noname4 [ Pretorianin ]
Jaki sklep zoologiczny w W-wie?
Za jakiś czas będę miał małego kotka. Pytanie jest takie. Jaki sklep zoologiczny z kocimi akcesoriami byście polecili?
kaban1 [ Generaďż˝ ]
KAKADU-Arkadia, carrefour BEMOWO
u weterynarzy na: min. schroegera, Powstancow slaskich
noname4 [ Pretorianin ]
kaban1
dz.
Supermarkety niestety odpadają. Jestem całkowicie zielony w temacie. Wolałbym sklep z kimś kto mi doradzi.
gladius [ Subaru addict ]
Jak chcesz porad, to najlepiej jakieś kocie forum np. na gazeta.pl.
Albo zapytaj tutaj. Co do sklepów zoologicznych, to doradzą np. w Pyszczaku czy Anna Zoo, ale jeśli chodzi o zakupy dla kotka, to tam jest drożej.
Potrzebujesz:
- kuwetę, najlepiej z nadstawką, żeby kot nie rozsypywał żwiru. Im większa tym lepiej - kotek urośnie
- drapak, najlepiej taki stojący z podstawką. ucz kota korzystania z drapaka, bo inaczej może drapać meble. Jak widzisz, że drapie nie to, co trzeba, łapiesz i przystawiasz do drapaka.
- żwirek, najlepiej zbrylający się, który można spuścić w ubikacji
- jakieś zabawki - nie za dużo. Koty i tak najbardziej lubią naturalne... moja kotka np. uwielbia zabawę chrupką kukurydzianą :-/
- karma - w sklepie doradzą, jaka jest odpowiednia, ale z reguły na opakowaniu jest napisane, dla jakiego wieku kota. Ja kupuję royal canin z suchej i animondę w puszkach.
- kot musi mieć wodę i suchą karmę cały czas dostępną, z puszki można dawać raz/dwa dziennie. Nie za dużo.
- przyda się jakiś transporter dla kota - weź pod uwagę, że kot urośnie.
noname4 [ Pretorianin ]
gladius
dzięki. Sporo stronek i forów z poradami dot. kotów oczywiście zwiedziłem. Tym niemniej lepiej wiedzieć więcej niż mniej. Przynajmniej w kocim temacie ;)
gladius [ Subaru addict ]
o koty możesz pytać. mam 2, żyją i mają się dobrze :)
kamil210 [ Reivik ]
animalia.pl
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
noname4 ---> Ze sklepów polecałabym zakupy internetowe w animalia.pl. Dowóz na terenie Warszawy przez ich kuriera za 5 zł, ceny na tyle niższe od sklepowych, że przy 5 torbach żwirku kurier wychodzi mi darmo, a pozostałe zakupy to już oszczędność.
Co do tego, co gladius napisał, to z polecaniem przez sklepy bywa różnie, przy mnie jedna pani polecała dla kociaka Whiskas :/ Jeśli nie wiesz, co w tym złego, to powiem tyle, że kot w dużo większym stopniu niż pies jest mięsożerny, a skład Whiskasa to ok. 10% mięsa, reszta to zboża, mielone "produkty pochodne", czy jak tam zwą (konkretnie skóry, chrząstki, mniejsze kości - co tam się nawinie) i - uwaga! - cukier, nie wiadomo po co.
Z karm gotowych suchych godne polecenia są Royal Canin, Iams, Gimpet, Hills, Purina (ale nie każda, mają też whiskasopodobne). Z mokrych Animonda, Leonardo, Iams. Wydają się drogie, ale wystarczy porównać skład i ilość, jaką masz kotkowi dawać, żeby zauważyć, że warto.
Warto także przez to, że widać wyraźnie różnicę w tym, co kotek potem z siebie wydala. Kupa nigdy nie będzie pachniała ładnie, ale to co potrafi się pojawić w kuwecie po Whiskasie czy Kitekacie przechodzi ludzkie pojęcie (i odporność na zapachy :/). Jeśli już o tym mowa, do wyjmowania zużytego żwirku jeszcze przyda się łopatka, a to co wyjmę zdecydowanie wolę wyrzucić do śmietnika w torebce foliowej niż spuszczać w ubikacji. Nie każdy żwirek nadaje się do spuszczania - są one często produkowane z glinki, która w kontakcie z wilgocią robi się dość klejąca... :)
Jeśli chodzi o miejsce w sieci, gdzie ludzie dużo wiedzą i chętnie pomogą - dużo dobrego słyszałam o forum miau.pl
gladius [ Subaru addict ]
Co do żwirków - są takie, które właśnie można wrzucać do ubikacji. Jest to DUŻO higieniczniejsze niż do śmietnika.
Karmy - wystarczy otworzyć np. whiskasa albo kitekata a smród potrafi zabić. Animonda natomiast ma zapach konserwy turystycznej, i z przeproszeniem, głodny student zjadłby aż miło. Do kitekatów dodają różne smrodliwe komponenty, które smakują kotom. Kot generalnie lubi jeść to, co bardziej śmierdzi, dlatego zjadają kitekata z apetytem. Ale nie polecam. Moje jedzą animondę, gourmet i jakieś takie śmieszne paszteciki.