GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Taekwodo - trenuje ktos?

08.08.2006
14:27
smile
[1]

jjiinn [ Pretorianin ]

Taekwodo - trenuje ktos?

Witam!
Chce sie zapisac do sekcji Taekwondo, znacie jakies kluby w Poznaniu lub w okolicach gdzie mozna potrenwoac? W ogole trenuje ktos? Jakie wrazenia?
Pozdro

08.08.2006
14:33
smile
[2]

PABLO2006 [ Legionista ]

Zapisz się sporo żeczy można się nauczyć.

08.08.2006
14:35
[3]

weiland66 [ Konsul ]

lepiej na K1 sie zapisz

08.08.2006
14:36
[4]

Drackula [ Bloody Rider ]

Tylko zapisz sie do ITF nie do WTF.

WTF ssie :)

08.08.2006
14:36
smile
[5]

Pawlik_Orginal [ Centurion ]

A czy moze ktos wytłumaczyć na czym polegają obydwa te "sporty" ?? Bo nieodruznaim ich zazwyczaj :P

08.08.2006
14:36
[6]

juninho pernambucano [ Junior ]

lepszy K1 niż teekwondo a jak wiesz topodaj mi link go PES 5

08.08.2006
14:39
[7]

Ziom Pospolity [ Chor��y ]

moj kumpel ćwiczyła dlatego ćwiczyłpo dostał na finale szota w głowe i miał wstrząs mózgu... ;/

08.08.2006
14:40
[8]

xanat0s [ Wind of Change ]

Ja trenowalem kiedys 1,5 roku i z checia sie wrazeniami podziele :)

Na poczatku bylo fajnie, wszyscy na moim poziomie (czyli zoltodzioby), czlowiek sie rozwijal fizycznie, ogolnie fajnie. Po roku zostalem przeniesiony do grupy zaawansowanej i zaczely sie problemy. Glownie dlatego, ze ja mialem zolty pas, a tam byli m.in. mistrz swiata, mistrzyni swiata, mistrzowie Polskie etc. Ze starej grupy bylem tylko ja i brat. Atmosfera byla bardzo fajna, kapitalni ludzie, trener fajny.

Jedyne co bylo nudne, to same treningi. Po roku znudzilo mi sie robienie ciagle tego samego, ciagla monotonnia. Trener robil co mogl, czesto gralismy w noge, byly walki, samoobrona itp., ale mnie juz to jakos nie pociagalo, glownie dlatego, ze bylem najgorszy w grupie, dostawalem becki w walkach itp. itd :)

Ale jesli cie nie zraza monotonnia, idz smialo. Ja nie zaluje tych 1,5 roku.

[ja trenowalem ITF]

Roznice w ITF/WTF: [z wikipedii]

Różnice ITF-WTF

W regulaminie ITF walki eliminacyjne seniorów składają z dwóch dwuminutowych rund, w przypadku juniorów rundy trwają po 1,5 minuty. Według regulaminu WTF walki mężczyzn składają się z trzech trzyminutowych rund, walki kobiet i juniorów z 3 rund po 2 minuty. Przerwy między rundami w obu regulaminach trwają po 1 minutę.

W walkach ITF powierzchnie uderzające stanowią: przednia i wierzchnia część pięści (apjuomuk, dungjoomuk) oraz każda część stopy do wysokości stawu skokowego. W WTF są to: przednia część pięści (pa-run ju-mok) -- niezależnie od kąta, toru ruchu czy umiejscowienia pięści -- i część nogi poniżej kostki. W obu regulaminach nie są dozwolone ataki golenią lub kolanem.

W ITF powierzchniami punktowanymi są przednie oraz boczne powierzchnie głowy i szyi, a także przednie oraz boczne powierzchnie tułowia od szyi do kolców biodrowych górnych przednich. Jeśli chodzi o WTF, to tam dozwolone powierzchnie stanowią powierzchnie pokryte ochraniaczem tułowia oraz przód i boki głowy do uszu (bez szyi i potylicy); jednakże w głowę wolno uderzać jedynie stopą.

W ITF, od roku 2006, punkty przyznaje się następująco: 1 punkt za atak ręką na dowolną strefę, 2 punkty za atak nogą na strefę środkową, 3 punkty za atak nogą na strefę wysoką. Stanowi to znaczne uproszczenie (i ułatwienie dla sędziów) wcześniej stosowanego systemu punktów w którym brany był pod uwagę fakt wykonania techniki ofensywnej w wyskoku. Uderzenia wielokrotne tą samą kończyną na tę samą strefę punktuje się jak pojedynczą technikę. W WTF zawodnik otrzymuje 1 punkt za trafienie stopą w brzuch lub plecy, 2 punkty przy kopnięciu w głowę techniką okrężną lub prostą i 3 punkty za trafienie w głowę stopą z półobrotu. Ponadto 1 punkt przyznawany jest, jeśli po udanym kopnięciu przeciwnik zostaje liczony. Dodatkowo można otrzymać półpunktowe kary za wychodzenie poza matę, upadanie, przytrzymywanie rywala itp.

W skrocie - WTF - mozna bic nogami i rekami, WDB - tylko nogami. Czyli beznadziejnie :]

08.08.2006
14:44
[9]

weiland66 [ Konsul ]

K1 albo krawmaga, taekwondo to w 90% techniki nozne, efektowne ale w tloku niewiele zrobisz, oczywiscie lepiej trenowac cos, niz nic, ale polecam zydkow, albo k1

08.08.2006
15:35
smile
[10]

jjiinn [ Pretorianin ]

własnie dlatego tak mi sie taekwondo spodobalo bo nie jest nudne i jest efektowne. Chyba juz sie przekonalem:D Dobra a znacie jakies szkoly Taekwondo w Poznaniu???
Pozdro

08.08.2006
15:41
[11]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Trenowałem to jeszcze w ogólniaku. Teraz trenuję Aikido i uważam, że jest o niebo fajniej. Przede wszytskim nie jest to tak cholernie monotonne no i nie trzeba sobie zębów myć nogami:D

08.08.2006
15:44
smile
[12]

hopkins [ Zaczarowany ]

Ja Ci polece Krawke :) Swietne wyszkolenie praktyczne. Tylko trzeba uwazac na klejnoty i zabki, bo na treningu latwo je stracic :)

08.08.2006
15:46
smile
[13]

jjiinn [ Pretorianin ]

Attyla-> A masz jakis filmik z Treningu Taekwondo i Aikido? I na prawde Taekwondo wymieka przy aikido?

Dobra a w takim razie do jakiej szkoly sie zapisac? I ile to kosztuje?

08.08.2006
15:56
[14]

Attyla [ Flagellum Dei ]

filmik z treningu? Taekwondo trenowałem w ogólniaku, tj. w latach 80-90 XX wieku:D Zamierzchła przeszłość. Co do Aikido, to poszukaj na nacie, bo ja nie nagrywam swoich postępów:D Opisałem ci tylko swoje osobiste wrażenia.
I o co ci chodzi, kiedy pytasz czy aikido wymięka przy taekwondo? Chodzi ci o sprawność bojową?;) Jeżeli tak, to przy taekwondo nauczysz się stosunkowo szybko podstawowych zasad walki. Aikido to długa i żmudna droga ale jest to droga ku doskonałości. Tu nie wystarczy trafić mniej więcej w kierunku przeciwnika. Tu trzeba idealnie dopasować się do niego i wykorzystać przeciw niemu jego własną agresję. W aikido nikt raczej nik t nie nauczy cię jak walnąć kogoć w gębę ale nauczą cię jak się przed tym obronić i przy okazji złamać mu rękę:D (oczywiście, uczą jak tego nie robić, ale to wyższa szkoła jazdy - ja osobiście nie wykluczam takiej ewentualności:). Do tej pory dwókrotnie wykorzystałem umiejętności nabyte na treningach Aikido i z doskonałym skutkiem)

08.08.2006
15:58
smile
[15]

jjiinn [ Pretorianin ]

Attyla -> Wiesz chodzilo mi to co jest bardziej skuteczne... Oka poszukam na necie, dzieki za Odp:)

ps. taa jak ta nuda motywuje czlowieka do nauczenia sie czegos nowego...

08.08.2006
16:52
smile
[16]

Boroova [ Lazy Bastard ]

jjiinn--> tea kwon do jest calkiem fajna sztuka walki, aczkolwiek polecalbym ci cos bardziej ogolnorozwojowego. W teakwondo nacisk jest kladziony glownie na nogi.

Crav maga - to cos dla prawdziwych "twardzieli". Musisz pamietac, ze to raczej "sztuka przetrwania" niz "sztuka walki". Bardzo kontuzjogenna.

Polecam Kung Fu - ktorakolwiek odmiana, prawdziwa "sztuka walki" (bez urazania Teakwondowcow, czy Crav Magow(?))

09.08.2006
00:58
smile
[17]

jjiinn [ Pretorianin ]

btw. Nie wiecie kiedy bedzie III Konfrontacja Sztuk Walka?

09.08.2006
01:16
[18]

Scatterhead [ łapaj dzień ]

jak byłem mały to trenowałem taekwondo, do dzisiaj strzelaja mi kolana jak robie przysiad :/

ogólnie mam wrazenie ze pojalem troszeczke co to znaczy TECHNIKA w sporcie walki, jednakze tylko to....

09.08.2006
01:18
smile
[19]

jjiinn [ Pretorianin ]

Scatterhead --> A dlaczego już nie trenujesz?

09.08.2006
02:42
[20]

Maliniarz [ The Watcher ]

jjiinn -> wszystko zalezy na jakiego trenera trafisz. Kwestia jest taka, czego tak naprawde oczekujesz od treningow. Chcesz umiec sie obronic, bedac zaatakowanym? Jestes cierpliwym uczniem, czy chcesz miec rezultaty jak najszybciej, bo szybko sie zniechecasz? Najpierw odpowiedz sobie na te, oraz inne podstawowe pytania, zapoznaj sie z glownymi dewizami poszczegolnych sztuk, zrob rozpoznanie w terenie i wtedy na spokojnie wybierz cos z glowa. Tak jak ktos napisal, czego bys nie wybral - zawsze bedziesz w lepszej sytuacji nizeli bys nie cwiczyl nic.

09.08.2006
10:03
smile
[21]

Boroova [ Lazy Bastard ]

jjiinn --> ja swoja przygode z teakwondo zaczalem za czasow gowniarza, czyli tak okolo 16 roku zycia. Wtedy kierowala mna chec nauczenia sie walki po to, zeby moc szpanowac przed laskami i potrafic komus morde obic w razie koniecznosci. Po paru latach zrozumialem, ze to i tak nic nie da, a w trudnych sytuacjach mozna dostac w pysk nawet przypadkiem. I nie zda sie na nic czarny pas karate. Jesli kiedys w knajpie dostaniesz kuflem po glowie, nie zdazysz nawet wyprowadzic super ciosu trenowanego setki razy.

Sztuki walki ucza czegos innego - samodyscypliny, wytrwalosci, cierpliwosci. Rewelacyjnie zwiekszaja kondycje i sprawnosc fiizyczna. Dla niektorych moga stac sie filozofia zycia (ja niestety nie polknalem tego bakcyla)

Jesli chcesz nauczyc sie "napierdzielac" to polecam boks, kick boxing - malo w tym "sztuki" a duzo "walki"

Do samoobrony najlepsza Crav Maga - ale, powtarzam, tylko dla hard core'owcow.

Mam nadzieje, ze wybierzesz dobrze.
Powodzenia i wytrwalosci

09.08.2006
10:10
smile
[22]

Hitmanio [ Legend ]

Trenuj Capoeirę ;) (chyba tak się piszę)

Szpan (głównie taniec) i Walka (poezja), nie wiesz jak wygląda Capoeira? Zagraj w Tekkena (Eddy)

spoiler start
Ja nic nie trenuję, i nie trenowałem :P
spoiler stop

09.08.2006
10:34
smile
[23]

Apocalyptiq [ Konsul ]

Ja trenuje karate ---> polecam. Jest super. W mojej sekcji jest naprawde super - ekstra ludzie i wogole. trenuje sie na looza. Nie ma ze ktos jest gorszy czy lepszy jezeli tak jest to nikt tego nie wypomina ani sie nie smieje. Teraz w wakacje treningów nie ma ale i tak postanowilem ze codziennie bede trenowal i efekty są ; ) z czego jestem bardzo zadowolony. Ps: pozdro dla calej sekcji ; D.

09.08.2006
11:56
[24]

jjiinn [ Pretorianin ]

Boroova -> hehe:) Chyba mam taka motywacje jak Ty miales jak byles w moim wieku :) Musze pomyslec nad tym jeszcze chyba, czego tak naprawde chce :/

09.08.2006
11:59
[25]

kaban1 [ Generaďż˝ ]

kiedys trenowalem przez 3 lata taekwondo
mialem zielony pas z niebieska belka

09.08.2006
12:13
[26]

Boroova [ Lazy Bastard ]

jjiinn --> nie zrozum mnie zle, nie chce cie zniechecic do sztuk walki. Sa naprawde rewelacyjan forma spedzania wolnego czasu. Pamietam, ze treningi byly najlepszym sposobem na wyladowanie sie po ciezkim dniu w szkole, klotni z dziewczyna itp.

Capoeira jest bardzo fajna dla samej przyjemnosci treningu. Tzn. jako sztuka walki jest odrobine kontrowersyjna, i znajda sie ludzie udowadniajacy jej nieprzydatnosc w prawdziwej walce. Ale ma ogromna zalete - nie cwiczysz glownie miesni nog/rak, ale tez plecow, klatki piersiowej. Wystarczy spojrzec na doswiadczonych Caoperitas - "kaloryfery" na brzuchach w 99% przypadkow. Poszerza ci sie barki i laski napewno beda zachwycone. Poza tym, treningi sa bardzo ciekawe - glownie z powodu wspanialej muzyki i calej tej "tanecznosci" podczas walki. Jedynym przeciwskazaniem sa zwyrodnienia kregoslupa (jak w kazdym sporcie, ale tutaj wyjatkowo duzo fika sie fikolkow i obciaza plecy niczym w Break Dance'sie). Trzeba tez przyznac, ze jest jedna z najbardziej widowiskowych sztuk walki.


Sprobuj, zacznij cokolwiek trenowac, a po jakims czasie sam bedziesz wiedzial co dla ciebie najlepsze.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.