CFH [ Pretorianin ]
HunterFest - porazka... czy koniec kolejnej /dobrej/ polskiej kapeli??
ave!!
no wlasnie... nie wiem jak wy, ale ja przejechalem na tegoroczny hunterfest ponad 18 godzin w pociagach... w jedna strone:O chcialem zobaczyc przede wszystkim Opeth i FF... a z polskich kapel oczywiscie Hunter'a... bylem naprawde rozczarowany faktem ze Opeth nie zagral... inne kapele?? hmmm byly moze ciekawe... ale nie az tak dobre jak na tak "wielka" -jak na polskie warunki- impreze. niestety, zawiodla chyba organizacja. chcociaz Hunter zagral - moim zdaniem - najlepszy koncert ze wszystkich polskich kapel na tym fescie. i chwala im za to. ale nie ulega watpliwosci ze organizacja byla na mizernie niskim poziomie... nie mowie juz o "wyjsciowkach" za 4 zl :O bo czy 150 zl za karnet to za malo??
FF zagralo dobrze... choc nie rewelacyjnie, bo Opeth swoim wystepem w spodku - rok temu - zmiazdzyl by ich calkowicie... ze nie wspomne juz o kolejnym nieobecnym -> Children Of "THE" Bodom (kto byl to wie o co biega :P)
gdybym wiedzial ze Opeth nie zagra, nie przyjechalbym na ten (ostatni?) hunterfest... bo bylem tam tylko dla nich. duzo lepiej bede wspominal zeszloroczny Metalhammer Festival!
POZDRO DLA WSZYSTKICH MANIAKOW I DO ZOBACZENIA ZA ROK!!!!!
CFH [ Pretorianin ]
czy tylko ja bylem w tym roku na hfest??
nie oslabiajcie mnie :/ myslalem ze na GOL'u jest wiecej fanow metalu... nic nie macie do powiedzenia na temat tego koncertu??
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Gdzie mieszkasz?
CFH [ Pretorianin ]
a jakie to ma znaczenie??
....wyprzedze twoje pytanie... dlaczego (kogo?) nie zostalem na fescie??
wydaje mi sie ze wystarczajaco sie wyglupilem bedac tam 3 dni...
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Jestem ciekaw z jakiej pipidówy jedzie się do Szczytna 18 godzin pociągiem. A tak w ogóle, w ten sam weekend odbywał się festiwal Brutal Assault w czeskich Svojsicach. Za 850+50 koron (około 115 zł). Trzy dni nieustannej rzeźni, no ale to chyba wyprawa nie dla Hunterowych metali.
CFH [ Pretorianin ]
U.V. Impaler> widze ze Hunter pewnie jest dla ciebie popgow...nem LOL... szkoda ze tak myslisz, ale to tylko twoj (wypaczony?) gust. Hunter zagral koncert ktory byl holdem dla kolesia ktory gral w tej kapeli - ostatni raz rok temu wlasnie na tym fescie... ale ty pewnie juz o tej porze spales wiec nie mogles tego wiedziec.
w czechach niestety nie gral Opeth wiec mam w... czterech literach ten koncert... a swoja droga zapewne mialem do czech duzo blizej niz ty z twojej pipidowy...
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
O tej porze delektowałem się występem Morbid Angel, oczekując na Napalm Death i Mayhem, więc wiele nie straciłem.
Aen [ MatiZ ]
Napalm Death też grało na Hunterfeście...
Ja byłem i jestem rozczarowany - 3 dni fatalnej pogody i wałek w postaci odwołania koncertu dwóch głównych gwiazd to zdecydowanie nie powód do radości. Było parę fajnych występów (Fear Factory, Napalm Death, TSA, Coma, Sick Of It All czy Totem) jednak uczucie niesmaku pozostało...A szkoda, bo gdyby wszystko wypaliło tak jak powinno, Hunterfest byłby...Fest?
Acha, a ten "koleś" o którym mówisz, to Docent, który rok temu zagrał w Hunterze gościnnie
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Wiem, że grało Napalm Death w Szczytnie. Podobnie zresztą jak Amorphis, Sick of It All i Fear Factory. Wszystkie te kapele były w Svojsicach dzień wcześniej. Tyle, że w Czechach grały jeszcze takie zespoły jak Morbid Angel, Mayhem, Gojira, Dimmu Borgir, Destruction czy Gorefest - pomijając pięćdziesiąt innych. Wybór dla mnie był oczywisty - taniej i ciekawiej, no ale zależy kto co lubi.
Aen [ MatiZ ]
Dokładnie, zależy co kto lubi, bo dla mnie Morbid Angel czy Mayhem bynajmniej nie jest "ciekawsze"...Ale nic to, czytałem Twoją wypowiedź w innym dziale o tym festiwalu i była bardziej pozytywna niż moja obecna o Hunterfeście, więc po prostu szkoda że nasi sąsiedzi potrafią zrobic fest bez poważnych potknięc, a u nas chcą dobrze, a wychodzi jak zwykle...
CFH [ Pretorianin ]
Aen---> moim skromnym zdaniem w naszym kraju brakuje dobrych imprez... myslalem ze tegoroczny hfest to zmieni... a z kapel ktore zagraly dodalbym jeszcze Frontside :)
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
No aż tak różowo nie było, zwłaszcza w kwestiach organizacyjnych, ale dla solidnej dawki muzyki można przeżyć drobne niedogodności. Tym bardziej, że Czesi się naprawdę postarali i sprowadzili do tej wichury duże nazwy.
CFH [ Pretorianin ]
U.V. Impaler -> ale Opeth nie bylo... chyba ze to nie duza Nazwa :P
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Ojeju no, wiadomo przecież, że nie da się sprowadzić wszystkich w jedno miejsce. Skład na Brutal Assault był naprawdę miażdżący i nie trzeba wcale kochać Morbid Angel, żeby to stwierdzić. Inna sprawa, jeśli się takiej muzyki nie słucha w ogóle. Przeglądnąłem stronę HunterFestu przed chwilą i stwierdzam, że niewiele było tam zespołów, które mnie interesują. Poza tymi co były na Brutal Assault (FF, SOIA, Amorphis i ND) to zaledwie jedna czy dwie kapele.
CFH [ Pretorianin ]
dobra spoko...kazdy ma swoj gust... jestem chyba zbyt bardzo wku..rzony, bo rok temu w spodku Opeth zagral tylko chwile i myslalem ze ten rok mi to wynagrodzi a tu zonk:(
btw jestem z muszyny - wiesz gdzie to jest?? :P
nawet jesli nie to pewnie i tak pijesz duzo wody z mojego "miasta" lub okolic :P
przynajmniej na kaca:D
pozdrawiam!!
lol :D to juz wiesz skad sie jedzie 18 godzin do szczytna :D
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Wiem. Mieszkam trochę wyżej, ale niedaleko - w Tarnowie. Poza tym w Powroźniku bawiłem się na Sylwestrze, więc rzut beretem od Ciebie.