kasztaneczuszek [ Legend ]
Koncert Davida Gilmoura 26 sierpnia w Gdańskiej Stoczni.
David Gilmour, legendarny gitarzysta grupy Pink Floyd, wystąpi 26 sierpnia w Stoczni Gdańskiej, w ramach 26. rocznicy powstania Solidarności.
Ja mam już bilecik w sektorze A2 [przed sceną]
Ci panowie niżej będą grali z Gilmourem:
Richard Wright - klawiszowiec Pink Floyd
Phil Manzanera - gitarzysta Roxy Music i współproducent płyty "On An Island"
Guy Pratt - basista Pink Floyd i Roxy Music
Jon Carin - klawiszowiec i wieloletni muzyk Pink Floyd
Steve Di Stanislao - perkusja, ostatnio grał z duetem Crosby and Nash
Dick Parry - saksofonista i wieloletni współpracownik Pink Floyd
Kto jedzie ????
Shoker1 [ Pretorianin ]
Co prawda wątek już kiedyś o tym powstał, ale zapadał się w czeluściach GOL-a. :) Oczywiscie też jadę i mam bilety również w sektorze A2. :)
kasztaneczuszek [ Legend ]
Shoker1 --> a skąd jestes? dojeżdzasz czy miejscowy jestes? :)
legrooch [ MPO Squad Member ]
Ja mam niestety ślub znajomych wtedy.....
I jestem świadkiem.... :(
Shoker1 [ Pretorianin ]
Z Poznania. Swoją droga uaktualnili nie dawno mapkę na dodając nowe sektory i wyjaśniając wreszcie gdzie jest scena :P
leszo [ I Can't Dance ]
pojechałbym, ale cieżko mi stówe skołowac :/
moze kumpel z obsługi mi jakos zalatwi wejscie na koncert...
kasztaneczuszek [ Legend ]
legrooch --> to przynajmniej sie napijesz na weselu :)
Shoker1 --> link nie działa (?)
Shoker1 [ Pretorianin ]
kurde, przecinek pojawił się po stronie. To jest poprawny adres:
kasztaneczuszek [ Legend ]
Shoker1 --> juz sam znalazłem poprawny adres:)
a o to i mapka ->
a tu kolejny ciekawy link
DeLordeyan [ The Edge ]
Gdybym nie był z drugiego końca Polski chętnie bym się wybrał.
muniek2 [ Konsul ]
a wiecie czy bedzie transmisja koncertu w jakiejs tv?
kasztaneczuszek [ Legend ]
muniek2 --> póki co nic nie wiadomo bo TVP sie nie dogadało ;]
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Ja ide. Za darmo. Tak jak na JMJ.
kasztaneczuszek [ Legend ]
Orlando --> jakim sposobem? bo juz któryś raz z kolei sie tym chwalisz :>
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Ciii... tajemnica....
kasztaneczuszek [ Legend ]
no to może liste zrobimy :P
Obecni na koncercie Gilmoura:
- kasztaneczuszek
- Shoker1
- Orlando
Chcialiby być ale nie mogą:
- legrooch
- leszo
- DeLordeyan
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Duzo tu fanow Gilmour'a... o rany...
A2... bede widzial ten sektor... zreszta co ja mowie, bede widzial wszystkie...
kasztaneczuszek [ Legend ]
Orlando --> myśle że fanów jest więcej ale sie później pokażą :P
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Fakt, masz racje, za bardzo sie pospieszylem... a wiadomo o ktorej godzinie ma byc?
Riven_ [ Konsul ]
Obecni na koncercie Gilmoura:
- kasztaneczuszek
- Shoker1
- Orlando
- Riven_
Chcialiby być ale nie mogą:
- legrooch
- leszo
- DeLordeyan
26 sierpnia Stocznia G
kasztaneczuszek [ Legend ]
Otwarcie bram 17:00 a koncert o 21:00 sie zaczyna..
Ja planuje przyjechać o tej 17 dostane wtedy branzoletke i pójde na Gdańsk. Chociaz jak o tej 17 bedzie duzo ludu to juz pojde grzać miejsce przed sceną
edit:
Obecni na koncercie Gilmoura:
- kasztaneczuszek - sektor A2
- Shoker1 - sektor A2
- Orlando - gdzieś tam :P
- Riven_ - ??
Chcialiby być ale nie mogą:
- legrooch
- leszo
- DeLordeyan
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
koncert o 21, to wyjde o 20 z domu... kolejka pojade...
I pamietajcie, bede was obserwowal... wiec zachowywac mi sie grzecznie...
kasztaneczuszek [ Legend ]
mnie ciekawi czy przed Gilmourem bedzie ktoś grał.
Conroy [ Dwie Szopy ]
Bardzo bym chciał, ale wątpię żebym skołował ponad 100zł.
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Dowiemy sie w jakims czasie, bo beda musieli powiedziec...
Conroy, wspolczuje... ale wedlug mnie warto sie nawet zapozyczyc...
kasztaneczuszek [ Legend ]
szczególnie że nie wiadomo nawet czy będzie transmitowany na żywo w TV
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Napewno bedzie, telewizja nie przepusci takiej okazji.
kasztaneczuszek [ Legend ]
łupne :)
moze jeszcze ktoś sie wybiera?
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
tez upne...
kasztaneczuszek [ Legend ]
no ludzie co was tak mało :D
cronotrigger [ sloth ]
Chciałym, ale 160zł nie skołuje :)
A daleko to ja nie mam.
Taven [ Wu-Tang Killah ]
cronotrigger <--- na Onecie jest banalny konkurs, a nagrodami są m.in. właśnie bilety. A nuż warto spróbować? :)
kasztaneczuszek [ Legend ]
Obecni na koncercie Gilmoura:
- kasztaneczuszek - sektor A2
- Shoker1 - sektor A2
- Orlando - gdzieś tam :P
- Riven_ - ??
Chcialiby być ale nie mogą:
- legrooch
- leszo
- DeLordeyan
- Conroy
- cronotrigger
GBreal.II [ floydian ]
Wiec:
Koncertu w telewizji NIE BEDZIE
Niestety TVP sie nie dogadala z Fundacja Gdanska.
Na pocieszenie pozostaje transmisja dzien wczesniej z opery Rogera Watersa "Ca Ira" w Poznaniu - 25 sierpnia, TVP1, godz 21.45 (linka jakos nie moge na razie znalezc...)
Co do mojej obecnosci: prawie na pewno nie bede. Niestety, mieszkam prawie na drugim koncu Polski, wiec wyrawa by byla troche za droga...
kasztaneczuszek [ Legend ]
Obecni na koncercie Gilmoura:
- kasztaneczuszek - sektor A2
- Shoker1 - sektor A2
- Orlando - gdzieś tam :P
- Riven_ - ??
Chcialiby być ale nie mogą:
- legrooch
- leszo
- DeLordeyan
- Conroy
- cronotrigger
- GBreal.II
_________________________
a co do newsa to juz dawno wiadomo że TVP nie będzie transmitowac koncertu [ zresztą zaproponowała 50.000 za transmisje co wydaje mi sie śmiesznie mało ] ale może jakaś inna telewizja sie skusi?? Taki Polsat albo TVN ?:D
kasztaneczuszek [ Legend ]
^
kasztaneczuszek [ Legend ]
kasztaneczuszek [ Legend ]
nikt wiecej sie nie wybiera?
Shoker1 [ Pretorianin ]
kasztaneczuszek, nie chwal się :P
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Ladny bilet... ale i tak go nie potrzebuje...
Shoker1 [ Pretorianin ]
Tak a propos biletów i stref. Ktos sie orientuje w jaki sposób zostanę odgrodzone od siebie poszczególne strefy? I czy w ogole będą odgrodzone?
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Drutem kolczastym i stacjami CKM, a co?
Shoker1 [ Pretorianin ]
łeee, bo chciałem sobie trochę "pohasać" po strefach. Ale chyba jednak zrezygnuje ;/. Pohasam sobie po mojej strefie.
cronotrigger [ sloth ]
lol ale nie chce z tego powodu być na jakiejś idiotycznej liście ;o
xanat0s [ Wind of Change ]
Nie bedzie transmisji w TVP? No k****, kase na produkowanie "Klanu", dennego Sopotu i innych szmatlawcow maja, a na koncert prawdziwego artysty nie maja? To na co k**** idzie abonament?
[wybaczcie przeklenstwa, ale sie zdenerwowalem :)]
Gdyby nie to, ze 26 dopiero wracam z wyjazdu zaplanowanego duzo wczesniej, to bym sie wybral. A takto nawet w TV nie obejrze... :/
BTW:
GBreal.II --> Cos nasze avatary jakies takie podobne :p
GBreal.II [ floydian ]
xanat0s --> jakos tak... Nie bede mowil, ze mialem moj wczesniej, bo nie udowodnie (chociaz to wiem). Powiem tyle, ze moj to "homemade", bo kiedys sobie tapetke produkowalem sam...
Dlatego moj taki troche nieforemny...
xanat0s [ Wind of Change ]
GBreal.II --> Ja pretensji nie mam i wiem, ze ty miales taki wczesniej, tak tylko stwierdzam fakt :)
I sie wlasnie dziwilem, co on taki dziwny jest. Teraz juz wiem :)
Na szczescie sa na tyle rozne, ze mozemy chyba razem miec takie jakie mamy?
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
Eee, jak ja zechciałbym mieć avatar, zdecydowanie bardziej wolałbym krowę z Atom Heart Mother :o)
Na koncerty po całej Polsce jeździć mi się nie chce, poza tym termin też mi nie pasuje.
Transmisja w TV jeszcze może się pojawić, czasami takie rzeczy dopina się na ostatnią chwilę, a impas w rozmowach zostaje przełamany - w końcu właścicielom praw do transmisji bardziej opłaca się sprzedać je tanio, niż nie sprzedawać ich w ogóle.
Poza tym koncert będzie pewnie dostępny w sieci, choćby na hubach PF, a to i tak tylko tymczasowe rozwiązanie, bo z czasem się w DVD zaopatrzymy :) Jestem szczególnie za, bo jak do tej pory z oficjalnych DVD Gilmoura mam tylko kameralny In Concert - czas na coś bardziej masowego.
A na koniec taka uwaga - tak jak się obawiałem, prawdziwi fani PF zostają w domu, a na koncert pójdą przypadkowi ludzie (oczywiście znam prawdziwych fanów, którzy jadą).
GBreal.II [ floydian ]
xanat0s --. Mozemy. Mi to w kazdym razie nie przeszkadza.
kasztaneczuszek [ Legend ]
Hajle --> a kogo uważasz za prawdziwego fana?
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
kasztaneczuszek---->
Kogoś, kto zna PF jak własną kieszeń, zarówno losy jak i twórzczość, a wreszcie słucha tej muzyki w dużych ilościach, co jest chyba warunkiem bezwzględnym. No i taki "drobiazg" jak oryginalna dyskografia, posiadana lub w trakcie kolekcjonowania, też czyni różnicę.
Przydałby się też jakiś sentyment. Wiem, jestem wymagający :o)
Nie będę już dorzucał zainteresowania bootlegami czy uczenia się na pamięć tekstów zespołu, bo nawet ja nie mam na to cierpliwości, to i od innych nie będę wymagał :D
kasztaneczuszek [ Legend ]
Hajle --> wymagania raczej nie takie straszne chociaz przyznam sie ze wszystkich nie spelniam. Chociaz mało znam moich równieśników [17 lat] którzy chociaz raz słyszeli PF więc chyba sie jednak wyróżniam:)
edit:
kurna coś za dużo "chociaż"
xanat0s [ Wind of Change ]
Skoro jestesmy przy poznawaniu tworczosci PF, polecam film "VH1 Legends: Pink Floyd". Mozna sie naprawde sporo rzeczy o historii i tworczosci PF dowiedziec. Sa tez "terazniejsze" komentarze roznych ludzi zwiazanych z PF (razem z calym - oprocz Syda - skladem PF). Szczerze polecam :)
Calosc jest po angielsku, ale lektor mowi tak wyraznie, ze nie powinniscie miec problemow ze zrozumieniem:
Czesc 1 -
Czesc 2 -
Czesc 3a -
Czesc 3b -
Czesc 4 -
Czesc 5 -
kasztaneczuszek --> Jednym z twoich rowiesnikow sluchajacych PF jestem ja :] Ale w moim towarzystwie oprocz mnie i brata nikt PF nie slucha (pojedyncze piosenki tylko sluchaja). 17 letni fani PF to faktycznie rzadkosc...
edit:
kurna coś za dużo "PF" ;p
Shoker1 [ Pretorianin ]
Hajle Selasje, a nie uważasz, że można być też wielkim fanem PF nie znając ich historii, nie posiadając wszystkich płyt i nie czytając każdej publikacji poświęconej PF. A być równocześnie przeogromnym wielbicielem muzyki?
kasztaneczuszek--> ten sam problem, jestem starszy od Ciebie o rok. A nie mam wśród znajomych kogoś kto by fascynował się PF tak jak ja. Ba! nawet nie jestem pewien czy ktoś ejst w stanie wymienić 3 ich piosenki.
Hajle Selasje [ Eljah Ejsales ]
kasztaneczuszek---->
Nie chodziło mi o Ciebie, bo tego jakim fanem jesteś nie wiem, żeby nie było :)
Chodzi mi w ogóle o to, że w Polsce na koncerty urządzane z wielkim hukiem, a jeszcze do tego przez miasto, przychodzą często ludzie z ciekawości, a nie z powodu jakiejś większej sympatii do zespołu. Fakt, że w tym wypadku cena zabija ciekawość trochę :) Na przykład rok temu nagle wszyscy zaczęli kojarzyć Jarre'a, a jak ludziom mówiłem, że za nim nie przepadam, to się okazywałem bezguściem totalnym. A fakt, że znałem pewnie twórczość Jarre'a dużo lepiej od tych nowych fanów był bez znaczenia, nie znałem się :)
Kurcze, znowu się dyskusja o PF wywiązuje jak tu jestem, jeszcze ktoś założy wątek seryjny jak tak dalej pójdzie ;P
xanat0s---->
Dokument rzeczywiście niezły, ale więcej można się moim zdaniem dowiedzieć z książek.
Świetna jest "Inside out" Masona, poza tym obowiązkowy zestaw książek red. Weissa, który rozpracowuje na wylot całą twórzość Flojdów i osobno Watersa. To pozycje bardzo łatwo dostępne, w każdej lepszej księgarni na dobrą sprawę, w necie z wysyłką za 24h przypuszczam.
Shoker1----->
Możesz nie spełniać tych warunków na dzień dzisiejszy, ale jeśli będziesz "wielkim fanem" (:P), to będziesz po prostu znajdował przyjemność w poznawaniu tego wszystkiego, a każda nowa płyta w kolekcji do będzie "coś".
Sam się uważam za fanatyka muzyki, nie jestem fanem jednego zespołu, który świata poza nim nie widzi. Tym niemniej uczucie do Floydów to coś z zupełnie innej beczki, niż moja fascynacja innymi twórcami :)
Zresztą faktem jest, że Floydzi to nie jest też koniec muzyki, są zespoły grające muzykę trudniejszą, dla ludzi o jeszcze bardziej rozwiniętych horyzontach muzycznych, ale jak ktoś pokochał Watersa i spółkę, to już zawsze raz na jakiś czas będzie musiał posłuchać którejś z płyt PF.
kasztaneczuszek [ Legend ]
xanat0s --> no to że rzadkość to raczej wiadome mi jest nie od dzis ale jak dla mnie to nie ma różnicy. Co prawda słucham też innej muzyki poza PF ale nie zmienia to faktu że podobają mi sie :)
Shoker --> w takim razie witam w klubie:) a to że bedziemy siedziec w tym samym sektorze to moze sie nawet natkniemy na siebie! :)
Hajle --> Racja. Z JMJ to było wręcz komiczne:P po koncercie co chwila słyszałem od znajomych jaki on to nie jest fajny i że maja juz dzfonek polifonomoniczny:P Ciekawe jak to będzie po koncercie PF. Jezeli puszcza go w TV to pewnie bedzie znowu takie BUM jak z JMJ
Shoker1 [ Pretorianin ]
Hajle Selasje-->Oczywiscei, zgadzam się z tym. Dla mnie jest to niezwykła przyjemność, ale mowa tutaj o osobie, która nigdy nie była ciekawa historii danego zespołu, gdyż woli ona słuchać ich twórczości. A nie rozprawiać nad ich zamierzchłymi czynami (ale głupio to sformuowałem :) ). A co do książek, to równiez czytałem publikacje Masona i musze przyznać, że jest bardzo ciekawa.
xanat0s-->Wielkie dzięki za te sznurki, nie widziałęm jeszcze tego a z chęcią obejrzę.
kasztaneczuszek-->No właśnie:) Swoją droga zauwązyłeś, że już nei można kupić tych biletów do naszego sektora. :)
kasztaneczuszek [ Legend ]
Shoker --> nie mozna juz kupic biletów do A2?? nieźle :D
Shoker1 [ Pretorianin ]
kasztaneczuszek--> Nie tylko do A2, do A1, A3, B1, B2 też nie. :D
kasztaneczuszek [ Legend ]
Shoker --> jak ja kupował to wolne były wszystkie chyba :P
Shoker1 [ Pretorianin ]
A kiedy kupowałeś bilety??
kasztaneczuszek [ Legend ]
hmm w zeszłym tygodniu jakoś :P w centrum kwiatkowskiego :)
ksips [ Generaďż˝ ]
Mój wujek tam jedzie. Bilet ma w sektorze A1
kasztaneczuszek [ Legend ]
do koncertu zostało 6 dni :)
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Nie moge sie doczekac :D
BigSpider [ Legionista ]
TVP do wora :( !!
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
Obecni na koncercie Gilmoura:
- kasztaneczuszek - sektor A2
- Shoker1 - sektor A2
- Orlando - gdzieś tam :P
- Riven_ - ??
- Kam1kaze - prawdopodobnie sektor B... (a moze A :>)
Chcialiby być ale nie mogą:
- legrooch
- leszo
- DeLordeyan
- Conroy
- cronotrigger
- GBreal.II
kasztaneczuszek [ Legend ]
własnie leci Gilmoure na radiowej trójce!
Shoker1 [ Pretorianin ]
Kurde, jak usłyszę na koncercie pierwsze dźwięki Shine On, to chyba orgazmu dostanę:P.
kasztaneczuszek [ Legend ]
<--- Shoker
VYKR_ [ Vykromod ]
wyglada na to, ze w Polsce bedzie Pink Floyd w komplecie... szkoda ze nie razem...
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Ehh.. szkoda...
nutkaaa [ Panna B. ]
dzień wcześniej będę w Sopocie na koncercie Heya, ale na ten już chyba nie pójdę
kasztaneczuszek [ Legend ]
jeszcze kilka dni:)
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
ja już czuje ciśnienie :P
noirmalnie ta sobota coraz wolniehj nadciąga!!! (takie mam wrazenie) a zapewne minie jak 10 sekund teraz :/
no ale zawsze :)
Kam1kaze - sektor B1 :)
Wisien [ Deus le volt! ]
Obecni na koncercie Gilmoura:
- kasztaneczuszek - sektor A2
- Shoker1 - sektor A2
- Orlando - gdzieś tam :P
- Riven_ - ??
- Kam1kaze - prawdopodobnie sektor B... (a moze A :>)
Chcialiby być ale nie mogą:
- legrooch
- leszo
- DeLordeyan
- Conroy
- cronotrigger
- GBreal.II
- Wisien
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
To juz jutro! To juz jutro! To juz jutro! To juz jutro! To juz jutro! To juz jutro! To juz jutro! To juz jutro! To juz jutro! To juz jutro! To juz jutro! To juz jutro! To juz jutro! To juz jutro! To juz jutro!
Buby [ Perfekt ]
Obecni na koncercie Gilmoura:
- kasztaneczuszek - sektor A2
- Shoker1 - sektor A2
- Orlando - gdzieś tam :P
- Riven_ - ??
- Kam1kaze - prawdopodobnie sektor B... (a moze A :>)
- Buby - sektor C1
Jadymy jadymy! :D
Orlando --> Tak to już jutro :D Woohoo! :D
kasztaneczuszek [ Legend ]
o której planujecie tam być??
Bramy otwierają o 17 no nie?
Buby [ Perfekt ]
Zobaczymy... najpóźniej 18 ;p
Bierzecie aparaty?
rethar [ Staszek Szybki !est ]
Obecni na koncercie Gilmoura:
- kasztaneczuszek - sektor A2
- Shoker1 - sektor A2
- Orlando - gdzieś tam :P
- Riven_ - ??
- Kam1kaze - prawdopodobnie sektor B... (a moze A :>)
- Buby - sektor C1
- rethar - B za inwalidami (z Kam1kaze :)
kasztaneczuszek [ Legend ]
Buby --> mozna wziasc aparaty cyfrowe MAX 3,2 megapixela
Buby [ Perfekt ]
Fajnie :P
Chciałem kamerę, ale wątpie, żeby wspuścili mnie z nią :P
kasztaneczuszek [ Legend ]
Buby --> myśle że będą sprawdzać tylko plecaki:P jak sobie ją wsadzić "gdzies" to moze Cie wpuszczą :P
Buby [ Perfekt ]
kasztaneczuszek --> wsadze do spodni ;p wraz z zapalniczką ;p
Czytaliście, co jest napisane na odwrocie biletów?
"Organizator może odmówić wstępu na teren imprezy posiadaczom biletów [...] noszących buty o metalowych zakończeniach oraz jakiekolwiek inne przedmioty (puszki opakowania szklane..."
kasztaneczuszek [ Legend ]
czytałem czytałem :)
|kszaq| [ TAU Vitoria ]
kasztaneczuszek - sektor A2
- Shoker1 - sektor A2
- Orlando - gdzieś tam :P
- Riven_ - ??
- Kam1kaze - prawdopodobnie sektor B... (a moze A :>)
- Buby - sektor C1
- rethar - B za inwalidami (z Kam1kaze :)
- |kszaq|- sektor A3
burgundt [ Junior ]
a kto (oprócz mnie oczywiście :)) obejrzy i operę watersa i koncert gilmoura?
Buby [ Perfekt ]
pewnie nikt... ;(
Shoker1 [ Pretorianin ]
Panowie, za ~3h wyjazd do Gdańska. :D
ksips [ Generaďż˝ ]
kasztaneczuszek - sektor A2
- Shoker1 - sektor A2
- Orlando - gdzieś tam :P
- Riven_ - ??
- Kam1kaze - prawdopodobnie sektor B... (a moze A :>)
- Buby - sektor C1
- rethar - B za inwalidami (z Kam1kaze :)
- |kszaq|- sektor A3
- Wujek Ksips-a - sektor A1
Buby [ Perfekt ]
To już DZIŚ!!
Tylko bosko, że pada... mam nadzieję, że przestanie do wieczora :]
kasztaneczuszek [ Legend ]
Ja oglądałem operę watersa w TV :)
a do wieczora MUSI PRZESTAĆ PADAĆ
Buby [ Perfekt ]
Jak obstawiacie?
Będzie Water czy nie? :)
Obleach [ Centurion ]
A będzie może powtórka w tv ?
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Pada i pada... szlag by trafil...
Buby [ Perfekt ]
Obleach --> Z tego co wiem, to nie... podobno brytyjczycy będą to kręcić...
Orlando --> mnie też to wkurza... :| Cały tydzień ładny tylko akurat DZIŚ MUSI PADAĆ!! :|
kasztaneczuszek [ Legend ]
do końca dnia przestanie!! przeciez nie moze padać cały dzień no nie??
PatriciusG. [ frank zappa ]
Ale ze nie bedzie transmisji w telewizji to jest przesada...
Buby [ Perfekt ]
Musi przestać! Bądźmy optymistami!
boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]
ktory kanal bedzie transmitował koncert?
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
żaden :)
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Chyba zaden.
weiland66 [ Konsul ]
mialem piilnowac na tym koncercie, ale tak pada ze to zlalem
PatriciusG. [ frank zappa ]
boskijaroo --> On zerwal negocjacje bo oni zaproponowali mu za malo pieniedzy... Kpina...
Buby [ Perfekt ]
weiland66 --> a potem wszyscy wchodzą... nawet bez biletów...
Panowie! Z Chełmu widać, że się powoli przejaśnia! :D
karol_sz [ myślozbrodniarz ]
Ale nawet powtórki nie będzie na TVP ?
Buby [ Perfekt ]
Wygląda na to, że nie...
weiland66 [ Konsul ]
Buby... koncert o 21, a nam zbiorke o 14.45 zaplanowali, 10 godzin na deszczu za 70 zl? ogolnie mowiac p..ole
Buby [ Perfekt ]
Aaa... no dobra, rozumiem :P
Z drugiej strony, możesz sobie posłuchać Gilmoura i jeszcze ci za to płacą :>
weiland66 [ Konsul ]
jakby przyjechal motorhead to co innego:)
kasztaneczuszek [ Legend ]
a oto przewidywana setlista [ aby zobaczyc trzeba zaznaczyc tak jak spojlery na golu ]
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
To juz za cztery godziny :D
BigSpider [ Legionista ]
Transmicja z koncertu Gilmoura będzie dzisiaj o 20:00 w Radiowej Trójce. Dobre i to!
kasztaneczuszek [ Legend ]
pora iść na skm!! :)
ale sie ciesze :)
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Ja za poltore godziny wychodze...
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
20 minutowa przerwa... poki co zajeb***!!
Conroy [ Dwie Szopy ]
Wrzucam ten wątek do ignorowanych, bo mnie denerwujecie.
(a tak naprawdę to wam po prostu zazdroszczę ;))
BigSpider [ Legionista ]
Niestety, w trójce radiowej za dużo nie było, ale udało mi się nagrać utwór On An Island - trochę szumi, ale cały czas go słucham :) - trochę urozmaicona werja od tej albumowej :)
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
I juz w domku...
Kiczowate zdjecia wrzuce jutro...
kasztaneczuszek [ Legend ]
SETLISTA:
Breathe
Time
płytka Gilmoura
Shine on you diamonds
What's.. deal
Astromone domine
Fat old sun
Hight hopes
Echoes
Wish you where here
Day for freedom
Comftarbly Numb
i jeszcze gdzieś w środku On The Turning Away
_______________________
Jestem bardzo zadowlony z koncertu :)
PatriciusG. [ frank zappa ]
Ja bym ciut inaczej dobral nagrania...
PatriciusG. [ frank zappa ]
edit dla ubogich:
kasztan--> Comftarbly Numb (nie rob wiochy ;)
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
I nie Shine on you diamonds tylko Shine on your diamonds
Bajt [ O RLY?! ]
Shine On You Crazy Diamond jesli juz.
Nie lubie Was, bo wczoraj wieczorem to ja w domu bylem ;>
Buby [ Perfekt ]
Było zaje*iście (mimo, że byłem w sektorze C1) :D Na początku cicho trochę było, ale już w czasie drugiej części było lepiej :]
PS.
Kto widział, co pisali na tych komórkach? :P Ja widziałem tylko, że ktoś pisał do Ani :D
|kszaq| [ TAU Vitoria ]
jakis pajac grał w sonic'a
poza tym kiepska organizacja, ja wszedłem na koncert bez opaski których i tak zabrakło
a koncert wyśmienity
darek_dragon [ 42 ]
Koncert był świetny pod względem muzycznym. 20-minutowego wykonania Echoes czy kilkudziesięciotysięcznego tłumu śpiewającego Wish You Were Here szybko się nie zapomni, ale...
Muszę to powiedzieć głośno i dobitnie: nagłośnienie było skopane. Stałem z przodu sektora B2 (niby niezbyt daleko od sceny) i koncert brzmiał jak zza ściany. Z trudem dawało się rozróżnić poszczególne instrumenty, a wielce wychwalanej orkiestry Filharmonii Bałtyckiej nie było słychać w ogóle. Zresztą tłum skandujący w przerwach utworów "Głośniej! Głośniej!" mówi sam za siebie. Skandal, zważywszy na cenę biletów. Tuż obok mnie znajdował się sektor dla VIPów z miejscami siedzącymi za 450 zł... Ci to musieli być nieźle wku***.
Za to trzeba przyznać, że tym razem na teren koncertu dostałem się w rekordowe 15 minut (w porównaniu do półtoragodzinnego stania rok temu na Jarre'a). Ponoć po 19:00 skończyły się opaski uprawniające do wejścia i na zewnątrz zrobiły się masakryczne kolejki, ale cóż... Trzeba było przyjść wcześniej ;). I wielkie brawa dla ZKM i SKM za bezproblemowy darmowy transport przed i po koncercie.
Kto widział, co pisali na tych komórkach? :P Ja widziałem tylko, że ktoś pisał do Ani :D
Ja nie wiem. Za to jestem wielkim fanem Ręki W Gipsie ;]
Buby [ Perfekt ]
darek_dragon --> Taakk.... to było genialne z tą ręką :D
A co do głośniej... pierwsza część koncertu była cicha, dlatego cały sektor C1 (w tym ja :D ) wrzeszczał głośniej :]
Prawda, że tej orkiestry wogóle nie było śłychać... podobno wszystko robili brytyjczycy...
darek_dragon [ 42 ]
Z tego, co ja pamiętam, to "Głośniej!" było słychać z sektorów A3, A4, B1, B2, S, N, C1 i C2. Tylko ci, co stali przy samej scenie nie narzekali ;] Ja też solidarnie krzyczałem. Mam nadzieję, że jak wydadzą DVD to coś z naszej walki o lepsze warunki odsłuchu pozostanie dla potomności :D
Druga część była jakby faktycznie trochę lepsza, ale to raczej dlatego, że Gilmour zaczął grać klasyczne kawałki i ludzie się uciszyli. Ale to jakaś paranoja, żeby klasaknie publiczności w rytm muzyki zagłuszało koncert (na nielicznych klaszczących wołano: "Sabotażyści!" i "Klaszczcie sobie w myślach!" :).
Zresztą jak już narzekamy, to warto wspomnieć o Dwóch Wieżach. Pierwsza to osiemnastometrowa wieża realizatorów dźwięku ustawiona przed sceną. Wyjątkowo imponująca, ale również skutecznie zasłaniająca scenę ze środka tylnich sektorów (ja na szczęście zdążyłem się ustawić w odpowiednim miejscu). Pewnie wybudowali taką wielką, żeby się obronić przed ewentualnymi napaściami tłumu chcącymi zlinczować akustyka ;)
Druga to wieża Po-cholorę-to-tu-stoi, która piętrzyła się tuż obok sektora B2 i była wypełniona głośnikami (było takich więcej też w innych sektorach). Ktoś naiwny mógłby pomyśleć, że to dodatkowe nagłośnienie, ale gdzie tam... Ostentacyjnie wręcz milczała przez cały koncert. Służyła jedynie jako radiowęzeł do przekazywania komunikatów od organizatorów (wyszczekiwanych zresztą tak głośno, że głowa bolała) i puszczania reklam przed koncertem.
podobno wszystko robili brytyjczycy...
Mogę się założyć, że to polska ekipa poustawiała to dodatkowe nagłośnienie, ale brytyjczycy się uparli żeby używać tylko kolumn przy scenie, bo inaczej "popsują dźwięk". Heh.
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Ja tam sobie lezalem i nie przeszkadzalo mi naglosnienie...
kasztaneczuszek [ Legend ]
Mi tam w sektorze A2 nie było za cicho:P no ale orkiestre i tak było słabo słychać. Zaskoczyło mnie to ze było tak mało wizualizacji.. szkoda..
___
a co do setlisty to sie nie czepiac ! nikt nie jest doskonały a ja byłem wczoraj zmeczony:) zaraz poprawie!
Judith [ PlayScribe Portable ]
Ech, widzę że Peter Gabriel na poznańskim stadionie był nie do pobicia jeśli chodzi o nagłośnienie. Na Toolu było mi za głośno, wam na Gilmourze za cicho ;)
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Mi nie bylo za cicho...
kasztaneczuszek [ Legend ]
Orlando --> Ty tam sie nie odzywaj bo nikt nie wie gdzie sobie leżałeś:D ja stawiam na blok albo na to miejsce skad padało światło na scene :P
Orlando [ Friends Will Be Friends ]
Zdjecie z 19:30.
Wylicz sobie, gdzie musialem byc.
kasztaneczuszek [ Legend ]
ten budynek na prawood A2?? czy jak?
Piotrek [ Generaďż˝ ]
Byłem w sektorze A2 prawie przy samej scenie (2m od barierki). Do dźwięku tutaj miałbym dwa zastrzeżenia:
- orkiestry prawie w ogóle nie było słychać
- w niektórych momentach, np. pod koniec Astronomy Domine czy Fat Old Sun, było tak głośno, że ciężko było odróżnić od siebie jakiekolwiek instrumenty
- nie wiem dlaczego, ale w High Hopes nie słyszałem większości instrumentów (przez co odebrałem ją jako najgorszy moment drugiej części koncertu)
W sektorze A2 nie było słychać okrzyków "głośniej", muzyka wszystko zagłuszała.
Pierwsza część koncertu podobała mi się, mimo iż nie jestem fanem "On An Island". Utwory wypadły chyba lepiej niż w wersji studyjnej.
Druga część wspaniała, świetnie dobrane utwory - Fat Old Sun, niespodzianka Astronomy Domine i wielka niespodzianka Echoes. Chyba dobrze, że nie pojawiło się Another Brick In The Wall part 2 (zwłaszcza, że to działka Watersa). Troszkę brakowało mi Money, a gdybym miał dodać jeszcze jakieś utwory, to chyba tylko drugą część Shine On You Crazy Diamond, własnie Money i miałbym wymarzoną set listę.
rethar [ Staszek Szybki !est ]
I tak minęła sobota...dzień koncertu
-Organizacja przed koncertem lepsza niż na Jarre(rze) w zeszłym roku - widać, że uczą się na błędach (mogliby zrobić więcej punktów z tymi opaskami szpitalnymi.. ;p) +
-Klimat przed koncertem/wyczekiwanie bardzo mi się podobało (mimo, że nie lubię czekać - zwłaszcza na coś za co zapłaciłem);szczególne słowa uznania dla Pana Ręki i Misia :) kto był wie +
-Sam koncert to już inna sprawa... Niestety spodziewałem się większej ilości piosenek Pink Floydów,
On an Island trochę mnie zamroczyło i kręgosłup od kiwania mi się wygiął, brakowało mi energii znanej z np. The Wall.. dla mnie -
-Tutaj dam minusa, ale nie z winy organizatorów czy muzyków ale mojej... Było w tym tłumie dosyć duszno, a że byłem tego dnia tylko na marchewce i toście (nie licząc piwa) zrobiło mi się słabo, nogi mi się ugięły, błędnik się zj**ał i oblany zimnym potem zostałem zabrany pod pachę na krótki spacer.. Na szczęście zimne powietrze i wiaterek podziałał kojąco ;p -
-Głośność muzyki..Nie wiem jak Wy, ale jak dla mnie koncert powinien być słyszalny nie tylko na terenie imprezy, ale też na osiedlu Zaspa..dalej na Żabiance, Sopocie, Osowie i w Wyszkowie, nie zapominając o Tworkach ;p.... A stojąc 100 metrów od sceny miałem wrażenie jak bym patrzył na telewizor w pokoju z przykręconym dźwiękiem. Niestety tutaj duży minus (pamiętam w zeszłym roku podłoże się trzęsło a kumpel na Osace słyszał i czuł drgania powietrza). -
-i ostanie - efekty specjalne... w skali szkolnej przyznaję ocenę 2-...Niestety w tym roku spodziewałem się przynajmniej tak samo dobrego widowiska, nie tylko pod względem muzyki, ale też wizualizacji.. :(. Organizator zarobił tyle kasy, a nie mógł się wysilić na nawet kilka fajerwerków (chociaż na koniec imprezy - na Jarre(rze) waliły cały czas w niebo - Gdansk płonął wówczas), a lasery, które to wwozili na stocznię na setkach ciężarówek razem ze sceną i innymi duperelami, zaświeciły na (?)2 minuty? Fakt było to imponujące, ale trwało zaledwie tak krótko, jak czas potrzebny na wypowiedzenie: "A gdzie te lasery i fajerwerki, i czy Adamowicz kazał ściszyć koncert czy może Wałęsa miał migrenę?" -
Podsumowując, koncert podobał mi się bardziej jako wydarzenie i przeżycie niż właściwe doznanie estetyczno-muzyczne. Na szczęście byłem w miłym towarzystwie pań (świat się kręci dzięki nim) i Kam1kaze (który może też się wypowie o koncercie), dzięki czemu wczorajszy wieczór/ i dzisiejszy wschód słońca (po całonocnej balandze w Sopocie) będę długo i bardzo pozytywnie wspominać. Joł
Buby [ Perfekt ]
Właśnie... nie wiem, czy zauważyliście, ale z tej czarnej wierzy unosiło się sporo dymu ;p czyżby zachaczyli o Holandię? ;]
kasztaneczuszek [ Legend ]
rethar --> pan ręka i misio byli genialni :)
Buby --> a ja myślałem ze sprzęt sie skopcił :P
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
niektóre rzeczy które tu piszecie są zaiste idiotyczne i dziwne:)
echoes niespodzianka?? przecież gra to na każdym koncercie
nie ma another brick ?? nigdy nie ma:) money afair też nie
za mało pink floyd ? przeciez on przyjechal solo a nie z pink floyd
a koncert mi się podobał, aczkolwiek troche ze strony wizualnej słabo :) Ale Astronomy Domine i Echoes niszczą
Piotrek [ Generaďż˝ ]
Ale przecież nie każdy wiedział, co Gilmour grał na poprzednich koncertach w trasie. Zresztą przed rozpoczęciem trasy również mało kto spodziewał się takiego Echoes czy nawet Astronomy Domine. :)
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
Generalnie koncert był (ciężko mi to powiedzieć) ale słaby :/
Po pierwsze:
NAGŁOŚNIENIE!
nie wątpie że w sektorach A było fajnie - blisko sceny z głośnikami itp. Niemniej sektor B1 w którym byłem z Retharem i paniami było to tak słychać, jakbym sobie puścił koncert na komputerze z lekko ściszonym dźwiękiem zeby nie pobudzić obok śpiących gości :/
Dali ciała na całej linii, nawet najbardziej znane kawałki i najbardziej pojechane solówki, które z reguły wywołują u mnie dreszcze i stawanie włosów na plecach, w tym wypadku po prostu nie wywołały nic... i to nie dlatego, że Gilmour kiepsko grał, TYLKO ZE GO KURDE LEDWO BYŁO SŁYCHAĆ W SEKTORZE DOŚĆ BLISKO SCENY! wrrr... załamany byłem. W ogóle co to ma być jak tłum skanduje "głośniej głośniej!!!" ?!?!? jakieś pytania?
Po drugie:
Na trackliście zabrakło mi Another Brick in the wall.... no po prostu czekałem na tą piosenke (i oczywiście na Comfortably numb) ale nie zagrali :/ Pozatym czasem miałem wrażenie ze nie grają zeby pośpiewać czy żeby poklaskać w rytm, tylko grali strasznie zamulające kawałki, normalnie kołysanki do snu... i generalnie w pewnym momencie usiedliśmy pod płotem i słuchaliśmy... aż w końcu stwierdziliśmy ze idziemy bo nie było Comfortably numb a koncert sie kończył :/ oczywiście jak tylko opuścilismy bramy stoczni.... Słysze znajomy bas, wokal i gitare.... Chciałem szybko wrócić, ale panowie ochroniarze nie wpuścici. Grali Comfortably Numb... :| shit happenz :/
Po trzecie:
Efekty wizualne.... Już to pisali... ale ja też napisze... Lasery fajne, na prawde fajne... tylko w ciągu 3 godzin koncertu świeciło sie może z 5 minut w sumie... coś jeszcze dodać? :[
W ogóle temu koncertowi mam wrażenie jakiegoś "polotu" brakowało... było ok, ale daleko od tego czego sie spodziewałem :/
Duży plus za sprawną organizacje. Wejście bezproblemowe, kolejki i autobusy za free...
TAK TRZYMAĆ!
Podziękowania:
Rethar - za towarzystwo :)
Moja ukochana Asia - za całokształt :*
Siostra Asi - za zajęcie sie Retharem ;)
Peace.
[edit]
Dodam że nie jestem jakimś wielkim fanem Pink floydów, czy Gilmoura. Także wybaczcie mi jak ktoś sie poczuł dotknięty tym co napisałem, ale dla mnie koncert był zaledwie ok.
|kszaq| [ TAU Vitoria ]
imo najlepszy dla mnie moment to początek czyli Breathe i Time oraz końcówka czyli Comfortably Numb
boskijaroo [ Książę Czarnych Sal ]
Kamikadze -> nie chce nic mowic ale w drugim punkcie sam jestes sobie winien ...
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
o zgodze sie z |kszaq| :)
boskijaroo ---> nie mówie ze nie. po prostu zimno sie nam zrobiło i poszliśmy...
taki mały P.S
Jak nie umiesz napisać jako-tako mojej ksywki, to chociaż ją skopiuj :/
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
piotrek---> mysle ze wiekszosc ludzi ktorzy nie byli tam z ulicy raczej spodziewali się co będzie? bo ja mimo, iż dyskografie PF znam średnio to wiem, że gilmour nie gra piosenek watersa :) dlatego jak idziesz na watersa to słyszysz in the flesh i another brick in the wall(swoja droga waters chcial jak idiota spiewac ABITW na live 8, na szczescie reszta mu nie pozwoliła)a jak idziesz na Gilmoura to słyszysz Echoes:).
a co do pytania. Ja byłem pewien, że będzie echoes, gdyż zawsze je gra. Słyszałem plotki, że ma je zamienić na Atom Heart Mother z powodu występu z Orkiestrą, jednak w duszy miałem nadzieję, że to nie prawda:) a co do Astronomy Domine, to tej piosenki można się było spodziewać, bo gra ją dość często, ale zamiennie z innymi utworami. Tutaj już nie byłem pewien :)
KaM1kAzE®----> pomyliłeś koncerty, trzeba było jechać na watersa to byś sobie posłuchał tą "ciekawszą" część twórczości Pink Floyd. A utwory nie były zamulające. Tylko właśnie świetne utwory między innymi z początku ich kariery :) Zdaje sobię sprawę, że dla większości ludzi znających pink floyd średnio spotkanie z 23 minutowym Echoes lub bardzo powolnym Wots the deal może być szokiem :)
kasztaneczuszek [ Legend ]
No Gilmur nie gra piosenek Watersa bo sie nie lubią za bardzo z tego co czytałem.
Riven_ [ Konsul ]
ale super koncert :)
Shoker1 [ Pretorianin ]
Koncert absolutnie genialny. :) Włączcie sobie teraz radiową trójkę :)
<literówki>
kasztaneczuszek [ Legend ]
Shoker --> a co leci na trójce?? bo ja właczyłem i nic konkretnego chyba nie ma ;]
Shoker1 [ Pretorianin ]
Wydawało mi się, że leciała transmisja, ale tylko kilka pisoenek. :)
Piotrek [ Generaďż˝ ]
Soldamn -->
Wydaje mi się, że Echoes ostatni raz zagrano w połowie lub pod koniec lat 70'. Dopiero w tym roku Gilmour do niego wrócił. Dowiedziałem się o tym tydzień przed koncertem i była to dla mnie wielka niespodzianka. I nie zgadzam się, że wszyscy fani wiedzieli, czego się można spodziewać - nie każdy szuka w sieci relacji z tras koncertowych. Ja np. żałuję, że w ogóle sprawdzałem set listy, ponieważ niespodzianka byłaby jeszcze większa. :)
Gilmour grał Money na większości swoich tras i występów. Z Another Brick In The Wall rzeczywiście różnie to bywało (na pewno grał na ostatniej trasie Pink Floyd i Live 8), ale lepiej, aby brał się za to Waters. :)
Soldamn [ krówka!! z wymionami ]
piotrek---->to ja chyba inne live 8 widziałem bo u mnie leciało :
Speak to Me/Breathe/Breathe (Reprise)," "Money," "Wish You Were Here," "Comfortably Numb"
a co do piosenek, to masz racje, niektórzy napewno woleli sobie nie spoilerować przyjemności słuchania Gilmoura i nie sprawdzali set listy. Ja mówiłem patrząc od tej 2 strony, że dla mnie obecność echoes i brak money nie było zdziwieniem (choć na poczatku breathe było słychać, zapewne przez pomyłkę pierwsze loopy money)
Rycerz który mówi NI [ Centurion ]
Jestem zawiedziony, nie dlatego, że Gilmour z zespołem kiepsko zagrali, ale dlatego, że odbiór zakłócali mi 4 kompletnie nagrzmoceni fani PF około pięćdziesiątki, którym wydawało się, że przyszli na koncert tejże grupy. Podczas utworów z "On an Island" głośno wyrażali swoją dezaprobatę, żę "wczoraj Waters odstawił kiszkę, a jeszczę większą właśnie odstawia gilmour, bo to nie pink floyd" i "idziemy do domu". Poza tym, w mojej części sektora (A1) tłum wydawał się ospały, a czytałem że w innych świetnie się bawili. Poczułem dziwną pustkę po zejściu artystów ze sceny....
burgundt [ Junior ]
to chyb nie było przez pomyłkę, bo to chyba nie było breathe tylko speak to me ;)
dopiero wróciłem i o wymarzonych setlistach szybko bardzo tu czytałem, może ktoś już o tym pisał ale dla mnie ten SUPER!!! koncert byłby jeszcze bardziej super gdyby choć jedniuni utworek z poprzednich płyt gila... na przykład near the end
burgundt [ Junior ]
koncertu giala i przedstawienia ça iry porównywać się nie da bo to inne rzeczy są ale obie sprawiły mi wielka radość. natomiast można porównać stronę organizacyjną imprez. w poznaniu można by pewnie jeszcze co nieco poprawić, na przykład zamknąć przestrzeń powietrzną nad tą częścią miasta żeby nie było słychać przelatującego samolotu a w gdańsku można by poprawić właściwie wszystko. i zamknąć kogoś kto wpadł na pomysł by nadciągających ludzi skumulować w kolejkach do opasek a potem rzucić hasło by weszli wszyscy naraz. ale i tak było fajnie :)