie ok(jak wyjdziesz z tego żywy).

18.08.2006
14:02
[25]

bartek [ ]

Problem w tym, że sztuki walki od zawsze niosły ze sobą jakąś ideę. Czy to efektowność czy filozofia życia, ogólny rozwój. Klepanie swoją drogą ;) Krav Maga tutaj to krok w tył. Maksymalna brutalność, czysta rywalizacja. Szkoda tylko, że nikt z tych Krav Magowców nie wie, iż w przypadku ataku na Twoją osobę 99% przypadków to przynajmniej 2 gości. Przestępcy działają w grupach. Wtedy co? Jednemu palec w oko, drugiego klepiesz w jaja i wtedy ucieczka? Gdzie tu miejsce na samoobronę? W takim układzie jakikolwiek atak to najczęściej próba samobójcza, ale Krav Maga jeszcze nie nauczyła nikogo kogo znam pokory. Sam piszesz, że klepnięcie w jaja muli nawet najmocniejszego przeciwnika. Tego się właśnie uczy ;) Pewności siebie. Pozornej pewności i bardzo ulotnej. Samoobrona tylko chwytliwe hasełko, bo niezależnie od tego co trenujesz najlepszą samoobroną jest ucieczka :) Krav Maga to jedynie dobre UZUPEŁNIENIE stylu walki. Od dawna wiadomo, że bez bazy nie ma co na nią startować.

18.08.2006
14:05
[26]

Pawlik_Orginal [ Centurion ]

CZy znacie stronki jakies z opisanymi sztukami waljki ?? chodzi mi o sama technike walki ?? chwyty blokady i tp ??

Był bym wdzięczny :)

PoZdrO

18.08.2006
14:05
[27]

kiowas [ Legend ]

Jak ktoś chce naprawdę pokozaczyć i zostać killerem to polecam sambo.
Jedyny problem to znalezienie wykwalifikowanego trenera (ale jakiś były ruski komandos z pewnością się znajdzie:)

18.08.2006
14:07
[28]

hopkins [ Zaczarowany ]

bartek nie byles nigdy na treningu widze? :) Sa cwiczenia wlasnie na takie okazje :) Kupa ludzi stoi w okregu i w srodku ludzie sie okladaja, a z zewnatrz tez ich okladaja. Chodzi glownie o to, zeby nie dostac :) Wiadomo, ze wyjscie z takiej sytuacji "zwyciesko" to juz inna sprawa, ale tego nigdy sie nie nauczy czlowiek na treningach czegokolwiek. Myslisz, ze na Krav Madze nikt nie ucieka? :) Wolne zarty :P

18.08.2006
14:07
[29]

wolkov [ |Drummer| ]

Pawlik

blokady? :P

chcesz sie uczyc walki ze strony internetowej, najlepiej w bezruchu? ciezko bedzie.

18.08.2006
14:09
[30]

tygrysek [ behemot ]

bartek --> czy Ty jesteś pewien co piszesz?

bo krav maga jest kombatem ale nie do samoobrony lecz do zabijania. to co dzisiaj możesz uczyć się w szkołach walki to bzdury i dyrdymały o kant dupy do roztrzaśnięcia. pracuję z ludźmi, którzy zawodowo stosują kombaty i się troszkę nasłuchałem.

wracając do walki pomiędzy bokserem a kolesiem z kombatem to też nie masz racji ... zobacz sobie K1 czy MMA i powiedz mi ilu jest bokserów a ilu jest walczących osób stosujących kombat. proste, no nie?

18.08.2006
14:11
[31]

hopkins [ Zaczarowany ]

tygrysek tutaj wezme strone bartka, w K1 jak juz trafi sie jakis boxer to najczesciej jest to trudny przeciwnik dla kazdego :)

18.08.2006
14:13
[32]

tygrysek [ behemot ]

hopkins --> no co ty opowiadasz? pokaż mi tego boksera który walczy swoim stylem. może wylistujesz tanka albo botę, ale wyobraź sobie że oni stosują boks nie dlatego że jest taki skuteczny, ale dlatego że są tacy wielcy i żadnej sztuki walki ich ciała nie są w stanie sobie przyswoić

18.08.2006
14:15
[33]

wolkov [ |Drummer| ]

tygrysek -

troche pogmatwałeś. W MMA stosuje sie takie style jak Boks Muay Thai, Kickboxing, Brazyljskie ju-jitsu, sambo, judo, zapasy. Do efektywnej walki w MMA trzeba znać co najmniej podstawy każdego z nich. Czy któryś z nich jest combatem? żaden. Inne style na przestrzeni lat rozwoju MMA okazały się zupełnie nieefektywne.

K-1 to z koleji formuła walk tylko uderzanych: Muay Thai, Kickboxing, Boks, Kyuokushin itd. Dla wyjaśnienia dodam, że organizacja K-1 ma swój 'oddział' MMA pod nazwą K-1 Heros, konkurencja dla turniejów PRIDE.

18.08.2006
14:17
[34]

hopkins [ Zaczarowany ]

tygrysek chodzilo mi bardziej o to, ze bokserzy to najczesciej twardzi ludzie :) Takiego trudno powalic.

18.08.2006
14:17
[35]

tygrysek [ behemot ]

dobra ... masz rację. pieprzyć zasady MMA, chodziło tutaj o walki gdzie ściera się wiele styli bez zasad z dużą ilością krwi

hopkins --> patrząc na ich wagę nie może być inaczej

18.08.2006
14:24
[36]

wolkov [ |Drummer| ]

hopkins ->

tygrysek tutaj wezme strone bartka, w K1 jak juz trafi sie jakis boxer to najczesciej jest to trudny przeciwnik dla kazdego :)

pod warunkiem, że dobrze broni się prze kopnięciami na głowę, uda itd. W innym wypadku jest mięsem armatnim.

18.08.2006
14:25
[37]

hopkins [ Zaczarowany ]

wolkov nic nie jest idealne :) Nogi i tak maja najczesciej bardzo mocne :)

18.08.2006
14:28
[38]

wolkov [ |Drummer| ]

hopkins ->

Nogi i tak maja najczesciej bardzo mocne :)

przeciwko zawodnikom K-1 nie ma mocnych nóg, jak ktoś nie umie ich obronić przed kopniakami to będzie musiał je wymienić na nowe :)

18.08.2006
14:29
smile
[39]

Straszny_Ninja [ Konsul ]

Ja polecam akurat karate tradycyjne, ale tradycyjne a nie żaden Shotokan. Oni co innego ćwiczą, a potem inaczej walczą. Kyokushin oczywiście odradzam, bo jest to idiotyzm jakich mało. Taekwondo rozciąga ale w praktyce jest mało przydatne do walki i obrony. Capoeira nie za wiele ma wspólnego z walką, poza tym wszyscy moi znajomi którzy trenują Capoeire to cwaniaczki i pozerzy (nie mówię, że tak jest zawsze), ale natkniesz się na specyficzną grupę ludzi. Pięściarze, często bez innych umiejętności sobie nie radzą (poza tym nie chciałbym na każdym treningu dostawać 150 razy w palnik). Aikido jest pokojowe, ale trzeba bardzo długo trenować, żeby coś sensownego móć zrobić. Judo rozwija straszną siłę i jest dość przydatne. Bardzo skuteczne jest też ju-jitsu. Bardzo ważne jest też jakiego masz trenera.

18.08.2006
14:45
smile
[40]

Podkówka_666 [ Chor��y ]

Najlepsze karate. Słyszałam że tam można się nieźle porościągać i jeszce nauczysz się bić :)

Albo Kickboksing

18.08.2006
14:46
[41]

raper741 [ Vamos Barca ]

karate

18.08.2006
14:56
smile
[42]

igier ™ [ Legionista ]

walka wręcz:D

18.08.2006
14:56
[43]

cache [ Pretorianin ]

KRAV MAGA

"Krav Maga uczy ataku. Twórca systemu wyszedł z założenia, że bronić się każdy potrafi naturalnie. Wystarczy popatrzeć na dziecko zasłaniające się przed rzuconą w jego kierunku piłką. To co musimy rozwinąć to umiejętność ataku, która w trakcie ewolucji została stłumiona. Zwykle człowiek ma duży problem z uderzeniem kogoś innego, nawet w sytuacji zagrożenia. Przez to często mamy do czynienia z sytuacjami, kiedy duży i silny mężczyzna zostaje pobity przez dwóch wyrostków w ogóle nie próbując się bronić. Na treningach każdy uczy się wyzwalać i kontrolować swoją agresję, co jest podstawą, bez której nawet przy perfekcyjnej technice nie wyjdziemy cało z jakiejkolwiek sytuacji zagrożenia. To właśnie agresja - nagła i ostra, jest największym atutem Krav Magi."

18.08.2006
15:03
[44]

bartek [ ]

bo krav maga jest kombatem ale nie do samoobrony lecz do zabijania.

tygrysku, gdyby tak było to:

a) Krav Maga byłaby niedozwolona,
b) nikt by się jej nie uczył, bo użycie równałoby się spędzeniem reszty, bądź znacznej części w pierdlu.

Co nie znaczy, że Krav Maga nie jest ekstremalnie niebezpieczna (nie tylko dla atakowanego, ale i dla samego atakującego). Co jest debilizmem, w kraju, w którym bardzo łatwo zrobić z napastnika - ofiarę.

Nie wiem czy widziałeś ludzi lejących się na ulicy, ale to głównie stójka - pseudoboks (parter to zupełnie inna para kaloszy, ale pamiętam, że jak zawsze praliśmy się o "honor" to nie było mowy o tarzaniu się po ziemi). Wystarczy poczytać trochę komentarzy Krav Magowców do czego zachęcałem. Goście z "bazą" idą na Krav Maga i nagle okazuje się, że ludzie trenujący KM po dwa lata i więcej nie mają pojęcia o blokach (tudzież "blokadach" ;)), bo trener uczył jak unicestwiać przeciwników ;) Jasne, że ktoś kto trenuje boks ma znacznie lepsze podstawy niż ktoś kto zaczął od Krav Maga, bo po stronie boksera stoi i siła i kondycja i to, że doświadczony bokser jest pokorny co lubię podkreślać wiedząc jak zachowują się ludzie trenujący KM czy Combat 56 wierzący w swoje zabójcze moce. Jeśli Krav Magowiec nigdy nie lał się na ulicy to może mieć o tym pojęcie zbudowane na teatralnych scenkach vide to co opisał hopkins.

hopkins, sęk w tym, że jak Cię napadnie 3 panów z nożami warto mieć trochę pokory a nie myśleć "aaa, na treningu to mnie 5 okładało i jeszcze tłum wokół bił deskami z gwoździami" ;) Takich "okazji" nie można przećwiczyć. Wyćwiczyć to sobie możesz pokorę, opanowanie, technikę, refleks, ale doświadczenia z ringu a z ulicy to dwie różne rzeczy.

Swoją drogą ciężko pisać o KM, kto jest Twoim trenerem? Każdy uczy czego innego i tak obok Krav Magi powstają Kravmagen czy Krav Maga Maor (Czarna Krav Maga) :|

BTW autor topiku chciał się porozciągać, a nie szukać skutecznej sztuki walki.

cache, ale bzdury :) Przez to często mamy do czynienia z sytuacjami, kiedy duży i silny mężczyzna zostaje pobity przez dwóch wyrostków w ogóle nie próbując się bronić. :D

Prawda i tak jest taka, że nieważny jest styl walki a ilość serca w nią włożona. Mój były trener i WF-ista od małego trenuje Kung-Fu i pooglądać gościa w akcji to sama przyjemność (na ulicy też sobie świetnie radzi). Ino +/- 30 lat treningu robi swoje. Facet ma przedramię jak moje udo ;)

18.08.2006
15:08
smile
[45]

Boroova [ Lazy Bastard ]

Shadowmage - jako, ze temat zszedl na off topic troszku, dam od siebie jeszcze jedna rade.

Mozesz niczym Karate Kid zaczac malowac ploty (pamietaj o plynnych ruchach gora-dol), oraz polerowac samochody (lewa nakladasz, prawa wcierasz). Nie dosc ze wyrobisz sobie supee hiper bloki, to jeszcze zrobisz cos pozytecznego, a i kasa jakas wpadnie.

18.08.2006
15:09
[46]

egilson [ Konsul ]

torebka po głowie i pudrem po oczach

a tak serio krav maga jest chyba jedna z lepszcyh szkoł walki nie czytalem forum ale powiem tylko tyle ze nie jest "ładna" ,ale walka na ulicy nie cechuje sie tym ze jest "ładna" KM jest prosta w sensie urzytkowania ,dosc skuteczna , i co tu duzo mowic dosc zabojcza moj kumpel mila sprawe sadzie o pobicie 50 kilogramowy człowiek pobił 120 kilowego koksa no bronił siebie i swojej kobiety policja sie smiała wrecz razała bo koksowi cos pekło ale zyje spokojnie ,tyle z przykłdow ,moj kumple ogolnie spokojny człowiek ,co do tego musisz miec odpowiednia psychike słaby człowiek wymieknie ,trenigi a rozniesz mordercze

no i kosztowne tez pewnie ale chyba zalezy od stopinia ceny nie podam kumpel mial za darmo ale to mu fundowala praca

a na ulicy i tak najlepiej jak jests sam odpalic buty o 180 stopni a z ogolno rozwojowych cwiczen mhm zapasy ,taj czi ;) ,joga

kombinuj

18.08.2006
15:13
[47]

egilson [ Konsul ]

bartek masz racje w sytuacji extremalnej gdzie pojaiwja sie noze ew kije bejzbolowe ,yyyyyy no tu nie ma co ryzykowac i sie nie wygłupiac

a co do rozciagania taj czi i joga ew judo

18.08.2006
15:14
smile
[48]

bartek [ ]

Boroova, o!!!

Coś jak ten uczeń Shaolin co mu kazali wodę z miski wypychać.

18.08.2006
15:14
smile
[49]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Shadow ==> Tylko i wyłącznie WOO-JITSU!!!!
Zawsze w piątki i soboty trenujemy wieczorami :>

18.08.2006
15:15
smile
[50]

Gaara [ Senator ]

Capoeira

18.08.2006
15:17
smile
[51]

egilson [ Konsul ]

legrooch - w piatki wieczorami trenuje sie bicepsy a pozniej miesnie pasa ledziwowego i okoliczne

18.08.2006
15:21
smile
[52]

Straszny_Ninja [ Konsul ]

cache --->

Skuteczna obrona jest bardzo trudna i trzeba naprawdę dużo ćwiczyć, żeby się tego nauczyć.

18.08.2006
15:27
smile
[53]

legrooch [ MPO Squad Member ]

egilson ==> To się robi każdego wieczoru oprócz weekendów :>

18.08.2006
15:29
smile
[54]

egilson [ Konsul ]

legrooch heheh bohema artystyczna to co innego ,jestem jeszcze studentem i sie uczyc musze

18.08.2006
15:30
[55]

PatriciusG. [ frank zappa ]

Muay Thai

18.08.2006
15:31
smile
[56]

legrooch [ MPO Squad Member ]

jestem jeszcze studentem i sie uczyc musze xD

<bez komentarza> xD

18.08.2006
15:32
smile
[57]

Leilong [ Generaďż˝ ]

Capoeira chyba jest przystępna, ale polecam 3- letni kurs kunf-fu w Tybecie- półdarmo.

18.08.2006
15:34
smile
[58]

...NathaN... [ The Godfather ]

legrooch > A może Wii-Jitsu :)

18.08.2006
15:34
smile
[59]

mons [ Generaďż˝ ]

sumo

18.08.2006
15:34
[60]

egilson [ Konsul ]

legrooch no wlasnie sie ucze do poprawki ,ale przyznaje sie ,no dobra cały rok prawie wygladał tak ja napisales dlatego teraz mam poprawke :d

18.08.2006
15:36
smile
[61]

legrooch [ MPO Squad Member ]

ABSO!!!-LU!!!!-TIIII!!!!!!
ŁAJAAA!!!!!!!!!! TRZ!!!!!TRZ!!!!!TRZ!!!!!

Ale się jutro na weselu porozciągam i poćwiczę :>>>>

18.08.2006
15:42
[62]

Raziel [ Action Boy ]

jeśli zdecydujesz się na capoeire to weź pod uwagę, że poza samym treningiem będziesz musiał się wkręcić w "kulturowe" aspekty tej sztuki walki/tańca. Ja swego czasu chodziłem i po prostu nie miałem chęci i czasu na częste pokazy, "specjalne" roda z jakiejśtam okazji(dwie osoby "walczą", reszta stoi w kole z instrumentami, klaszcze i śpiewa - zwykle tak sie kończy trening) i tym podobne. Pozatym to kosztowna rzecz... Awansowanie na wyższe stopnie łączy się z wyjazdami na spotkanie z określonym mestrem(płacisz za samą uroczystość - wypadlo mi z głowy jak to sie nazywa - oraz za sam dojazd pewnie chyba, że mestre przyjeżdża do was, ogólnie pewnie wyjdzie z 400zl), dobre spodnie to jakies 150+ zł, do tego w późniejszych fazach pewnie będziesz chciał zakupić berimbał to też sporo kosztuje.

Ja tam wole sport we własnym zakresie albo jakieś karate:)

18.08.2006
16:08
smile
[63]

egilson [ Konsul ]

wiem juz co jest fajne i bezpieczne

walki w błocie

to jest dopiero sport

18.08.2006
16:16
smile
[64]

igier ™ [ Legionista ]

egilson-->
albo w kisielu:DDD

18.08.2006
16:18
smile
[65]

egilson [ Konsul ]

igier ™ hehehe nom tez

18.08.2006
16:27
smile
[66]

MiniWm [ PeaceMaker ]

Pieprzycie panowie oj pieprzycie.... ale coz poradzic :)

Nie na darmo "piesci" boxera sa traktowane przez prawo jako "bron zabojcza" ;)

ps. Wybiez cos dla siebie :]

egilson --> jestem za :D

18.08.2006
16:28
smile
[67]

egilson [ Konsul ]

MiniWm - boks w błocie ?

18.08.2006
16:28
smile
[68]

Loon [ jaki by tu stopien? ]

Matko, ale specjalisci od siedmiu bolesci ;). Zaraz każą Ci sie zapisać na capoeirę połączoną z elementami taekwondoo i tanca synchronicznego w wodzie ... ;]

Idz na karate albo kung fu, obydwa trenowalem, obydwa niepraktyczne, ale sie porozciągasz ;).

18.08.2006
16:38
[69]

egilson [ Konsul ]

albo siłownia polaczona z sauna co kilkadni ,podnosi forme ogolnie rzecz biorac

18.08.2006
16:39
smile
[70]

kakoon [ Generaďż˝ ]

Jesli chcesz cos ogolnorozwojowego to zdedcydowanie polecam Kick Boxing - cwiczysz wszystkie partie miesni, rozciagasz sie i poza tym jets fajnie :) Po kilku miesiacach zaczna sie sparingi i jest troche frajdy :)

18.08.2006
16:46
smile
[71]

Boroova [ Lazy Bastard ]

MiniWm - ja naprzyklad musialem sobie wyrobic licencje na uzywanie lewej reki, a prawej to sie sam boje.

Mam teraz licencje 2-go stopnia zezwalajaca na uzycie LBG (Lethal Beowulf Grip)


Odnosnie tematu: niezaleznie od tego jaka sztuke walki wybierze, nie bedzie tego zalowal. Niewazne czy cwiczysz Kung Fu, Taekwondo czy Karate - wszystkie sztuki maja mordercze treningi, dla kogos poczatkujacego nie do wytrzymania. Wyrabiaja niesamowicie kondycje, samozaparcie oraz dyscypline. Zacznij cwiczyc ktorakolwiek z wymienionych - poznasz fajnych ludzi, spedzisz czas milo i przyjemnie. Wazne, zebys trafil na fajnego trenera i grupe.

20.08.2006
15:23
[72]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Na chwilę zapomniałem o temacie, a on się tak ładnie rozrósł. Dziękuję za wszystkie rady, ale nie powiem bym był mądrzejszy :P
Jedna uwaga - capoeira to nie dla mnie :) Akurat o cow tym biega i z czym to się je wiem całkiem nieźle, bo przez ostatnie pół roku pisałem pracę o Brazylii :)

Chyba zapomniałem zaznaczyć, że z moją kondycją aż tak fatalnie nie jest - basen i tenis co tydzień to u mnie norma - ale przydałoby się coś jeszcze. W każdym razie pomyślę i na coś się zdecyduję.

Boroova, a i ktoś wcześniej wspominał, że ważna jest atmosfera, trener. Możecie mi polecić jakąś niezłą szkołę w Warszawie (albo od biedy w Piasecznie)?

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.