GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Icewind Dale - TotL - ależ się wkurzyłem

14.08.2001
13:54
smile
[1]

baldi [ Konsul ]

Icewind Dale - TotL - ależ się wkurzyłem

Ależ się wkurzyłem na CDP ...
Co prawda na razie jeszcze mi nie odpowiedzieli na moje pytania (patrz link ) ale wiem na co się zanosi ...
No ale w czym problem ... ano w tym iż jako posiadacz oryginalnych ID i HoW próbowałem zainstalować znaleziony zresztą na GO dodatek do dodatku - Trials of the Luremaster ... i co się okazało jest on angielski i nie jest kompatybilny z wersją polską ...
Po drobnym dochodzeniu okazało się iż TotL ukazało się w marcu tego roku - co oznacza iż minęło już 5 miesięcy a CDP nawt nie wspomniało słowem o tym dodatku ani o jego spolszczeniu ...
Jakie mam podejrzenia ano takie: że CDP ponieważ NA DARMOWYM DODATKU NIE ZAROBI ANI GROSZA to najnormalniej olewa temat !!!
Ale jnajgorsze jest to że w ten sposób dotyka to nas - klientów CDP kupujących oryginalne produkty do k ... nędzy.
A może się myle ? A może o czymś nie wiem ?
oświećcie mnie albo upewnijcie w moim przekonaniu
pzdr
Baldi wkurzony na maksa

14.08.2001
14:02
[2]

Gambit [ le Diable Blanc ]

baldi --> nic nie wiem o tym dodatku...ale muszę powiedzieć Ci jedno...BRAWO...tak trzymać....jak Ci odpowiedzą to daj znać....

14.08.2001
14:39
smile
[3]

n2n [ Pielgrzym ]

zgadzam sie ja tez juz dosc dlugo czekam na totl a tu nic cd projekt spi i czeka az my o nim zapomnimy ale tak sie nie stanie powiedzmy jakas osoba ktora posiada piracka angielska wersje gry oraz dodatku spokojnie juz od kilku miesiecy moze sobie grac w totl a my uczciwi posiadacze polskojezycznej gry jestesmy olewani przez cd projekt niech chociaz wydadza angielska wersje kompatybilna z polska :-))

14.08.2001
15:04
[4]

scorpion [ Centurion ]

baldi-------> TotL jest przewidziane w planach wydawniczych CDP na wrzesien wiec na razie trzeba spokojnie czekac. Mam ndzieje ze dotrzymaja terminu. Mam ten sam problem z Operation Flashpoint - czy IMG spolszczy darmowe dodatki czy tez beda one kompatybilne z polska wersja. Cholera wie. Niestety jestesmy zakladnikami naszych rodzimych deweloperow - jesli chcemy byc uczciwi, he, he scorpion

14.08.2001
15:07
smile
[5]

baldi [ Konsul ]

Ja wszystko rozumiem .... ale czemu to tyle czasu trwa ? Wiem, że wytłumaczeń sensownych i mniej sensownych mogą być tysiące ... ale fakt pozostaje faktem że dodatek przeznaczony na max 10 h grania nie jest przetłumaczony od 5 miesięcy ... ... no fakt "zakładnicy" to dobre określenie :-) pzdr Baldi zakładnik wkurzony

14.08.2001
15:14
[6]

scorpion [ Centurion ]

sam sobie odpowiedziales na to pytanie - - - - bo CDp nic na tym nie zarobi!!!! A przywiazanie gracza jeszcze sie w Azji (czyli w Polsce) zbytnio nie liczy. Faceci od marketingu sami podkladaja sobie swinie. Bo Ty moze poczekasz, ale inny pojdzie na gielde i kupi gre "normaln" inaczej. Suma sumarum CDP straci bo nastepnym razem sie zastanowie czego chce - czy polskiej wersji , bycia OK i dlugotrwalego czekania na jakis dodatek - czy tez 2 w 1 gra od pirata i dodatek w dzien wydania. Pozdrowionka Moze czekanie oslodzi Ci Icewind Dale 2, ktory byc moze bedzie szybciej niz nasz dodatek? scorpion

14.08.2001
15:23
smile
[7]

baldi [ Konsul ]

Ale ID2 "normalne" inaczej .... chyba :-) Szkoda gadać ... rozmawiałem kiedyś jednym z szefów CDP (tak przynajmniej mówił, że jest wspólnikiem) via telefon i byłem bardzo zły ... już w tej chwili nie pamiętam czy to było przy okazji Fallouta czy D2 ... i oczywiście wyrzuciłem mu do ucha całą litanię skarg, zastrzeżeń i wniosków racjonalizatorskich (cały czas podnosząc temat traktowania klienta) no i oczywiście tłumaczenia były krótkie : brak ludzi, reorganizacja w firmie , staramy się .... i dupa prosze Pana za przeproszeniem .... fakt jest faktem ze CDP walczy o rynek gier ... a o klientów nie muszą bo jak będą mieli najlepsze tytuły to i tak je sprzedadzą kufa .... Tylko że to jest BARDZO NIEUCZCIWE i ciśnie mi się od razu na język wiele epitetów na takie postępowanie: @#@#$%!!!!!!! @#$%@#$% 7347 3677%$#&$ !!!!! %^#& #^@^!!!!! #@#^!!!! $#@^%$^ !!!! a najśmieszniejsze jest to że my se tu pożalimy się , pogadamy se na nich a oni i tak swoje zrobią. Amen Baldi w kropce

14.08.2001
15:42
[8]

scorpion [ Centurion ]

no coz cos za cos! dobre spolszczenia troche trwaja, ceny sa stosunkowo niskie, kiedys (w koncu) pojawi sie jeszcze wieksza konkurencja i nasi developerzy beda musieli sie troche sprezyc. Mam nadzieje ze dozyje scorpion

14.08.2001
18:07
[9]

Alver [ Generaďż˝ ]

Ja, tak delikatnie w obronie rodzimych dystrybutorow... Cala sytuacja kojarzy mi sie nieodparcie z gra Caesar III, gdzie wychodzilem wprost z siebie, aby zadowolic cala ta gromade mieszkancow jaka zwalila mi sie, ni z tego, ni z owego na glowe. Budowalem teatry, colosea, laznie, biblioteki, szkoly, brukowalem ulice najdrozszymi dostepnymi plytami chodnikowymi ;) zapewnialem opieke medyczna i ochrone zarowno policyjna jak i wojskowa. W zamian zas dowiadywalem sie, ze brakuje im jeszcze tego, tego i tamtego... Nie jestem wprawdzie pracownikiem ani CD Projektu, ani IMG Group ani zadnej z tych "zlodziejskich" gildii czychajacych na "bezbronnych" graczy, ktorzy tysiacami kupuja piraty nie dajac im - w przejawie slusznego buntu - zarobic, ale nie wydaje mi sie, aby byla to dzialka specjalnie latwa i w boskim stopniu lukratywna. Podpisywanie umow, oplaty celne, podatki, ogromny wysilek - jesli podjety - w celu zlokalizowania produktu na polskim rynku, wypromowanie produktu, konkurencja cenowa, piractwo. Trzeba sprowadzic jak najwiecej dobrych tytulow coby sie utrzymac na rynku, najlepiej kazdy spolszczyc - choc ma to tylu przeciwnikow, co zwolennikow - potem zadbac o dostepnosc dodatkow dla kazdej sprowadzonej gry, rozwinac odpowiednio siec sklepow i "serwisow" w celu obslugiwania klientow, ktorzy jesli juz sa, to rzadko zadowoleni. Sprowadzono tyle a tyle tytulow, spolszczono tyle, a w wersji oryginalnej pozostawiono tyle. Na reklame wydano taka, a taka sume pieniedzy, a wszystko to zwrocilo sie w takim a takim stopniu... Do tego wszystkiego trzeba bylo oczywiscie zatrudnic ludzi, a innych pracownikow skierowac do odpowiadania na telefony, skargi i zazalenia klientow, ktorzy nie dostali polskiej wersji tego, a tego tytulu... Tak sobie mysle, ze powinna powstac gra umozliwiajaca spojrzenie na caly problem oczami dystrybutora, wtedy moze mielibysmy lepszy poglad na ta sprawe. Nie chce nikomu odebrac prawa do marudzenie, ktore kazdy nabywa wraz z urodzeniem, ale chcialbym tylko, abyscie sie zastanowili czy dystrybutorzy to "tlusciochy" w prymitywny sposob trzebiacy kieszenie polskich graczy, czy tez ciezko pracujacy na sukces rynkowy ludzie. Besztacie ich bowiem tak, jakby conajmniej nasikali Wam na wycieraczki pod drzwiami. Moim skromnym zdaniem gdyby nie bylo na co narzekac, to i tak cosby sie znalazlo. Pozdrawiam

14.08.2001
19:15
smile
[10]

kiowas [ Legend ]

Alver ---> nie wziales pod uwage jednej rzeczy - jesli pomimo wszystkich klopotow o jakich piszesz firmy dalej staraja sie utrzymac na powierzchni to oznacza to, ze jednak robota ta musi byc dosc dochodowa (no chyba ze to grono pasjonatow:) W koncu to my jestesmy sila napedowa pozwalajaca im sie utzrymac (wiem, ze niezbyt imponujaca ale zawsze). Wiec chcac nie chcac sa zmuszeni o nas walczyc jesli maja byc na topie. Poza tym wychodzi z ciebie slowianski syndrom - jesli nie trzeba sie starac bo dostajemy czego chcemy, to po co? To nas wlasnie rozni od zachodnich sasiadow, u ktorych kultura pracy jest o niebo wyzsza. Firma powinna dbac takze o swa marke, swoj image, nie tylko przeliczac kupke z pieniachami (a zreszta jedno wiaze sie z drugim). Wiec wolam glosno - panie i panowie, starajcie sie dla nas graczy jak tylko mozecie.

14.08.2001
19:45
[11]

Alver [ Generaďż˝ ]

kiowas - nie zaobserwowalem u sibie owego bakcyla slowianskich syndromow, czy czego tam... :) Nie mowie wcale (powiedzialem tak?), ze powinnismy bezkrytycznie przyjmowac wszystko to, co dystrybutorzy podaja nam na srebrnej tacy marketingu. Mowie tylko, ze nalezy mimo wszystko docenic prace kazdego czlowieka, a jego potkniec nie traktowac jako afrontow wymierzonych we wlasna osobe. Trzeba przyjac odpowiednia skale. Jesli nie mozna dostac jakiegos tytulu po polsku i z racji tego wogole uzyc go u siebie, to jeszcze nie powod zeby zarzucac dystybutorowi "olewania klientow" i wszystkiego co najgorsze. Jedyne zarzuty jakie mozna postawic dystrybutorom to nieprofesjonalne reagowanie na tym podobne skargi - badz zupelny brak reakcji. Ale to jest wlasnie to co nazwalbym "slowianskim bakcylem". Pozdrawiam

15.08.2001
02:15
smile
[12]

baldi [ Konsul ]

Alver -------> Ty tu nie bądz na prawdę taki za dobry dla tych naszych jaśnie oświeconych wydawców spolszczeń. Zgadzam się co do joty z kiowasem - oni biorą za to pieniądze ode mnie. Co oznacza , że ja jestem ich klientem. Ja wydaję pieniądze które zarobiłem własną pracą przez 8 godzin dziennie , 5 dni w tygodniu 12 miesięcy w roku i tak dalej. Ja mam swoich klientów o których musze dbać żeby zarabiać te pieniądze które potem w części popłyną do Pana CDP-a na przykład. Więc powiedz mi jak to jest drogi Alverze, że wg Ciebie mam być wyrozumiały dla braku profesjonalizmu takiej firmy i jej pracowników? Skoro Ci ludzie mogą zarabiać swoje pensje i utrzymywać z tego swoje rodziny to dlaczego nie starają się w wystarczającym stopniu o mnie , o ICH KLIENTA ? Zarzucasz mi krytykanctwo ... drogi Alverze uwierz mi że krytykować to ja dopiero mógłbym zacząć. Właściwie ja po prostu zadałem kilka konkretnych pytań na które nie dostałem żadnej odpowiedzi ... A zatem mogę być wzburzony chyba co ? Alverze i jak to jest ... skoro moi klienci wymagają ode mnie najlepszej jakości usług a ja wiem że jeśli temu nie sprostam to oni pójdą w inne miejsce wydać pieniądze a ja splajtuję - więc staram się zmaksymalizować ich zadowolenie. Więc dlaczego taki na przykład CDP w taki a nie inny sposób traktuje klienta nie obawiając się o skutki negatywne. Ano dlatego chyba, że stoi na pozycji monopolisty , co ? I tak na prawwdę to olewa i mnie i Ciebie drogi Alverze .... I błagam Cię nie rób z CDP takiej malutkiej i zapracowanej Śierotki Marysi i Kopciuszka w jednym. To jest firma działająca na rynku i mająca swoich klientów. A ja nie jestem "narzekaczem" tylko konsumentem starającym wyegzekwować swoje prawa. Powiedz mi drogi Alverze czy lubisz wydawać pieniądze które ciężko zarobiłeś w miejscu w którym robią Cię w BALONA albo niby od niechcenia , ale OLEWAJĄ ???? A może jesteś jeszcze osobą niepracującą i może po prostu nie wiesz jak trzeba cenić zarabianą przez siebie kasę i jak należy cenić samego siebie ?? pzdr Baldi oczekujący odpowiedzi Alvera [Tawhiri-ma-tea]

15.08.2001
02:35
[13]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Baldi - baaardzo przesadzasz w swoich krytykach. Dodatek wyjdzie we wrzesniu. Na zachodzie byl nie w marcu, jak piszesz tylko chyba w maju. Oczywiscie tez bedzie darmowy.

15.08.2001
08:01
[14]

Alver [ Generaďż˝ ]

Baldi - w zasadzie sam sobie odpowiadasz. Robisz dokladnie to co "zarzucalem" (wole okreslenie: "na co zwrucilem uwage") ponoc Tobie w swoim poscie. Przesadzasz po prostu. Zaczynasz w irytujacy sposob uzywac zwrotu "drogi Alverze" stajesz sie cyniczny i lekko agresywny z powodu jakiejs blachostki, ktora traktujesz jako osobisty przytyk. Od razu stawiasz sie w roli pokrzywdzonego itp. Jak mam z Toba dyskutowac, skoro negujac moje wypowiedzi postepujesz dokladnie tak jak powiedzialem? Prosze zebys spokojnie przeanalizowal to o co mi chodzilo, zamiast reagowac emocjonalnie; i wlsnie w spokojnej analizje Twojej wypowiedzi przeszkadzal mi wybitnie jej ton - po co to? Pozdrawiam

15.08.2001
12:51
smile
[15]

baldi [ Konsul ]

Drogi Al.. upsz żartowałem :-) Alverze ---------> W naszym kraju po prostu w dalszym ciągu popełnia się błąd bylejakości. Jeśli nie będziemy się domagać wysokiej jakości usług za które płacimy to nic się nie zmieni i to tyle z mojej odpowiedzi. I to nie jest tak że ja z zasady nienawidzę CDP ... uwież mi że potrafię docenić te obszary ich działania z których jestem bardzo zadowolony. Na przykład fakt wydawania właśnie przez nich najlepszych tytułów RPG-owych (BG, ID, BG2, D, D2) , wzbogacane wersje gier w porównaniu do zachodnich, jakość tłumaczeń która mimo małych wpadek jest i tak więcej niż zadowalająca, poprawiająca się jakość obsługi technicznej, sprawniej organizowany serwis WWW i to chyba tyle . Tak więc jak widzisz nie odbieram wszystkiego negatywnie. Ale do kompleksowości działań to im bardzo dużo brakuje - jak zresztą WSZYSTKIM dystrybutorom gier w Polsce. Być może rzeczywiście podeszłem do tego tematu zbyt emocjonalnie ... A jeśli chodzi o zwrot "Drogi Alverze" to po prostu uznałem , że forma zwrotu do adresata będzie bardziej teatralna i może rzeczywiście miała na celu lekką irytację odbiorcy. Ale mam nadzieję że mi to wybaczysz :-) (a poza tym byłem pod wpływem lekkiego wzburzenia bo właśnie wróciłem z komnendy policji gdzie składałem zeznania z żoną apropos właśnie co skradzionych rejestracji z samochodu mojej małźonki) ...... a zatem reasumując już całkiem na spokojnie , nie zamierzam spuszczać z tonu i zawsze będę wymagał najwyższej jakości za kupowane dobra. Nie jestem sknerą wierz mi, po prostu cenię jakość życia i wszystkiego co mnie otacza i z czym się stykam ..... W kwestii wydania dodatku we wrześniu - SUPER - i musze przyznać że na początku przeoczyłem tą informację na stronie CDP - ale z drugiej strony idę o zakład, że gdyby dodatek ten był płatny to wydany był by już DAWNO TEMU. I tym oto lekko prowokującym do dalszej dyskusji stwierdzeniem kończę mój post pozdrawiając @LL pzdr Baldi

15.08.2001
13:12
[16]

Alver [ Generaďż˝ ]

No i prosze, okazuje sie, ze mozna sie jednak porozumiec - a naszly mnie juz czarne mysli :) Baldi - widzisz, caly dowcip polega na tym, ze ja nie mowilem ani o Tobie w szczegole, ani o innych "narzekajacych", w tym watku osobach w ogole. Posluzyliscie mi jako - wybacz okreslenie "posluzyliscie" - przyklad tego, na co chcialem zwrocic uwage. Kazda drobna wpadka czesto urasta do rangi "absurdlanego niedopatrzenia" i "olewania kilenta" co mi sie wydalo przesada w przypadku omawianego tutaj problemu :) Jak mowie, moze i podejscie do klienta nie jest jeszcze, w porownaniu chocby z zachodnimi sasiadami, w wystarczajacym stopniu profesjonalne, ale czy czasem nie zapedzamy sie w osadach? Chodzi mi o to, czy poziom niezadowolenia, jaki czesto wystepuje w wypowiedziach graczy jest adekwatny do tego co sie wokolo dzieje, czy tez jest wynikiem czego innego? Pozdrawiam

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.